Ponad miesiąc temu zauważyliśmy, że odbiorcy BBC nie dostali żadnych informacji o prezydenckim dekrecie Mahmouda Abbasa, nakazującym trzy rundy wyborów w nadchodzących miesiącach: BBC news ignores Palestinian elections decree.
Kilka dni później stało się jasne, że przynamniej jeden dziennikarz BBC jest świadomy tych planowanych wyborów, ale po pięciu tygodniach korporacja nadal ignoruje tę sprawę.
Co więc dzieje się na tym froncie? Poprzednio odraczane spotkanie czternastu palestyńskich frakcji odbyło się na początku lutego w Kairze.
“Porozumienie ogłoszone w poniedziałek wieczorem zobowiązuje wszystkie strony do natychmiastowego uwolnienia więźniów politycznych i do pozwolenia członkom innych frakcji na prowadzenie kampanii na swoim terytorium. Zarówno Fatah, jak Hamas regularnie rozbijały działalność tego drugiego ruchu na terenach, którymi administrują.
Strony zgodziły się ‘zagwarantować prawo do politycznego i narodowego działania wszystkich palestyńskich frakcji na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy, i zakończyć wnoszenia oskarżeń przeciwko obywatelom z powodu ich przynależności politycznej lub opinii’, jak stwierdza oświadczenie.
Porozumienie wzywa także do mianowania sądu wyborczego z członkami z Gazy, Zachodniego Brzegu i Wschodniej Jerozolimy. Sąd, który zatwierdzi wyniki wyborów i będzie rozstrzygał spory, był jednym z najbardziej kontrowersyjnych punktów rozmów. […]
Inną kluczową sprawą podjętą przez uczestników, było to, czyje siły bezpieczeństwa będą nadzorować lokale wyborcze. Zarówno Fatah, jak Hamas uważają wzajemnie ich policję za nielegalną. Oświadczenie jest jednak niejasne w tym punkcie i mówi tylko, że ‘palestyńska policja w oficjalnym stroju’ będzie chroniła głosujących na Zachodnim Brzegu i w Gazie’”.
Kilka tygodni później Abbas wydał dekret prezydencki w sprawie wolności słowa.
“Prezydencki dekret zakazuje wszystkich policyjnych dochodzeń i zatrzymań na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy (którą kontroluje grupa terrorystyczna Hamas), z “powodów związanych z wolnością słowa i przynależnością polityczną”. Więźniowie trzymani z takich powodów muszą zostać uwolnieni, oznajmia dekret”.
Palestyński Islamski Dżihad oświadczył, że zbojkotuje wybory, podczas gdy LFWP – który także sprzeciwia się Umowom z Oslo – zapowiedział, że weźmie w nich udział.
“W wypowiedzi podkreślono, że LFWP ‘potwierdza kategoryczną odmowę syjonistycznego, rasistowskiego tworu i nalega na kontynuowanie walki [przeciwko Izraelowi] we wszystkich postaciach, przede wszystkim przez zbrojny opór, by wyzwolić Palestynę’.
Na tej podstawie, czytamy w wypowiedzi, LFWP ‘postanowił stanąć do wyborów zgodnie ze swoim programem politycznym’.
LFWP podkreślił, że jego udział w wyborach ‘nie znaczy, że jest partnerem w uświęceniu poniżających i katastrofalnych Umów z Oslo’”.
To oświadczenie LFWP jest sprzeczne z listem wysłanym do nowej administracji USA przez Autonomię Palestyńską.
“Według doniesień, Autonomia Palestyńska wysłała list do Waszyngtonu, w którym stwierdza, że wszystkie frakcje palestyńskie – włącznie z Hamasem – zobowiązały się do palestyńskiego państwa w granicach sprzed 1967 r. ze stolicą w Jerozolimie Wschodniej i do pokojowego, powszechnego oporu wobec Izraela. […]
Palestyński przedstawiciele, którzy rozmawiali z ‘Times of Israel’, podkreślali poprzednio, że udział Hamasu w palestyńskim procesie politycznym będzie zależał od akceptacji poprzednich porozumień podpisanych między Izraelem a Palestyńczykami w dodatku do zobowiązania się do ‘pokojowego, powszechnego oporu’”.
Około 93% uprawnionych do głosowania zarejestrowało się do udziału w wyborach do Palestyńskiej Rady Legislacyjnej – pierwszych wyborach od piętnastu lat – wyznaczonych na 22 maja.
Podobnie jak przed poprzednimi wyborami do Rady w 2006 roku wydaje się, że Fatah ma kłopoty z przedstawieniem zjednoczonego frontu i jest oskarżony o rozprawianie się z dysydentami w swoich szeregach. Hamas powiedział, że nie mianuje kandydata do wyborów prezydenckich wyznaczonych na 31 lipca, więc głównym rywalem Abbasa wydaje się obecnie Marwan Barghouti, który odsiaduje pięć wyroków dożywocia po skazaniu go za zamordowanie z premedytacją pięciorga ludzi w trzech zamachach w drugiej intifadzie. Według doniesień, frakcja Barghoutiego żąda, by Fatah przeprowadził prawybory.
Choć wielu nadal wątpi, że te wybory między 22 majem a 31 sierpniem rzeczywiście odbędą się, już jest wiele spraw w polityce palestyńskiej, które powinny zainteresować dziennikarzy.
Jednak, jak często zauważano tu, publiczność BBC bardzo rzadko widzi doniesienia o sprawach polityki palestyńskiej, które nie są ustawione w kontekście „konfliktu” i nie mają związanych z Izraelem składników. Nie zaskakuje więc obserwacja, że do dzisiaj BBC – mimo że ma biura w Gazie i w Ramallah – całkowicie zignorowała temat wyborów, które mają odbyć się po raz pierwszy od piętnastu lat.
BBC silence on scheduled Palestinian elections continues
Camera UK, 26 lutego 2021
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Hadar Sela jest publicystką Camera UK