Prawda

Sobota, 12 lipca 2025 - 11:17

« Poprzedni Następny »


Apartheid i koronawirus na Bliskim Wschodzie


Khaled Abu Toameh 2020-05-19

Wydana 1 maja dyrektywa libańskiego rządu zakazuje powrotu „zagranicznych pokojówek” i palestyńskich uchodźców, nawet jeśli ich rodziny żyją w Libanie od pokoleń. Na zdjęciu: Żołnierze stoją na straży na międzynarodowym lotnisku Rafika Hariri w Bejrucie.
Wydana 1 maja dyrektywa libańskiego rządu zakazuje powrotu „zagranicznych pokojówek” i palestyńskich uchodźców, nawet jeśli ich rodziny żyją w Libanie od pokoleń. Na zdjęciu: Żołnierze stoją na straży na międzynarodowym lotnisku Rafika Hariri w Bejrucie.

Czy Liban używa pandemii koronawirusa do przeprowadzenia czystki etnicznej Palestyńczyków?


Dyrektywa wydana 1 maja przez libańską agencję Bezpieczeństwa Ogólnego, która jest odpowiedzialna za imigrację w Libanie, zakazuje (do odwołania) powrotu „zagranicznych służących” i palestyńskich uchodźców, nawet jeśli ich rodziny żyją w Libanie od pokoleń. W oczach Libańczyków nie ma widocznie różnicy między „zagranicznymi pokojówkami”, a palestyńskimi Arabami.


Palestyńczyk urodzony i wychowany w kraju arabskim jest, innymi słowy, nadal uważany w kraju arabskim za cudzoziemca.


Dyrektywa z 1 maja podpisana przez generała brygady, Walida Ouna, dyrektora Bezpieczeństwa Ogólnego na międzynarodowym lotnisku Rafika Hariri w Bejrucie, mówi, że „towarzyszące pokojówki i ludzie palestyńskiego pochodzenia” nie mogą wsiadać na pokład samolotów ewakuujących Libańczyków z zagranicy. To są Palestyńczycy z Libanu, którzy opuścili kraj w poszukiwaniu pracy i teraz starają się wrócić do domu.


To najnowsze libańskie posunięcie, potępione przez Palestyńczyków i organizacje praw człowieka jako „rasistowskie i nieludzkie”, zostało ujawnione, kiedy Tarek Abu Taha, Palestyńczyk z libańskim dokumentem podróży, uziemiony w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, powiedział, że zgodnie z tą dyrektywą nie wpuszczono go do samolotu lecącego do Bejrutu. W poście na Facebooku z 3 maja, 31-letni Abu Taha napisał:

"Chciałbym poinformować wszystkich, co mi się przydarzyło. Nazywam się Tarek Rafic Abu Taha. Urodziłem się w Libanie, tak samo jak mój ojciec. Mój dziadek przybył do Libanu, kiedy miał 14 lat i ożenił się w Libanką. Studiowałem inżynierię i nigdy nie byłem zaangażowany w politykę ani nie należałem do żadnej partii. Pojechałem do Dubaju w poszukiwaniu pracy i utknąłem tam z powodu koronawirusa. Poprosiłem o powrót do Libanu (mojego kraju) i moje nazwisko pojawiło się na liście lotu [do Bejrutu]. Po przejściu kontroli bezpieczeństwa i kontroli paszportowej wsiadłem do samolotu z nadzieją zobaczenia mojej żony i dzieci, którzy czekali na mnie. Dwóch libańskich oficerów bezpieczeństwa weszło do samolotu i zabrali mój paszport (libański dokument podróży wydawany Palestyńczykom). Jeden z nich zapytał mnie o ten dokument. Powiedziałem mu, że jestem Palestyńczykiem-Libańczykiem. Zapytał, czy mój ojciec i matka są Palestyńczykami i odpowiedziałem, że tak. Kazał mi stanąć z boku i zabrał mój paszport. Kiedy zapytałem oficera, czy jest jakiś problem, odpowiedział: Ten [dokument] jest dla zu'ran (zbirów)."

Abu Taha powiedział, że czuł się „obrażony” przez uwłaczające słowa oficera bezpieczeństwa: „Nie zrobiłem niczego złego”.


Ostatecznie Abu Taha dostał zakaz lotu i musiał opuścić lotnisko. „Nie rozumiem, dlaczego Palestyńczyków nazywa się zu'ran (zbiry)" - powiedział.

"Libański personel bezpieczeństwa powinien był mieć wzgląd na moją sytuację, ponieważ mieszkam w Libanie. Nie powinno być miejsca na rasizm. Nie rozumiem ich rasizmu. Mój trzyletni syn nadal na mnie czeka. Co mam mu powiedzieć? Zostałem upokorzony, ponieważ osądzono mnie na podstawie mojego pochodzenia”.

Libański funkcjonariusz bezpieczeństwa potwierdził istnienie tej dyrektywy i powiedział, że Palestyńczycy mają zakaz powrotu od czasu, kiedy lotnisko w Bejrucie przestało przyjmować komercyjne loty. „Wszyscy repatriowani ludzie są Libańczykami - wyjaśnił. – Chwilowo nie-Libańczycy nie mają pozwolenia na powrót. Wydamy dalsze okólniki, jeśli cokolwiek się zmieni”.  

Kilka palestyńskich i arabskich organizacji praw człowieka ostro potępiło dyskryminujące, rasistowskie kroki libańskich władz bezpieczeństwa, podczas gdy wielu Arabów i Palestyńczyków poszło do mediów społecznościowych, by przypomnieć wszystkim, że jedyny rzeczywisty apartheid na Bliskim Wschodzie istnieje w kraju arabskim.


Libańsko-Palestyński Komitet Dialogu
 powiedział, że libańska dyrektywa uderzająca w Palestyńczyków „narusza podstawowe arabskie i międzynarodowe prawa i konwencje dotyczące palestyńskich uchodźców i ich sprawy”.


Mieszczące się w Libanie Palestyńskie Stowarzyszenie Praw Człowieka poinformowało, że otrzymało apele od wielu Palestyńczyków, którzy także utknęli w krajach arabskich z powodu koronawirusa. Organizacja potwierdziła, że Palestyńczycy nie mogą powrócić do swoich domów w Libanie z powodu libańskiego zakazu.


Europejsko-Śródziemnomorski Monitor Praw Człowieka
 oświadczył, że libańska dyrektywa ”zawiera rażącą dyskryminację wobec palestyńskich uchodźców z libańskimi dokumentami podróży”. Organizacja ta powiedziała, że Palestyńczycy, którzy zgłosili się do powrotu do Libanu, spotkali się z „rasistowską dyskryminacją i upokarzającym traktowaniem przez libański personel sił bezpieczeństwa”. Wezwała rząd libański do „przestrzegania  międzynarodowych konwencji i traktatów, które zapewniają uchodźcom prawo do wjazdu i wyjazdu z kraju bez przeszkód, oraz do zapewnienia, że pandemia koronawirusa nie będzie używana do legitymizowania rasizmu”.


To najnowsze posunięcie libańskie nie zaskoczyło tych, którzy znają wieloletnią, dyskryminującą politykę apartheidu tego kraju arabskiego wobec Palestyńczyków. Według UNRWA, "Palestyńczycy w Libanie nie mogą pracować w aż 39 zawodach i nie mogą posiadać nieruchomości”.  


Palestyńska Sieć Solidarności z Więźniami, Samidoun, jednak ujawniła, że Palestyńczycy mają w rzeczywistości „zakaz pracy w 72 regulowanych zawodach, włącznie z medycyną, transportem publicznym, rolnictwem i rybołówstwem”.


W zeszłym roku dziesiątki tysięcy Palestyńczyków protestowało przeciwko nowym restrykcjom w sprawie zatrudnienia, jakie narzucił na nich rząd libański. Demonstracje wybuchły po tym, jak libański minister pracy, Camille Abu Sleiman, wydał wojnę „nielegalnym pracownikom cudzoziemskim” i dał właścicielom przedsiębiorstw jeden miesiąc na uzyskanie pozwoleń na pracę dla wszystkich nie-Libańczyków pracujących nielegalnie w kraju.


W ostatnich latach pojawiały się w arabskiej prasie doniesienia o dużej liczbie Palestyńczyków, którzy zaczęli opuszczać Liban z powodu polityki dyskryminacji i ekonomicznych restrykcji narzuconych im przez władze libańskie.


Co jest jeszcze gorsze, w zeszłym miesiącu libańska gazeta opublikowała karykaturę porównującą Palestyńczyków do koronawirusa. Karykatura, opublikowana w rocznicę libańskiej wojny domowej, miała na celu naświetlenie roli Palestyńczyków w wojnie, która wybuchła w 1975 roku i pochłonęła około 120 tysięcy ofiar śmiertelnych. Palestyńczycy odpowiedzieli przez wskazanie, że ta karykatura jest kolejnym przykładem rasistowskiej mentalności Libanu wobec Palestyńczyków.


Jak na ironię, tego samego dnia, w którym władze libańskie wydały tę dyrektywę, Izrael i Autonomia Palestyńska (AP) osiągnęły porozumienie o reorganizacji wjazdu około 40 tysięcy palestyńskich pracowników do Izraela. Minister pracy AP, Nasri Abu Dżeisz powiedział, że nowe porozumienie wejdzie w życie 3 maja. Tego dnia pierwsze 14 tysięcy palestyńskich pracowników weszło do Izraela i – z powodu epidemii koronawirusa, żeby ograniczyć ruch graniczny – pozostanie w tym kraju przez co najmniej miesiąc.  


Podczas gdy władze libańskie nie pozwalają Palestyńczykom na powrót do ich domów w Libanie, Izrael otwiera drzwi dziesiątkom tysięcy palestyńskich pracowników – które to posunięcie złagodzi problemy ekonomiczne Palestyńczyków, szczególnie podczas kryzysu koronawirusa. Podczas gdy Liban porównuje Palestyńczyków do niebezpiecznego wirusa, Izrael robi, co może, by pomóc Palestyńczykom w opanowaniu szerzenia się choroby.  


Obecnie pozostaje zobaczenie, czy „propalestyńskie” grupy i media na Zachodzie potępią Liban za trwający tam rasizm i dyskryminację Palestyńczyków.


Gdyby Tarek Abu Taha, Palestyńczyk z Libanu, żył w Izraelu i władze izraelskie zakazałyby mu powrotu do domu, „propalestyńskie” grupy i żurnaliści prześcigaliby się w potępianiu Izraela. Dla międzynarodowej społeczności jednak Palestyńczyków można bezkarnie nazywać „zbirami” i jawnie ich dyskryminować – jak długo robi to państwo arabskie.


Apartheid and Coronavirus in the Middle East

Gatestone Institute, 8 maja 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2986 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk