Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 21:43

« Poprzedni Następny »


Praktykowanie medycyny bez uprawnień nie jest wolnością słowa


Steven Novella 2019-07-31


Sąd federalny potwierdził niedawno, że stany mogą egzekwować prawo licencyjne dotyczące profesjonalnych uprawnień. Może się to wydawać oczywiste i ja uważam, że jest, ale adwokaci Heather Del Castillo (z libertariańskiej, działającej w interesie społecznym firmy prawniczej, Institute for Justice), “holistycznej trenerki zdrowia” z Florydy, argumentowali w sądzie, że ich klientkę chroni gwarancja wolności słowa z Pierwszej Poprawki Konstytucji. Sędzia Casey Rogers z sądu okręgowego północnego okręgu Florydy, odrzuciła od ręki ich argumenty.

To jest bardzo ważne orzeczenie dla każdego, kogo interesuje nauka, sceptycyzm i profesjonalizm. Gdyby orzeczenie było odwrotne, byłby to katastrofalny precedens. Popatrzymy co gwarantuje Pierwsza Poprawka, a czego nie gwarantuje.


Po pierwsze, musimy rozważyć, czy kwestia słowa i cenzury w ogóle jest kwestią Pierwszej Poprawki. Na przykład, jeśli zostaniesz zbanowany na jakiejś platformie społecznościowej, ponieważ komuś nie podobały się twoje słowa, to nie jest to kwestia Pierwszej Poprawki. Pierwsza Poprawka mówi: „Kongres nie ustanowi ustaw … ograniczających wolność słowa …” To stosuje się tylko do rządu, zarówno federalnego, jak i stanowego. Dotyczy więc tylko tego, jak i kiedy rząd może cenzurować, uciskać i karać za słowa. Ma zerowy efekt na prywatne firmy lub obywateli. Wniosek: nie masz żadnego prawa do mówienia w czyjejś prywatnej przestrzeni.                                                                                                                                                           
A co z wyrzuceniem z pracy za mowę? Nie, to także nie podlega Pierwszej Poprawce, jeśli pracujesz dla prywatnej firmy, a nie dla rządu. Twój pracodawca może jednak wejść w konflikt z prawami obywatelskimi. Jeśli pracujesz dla rządu, do ciężar dowodu przechodzi na rząd. Mogą tylko ukarać cię, jeśli twoja mowa zakłóca twoją pracę lub łamie kontrakt i wskazówki etyczne dla danej pracy.   


Pierwsza Poprawka stosuje się, kiedy w jakikolwiek sposób zamieszany jest rząd. Jeśli pozywają cię do sądu o zniesławienie, to jest to kwestia Pierwszej Poprawki. Rząd nie może zamknąć twojej gazety, bo nie podoba mu się twoja polityka redakcyjna. Nie możesz zostać aresztowany lub uwięziony za mowę (z pewnymi ograniczeniami). Kiedy ustalimy, że jakaś sytuacja jest kwestią Pierwszej Poprawki, to nadal nie wystarcza, ponieważ wolność słowa nie jest absolutna. Są pewne bardzo wąsko zdefiniowane ograniczenia.


Tutaj jest dobry ogólny zarys tej sprawy
. Rząd może ograniczyć mowę, która podżega ludzi do natychmiastowej i konkretnej przemocy, a także mowę zawierającą wiarygodną groźbę przemocy, która naraża kogoś na niebezpieczeństwo. Jest także dość wysoka poprzeczka na zakazywanie nieprzyzwoitości. Większość nieprzyzwoitości jest chroniona, jeśli jednak jest szczególnie obraźliwa i bez artystycznej lub literackiej wartości, teoretycznie może zostać zakazana. To jest jednak trudne i wydaje się, że widoczna nieprzyzwoitość jest coraz bardziej chroniona przez precedensy prawne. Wyraźnym wyjątkiem jest pornografia dziecięca i jest ona po prostu nielegalna. Zniesławienie i oszczerstwo także nie są chronione, ale ciężar dowodu spoczywa na pozwanym, który musi pokonać wysoką poprzeczkę.


Jeśli sama mowa jest przestępcza, jak krzywoprzysięstwo, nie jest chroniona, nie jest też chroniona mowa użyta do popełnienia przestępstwa. A więc przestępcy, którzy omawiają napad na bank, nie są chronieni. Także mowa, która narusza prawo autorskie, nie jest chroniona. 


Wreszcie dochodzimy do kategorii, o którą chodzi tutaj – mowy w działalności komercyjnej. Ta mowa  jest nadal chroniona przez Pierwszą Poprawkę, ale jest to mniejsza ochrona. Sądy uznały, że rząd ma uprawniony interes chronienia ludzi. Ten interes może przeważyć Pierwszą Poprawkę, jeśli rząd może wykazać, że ma prawomocny interes i że restrykcje są wąsko zakrojone, by zabezpieczyć minimum niezbędne do zaspokojenia tego interesu. To właśnie było orzeczeniem sędzi Casey Rogers w tej sprawie.


Stany mogą wydawać uprawnienia profesjonalistom w celu zapewnienia minimalnych standardów. Z konieczności oznacza to, że mogą ograniczać wykonywanie zawodu przez ludzi bez uprawnień. Jeśli do zawodu należy udzielanie porad, to mogą ograniczyć prawo pobierania opłat za poradę, jeśli nie masz wymaganych uprawnień. W innym razie wydawanie uprawnień byłoby bezsensowne. Możesz zawsze udzielić porady za darmo – to jest chroniona mowa. Kiedy jednak wystawiasz za to rachunek, zajmujesz się wykonywaniem zawodu, a tutaj wkracza prawo licencyjne. 


Libertarianie ogólnie nie zgadzają się z taką sytuacją i dlatego Institute for Justice podjął się tej sprawy i dlatego mówią, że będą się odwoływać. Wierzą, że prawa o wydawaniu licencji zasadniczo ograniczają konkurencję i są przykładem ingerencji rządu w wolny rynek. Jak to często bywa, mają nieco racji, ale moim zdaniem posuwają się zbyt daleko. Popełniają błąd przez stosowanie ważnej zasady w sposób absolutny, bez zrównoważenia jej z innymi ważnymi zasadami. Praw licencyjnych   używa się czasami do ograniczenia konkurencji zamiast do tego, by naprawdę zapewnić jakość i profesjonalizm. Jest to system, który łatwo nadużywać. Nie znaczy to jednak, że jest zły lub nadużywany w każdej sprawie. Szczególnie jeśli chodzi o opiekę zdrowotną, interes publiczny regulowanej jakości i obowiązku przestrzegania etycznych standardów jest prawomocny i bardzo przekonujący. Interes publiczny uzasadnia więc posiadanie i egzekwowanie profesjonalnych standardów.  


To właśnie sędzia potwierdziła w tej sprawie, ganiąc libertariański argument przeciwko samej koncepcji udzielania profesjonalnych uprawnień. Ponadto sędzia orzekła, że działania państwa są bardzo wąsko zakrojone i wspierają prawomocny interes państwa w ochronie ludzi. Heather Del Castillo praktykowała bez posiadania uprawnień i starała się ukryć za Pierwszą Poprawką. Dobrze się stało, że sąd nie kupił tego argumentu. W innym wypadku profesjonalne standardy wyparowałyby. Stany straciłyby wszelką możliwość regulowania profesjonalistów opieki zdrowotnej. Każdy mógłby powiesić sobie tabliczkę i praktykować, co chce, powołując się na ochronę Pierwszej Poprawki. Nadal nie mogliby wypisywać recept na lekarstwa (jeszcze nie – ale to mogłoby też przyjść), ale mogliby wypisywać recepty na środki homeopatyczne, zioła lub suplementy – deregulacja dała im cały rynek produktów alternatywnej medycyny. 


Nie mogliby wykonywać operacji chirurgicznych, ale kiedy raz profesjonalne licencjonowanie zostałoby zakwestionowane, łatwo jest wyobrazić sobie, że z czasem straciłoby wszystkie zęby.


Istotą sprawy jest tutaj to, że prawo często musi równoważyć różne prawomocne interesy, które mogą być ze sobą sprzeczne, i żaden interes nie jest lub nie powinien być uważany za absolutny. Wolność słowa jest żywotną i bardzo ważną zasadą, ale nie znaczy to, że musi lub powinna być absolutna. Obecna równowaga jest przemyślana i prawdopodobnie dość bliska optymalnej. Mamy w tym kraju w wysokim stopniu chronioną wolność słowa, ale istnieją specjalne, wąskie ograniczenia, które są istotne i nie zagrażają bardziej ogólnie pojmowanej wolności słowa. 


Jako społeczeństwo musimy uznać wartość ekspertyzy i profesjonalizmu. Nie istnieją one w próżni i wymagają regulacji i instytucji, które zachowują standardy i postępują zgodnie z uzasadnionym procesem. Inaczej mielibyśmy chaos. Tego oczywiście chcą szarlatani i oszuści. Rozkwitają w chaosie i zawsze będą pomstować na prawomocną ochronę, jak gdyby była naruszeniem ich cennej wolności. To jest ich narracja i, niestety, często działa. Cieszę się, że nie zadziałała w tym wypadku.


Practicing Medicine Without a License Is Not Free Speech

23 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk