Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 18:27

« Poprzedni Następny »


Nicień w oku bliźniego


Paulina Łopatniuk 2018-05-26

Biopsja cienkoigłowa czerniaka wewnątrzgałkowego; https://jamanetwork.com/journals/jamaophthalmology/fullarticle/419674

Biopsja cienkoigłowa czerniaka wewnątrzgałkowego; https://jamanetwork.com/journals/jamaophthalmology/fullarticle/419674



Oczy to szczególnie wrażliwa część naszego organizmu. Nie tylko dosłownie, fizycznie, ale też w warstwie mentalnej, psychologicznej, skojarzeniowej. Zabiegi chirurgiczne z obszaru okulistyki niejednokrotnie, gdy oglądane, potrafią budzić emocje większe niż chirurgia jakichkolwiek chyba poza tym rejonów anatomicznych (no może poza poza neurochirurgią), biopsja cienkoigłowa guzów gałki ocznej sprawia, że wzdragają się osoby, które wzruszeniem ramion zareagują na biopsję dowolnych innych narządów. 


Anisakis w żołądku; CC BY-NC 4.0; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5852334/
Anisakis w żołądku; CC BY-NC 4.0; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5852334/

Obok okulistyki i niektórych aspektów patologii narządów płciowych podobnie żywe reakcje wywołuje chyba tylko parazytologia. Pasożyty również budzą gorące uczucia, zwłaszcza gdy mowa o zwierzątkach nieco większych, niewymagających mikroskopu, by rejestrować ich obecność. Glista machająca ogonkiem u ujścia wyrostka robaczkowego, Anisakis czający się w żołądku, owsiki leniwie wędrujące wokół odbytu. Jeśli szukacie recepty na przykucie uwagi słuchających, dorodny nicień to gwarancja sukcesu. Co niejako automatycznie czyni kombinację okulistyki i parazytologii mieszanką prawdziwie wybuchową.

Jaglica uchodzi za najczęstszą zakaźną przyczynę ślepoty na świecie; Margreet Hogeweg, CC BY-NC 2.0; https://www.flickr.com/photos/communityeyehealth/8489112594/

Jaglica uchodzi za najczęstszą zakaźną przyczynę ślepoty na świecie; Margreet Hogeweg, CC BY-NC 2.0; https://www.flickr.com/photos/communityeyehealth/8489112594/



Z naszej perspektywy środkowoeuropejskiego relatywnie zamożnego kraju o umiarkowanym klimacie rzecz może się wydawać niszowa, gros zagrażających naszym oczom chorób pasożytniczych to domena rejonów świata uboższych, gorętszych, odległych generalnie nie tylko geograficznie. Większym niźli realne parazytozy problemem zdają się być w Polsce środowiska z pogranicza tzw. medycyny alternatywnej doszukujące się rzekomego tła pasożytniczego u podstaw wszelkich możliwych dolegliwości od banalnych infekcji górnych dróg oddechowych po ciężkie choroby nowotworowe, jeśli jednak przyjąć nieco szerszą perspektywę, robaki w oku okażą się zjawiskiem nie tylko rodem z taniego horroru czy materiałem na nie do końca smaczny żart. Mamy tu do czynienia z całkiem realnym i potencjalnie groźnym problemem medycznym. W końcu czy można beztrosko machnąć ręką na grupę schorzeń, do których zalicza się ślepota rzeczna, druga po bakteryjnej jaglicy (związanej z infekcją Chlamydia trachomatis) najczęstsza na świecie zakaźna przyczyna utraty wzroku?


<span>Nicienie Thelazia calllipaeda w psim oku; CC BY 2.0, </span>https://parasitesandvectors.biomedcentral.com/articles/10.1186/1756-3305-4-41
Nicienie Thelazia calllipaeda w psim oku; CC BY 2.0, https://parasitesandvectors.biomedcentral.com/articles/10.1186/1756-3305-4-41

Wiele pasożytniczych nicieni może w okolice oczu zamieszkiwanego organizmu podczas swego życia zawędrować. Glistom ludzkim (Ascaris lumbricoides) zdarza się to rzadko, ich psim czy kocim kuzynkom z rodziny Toxocaridaeczęściej. Podobnie zdarza się także i ludzkie oczy atakować zazwyczaj skupiającym się na innych gatunkach robakom z rodzaju Thelazia. Największą jednak sławę na niwie okulistycznej zyskały filarie, do których zalicza się prześwietnych “okożerców” z rodzajów OnchocercaLoa, Brugia czy Wuchereria (oraz kilka mniej znanych, aczkolwiek również potrafiących wpaść w oko niekiedy, wybaczcie słaby żarcik). Typowy dla filarii jest sposób przenoszenia pasożytów – poprzez żywiące się krwią owady, różne dla różnych rodzajów, typowy też tryb życia – z charakterystycznymi wędrówkami pośród tkanek i szczególnym rytmem dobowym (związanym z aktywnością dobową przenoszących pasożyty owadów). To pośród tych właśnie robaków znajdziemy wywołujące wspomnianą ślepotę rzeczną Onchocerca volvulus, tu też przynależy najbardziej chyba spośród atakujących oczy bezkręgowców znany Loa loa, nitkowiec oczny. Oba niby endemiczne dla Afryki, jednak rozwój turystyki z jednej strony, a ruchy migracyjne z drugiej sprawiają, że można się z nimi nieoczekiwanie spotkać w najmniej spodziewanych częściach świata i szybki rzut oka do baz czasopism medycznych wyłuska wzmianki o przypadkach z Francji, WłochNorwegii czy Wielkiej Brytanii. Znane są też historie z Polski – w latach 1993–1999 w Klinice Instytutu Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni opisano loajozę u dziewięciu osób.


Obrzęk limfatyczny moszny w przebiegu filariozy; Wellcome Library, 1909, CC BY 4.0 https://de.wikipedia.org/wiki/Elephantiasis

Obrzęk limfatyczny moszny w przebiegu filariozy; Wellcome Library, 1909, CC BY 4.0 https://de.wikipedia.org/wiki/Elephantiasis



Szacuje się, że na loajozę (zwaną czasem loalozą) cierpi ponad 10 milionów ludzi, głównie w zachodniej i centralnej Afryce, onchocerkoza zaś dotyczy prawie 40 milionów, co czyni je chorobami niezwykle częstymi, jednocześnie rejon świata nimi w przeważającej większości dotknięty spycha je niestety – wraz z innymi filariozami oraz całym wachlarzem chorób zakaźnych i pasożytniczych – na margines zainteresowań współczesnej medycyny. Te zaniedbywane dotąd choroby powoli przesuwają się bliżej światła jupiterów wraz z czynnikami sprowadzającymi je w nasze rejony świata. Za świadectwo pewnych zmian światowych priorytetów można uznać plany i deklaracje WHO, Światowej Organizacji Zdrowia, głoszącej konieczność eliminacji części z nich, w tym trądu i słoniowacizny, choroby wywoływanej przez filarie z rodzaju Brugia i Wuchereria. W marcu tego roku właśnie jako znaczący sukces na tym polu Organizacja ogłosiła opanowanie w Egipcie filariozy Bancrofta, wywoływanej przez Wuchereria bancrofti odmiany słoniowacizny. Nie całkowitą eliminację, co prawda, ale doprowadzenie do sytuacji, w której przestała być ona istotnym problemem zdrowotnym. Roznoszone przez komary nicienie skupiają się na innych zazwyczaj rejonach ciała, przyczyniając się do masywnych obrzęków limfatycznych nóg czy genitaliów (obrzęk limfatyczny moszny i wodniak jądra jako sztandarowe przejawy, czy muszę kontynuować?), jednak potrafią atakować także narząd wzroku. Loajoza uchodzi – słusznie zresztą – za mniej groźną, nie jest jednak bynajmniej tak łagodna, jak to się niekiedy przedstawia.


Larwy Loa loa dostają się w głąb tkanki podskórnej człowieka przy okazji ugryzienia przez mieszkające w lasach tropikalnych ślepaki, muchówki z rodzaju Chrysops (Ch. dimidiata i Ch. silacea) należące do bąkowatych, które są żywicielem pośrednim pasożyta. Podczas pożywiania się krwią pechowej osoby owad wpuszcza pod skórę larwy naszego robaka. Te przekształcają się w formy dorosłe i wędrują tkanką podskórną, potrafiąc przeżyć w towarzystwie swojego człowieka nawet i kilkanaście lat. Najbardziej długowieczne przypadki podręczniki szacują na lat około dwudziestu – to życie dłuższe niż niejednego domowego pupila.

Najczęściej Loa loa pełza sobie podspojówkowo; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4387038/

Najczęściej Loa loa pełza sobie podspojówkowo; https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4387038/



Jeśli robakom zdarzy się zawędrować w okolice oczodołu, mogą trafić do worka spojówkowego – to, choć wygląda dość spektakularnie, nie jest bardzo groźne, choć lokalny stan zapalny może być dokuczliwy, a odczucia towarzyszące podróżującym poprzez spojówki zwierzakom potrafią zapewne niepokoić, ciała obce w oku generalnie w końcu przyczyniają się do pewnego dyskomfortu. Zdarzają się jednak – choć rzadko – przypadki znalezienia dorosłego loa loa wewnątrz gałki ocznej, czy to w komorze przedniej oka, czy wręcz zupełnie w głębi, za soczewką, w komorze ciała szklistego. Jak się tam dostał, nie jest pewne.Tłumaczy się to na dwa sposoby – robak może przebić się do środka bezpośrednio przez ścianę gałki, proces niezwykle bolesny zapewne, może też, jeszcze w larwalnym stadium mikrofilarii, dostać się do wnętrza drogą naczyń krwionośnych i dojrzeć już na miejscu. Jedno i drugie stanowić będzie poważne zagrożenia dla oka pacjenta. Stan zapalny będzie wiązać się nie tylko z dolegliwościami bólowymi, ale też zagrozi utratą wzroku wskutek najróżniejszych komplikacji, od podrażnionej włókniejącej rogówki, poprzez rozmaicie zlokalizowane krwotoki, aż po odwarstwiającą się siatkówkę.


Loa loa w komorze przedniej oka pacjentki; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4824396/ 

Loa loa w komorze przedniej oka pacjentki; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4824396/

 




Loa loa usuwany z obrzękłego obszaru na grzbiecie nosa; https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0196070910001250

Loa loa usuwany z obrzękłego obszaru na grzbiecie nosa; https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0196070910001250



Oczywiście nitkowce nie muszą koniecznie zajmować oka akurat. Podskórnym wędrówkom nicieni mogą towarzyszyć wysypki i obrzęki, czasem świąd. Za charakterystyczne – choć nie stuprocentowo diagnostyczne – uchodzą tak zwane obrzęki kalabarskie (nazwane od nigeryjskiego miasta, gdzie po raz pierwszy je opisano) – zlokalizowane zazwyczaj w okolicy nadgarstków, kostek, przedramion i twarzy, a związane z reakcją uczuleniową czy to na martwe robaki, czy na metabolity żywych. Ot, nadwrażliwość na antygeny pasożyta. Ale znów, naczynia krwionośne i tkanka podskórna to nie jedyne miejsca, w których Loa loa znajdujemy. Znajdowano je także w płynie mózgowo-rdzeniowym, moczu i plwocinie. Z rzadka potrafią przyczyniać się do rozwoju tak niespodziewanych objawów, jak wodobrzusze czy wysięki w jamie opłucnowej. Notowano zmiany w śledzioniezapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, mikrofilarie znajdowano nawet w materiale pobieranym z jajników. A to i tak nic w porównaniu z innymi gatunkami – mówimy w końcu o nicieniu znanym z tego, że raczej oszczędza narządy wewnętrzne, a dolegliwości ogólnoustrojowe są pochodną nadwrażliwości naszego organizmu na obcego w końcu robaka.


Żyworodny nicień dysponuje całkiem imponującym potencjałem rozrodczym. Osiągająca nawet do 7 cm długości samiczka wydaje na świat liczne maleńkie (250–300 μm) mikrofilarie wnikające do krwiobiegu, osiągając niekiedy w rejonach endemicznych nieco zatrważające stężenie przekraczające 30 000 mikrofilarii w mililitrze krwi (co jednak bynajmniej nie stanowi górnej granicy). To mikrofilarie pochłania właśnie Chryzops, opijając się krwią chorej osoby. Te wewnątrz organizmu ślepaka osiągają kolejne stadia rozwojowe, wędrując od przewodu pokarmowego hemolimfą do mięśni owada, by ponownie jako tak zwana larwa inwazyjna już trafić do jego narządów gębowych i wreszcie po którymś ugryzieniu przedostać się do ludzkiego gospodarza. Gdy dorosną, znajdą sobie jakieś pary, dojdzie do bliższych spotkań, a po kopulacji… Cóż… To płodne zwierzątka. Co stwarza pewne potencjalne dodatkowe problemy podczas leczenia loajozy.



Martwa po leczeniu mikrofilaria w drobnym naczynku mózgowym; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5533442/

Martwa po leczeniu mikrofilaria w drobnym naczynku mózgowym; CC-BY, https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5533442/



Robaka z worka spojówkowego najprościej usunąć czysto mechanicznie. W miarę możliwości szybko i sprawnie, bo zwierzątko potrafi całkiem zręcznie uciec polującemu na nie okuliście czy okulistce. To jednak nie załatwia sprawy. Jeden nicień w oku oznacza, że dużo ich więcej pełza sobie pod skórą delikwenta lub w formie młodocianej buszuje po naczyniach krwionośnych. Bez leczenia ogólnoustrojowego nie obejdzie się. Obok dietylokarbamazyny stosuje się iwermektynę i albendazol. I tu pojawia się widmo kłopotów. U chorych z dużym obłożeniem nicieniami nazbyt skuteczne leczenie wywołujące nagły i masowy zgon nitkowców może wywołać przykre konsekwencje. Wspomniałam, że notowano przypadki zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych w przebiegu loajozy. Podlinkowany przypadek był niezwykły na tyle, by zasłużyć na własny artykuł głównie dlatego, że powikłania neurologiczne nie są dla tej choroby czymś niezwykłym, ale jako powikłanie terapii raczej, której tam nie zdążono zastosować. Martwe robaki czy to samą swoją masą (a pamiętajcie o tysiącach larw w naczyniach), czy wskutek reakcji organizmu na liczne a niespodziewane zwłoki potrafią nawet doprowadzić do śmierci. Leczy się więc ostrożnie (także zresztą inne robaczyce w rejonach endemicznie objętych loajozą), niejednokrotnie pod osłoną sterydową czy antyhistaminową. Ot, swoisty paradoks Loa loa. Robak groźniejszy po śmierci niż za życia.


A o ślepocie rzecznej, na którą – mam nadzieję – rozbudziłam wam trochę apetyt, opowiem już następnym razem.


Literatura:

Intraocular Inflammation. ed. MP Zierhut, C Pavesio, S Ohno, F Orefice, NA Rao; Springer 2016

Choroby zakaźne i pasożytnicze. wyd. IV, red. Z Dziubek; PZWL 2012

Zoonotic helminths affecting the human eye. D Otranto, ML Eberhard; Parasites & Vectors2011;4:41

Adult Loa loa Filarial Worm in the Anterior Chamber of the Eye: A First Report from Savanna Belt of Northern Nigeria. S Hassan, M Isyaku, A Yayo, F Sarkin Fada, GU Ihesiulor, G Iliyasu; PLoS Neglected Tropical Diseases 2016;10(4):e0004436

Loa loa in the vitreous cavity of the eye. B Nayak, S Sinha, L Nayak;

Ivermectin treatment of Loa loa hyper-microfilaraemic baboons (Papio anubis): Assessment of microfilarial load reduction, haematological and biochemical parameters and histopathological changes following treatment. S Wanji, E-EJ Eyong, N Tendongfor, CJ Ngwa, EN Esuka, AJ Kengne-Ouafo, FR Datchoua-Poutcheu, P Enyong, D Agnew, RR Eversole, A Hopkins, CD Mackenzie; PLoS Neglected Tropical Diseases. 2017;11(7):e0005576

Ocular loiasis in London 2008–2009: a case series. GS Bowler, AN Shah, LA Bye, M Saldana; Eye. 2011;25(3):389-391

Solitary nasal mass: an unusual diagnosis. S Sreedharan, S Ullal, MP Kamath, MC Hegde, KM Bhojwani, A Alva, KV Vishwas; American Journal of Otolaryngology 2011; 32(4):358-359

Loa loa: More Than Meets the Eye? C Whittaker, M Walker, SDS Pion, CB Chesnais, M Boussinesq, M-G Basáñez; Trends in Parasitology 2018;34(4):261–263

Loa loa: neglected neurology and nematodes. D Holmes; Lancet Neurology 2013;12(7):631–632

 



Paulina Łopatniuk


Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk