Prawda

Wtorek, 7 maja 2024 - 04:00

« Poprzedni Następny »


Dlaczego sądy nie powinny rozstrzygać o nauce


Orac 2018-12-13

Woda po wątrobie tej kaczki uleczy cię z grypy.
Woda po wątrobie tej kaczki uleczy cię z grypy.

Pozwólcie, że zacznę od powtórzenia: W nauce nie decydują prawa, sądy, prawnicy ani ławy przysięgłych. Poprawność tego zdania powinna być tak całkowicie oczywista. Często jednak nie jest możliwe uniknięcie sytuacji, w której prawodawcy uchwalają prawo o tym, co słuszne w nauce, a sądy wydają wyroki w sprawach dotyczących naukowej i medycznej poprawności.

Niebezpieczeństwem jest tu jednak to, że wynikiem będzie groteskowy werdykt, taki jak niedawne przyznanie przez ławę przysięgłych 289 milionów dolarów człowiekowi, który twierdził, że glifosat spowodował jego raka, podczas gdy w rzeczywistości istnieją przytłaczające dowody, że glifosat nie ma związku z rakiem, mimo błędnych wniosków Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem Światowej Organizacji Zdrowia (IARC). Pełno jest innych przykładów, takich jak pozwy zbiorowe przeciwko Dow Corning w latach 1990., twierdzące, że silikonowe implanty piersi powodują rozmaite choroby autoimmunologiczne i tkanki łącznej, choć tego nie robią. Nawet Vaccine Court, który zazwyczaj poprawnie pojmuje naukę, partaczy od czasu do czasu, jak w przypadku kiedy zasądził na rzecz powodów, którzy twierdzili, że szczepienia spowodowały śmierć ich dziecka z diagnozą „nagła śmierć łóżeczkowa” (SIDS). A teraz mamy ten wyrok w sprawie firmy Boiron i jej homeopatycznego środka na grypę, Oscillococcinum, o którym dowiedziałem się parę dni temu od Jonathana Jarry’ego:

 


 <span style=\

 

Jonathan Jarry@crackedscience

 

 

 

Dziewiąty Sąd Okręgowy w Kalifornii stwierdza: “Tak, Boiron może nadal reklamować Oscillocconum [pigułka cukru] przeciwko objawom grypy, ponieważ Boiron był bardzo przekonujący!" To dlatego o poprawności nauki nie powinni orzekać sędziowie, ławy przysięgłych i prawnicy. https://www.proskaueronadvertising.com/2018/11/ninth-circuit-affirms-jury-verdict-in-favor-of-homeopathic-remedy-for-flu-like-symptoms/ ;… @CaulfieldTim @ryarmst

 

85

1:35 PM - Dec 5, 2018



Zanim omówię wyrok, przypomnijmy, czym jest homeopatia i homeopatyczny środek  Boirona na grypę, Oscillococcinum. (Przepraszam czytelników, którzy już to wiedzą.) Często mówię o homeopatii jako “Jednej Szarlatanerii, Która Rządzi Wszystkimi”. Mam po temu dobre powody. Aby homeopatia działała, trzeba wykazać, że dobrze ustalone prawa fizyki i chemii, które są poparte masą druzgoczących dowodów, są nie tylko błędne, ale spektakularnie błędne. Spójrzmy tylko na dwa główne “prawa” homeopatii. Pierwszym jest Zasada Podobieństwa, która mówi, że dla złagodzenia objawów należy wybrać substancję, która powoduje te same objawy u zdrowych ludzi. Nie tylko nie ma żadnej medycznej lub fizycznej podstawy dla tego prawa, ale dowcipem mógłby być przykład, homeopatyczny wirusa Ebola do leczenia Eboli, gdyby nie fakt, że oni to faktycznie napisali Albo homeopatyczna ślina wściekłego psa, jako terapia na warczenie u dziecka? Lista absurdów ciągnie się. (Nawet nie zamierzam poruszać homeopatycznego “dowodzenia”, czyli jak homeopaci twierdzą, że ustalają, który środek jest dobry na które objawy.) Zasadniczo homeopatia opiera się na zasadach magii sympatycznej.

 

Na szczęście w większości środków homeopatycznych po prostu niczego nie ma. W wypadku homeopatycznej śliny wściekłego psa lub homeopatycznej Eboli jedynym niebezpieczeństwem jest niebezpieczeństwo dla homeopaty, starającego się przygotować taki środek bez zabijania siebie samego. (Właściwie to nie jest pełna prawda. Homeopaci są tak niekompetentni, że mogą pozwolić na pozostawienie części aktywnej substancji, narażając tym samym każdego, kto mógłby użyć ich środka.)

 

Drugim Prawem homeopatii jest Prawo Rozcieńczania. Prawo to mówi, że dla wzmocnienia środka, rozcieńczasz go. I to właśnie robią homeopaci, i to jak! Typowy środek homeopatyczny jest 30C, z “C” oznaczającym 100-krotne rozcieńczenie. A więc homeopatyczne rozcieńczenie 30 C równa się trzydziestu stokrotnym rozcieńczeniom czyli (10-2)30, 1060-krotnemu rozcieńczeniu. Ci z was, którzy znają nieco chemię, zauważą od razu, że  jest to niewiarygodnie wysoka liczba w porównaniu do liczby Avogadro, która wynosi 6,022 x 1023 i jest liczbą cząsteczek zawartych w jednym molu substancji. Tak więc, nawet jeśli zaczyna się od jednego mola substancji (którego waga równa się jego molekularnej wadze w gramach) wynikające rozcieńczenie 30C rozcieńczy to ponad 1036-krotnie poza liczbę wyjściową cząsteczek. Innymi słowy, jest niesłychanie mało prawdopodobne, by pozostała choćby jedna cząsteczka wyjściowej substancji poza tymi, które mogłyby „przenieść się” między seriami rozcieńczeń przez przylgniecie do szklanej ścianki naczynia. Jak to mówi Richard Dawkins, liczby po prostu się nie sumują:

 

 

 

 

30C w żadnym razie nie jest „najsilniej działającym” rozcieńczeniem homeopatycznego środka. Niektóre środki dochodzą do setek C lub nawet “M”, co oznacza tysiąc. Zasadniczo, każde homeopatyczne rozcieńczenie powyżej  12C jest wodą, a rozcieńczenia „słabsze” niż to są na ogół tak rozcieńczone, że jest mało prawdopodobne, by mogły mieć jakiś efekt, choć, niestety, nie zawsze tak jest, jak na przykład z  belladonną w homeopatycznych gryzakach na ząbkowanie.

 

Co doprowadza nas do Boiron i Oscillococcinum, lub, jak Mark Crislip lubi to nazywać, “o-so-silly-o-coccinum.” Dlaczego? No cóż, wyjściowym składnikiem jest wyciąg z wątroby i serca kaczki znanej jako Anas barbariae:

Od 1925, Oscillococcinum jest przygotowywane następująco. Do litrowej butelki wlewa się mieszankę soku trzustki i glukozy. Następnie dokonuje się dekapitacji Canard de Barbarie i wkłada do butelki 35 gramów jej wątroby i 15 gramów jej serca. Dlaczego wątroby? Doktor Roy pisze: “Starożytni uważali wątrobę za miejsce cierpienia, nawet ważniejsze od serca, co jest głębokim spostrzeżeniem, ponieważ to na poziomie wątroby dzieją się patologiczne modyfikacje krwi, a także tam w trwały sposób zmienia się energia naszego mięśnia sercowego”. Być może ma z tym również coś wspólnego francuska tendencja nazywania każdego rodzaju niedomogów zdrowia “crise de foie” (“atak żółciowy). Po 40 dniach w wysterylizowanej butelce wątroba i serce dezintegrują się w rodzaj breji, która jest następnie „potencjonowana” metodą Korsakowa.  

Metoda Korsakowa jest szybszą i brudniejszą metodą dokonywania seryjnych rozcieńczeń. Przed „odkryciem” Siemjona Nikołajewicza Korsakowa homeopaci używali czystych szklanych pojemników do każdego nowego stukrotnego rozcieńczenia. „Odkrycie” Korsakowa polegało na ponownym używaniu tego samego pojemnika dla każdego kroku, co oszczędzało pieniędzy i wysiłku, kiedy trzeba zrobić setki rozcieńczeń. Używał także destylowanej wody zamiast etanolu.


Nie, nie stroję sobie żartów. Tym właśnie jest Oscillococcinum. Tak jest przygotowywany poza tym, że Boiron zmechanizował cały proces, żeby produkować olbrzymie ilości. Oscillococcinum Boirona jest niczym więcej jak rozcieńczoną 200C (lub 200 CK, jeśli chcesz zaznaczyć, że rozcieńczanie odbywa się metodą Korsakowa) zmieloną wątrobą i sercem kaczki, którym pozwolono gnić przez kilka tygodni, aż zamieniły się w obrzydliwą breję. Oczywiście, nie ma żadnych rygorystycznie zgromadzonych dowodów, że Oscillococcinum ma jakiekolwiek terapeutyczne właściwości (w odróżnieniu od wielu naprawdę śmiesznych dowodów z marnie zaprojektowanych i niekontrolowanych badań klinicznych, które homeopaci lubią przytaczać). A jeśli cofniemy się do pierwotnego uzasadnienia dla tego środka, zobaczymy dra Josepha Roya, który był francuskim lekarzem wojskowym, kiedy w 1918 roku uderzyła pandemia hiszpańskiej grypy i badał krew ofiar. Twierdził, że znalazł dziwny mikroorganizm, który składał się z dwóch nierównych, szybko wibrujących kulek. Roy nazwał je “oscillococci”. Znalazł także te dziwne „organizmy” we wrzodach syfilitycznych, w krwi pacjentów chorych na raka, w płucach pacjentów chorych na gruźlicę i w ropie cierpiących na rzeżączkę. Dzisiaj nikt nie jest pewien, co właściwie widział Roy. (Może to był kurz.) W każdym razie, używając homeopatycznych zasad, Roy wziął źródło tych “oscillococci”, a z nieznanej przyczyny tym źródłem okazała się być kaczka piżmowa.  Tak narodziło się to, co teraz znamy jako środek homeopatyczny Oscillococcinum.

 

Teraz wreszcie wracamy do sprawy sądowej, o której mówię:

8 listopada 2018 r. Dziewiąty Sąd Okręgowy zatwierdził wyrok ławy przysięgłych w sprawie konsumenckiego pozwu zbiorowego o wprowadzającą w błąd reklamę na rzecz pozwanych Boiron Inc. i Boiron USA, Inc. (razem, “Boiron”), sprzedawców homeopatycznego preparatu na objawy grypy o nazwie Oscillococcinum (“Oscillo”). Chociaż  notatka służbowa z decyzją Dziewiątego Sądu Okręgowego jest zaznaczona „Nie do publikacji” i dlatego nie jest precedensowa zgodnie z regułami Dziewiątego Sądu Okręgowego, nadal warto zauważyć tę decyzję, jako że wyroki ławy przysięgłych w pozwach zbiorowych o fałszywą reklamę są rzadkie. Według dokumentów aktywnym składnikiem Oscillo jest związek chemiczny (wydobyty z serca i wątroby kaczki piżmowej), który jest poddany homeopatycznemu procesowi rozcieńczania.  Rozcieńczony środek zostaje następnie rozpryskany na specjalnie produkowanych granulkach. Powód argumentował, że w wyniku homeopatycznego procesu rozcieńczania Oscillo jest zasadniczo „wodą rozpryskaną na cukrze”, co nie może dostarczyć złagodzenia objawów grypy, jak reklamuje Boiron. Powód twierdził, że Boiron naruszył tym samym dwie ustawy w Kalifornii o wprowadzającej w błąd reklamie, Unfair Competition Law (“UCL”) i Consumers Legal Remedies Act (“CLRA”).


W zakończeniu trwającego przez tydzień procesu ława przysięgłych osądziła na rzecz Boiron, że jej twierdzenie, że Oscillo łagodzi objawy grypopodobne nie było fałszywe. Po odwołaniu Dziewiąty Sąd Okręgowy zatwierdził to, stwierdzając, że werdykt ławy przysięgłych nie stanowi jawnego błędu, ponieważ Boiron przedstawiła wystarczające dowody, na podstawie których ława przysięgłych mogła dojść do wniosku, że Oscillo istotnie działa na grypopodobne objawy. To była dla ławy przysięgłych „bitwa ekspertów”, napisał sąd, o którą nie można ponownie procesować się przy odwołaniu. A, zdaniem sądu, ława przysięgłych bardziej wierzyła ekspertowi Boiron, badaniom klinicznym i dowodom anegdotycznym niż ekspertowi powoda.  

To jest często problem, kiedy proces z ławą przysięgłych dotyczy medycyny i nauki. Często sprowadzają się one do oceny, czy ekspert tej, czy tamtej strony jest bardziej przekonujący. Po stronie broniącej nauki będzie najprawdopodobniej występował naukowiec, który przedstawi fakty naukowe, ale to jest nudne. Ale po stronie pseudonauki występują niemal zawsze szarlatani i pseudonaukowcy, a szarlatani i pseudonaukowcy często mówią w przekonujący sposób.

Co to więc była za sprawa? To był pozew zbiorowy przeciwko Boiron,  i jak ława przysięgłych orzekła na rzecz Boiron, co rozradowało zwolenników homeopatii:

 



Jak doszło do tego wyroku? Najpierw musimy cofnąć się do 2012 roku, kiedy Boiron zawarł ugodę w sprawie z pozwu zbiorowego, według której Boiron zgodził się wypłacić 5 milionów dolarów jako zwrot pieniędzy tym konsumentom, którzy kupili pewne homeopatyczne produkty, włącznie z Oscillo, Arnicare, Chestal i Coldcalm. Steve Novella pisał w owym czasie o tej ugodzie, notując, że Boiron użył jako głównego świadka-eksperta homeopatę, który jest także lekarzem i który przyznał, że nie ma żadnych naukowych dowodów na poparcie twierdzeń stawianych przez Boiron, a następnie dodał nonsensowny argument, że istniej 200 lat anegdotycznego doświadczenia homeopatów z używaniem tych składników. (Nieważne, że w sprawie, na przykład, Oscillococcinum, środek ten ma tylko 100 lat.) Żadne solidne badanie naukowe nigdy nie wykazało, by te produkty były skuteczne na cokolwiek, chociaż notuje, że Boiron nadal podpiera się dwoma badaniami sprzed 20 lat, które było kontrolowane na placebo, a które twierdzą, że odkryły, iż Oscillococcinum zmniejsza uciążliwość i długość trwania związanych z grypą objawów (Czyli placebo vs. Placebo.) Przegląd Cochrane z 2015 r. podał jednak wniosek:

Nie ma dość dobrych dowodów, które uzasadniałyby wniosek o zapobieganiu i leczeniu grypy i podobnych do grypy chorób przez Oscillococcinum.  

Przy skrajnym nieprawdopodobieństwie, by kacze serce i wątroba rozcieńczone do nicości, miały jakiś wpływ na przebieg i objawy grypy, uważam, że powinno to zasadniczo zostać uznane za powiedzenie, że Oscillococcinum nie działa. I, nie, żadne dalsze badania nie są już potrzebne, by dojść do takiego wniosku, moim nieskromnym zdaniem.

 

Ale chwileczkę! Ktoś może powiedzieć: ”Była ugoda w 2012 roku”. Dlaczego ta sprawa trafiła przed sąd w 2016? Było tak:

Jednym była krajowa ugoda, która obejmowała wszystkie homeopatyczne produkty Boiron za okres 12 lat.


Ta ugoda w sprawie Gallucci v. Boiron, Inc., S.D. Cal., Nr 11-2039, zapewniała 5 milionów dolarów, by zwrócić koszty członkom pozwu i wzywała do zmiany oznakowania, by było jasne, że reklamowany produkt nie został oceniony przez  Food and Drug Administration (16 CLASS 200, 2/27/15).


Druga ugoda, w sprawie DeLaRosa v. Boiron, Inc., C.D. Cal. Nr 10-1569, dotyczyła jednego produktu Boiron, Childrens’ Coldcalm. Ugoda DeLaRosa także zapewniała finansowe zadość uczynienie członków pozwu i podobną zmianę oznakowania.


Ale sprawa trwała, mimo ugody.


W sprawie, która trafiła przed sąd, Christopher Lewert, reprezentujący kalifornijski pozew zbiorowy, twierdził, że środek na grypę tej firmy, Oscillococcinum (Oscillo), nie jest skuteczniejszy niż pigułka z cukru.  

Więc:

“Wyjątkowe w naszej sprawie jest to, że zawarliśmy wcześniej ugodę i jest tak, jakby pozywający nie dali nam wyboru” – powiedziała do Bloomberg BNA Christina G. Sarchio, która reprezentuje Boiron.


“Firma powiedziała: ’wiecie, mamy zaufanie do faktów, mamy zaufanie do naszych dowodów, nie uważamy, byśmy zrobili cokolwiek złego i pozostawimy systemowi przysięgłych podjęcie tej decyzji za nas’” - powiedziała Sarchio z Orrick Herrington and Sutcliffe w Waszyngtonie.


“Inaczej będzie to śmierć przez tysiąc drobnych nacięć. Zdejmijmy po prostu plaster i zobaczmy, co się stanie” – powiedziała.

A tutaj jest naprawdę komiczny fragment:

Sprawa produktu na grypę była sądzona przez siedmiu przysięgłych, z których jeden mówił potem ze stronami, powiedziała Sarchio.


Ten przysięgły powiedział, że uważa, iż powód nie spełnił swojego obowiązku dowodu, powiedziała. „Aby mogli twierdzić, że produkt nie działa tak jak jest reklamowany, powinni byli pokazać, że rzeczywiście nie działa, a tego nie zrobili”.

Nie, nie, nie, nie! W wypadku produktu, o którym twierdzi się, że jest lekarstwem i leczy stan medyczny, ciężar dowodu w nauce nie spoczywa na osobie, która twierdzi, że nie działa. Spoczywa na firmie, która sprzedaje ten produkt z twierdzeniem, że działa. Jeśli to nie wystarczy, przeczytaj ten absurdalny z naukowego punktu widzenia fragment z rzeczywistego zatwierdzenia wyroku z 2016 r.:

Po czwarte, jedyną teorią Lewerta, dlaczego reklama Boiron wprowadza w błąd lub jest oszukańcza, było, że Oscillo jest pigułką z cukru, a więc nie może leczyć objawów grypy. Kiedy ława przysięgłych jawnie uznała, że twierdzenia Boiron nie były fałszywe, musiała skrycie odrzucić argument Lewerta, że Oscillo jest tylko cukrem. Sąd nie popełnił błędu w traktowaniu tego faktograficznego stwierdzenia jako mającego wykluczający skutek na twierdzenia UCL.


Ponieważ Lewert nie przedstawił teorii, w jaki sposób opakowanie Oscillo może wprowadzać w błąd, jeśli istotnie leczy objawy grypy – niezależnie od mechanizmu, w jaki to robi – nie przedstawił dowodu, który pozwoliłby mu na przeważenie po tym, jak ława przysięgłych odrzuciła jego twierdzenia CLRA. Patrz Cal. Bus. & Prof. Code § 17200. Faktograficzne stwierdzenie sądu, że twierdzenia Boiron nie były wprowadzające w błąd ani oszukańcze, było zatem poparte wystarczającymi dowodami i nie było ewidentnie błędne.

Pozostaję, potrząsając głową w niedowierzaniu nad tą naukową ignorancją i zwykłym idiotyzmem.


Tak, wiem, że ten wyrok nie jest precedensowy, niemniej jest przykładem wyjaśniającym, dlaczego naukowcy i lekarze nieprzychylnie patrzą na sądy wyrokujące o nauce i medycynie i dlaczego o poprawności nauki i medycyny nie decydują prawa, sądy, sędziowie i przysięgli. Niestety, aż nazbyt często robią to w sprawach polityki dotyczącej nauki i medycyny.

 

Boiron, oscillococcinum and homeopathy: Why courts do not decide science

Respectful Insolence, 7 grudnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Orac

Lekarz onkolog i naukowiec, autor blogu Respectful Insolence, (w życiu codziennym David Gorski). Autor stanowczo podkreśla, że cokolwiek czytamy na jego blogu, to opinie Orca i tylko Oraca dodając, że nie reprezentuje niczyich interesów i krytykuje różne poglądy całkowicie niezależnie od sympatii politycznych ich autorów.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk