Prawda

Niedziela, 16 czerwca 2024 - 03:39

« Poprzedni Następny »


Zrozumienie lobby sprzeciwiającego się nowym stosunkom Izraela w Zatoce


Seth J. Frantzman 2021-01-01

Jeszcze w sierpniu 2020 prezydent Turcji groził zerwaniem stosunków dyplomatycznych ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Zdjęcie – palestyńskie protesty pokazywane w Turcji (zrzut z ekranu z wideo).
Jeszcze w sierpniu 2020 prezydent Turcji groził zerwaniem stosunków dyplomatycznych ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Zdjęcie – palestyńskie protesty pokazywane w Turcji (zrzut z ekranu z wideo).

Historycznie rzecz biorąc, na Bliskim Wschodzie próbowano zaprzeczać istnieniu Izraela i działać tak, jakby Izrael był przejściowym zjawiskiem.


Od momentu ogłoszenia przez Zjednoczone Emiraty Arabskie i Bahrajn, że znormalizują swoje stosunki z Izraelem, trwa ukradkowa – a czasami otwarta – kampania przeciwko tym stosunkom. Jest to zarówno zakorzenione w historii nienawiści do Izraela, jak spowodowane bardziej nowoczesnymi ideami, które są złożone i które należy zrozumieć.


Historycznie rzecz biorąc, na Bliskim Wschodzie próbowano zaprzeczać istnieniu Izraela i działać tak, jakby Izrael był przejściowym zjawiskiem. To dawało usprawiedliwienia dla palestyńskiego używania “walki zbrojnej” do terroryzowania Izraela. Odrzucenie Izraela, włącznie z niesławnymi “trzema NIE” Ligi Arabskiej i zainicjowaną przez ZSRR rezolucją Narodów Zjednoczonych z 1975 roku, że „syjonizm jest rasizmem”, także zostało po cichu zaakceptowane przez wiele europejskich krajów, jak również przez ruch krajów niezaangażowanych w czasach zimnej wojny.

 

Argument brzmiał, że sprzeciwianie się temu nieuznawaniu Izraela rozjuszy świat “arabski” lub “muzułmański”, mimo że Izrael utrzymywał w owym czasie stosunki z muzułmańskimi krajami, takimi jak Turcja i Iran, i miał ograniczone kontakty z kilkoma arabskimi państwami. 


Odrzucenie Izraela podsycało postrzeganie braku stosunków dyplomatycznych jako czegoś normalnego. Z tego powodu Izrael nie należy do terenu działań US Central Command [należy do US European Command. przyp. tłum.] i często jest stowarzyszony z regionalnymi i międzynarodowymi organami jako część Europy, od sportu do organizacji zdrowia, zamiast jako część Bliskiego Wschodu, ponieważ kraje regionu odmawiały publicznych spotkań z Izraelczykami. Większość krajów na świecie ma nawiązane stosunki, z nielicznymi wyjątkami, podczas gdy Izrael pozostaje wyjątkiem w regionie.

 

Zaczęło się to zmieniać w latach 1990. i 2000. z propozycjami w następstwie Umów z Oslo oraz umową pokojową z Egiptem. Arabia Saudyjska i Liga Arabska wskazały, że pokój może nadejść w wymianie za wycofanie się Izraela z Zachodniego Brzegu i Gazy. Niemniej, odrzucenie Izraela, takie jak publiczne spotkania między przywódcami Izraela a Egiptu i Jordanii, trwa nadal.

 

W dodatku, to odrzucenie przenikało na Zachód i powodowało, że krytyka Izraela w mediach zachodnich, które obsesyjnie koncentrują się na Izraelu, jest akceptowana. Zachodnie i inne kraje na wiele sposobów zamieniły zakorzeniony tam antysemityzm na biurokratyczne antyizraelskie rezolucje na forach takich jak ONZ. To uczyniło akceptowalnym insynuowanie, że Izrael – jedyny wśród krajów świata – nie powinien mieć stosunków dyplomatycznych w regionie.  

 

Porozumienia Abrahamowe wydają się oznaczać punkt zwrotny. Jednak porozumienia przyszły w skomplikowanych czasach w regionie. Dzisiaj Izraelowi sprzeciwiają się wspierane przez Iran grupy, a także potężne siły nacisku związane z Bractwem Muzułmańskim.

 

Rządząca w Turcji partia jest zakorzeniona w Bractwie Muzułmańskim, a Katar wspiera tę organizację. Podczas gdy Turcja ma stosunki z Izraelem, a Katar przekazuje pieniądze Gazie przez Izrael, ci, którzy są związani z Ankarą i Doha, włącznie z potężnymi mediami, są w pierwszym szeregi nagonki na nowe stosunki między Izraelem a Zatoką.

 

Powodem jest nie tyle Izrael, ile kryzys w Zatoce, w którym Arabia Saudyjska i jej sojusznicy stoją przeciwko sojuszowi Katar-Turcja. Nie jest to prosta sprawa. Jest to zasadniczo konflikt o serca i umysły całego islamskiego świata. Na przykład, Katar i Turcja popierały przywódcę Bractwa Muzułmańskiego, Mohameda Morsiego w Egipcie aż do jego usunięcia w 2013 roku.

 

Związki między Izraelem a Zatoką mieszczą się więc w szerszej postawie Rijadu i Abu Dhabi, którą jest opozycja wobec Bractwa Muzułmańskiego. Tymczasem Ankara gości terrorystów Hamasu.

 

Ruch Hamasu jest zakorzeniony w Bractwie Muzułmańskim. Nie jest to przypadek, ale kalkulacja. Iran i Turcja chcą wspierać Hamas jako część swojego przyczółku w palestyńskim ruchu narodowym.

 

Historycznie rzecz biorąc, Palestyńczycy otrzymywali wsparcie od państw Zatoki. Wiele setek tysięcy Palestyńczyków przeniosło się do Zatoki. Odgrywali ważną rolę w polityce w miejscach takich jak Jordania, Syria, Liban, a także Irak i Kuwejt.

 

Na przykład, Palestyńczyków wydalono z Kuwejtu po wyzwoleniu kraju z łap Saddama Husajna w 1991 roku. Na powściągliwość Kuwejtu w dołączeniu do innych państw Zatoki w dyskusjach z Izraelem prawdopodobnie wpływa pamięć ich roli, jaką odgrywali w latach 1980. [bliskie związki z Iranem], co doprowadziło do tragicznej inwazji i spowodowało, że przywódcy Kuwejtu są znacznie ostrożniejsi. 

 

Palestyńczycy, którzy uważali Saddama za swojego orędownika, przyjęli w owym czasie inwazję wiwatami. Portrety Saddama nadal wiszą w klasach szkolnych na Zachodnim Brzegu i są obecne na wiecach, co sam widziałem. Przez pewien czas po roku 2006 także portrety przywódcy  Hezbollahu, Hassana Nasrallaha także były popularne.

 

To znaczy, że musimy zrozumieć szerszy konflikt w regionie między tymi państwami, które zerwały z Bractwem Muzułmańskim, takimi jak Arabia Saudyjska i ZEA, i które widzą Bractwo jako niebezpiecznych ekstremistów. W 2014 roku ZEA uznały Bractwo Muzułmańskie i stowarzyszone z nim organizacje za terrorystów.

 

Tymczasem współzawodnictwo o serca i umysły Palestyńczyków jest ważne dla Turcji, Iranu i Zatoki. Starania o trzymanie macek Ankary i Teheranu z dala od Zachodniego Brzegu jest ważne dla Izraela i jego przyjaciół w Zatoce.  


Mniej więcej 10 lat temu Katar starał się o odegranie roli w procesie pokojowym między Izraelem a Palestyńczykami. Oczywiście, według jego koncepcji, Hamas miał odgrywać większą rolę na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie. Podobnie Turcja kiedyś starała się odgrywać rolę w doprowadzeniu do pokoju między Izraelem a Syrią. Jordania, która uważa siebie za protektora miejsc świętych w Jerozolimie, chce widzieć swój status zabezpieczony na Zachodnim Brzegu.

 

A jak wpasowuje się to wszystko w szerszą narracje o związkach Zatoki z Izraelem? Normalne stosunki dyplomatyczne i wzajemne kontakty między Izraelem a regionem powinny być mile widziane.

 

Te same głosy w Waszyngtonie, które, na przykład, orędowały za umową z Iranem, zawsze powtarzają, że dyplomacja jest lepsza niż konflikt. Milczą jednak z zakłopotaniem w sprawie umów pokojowych między Izraelem a państwami Zatoki.

 

Częściowo jest tak dlatego, że nie chcą przyznać żadnej zasługi administracji Trumpa. Niechęć do administracji Trumpa leży u podstaw części negatywnych poglądów na te nowe umowy pokojowe.

 

Jednak inną częścią problemu jest to, że istnieje wielu ludzi, którzy sprzeciwiają się ZEA, Bahrajnowi i Arabii Saudyjskiej, ponieważ sami są związani z Turcją i Iranem. Takie regionalne postrzeganie nie jest równie proste, jak powiedzenie, że są opłacani przez Iran lub Turcję. Chodzi o znacznie bardziej złożone relacje.

 

W niektórych wypadkach są to ludzie – zarówno z Zachodu, jak z regionu – którzy kiedyś pracowali w ZEA lub Arabii Saudyjskiej i migrowali fizycznie lub ideologicznie do Kataru i Turcji.

 

Kampania przeciwko stosunkom Izraela z Zatoką opiera się na kilku argumentach. Początkowo twierdzili, że te nowe stosunki w jakiś sposób wspierają „autokratów”. Ten argument używali ludzie, którzy nie potępiają autokratów w Doha, Teheranie ani w Ankarze. To pokazuje, ile dwulicowości kryje się za argumentem o „autokratach”.  

 

Reżim w Ankarze jest największym na świecie strażnikiem więziennym dziennikarzy i skazuje na więzienie opozycyjnych polityków pod mitycznymi zarzutami „terroru”. Jeśli istnieje na Bliskim Wschodzie oś autorytarna, to jest nią oś Teheran-Ankara i ich sojusznicy.

 

Inny argument przeciwko związkom Izraela z Zatoką wysuwają ci, którzy przeciwstawiają się Arabii Saudyjskiej. Szczególnie ciekawe tutaj jest to, że większość ludzi, którzy przedstawiają ten argument, uprzednio nie dbała o to, że Arabia Saudyjska jest monarchią absolutną i konserwatywnym królestwem. Ich niechęć do Rijadu polega przede wszystkim na gniewie za pałacowe intrygi, które wypchnęły ich sojuszników w królestwie, kiedy następca tronu, Mohammed bin Salman, doszedł do władzy.

 

Te argumenty przeciwko Arabii Saudyjskiej nie ostają się bliższemu oglądowi, ponieważ wypowiadający je ludzie rzekomo opierają się na „prawach człowieka”. Ci sami ludzie jednak nie występowali w obronie praw człowieka tak niedawno, jak pięć lat temu. A więc “prawa człowieka” i “autorytaryzm” stał się metodą krytykowania nowych związków między Izraelem i Zatoką przez tych, którzy milczą o autorytarnym łamaniu praw człowieka w całym regionie.

 

Krytyka zawiązków Izraela i Zatoki opiera się na kilku powiązanych sprawach. Po pierwsze, antyizraelska agenda lat 1960. i 1970. nie zniknęła. Spór między ZEA, Arabią Saudyjską, Egiptem a Bractwem Muzułmańskim wspieranym przez Turcję i Katar, jest drugą warstwą. Konflikt w Zatoce między Arabią Saudyjską a Katarem z 2017 roku jest częścią tej sprawy.  

 

Ponadto proirański obóz sprzeciwia się umowom pokojowym. Te głosy otrzymują wiele wsparcia w prorządowych mediach w Turcji i Katarze, które głównie służą jako angielsko- lub arabskojęzyczne platformy do wpływania na region i na świat.

 

Pustka tej krytyki, która ujawnia jej bardziej złożoną agendę, a polega na fakcie, że w żadnym innym wypadku na świecie “autorytarne” reżimy nie są krytykowane jedynie za to, że mają stosunki dyplomatyczne z innymi państwami.

 

Na przykład, ci sami ludzie, którzy kubłami lali zimną wodę na nowe umowy pokojowe, nie mają problemu, że ZEA lub Izrael utrzymują stosunki z Danią lub Chinami. Uważają tylko, że ZEA i Izrael nie powinny mieć stosunków ze sobą, ponieważ sami są wrogo nastawieni zarówno do ZEA, jak do Izraela i musieli znaleźć jakiś powód, by usprawiedliwić tę wrogość jako uprawnioną.

 

Kampania przeciwko pokojowi wywiera efekty, albo przez umniejszanie znaczenia nowych umów pokojowych, albo przez podgryzanie ich ze wszystkich możliwych kierunków. Bezprecedensowy poziom nowych kontaktów między Izraelem a szczególnie ZEA nie otrzymał uwagi, na jaką zasługuje, częściowo ze względu na zakorzenione uprzedzenia wobec obu tych państw.

 

Zrozumienie przyczyn tego stanu rzeczy jest ważne, ponieważ pomaga wyjaśnić część trudności, przed jakimi te kraje – i ich sojusznicy – stoją w regionie i globalnie.

 

Understanding the lobby against Israel’s new relations in the Gulf

Jerusalem Post, 28 grudnia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2629 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Rashida Tlaib, Jaskinia Lwa i wszechobecność nienawiści do Żydów ponad politycznymi podziałami (plus komiks)     2022-10-05
Dalekosiężne skutki śmierci Mahsy Amini   Mahmoud   2022-10-05
Jak USA roztrwoniły swoje strategiczne minerały   Bergman   2022-10-04
Główny nurt i władczyni pierścionka   Koraszewski   2022-10-03
Iran: dymiący wulkan   Taheri   2022-10-03
Iran kupił ponad milion hektarów ziemi w Wenezueli     2022-10-02
Wojownicy sprawiedliwości społecznej ignorują arabskich właścicieli niewolników   Bard   2022-10-01
Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?   Koraszewski   2022-09-30
Rosja i Iran: przyjaźń czy tylko partnerstwo?   Amos   2022-09-25
Niebezpieczne związki, czyli sojusze wiernych i niewiernych   Koraszewski   2022-09-24
Nierozwiązywalne konflikty na Bliskim Wschodzie   i Alberto M. Fernandez   2022-09-18
Trzecia droga skręca w prawo   Koraszewski   2022-09-17
Palestyńczycy i świat nie potrzebują jeszcze jednego, skorumpowanego, upadłego, terrorystycznego państwa arabskiego   Toameh   2022-09-17
Jak Zachód zbudował rosyjskiego wroga   Taheri   2022-09-16
Dlaczego ludzie nienawidzą?   Koraszewski   2022-09-15
Fundamentalna irracjonalność palestinizmu   Bellerose   2022-09-14
Administracja Bidena “zaniepokojona” izraelskimi rajdami na Zachodni Brzeg   Fitzgerald   2022-09-13
Departament Stanu traktuje śmierć Abu Akleh jako priorytet, ignorując śmierć Malki Roth   Meyers Epstein   2022-09-12
Kiedy niemieccy ekolodzy i rząd Putiuna mieli gorący romans   Godefridi   2022-09-12
Arabowie do Bidena: Nie podpisuj umowy z Iranem, doprowadzi to do wojny   Toameh   2022-09-10
Oni umarli wszyscy, my wszyscy żyjemy   Koraszewski   2022-09-09
Norwegia dostaje za swoje   Bawer   2022-09-08
Tragedia bez Żydów to żadna wiadomość   von Koningsveld   2022-09-06
A piecyk wciąż dymi   Koraszewski   2022-09-03
Co mają wspólnego Indianie Abenaki z Żydami oraz z firmą Ben &Jerry?   Amos   2022-09-02
Bejrut i Stalingrad Arabów   Fernandez   2022-08-30
Kto egzekwuje antysemickie prawa Autonomii Palestyńskiej dotyczące obrotu ziemią AP?   Hirsch   2022-08-29
Czego szef @UNRWA nie powiedział Radzie Bezpieczeństwa ONZ     2022-08-28
Burza w szklance wody, czy spór o fundamentalne zasady?   Koraszewski   2022-08-27
Kiedy krytyka George’a Sorosa jest antysemicka?     2022-08-25
Czy jest szansa na redukcję zatrudnienia w przemyśle wróżbiarskim?   Koraszewski   2022-08-24
Książka o niemieckich nazistach nad Nilem     2022-08-23
Podczas nadchodzącej sesji ONZ Palestyńczycy będą domagać się pełnego uznania „Państwa Palestyna”   Hirsch   2022-08-22
Tożsamość cała w skowronkach   Koraszewski   2022-08-20
Europejskie związki z NGO powiązanymi z palestyńskimi terrorem   i Liora Rosenblatt   2022-08-18
Jak “przebudzeni” wymazali w mediach klasę robotniczą i Żydów   Tobin   2022-08-17
Fałszywe oskarżenia i ideologiczne uprzedzenia   Steinberg   2022-08-17
Czym jest proporcjonalność w prawie międzynarodowym, gdy chodzi o Izrael?   Hirsch   2022-08-16
Palestyńczycy popełniają samobójstwa, podczas gdy ich przywódcy żyją w hotelach i willach   Toameh   2022-08-15
Dżihad i pokój, kiedy wyrosną gruszki na wierzbie   Blum   2022-08-13
O różnych formach oderwania od rzeczywistości   Koraszewski   2022-08-13
Biden i bardzo masochistyczny gwóźdź   Taheri   2022-08-12
Co zobaczył Seward w Jerozolimie   Jacoby   2022-08-09
Pandemia małpiego rozumu   Koraszewski   2022-08-08
Dlaczego zachodni dziennikarze omijają temat nepotyzmu i korupcji w Autonomii Palestyńskiej?   Fitzgerald   2022-08-07
Ekoekstremizm rzucił Sri Lankę na kolana   Ridley   2022-08-04
Zielone marzenia, inflacyjne realia   i Hügo Krüger   2022-08-03
Haniebna polityka Unii Europejskiej wobec mułłów w Iranie   Rafizadeh   2022-08-02
Judaizm zasługuje na taki sam szacunek jak islam   Tobin   2022-07-31
Administracja Bidena finansuje antyizraelskie programy szkolne i propagandę nienawiści   Tawil   2022-07-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Odkryte taśmy z wyznaniami Eichmanna   Jacoby   2022-07-27
Wycieczka Bidena do szpitala we wschodniej Jerozolimie   Fitzgerald   2022-07-24
Palestyńczycy robią pranie mózgu światu: mały przykład, który demaskuje cały przemysł palestyńskich kłamstw     2022-07-23
Obecność mitu pod strzechą i blachodachówką   Koraszewski   2022-07-23
Administracja Bidena: najbardziej przyjazna dla irańskich mułłów?   Rafizadeh   2022-07-22
Wyzwolenie Arabów z rąk globalnej lewicy   Mansour   2022-07-21
Biznes zawodowych „obrońców praw człowieka”   Koraszewski   2022-07-20
NATO w Madrycie: To nie będzie ostatni szantaż Erdoğana   Bekdil   2022-07-20
Palestyńskie tortury: raport dla ONZ     2022-07-19
UNRWA nadal uczy nienawiści, ale administracji Bidena to nie przeszkadza   Fitzgerald   2022-07-17
Od dziesięcioleci istnieje „Plan Marshalla” dla Palestyńczyków. Nie zadziałał     2022-07-16
Covid, wojna i inne troski   Koraszewski   2022-07-15
Strach i odraza w Iranie   Fitzgerald   2022-07-14
Biblia dla pana proboszcza   Kruk   2022-07-13
Jak naruszyliśmy standardy pewnej „społeczności”   Koraszewski   2022-07-12
Kto ukradł palestyńską ziemię? Jordania   Bard   2022-07-09
Śmierć dziennikarki, kim są winni?   Flatow   2022-07-07
Konformizm w domu wariatów jest strategią przetrwania   Koraszewski   2022-07-06
Wielka Brytania i jej polityka wobec Jerozolimy   Fitzgerald   2022-07-05
Wojny pełne błędnych kalkulacji   i Alberto M. Fernandez   2022-06-30
Najwspanialszy wynalazek ludzkości   Koraszewski   2022-06-30
Kraje arabskie ponownie odtrąciły UNRWA na konferencji o pomocy finansowej     2022-06-30
Sudan: Ludobójstwo, o którym nikt nie mówi   Rehov   2022-06-30
Monolog prowincjonalnego Hamleta   Kruk   2022-06-29
Niech już UNRWA wreszcie umrze   Blum   2022-06-29
Gdzie były media, kiedy niezależne dochodzenie uznało Amnesty International za organizację „instytucjonalnie rasistowską”?   von Koningsveld   2022-06-28
To nie jest artykuł o Shireen Abu Akleh   Collier   2022-06-27
W poszukiwaniu lekarstwa na obłęd   Koraszewski   2022-06-27
Amnesty International UK jest „instytucjonalnie rasistowska”, „kolonialistyczna” – a jej antysemityzm jest z tym ściśle powiązany     2022-06-25
Kiedy aktor jest aktorem   Jacoby   2022-06-24
Burzenie domów i zagarnianie ziemi, o których nikt nie mówi   Toameh   2022-06-23
Dziwaczna francuska sprawiedliwość   Carmon   2022-06-22
Turcja uderza na Irak, Syrię, Cypr i Grecję   Bulut   2022-06-21
Podcast "Guardiana": 34 minuty palestyńskiej propagandy udającej dziennikarstwo   Levick   2022-06-19
„Choroba” przywrócona przez Putina   Taheri   2022-06-18
Podsycanie urojeń Palestyńczyków   Bard   2022-06-18
Mało nas, mało nas do pieczenia chleba   Koraszewski   2022-06-17
Jak UE może chcieć bliższych więzi z Izraelem, finansując równocześnie terrorystyczne organizacje pozarządowe?   Deutsch   2022-06-16
Kilka słów do prezydenta Macrona: Sois Beau Et Tais-Toi   Fitzgerald   2022-06-15
Nuklearne zwycięstwo irańskich mułłów   Rafizadeh   2022-06-14
Co by było, gdyby Izrael traktował Amerykę tak, jak Ameryka traktuje Izrael?   Bard   2022-06-12
Iran: zbliża się lato gniewu   Taheri   2022-06-10
Alternatywny wszechświat palestyńskiej „suwerenności”   Altabef   2022-06-09
Nie zostawiajcie Amerykanów i sojuszników w ciemności   Rafizadeh   2022-06-08
ONZ twierdzi, że Izrael „w przeważającej mierze” ponosi winę za konflikt z Palestyńczykami     2022-06-08
Klinika Odessa - Ostatni felieton Ludwika Lewina   Lewin   2022-06-07
Wyszukiwarka Google promuje antysemityzm   Collier   2022-06-05
Pięćdziesiąt lat temu masakra w Izraelu ujawniła przerażający stan bezpieczeństwa na lotniskach   Gross   2022-06-04
Bibi, PiS, Kafka i pustelnik   Koraszewski   2022-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk