Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 18:11

« Poprzedni Następny »


Jak Associated Press łagodzi obraz terrorystów Hamasu


Hugh Fitzgerald 2021-09-19


Słowa mają znaczenie. Ci, którzy opisują Izrael jako „państwo kolonialno-osadnicze”, „reżim apartheidu”, próbują  przez powtarzanie w kółko takich zwrotów oczernić wizerunek żydowskiego państwa. Niestety, odnieśli spory sukces. Podobnie ci, którzy opisują każdą krytykę islamu jako “islamofobię”, byli w stanie zastraszyć wielu krytyków, którzy nie chcąc być uważani za „islamofobów” zbyt często powstrzymują się przed publiczną krytyką zarówno ideologii islamu, jak jej wyznawców.

Relacjonując czyny terrorystyczne Hamasu, agencja prasowa Associated Press (AP) — jeden z najważniejszych na świecie dystrybutorów wiadomości – robi, co może, w ugrzeczniony sposób opisuje terrorystów Hamasu i ich czyny. Raport Charlesa Bybelezera w Algemeiner, z 6 września 2021 roku pod tytułem Associated Press Sanitizes Hamas-Initiated Violence Against Israel o niedawnym relacjonowaniu przez AP działalności Hamasu pokazuje, jak ta agencja informacyjna dezinformuje czytelników o naturze tej grupy terrorystycznej.


Około 1500 gazet jak również wiele stacji radiowych i telewizyjnych na całym świecie polega na AP, przekazując dalej ich doniesienia. Agencja ma na świecie 248 biur i jest najszerzej używaną agencją informacyjną. Kiedy AP błędnie przedstawia Hamas, ten błąd jest powtarzany tysiące razy na całym globie

…niedawny artykuł AP mówił o Gazańczykach, którzy wysyłają podpalające balony na Izrael i rzucają urządzenia wybuchowe na żołnierzy IDF pilnujących wspólną granicę, jako o "działaczach".

Tweet HonestReporting, który zwrócił uwagę na tę sprawę, szybko rozszerzył się w Internecie, zbierając ponad 500 tysięcy reakcji i wywołując publiczną dyskusję.  

Mimo tego odporu AP w kolejnym artykule znowu przedstawiła ludzi dokonujących przemocy jako “działaczy”…

Członkowie Hamasu, którzy dokonywali ataków z użyciem siły na żołnierzy izraelskich, nie byli jakimiś “działaczami”; rzucali koktajle Mołotowa i inne materiały wybuchowe, które miały zabijać Izraelczyków po drugiej stronie granicy. Jeden z nich strzelił i zabił izraelskiego żołnierza straży granicznej. To jest terroryzm – usiłowanie morderstwa i morderstwo – nie zaś  “działalność”.


Słowo “działacz” wywołuje obrazy Afro-Amerykanów urządzających strajki okupacyjne w segregowanych restauracjach, Johna Lewisa i Martina Luther Kinga na czele marszu przez most Edmunda Pettusa w Selma w Alabamie. Przywołuje obrazy Susan B. Anthony na czele parady sufrażystek trzymających plakaty z żądaniem prawa głosu dla kobiet. To są aktywiści, którzy prezentują swoją sprawą, chodzą z plakatami, zbierają podpisy chodząc po domach, zbierają się na placach lub przed publicznymi gmachami, żądając zmian w polityce, pojawiają się w Davos, by apelować bezpośrednio do wielkich tego świata. Słowo „działacz” kojarzy się z takimi ludźmi jak John Lewis, Martin Luther King, Susan B. Anthony — ale to pojęcie nie odnosi się i nigdy nie będzie się odnosiło do ludzi takich jak członkowie Hamasu, którzy terroryzują i mordują tych, których uważają za swoich wrogów.     


Przywódca Al-Kaidy, Osama bin Laden, nie był działaczem. Abu Bakr Al-Baghdadi, przywódca ISIS, nie mógł być nazywany działaczem. Major Nidal Hasan, który zamordował 13 swoich kolegów w Fort Hood, nie był działaczem. Omar Mateen, który zamordował 49 osób w nocnym klubie Pulse w Orlando, nie był działaczem,  byli terrorystami i mordercami. Dalal Mughrabi, która kierowała grupą palestyńskich terrorystów, którzy porwali izraelski autobus zabijając 38 pasażerów w żaden sposób nie byli “działaczami”. Nie była również „działaczką” Ahlam al-Tamimi, która zaplanowała masowe morderstwo w pizzerii Sbarro w Jerozolimie, gdzie zginęło 39 osób, w tym trzynaścioro dzieci, a dalszych 130 osób zostało rannych. Wspierani przez Hamas Palestyńczycy – z których wielu jest aktywnymi członkami tej terrorystycznej grupy – robią burdy przy izraelskim płocie bezpieczeństwa, próbując go przerwać, którzy rzucają ładunki wybuchowe na strzegących granicy żołnierzy izraelskich nie są „działaczami”. Oni nie prezentują żadnych argumentów. Próbują zabijać i są terrorystami.

Potem, 30 sierpnia AP opublikowała doniesienie: “Izraelski żołnierz straży granicznej zmarł z powodu rany z broni palnej ze strony protestujących w Gazie. Tu poprawnie opisano mordercę Barela Shmueli jako uzbrojonego bandytę, a nie “działacza”.      

Najwyraźniej nazwanie „działaczem” człowieka, który strzelił z bliskiej odległości w głowę izraelskiego żołnierza to było za dużo  nawet dla AP.

Nie mniej nadal trzymają się zmieniających obraz lingwistycznych sztuczek. Na ogół ludzie nie strzelają z bliskiej odległości w głowę podczas „protestów” czy „demonstracji” chyba że takich jak organizowana przez Hamas i tak opisana: 


W poniedziałek wieczorem setki Palestyńczyków zorganizowało demonstrację przy granicy, paląc opony samochodowe i rzucając kamienie oraz ładunki wybuchowe w kierunku izraelskich żołnierzy.


Nie pomylilibyście się uznając, że użycie słowa “zamieszki” lub “terroryzm” mogłyby lepiej oddawać to, co się tam działo.  

Słowo „demonstracja” przywołuje obrazy tłumów zebranych na placach, trzymających w rękach jakieś plakaty, wykrzykujących hasła. Były ogromne demonstracje w Paryżu po morderczym zamachu w redakcji Charlie Hebdo, tysiące ludzi trzymało kartki z napisem “Je suis Charlie” na znak solidarności z zamordowanymi dziennikarzami. Były również demonstracje przeciw mordercy Sary Halimi, który uniknął postawienia przed sądem. Irańscy emigranci organizowali demonstracje w pokojowych protestach przeciw dyktaturze w Teheranie. Jest różnica między pozbawionym jakiejkolwiek przemocy zebraniem ludzi, a tym co dzieje się przy płocie granicznym z Izraelem i rzucaniem koktajli Mołotowa.

“Izrael zgodził sie na kroki łagodzące blokadę Gazy,” agencja donosi, że “w ostatnich tygodniach napięcia były poważne kiedy działacze Hamasu wysyłali nad Izrael podpalające balony”.


I znów – sponsorowani przez organizację terrorystyczną “działacze” podnoszą swój odrażający łeb.  


Jest gorzej, dalej w tym doniesieniu czytamy:

Izraelski żołnierz, który został postrzelony 21 sierpnia przez demonstranta zmarł z powodu odniesionych ran w poniedziałek.


No tak, Palestyńczyk, który we wcześniejszym artykule AP był uzbrojonym bandytą, magicznie zmienił się w “demonstranta” I to mimo doniesień, że izraelski żołnierz został zamordowany przez porucznika Hamasu...  

Człowiek, który zabił izraelskiego żołnierza straży granicznej Barela Shmueli był pierwotnie poprawnie  nazwany uzbrojonym bandytą. Co powodowało dziennikarzami AP kiedy później przedstawiali mordercę z Hamasu jako zaledwie “demonstranta”? Ktoś był odpowiedzialny za tę świadomą zmianę słów – redakcja powinna ustalić kto i jak ta osoba usprawiedliwia tę zmianę. Czy też może była presja jakiejś monitorującej AP grupy muzułmańskiej, która chciała zastąpienia słowa bandyta słowem „demonstrant” i domagała się, żeby ten bandyta nie był identyfikowany jako porucznik Hamasu?           


AP ma ogromny wpływ na kształtowanie opinii na temat wydarzeń na świecie. Postanowili mówić czytelnikom, że palestyńscy uczestnicy gwałtownych zamieszek to “działacze” i „demonstranci”, obydwa te pojęcia wskazują na działania bez przemocy i raczej wyraz oburzenia niż dążenie  by „zasiać terror w sercach niewiernych” i krzywdzić ludzi włącznie z zabijaniem.    


AP odczuwa widoczną sympatię dla Hamasu i Palestyńczyków. Podczas konfliktu w maju pracownicy tej agencji w Gazie twierdzili, że nic nie wiedzieli, że ich biura w biurowcu Al-Jalila od lat sąsiadują z centralą elektronicznego nadzoru Hamasu.  Zapewniali, że nie mieli pojęcia, że Hamas zajmował wiele pięter w tym budynku. Dyrektor AP pospiesznie oskarżył IDF o niczym nieusprawiedliwiony atak na ten budynek, nazywając to „szokującym i przerażającym,”.” Zarówno on jak i jego pracownicy wydawali się sądzić, że IDF uderzył w ten budynek ponieważ nie chciał by informacje o działaniach Izraela w Gazie były przekazywane do reszty świata. Był to twierdzenie złośliwe i absurdalne. IDF nie atakował biur AP, ich zniszczenie było nieuniknionym skutkiem ubocznym ataku na centrum Hamasu. Nikt z personelu AP, a dokładniej nikt w całym budynku nie doznał szkód. IDF ostrzegł telefonicznie pracowników biurowca, że mają opuścić budynek na dwie godziny przed atakiem. AP zajęło wiele czasu, żeby uspokoić nerwy, wysłuchać wyjaśnień IDF i  zaprzestać wrzasków szkalujących Izrael.


Co skłoniło AP do opisywania mordercy z Hamasu, którego wcześniej opisywali jako uzbrojonego bandytę do nazwania go “demonstrantem”? Ta zmiana słów nie dokonała się sama. AP powinna znaleźć winnego, a w idealnej sytuacji zwolnić tę osobę. Powinna również wysłać do swoich 248 biur na świecie instrukcję, wyjaśniającą, że ktoś kto podkłada, lub rzuca materiały wybuchowe, strzela z broni palnej, próbuje przerwać urządzenia graniczne nie jest ani „działaczem” ani „demonstrantem”. To są uczestnicy pełnych przemocy zamieszek, w niektórych przypadkach uzbrojeni bandyci, nieodmiennie zmierzający do wyrządzania krzywd i “wzniecenia terroru w sercach Żydów” w Izraelu.                 


Czy AP kiedykolwiek wyciągnie wnioski z tej lekcji? Czy zaprzestanie nieprzyzwoicie jednostronnego prezentowania konfliktu palestyńsko-izraelskiego? Jest to bardzo mało prawdopodobne. Jednak inni, którzy otrzymali informację jak obrzydliwie stronniczo ta agencja dobiera słowa, mogą zacząć rozumieć jak wiele szkód czynionych jest w ten sposób Izraelowi, jak bardzo AP pomaga terrorystom i że jak dalece ta agencja informacyjna porzuciła pierwotną umowę dostawcy rzetelnych wiadomości i nie zasługuje dłużej na zaufanie i szacunek.        

 

How the Associated Press Sanitizes Hamas Terrorists

Jihad Watch, 9 września 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Hugh Fitgerald 
Publicysta Jihad Watch. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk