Prawda

Piątek, 4 lipca 2025 - 06:03

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Autonomia Palestyńska jest tworem terrorystycznym i tak powinna być traktowana


Guy Milliere 2017-08-25

Prezydent Donald J. Trump powiedział Mahmoudowi Abbasowi to, czego nie odważył się powiedzieć żaden inny przywódca zachodni. Wie, że nie można niczego spodziewać się od Autonomii Palestyńskiej i że misja Jasona Greenblatta nie może się udać. Na zdjęciu: Trump i Abbas na wspólnym oświadczeniu 3 maja 2017 r. w Waszyngtonie. (Zdjęcie: Olivier Douliery-Pool/Getty Images)
Prezydent Donald J. Trump powiedział Mahmoudowi Abbasowi to, czego nie odważył się powiedzieć żaden inny przywódca zachodni. Wie, że nie można niczego spodziewać się od Autonomii Palestyńskiej i że misja Jasona Greenblatta nie może się udać. Na zdjęciu: Trump i Abbas na wspólnym oświadczeniu 3 maja 2017 r. w Waszyngtonie. (Zdjęcie: Olivier Douliery-Pool/Getty Images)

Ostatnia rzeź w ziemi Izraela miała miejsce w Halamisz w Samarii 21 lipca. Palestyńczyk zasztyletował żydowskiego dziadka i dwoje jego dzieci. Babcia odniosła ciężkie rany. W Izraelu w niedawnej i nie tak niedawnej przeszłości były niezliczone razy takie ataki.


Podobnie jak w przeszłości tysiące Arabów palestyńskich radośnie święciły morderstwa. Niektórzy rozdawali słodycze.


Mordercę chwaliły władze Autonomia Palestyńska (AP) i Hamas. Gdyby został zastrzelony, natychmiast stałby się męczennikiem islamu. W Ramallah nazwano by jego imieniem ulicę. Jego zdjęcie byłoby na wystawach sklepowych na terytoriach okupowanych przez Autonomię Palestyńską i Hamas, a jego rodzina zostałaby nagrodzona wysoką, dożywotnią „pensją".


Morderca wyjaśnił swoją zbrodnię chęcią „obrony meczetu Al-Aksa” – którego w rzeczywistości Izrael nigdy nie atakował ani nawet nie groził. Nie ukrywał swojej nienawiści do Żydów. W ostatnim poście na Facebooku określił ich jako małpy i świnie.


Jego matka informowała świat o swojej dumie z syna i jego czynu.


Te morderstwa przyszły po zamieszkach muzułmańskich z powodu zainstalowania przez Izrael wykrywaczy metalu przy wejściach na Wzgórze Świątynne, jakie istnieją w wielu innych meczetach na całym świecie – w reakcji na zamordowanie dwóch policjantów izraelskich przez terrorystów muzułmańskich, którym udało się wnieść broń na Wzgórze Świątynne. Rząd izraelski nie zabronił dostępu do meczetu Al-Aksa; chciał tylko zapobiec dalszym zamachom. To, że można było użyć meczetu jako bazy do zamachów terrorystycznych, uczestnicy zamieszek uważali za normalne.


Rząd Izraela postanowił usunąć wykrywacze metalu, jak również kamery monitorujące, które zostały zainstalowane później.


Chociaż zamieszki ucichły, Izraelczycy zareagowali negatywnie na decyzję swojego rządu: sondaże pokazują, że 77% stanowczo nie zgadzało się z usunięciem wykrywaczy metalu i uważało, że rząd izraelski nie powinien był ugiąć się przed groźbami i zastraszaniem.  


Dyrektor odpowiedzialny za public relation z Ośrodka Badań Strategicznych Begin-Sadat z Uniwersytetu Bar-Ilan, David M. Weinberg, powiedział, że potrzebna jest "pilna i zdecydowana akcja izraelska, by pozbawić kierownictwo palestyńskie złudzenia, że mogą zastraszyć Izrael do odwrotu”.


Obecnie kierownictwo palestyńskie ma wszelkie powody do wiary, że nie jest to złudzenie, że terroryzm i przemoc opłacają się. Trudno będzie dowieść im, że się mylą.


Kiedy świat arabski i muzułmański rozpoczynał konwencjonalne wojny, by zniszczyć państwo żydowskie, Izrael, mimo mniejszej liczby żołnierzy, zwyciężał za każdym razem i zdobył reputację niezwyciężonej armii.


W 1964 r. świat arabski i muzułmański przyjął nową strategię. Stworzył Organizację Wyzwolenia Palestyny (OWP). Wojna stała się wojną terroru. Dokonywano nieprzewidywalnych zamachów na Żydów w Izraelu, Europie i Ameryce Północnej i Południowej.  


OWP przedstawiała się jako “ruch wyzwolenia narodowego”. Naród został wynaleziony, "Palestyńczycy" – w rzeczywistości zwykli Arabowie – i ten naród OWP miała „wyzwolić”. Zamachy stały się częstsze. Wkrótce, po intensywnej akcji propagandowej, Izrael nie był już dłużej widziany jako mały kraj, który 21 arabskich krajów chce zmiażdżyć, ale jako potężny kraj, próbujący unicestwić mały naród, pozbawiony wszystkiego. Świat, uwierzywszy w tę dziwną historię, zaczął wycofywać swoją sympatię dla Izraela.


Nie przerywając terroryzmu i propagandy OWP rozpoczęła także ofensywę dyplomatyczną – z poparciem  świata arabskiego, Związku Radzieckiego i krajów zachodnich, szczególnie Francji. OWP zdobyła miejsce obserwatora w ONZ w 1972 r. Delegatura dyplomatyczna OWP została otwarta w Paryżu w 1975 r. OWP stało się pierwszą organizacją terrorystyczną z miejscem w ONZ i przedstawicielstwem dyplomatycznym w kraju zachodnim.


Po nieudanej próbie obalenia króla Jordanii we wrześniu 1970 r. OWP wycofała się do Libanu, doprowadzając ten kraj do wojny domowej i używając obozów, jakie zbudowała na terytorium libańskim, do przeprowadzania ataków na Izrael. Izrael interweniował w Libanie w marcu 1978 r., następnie w czerwcu 1982 r. i niemal wyeliminował OWP, która, dzięki francuskiemu prezydentowi, François Mitterrandowi, mogła wycofać się do Tunezji. Masakry Sabra i Szatila w Libanie, dokonane przez milicje chrześcijańskie, przedstawiano fałszywie jako winę Izraela. OWP i Palestyńczyków opisywano jako ofiary okrucieństwa izraelskiego. Masakry dokonywane przez Palestyńczyków, takie jak atak na szosie nadbrzeżnej w marcu 1978 r., były całkowicie zapomniane.


OWP kontynuowała podżeganie do nienawiści do Żydów wśród Arabów palestyńskich. Wynikiem tego była "pierwsza intifada" (1987-1991). Izrael wygrał militarnie, ale przegrał wojnę o sympatię opinii publicznej: palestyńscy terroryści używali dzieci jako ludzkich tarcz, więc armię izraelską można było odmalowywać jako bezlitosnych zabójców dzieci.


Od Izraela żądano ustępstw; Izrael poddał się fałszywym nadziejom na pokój. Zgodził się uczestniczyć w Konferencji Madryckiej 1991, a potem w 1993 r. podpisał Porozumienia z Oslo. W tych porozumieniach Izrael uznał OWP i zaakceptował utworzenie Autonomii Palestyńskiej, quasi-państwa rządzonego przez OWP, które obiecała, że wyrzeknie się terroryzmu.


Niemal natychmiast Autonomia Palestyńska rozpoczęła niezliczone zamachy terrorystyczne. Ich liczba zmniejszyła się dopiero, kiedy Izrael zaczął budować barierę bezpieczeństwa w 2002 r. Terroryzm, propaganda, a szczególnie kłamstwa, pozwoliły OWP zdobyć terrorystyczne quasi-państwo, akceptowane przez Izrael. Mimo że ataki nigdy nie ustały, Izrael był zmuszany do kontynuowania procesu pokojowego, jak gdyby nie było żadnego terroryzmu.


Do dnia dzisiejszego Autonomia Palestyńska prowadzi nieustające kampanie morderstw i terroryzmu przeciwko Izraelowi. Najnowsza zaczęła się we wrześniu 2015 r., kiedy prezydent AP, Mahmoud Abbas, kłamliwie twierdził, że "brudne stopy" żydowskie bezczeszczą Wzgórze Świątynne; dodał, że z radością wita "każdą kroplę krwi rozlaną w Jerozolimie". Turyści wszystkich wyznań odwiedzają Wzgórze Świątynne – chociaż nie meczet – zgodnie z porozumieniem z AP.


Codziennie AP używa szkół i mediów, które kontroluje, do podżegania do ludobójczej nienawiści do Żydów.


Autonomia Palestyńska, organizacja terrorystyczna z antyżydowskimi celami ludobójczymi, jest przez cały czas subsydiowana milionami dolarów rocznie z Zachodu, który przedstawia ją jako bardziej „umiarkowaną” niż Hamas, co jest odpowiednikiem twierdzenia, że Al-Kaida jest bardziej „umiarkowana” od ISIS, choć nadal nie jest to wystarczający powód, by finansować Al-Kaidę.


Kiedy przywódcy AP mówią w świecie zachodnim, mogą brzmieć umiarkowanie. Kiedy mówią do Arabów palestyńskich jednak, mówią jak przywódcy Hamasu.


Jedynym pokojem, jaki rozważają jest “wyzwolenie” całej Palestyny "od rzeki do morza" – innymi słowy, całkowite zniszczenie Izraela i zastąpienie go sobą, wyraźnie potwierdza to każda mapa "Palestyny".


Autonomia Palestyńska uważa morderców Żydów, którzy z kolei są zabijani przez Izraelskie Siły Obronne, za szahidów, wojowników dżihadu, którzy giną dla Allaha: "męczenników".


Od dni Wielkiego Muftiego Jerozolimy, Amina al-Husseiniego, zanim założono państwo Izrael w 1948 r., Palestyńczycy używali kłamstwa, że Żydzi próbują zniszczyć meczet Al-Aksa na Wzgórzu Świątynnym, jako pretekst, by wzniecić muzułmańską nienawiść do Żydów i zamieszki i nieustannie powtarzają to oszczerstwo.


Usunięcie wykrywaczy metalu z wejść na Wzgórze Świątynne oznacza, że niemal z pewnością będzie więcej zamachów. Przywódcy AP i inni przywódcy islamscy uważają to za  zwycięstwo.


Premier Izraela, Benjamin Netanyahu, powiedział, że rozumie tych, którzy krytykują decyzję rządu, i dodał, że wziął pod uwagę szersze implikacje bezpieczeństwa. Prawdopodobnie tak jest. Przywódcy Autonomii Palestyńskiej mogą mieć nadzieję podpalenia całego regionu i rozpoczęcia wojny regionalnej.  


Wielu Izraelczyków jednak widzi to jako kolejne wycofanie się pod dyktando terroryzmu. Wiedzą, że AP jest wrogiem, który chce ich śmierci. Słyszeli, co krzyczano podczas zamieszek w Jerozolimie: "Żydzi, pamiętajcie Chajbar, armia Mahometa wraca” – aluzja do masakry społeczności żydowskiej przez islamskiego proroka Mahometa w 628 r. Widzą, że konflikt jest w zasadzie równie religijny, jak polityczny. Zgodnie z islamem, wszystko należy do Allaha – szczególnie miejsca, które były kiedyś pod rządami islamu, jak była ziemia Izraela za czasów Imperium Osmańskiego, i musi zostać odebrana i na zawsze trzymana w powiernictwie dla Allaha.


Z islamskiego punktu widzenia muzułmanom nigdy nie wolno w pełni zaakceptować istnienia Izraela na ziemi kiedyś zdobytej przez islam i dlatego, ich zdaniem, musi pozostać islamski na wieczność. Myśl, że Żydzi panują na ziemi, na której kiedyś panował islam, jest dla nich szczególnie odrażająca.


Chociaż Izraelczycy lata temu zaakceptowali to, że muzułmanie mogą modlić się na Wzgórzu Świątynnym, coraz mniej akceptują to, że Żydzi nie mają prawa modlić się tam. Widzą decyzję Izraela o zostawieniu Wzgórza Świątynnego w rękach muzułmańskiego Wakf po zjednoczeniu Jerozolimy w czerwcu 1967 r. jako tragiczny błąd, którego rezultatem jest stworzenie islamskiej enklawy na terytorium Izraela. Izraelczycy, którzy – co zrozumiałe – zmęczeni są atakami przeciwko sobie, są, jak kilka miesięcy temu podkreślał Daniel Pipes, gotowi na konfrontację i rozgromienie OWP.  


Daniel Pipes proponuje kroki, by pchnąć konflikt w konstruktywnym kierunku bez spowodowania olbrzymiej pożogi: żądanie, by Autonomia Palestyńska płaciła za szkody uczynione przez terrorystów, włącznie z bardzo wysoką ceną za każde ukradzione życie; chowanie zabitych terrorystów bez zwracania zwłok rodzinom; ostre ograniczenie dostępu do terytoriów na Zachodnim Brzegu pod rządami AP; zakaz wstępu na lotniska izraelskie dla przywódców AP, jeśli wypowiadają się podżegająco oraz za każdym razem, kiedy jest przemoc antyizraelska, lub też poinformowanie ich od zaraz, że mogą używać lotnisk jordańskich, ale nie izraelskich.


Przywódcy izraelscy mogliby też mówić otwarciej. Dlaczego nie powiedzieć przywódcom europejskim, że Autonomia Palestyńska jest nadal ludobójczą organizacją terrorystyczną? Dlaczego nie spytać ich, jak mogą godzić się na finansowanie na Bliskim Wschodzie tego, co z przerażeniem odrzucają w Europie? Czy oni także chcą śmierci Żydów izraelskich?


Dlaczego nie powiedzieć otwarcie, że oferowanie państwa Autonomii Palestyńskiej, byłoby nagradzaniem terroryzmu i mordów – co wychodzi daleko poza to, co Izrael może zaakceptować w kilkadziesiąt lat po Holocauście? Czy mają nadzieję, że oszczędzi to Europie islamskiego terroryzmu?


Mówienie tego wszystkiego emisariuszom administracji Trumpa nie jest niezbędne. Amerykańska administracja już to wie. Prezydent Donald J. Trump powiedział Mahmoudowi Abbasowi to, czego nie odważył się powiedzieć żaden inny przywódca zachodni. Wie, że nie można niczego spodziewać się od Autonomii Palestyńskiej i że misja Jasona Greenblatta nie może się udać.


Powiedzenie tego przywódcom europejskim jest jednak koniecznością.


Fakt, że Mahmoud Abbas mógł użyć starego antysemickiego oszczerstwa w przemówieniu, jakie wygłosił w Parlamencie Europejskim – i otrzymać stojącą owację – w 2016 r. ujawnia w równym stopniu najgłębsze pragnienia Europy, jak i ujawnia pragnienia Abbasa.


Równie demaskujący jest fakt, że francuski prezydent, Emmanuel Macron, mógł gorąco ściskać Mahmouda Abbasa i dziękować mu za pracę na rzecz "non-violence", kiedy wiadomo, że Abbas robi dokładne co innego.


Kiedy Macron witał Netanjahu w Paryżu na corocznym upamiętnieniu deportacji z Vel d'Hiv w kilka dni po spotkaniu z Mahmoudem Abbasem, ten nowy prezydent Francji potępił francuskie zachowanie wobec Żydów podczas okupacji niemieckiej, ale skorzystał z okazji, żeby podkreślić “pilną potrzebę” stworzenia „państwa palestyńskiego" z Jerozolimą jako stolicą. Netanyahu uprzejmie odpowiedział, że Autonomia Palestyńska nie uznaje Izraela jako państwa żydowskiego.


Jak wielu antysemitów, przywódcy francuscy i wielu innych w Europie zawsze wydają się gotowi do upamiętniania Żydów, którzy już są martwi, przyczyniając się równocześnie do mordowania Żydów, którzy nadal żyją.


The Palestinian Authority is a Genocidal Terrorist Entity and Should be Treated aa Such

Gatestone Institute, 17 sierpnia 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Guy Millière

Francuski eseista, profesor literatury francuskiej na uniwersytecie w Paryżu, autor 27 książek na temat Europy, Stanów Zjednoczonych i Bliskiego Wschodu.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2974 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk