Czy Dania jest duńska, czy demokratyczna? Większość Duńczyków prawdopodobnie uznałaby to pytanie za więcej niż dziwaczne, ponieważ Dania jest zarówno duńska, jak demokratyczna. W Danii jest wiele mniejszości etnicznych, kulturowych i religijnych. Jednak jedynym oficjalnym językiem jest duński, państwową religią jest luteranizm, a oficjalna kultura jest duńska.
Antysyjonistyczni przywódcy izraelskich Arabów i ich lewicowi zwolennicy wypaczają prawdziwe znaczenie demokracji przez zamazywanie linii między równością obywatelską a prawami narodowymi.
Zwracając się do tłumu podczas niedawnego wiecu opozycji przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu, przywódca partii izraelskich Arabów, Ayman Odeh, powtórzył znajomą mantrę:
“Jestem tutaj dzisiaj, ponieważ wierzę, że bez równości nie ma demokracji”.
Powierzchownie, ta wypowiedź wydaje się całkowicie rozsądna i słuszna. Fundamentalną zasadą demokracji jest przyznanie obywatelskiej równości wszystkim obywatelom, niezależnie od pochodzenia etnicznego, płci, religii i przynależności politycznej.
Jednak przywódców izraelskich Arabów, takich jak Odeh, nie interesuje autentycznie obywatelska równość arabskich i żydowskich obywateli Izraela. Radykalni politycy arabscy w Knesecie w ostatecznym rachunku – pod przykrywką „demokracji” i „równości” - dążą do rozwiązania żydowskiego państwa narodowego.
Państwo żydowskie ma równość obywatelską między swoimi arabskimi i żydowskimi obywatelami. Izraelscy Arabowie mają tę samą wolność słowa, prawo do głosowania, prawo do edukacji i prawo do opieki zdrowotnej jak izraelscy Żydzi.
Izrael od lat dużo inwestuje w integrację swoich arabskich obywateli. Choć ta praca nadal trwa, są niezaprzeczalne osiągnięcia. W momencie ponownych narodzin Izraela w 1948 roku analfabetyzm był szeroko rozpowszechniony wśród arabskich obywateli. Dzisiaj olbrzymia większość izraelskich Arabów jest piśmienna i coraz więcej młodych izraelskich Arabów studiuje na wyższych uczelniach.
Arabska społeczność Izraela przeszła radykalny proces modernizacji. Odkładając na bok politykę, jeśli chodzi o mentalność i styl życia młodzi izraelscy Arabowie mają coraz więcej wspólnego z młodymi izraelskimi Żydami niż z ich domniemanymi braćmi i siostrami w sąsiednich despotycznych krajach o arabskiej większości.
Jak na ironię, główny sprzeciw wobec pełnej integracji izraelskich Arabów w izraelskim społeczeństwie pochodzi ze strony radykalnych arabskich polityków w Knesecie i ekstremistycznych imamów. Podczas gdy twierdzą, że reprezentują w parlamencie arabskich obywateli Izraela, arabscy przywódcy, tacy jak Odeh, nieproporcjonalnie skupiają się na zewnętrznym konflikcie arabsko-izraelskim.
Przywódcy izraelskich Arabów brzmią bardziej jak tuby reżimu Abbasa w Ramallah niż jak prawdziwi reprezentanci swoich izraelsko-arabskich wyborców. Badania pokazują, że coraz większa liczba młodych Izraelczyków arabskich nie uważa, że arabskie partie w Knesecie ich reprezentują.
Gdyby Ayman Odeh i jemu podobni autentycznie dbali o obywatelską równość między arabskimi i żydowskimi obywatelami, skupiliby swoje wysiłki na dalszym wciąganiu izraelskich Arabów do nowoczesnej gospodarki i społeczeństwa Izraela.
Odeh i jego towarzysze nie mówią otwarcie, że sprzeciwiają się istnieniu żydowskiego państwa narodowego. Jednak za tą umiarkowaną fasadą chcą zniszczenia Izraela jako ojczyzny narodu żydowskiego. To jest powodem, dla którego oni i ich lewicowi zwolennicy sprzeciwiają się prawu o żydowskim państwie narodowym, które po prostu stwierdza to, co oczywiste: Izrael jest demokratycznym, żydowskim państwem narodowym.
Pojęcie “równości” dla ludzi takich jak Odeh i Tibi znaczy zastąpienie państwa żydowskiego przez ”państwo neutralne”. Przez propagowanie „prawa powrotu” milionów wrogich, urodzonych za granicą Arabów, ostatecznym celem Odeha jest przekształcenie Izraela w kolejny kraj o większości muzułmańsko-arabskiej.
Podczas gdy Hamas dąży do zniszczenia Izraela środkami militarnymi, arabscy posłowie do Knesetu, tacy jak Odeh, dążą do zniszczenia Izraela środkami politycznymi i demograficznymi.
Rodzaj “demokracji” i “równości”, jakich żądają, nie istnieje w żadnym innym demokratycznym państwie narodowym. Nie ma demokratycznych państw, które są „neutralne” pod względem tożsamości, kultury, religii i języka. Nikt nie żąda, by państwa takie jak Dania lub Japonia wybierały między swoimi narodowymi i demokratycznymi składnikami.
Podczas gdy Dania jest liberalną demokracją, jest także wyraźnie duńska. Jej jedynym oficjalnym językiem jest duński i jej oficjalną religią jest luteranizm. Chrześcijański krzyż widnieje na duńskiej fladze, która jest jedną z najstarszych na świecie flag narodowych. Podobnie jak Izrael, europejskie demokratyczne państwa narodowe, takie jak Dania, Niemcy i Szwecja, mają duże religijne mniejszości z Bliskiego Wschodu i innych części świata.
Jednak arabski nie jest oficjalnym językiem w Szwecji, ani turecki nie jest oficjalnym językiem w Niemczech. Od mniejszości w tych krajach oczekuje się, że zintegrują się i będą respektować wartości i tradycje większości społeczeństwa. Europejskim demokracjom na ogół nie udało się zintegrować rosnących liczb północnoafrykańskich i bliskowschodnich imigrantów. Niemniej mało kto pyta, czy Dania może być zarówno duńska, jak demokratyczna.
Rewolucja Francuska dała obywatelstwo Żydom i innym mniejszościom. Podczas gdy Żydzi otrzymali wolność wyznania, oczekiwano od nich, że w asymilują się i w pełni przyjmą francuską tożsamość, kulturę i język, co na ogół zrobili.
Izraelscy Arabowie zasługują na równe prawa obywatelskie w Izraelu. Drogą do pełnej realizacji tego jest dalsza integracja i porzucenie żądań zniszczenia żydowskiego państwa narodowego.
How Israeli Arab leaders distort the meaning of democracy
World Israel News, 2 czerwca 2019
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Daniel Krygier
Izraelski politolog, analityk w Haym Salomon Center.