Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 06:52

« Poprzedni Następny »


Wspólnota (niektórych) wierzących i (niektórych) ateistów


Andrzej Koraszewski 2014-10-01


Łączy nas humanizm i niepewność. Współczesny filozof egipski Murad Wahba nie lubi określenia „zderzenie cywilizacji”, uważa, że właściwie jest tylko jedna ludzka cywilizacja. Tę cywilizację tworzy zarówno postęp nauki, jak i postęp społeczny oznaczający więcej równości, więcej prawa, więcej wolności, Steven Pinker dorzuciłby do tego mniej przemocy i zapewne zgodziliby się, że od tego trzeba zacząć.

Murad Wahba nie wierzy również w dialog między religiami. Religia, każda religia, poszukuje absolutu, a dialog między absolutami nie jest możliwy. Dla egipskiego filozofa postęp społeczny umożliwiający rozwój nauki jest uzależniony od zdolności oddzielenia religii i polityki, absolutu, od tego co zmienne. Nieporozumieniem – mówi Wahba - jest twierdzenie, że sekularyzm jest nieodłącznie związany z ateizmem, sekularyzm jest uznaniem względności. „Mieszamy naukę z religią podczas gdy religia z jej absolutami jest niezmienna, a społeczeństwo jest zmienne.”  


W Europie – zdaniem egipskiego filozofa – spór o prawo do odłączenia  niezmiennej „religijnej nauki” od wyników badań naukowych zaczyna się wraz z wydaniem dzieła Kopernika „O obrotach ciał niebieskich”. Tu również świeckość natrafiła na sprzeciwy, które jednak nie okazały się tak skuteczne jak w świecie islamu. Tam od czasów Al-Ghazalego (muzułmańskiego teologa z XI wieku), zatrzymała się tolerancja dla różnorodności i możliwości dyskutowania o rozdziale religii, nauki i państwa.


Zapytany, czy sekularyzm zamyka arenę polityczną dla odwołujących się do religii partii politycznych, Wahba odpowiedział, że wręcz przeciwnie, sekularyzm oznacza swobodę słowa, podkreślając, że jest to jednak swoboda słowa dla wszystkich.


Przed rokiem, w wywiadzie dla tygodnika Al-Ahram, Wahba mówił o sekularyzmie będącym kluczem do demokracji.  Wywiad zaczyna się od przypomnienia, że Murad Wahba od dziesięcioleci wypowiada się przeciw religijnemu fundamentalizmowi i że ściągnęło to na niego nie tylko krytykę, ale i wielokrotne groźby śmierci. Prowadzący wywiad dziennikarz zaczyna od pytania, czy Wahba jest przeciwnikiem religii? Murad Wahba odpowiada ze śmiechem, że nigdy nie był przeciwnikiem religii, że jest zwolennikiem dialogu między kulturami.



Kolejne pytanie jest właściwie stwierdzeniem: „Niektórzy twierdzą, że jest pan ateistą ponieważ wierzy pan w sekularyzm...”


Wahba odpowiada: „Oskarżenie o ateizm jest łatwe i w pewnym sensie jestem do tego przyzwyczajony. Filozofowie stają w obliczu takich oskarżeń od VI wieku przed naszą erą.


- Dlaczego?


- Ponieważ nie zadawala ich powierzchowność i próbują zgłębić problemy. To podejście pozwala na zobaczenie tego, czego inni nie widzą, a to jest uważane za tabu. Takie oskarżenie spotkało Sokratesa.                         


Dziennikarz pyta o sens słowa sekularyzm.


Wahba odpowiada: „W 1987 Rada d/s Języka Arabskiego uznała, że słowu „sekularyzm” odpowiada arabski termin al-almaniya, wyprowadzone od al-alam, które oznacza świat. Tak więc, człowiek będący sekularystą jest częścią ciągle zmieniającego się świata.


Na gruncie języka polskiego mówimy o świeckości lub laickości, ale używany jest również termin sekularyzm. Wszystkie te terminy oznaczają próbę odejścia od dogmatu jednej religii (często wcześniej mającej status religii państwowej). Tak rozumiany sekularyzm jest próbą ustanowienia systemu nie opartego na konkretnej religii, a jedynie na konkretnych wartościach etycznych, czasem z religii się wywodzących, oraz otwartego na wartości niesione przez etykę niezależną.


Sekularyzm w polityce oznacza, że państwo jest wspólnym systemem dla ludzi różnych wyznań oraz dla niewierzących, a wartości na jakich oparte jest prawo, nie są już wiązane z nakazami religijnymi i nie powinny mieć w samym prawie żadnego odwołania do Boga, bowiem prowadziłoby to do sporów teologicznych i do marginalizowania mniejszości wyznaniowych. Ideę państwa świeckiego poprzedziła idea „pokoju religijnego” dyskutowana w czasach, gdy ateiści nawet jeśli byli, to woleli o swoich wątpliwościach milczeć, zaś orędownicy „pokoju religijnego” byli zazwyczaj szczerze wierzący, ale ze swojej wiary wyprowadzali sprzeciw wobec nawracania mieczem. 


Murad Wahba przypomina, że w Europie o pokoju religijnym zaczęto dyskutować w XVI wieku, ale sama idea ma swoje korzenie w filozofii greckiej, gdzie oznaczała ona akceptację faktu, że człowiek nie ma dostępu do wiedzy absolutnej. Religijny fundamentalizm jest przeciwieństwem tej akceptacji, jest uznaniem, że przez objawienie dostaliśmy jakąś wiedzę, której nie wolno poddawać w wątpliwość.


Konsekwencją stanowiska egipskiego filozofa jest gotowość odstąpienia od wojny o swoje niepewne racje. Sekularyzm jest jego zdaniem warunkiem nieodzownym każdej demokracji.          


Demokracja zaczyna się od sekularyzmu. W czasach nowożytnych odżywa w XVII wieku wraz z koncepcją umowy społecznej. W tej koncepcji  - przypomina Wahba – społeczeństwo jest tworzone przez ludzi, a nie przez jakiś religijny autorytet. Ludzie zbierają się, tworzą prawa zapewniające ład i zrzekają się części suwerenności na rzecz władcy w zamian za pokój i bezpieczeństwo.


O czym dyskutujemy? O koncepcji przymierza między ludźmi versus przymierza z Bogiem. Traktowane fundamentalistycznie przymierze z Bogiem prowadzi do odbierania innym prawa do posługiwania się własnym rozumem – sugeruje Wahba, odwołując się do Kanta. 


Możemy zastanawiać się, dlaczego wierzący i niewierzący intelektualiści z świata muzułmańskiego tak często marzą o świeckim państwie i dlaczego wierzący (ale również wielu niewierzących) intelektualiści świata zachodniego tak często kwestionują wartości sekularyzmu, często w absurdalny sposób wykręcając jego definicję.


W lutym 2013 roku, biskup płocki,  Piotr Libera, w kazaniu w Bielsku-Białej mówił:

„Dziś nie wyruszamy na drogi nowej ewangelizacji dlatego, że jest sekularyzm, bo tyle niewiary wokoło. Tak jest, sekularyzm jest niewiarą, ale to nie główny powód. Nie wyruszamy, bo świat zwariował, głosząc obłąkańcze idee gender, małżeństwa dla wszystkich, przyznawania homoseksualistom prawa do adopcji dzieci. Tak, ten świat zwariował, ale to nie jest główny powód do podjęcia nowej ewangelizacji.”


Możemy się zastanawiać, czy płocki biskup świadomie kłamał, czy w dobrej wierze wygłaszał twierdzenie, że „sekularyzm jest niewiarą”? Nie, sekularyzm nigdy nie był niewiarą, był i jest projektem pokojowego współżycia ludzi różnych wyznań i światopoglądów. Takie twierdzenie biskupa jest krzykiem przeciw pokojowi, przeciw tolerancji, przeciw społeczeństwu opartemu na prawie.  Oczywiście możemy powiedzieć, że przekłamanie jest nieświadome, bo biskup mógł mieć na myśli proces sekularyzacji społeczeństwa, przez co zazwyczaj rozumie się osłabienie tożsamości religijnej, wzrost religijnej obojętności, spadek uczestnictwa w praktykach religijnych, krótko mówiąc osłabienie autorytetu Kościoła, osłabienie rządu dusz i spadek wpływów finansowych.  Tego faktycznie biskupi nie tolerują i być może, to właśnie jest powodem świadomego lub nieświadomego przekłamywania pojęcia sekularyzm.


W marcu 2014 roku „Fronda”  opublikowała  niesłychanie ciekawe wystąpienie angielskiego duchownego Kościoła katolickiego, biskupa  Philipa Egana, który dumnie ogłosił na swoim twitterze, że „Sekularyzm jest zbyt kruchą podstawą dla wolnego społeczeństwa.” Rozwijając tę głęboką myśl, biskup powiedział w londyńskim King’s College, że tylko Ewangelia może zaoferować autentyczny humanizm, który potrafi przekształcić ludzkie istnienie”.  


Oczywiście dobry biskup nie mówił, że jego celem jest przywrócenie państwa wyznaniowego, takiego jakie widzimy w Iranie, czy jakie buduje obecnie ISIS, dobry biskup nawet nie proponował modelu państwa, jaki obowiązywał w Anglii przed Oświeceniem, kiedy katolicyzm był tam prześladowany, dobry biskup tak naprawdę opowiedział się za sekularyzmem, ale również przeciwko.


Można powiedzieć, że Philip Egan przedstawił postmodernistyczną wykładnię sekularyzmu:

„To być może zaskakujące, że sekularyzm jest zdekonstruowaną wersją chrześcijańskiej moralności” oraz „formą post-chrześcijańskiej etyki”. Uznał, że sekularyzm ma się dobrze tylko dlatego, że „jego wartości nadal czerpią swoją witalność z dziedzictwa chrześcijaństwa, które ciągle jest zakorzenione w kulturze Wielkiej Brytanii”. (Wytłuszczenie „Frondy” – A.K.)


Zanim mniej fundamentalistyczni chrześcijanie doszli do wniosku, że pora przestać siekierami wyrąbywać drogę swojej chrześcijańskiej wersji Boga, wymordowano miliony „heretyków”. Chrześcijański humanizm doszedł do głosu, kiedy praktyki, jakie dziś widzimy w wykonaniu bojowników ISIS, osiągnęły poziom zagrażający egzystencji narodów. Biskup jest zwyczajnym krętaczem i doprawdy trudno go podejrzewać o dobrą wolę.


Chrześcijański humanizm to boczna odnoga, która (podobnie jak wcześniej w islamie) poczęła się z odrodzenia myśli starożytnej. Myśliciele chrześcijańscy tacy jak  Gerard Groot czy Erazm z Rotterdamu nie zostali przyjęci z otwartymi ramionami, przeciwnie uznano ich za heretyków. Nurt chrześcijańskiego humanizmu nigdy nie stał się głównym nurtem, ani w kościele ortodoksyjnym, ani katolickim, ani w kościołach protestanckich. Pogoń za absolutem uniemożliwiała pełną akceptację chrześcijańskich myślicieli stroniących od fundamentalizmu i czerpiących z pogańskiej tradycji humanizmu.


Biskup kłamie i biskup doskonale wie, że kłamie. Biskup wie, że potrzebuje języka postmodernistów, żeby elegancko zapakować nieprawdę i wcisnąć swój kit słuchaczom w King’s College, uczelni założonej w 1829 roku, w czasach gdy królowie woleli raczej słuchać filozofów niż biskupów, którzy nieodmiennie domagali się od władzy prześladowania wierzących inaczej. Dobry biskup nie może nie znać historii chrześcijańskich sporów w swoim kraju i prawdopodobnie kojarzy, że King’s College powstał w tym samym roku, w którym parlament ustanowił Roman Catholic Relief Act, ustawę przyznającą brytyjskim obywatelom wyznania rzymsko-katolickiego (papistom) niemal równe prawa z protestantami. Lepiej późno niż wcale, ale warto być może przyznać, że swobodę głoszenia swojej wersji ewangelizowania w Wielkiej Brytanii zawdzięcza tym paskudnym sekularystom.   


Postmodernistyczny bełkot niezwykle się przydaje w takich krętactwach. „Sekularyzm – powiada biskup – jest zdekonstruowaną wersją chrześcijańskiej moralności.” Chrześcijańska moralność pozwalała na wymordowanie tysięcy mieszkańców Konstantynopola  (w 1204 roku) po drodze do Jerozolimy, na wymordowanie Katarów w kilka lat później, na spalenie Jana Husa w 1415 roku, który przedwcześnie pchał się z jakimś chrześcijańskim humanizmem, na Noc św. Bartłomieja i wiele innych wydarzeń, których wyliczenie zabrałoby zbyt wiele miejsca.


Spalenie Jana Husa w 1415 roku. Paweł Włodkowic należał do nielicznych protestujących.
Spalenie Jana Husa w 1415 roku. Paweł Włodkowic należał do nielicznych protestujących.

Nie jest prawdą, jak twierdzi biskup Philip Egan, że sekularyzm ma się dobrze. Prawdą jest, że został odarty ze swojego pierwotnego znaczenia, że stał się obowiązującą formułką, którą mamy we wszystkich konstytucjach szacownych demokracji i spotykamy ją również w konstytucjach krajów, gdzie panują religijne lub areligijne, a nawet antyreligijne dyktatury.  


Świecka troska o tolerancję –stwierdza biskup Philip Egan - ma swoje źródło w biblijnej „miłości bliźniego”. Jednak odłączona od chrześcijańskiej praktyki i wiary stała się „miękką” wartością, która została rozszerzona o nowe znaczenie, dozwalając na to, co dawniej było bezprawne.


Angielski biskup nie wspomina na jakie to grzechy pozwala sekularyzm, możemy się tylko domyślać, że chodzi o prawa kobiet (polski Kościół katolicki stanowczo protestuje przeciwko ratyfikacji Konwencji przeciwko przemocy wobec kobiet), prawo do planowania rodziny przy pomocy nowoczesnych środków medycznych, czy o prawa homoseksualistów. Wymieniam zatem tę listę za polskim biskupem. Gdybym jednak zapytał intelektualistów muzułmańskich  czy tak rozumieją sekularyzm, usłyszałbym zapewne, że sekularyzm zaledwie zapewnia swobodę do dyskutowania o prawach kobiet, czy o prawach homoseksualistów, że ich nie dekretuje, gdyż byłoby to sprzeczne z definicją tego, czym jest sekularyzm.


Pisząc ten tekst zastanawiałem się nad pytaniem, gdzie zaczął się ów chrześcijański humanizm? Oczywista odpowiedź będzie kierowała do Ewangelii, ale słowa Ewangelii nie powstrzymywały przed wojnami religijnymi, ani przed nawracaniem przy pomocy miecza, nie wykluczały niewolnictwa ani pańszczyzny. Spory o interpretację nakazu „miłości bliźniego”  toczyły się przez całą historię chrześcijaństwa, a naprawianie pokrętnego rozumienia tego nakazu sprzężone było z odzyskiwaniem pogańskiego dziedzictwa. Wcześniej jednak był ruch Devotio Moderna z XIV wieku, który wzywał chrześcijan do ubóstwa i rzeczywistej, a nie tylko demonstracyjnej pomocy drugiemu człowiekowi. Postać założyciela tego ruchu może bardziej niż inne przypominać obecnego papieża, z którym wielu katolickich humanistów wiąże dziś swoje nadzieje. Nie wiem i nie mogę wiedzieć, na ile te nadzieje okażą się uzasadnione.  Dlatego ciekawsza jest dla mnie historia, przenikanie się kultur, wpływy heretyków muzułmańskich na heretyków chrześcijańskich, proces wplatania się humanizmu greckiego i rzymskiego w myśl chrześcijańską, długa ewolucja prowadząca do świeckiego państwa gwarantującego swobodę sporów i karzącego próby rozstrzygania ich siłą.


Murad Wahba powraca nieustannie do Averroesa i jego wkładu na rzecz przekazania greckiego dziedzictwa muzułmańskiej kulturze, sekularyzm jest dla niego kluczem do demokracji, pozwalającej na krytykę, na czerpanie tego, co najlepsze z różnych kultur, na bezpieczeństwo obywateli państwa przed sekciarskim wartościami interpretowanymi jako absolut, którego krytyka w jego kraju może nadal ściągnąć śmiertelne zagrożenie.


Ateizm jako taki nie jest jeszcze humanizmem, jest tylko wnioskiem wyciągniętym z braku dowodów na istnienie jakichkolwiek sił nadnaturalnych, może być (i był) częścią ideologii równie sprzecznej z humanizmem jak czarne karty ruchów religijnych, częściej był związany z tradycją tolerancji. Sekularyzm jest wspólnotą humanistów niezależnie skąd przychodzą i o co się bez odwoływania do przemocy pod wspólnym dachem spierają.                


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. przekłamywanie pojęcia sekularyzm Mieczysławski 2014-10-05
1. Nie pogadasz S.G.M.D. 2014-10-02


Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Zbłąkane dzieci Matki Natury (VI)   Ferus   2022-10-30
Zbłąkane dzieci Matki Natury (V)   Ferus   2022-10-23
Czy jakiś proboszcz popełnił kardynalny błąd?   Koraszewski   2022-10-17
Zbłąkane dzieci matki Natury (IV)   Ferus   2022-10-16
Zbłąkane dzieci Matki Natury (III)   Ferus   2022-10-09
Zbłąkane dzieci Matki Natury (II)   Ferus   2022-10-02
Co się właściwie stało?   Kalwas   2022-10-01
Kilka poważnych powodów do śmiechu   Koraszewski   2022-09-26
Zbłąkane dzieci Matki Natury   Ferus   2022-09-25
Marnotrawny Syn Boży   Ferus   2022-09-18
Niepojęta miłość Boga Ojca   Ferus   2022-09-11
Fałszywka Boga: wygnanie ludzi z raju   Ferus   2022-09-04
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (V)   Ferus   2022-08-28
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. IV.   Ferus   2022-08-21
Szamani: antenaci współczesnych kapłanówI.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (III)   Ferus   2022-08-14
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów.Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy. (II)   Ferus   2022-08-07
Szamani: antenaci współczesnych kapłanów. Czyli Niezależny Związek Zawodowy Duszpasterzy.   Ferus   2022-07-31
Śmierć dla “bluźnierców” w Pakistanie   Ibrahim   2022-07-27
Podstępne kuszenie Jezusa (IV)   Ferus   2022-07-24
Podstępne kuszenie Jezusa (III)   Ferus   2022-07-17
Podstępne kuszenie Jezusa (II)   Ferus   2022-07-10
Podstępne kuszenie Jezusa   Ferus   2022-07-03
Nowa książka Jasona Rosenhouse’a z krytyką Inteligentnego Projektu   Coyne   2022-07-02
Potwór stworzony ludzką wyobraźnią   Ferus   2022-06-26
Z jakiej gliny ulepiłeś swojego boga?   Koraszewski   2022-06-23
Nowy ateizm umarł, niech żyje nowy ateizm   Koraszewski   2022-06-20
Kobieta czyli zło konieczne?   Ferus   2022-06-19
Czarne życie, które nie ma znaczenia: 50 chrześcijan zamordowanych w ich kościele   Ibrahim   2022-06-16
Niezamierzony przez Stwórcę byt   Ferus   2022-06-12
Nowy Ład w dziele bożym   Ferus   2022-06-05
Kreacjonizm i owce Labana   Ferus   2022-05-29
Pacyfizm i papieska omylność   Stewart   2022-05-27
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (III)   Ferus   2022-05-22
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop” (II)   Ferus   2022-05-15
Operacja specjalna o kryptonimie „Arka i potop”   Ferus   2022-05-08
Marzenie o bezbożnym państwie   Koraszewski   2022-05-04
Moje (po)wielkanocne refleksje   Ferus   2022-05-01
Niepotrzebna ziemska sprawiedliwość   Ferus   2022-04-24
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Słabość ateizmu czy religii?   Ferus   2022-03-27
Pytania do Boga   Ferus   2022-03-20
Retoryczne pytanie: „Gdzie był Bóg?”   Ferus   2022-03-13
Wojna pod znakiem krzyża     2022-03-11
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Niewiarygodna „prawdziwość” religii   Ferus   2022-02-20
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Deizm antytezą teizmu? (II)   Ferus   2022-02-06
Deizm antytezą teizmu?   Ferus   2022-01-30
Jezus z uczniami w zbożu   Ferus   2022-01-23
Pierwszy krytyk bożego dzieła (VI)   Ferus   2022-01-16
Pierwszy krytyk dzieła bożego (V)   Ferus   2022-01-09
Hashtag „też odchodzę”   Koraszewski   2022-01-03
Wspomnienie: „Czego sobie życzyłem na nadchodzący 2014 r.?”.   Ferus   2022-01-02
Tradycja powinna się zmieniać pod wpływem praw człowieka   Igwe   2021-12-30
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
(Nie)zwykła opowieść wigilijna. Czyli moja nocna, niedokończona rozmowa z psem.   Ferus   2021-12-26
Jacek Tabisz o nowym humanizmie    Tabisz   2021-12-21
Pierwszy krytyk bożego dzieła (IV)   Ferus   2021-12-19
Pierwszy krytyk bożego dzieła (III)   Ferus   2021-12-12
Pierwszy krytyk bożego dzieła (II)   Ferus   2021-12-05
Pierwszy krytyk bożego dzieła   Ferus   2021-11-28
Paradoksalne „Dzięki Bogu” (II)   Ferus   2021-11-21
Paradoksalne „Dzięki Bogu”.   Ferus   2021-11-14
Absurdalna awersja wierzących do ateizmu   Ferus   2021-11-07
Refleksje sprzed lat: „Fikcyjna walka dobra ze złem” i inne   Ferus   2021-10-31
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Pytanie bez odpowiedzi   Łukaszewski   2021-10-18
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Nasila się dżihadystyczne ludobójstwo chrześcijan w Nigerii   Ibrahim   2021-10-16
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Idea, która wyprowadziła rozum na manowce   Ferus   2021-10-03
"Time Magazine” i zachodnie podejście do islamizmu   Mahmoud   2021-10-02
Powolne odrzucanie religijnego mitu   Koraszewski   2021-09-27
Duchowni czy wyrachowani biznesmeni w sutannach?   Ferus   2021-09-26
Kościół zdeprawowany i mamoną silny   Koraszewski   2021-09-22
Turecki ateista zamordowany 31 lat temu   Bulut   2021-09-18
Naturalne czy sztucznie wykreowane religie?   Ferus   2021-09-12
Bogowie popkultury.Czyli jakimi religijnymi stereotypami „karmi” nas telewizja.   Ferus   2021-09-05
Ojciec święty, święty Paweł i teologia zastąpienia    Koraszewski   2021-08-30
(Nie)Fachowe pośrednictwo religijne.Czyli nieudana próba połączenia sprzecznych ze sobą zachowań.   Ferus   2021-08-29
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
W oparach ateizmu z czasu przeszłego   Koraszewski   2021-08-19
Islam – religia pokoju   Koraszewski   2021-08-16
Rozum i Wiara (XVIII)   Ferus   2021-08-15
Kult jednostki i bunt umysłu zniewolonego   Pandavar   2021-08-10
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Bezduszna duchowość ateistów   Koraszewski   2021-08-03
Most nad przepaścią (III)   Ferus   2021-08-01
Most nad przepaścią (II)   Ferus   2021-07-25
Most nad przepaścią   Ferus   2021-07-18
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Czy ateizm może być nauczany jako religia?   Koraszewski   2021-07-12
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Ekumeniczne spotkanie apostatów   Koraszewski   2021-06-29

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk