Prawda

Niedziela, 6 lipca 2025 - 02:49

« Poprzedni Następny »


Trzynastu wspaniałych pod wodzą misjonarza


Andrzej Koraszewski 2020-11-19

Sven Kühn von Burgsdorff (w niebieskiej koszuli) oraz tajemniczy rzekomi europejscy dyplomaci. Z tyłu protestujący z plakatem głoszącym: „Unio Europejska, twoje pieniądze zabiły Rinę Shnerb R.I.P.”
Sven Kühn von Burgsdorff (w niebieskiej koszuli) oraz tajemniczy rzekomi europejscy dyplomaci. Z tyłu protestujący z plakatem głoszącym: „Unio Europejska, twoje pieniądze zabiły Rinę Shnerb R.I.P.”

Nikt nie odpowiada za grzechy przodków, ale tym, którzy te grzechy pielęgnują, warto powiedzieć, że to widzimy. Również kwestia powiązań rodzinnych też nie zawsze jest jasna, więc mogę się narazić na zarzut imputowania nazbyt bliskiego powinowactwa. Amerykańsko-izraelski autor Tuvia Tenenbom zauważył, że wielu Niemców pragnąc odpokutować za grzechy przodków wobec Żydów poświęca się współczuciu Palestyńczykom, którym Żydzi rzekomo robią to samo, co naziści Żydom. Prześledził ten fenomen najpierw udając Niemca w Niemczech, a potem jeżdżąc po Izraelu i terytoriach palestyńskich jako niemiecki dziennikarz, rozmawiając m. in. z niemieckim aktywistami. Udawała mu się ta sztuka, bo chociaż mieszka od lat w USA, urodził się w rodzinie niemieckich Żydów w Izraelu, po niemiecku, mówi jak Niemiec, po hebrajsku jak Izraelczyk, jako że urodził się i wychowywał w  Izraelu, (zna również arabski, więc czasem łgał, że jego ojciec jest Jordańczykiem) i wygląda jak monachijski bywalec lokalnych piwiarni.

Ciekawym przykładem tego rodzaju pokutowania za grzechy przodków może być sprawa Svena Kühna von Burgsdorffa. To niemiecki dyplomata stojący na czele Misji Unii Europejskiej w Palestynie. Burgsdorff nie tylko stoi na czele misji, ale i zdecydowanie ma swoją misję. Ten misjonarz nie słynie z krytyki Autonomii Palestyńskiej ani Hamasu. Trudno doszukać się w jego działaniach śladu krytyki Hamasu za nieustanne ostrzeliwanie izraelskich miast i wsi, za nieustanne podpalanie izraelskich pól i lasów, za umieszczanie magazynów broni w cywilnych obiektach, za wysyłanie dzieci, żeby podejmowały próby zamachów terrorystycznych, czy za krzywdzenie dzieci militarną tresurą. Trudno doszukać się w dziełach tego misjonarza krytyki władców Autonomii Palestyńskiej za nękanie przeciwników politycznych i tortury w palestyńskich więzieniach, za korupcję i sprzeniewierzanie środków pomocowych z Unii Europejskiej, za podżeganie do terroru, czy programy szkolne uczące nienawiści.


Sven Kühn von Burgsdorff, zasłynął niedawno swoim „jasnym” i zdecydowanym oświadczeniem, że Unia Europejska nadal będzie wspierała wypłacanie z unijnych pieniędzy nagród dla palestyńskich terrorystów za zabijanie lub próby zabicia izraelskich cywilów.


Kiedy władze unijne, po całych latach protestów podjęły nieśmiałą próbę wycofania się z finansowania palestyńskiego terroru, Sven Kühn von Burgsdorff szybko wyjaśnił:

"Choć instytucje i grupy wymienione na restrykcyjnych listach UE nie mogą korzystać z finansowanych przez UE aktywności, rozumie się, że osoba fizyczna związana z, sympatyzująca z, lub popierająca którąkolwiek z grup lub instytucji wspomnianych na restrykcyjnych listach UE, nie jest wykluczona z korzystania z finansowanych przez UE aktywności, chyba że jej/jego dokładne imię i nazwisko odpowiada którejkolwiek osobie fizycznej na restrykcyjnych listach UE".

Opisywał tę sprawę m. in. Khaled Abu Toameh, mieszkający w Izraelu palestyński dziennikarz, który często krytykuje stosunek palestyńskich władców do palestyńskiego społeczeństwa, jak również wskazuje na osobliwy charakter palestyńskiej walki o pokój.    

 

Sven Kühn von Burgsdorff 16 listopada ponownie ściągnął uwagę mediów występując podobno na czele 13 unijnych dyplomatów w południowo-wschodniej dzielnicy Jerozolimy Givat HaMatos, z protestem przeciwko budowie 1257 mieszkań.

         

W tej sprawie protestowała również ONZ, w osobie Nikołaja Mladenowa, Unia Europejska, czyli sam komisarz Josep Borrell i różne żydowskie organizacje. Na miejscu był jednak Sven Kühn von Burgsdorff i „inni dyplomaci”. Ci inni dyplomaci są jacyś bardzo tajemniczy. Żadną miarą nie daje się zidentyfikować ich nazwisk, ambasad, rangi, ani krajów pochodzenia. We wszystkich doniesieniach z imienia i nazwiska wymieniany jest tylko niemiecki arystokrata z długą tradycją walki przy każdej okazji nie tylko przeciw budowaniu mieszkań, ale przeciwko Izraelowi.      


O samej sprawie BBC donosiła:

“Narody Zjednoczone oraz Unia Europejska skrytykowały izraelski plan zbudowania 1250 domów dla żydowskich osadników na skraju okupowanej Wschodniej Jerozolimy” 


Izrael ogłosił przetarg na budowę na terenie Givat HaMatos.


Specjalny wysłannik ONZ ostrzegł, że zaszkodzi to perspektywom przyszłej ciągłości państwa Palestyna.”

„Na skraju”, czyli za zieloną linią, a więc na terenach, które udało się podbić i oczyścić z Żydów Legionowi Arabskiemu w 1948 roku.



Będący na miejscu, w Givat HaMatos, na czele tajemniczych, pandemicznie zamaskowanych, rzekomych dyplomatów Burgsdorff oświadczył, że planowana rozbudowa osiedla „sprawia na niektórych obserwatorach wrażenie”, iż Izrael chce stworzyć fakty dokonane zanim prezydent-elekt Joe Biden obejmie swój urząd w styczniu.   

„Jest bardzo ważne by zademonstrować jedność międzynarodowej społeczności, że każdy taki projekt, każda taka budowa, która jest nielegalna z punktu widzenia międzynarodowego prawa, nie może mieć miejsca.”

Zarówno on, jak i inni przedstawiciele Unii Europejskiej argumentują, że to osiedle mieszkaniowe może utrudnić komunikację między Betlejem a Wschodnią Jerozolimą, która ma ich zadaniem być stolicą państwa Palestyna.


Osobiście nie podejrzewam, żeby niemiecki arystokrata kiedykolwiek interesował się historią zdobycia i arabizacji Wschodniej Jerozolimy. Gdybym miał mu doradzać od czego zacząć, poleciłbym mu książkę amerykańskiego dziennikarza ormiańskiego pochodzenia, który (udając amerykańskiego nazistę) towarzyszył jako fotograf egipskim ochotnikom z Bractwa Muzułmańskiego. John Roy Carlson (właściwie Avedis Boghos Derounian) opisał walki o Jerozolimę w swojej książce Cairo to Damascus, która po raz pierwszy ukazała się w Stanach Zjednoczonych w 1951 roku. Carlson pisał:

Zwycięzcy i sępy krążyły na peryferiach Starego Miasta Żydowskiego, bombardowanego bezlitośnie przez Legion Arabski. Abdullah El Tal obiecał miłosierdzie przy kapitulacji, ale w barbarzyński sposób starał się do niej doprowadzić. Nie było drogi do „pokoju" poza wojną, bo Żydzi odmawiali poddania się. Karabiny Legionu strzelały prosto do celów z odległości nie większej niż niespełna pięćdziesiąt do dwustu metrów. Doszedłem tak blisko, jak tylko śmiałem. W miarę jak obrońcy byli wypychani z kolejnych ostrzeliwanych budynków, przychodzili saperzy i wysadzali całość. Dom za domem Żydzi byli wpychani do środka swojego getta. Trwało to dzień i noc i teraz był już dziesiąty dzień.


Arabów było pod dostatkiem — setki żołnierzy Legionu Arabskiego kłębiło się w brytyjskich mundurach khaki i kefijach. Byli wszyscy młodzi i wyglądali na prawdziwą, walczącą armię. Byli ciężko uzbrojeni i bez przerwy donoszono amunicję w skrzyniach z angielskimi oznaczeniami. Nie brakowało ani ludzi, ani broni.


Dostałem pozwolenie od jednego z oficerów, żeby zobaczyć obronę Bramy Syjońskiej. Jedna część masywnego portalu wisiała w zwariowany sposób na jednym zestawie zawiasów, druga była wysadzona. Przejście o szerokości około sześciu metrów i wysokości około dziewięciu było ciasno upakowane drutem kolczastym, drągami i kamieniami. Tutaj także znalazłem grupę dezerterów brytyjskich, którzy walczyli po stronie arabskiej. Bezpośrednio przed Bramą trzy brytyjskie ciężkie samochody pancerne czekały w zasadzce na Palmach. Jeśli Żydzi będą próbowali kolejnego przedarcia się przez Bramę, czeka ich gorąca niespodzianka.

[...]

Za biurkiem siedział dowódca frontu Bramy Syjońskiej, kapitan Mahmoud Bey Mousa. [...] Przez tłumacza podałem moje nazwisko i zawód i poprosiłem o pozwolenie pozostania aż do kapitulacji.


— Sądzę, że negocjacje zaczną się jutro rano - powiedział Mahmoud Bey.


Siedział dosłownie na przysłowiowej beczce prochu, bo za nim i wokół niego, pod jego łóżkiem, które stało obok, i aż do najdalszego końca piwnicy używanej jako szpital polowy, stały skrzynia na skrzyni z amunicją ze znakami armii Jego Królewskiej Mości. Wcisnąłem moją torbę między skrzynie z amunicją pod jego łóżkiem i poszedłem na najwyższe piętro, żeby zrobić zdjęcia dzielnicy żydowskiej. Okazały się mieć wartość historyczną, bo w mniej niż czterdzieści osiem godzin później z getta pozostały ruiny i gruz.

Być może krzywdzę niemieckiego arystokratę podejrzeniami, że nigdy nie interesował się historią zdobycia i dejudaizacji ani Wschodniej Jerozolimy, ani innych terytoriów, na których pełni swoją misję. Nie wykluczam jednak, że zna pisany w krakowskim więzieniu na Montelupiuch pamiętnik Kurta Ludwiga Ehrenreicha Burgsdorffa. To urodzony w 1886 roku niemiecki arystokrata, doktor prawa, kawaler Krzyża Rycerskiego. Od 1 grudnia 1943 do 17 stycznia 1945 pełnił funkcję gubernatora dystryktu Kraków w Generalnym Gubernatorstwie. Równocześnie był kierownikiem organizacji partyjnej NSDAP w dystrykcie krakowskim.

 

W pamiętniku wyraźnie pisanym z myślą o tym, że będą go czytali polscy sędziowie, Kurt Burgsdorff pisze:

„Zdecydowanie zaprzeczam w szczególności: udziałowi w złym traktowaniu i umyślnych zabójstwach osób cywilnych i wojskowych oraz jeńców wojennych, a także w aresztowaniach ze szkodą dla osób prześladowanych z powodów politycznych, narodowych, religijnych lub rasowych. Z drugiej strony przyznaję, że od listopada 1943 r. do połowy stycznia 1945 r. pełniłem funkcję tymczasowego gubernatora dystryktu krakowskiego i dystryktowego przywódcy NSDAP w Krakowie. Wykonywałem te stanowiska zgodnie z moją wiedzą i wiarą w duchu porozumienia między tymi dwoma narodami, tak jak wykonywałem je już w zarządach i indywidualnie. W związku z tym też nie czuję się winny, a ocenę moich działań pozostawiam wysokiemu polskiemu sądowi. Mocno wierzę, że znajdę sprawiedliwych sędziów.”

Fascynująca jest jego motywacja przystąpienia do nazistowskiego ruchu już w 1933 roku:

”Do Partii wstąpiłem 1 maja 1933 r., mimo poważnych obaw dotyczących zasad i spraw religijnych, najpierw dlatego, że imponował mi program społeczny NSDAP, ale głównie dlatego, że nie chciałem stracić swojego stanowiska starosty (Regierungsprasident) za namową [Kurta Waltera] Dönicke – mego przewodniczącego okręgu w Lipsku. (…) Ze stanowiskiem tym byłem uczuciowo związany, ponieważ piastowali je również mój ojciec i mój dziadek, a jego matka była rodem z Lipska.”

Jak się wydaje Sven Kühn von Burgsdorff też jest przywiązany do swojego stanowiska i pewnie też ma nadzieję, że będzie sprawiedliwie osądzony. Chwilowo osądzają go inni europejscy dyplomaci i europejskie media, które są pełne zachwytu. Tak wielu przodków dzisiejszych dyplomatów i redaktorów wołało w przeszłości   


Żydzi do Palestyny

Juden nach Palästina

Joden naar Palestina

Juifs à la Palestine

Judíos a Palestina  

Ebrei in Palestina

Judar till Palestina

Juutalaiset Palestiinaan 


Dziś paplają radośnie „nigdy więcej” popierając równocześnie nie tyle sprawę palestyńską (bo przynajmniej ci Palestyńczycy, którzy mogą bez obaw mówić, mówią, że chcą pokoju z Izraelem), ile sprawę tych, którzy otwarcie zmierzają do utworzenia Palestyny „od rzeki do morza”.    

Żydzi w Europie byli mordowani przez dwa tysiące lat, nazistowska Zagłada niemal oczyściła kontynent z jego żydowskich mieszkańców. Podczas wojny z blisko dziesięciu milionów  zginęło 63 procent europejskiej populacji żydowskiej. Po wojnie kto mógł szukał ratunku już to w Palestynie, już to w USA, w kolejnych dziesięcioleciach mniejszość żydowska topniała dalej i dziś na kontynencie europejskim szacuje się, że jest około 1,3 miliona osób pochodzenia żydowskiego. Kraje arabskie zrobiły to dokładniej.


UZUPEŁNIENIE:

Po uporczywych staraniach udało nam się dotrzeć do informacji o tajemniczych “dyplomatach”, którzy towarzyszyli niemieckiemu arystokracie. Jak dowiadujemy się z wiarygodnego źródła byli to przedstawiciele misji na terytoriach palestyńskich następujących krajów: Austrii, Belgii Danii, Finlandii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Malty, Niemiec, Norwegii, Polski, Szwecji oraz Szwajcarii. Austria, Dania, Finlandia i Holandia wysłały szefów swoich misji, pozostałe kraje zastępców szefów.

Przedstawicielstwo Rzeczypospolitej Polskiej przy Palestyńskiej Władzy Narodowej w Ramallah, (bo tak oficjalnie nazywa się polska misja), kierowane jest przez Przemysława Czyża. A naszą ojczyznę prawdopodobnie dumnie reprezentowała Justyna Pabian, I sekretarz ds. politycznych. Ich oficjalna strona do kontaktów nie zachęca, w sprawach konsularnych odsyła do ambasady polskiej w Tel Awiwie, aktywności dyplomatycznych nie odnotowuje.            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Givat HaMatos Andrzej Koraszewski 2020-11-21


Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk