Prawda

Niedziela, 11 maja 2025 - 10:11

« Poprzedni Następny »


Śmierć wolnego słowa – Zachód zakwefia się


Giulio Meotti 2016-05-10

Theo van Gogh (po lewej) został zamordowany przez islamistę, bo zrobił film krytyczny wobec islamu. Salman Rushdie (po prawej) miał szczęście i pozostał żywy, spędził wiele lat w ukryciu, pod ochroną policyjną po tym, jak Najwyższy Przywódca Iranu nakazał zamordowanie go, bo uważał książkę Rushdiego, Szatańskie wersety, za “bluźnierczą”.
Theo van Gogh (po lewej) został zamordowany przez islamistę, bo zrobił film krytyczny wobec islamu. Salman Rushdie (po prawej) miał szczęście i pozostał żywy, spędził wiele lat w ukryciu, pod ochroną policyjną po tym, jak Najwyższy Przywódca Iranu nakazał zamordowanie go, bo uważał książkę Rushdiego, Szatańskie wersety, za “bluźnierczą”.

W zeszłym tygodniu Nazimuddin Samad siedział przy swoim komputerze w domu i pisał kilka krytycznych słów przeciwko trendowi islamistycznemu w jego kraju, Bangladeszu. Następnego dnia do Samada podeszło czterech mężczyzn z okrzykami "Allahu Akbar!" ("Allah jest wielki!") i zasiekało go na śmierć maczetami.

Te morderstwa stały się rutyną w Bangladeszu, gdzie wielu blogerów, dziennikarzy i wydawców zabito w biały dzień z powodu ich krytyki islamu. Istnieje czarna lista 84 nazwisk "szatańskich blogerów". Fala terroryzmu przeciwko dziennikarzom przypomina wydarzenia w Algierii, gdzie islamistyczne grupy zbrojne zabiły 60 dziennikarzy w latach od 1993 r. do 1997 r.


Te szokujące morderstwa zazwyczaj nie były warte nawet wzmianki w gazetach Europy.


Czy to dlatego, że ci blogerzy nie są tak słynni jak rysownicy zamordowani w “Charlie Chebdo”? Czy to dlatego, że ich historie nie docierały z Miasta Świateł – Paryża, ale z jednego z najbiedniejszych i najmroczniejszych miast świata – z Dhaki?


Nie, jest tak dlatego, że Zachód poddał się w kwestii wolności słowa. Nikt na Zachodzie nie rzucił hasła "Je Suis Avijit Roy" od nazwiska pierwszego blogera zamordowanego w zeszłym roku.  


Z Bangladesztu dostajemy teraz zdjęcia pisarzy w kałużach krwi, laptopów zabranych przez policję w poszukiwaniu “dowodów” i klawiatur roztrzaskanych przez islamistów. Otrzymujemy zdjęcia przypominające zamieszki w Bradford w Anglii z powodu Szatańskich wersetów Salmana Rushdiego w 1989 r., w dziesięć po tym, jak ajatollah Chomeini zmienił Iran w bastion islamskiego ekstremizmu.


Niemniej historie tych blogerów spoza Europy pozostają owinięte w koszmarną przejrzystą zasłoną, jak gdyby ich śmierć była jedynie wirtualna, jak gdyby Internet stał się ich grobem, jak gdyby ci polegli blogerzy nie zasługiwali na masowe powielanie informacji o ich śmierci w sieciach społecznościowych.


Jest jeszcze sprawa Raifa Badawiego w Arabii Saudyjskiej, skazanego na tysiąc batów, dziesięć lat więzienia i grzywnę 270 tysięcy dolarów za pisanie na blogu myśli takich jak: "Moim zobowiązaniem jest...odrzucenie wszelkiej represji w imię religii… cel, który osiągniemy w pokojowy i praworządny sposób”. W rozkazie o chłoście dodano, że powinien być “biczowany bardzo surowo”. W dodatku do tego adwokat Badawiego, Walid Abu al-Khayr, został 6 lipca 2014 r. skazany na 10 lat więzienia. Oskarżono go o „podżeganie opinii publicznej”, „nieposłuszeństwo w sprawach suwerena”, „brak szacunku w kontaktach z władzami”, „obrazę systemu sprawiedliwości”, „podżeganie organizacji międzynarodowych przeciwko królestwu saudyjskiemu” i wreszcie za nielegalne założenie organizacji przeciwko królestwu saudyjskiemu - „Monitora Praw Człowieka w Arabii Saudyjskiej”. Zakazano mu również podróży przez piętnaście lat po zwolnieniu i obłożono grzywną 200 tysięcy rijalów (53 tysiące dolarów), jak podaje Abdullah al-Shihri z Associated Press.


Według Amnesty International, również w Arabii Saudyjskiej, 24 marca, jawnie naruszając prawo międzynarodowe, dziennikarz Alaa Brinji został skazany na pięć lat więzienia, osiem lat zakazu podróży i grzywnę 13 tysięcy dolarów za kilka tweetów rzekomo "obrażających władcę", „podżegających opinię publiczną” i „oskarżających oficerów bezpieczeństwa o zabicie protestujących w Awamijja", wschodniej prowincji królestwa, gdzie są pola naftowe i szyici.  


Niestety, rządy zachodnie nigdy nie podnoszą sprawy Badawiego podczas wizyt u władców Arabii Saudyjskiej i przymykają oczy na sposób, w jaki ten kraj traktuje własnych obywateli.  


Spójrzcie także na to, co zdarzyło się nie w biednym i islamskim Bangladeszu, ale w bogatych i świeckich Niemczech, gdzie komik o nazwisku Jan Böhmermann szydził i obrażał prezydenta tureckiego w programie telewizyjnym. Prokuratura miasta Mainz właśnie otworzyła sprawę przeciwko Böhmermannowi z paragrafu 103 niemieckiego kodeksu karnego, który przewiduje do pięciu lat więzienia za obrazę głowy obcego państwa. Kanclerz Angela Merkel stanęła po stronie Turków. Potępiła wiersz komika, nazwała go "świadomą obrazą", a następnie zatwierdziła śledztwo przeciwko niemu.


Tymczasem niemiecka publiczna stacja telewizyjna, Zdf, zdjęła film wideo ze swojej strony internetowej, a Böhmermann podniósł białą flagę i zawiesił swój program. Po groźbach śmierci ze strony islamistów komik otrzymał ochronę policyjną.


W konfrontacji ze światem islamskim Zachód zakwefia swoją wolność słowa: to jest historia Salmana Rushdiego, duńskich karykatur, Theo van Gogha, „Charlie Hebdo”.


Kilka tygodni temu w rzymskim muzeum na Kapitolu, słynnej skarbnicy zabytków zachodnich, rząd Włoch nakazał umieszczenie wielkich pudeł na nagich rzeźbach, nazywając to “respektem” wobec wrażliwości prezydenta Iranu, Rouhaniego.  


Minister spraw zagranicznych Iranu, Mohammed Dżavad Zarif, właśnie opublikował wywiad, jakiego udzielił największej gazecie we Włoszech, “Il Corriere della Sera”, w którym zaproponował rodzaj wielkiego handlu wymiennego: my, Irańczycy, zgodzimy się na rozmowy z wami o naszych prawach człowieka, jeśli wy, Europejczycy, zdławicie wolność wypowiedzi o islamie: "Prawa człowieka są powodem do troski dla wszystkich – powiedział Zarif. – Jesteśmy gotowi do dialogu. Przedstawimy nasze uwagi o alienacji społeczności muzułmańskich w wielu społeczeństwach europejskich i o tym, jak wolność słowa jest nadużywana, by bezcześcić symbole islamu”.


I to właśnie dzieje się obecnie – oczywiście bez wspominania, jak wolność słowa lub prawa człowieka są łamane w “wielu społeczeństwach muzułmańskich”. Ani jak pełne przemocy represje w tych krajach “są nadużywane, by bezcześcić symbole wolnego świata”.


Irańscy ajatollahowie zwiększyli ostatnio nagrodę za głowę Salmana Rushdiego. I, jak to zdarzyło się z blogerami w Arabii Saudyjskiej i Bangladeszu, nikt w Europie nie protestował, a pani Merkel jest gotowa porzucić niemieckiego komika na pastwę autokratycznych islamistów tureckich.


W Pakistanie chrześcijanka, Asia Bibi, walczy teraz o życie w więzieniu, gdzie – skazana na śmierć za “bluźnierstwo” – oczekuje swojego losu. Europejska opinia publiczna, która zawsze jest gotowa do wiecowania przeciwko “prześladowaniu mniejszości”, nie wypełniła ulic i placów, by protestować przeciwko uwięzieniu Asi Bibi.


Ponadto europejskim dziennikarzom i pisarzom coraz trudniej jest znaleźć wydawcę. Tak było, na przykład, z Caroline Fourest, francuską autorką książki Eloge du blasphème. "Traktowanie jej pracy przez przemysł wydawniczy pokazuje, jak wiele już jest stracone – pisał dziennikarz brytyjski, Nick Cohen. - Żaden wydawca anglosaksoński nie chciał tego dotknąć i tylko strach może wyjaśnić listy z informacją o odrzuceniu książki”.


"Żaden amerykański ani brytyjski wydawca nie jest skłonny opublikować tej książki – powiedziała mi pani Fourest. - 'Nie ma rynku na tę książkę’, powtarzano mi wielokrotnie, by usprawiedliwić niechęć do ruszania czegoś tak wybuchowego. To był ważny projekt, który  Salman Rushdie próbował sponsorować u swoich wydawców. Jest to alarmujące, bo widzę coraz więcej moich kolegów zachowujących się jak użyteczni idioci”.


Europa dławi także wolność słowa tych niewielu umiarkowanych głosów islamskich. 31 stycznia 2016 r. pisarz algierski, Kamel Daoud, opublikował artykuł we francuskiej gazecie “Le Monde” o wydarzeniach w noc sylwestrową w Kolonii w Niemczech. Kolonia pokazała, napisał Daoud, że seks jest „wielkim nieszczęściem w świecie Allaha”.  


Kilka dni później “Le Monde” opublikował reakcje socjologów, historyków i antropologów, którzy oskarżyli Daouda o "islamofobię", Jeanne Favret-Saada, orientalistka z École Pratique des Hautes Études, napisała, że Daoud "mówił jak europejska skrajna prawica". Daouda broniło tylko kilku innych pisarzy arabskich na wygnaniu w Europie.  


Ta sprawa odzwierciedla porzucenie przez Europę wolności słowa: wielki pisarz arabski wyraża cenne prawdy, a europejskie media i intelektualiści głównego nurtu, zamiast bronić Daouda, gdy islamiści grożą mu śmiercią, wywierają naciski na pisarza, by milczał.


The Death of Free Speech: The West Veils Itself

Gatestone Institute, 26 kwietnia 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Giulio Meotti

Włoski publicysta, autor książki „A New Shoah: The Untold Story of Israel’s Victims of Terrorism”.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk