Prawda

Sobota, 12 lipca 2025 - 16:07

« Poprzedni Następny »


Pies Pawłowa wiecznie żywy


Andrzej Koraszewski 2019-12-05

Kiedy Partia naciska guziczek „patriotyzm”, możesz być pewny, że zobaczysz fajerwerki, usłyszysz huk peterd i żarliwe modlitwy nawyższych kapłanów. Wielki Brat poległ, niech żyje Wielki Brat. Sercu Narodu potrzebny bypass. Gdzie jest pies pogrzebany? W odwiecznym sporze między kolektywistycznym porządkiem a wolnością, między narodem będącym zbiorem ludzi wolnych, a narodem będącym hordą wpatrzoną w wodza i oczekującą na sygnał. Naciśnięcie guziczka z napisem „patriotyzm” ma gwarantowany skutek. Naród zmieniony w hordę jest religijny, funkcjonuje na prostych symbolach, gniewa go każda złożona myśl. Kocha historyczne malowidła, glorię przebierańców. Śmietnik ozdobiony piastowskim orłem jest bardziej ujutny.

Ostrożnie ze słowem „zmieniony”, horda była pierwotna, wolność jest sztuką późniejszą. Korelacja między wyzwalaniem instynktów hordy i religijnym fanatyzmem nie jest przypadkowa. Rosyjski filozof Nikołaj Bierdajew do rewolucji był marksistą, po rewolucji nabrał poważnych wątpliwości (co skończyło się w 1922 roku tylko na pozbawieniu obywatelstwa i deportacji do Niemic). Bierdiajew bardzo szybko zauważył, że radziecki system jest nie tyle koncepcją polityczną, co religią (wściekle zwalczającą inne religie), likwidującą wolności osobiste i otwarcie zmierzającą do podporządkowania jednostki kolektywnej woli wyrażanej przez Partię. 


Trzeba zmienić Partię w Patrię, partia staje się ojczyzną, braterstwo zmienia się w żarliwą lojalność, życzliwość w podejrzliwość, świadomość w czujność, rozmowa w podsłuch, dialog w donos. Dziś żyjemy w nowych czasach, w których pisana ponad siedemdziesiąt lat temu powieść Orwella znów nabiera rumieńców. Technika dogoniła i przegoniła wyobraźnię.


Nowoczesna technologia pozwala wyłuskać z wielotysięcznego tłumu twarz poszukiwanego człowieka. Maszyny mogą oceniać twoje emocjonalne reakcje zanim je sobie uświadomisz, Wielki Brat zna twoje przyzwyczajenia, twoich przyjaciół, twoje zakupy. W czołówce zbliżania się do orwellowskiej wizji państwa są dziś Chiny. Wielki naród, z wielką tradycją kolektywizmu i słabymi tradycjami jednostkowej wolności. Chiny są dziś awangardą w wykorzystywaniu najnowocześniejszych technologii dla dobra Partii. To nie znaczy, że inni nie będą z niej korzystać. Już to robią, chociaż może mniej sprawnie niż Chińczycy. Czasem widzimy wybuchy buntu, rzadziej zbiorowy namysł nad strategią przeciwdziałania.


Z tym jest poważny problem. Naród jako zbiór wolnych jednostek musi zachować zdolność racjonalnej komunikacji. Tej od wieków uczono na uniwersytetach.         


Przyjaciel co pewien czas powraca do kwesti burd uniwersyteckich. Jest emerytowanym profesorem, a sprawa dotyczy uniwersytetów amerykańskich, gdzie coraz częściej wrzaskliwe bandy uniemożliwiają czy to wygłoszenie wykładu, czy to dotarcie na spotkanie z kimś, kogo owa studencka brać uznaje za osobę, której nie należy pozwalać na wygłaszanie swoich poglądów.


Burdy studenckie są znane od początku istnienia instytucji uniwersytetu, chociaż wiele wskazuje na to, że w chwili obecnej na niektórych uniwersytetach problem się nasilił, stając się poważnym zagrożeniem dla procesu nauczania na wyższych uczelniach.


Uniwersytety kształcą elity, a jedną z ich głównych funkcji jest uczenie młodych ludzi techniki uczenia się, nie tylko przez czytanie i słuchanie, ale również w drodze uprządkowanych sporów i dyskusji. Zaczynając studia młody człowiek wkracza na arenę wolnego, ale uporządkowanego słowa. Uniwersytet jest miejscem ścierania się idei i jeśli młody człowiek odmawia podporządkowania się regułom prowadzenia dyskusji, nie ma zdolności studiowania i powinien być pozbawiony indeksu. Innymi słowy zakłócanie miru uniwersyteckiego winno być zagrożone karą wykluczenia ze studiów.


Oczywiście nic nie jest proste. Pojawia się pytanie, kiedy pracownik uczelni narusza jej konstytucję i obyczaje wprowadzając do swojego nauczania czy to treści natury ideologicznej, czy treści rażąco sprzeczne z nauką. Na naszym krajowym podwórku bardzo ciekawy jest przypadek zwolnienia nauczycielki akademickiej na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Podczas wykładu pod tytułem “Homoseksualizm a zdrowie”, nauczycielka akademicka przekazywała „wiedzę” zaczerpniętą z ideologicznych portali internetowych, przekazując studentom informacje rażąco sprzeczne z wiedzą naukową. Motywując zwolnienie tej nauczycielki akademickiej  kierownictwo uczelni najpierw stwierdza “Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach jest instytucją, w której nie są i nie będą popierane zachowania o charakterze homofobicznym”, w dalszej części wyjaśnień rzeczniczki SUM pojawia się stwierdzenie, że        

„…uczelnia ma obowiązek zapewnić realizację treści zgodnych z rozporządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. We wspomnianym przypadku treść wykładu i dobrana do niego literatura nie były z nim zgodne”.

To dziwne, że znajdujemy tu odwołanie do rozporządzeń ministra, a nie do standardów wiedzy naukowej. Już ten biurokratyczny język wskazuje na reakcję obronną, niezwiązaną z obroną standardów nauczania.


Nie jest to takie dziwne, ponieważ mający zabezpieczać te standardy minster Gowin zareagował na informację o zwolnieniu tej nauczycielki akademickiej standardowym współcześnie chuligaństwem politycznym, czyli tweetem:

“Jeżeli poniższy opis okaże się prawdziwy, będzie to jaskrawy przypadek złamania konstytucyjnej zasady wolności słowa. Zgodnie z zapowiedzią będę konsekwentnie przeciwstawiał się wszelkim próbom ograniczania wolności nauki, z lewa, czy z prawa, ale także z wnętrza środowiska akademickiego” - napisał Gowin. 

Minister Gowin poinformował, że nie rozumie pojęcia konstytucyjnej wolności słowa (jeśli nie naruszasz prawa, możesz mówić co chcesz, ale nie gdzie chcesz), że albo nie rozumie, albo świadomie ignoruje ideę wolności słowa w nauce, że całkowicie ignoruje procedury komunikacyjne (uczelnie medyczne mu nie podlegają, a Twitter nie jest narzędziem urzędowej komunikacji) i optuje za polityką zastraszania.


Pan Gowin otrzymał stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego nie jako fachowiec, ale jako pobożny koalicjant, więc może nie orientować się, jakie są oczekwania wobec nauczycieli akademickich. Wydaje się ów Gowin sądzić, że ministerialna fucha jest doskonałym narzędziem religijnej indoktrynacji.


Oczywiście ten posiadacz ministerialnej fuchy wsiada na wysokiego konia obrońcy wolności słowa. Tu obok pytania o to co może, a czego nie powinien nauczać studentów nauczyciel akademicki, pojawia się pytanie o uniwersytet jako szersze formum ścierania się idei. Spójrzmy na dwa doniesienia prasowe. Pierwsze: „Patryk Jaki z homofobiczną konferencją w Krakowie. UJ nie zgadza się na wynajem sali, europosła przygarnia Uniwersytet Papieski” i druga wiadomość, która informuje o tym, iż inny euyroposeł (ale za to człowiek z profesorskim tytułem), Ryszard Legutko, zorganizował konferencję pod tytułem „Od tolerancji do despotyzmu. Lewicowy marsz na Polskę”. Tym razem konferencja odbywała się w krakowskiej auli Zgromadzenia Księży Misjonarzy, a więc w miejscu, w którym nie obowązuje dyscyplina uporządkowanych sporów. Nic dziwnego, że zgodnie z misjonarską konstytucją, próby dyskusji po prostu wyciszono.


Mamy tu zatem kilka nakładających się na siebie zjawisk: nowych technologii kontroli myśli, chaosu komunikacyjnego na cyfrowej agorze, psucia się centrów nauczania mających nauczać uporządkowanych sporów, a wreszcie akceptacji blokowania uporządkowanych sporów przez hałaśliwe burdy i przemoc. Źle to wróży dążeniu by naród był zbiorem wolnych ludzi. Równocześnie jest to informacja, że trzeba pospiesznie budować nowe centra uporządkowanego wolnego słowa, gdzie jest miejsce na ścieranie się idei, a nie tylko misjonarstwo i szarże hunwejbinów. Gdzieś trzeba budować oazy porządnych starć słownych ludzi o odmiennych poglądach, miejsca, gdzie uczestnicy wiedzą, że liczą się tylko argumenty, a nie podniesiony ton, gdzie głos moderatora nie jest kwestinowany, a ocena publiczności może być przedmiotem głosowania.


Marzenie o tym, żeby uniwersyteckie seminaria były warsztatami naukowej debaty, może być mało realne tam, gdzie porofesorami są nauczyciele akademiccy w rodzaju profesora Legutki, nie jest jednak prawdą, że tak jest wszędzie, chociaż dziś twierdzenie, że uniwersytety są twierdzami uporządkowanego wolnego słowa bywa czasem traktowane jak szyderstwo. A jednak są takie miejsca i tam gdzie są, warto umacniać szańce i zdobywać nowe pola. Toczy się walka o wolne słowo, które jest narzędziem komunikacji. W narastającym chaosie najlepiej słychać werble. Rośnie również tęskota do uspakajającej jedności myśli. Wielu z ulgą przyjęło propozycję zamiany Partii w Patrię, a inni są zaledwie w defensywie, ciągle nie znajdując skutecznej strategii walki z ofertą zniewolenia.


Wspólnota ludzi wolnych potrzebuje języka komunikacji i miejsc gdzie ten język nie jest zagłuszany, bez tego dzwonki uruchamiają odruchy Pawłowa.                                   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2986 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Świat wciąż próbuje odbudować Gazę — i ponosi porażkę   Kessler   2025-07-11
Poranny przegląd doniesień z mediów     2025-07-10
Ostatni bastion: starożytne chrześcijańskie serce regionu walczy o przetrwanie   Fernandez   2025-07-09
O życiu i twórczości Ludwika Lewina   Kerner   2025-07-09
Nieświęty sojusz marksizmu i radykalnego islamizmu   Finlayson   2025-07-08
Historyczne ostrzeżenie od Franklina   Goldberg   2025-07-08
Niezwykła propozycja uwolnienia terytoriów palestyńskich od islamonazizmu   Koraszewski   2025-07-07
Chiny zbroją Huti, a Huti zawierają pakt z Al-Szabab, zagrażając żegludze na Morzu Czerwonym   Douglass-Williams   2025-07-07
Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk