Prawda

Niedziela, 4 maja 2025 - 15:57

« Poprzedni Następny »


Gaza, Daniel i toporna robota


Noru Tsalic 2018-05-19

Nowy światowy rekord hucpy
Nowy światowy rekord hucpy


Według przedstawicieli Hamasu w poniedziałek 14 maja 2018 r. Izraelskie Siły Obronne [IDF] zabiły 62 Palestyńczyków – wszystkich podczas pokojowych protestów na granicy ze Strefą Gazy.  


Większość zachodnich mediów przypisała ten wybuch (albo wyraźnie, albo sugerując) parze prawicowych ekstremistów: Trumpowi i Netanjahu. Którzy, jak każe nam się wierzyć, zaaranżowali ten nikczemny akt przeniesienia ambasady USA z Tel Awiwu do Jerozolimy. Na przykład, pod natchnionym tytułem Co zdarzyło się w Gazie we wtorek [sic!], BBC pisze:

“Poniedziałek oznaczał także otwarcie ambasady USA w Jerozolimie, posunięcie, które rozsierdziło Palestyńczyków”.  

Nie jest dla mnie jasne, czy wybitni dziennikarze BBC są dotknięci syndromem powierzchowności, amnezją, czy też zwykłą głupotą. Pomijając fakt, że „Wielki Marsz Powrotu” trwał od tygodni, ci z nas, którzy nie są dziennikarzami BBC, mogą zastanawiać się, dlaczego Palestyńczycy w Gazie byli o tyle bardziej „rozsierdzeni” niż ci z Zachodniego Brzegu? I – jeśli mamy przypisać 62 ofiary śmiertelne podpalaniu świata przez Trumpa, to czy mamy także za około dwa tysiące palestyńskich ofiar w pożodze 2014 r. obwiniać… pacyfizm Obamy?


To nie były tylko media; dzielni zachodnioeuropejscy sojusznicy Izraela przepychali się w kolejce, żeby wymierzyć kopniaki w goleń państwa żydowskiego. Ostrość tych „dyplomatycznych” nagan różniła się – ale moim zdaniem rekord głupoty pobiła Theresa May: brytyjska premier postanowiła udzielić reprymendy Izraelowi, kiedy stała obok prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana. Turecki dyktator ma niezbyt świetlaną historię rozpraw z masowymi protestami: podczas demonstracji w Stambule w 2013 r. pod jego światłym przewodnictwem zabito 22 bezbronnych Turków. Bliżej dnia dzisiejszego (styczeń – marzec 2018) Erdoğan rozkazał armii tureckiej “dokonać legalnej obrony granic kraju” przez… najpierw zbombardowanie, a potem zdobycie prowincji Afrin w Syrii; kosztem między 290 a 500 syryjskich cywilów (ponieważ byli w większości Kurdami, a nie Palestyńczykami, ludzie nie liczą ich zbyt dokładnie).


Tymczasem dygnitarz Hamasu przyznał (to jest w końcu kwestia dumy i irańskich subsydiów), że 50 z 62 “pokojowo protestujących” było członkami jego “znamienitej” organizacji; nadal czekamy na Islamski Dżihad i inne, mniejsze “frakcje” w Gazie, by zgłosili roszczenia do swoich “męczenników”.


Naiwni mogą mówić, że wielu dziennikarzy, dyplomatów i polityków jest winnych Izraelowi bardzo pokorne przeprosiny; ja jednak nie czekam na to z zapartym tchem… 


Bardziej zirytowały mnie reakcje niektórych Żydów z Diaspory. I nie mówię tu o znanych podejrzanych, takich jak J-Street, New Israel Fund i Yachad UK; dawno spisałem ich na straty wraz z ich „pro-izraelskim” udawaniem. Nie, mówię o takich jak Daniel Sugarman, reporter z „Jewish Chronicle”. Daniel jednoznacznie deklaruje się jako syjonista – i wierzę mu. (Dziękuję również Wszechmogącemu, że nie wszyscy syjoniści są równie płochliwi jak poczciwy, stary Daniel; w przeciwnym wypadku państwo Izrael prawdopodobnie obejmowałoby trzy stoliki w restauracji Delisserie w Golders Green. Zapewne te najbliżej toalet). 


We wtorek rano żołnierze IDF, stacjonujący na ławie ziemnej twarzami do Gazy, chwytali za karabiny; pan Sugarman także sięgnął po narzędzie swojego zawodu: nie, nie po pióro – po topór. 


Izrael, oznajmił Daniel ze stron szacownej gazety żydowskiej  „powinien się dzisiaj wstydzić”.


To prawda, dodał:

“protesty były pełne przemocy. Protestujący bez przemocy nie miotają kamieni i koktajli Mołotowa. Nie wypuszczają płonących latawców na Izrael z wymalowanymi swastykami. Premier Hamasu, Jahja Sinwar, następująco opisał cel przedarcia się przez granicę: ‘Obalimy granicę i wydrzemy im serca z ciał’.”

Daniel ma jednak problem nie tyle z przemocą palestyńską; lub też z palestyńską przemocą udającą “pokojowy protest”. Ma problem z izraelską kontr-przemocą. Jak to poetycznie ujmuje:

“… odpowiedzią z Izraela była śmierć. Śmierć i okaleczenie. Chmura gazu i grad kul. Ponad pięćdziesięciu Palestyńczyków zabito wczoraj przy granicy i raniono ponad tysiąc. Dzisiaj te liczby prawdopodobnie będą większe”.

Err… nie, nie były. W rzeczywistości wtorek był dość spokojnym dniem. I spokojnie było również w środę. 


Choć jednak Daniel może nie być zbyt dobry w przewidywaniu przyszłości, wydaje się wiele wiedzieć o przeszłości. I także rozumieć ją:

“Wiem, że Hamas zorganizował te próby przedarcia się przez granicę. Wiem, że Hamas oferował pieniądze rodzinom zabitych lub rannych w tych protestach w ten sam sposób, jak wypłaca pieniądze rodzinom tych, którzy zostali zabici podczas dokonywania zamachów terrorystycznych przeciwko Izraelczykom. Rozumiem, dlaczego Izrael nie może pozwolić tym protestującym na przekroczenie granicy”.

Wszystkie te fakty nie znaczą jednak wiele. Ponieważ

“Każda kula wystrzelona przez Izrael, każde życie, jakie Izrael odbiera, pogarszają sytuację. Istnieją sposoby rozproszenia tłumów bez użycia ostrej amunicji. Ale IDF dokonały czynnego wyboru, by strzelać ostrą amunicją i zabić dziesiątki ludzi”.

Znam dość dobrze “sposoby rozproszenia tłumów” z moich dni, kiedy byłem żołnierzem IDF w okresie intifady. A jeśli nie chcesz polegać na mojej pamięci (przyznaję, nie jest już zbyt dobra!) Wikipedia wylicza je jako

“gaz łzawiący, gaz pieprzowy, kule gumowe i  elektryczne paralizatory”.

W poniedziałek IDF użyły olbrzymich ilości gazu łzawiącego, włącznie z innowacyjnymi sposobami – na przykład rozpryskiwanie ich z dronów.


Wystrzelono tysiące kul gumowych, które nie są zabójcze (ale też niezbyt skuteczne). 


Z tego co wiem, nie użyto dwóch pozostałych środków (gazu pieprzowego i paralizatorów) – i tylko dlatego, że działają one na bardzo małą odległość i z pewnością nie są skuteczne przeciwko dużym liczbom “protestujących”. 


Rozumiem jednak, że gaz łzawiący i kule gumowe były używane – i to w olbrzymich ilościach; i że użyto ostrej amunicji, ponieważ nie-zabójcze środki nie wystarczyły, by powstrzymać próby przedarcia się przez granicę. Ale… “Istnieją sposoby rozproszenia tłumów bez użycia ostrej amunicji”. Jeśli Daniel Sugarman odkrył takie “sposoby”, gorąco proszę go, by zadzwonił jak najszybciej do generała Gadiego Eizenkota, szefa sztabu IDF. Z przyjemnością dam ci numer jego telefonu komórkowego, Danielu – on bardzo chce poznać te tajemnicze “sposoby”. Mógłbyś także oferować swoje usługi jako konsultant wszystkich sił policyjnych w wolnym świecie. Uwierz mi, zapłacą sowicie za twoje “sposoby”. Przed tym wszystkim jednak, czy mógłbyś uaktualnić przestarzałą stronę Wikipedii, żeby nie oszukiwała ludzi takich jak ja?  


Może się wydawać, że Daniel zdobył sensacyjny materiał dziennikarski. Czyż nie ujawnił, że

“IDF dokonały czynnego wyboru, by strzelać ostrą amunicją i zabić dziesiątki ludzi.”?

Byłbym jednak niezmiernie wdzięczny, gdyby mógł wskazać źródło tego rewelacyjnego materiału. (Mój przyjaciel, Gadi Eizenkot, nic nie wie o takiej decyzji IDF – sprawdziłem to.) Chodzi mi o to, że mam nadzieję, że Daniel ma źródło – i to wiarygodne. Bo inaczej tym, co zrobił, jest rzucenie oszczerstwa na wielu ludzi przez ogłoszenie ich – ze stron „Jewish Chronicle” – zbrodniarzami wojennymi. 


Niestety, to wydaje się być oszczerstwo. W następnym zdaniu bowiem pan Sugarman wydaje się powoływać na raczej mało wiarygodnego świadka: na jego własna „logikę”:  

“Nie możecie mi mówić, że Izrael, kraj technologicznych cudów, które trzeba zobaczyć, by w nie naprawdę uwierzyć, jest niezdolny do wymyślenia sposobu obezwładnienia protestujących, który nie obejmuje zastrzelenia dziesiątków z nich”.

O, ta wyrafinowana mieszanka arogancji i ignorancji – może wymyślimy nowe określenie na to? Na przykład „arogarancja”??? Czy nie lubicie, kiedy jakiś  zarozumiały palant mówi “nie możecie mi mówić”?


No cóż, mogę i powiem mu kilka innych rzeczy. To prawda, jak na maleńki kraj z wieloma problemami na swojej kolektywnej głowie, Izrael osiągnął bardzo imponujace sukcesy technologiczne. Nie zostały one jednak osiągnięte przez pstrykanie palcami – nawet tymi, którymi Sugarman wskazuje. 


Daniel mógł oglądać zbyt wiele StarTrek; zdumiewająca załoga „Starship Enterprise” miała, jeśli pamiętam, paralizatory, które można było nastawić na „ogłuszanie”.  


W rzeczywistym świecie jednak… Zabrało ponad dziesięć lat, zanim znaleziono (wspaniałe, choć nadal niedoskonałe) rozwiązanie dla groźby rakiet z Gazy; minęły ponad trzy lata zanim izraelscy naukowcy znaleźli sposób na wykrywanie tuneli terroru.


Próba przedarcia się przez granicę z tysiącami „protestujących” jest nową taktyka Hamasu; możemy tylko mieć nadzieję, że izraelskie cudowne dzieci wkrótce wykombinują (niewątpliwie na życzenie Daniela Sugarmana i używając jego hojnych datków) „sposób obezwładnienia protestujących, który nie obejmuje zastrzelenia dziesiątków z nich”. Chociaż to może poczekać, aż zostanie przeczytana i zaabsorbowana wiedza zawarta w tych 100 tysiącach stron o irańskich eksperymentach nuklearnych.


„Nie możecie mi mówić”… O, ależ mogę!Danielu, mój chłopcze, kiedy zdarzają się „technologiczne cuda”, są osiągnięciem, który podziwiamy – ale nie obowiązkiem, jakiego można wymagać. Wraz z kopnięciem Izraela za to, że nie wymyśla cudów na rozkaz, właśnie dołączyłeś do długiej i bardzo podłej kolejki osób i organizacji, które stosują inne standardy do państwa żydowskiego niż do wszystkich innych.


Zatytułowałeś swój artykuł Danielu:

“Kocham Izrael – dlatego krytykuję go dzisiaj”

Przypomina mi to zwyrodnialca, który , zatrzymany przez policję oświadcza – z ręką na sercu i świętoszkowatym wyrazem twarzy: „Kocham moją żonę; biję ją tylko wtedy, kiedy nie dorasta do moich oczekiwań – żeby mogła się poprawić”.


Mogę i powiem ci, Danielu, że miłość nie powinna ranić.


Jako Żyd i jako „żarliwy syjonista”, Danielu Sugarman, niewątpliwie często odczuwałeś dumę z niezwykłych osiągnięć Izraela. Ale we wtorek rano zbudziłeś się zażenowany: świat raz jeszcze kopał  Typowego Żyda i wydawało ci się, Danielu, że zachowanie Izraela rzuca cień na twoją prawą postać. Z tego powodu w ów poranek wtorkowy, dokonałeś brudnej roboty wobec mojego kraju, wobec armii, w której służyłem; wobec naszych dzieciach w mundurach khaki. Nazwałeś nas wszystkich mordercami. Ale, co tam – jestem pewien, że czułeś się jak dobra, moralna, lepsza od innych istota ludzka, kiedy już napisałeś ten artykuł. A to w końcu jest tym, co ważne, prawda?  


Dobra robota, Danielu, jesteś mężczyzną!  Obyś dorósł i stał się mensch (człowiekiem).

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Z OSTATNIEJ CHWILI


Dobra wiadomość!  Mężczyzna stał się mensch.  Opublikowałem powyższy tekst w środę wieczorem w odpowiedzi na wtorkowy artykuł Daniela Sugarmana.  Ale oto w czwartek Daniel napisał przeproszenie – opublikowane w „Jewish Chronicle”, tej samej gazecie, która opublikowała jego pierwszy artykuł. Warto go przeczytać w całości, ale tutaj jest kilka istotnych fragmentów:

“Ale krytyka, na którą zwróciłem większą uwagę, pochodziła od ludzi, którzy wskazywali, że absurdem jest zajmowanie się hipotetycznymi sytuacjami. Powiedziałem, że z pewnością musi być sposób powstrzymania protestujących bez strzelania do nich ostrą amunicją – że Izrael ze swoim niewiarygodnym potencjałem technologicznym musi być zdolny do znalezienia sposobu. To był okrzyk bólu, ale to nie był argument. Jeśli obecnie nie istnieje taka technologia, to było absurdem z mojej strony obwinianie IDF, że magicznie nie zmaterializowała jej istnienia. Tradycyjne techniki powstrzymywania tłumu nie działałyby skutecznie. Kule gumowe mają tylko krótki zasięg. To samo jest z armatkami wodnymi. A przy dziesiątkach tysięcy ludzi pędzących do granicy jest skrajnie nieprawdopodobne, by zadziałały skutecznie. Przedarliby się przez granicę. A wówczas, bez wątpienia, zginęłoby wielu ludzi w Izraelu. To był w końcu wyrażony cel Hamasu.

 

Co jednak najbardziej wpłynęło na mnie wczoraj, to kiedy dygnitarz Hamasu wystąpił w telewizji i stwierdził, że z 62 ludzi zabitych w ostatnich dwóch dniach, pięćdziesięciu było bojówkarzami Hamasu. Islamski Dżihad przyznał się do kolejnych trzech, co znaczy, że ponad 80 procent ludzi, którzy zostali zabici podczas próby przedarcia się przez granicę było członkami organizacji terrorystycznych, których bezpośrednim celem jest przyniesienie śmierci i cierpienia do Izraela.

 

I otworzyłem oczy, i zobaczyłem, co zrobiłem.

[…]

Powiedziałem, że Izrael powinien wstydzić się za swoje czyny. Dzisiaj jednak to ja się wstydzę.  

Wszyscy popełniamy błędy. Nie wszyscy jednak jesteśmy wyposażeni w wystarczająco duże serca i odwagę, by przyznać się do tych błędów.


Wybaczam ci, Danielu Sugarman.  I szanuję cię.  Szalom, bracie!


Gaza, Daniel and The Hatchet Job

Politically Incorrect Politics, 17 maja 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Noru Tsalic

Izraelski bloger, obecnie pracuje w Wielkiej Brytanii.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2924 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk