Prawda

Wtorek, 1 lipca 2025 - 11:32

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Arabowie nie ufają już Bractwu Muzułmańskiemu?


Khaled Abu Toameh 2021-09-29

Społeczeństwa Egiptu, Tunezji, Maroka i Sudanu, które dały Bractwu Muzułmańskiemu szansę rządzenia, odkryły, że ta organizacja jest równie skorumpowana i niekompetentna, jak świeckie reżimy arabskie i głowy państw. W tym miesiącu rządząca w Maroku Islamska Partia Rozwoju i Sprawiedliwości poniosła druzgocącą porażkę w wyborach parlamentarnych. Na zdjęciu: kobieta oddaje swój głos podczas wyborów w Maroku w Rabacie 8 września 2021 r.
Społeczeństwa Egiptu, Tunezji, Maroka i Sudanu, które dały Bractwu Muzułmańskiemu szansę rządzenia, odkryły, że ta organizacja jest równie skorumpowana i niekompetentna, jak świeckie reżimy arabskie i głowy państw. W tym miesiącu rządząca w Maroku Islamska Partia Rozwoju i Sprawiedliwości poniosła druzgocącą porażkę w wyborach parlamentarnych. Na zdjęciu: kobieta oddaje swój głos podczas wyborów w Maroku w Rabacie 8 września 2021 r.

Od chwili  swojego utworzenia w 1928 roku, głównym hasłem Bractwa Muzułmańskiego był slogan „Islam jest rozwiązaniem” (wszystkich problemów). W ostatnim dziesięcioleciu zwolennicy tej organizacji w wielu krajach używali tego hasła, w swoich kampaniach wyborczych, zdobywając władzę między innymi w Egipcie, Tunezji, Maroku i Sudanie.


Ostatnie tygodnie pokazały jednak, że wielu Arabów będących muzułmanami nie ufa już, że Bractwo Muzułmańskie może uczciwie rządzić, ani w twierdzenie, że „islam jest rozwiązaniem”.


Jak powiedział marokański pisarz Saeed Nashed : „Bractwo Muzułmańskie popchnęło Maroko w dekadę ciemności”.


Społeczeństwa Egiptu, Tunezji, Maroka i Sudanu, które dały Bractwu Muzułmańskiemu władzę, odkryły, że ta organizacja jest równie skorumpowana i niekompetentna, jak świeckie reżimy arabskie i autorytarne głowy państw.


W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Bractwo Muzułmańskie doświadczyło dwóch poważnych porażek, najpierw w Tunezji, a teraz w Maroku.


Odsunięcie od władzy islamistycznej partii Ennahda (Renesansu) w Tunezji w lipcu 2021 zostało przyjęte z zadowoleniem nie tylko przez Tunezyjczyków, ale także przez wielu innych Arabów, którzy oskarżali islamistów, a w szczególności Bractwo Muzułmańskie, o szerzenie chaosu i niestabilności w świecie arabskim.


W tym miesiącu rządząca w Maroku Islamska Partia Rozwoju i Sprawiedliwości (PJD) poniosła druzgocącą porażkę w wyborach parlamentarnych. PJD, która była partnerem koalicyjnym w poprzednich dwóch rządach, zdobyła obecnie zaledwie 12 miejsc w liczącym 395 posłów parlamencie. Dla islamistów była to upokarzająca porażka, wcześniej dysponowali 125 mandatami poselskimi.


Podobnie jak w przypadku porażki islamistów w Tunezji, wielu Arabów cieszy upadek partii stowarzyszonej z Bractwem Muzułmańskim w Maroku. Arabowie mówią, że islamiści w krajach, w których zdobyli władzę, nie przynieśli niczego poza korupcją i nieszczęściem. Z licznych stron słychać głosy, że Arabowie nauczyli się i nie zamierzają już ufać islamistom i ich „pustym obietnicom”.


Skala tej porażki pokazuje, że islamiści, którzy rządzili po wybuchu „arabskiej wiosny”, skompromitowali się i pokazali, że nie mają niczego do zaoferowania poza pustymi hasłami i religijnym patosem.


Sami Brahem, tunezyjski muzułmański badacz, komentował, że partie stowarzyszone z Bractwem Muzułmańskim nie stworzyły programów politycznych ani wizji dla swoich wyborców. – Zawiedli na wszystkich frontach – powiedział Brahem . „To także polityczna i moralna porażka skorumpowanych partii politycznych”.


Libańska politolożka Hoda Rizk zwróciła uwagę, że Bractwo Muzułmańskie próbowało przekonać decydentów w Waszyngtonie, że są umiarkowaną organizacją polityczną i że tylko oni potrafią poradzić sobie w świecie arabskiej polityki, reprezentując pragmatyzm i skuteczność.


„Wiedzieli, że Waszyngton, zwłaszcza podczas rządów prezydenta Obamy, był w krajach arabskich bardziej zainteresowany kwestią bezpieczeństwa niż demokracją” – powiedziała Rizk . Dodała, że islamiści w Tunezji i Maroku początkowo wykazali się pragmatyzmem i elastycznością, co pomogło im stać się bardziej zintegrowanym elementem systemów politycznych w swoich krajach.


„Czy era politycznego islamu zakończyła się w krajach arabskich 10 lat po Arabskiej Wiośnie?” zastanawia się Hoda Rizk. „Niewątpliwie przyczyną niepowodzenia była inercja i rzeczywista niechęć do przejęcia władzy”.


Amr Al-Szobaki, badacz z egipskiego Centrum Studiów Al-Ahram, uważa, że nie można sprowadzać wszystkich doświadczeń politycznego islamu do jednego czynnika, nawet jeśli istnieje wspólny mianownik niepowodzenia ich rządów w krajach arabskich.


Al-Szobaki powiedział telewizji Al-Hurra, że jedną z głównych przyczyn upadku Bractwa Muzułmańskiego jest brak rozdziału między religią a polityką, ich rzekomy monopol na prawdę absolutną oraz roszczenia do reprezentowania „prawdziwego” islamu.


Al-Szobaki powiedział, że Arabowie „odrzucili ideę opieki nad nimi w imię religii i zaczęli rozróżniać między religią a programami partii politycznych i ich zdolnością do realizacji interesów społeczeństwa”.


Według egipskiego badacza jedną z przyczyn porażki islamistów było to, że po tak zwanej arabskiej wiośnie powiedzieli ludziom, że wypróbowano system socjalistyczny i kapitalistyczny, a teraz nadszedł czas, aby wdrożyć projekt islamski, który rozwiąże wszystkie problemy.


„Jednak po 10 latach [islamski] projekt nie powiódł się i nie udało im się rozwiązać ani problemów gospodarczych ani społecznych” – dodał Al-Szobaki .


Marwan Szehadeh, jordański ekspert od spraw grup islamskich, cytowany przez telewizję Al-Hurra, powiedział, że przyczyną porażki islamistów jest brak doświadczenia politycznego i niezdolność przekształcenia się z opozycji w administrację.


Szehadeh powiedział, że kolejnym powodem porażki islamistów było to, że przyjęli tę samą politykę i taktykę jak rządy i reżimy, które zastąpili.

„Grupy i partie [islamistyczne] zostały zakażone chorobami, na które cierpiały inne partie, zwłaszcza korupcją… Nie potrafiły zarządzać sprawami swoich krajów, nie rozwiązywały problemów ani nie zapewniały ludziom tego, do czego mają prawo, nie przygotowywały kadr odpowiednich do obsługi aparatu państwowego”.

Amin Sossi Alawi, marokański badacz zagadnień geopolitycznych, określił klęskę islamistów w Maroku jako „trzęsienie ziemi, które złamie kręgosłup Bractwu Muzułmańskiemu w świecie islamskim”.


Powiedział
że doświadczenie Marokańczyków z islamistami w ciągu ostatniej dekady pozwoliło im w końcu „odkryć fałszywość populistycznych haseł, które Partia Sprawiedliwości i Rozwoju wykorzystała do przejęcia rządu”.


Libijski pisarz Milad Omer Mezoghi napisał, że chociaż Arabowie, którzy w przeszłości głosowali na partie związane z Bractwem Muzułmańskim, mogli popełnić błąd, „wiedzą, jak ukarać tych, którzy ich zawiedli”.

„Bractwo Muzułmańskie w Afryce Północnej nie dbało o swoich ludzi. Dokonali najbardziej haniebnych czynów, związali los swojego narodu z Turcją, sprowadzili z niej wszystko, zaś Turcy chcieli ożywić swoją (turecką) gospodarkę, i w rezultacie opróżnili kufry arabskich krajów i zubożyli lud, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu bezrobocia i przestępczości… Ludzie czasem popełniają błędy w swoich wyborach z powodu braku jasności wizji, a kandydaci podają fałszywe informacje, ale ludzie będą naprawiać swój błąd przy pierwszej okazji. Wybory parlamentarne w Maroku pokazały, że marokańska opinia publiczna zrezygnowała z Bractwa Muzułmańskiego. Bractwo Muzułmańskie to niegodziwa roślina, którą zżera chciwość”.

Saudyjski pisarz i politolog Fahd Al-Szokiran powiedział, że upadek Bractwa Muzułmańskiego w Maroku przypisuje się „oburzającemu rozprzestrzenianiu się korupcji, która wywołała powszechny gniew”.


Zwrócił uwagę, że wielu wyborców w Maroku postrzega Bractwo Muzułmańskie jako organizację oportunistyczną, która dostarcza pustych obietnic, aby jak najszybciej skorzystać na dostępie do władzy.

„Było to widoczne w powszechnej korupcji, niepowodzeniu w walce z bezrobociem i braku jakiejkolwiek strategii walki z ubóstwem. Powszechnie wiadomo, że organizacja Bractwa Muzułmańskiego odnosi sukcesy, gdy jest w opozycji, ale zawsze przegrywa kiedy rządzi. Są dobrzy w niszczeniu, ale zawodzą w budowaniu”.

Odnotowując, że islamiści ponieśli porażkę w wielu krajach arabskich, pisarz ostrzegł, że jeśli muzułmanie nie będą wyciągać wniosków z „katastrofalnych  doświadczeń” Bractwa Muzułmańskiego, to doświadczenie porażki będzie powtarzane co kilkadziesiąt lat.


Al-Szokiran kontynuował :

„Po dekadzie rządów islamistów w Tunezji i Maroku Bractwo Muzułmańskie przyczyniło się jedynie do wzrostu korupcji, lekceważenia państwa i jego instytucji oraz marnowania życia i pieniędzy ludzi”.

Nadim Koteisz, wybitny libański pisarz i osobowość medialna, powiedział, że islamiści z Maroka zostali surowo ukarani po tym, jak spędzili 10 lat w rządzie, nie tworząc niczego dobrego dla społeczeństwa.


„Marokańczycy głosowali za osiągnięciami, a nie za pustą retoryką” – napisał . „Niedawne wybory w Maroku dają temu krajowi okazję do pozbycia się islamistycznych szantażystów”.


Palestyńczyk, redaktor gazety i felietonista Hafez Barghouti także odważa się na okazanie radości z powodu upadku Bractwa Muzułmańskiego w Maroku.

„Partie Bractwa Muzułmańskiego zawsze twierdziły, że nie miały możliwości rządzenia w celu realizacji swoich programów. Ale przejęły rząd w Maroku na dziesięć lat i nie mają żadnych osiągnięć dla Marokańczyków, których tylko oszukały slogany religijne”.

Według Barghoutiego „doświadczenie pokazuje , że partie Bractwa Muzułmańskiego są wyszkolone w burzeniu, a nie budowaniu, a efekt jest taki, że nie potrafią zapewnić tym, którymi rządzą, jakichkolwiek usług innych niż przechwałki i korupcja”.


Palestyński pisarz powiedział, że Tunezja pozbyła się islamistów, ponieważ zniszczyli gospodarkę i „ukradli ludziom pieniądze”. Dodał, że w Maroku przez wiele lat rządziło Bractwo Muzułmańskie, pogrążając kraj w kryzysie gospodarczym i społecznym.


Partie islamistyczne, napisał Barghouti, uważają, że ich rządy będą trwały, jak długo apelują do uczuć religijnych. „Ale zaczynają od swoich partyjnych interesów i służą tylko swoim zwolennikom” – powiedział. „To jest powód szybkiego upadku Bractwa Muzułmańskiego, grupy bez historii tworzenia i bez tolerancji”.


Mounir Adib, egipski ekspert od grup islamskich, powiedział, że upadek islamistów w Maroku jest odzwierciedleniem upadku tej organizacji w Egipcie, Tunezji i innych krajach arabskich.

„Ten upadek nie jest polityczny, ale raczej jest to upadek ideologii grupy, która stała się niepożądana w krajach arabskich. Wielki upadek Bractwa Muzułmańskiego, politycznie i intelektualnie, rozpoczął się w Egipcie, potem był Sudan, Tunezja i wreszcie Maroko. Ze względu na spektakularną porażkę w tych krajach, mogą upaść także w Libii podczas zbliżających się wyborów parlamentarnych i prezydenckich”.

Upadek Bractwa Muzułmańskiego w wielu krajach arabskich nie oznacza, że ta organizacja zniknie w najbliższym czasie. Niemniej jednak Arabowie w tych krajach mówią, że mają dość islamistów, którzy udowodnili, że nie są w stanie zadbać o interesy swojego narodu. Pozostaje zatem pytanie: czy zachodni apologeci islamistów również obudzą się i przestaną się z nimi obchodzić, jakby byli uczciwymi ludźmi, którzy dążą do poprawy warunków życia arabskich społeczeństw, tak muzułmanów, jak i innych?

 

Why Arabs No Longer Trust the Muslim Brotherhood

Gatestone Institute, 20 września 2021

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News. 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2973 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk