Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 04:07

« Poprzedni Następny »


Stereotypy są często szkodliwe a zarazem poprawne


Noam Shpancer 2018-09-21


Stereotypy mają złą reputację i to z dobrych powodów. Dziesięciolecia badań pokazują, że stereotypy mogą torować drogę wrogości między grupami i powodować powstawanie toksycznych uprzedzeń wokół płci, rasy, wieku i wielu innych różnic społecznych. Stereotypów używa się często do usprawiedliwiania niesprawiedliwości, uzasadniania ucisku, umożliwiania wykorzystywania, racjonalizowania przemocy i chronienia skorumpowanych struktur władzy. Oparte na stereotypach oczekiwania i interpretacje rutynowo wykolejają bliskie związki, skażają prawa (i jego egzekwowanie), zatruwają wymianę społeczną i  hamują indywidualne osiągnięcia.

Na przykład, badania pokazały obniżenie sprawności w różnego rodzaju zadaniach u osób objętych negatywnym stereotypem, szczególnie w sytuacjach w których są tego stereotypu aktywnie świadome, co jest zjawiskiem znanym jako „zagrożenie stereotypem”. Jeśli będę starał się o przyjęcie do drużyny siatkówki i wiem, że wszyscy młodzi gracze wokół mnie mają negatywny stereotyp o sprawności fizycznej żydowskich facetów w średnim wieku, świadomość, że tak o mnie sądzą wpłynie negatywnie na moje zaufanie do siebie i koncentrację, a wraz z tym na wyniki, jakie osiągnę na boisku (tylko utrwalając stereotyp).

 

Nie trzeba nawet odwoływać się do badań, by nabrać głębokiego niesmaku do stereotypów. Patrząc wokół, większość z nas widziała na własne oczy szkody, jakie mogą spowodować stereotypy, od wpychania skomplikowanych istot ludzkich w kategorie, które są równocześnie zbyt szerokie i zbyt wąskie, do używania ich do usprawiedliwiania wszelkiego rodzaju niesprawiedliwego i nikczemnego zachowania.  


Patrząc wewnątrz, większość z nas ma za złe, kiedy odmawia się nam naszej głęboko odczuwanej złożoności; kiedy sądzą nas ci, którzy nie znają nas dobrze; kiedy zostajemy obrabowani z naszej unikatowości, naszej genetycznej, biograficznej, psychologicznej wyjątkowości. Chcemy, by nasza historia była pełną narracją, zniuansowaną i bogatą, i wyjątkową, jak sami czujemy, że jesteśmy, jak rzeczywiście jesteśmy. Osądzanie mnie wyłącznie na podstawie moich podobieństw do zewnętrznej grupy, na podstawie tego, jak zachowują się inni, którzy podzielają pewne z moich cech lub na podstawie jakiejkolwiek innej miary, która nie wymaga rzeczywistego poznania mnie, wyrządza mi niesprawiedliwość..


Trudno zaprzeczać, że wszyscy jesteśmy indywidualnymi ludźmi i powinniśmy być jako tacy sądzeni, za własne zasługi i za własny charakter, nie zaś jako abstrakcyjne przeciętne, wynikając z przynależności grupowej. Wydaje się istnieć szeroka zgoda, tak wśród laików, jak naukowców, że stereotypy – ustalone ogólne wizerunki lub zestawy cech, które, jak wierzy wielu ludzi, reprezentują typy osób lub rzeczy – są w sposób oczywisty nadmiernie uproszczonymi i wypaczonymi konstrukcjami, których nie należy mieć i nie należy używać. 


Impuls odrzucenia poprawności stereotypu (i, z rozciągnięcia, różnic grupowych w całości) jako błędnej fikcji opiera się na dobrych intencjach i bez wątpienia dał wiele użytecznej wiedzy o indywidualnej zmienności wewnątrz grup i kultur. Niemniej fakt, że stereotypy często są szkodliwe, nie znaczy, że są to tylko błędy procesów myślowych, wirusy w naszym oprogramowaniu. Fakt, że stereotypy są często szkodliwe, nie znaczy, że są zawsze niepoprawne. W rzeczywistości, szokująco dla wielu, ten dominujący, dwustronny pogląd, według którego stereotypowe myślenie jest błędnym zrozumieniem, a same stereotypy są jawnie niepoprawne, sam jest błędny.


Paul Bloom
Paul Bloom

Po pierwsze, stereotypy nie są wirusami w naszym kulturowym software, ale cechami w naszym biologicznym hardware. Jest tak, ponieważ nasza zdolność do tworzenia stereotypów jest często zasadnicza dla skutecznego podejmowania decyzji, co ułatwia przeżycie. A jak powiedział psycholog z Yale, Paul Bloom: „nie pytasz niemowlęcia o drogę i nie prosisz starca, by pomógł ci przenieść sofę, a to dlatego, że traktujesz ich stereotypowo”.

 

W nowych i ryzykownych sytuacjach nasi przodkowie często musieli działać szybko na podstawie częściowej informacji z małej próby. W tych warunkach zdolność tworzenia przewidywań lepszych niż losowe jest korzyścią.


Nasz mózg konstruuje ogólne kategorie, na których buduje przewidywania o konkretach odpowiadających kategorii w nowych sytuacjach. Ta sztuczka służyła nam wystarczająco dobrze, by pozostać w podstawowym repertuarze naszego mózgu. Wszędzie, gdzie żyją ludzie, tam są stereotypy. Impuls tworzenia stereotypów nie jest kulturową innowacją, jak odzież, ale adaptacją całego gatunku, jak widzenie kolorów. Wszyscy to robią. Możni używają stereotypów do uświęcenia i utrwalenia swojej władzy, bezsilni w równym stopniu używają stereotypów, kiedy bronią się lub buntują przeciwko możnym.


Jak pisze Paul Bloom:

Nasza zdolność tworzenia stereotypów o ludziach nie jest jakimś arbitralnym wybrykiem umysłu, ale jest raczej specjalnym przypadkiem ogólniejszego procesu, naszego doświadczenia z rzeczami i ludźmi, które pokazuje, że wpadają one w kategorie i możemy używać tego doświadczenia do czynienia uogólnień w nowych sytuacjach natykania się na te kategorie. Wszyscy więc mamy wiele doświadczeń z krzesłami, jabłkami i psami i w oparciu o to, kiedy widzimy nieznane nam przykłady, możemy zgadnąć – można usiąść na krześle, można zjeść jabłko, pies będzie szczekał.

Po drugie, wbrew powszechnemu poglądowi, stereotypy są zazwyczaj poprawne. (Oczywiście, nie zawsze. Pewne fałszywe stereotypy są celowo promowane dla wyrządzenia krzywdy. Ten fakt jednak powinien nas tym bardziej skłaniać do starannego badania poprawności stereotypu, byśmy mogli odróżnić prawdę od kłamstwa.) To, że stereotypy są często poprawne, nie powinno zaskakiwać. Z ewolucyjnej perspektywy stereotypy musiały dawać korzyści przewidywania, by dostać się do repertuaru, co oznacza, że musiały mieć znaczny stopień poprawności, a nie jedynie „ziarno prawdy”.


Teza o poprawności stereotypu jest także zgodna z paradygmatem przetwarzania informacji z nauk kognitywnych, według którego stereotypy są pojmowane jako ”schematy”, uporządkowane sieci pojęć, jakich używamy do przedstawienia zewnętrznej rzeczywistości.   Schematy są użyteczne tylko, jeśli są (choć niedoskonale) poprawne. Twój schemat „przyjęcia” może nie zawierać wszystkich elementów, jakie istnieją na wszystkich przyjęciach, ale musi obejmować wiele elementów, które istnieją na wielu przyjęciach, żebyś mógł go użyć, kiedy wchodzisz do pokoju i decydujesz, czy obywa się w nim przyjęcie, a jeśli tak, to jak masz się zachować.  


Niezależnie od pojęciowej spójności, kwestia poprawności stereotypu jest u sedna kwestią empiryczną. W zasadzie, wszystko, co badacze muszą zrobić, to zapytać ludzi o ich postrzegane cechy danej grupy, a potem zmierzyć te cechy w tej grupie i porównać jedno z drugim. Albo też mogą zapytać ludzi o różnice pewnej cechy między dwiema grupami i porównać to do rzeczywistej różnicy.


Niestety, życie jest skomplikowane i mierzenie poprawności stereotypu w rzeczywistym świecie nie jest łatwe. Po pierwsze, musimy zgodzi się co do tego, co stanowi „poprawność”. Oczywiście 100 procent poprawności jest zbyt wysoką poprzeczką, a, powiedzmy, 3 procent może być zbyt niską; ale co z 65 procent? Zdecydowanie, jaki odsetek będzie stanowił akceptowalną poprawność, jest trudne. Podobnie, wszyscy musimy zgodzić się, co stanowi „stereotyp”. Innymi słowy, kiedy przekonanie staje się „powszechne”? Znowu, żądanie, by 100 procent ludzi żywiło przekonanie, jest ustawieniem poprzeczki zbyt wysoko, a 3 procent zbyt nisko, ale co z 65 procentami?  


Po drugie, trudno jest oszacować różnice między postrzeganymi a rzeczywistymi cechami w grupie bez polegania na miarach samoopisowych – co ludzie myślą o innych i co myślą o sobie. Miary samoopisowe są notorycznie podatne na społeczną atrakcyjność i inne skrzywienia. Ludzie mogą kłamać, żeby dobrze wyglądać lub zmieniają swoje standardy porównania (porównuję się do ludzi, którzy są podobni do mnie, a ciebie do ludzi, którzy są podobni do ciebie, w odróżnieniu od porównywania nas obu do tego samego standardu), mącąc w ten sposób wyniki.


Ponadto, nawet jeśli możemy wyjść poza samooceny i osiągnąć obiektywne miary cechy danej grupy, nadal musimy liczyć się z możliwością, że sama cecha może być w znacznej mierze produktem stereotypowania. W tym scenariuszu mówienie o poprawności stereotypu staje się cyniczne, jak zabicie rodziców i żądanie współczucia, że się jest sierotą.


Inną komplikacją przy mierzeniu stereotypów jest decydowanie, na jakim aspekcie krzywej rozkładu wartości powinniśmy się skupić. Na przykład, stereotypy często ocenia się używając statystyki głównych tendencji – przeciętnych – zamiast innych jakości krzywej rozkładu, takiej jak dominanta (najczęstsza wartość w rozkładzie), mediana (wartość rozdzielająca rozkład na dwie połowy) lub zmienność (przeciętna odległość od średniej indywidualnych wartości). Jest to problematyczne, ponieważ mierzenie przeciętnych niekoniecznie jest najlepszym sposobem mierzenia, jak również dlatego, że także ci, którzy poprawnie oceniają przeciętną, mogą niepoprawnie oceniać dominantę, medianę lub zmienność.


Na przykład, stereotyp, że mężczyźni są wyżsi od kobiet opiera się na poprawnym spostrzeżeniu, że przeciętny mężczyzna jest wyższy od przeciętnej kobiety. W tym wypadku przeciętne mogą wystarczyć na poparcie poprawności, ponieważ nie ma stereotypu na to jak rozrzucony jest rozkład mężczyzn w porównaniu do rozkładu kobiet. Istnieją jednak stereotypy zmienności. Na przykład, członków własnej grupy postrzega się na ogół (w tym wypadku błędnie) jako bardziej zróżnicowanych niż członków grupy obcej (jest to znane jako    „błąd jednorodności grupy obcej”).


Co ciekawe, zmienność rozkładu cechy w grupach tworzy dodatkowe komplikacje związane z oceną poprawności stereotypu. Na przykład, krzywe rozkładu ważnych cech dla różnych grup nachodzą na siebie. Tak więc, mimo że istnieje prawdziwa i solidna różnica przeciętnego wzrostu mężczyzn i kobiet, są kobiety, które będą wyższe od niektórych mężczyzn. Dlatego pracodawca, który szuka wysokich pracowników, nie może oceniać indywidualnych kandydatów tylko według ich płci. Kobieta, która właśnie weszła, może być jedną z tych, które plasują się wysoko na rozkładzie wzrostu kobiet, przewyższając wielu męskich kandydatów, którzy plasują się nisko na krzywej rozkłady wzrostu mężczyzn. Punkt przeciwko stereotypom.  


Równocześnie, jeśli bierzemy pod uwagę parametry zmienności, takie jak zachodzące na siebie krzywe, to musimy wziąć pod uwagę nie tylko nachodzący na siebie środek rozkładu, ale także krańce, które mogą się nie nakładać. Innymi słowy, mała przeciętna różnica między mężczyznami a kobietami pozwala na to, by pewne kobiety były wyższe niż pewni mężczyźni, ale kraniec rozkładu dla mężczyzn może rozciągać się dalej po najwyższej stronie. To znaczy, że w sprawie wzrostu, jeśli patrzysz na 0,001 procenta najwyższych ludzi, znajdziesz tylko mężczyzn. Jeśli więc szukasz najwyższych ludzi na świecie, by dołączyli do twojego zespołu, znajdziesz tylko mężczyzn. Możesz spokojnie i sprawiedliwie odrzucić bez zastanawiania wszystkie kandydatki. Punkt dla stereotypu.  


Rozkład normalny wzrostu dla mężczyzn i kobiet
Rozkład normalny wzrostu dla mężczyzn i kobiet

Te trudności  w definiowaniu i mierzeniu stereotypów w sposób nieunikniony tworzą w systemie ”szum”, błąd i brak precyzji. Ale nawet niedoskonałe oszacowanie nie jest bezużyteczne. Stereotyp, że mężczyźni są bardziej agresywni niż kobiety, jest poprawny i może służyć do użytecznego przewidywania bez sugerowania, że mężczyzna koło ciebie jest agresywny lub że większość mężczyzn, których spotkasz, będą agresywni. Ludzie, którzy mówią, że winogrona są słodkie, nie chcą przez to powiedzieć, że wszystkie winogrona wszędzie i zawsze są słodkie, i mogą nie znać rozkładu smaku winogron. Niemniej w realnym świecie to twierdzenie jest poprawniejsze i użyteczniejsze niż niepoprawne i bezużyteczne. Innymi słowy, stereotyp jest prawdziwy, nawet jeśli nie jest całą prawdą i tylko prawdą.   


Ten fakt może zdaniem niektórych ludzi podważać twierdzenie o poprawności. Niemniej ci, którzy chcą zachowywać surowe standardy pomiaru poprawności, powinni być równie chętni do oceniania także niepoprawności stereotypu. Kiedy mówisz: „Stereotypy są niepoprawne”, czy jest to cała prawda i tylko prawda? Nie sądzę. Kiedy twierdzisz, że jesteś unikatową jednostką, niepodobną do nikogo innego, zdecydowanie mówisz ważną prawdę, ale nie całą prawdę i tylko prawdę. W końcu, pod jednymi względami jesteś jak wszyscy inny (dążysz do nagród; śpisz); a pod innymi względami jesteś podobny do jednych ludzi, ale nie do innych (jesteś ekstrawertykiem, Amerykaninem).


Mimo pojęciowych, metodologicznych i ideologicznych przeszkód badania o poprawności stereotypów gromadziły się od lat 1960. w dużym tempie. Wyniki skupiają się całkiem zdecydowanie po stronie poprawności stereotypów. Na przykład, porównując postrzegane stereotypy płci z rozmiarami efektu z metaanalizy, Janet Swim (1994) odkryła, że uczestnicy „częściej oceniali poprawnie lub niedoceniali różnice płci niż je przeceniali”.  Takie wyniki były następnie wielokrotnie powtórzone. Według Lee Jussim (2009) i jego kolegów z  Rutgers University–New Brunswick: “Poprawność stereotypów jest jednym z największych i najbardziej replikowalnych efektów w psychologii społecznej”.


Także przegląd literatury, Koenig i Eagly (2014) pokazuje, że ”w rzeczywistości pokazano, że stereotypy są poprawne w stopniu od umiarkowanego do wysokiego w stosunku do cech wielu powszechnie obserwowanych grup społecznych w kulturach”.


Ponadto wyniki badań poprawności stereotypów są zgodne z graniczącą z nimi (ale znacznie mniej kontrowersyjną) literaturą o międzyosobowej poprawności, interdyscyplinarną dziedziną badającą poprawność przekonań, postrzegań i osądów jednostek. Badania komunikacji, osobowości i psychologii społecznej ogólnie pokazały, że ludzie zupełnie poprawnie oceniają stany i cechy innych ludzi.


Teraz jest dobry moment, żeby przypomnieć sobie, że tak jak szkodliwość stereotypów nie implikuje ich niepoprawności, tak poprawność stereotypów nie neguje szkodliwości. Fakt, że tendencja do tworzenia stereotypów jest adaptacyjna, nie znaczy, że nic nie kosztuje. Każda adaptacja pociąga za sobą cenę. Fakt, że stereotypy są często poprawne nie czyni, że są społecznie korzystne.


Jak pokazała Alice Eagly, stereotypy wywierają wiele szkodliwego wpływu społecznego na poziomie podkategorii, kiedy osoba łamie oczekiwania grupy (proces znany jako „niezgodność ról”).  Przeciętna kobieta wie mniej o samochodach niż przeciętny mężczyzna, ale kobieta mechanik wie więcej, niemniej jest błędnie postrzegana. Podobnie, przy stereotypie słabej kobiety, silna kobieta będzie uważana za mniej kobiecą i może spotykać się z podejrzeniami, szyderstwami lub naganami za swoją niezgodność ze stereotypem (podobnie, jak spotka to słabego mężczyznę).


Stereotypy powodują wiele społecznych problemów, ale rzadko kiedy rozwiązujesz problem przez błędne scharakteryzowanie jego natury. Mówiąc o naturze, nawet jeśli przyznamy, że tworzenie stereotypów jest adaptacyjne i że wiele stereotypów (i średnie różnice między grupami) jest poprawnych, często powstaje pytanie, czy źródłem tych zaobserwowanych różnić jest natura, czy wychowanie.


Tradycyjnym twierdzeniem starej szkoły jest oczywiście, że stereotypowe zachowania i cechy, jakie kojarzymy z mężczyznami i kobietami, są w rzeczywistości naturą i przejawem naszego biologicznego dziedzictwa ewolucyjnego. Choć używano tego twierdzenia dla szkodliwych celów („pozwolenie kobietom na robienie x jest wbrew naturze”, itd.), nie czyni go jawnie niepoprawnym. Jesteśmy biologicznymi układami w środowisku. Nie jest rozsądne zaprzeczanie, że biologia nieustannie nas szarpie. Fakt, że kobiety mają macice, a mężczyźni produkują plemniki, musi znaleźć wyraz w innych strategiach przetrwania i reprodukcji, a wraz z tym, w procesach mózgów kobiet i mężczyzn. Jeśli ja mam szybkie nogi, a ty masz duże skrzydła, to kiedy przychodzi po nas głodny lew, jak pobiegnę, a ty pofruniesz. Przewidywanie czegoś innego jest głupotą. 


Często spór o źródło stereotypowych różnic grupowych maskuje walkę polityczną o zmianę społeczną. Biologię, stronę ”natury”, popierają częściej ludzie u władzy, mając nadzieję, że wygranie sporu uświęci status quo jako naturalny i uzasadniony, piętnując tym samym próby zmiany go jako błędne i niebezpieczne. Pogląd o społecznej konstrukcji, strona „wychowania”, jest atrakcyjna dla społecznie zmarginalizowanych, ucieleśniając nadzieję, że jeśli stereotypy są jedynie społecznymi artefaktami, to można je wyplenić przez zmianę sposobu socjalizacji, sposobu mówienia i sposobu kontaktowania się. 


I tak sprzeczają się, bez końca i nadaremnie, częściowo dlatego, że oba podejścia zakorzenione są w starym sposobie myślenia o „naturze kontra wychowaniu”, które jest właściwie całkowicie przestarzałe. Lepszym sposobem jest widzenie związku między biologią a społeczeństwem jako czegoś integralnego i wzajem się determinującego. Innymi słowy, na tyle, na ile stereotypy są oparte o biologię, nadaje im się znaczenie tylko w kontekście społecznym, używając społecznie skonstruowanych narzędzi, takich jak pojęcie ”znaczenia”.  Na tyle, na ile stereotypy są społecznie skonstruowane, są one skonstruowane przez biologicznie wyewoluowane mózgi.


Wydaje się więc prawdopodobne, że szkody spowodowane stereotypami mogą w głównej mierze wynikać nie z niepoprawności percepcji, ale z coraz większego niedopasowania między pradawną adaptacją a współczesnymi warunkami społecznymi. Ten brak dopasowania jest zamieszany w wiele nowoczesnych problemów. Na przykład, fakt, że umieramy z powodu otyłości, nie wynika z tego, że gromadzenie tłuszczu jest z natury złe, ale dlatego, że ta adaptacja wyewoluowała w czasie, kiedy żywności było mało i jej podaż była nieprzewidywalna. Kiedy żywności jest dużo i jest łatwo dostępna, ta stara tendencja zaczyna działać przeciwko nam. Grube futro niedźwiedzia polarnego, wspaniałe do gromadzenia ciepła, jest adaptacją do zimnego klimatu. Jeśli (lub może kiedy) czapy lodowe zamienią się w pustynie, to samo futro będzie śmiertelną pułapką.


Jeśli chodzi o stereotypy, to proces tworzenia stereotypów wyewoluował w czasie, kiedy plemię było definiującą jednostką tożsamości. Dzisiaj, w epoce zróżnicowanego ”ja”, plemienne rozróżnienia, jakkolwiek byłyby poprawne, mogą nie dawać już wystarczająco przydatnych i ważnych wskazówek do adaptacyjnych działań. Innymi słowy, szybka zmiana społeczna czyni, że tworzenie stereotypów jest zbędne, a pewne uprzednio istotne stereotypy są nieuzasadnione.


Na przykład, wyższość fizyczna mężczyzn i związany z tym stereotyp mogły być wystarczające do uzasadnienia i usprawiedliwienia poparcia systemu męskiej dominacji w czasach, kiedy siła fizyczna była kluczowym atutem dla przeżycia i funkcjonowania społeczności. Z powodu społeczno-kulturowych innowacji, nie jest już tym dłużej. Stary stereotyp, że kobiety są fizycznie słabsze nadal jest poprawny, ale właściwym odpowiedzią w nowych czasach społecznych jest pytanie: no to co?  


Stereotypes Are Often Harmful and Accurate

Quillette, 12 wrzesnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Noam Shpancer

Wykładowca psychologii na Otterbein University oraz psycholog kliniczny pracujący Center for Cognitive and Behavioral Therapy w Columbus, w stanie Ohio.

 


Tipsa en vn Wydrukuj



Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk