Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 20:36

« Poprzedni Następny »


Skandal z glifosatem


Matt Ridley 2017-11-04

Złe wiadomości są dla redakcji zawsze bardziej atrakcyjne niż dobre. Szeroko relacjonowane odkrycie, że ilość owadów w Niemczech zmalała o 75 procent w ciągu 27 lat, było wielką wiadomością, podczas gdy, na przykład, odkrycie w maju, że zakwaszenie oceanu jest mniejszym zagrożeniem dla korali niż sądzono, przeszło bez echa. Badanie opublikowane w renomowanym piśmie „Nature”, odkryło, że zdolność koralowców do tworzenia szkieletów jest “w dużej mierze niezależna od zmian w składzie chemicznym wody morskiej pod względem węglanu, a więc od zakwaszenia oceanu”. Ale dobra wiadomość nie jest wiadomością.

A zła wiadomość jest wielką wiadomością. Niemieckie badanie owadów w piśmie, w którym płaci się za prawo opublikowania, istotnie może być powodem do niepokoju, ale jego odkrycia należy traktować z ostrożnością, jak mówi mi mój przyjaciel, zawodowy biolog. W badaniu tym nie porównywano tych samych miejsc w różnych okresach czasu. W większości miejsc pobrano próbki tylko raz i naukowcy posłużyli się matematycznymi modelami, by uzyskać niepewny trend z niespójnych próbek.


Zieloni szybko użyli tego badania nad owadami by domagać się zakazu dość powszechnie  używanego środka chwastobójczego, glifosatu, znanego także jako Roundup, mimo że nie ma żadnych dowodów na to, że jest tu jakiś związek. Glifosat jest produkowany przez Monsanto i czasami używany w połączeniu z genetycznie modyfikowanymi uprawami.


Ich kampania rozstrzygnie się w tę środę [24 października] w Brukseli, gdzie komisja ekspertów Komisji Europejskiej zdecyduje, czy zakazać glifosatu. [Artykuł był opublikowany 23/10. Komisji nie udało się dojść do porozumienia. mają zebrać się ponownie   6 listopada – M.K.] Parlament Europejski już głosował, by to zrobić, chociaż ich głos nie jest wiążący. Komisja ekspertów prawdopodobnie odłoży decyzję do grudnia, podobno członkowie tej komisji są zirytowani sposobem w jaki politycy, szczególnie francuscy, publicznie żądają zakazu, ale prywatnie argumentują przeciwko zakazowi. 


Cała akcja przeciwko glifosatowi opiera się na jednej “monografii” z mało znanego organu Światowej Organizacji Zdrowia o nazwie International Agency for Research on Cancer [IARC], który to organ doszedł do wniosku, że glifosat może powodować raka, jeśli ktoś jest narażony na bardzo wysokie dawki. Autorzy przyznali, że, używając tych samych kryteriów, również kiełbasa i trociny powinny być zaklasyfikowane jako rakotwórcze.  


Istotnie, kilogram kawy jest bardziej rakotwórczy niż kilogram tego herbicydu, z tą różnicą, że ludzie wlewają sobie kawę do gardeł codziennie, czego nie robią z glifosatem. Niedawno odkryto, że lody Ben & Jerry zawierają glifosat w koncentracji 1,23 części na miliard. Przy takim poziomie dziecko musiałoby jeść ponad trzy tony lodów dziennie, by osiągnąć poziom, przy którym dałoby się zmierzyć jakiekolwiek efekty zdrowotne. 


Wyniki IARC są sprzeczne z danymi z Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności, jak również kluczowych urzędów bezpieczeństwa żywności w Ameryce, Australii i innych miejscach. Niemiecki Federalny Instytut Oceny Ryzyka dokonał przeglądu ponad trzech tysięcy badań i nie znalazł żadnych dowodów jakiegokolwiek zagrożenia dla ludzi przy realistycznych dawkach: rakotwórczego, mutagennego, neurotoksycznego czy reprodukcyjnego. Ponieważ glifosat jest cząsteczką, która ingeruje w proces metaboliczny znajdujący się w roślinach, ale nie u zwierząt, nie jest to zaskakujący wynik.  


Tymczasem glifosat daje olbrzymie korzyści środowiskowe ogrodnikom i farmerom. Szczególnie, jest alternatywą dla destrukcyjnej praktyki orania dla zniszczenia chwastów. Pozwala na rolnictwo o uprawie zerowej, coraz częściej stosowaną praktykę, która zachowuje strukturę gleby, wilgoć i zawartość węgla, umożliwia rozwijanie się robakom i owadom, poprawia drenaż i bioróżnorodność, pozwalając równocześnie na wysokoplonujące rolnictwo, co jest niezbędne, jeśli mamy wykarmić ludzkość bez uprawiania większego areału. (Organiczni farmerzy polegają na częstej orce.)


Jak autorzy pracy z IARC doszli do tak alarmistycznego wniosku? No cóż, wiemy to teraz, dzięki Reutersowi, który poinformował, że IARC przygotował brudnopis tekstu, a ktoś zmienił go w dziesięciu różnych miejscach. „W każdym wypadku zaprzeczający wniosek w sprawie możliwości, by glifosat prowadził do guzów rakowych, został albo wymazany, albo zastąpiony neutralnym lub potwierdzającym”.


W zeszłym tygodniu “Times” poinformował, że naukowiec, który doradzał IARC zaklasyfikowanie glifosatu jako rakotwórczego, otrzymał 160 tysięcy dolarów od firmy adwokackiej, która reprezentuje ofiary raka w pozwie sądowym przeciwko Monsanto. Christopher Portier zaczął doradzać jednej z tych firm na mniej więcej dwa miesiące przed decyzją IARC o glifosacie. Powiedział, że został wynajęty do doradzania w niezwiązanej z tym sprawie, a jego kontrakt na doradztwo o glifosacie jest datowany na dziewięć dni po ogłoszeniu decyzji o glifosacie przez IARC. 


Dr Portier zaprzecza, że na jego opinię wpłynął interes finansowy. Powiedział dziennikarzowi “Times’a”, że “prawdopodobnie powinien był” zadeklarować swoje związki z firmą adwokacką zanim wysłał otwarty list do europejskiego komisarza zdrowia, wzywając go, by zlekceważył opinię Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności. 


Corporate European Observatory, organizacja, która twierdzi, że zajmuje się “demaskowaniem korporacyjnego lobbowania UE”, rzuciła się do obrony  dra Portiera. Argumentuje, że informowanie o tym naukowcu należy traktować jako “czystą próbę zniesławienia” i zniszczenia jego reputacji. 


David Zaruk z Université Saint-Louis w Brukseli odpowiedział: “Zapomnieliście wspomnieć o zapewnieniach Portiera…że nie miał konfliktu interesów pracując dla Funduszu Obrony Środowiska [lobby przeciwko pestycydom].”


Tutaj jest wersja wypadków według Zaruka:

Ten blog opiera się na wypowiedziach z zeznań podczas przesłuchań w sprawie Christophera Portiera w sporze sądowym o odpowiedzialność, związanym ze sprawami przeciwko Monsanto’s Roundup (znanymi jako “Monsanto Papers”). Portier był specjalistą z zewnątrz, doradcą grupy roboczej w IARC, która przygotowała słynną decyzję, że „glifosat jest prawdopodobnie rakotwórczy”. Ta publikacja naświetli następującą informację :

  • W tym samym tygodniu, w którym IARC opublikował opinię o rakotwórczości glifosatu, Christopher Portier podpisał lukratywny kontrakt na konsultanta w sporach sądowych z dwiema firmami, które przygotowywały sprawy sądowe przeciwko Monsanto jako reprezentanci chorych na raka ofiar glifosatu. 
  • Ten kontrakt zapewnił Portierowi wynagrodzenie w wysokości co najmniej 160 tysięcy dolarów (do czerwca 2017 r.) za wstępną pracę przygotowawczą jako konsultant (plus koszty podróży). 
  • Ten kontrakt zawierał klauzulę poufności, według której Portier miał powstrzymać się przed deklarowaniem faktu tej współpracy innym ludziom, z którymi się kontaktuje. Ponadto, Portier wręcz powiedział, że nie dostał ani grosza za pracę, jak wykonał z glifosatem.
  • Z e-maili dostarczonych w przesłuchaniu wynika jasno, że rola Portiera w ruchu na rzecz zakazu glifosatu była kluczowa. W e-mailu do IARC obiecał, że będzie chronił ich reputację, wnioski monografii i zajmie się odrzuceniem wyników IARC przez BfR i EFSA.
  • Portier przyznał w przesłuchaniu, że przed spotkaniami w IARC w sprawie glifosatu, gdzie służył tylko jako zewnętrzny doradca, nigdy nie pracował ani nie miał żadnych doświadczeń z glifosatem. 

Nadal jestem zbyt zaszokowany, by wiedzieć, gdzie zacząć! 

A tutaj jest odpowiedź Portiera na moje pytania:

"Wszystkie listy, jakie napisałem w sprawie naukowej jakości prac EFSA, EChA i US EPA, były pisane w moim własnym czasie, używając moich zasobów i napisane przeze mnie lub we współpracy z moimi współautorami.  Tam, gdzie to właściwe, deklarowałem konflikt interesów i mogę dostarczyć panu szczegółów na ten temat. 

Kiedy poproszono mnie, bym porozmawiał z Komisarzem Zdrowia Komisji Europejskiej, poinformowałem jego personel, że pracuję dla firmy prawnej oraz o przedmiocie tej pracy, ale że przybywam razem z kolegami jako ekspert, naukowiec akademicki, żeby wyjaśnić różnice między wnioskami IARC a wnioskami EFSA. Poprosili nas wszystkich o zarejestrowanie się w EC Transparency Registry, więc to zrobiłem. Jednak kilka dni później doszli do wniosku, że nie muszę rejestrować się i poinformowali mnie, że usuną moje nazwisko z rejestru. Zapis tego jest dostępny tutaj…  https://lobbyfacts.eu/representative/a499b84a26c7409ca0fbc4acd9776ccf/c-portier-consultations.  Jak pan widzi, nie figuruje obecnie w rejestrze, ale byłem w nim 21 grudnia 2015 r. Tak więc pierwszą datą, kiedy poinformowałem biuro Komisarza Komisji Europejskiej o mojej pracy dla firmy prawniczej o glifosacie, byłby 21 grudnia 2015. Od tej daty spędziłem mniej niż 4 godziny pracując dla tej firmy.

Oba moje niedawne listy do przewodniczącego Junckera (ujawnienie po moim podpisie) i moje zeznania przed Parlamentem Europejskim (slajd 2) ujawniają tę umowę.  Ujawniłem to także w artykule z 2016 r. w JECH (w załączeniu). I ujawniłem ją z góry pracownikowi Parlamentu UE, kiedy poproszono mnie o uczestnictwo. Ujawniłem to także z góry pracownikowi EPA wraz z komentarzami, jakie im posłałem. 

Jeśli chodzi o kontrakt, jaki mam z firmą prawniczą w USA, w 2015 i 2016 r. wykonałem dla tej firmy w sumie około 30 godzin pracy. Przekłada się to na mniej niż 1,5 godziny na miesiąc. Wynagrodzenie, jakie otrzymałem, o które pytano mnie podczas przesłuchania w sprawie Monsanto, było niemal całkowicie zarobione od marca tego roku, kiedy zostałem poproszony o wystąpienie w roli świadka-eksperta w sądzie USA w sprawie o glifosat. Ta praca eksperta wymagała starannego przeglądu wszystkich dostępnych dowodów, czytania wszystkich badań z epidemiologii, toksykologii i genotoksykologii, oraz ponownej analizy większości badań, które mogłem w oparciu o dostępność danych. Istotnie, w tej pracy zidentyfikowałem także guzy rakowe w badaniach nad zwierzętami, nie zidentyfikowane w ocenach EFSA, EChA lub EPA. Zabrało mi to ponad dwa miesiące pracy w pełnym wymiarze godzin. Jeśli zechciałby pan przeczytać 250-stronicowy raport ekspercki, jest dostępny poniżej wraz z pełnymi zeznaniami:  

https://usrtk.org/pesticides/mdl-monsanto-glyphosate-cancer-case-key-documents-analysis/

Wymagało to także ode mnie czasu i wysiłku, by odpowiedzieć na Raport ekspertów Monsanto (7 ekspertów), co zabrało mi kilka tygodni. Żeby więc było jasne, komentarze, jakie wysłałem do EFSA, EChA, EPA, nie były robione na życzenie firmy prawniczej i w rzeczywistości były wcześniejsze niż raport, jaki napisałem jako świadek-ekspert w tej jednej sprawie. 

Ważne jest zdawanie sobie sprawy z tego, że zakaz glifosatu w Europie otwarłby żyłę złota dla pozwów sądowych w USA. Polujące na nagrody firmy prawnicze są w zmowie z środowiskowymi NGO, żeby dostarczały im biznesu przez naciskanie na różne firmy w oparciu o teorie, że ledwo wykrywalne dawki substancji chemicznych mogą spowodować choroby. Na przykład, Johnson & Johnson stoi przed roszczeniami z powodu rzekomej rakotwórczości talku.


Technika, mówi David Zaruk, polega na “manipulowaniu publiczną percepcją, na wywoływaniu strachu lub oburzenia przez współpracę z aktywistami, guru i NGO, znajdowaniu korporacji jako kozła ofiarnego i procesowania się z nimi bez końca”. Historia glifosatu jest skandalem tego rodzaju, który byłby wiadomością na pierwszych stronach gazet, gdyby zdarzyła się w przemyśle zamiast w oddziale Światowej Organizacji Zdrowia. Ale BBC nie informowała o doniesieniu Reutersa. Zamiast tego prezenter Chris Packham prowadzi kampanię, by zakazać glifosatu. Sama WHO nie wykazuje żadnych oznak, że chce prowadzić jakiekolwiek dochodzenie, chociaż Kongres USA, główny fundator IARC, zaczyna się tym interesować.


Ten epizod podnosi wieko nad budzącą wątpliwości siecią naukowców-aktywistów, NGO i fundatorów, żeby nie wspomnieć użytecznych idiotów – polityków. Naukowcy sieją panikę, adwokaci mogą się procesować, biurokraci mają pracę – same zyski. Ofiary raka są wprowadzone w błąd, konsumenci oszukani, życie farmerów zniszczone i korzyści dla środowiska zniweczone. Ale kogo to obchodzi, jeśli można na tym zarobić?


Uwaga: Monsanto nigdy mi nie płacił.


Pierwsza publikacja na łamach Times.

The glyphosate scandal

Rational Optimist, 23 października 2017

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Tajemnice życia płodowego   Zimmer   2014-06-07
Czy ludzkość zmierza w kierunku kanibalizmu?   Lomborg   2014-06-09
Milczenie świerszczy   Yong   2014-06-11
Maccartyzm w klimatologii   Lomborg   2014-06-12
Życie w powiększeniu   Zimmer   2014-06-13
Pół miliarda lat samobójstw   Yong   2014-06-14
Amfisbeny   Naskręcki   2014-06-16
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Tajemny składnik młodej krwi: oksytocyna?   Zimmer   2014-06-18
Architektura żywych budowli   Yong   2014-06-20
Krótko żyjące zwierzęta i bardzo stare rośliny   Zimmer   2014-06-21
Pająki społeczne wybierają swoje kariery   Yong   2014-06-23
Skrzydlata rzeka   Zimmer   2014-06-25
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Zaproszenie na wspólne polowanie   Yong   2014-06-30
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Jak przypadek pomógł znaleźć sposób na suszę   Klein Leichman   2014-07-04
Przespać atak antybiotyku   Yong   2014-07-06
Uprawy GM są dobre dla środowiska     2014-07-08
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Zoo w gębie   Zimmer   2014-07-10
Suplementem diety wampira   Yong   2014-07-11
Seks z wymarłym ludem dał gen życia na wysokości   Yong   2014-07-15
Lot przez przestrzeń wewnętrzną   Zimmer   2014-07-17
Osa, która zatyka wejście do gniazda trupami mrówek   Yong   2014-07-18
Czym jest nauka i dlaczego ma nas obchodzić?   Sokal   2014-07-22
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Oglądanie oceanu brzęczącym nosem   Zimmer   2014-07-26
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Najbardziej zdumiewające oczy w przyrodzie   Yong   2014-07-29
Czy jaszczurka “widzi” skórą   Yong   2014-08-02
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Ewolucja łożyska a seksualna zimna wojna   Yong   2014-08-04
Energia odnawialna nie działa   Ridley   2014-08-07
Czy istnieje darwinowskie wyjaśnienie ludzkiej kreatywności?   Dennett   2014-08-08
Gry zespołowe plemników   Yong   2014-08-09
Oko ciemieniowe hatterii   Mayer   2014-08-10
Osobisty mikrobiom w cyfrach   Zimmer   2014-08-14
Izraelska koszulka EKG monitoruje serca, ratuje życie   Shamah   2014-08-17
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Ośmiornica dba o swoje jaja przez 53 miesiące, a potem umiera   Yong   2014-08-20
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Utracony sposób tworzenia ciał przed istnieniem  szkieletów i muszli   Yong   2014-08-26
Usunięcie obrzydzenia z medycyny mikrobiomowej   Zimmer   2014-08-28
Tysiąc współpracujących, samorganizujących się robotów   Yong   2014-08-30
Nogoprządki   Naskręcki   2014-09-01
Drzewo zapachów   Zimmer   2014-09-02
Sposób szczura na trujący pokarm   Yong   2014-09-05
Raczkowanie w ewolucji   Zimmer   2014-09-06
Zmieniająca kolor płachta zainspirowana skórą ośmiornicy   Yong   2014-09-08
Erotyczna doniosłość bioder walenia   Zimmer   2014-09-11
Co słychać w sprawie globalnego ocieplenia?   Ridley   2014-09-14
Foki mogły przenieść gruźlicę do Nowego Świata   Yong   2014-09-16
Jak kolibry odzyskały utracone przez ptaki odczuwanie słodyczy   Yong   2014-09-19
Ochrona zagrożonych węży wymaga ochrony węży jadowitych   Yong   2014-09-22
Uo, zaklinacz deszczu   Naskręcki   2014-09-23
Co wypadające dyski mówią nam o 700 milionach lat ewolucji   Zimmer   2014-09-24
O korzyściach przypadkowego kolekcjonowania okazów   Naskręcki   2014-09-28
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Trawienny drapacz chmur   Yong   2014-09-30
Ofiary naszych ułomności   Naskręcki   2014-10-02
Jak dotarliśmy do teraźniejszości   Ridley   2014-10-05
Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Ukryte przed wzrokiem zoo w Central Park   Zimmer   2014-10-09
Specjacja sympatryczna we wnętrzu cykady   Yong   2014-10-10
Nocny stukot małych kopyt   Naskręcki   2014-10-12
Wojna domowa w ludzkim genomie     2014-10-13
Penetrujący jaskinie robot-wąż wzorowany na grzechotnikach rogatych   Yong   2014-10-19
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O wyższości lepszego nad gorszym   Zimmer   2014-10-26
Powódź pożyczonych genów u powstania maleńkich ekstremistów   Yong   2014-10-30
Tak, neandertalczycy to my!   Mayer   2014-11-04
Zgarbowate   Naskręcki   2014-11-10
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Figę dostaje ten kto rano wstaje   Yong   2014-11-13
Mrówki, altruizm i poświęcenie   Ridley   2014-11-14
Norowirus: doskonały patogen wyłania się z cienia   Zimmer   2014-11-15
Siedem narzędzi myślenia   Dennett   2014-11-19
Ciężarna wężyca przygotowuje się do macierzyństwa   Yong   2014-11-20
Naturalność życia rodzinnego?   Zimmer   2014-11-25
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Gdy mutację przeciwstawić infekcji – od anemii sierpowatej do Eboli   Lewis   2014-12-02
Nasze wewnętrzne pióra   Zimmer   2014-12-03
Nie wszystkie muchy latają   Naskręcki   2014-12-04
Jest tuż za tobą! Czy to duch, czy robot?   Yong   2014-12-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Samoloty bez pilotów i samochody bez kierowców   Ridley   2014-12-11
Tworzenie dowodów w oparciu o politykę   Ridley   2014-12-16
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Nietoperze owocożerne także mają sonar (ale niezbyt dobry)   Yong   2014-12-22
Implanty WiFi do mózgu dla rąk robota   Zimmer   2014-12-25
Naukowcy wprowadzają nową tradycję kulturową dzikim sikorkom   Yong   2014-12-26
List do władz Uniwersytetu  Harvarda   Pinker   2014-12-26
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Dlaczego te dziwaczne owady sygnalizują ostrzeżenie po ataku?   Yong   2014-12-31
Leniwce i pancerniki widzą czarno-biały świat   Yong   2015-01-06
Ogony CAT osłabiają centralny dogmat – dlaczego ma to znaczenie i dlaczego nie ma   Cobb   2015-01-08

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk