Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 20:02

« Poprzedni Następny »


Niemający rozeznania filozof twierdzi, że gatunki nie istnieją


Jerry A. Coyne 2019-07-23


Nie twierdzę, że filozofowie nie mogą dać wkładu w debatę o naturze biologicznych gatunków, ale Henry Taylor, filozof z University of Birmingham z pewnością nie może. Jego artykuł w The Conversation (kliknij na zrzut z ekranu poniżej) nie tylko powiada, że najpowszechniej używana koncepcja gatunku w biologii ewolucyjnej - Ernsta Mayra „koncepcja biologicznego gatunku” [biological species concept] (dalej “BSC”) – nie tylko jest błędna, ale właściwie nie powinniśmy mieć żadnej koncepcji gatunku. Całkowicie ignorując przyrodę (czy kiedykolwiek był na dworze?) dochodzi do wniosku, że przyroda nie jest podzielona na odrębne grupy, co dało początek koncepcji gatunku. Zamiast tego uważa, że przyroda – podobnie jak koncepcja płci biologicznej pewnych ideologów – jest kontinuum. W rzeczywistości, powiada, w ogóle „nie ma niczego takiego jak ‘gatunek ludzki’”.

Szczęka opada! Przez całe życie kontaktowałem się (i kojarzyłem) z tymi, o których sądziłem, że są okazami Homo sapiens. Obecnie dowiaduję się, że byłem w błędzie: tworzymy kontinuum z innymi gatunkami. Czy mógłbym przez pomyłkę skojarzyć się z szympansem lub borsukiem?


Lista publikacji Taylora podaje tylko jedną (ma się ukazać wkrótce w Synthese) związaną z koncepcją gatunku i jest o geograficznie izolowanej populacji brązowych niedźwiedzi, które mogą krzyżować się z niedźwiedziami polarnymi. To jest jeden z jego zarzutów wobec BSC i omawiam to poniżej zrzutu z ekranu:





BSC nie jest naprawdę definicją, ale, jak podkreślałem w mojej książce Speciationnapisanej z Allenem Orrem – próbą ujęcia w słowach namacalnej grudowatości przyrody, jaką mamy przed oczyma. A przyroda, przynajmniej w rozmnażających się płciowo gatunkach, naprawdę jest grudowata: to nie jest kontinuum ani „wielka, wzajemnie powiązana sieć”, jak ją widzi Taylor. W rozdziale I Speciation podaję trzy linie dowodowe na realność gatunków: nie są one tylko sztucznymi konstruktami ani subiektywnym podziałem kontinuum przez ludzi, ale rzeczywistymi bytami w naturze. Tak, jest trochę zamazania u niektórych płciowych i bezpłciowych organizmów, ale generalnie gatunki istnieją jako „grudy” w budyniu Natury. Gdyby tak nie było, biolodzy marnowaliby czas studiując gatunki i badania terenowe byłyby bezużyteczne. Nie ma żadnego zamazania między, na przykład, naszym gatunkiem a szympansami i orangutanami, ani między    szpakami, jastrzębiami i rudzikami na moim kampusie. I to dotyczy większości przyrody. Między gatunkami mogą tworzyć się jakieś hybrydy, ale często są bezpłodne lub niezdolne do życia, a więc nie zamazują granic między grupami.


Tym, co zrobił Mayr i inni (np., Theodosius Dobzhansky), było po prostu opisanie tego, co utrzymuje te grudy osobno jedna od drugiej, kiedy współistnieją w tym samym miejscu. A tym czynnikiem jest  izolacja reprodukcyjna: istnienie genetycznych barier do hybrydyzacji, które nie pozwalają dwóm gatunkom żyjącym w jednym miejscu na tworzenie płodnych hybryd i w ten sposób trzymają osobno ich pule genowe. Oto BSC:

Członkowie różnych gatunków nie są w stanie, kiedy żyją razem na tym samym terenie,  krzyżować się i tworzyć płodne potomstwo: są „izolowane reprodukcyjnie”. Członkowie tego samego gatunku są w stanie rozmnażać się, wydając płodne potomstwo z innymi członkami tego samego gatunku. 

Współistnienie lub “sympatria” jest ważne w tym ustaleniu, ponieważ nie można w pełni testować BSC u geograficznie izolowanych populacji, które wykazują pewne różnice, bo nie spotykają się w stanie naturalnym, a niektóre gatunki, które krzyżują się w niewoli, nie robią tego, kiedy spotykają się w naturze (np. lwy i tygrysy, które współistniały w Indiach).


Są oczywiście wypadki pośrednie – grupy, które są mniej lub bardziej ”podobne do gatunku” – zależnie od tego, jak wiele doświadczają hybrydyzacji i przepływu genów. Dla organizmów rozmnażających się płciowo są to jednak wyjątki (patrz Rozdział I Speciation). I, oczywiście, jak podkreśliliśmy w książce, BSC nie można stosować tej definicji do gatunków, które nie rozmnażają się płciowo – jak wiele gatunków bakterii. Dla tych grup trzeba używać innych koncepcji gatunku.  


Korzyścią BSC jest to, że daje nam empiryczny program do badania, jak grudowatość powstaje w przyrodzie: powstaje przez tworzenie genetycznych barier, niemal zawsze między izolowanymi populacjami, które podlegają rozbieżnej ewolucji do tego stopnia, że z czasem przepływ genów staje się niemożliwy. (Bariery przepływu genów nie są w większości wypadków dobierane bezpośrednio: są po prostu produktem ubocznym rozbieżnej ewolucji.) Jak wskazałem w moim rozdziale, praktycznie każdy, kto bada specjację w biologii (w odróżnieniu od definiowania gatunków), bada pochodzenie reprodukcyjnych barier. Jest to milczące przyznanie, że specjacja istotnie ma coś wspólnego z izolacją reprodukcyjną.  


Nie będę się w to zagłębiał: polecam Rozdział I Speciation (jest przystępny dla laika, który zna odrobinę biologii) i, jeśli chcecie zobaczyć porażki innych koncepcji gatunku, przeczytajcie Aneks.


Dlaczego Taylor odrzuca BSC, a wraz z nim wszystkie koncepcje gatunku? Podaje dwie przyczyny.


1.) Niedźwiedzie polarne i niedźwiedzie grizli, które żyły kiedyś w różnych miejscach („allopatria”), spotykają się teraz w przyrodzie z powodu zaniku zimnego środowiska w wyniku globalnego ocieplenia, a niedźwiedzie polarne były kiedyś ograniczone do zimnego środowiska. Jest trochę hybrydyzacji między tymi dwiema grupami, które obecnie spotkały się i niektóre z hybryd są płodne. 


Taylor mówi, że to pokazuje, że te dwa niedźwiedzie nie były izolowane reprodukcyjnie, a więc nie były gatunkami. Ale to jest fałszywe: te dwie grupy były biologicznymi gatunkami, izolowanymi przez to, co nazywamy „ekologiczne bariery izolujące”: genetycznie oparte preferencje dla różnych środowisk trzymały te grupy w oddzieleniu i nie dopuszczały do ich spotkania. (Genetyczna podstawa segregacji środowiskowej jest tutaj ważna: dwie grupy izolowane po prostu dlatego, że są na różnych wyspach, niekoniecznie są biologicznymi gatunkami, ponieważ ich segregacja przestrzenna jest spowodowana przypadkiem geograficznym, nie zaś ewolucyjnym.) Tak więc niedźwiedzie polarny i grizli były odrębnymi gatunkami, ale ich bariera genetyczna została przerwana przez zmianę klimatu, powodując, że różne preferencje środowiskowe przestały być funkcjonalne.


Gatunki mogą nie być trwale różne: wszyscy rozumiemy, że grupy, które pozostają odrębne w przyrodzie, mogą w przyszłości wymieniać geny, ponieważ ich genetyczne bariery przełamuje zmiana środowiska. Rośliny trzymają się osobno w naturze, ponieważ zapylają je inne zapylacze (izolacja zapylania), mogą jednak nagle zacząć krzyżować się, jeśli wymiera jeden z zapylaczy. Zmiany w środowisku mogą zatrzeć wynikające z ekologicznego rozdzielenia  genetyczne preferencje i tak dalej.


Jeśli umieścisz lwy i tygrysy razem w zoo, przełamuje to zarówno geograficzne, jak seksualne preferencje, które trzymały je osobno, kiedy koegzystowały w Indiach. Mogą wówczas krzyżować się i tworzyć płodne „ligrysy” lub „tiglwy”. Czy to znaczy, że lwy i tygrysy są tym samym gatunkiem? Nie, ponieważ zmiana środowiska (sztuczne zamknięcie w tym wypadku) przełamała ich oparte na genach bariery izolacyjne.    


Powiedzenie, że BSC jest fałszywa, ponieważ niedźwiedzie polarne i niedźwiedzie grizli krzyżują się teraz w kilku miejscach, jest wylaniem dziecka z niedźwiedzią kąpielą. A to nie jest nawet pośredni przypadek: to jest przypadek, w którym bariera została zabrana przez zmianę klimatu.


2.) Taylor wyciąga następnie starą kaczkę dziennikarską, że organizmy, które nie krzyżują się, nie mogą podlegać BSC. 
BRR! To jest coś, co obszernie omawiam w Speciation. Taylor:

Definicja [BSC] czyni użytek z koncepcji krzyżowania się. To świetnie pasuje do koni i niedźwiedzi polarnych, ale mniejsze organizmy, takie jak bakterie, w ogóle się nie krzyżują. Rozmnażają się całkowicie bezpłciowo, po prostu przez podział na dwoje. A więc ta definicja gatunku nie może stosować się do bakterii. Być może, kiedy zaczęliśmy myśleć o gatunkach w kategoriach krzyżowania się, wszyscy mieliśmy trochę za dużą obsesję na punkcie seksu.

Istotnie jest trudno (choć nie całkiem niemożliwie) stosować do bakterii opartą o rozmnażanie koncepcję gatunku. Różne gatunki jednak wymieniają geny i było kilka prób rozróżnienia gatunków bakterii przy użyciu kryteriów rozmnażania. Kwestia zasadza się na tym, czy u bakterii jest problem do wyjaśnienia: czy są „grudowate”, tak jak gatunki rozmnażające się płciowo, czy też bardziej tworzą kontinuum, a więc nie ma biologicznej obserwacji. Ta kwestia nie jest jeszcze rozstrzygnięta.  


I to jest cały kiepski wysiłek Taylora, by obalić BSC – koncepcję, która nawet w założeniu nie miała stosować się do bezpłciowych organizmów. Dorzuca do tej mieszanki niepewność samego Darwina co do tego, czym są gatunki (to jest dobrze znane) i na tej podstawie chce, byśmy pozbyli się wszystkich koncepcji gatunku i wszystkich pomysłów, że gatunki w ogóle istnieją jako odrębne byty, niezależne od ludzkiego osądu. (Powiedz to rudzikowi, który zaleca się do innych rudzików, ale nie do gołębi! Zwierzęta same są dobrymi taksonomami!)


Oto, co pisze:

Idea zlikwidowania koncepcji gatunku jest skrajna: implikuje, że właściwie cała biologia, od Arystotelesa aż do czasów nowoczesnych, podchodziła do sprawy życia w całkowicie błędny sposób. Skutki tego nowego podejścia byłyby olbrzymie, zarówno dla naukowego, jak filozoficznego poglądu na życie. Proponuje to porzucenie myślenia o życiu jako czymś, co jest schludnie podzielone na odrębne grupy. Zamiast tego powinniśmy myśleć o życiu jako olbrzymiej, wzajemnie powiązanej sieci. Ta zmiana w myśleniu fundamentalnie przekierowałaby nasze podejście do wielu kwestii dotyczących naszego stosunku do świata przyrody, od obecnego kryzysu bioróżnorodności do ochrony przyrody. [JAC: Istotnie, co mielibyśmy teraz chronić, jeśli cała przyroda jest jedną, wzajemnie powiązaną siecią? Czy potrzebowalibyśmy chronić wszystko?]


I w pewien sposób taki obraz może być naturalnym postępem biologicznej myśli. Jednym z wielkich odkryć biologii ewolucyjnej jest to, że gatunek ludzki nie jest specjalny ani uprzywilejowany w wielkim obrazie życia i że ludzie mają to samo pochodzenie, co wszystkie inne zwierzęta. To podejście wymaga tylko jeszcze jednego kroku. Mówi, że w ogóle nie ma czegoś takiego jak „gatunek ludzki”. 

Ostatnie zdanie jest absurdalne: nie ma gatunku Homo sapiens?! Czy Taylor wie, że nie możemy mieć płodnego potomstwa z żadnym innym gatunkiem (tak, próbowano tego z naszym najbliższym krewnym: zapładnianie samic szympansa ludzkimi plemnikami nie daje niczego). I nie jest następnym krokiem w detronizowaniu ludzi jako szczytowego osiągnięcia ewolucji powiedzenie, że nie istnieją jako grupa.  


Niebezpieczne jest to, że ludzie, którzy niewiele wiedzą o biologii i ewolucji, przeczytają Taylora i uznają, że coś okrył. Nie zrobił tego: jego krytyka BSC jest powtórzeniem krytyki wysuwanej wiele razy i obalanej równie często – robię to w mojej książce, która liczy sobie 15 lat. Środkiem uśmierzającym nonsens Taylora – tutaj nieco autoreklamy – jest przeczytanie Rozdziału I i Aneksu w Speciation.

h/t: coel


A misguided philosopher claims that species don’t exist

Why Evolution Is True, 17 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem książki "Faith vs Fakt". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk