Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 00:06

« Poprzedni Następny »


Glon jest dziki, glon jest zły, glon ma bardzo ostre kły


Paulina Łopatniuk 2015-09-05

Sinice z rodzaju Cylindrospermum; sinice NIE są glonami; CC BY-SA 3.0; Matthewjparker, Wikipedia
Sinice z rodzaju Cylindrospermum; sinice NIE są glonami; CC BY-SA 3.0; Matthewjparker, Wikipedia

O infekcjach bakteryjnych, wirusowych czy grzybiczych słyszeli wszyscy. Pierwotniaki powodujące najróżniejsze, niekiedy bardzo groźne, infekcje również nie są niczym szczególnie zaskakującym. Ale glony? OK, media regularnie straszą (niebezpodstawnie zresztą) sinicami, jednak sinice (Cyanobacteria), czego może nie każdy jest świadom, od dłuższego już czasu zaliczane są do bakterii, nie do glonów, a i choć niewątpliwie mogą stanowić pewne zagrożenie, to ze względu na wytwarzane toksyny raczej, nie ryzyko infekcji.

Glony zatem. Nie wszystkie, oczywiście. Wręcz przeciwnie. Za czynnik zakaźny zasadniczo uważa się przedstawicieli jednego rodzaju, jednokomókowych Prothoteca (rodzina Chlorellaceae), mianowicie. Zasadniczo, podkreślam, bo – jakkolwiek rzadko – agresorem mogą się okazać również inne glony (zresztą z dość spektakularnymi efektami), ale to może później.

Prototheca wickerhamii, infekcja u człowieka; Jerad M Gardner, CC BY-SA 3.0
Prototheca wickerhamii, infekcja u człowieka; Jerad M Gardner, CC BY-SA 3.0


Prototheca wickerhamii w standardowym barwieniu H&E, infekcja u człowieka; Jerad M Gardner, CC BY-SA 3.0
Prototheca wickerhamii w standardowym barwieniu H&E, infekcja u człowieka; Jerad M Gardner, CC BY-SA 3.0

Prototekozę, czyli wywołaną przez Prototheca infekcję, u człowieka opisali po raz pierwszy Davies, Spencer i Wakelin w 1964 roku, rzecz dotyczyła zmian skórnych trapiących rolnika z Sierra Leone, jednak same organizmy znane były dużo wcześniej. Kiedy w 1880 roku po raz pierwszy udało się je wyizolować, Zopf i Kühn opisali Prototheca jako bliżej nieznanego drożdżaka (tak, nasze glony dość długo były uważane za grzyby), taką też “diagnozę” podtrzymał Wilhelm Krüger, który w 1894 roku zaprezentował szerszą charakterystykę morfologiczną i fizjologiczną naszych bohaterów i, bazując między innymi na wyglądzie kolonii Prototheca, również uznał je za grzyby. Debaty nad ich naturą trwały jednak i już dwie dekady później, w 1913 roku, Chodat przeklasyfikował Prototheca, zaliczając je do glonów. Koncept ten ugruntowały dalsze badania, chociażby nad budową ściany komórkowej mikroorganizmów (odmienną niż obserwowana u grzybów), a ostatecznie – pośród rozmaitych prowadzonych w międzyczasie dyskusji – potwierdziły go badania molekularne. Prototheca są zatem glonami, kuzynowstwem poczciwej, znanej jeszcze ze szkoły podstawowej, Chlorelli, aczkolwiek na pewnym etapie rozwoju wskutek mutacji utraciły zdolność do wytwarzania chlorofilu, a co za tym idzie – samożywność, stając się organizmami cudzożywnymi (ze względu na rzeczoną mutację padła propozycja by ten konkretny tekst patologów nosił tytuł Mordercze glony mutanty atakują, z różnych jednak względów pomysł upadł).


Owrzodzenia skórne u psa zainfekowanego glonami Prototheca; http://www.vetbook.org/wiki/dog/index.php/Prototheca_spp
Owrzodzenia skórne u psa zainfekowanego glonami Prototheca; http://www.vetbook.org/wiki/dog/index.php/Prototheca_spp


Zmiany skórne na nosie wywołane przez Prototheca zopfii; objęta infekcją śluzówka nosa powodowała dodatkowo problemy oddechowe; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25814431
Zmiany skórne na nosie wywołane przez Prototheca zopfii; objęta infekcją śluzówka nosa powodowała dodatkowo problemy oddechowe; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25814431

Od 1964 roku, jak wspomniałam, wiemy, że te konkretne glony mogą wywoływać choroby u ludzi. Nieco dłużej zdajemy sobie sprawę z ich chorobotwórczości dla zwierząt – w latach czterdziestych badaczom udało się wywołać zakażenia u zwierząt laboratoryjnych, a już w roku 1952 opisano udział Prototheca w rozwoju zapalenia wymienia u bydła, nie tylko krowy jednak, jak się zapewne domyślacie, bywają atakowane przez glony. Z infekcją glonową można zetknąć się zarówno u psa, kota, kozy czy konia, jak i wśród zwierząt dziko żyjących (np. u jeleni czy nietoperzy). I o ile u bydła prototekoza objawia się najczęściej właśnie wspomnianym zapaleniem wymienia (nie tylko, oczywiście, jednak właśnie tę formę choroby dostępna literatura opisuje jako najpowszechniejszą postać prototekozy zwierząt w ogóle), o tyle u reszty opisuje się różne jej postacie. U kotów najczęściej pojawiają się zmiany skórne, niekiedy zahaczające o śluzówki. U psów rzecz wygląda gorzej. Owszem, zakażenia skórne bywają opisywane, dalece częściej jednak mamy do czynienia z infekcjami układowymi. Co mam na myśli? Cóż, glonowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych może brzmieć zaskakująco, jednak zdecydowanie nie jest czymś, co można by lekceważyć. W zakażeniach uogólnionych komórki Prototheca (u psów zwykle Prototheca wickerhamii lub Prototheca zopfii) mogą także pojawiać się we krwi. W przypadku bakterii czy grzybów mówilibyśmy w podobnej sytuacji o bakteriemii lub fungemii, w sytuacji, gdy agresorami są glony, użyjemy terminu algemia. Często też prototekoza u psów przyczynia się do ostrych zakażeń gałki ocznej objawiających się nawet nagłą ślepotą. Nierzadkim powikłaniem w przewlekłych przypadkach prototekozy ocznej może być odklejenie siatkówki. Zresztą glony mogą zaatakować tak naprawdę dowolne narządy – objawy mogą dotyczyć przewodu pokarmowego, czy dróg moczowych (do poziomu ostrej niewydolności nerek włącznie), ale zetknąć się można także ze zmianami kostnymi czy ogniskami w mięśniu sercowym. Bardzo uniwersalny glon i niezwykle wszechstronny zabójca.


Prototekoza skórna u człowieka; Facultad de Medicina, Universidad de Los Andes, Venezuela; http://www.saber.ula.ve/tropical/contenido/capitulo15/capitulo65/contenidocapitulo-en.html
Prototekoza skórna u człowieka; Facultad de Medicina, Universidad de Los Andes, Venezuela; http://www.saber.ula.ve/tropical/contenido/capitulo15/capitulo65/contenidocapitulo-en.html

U człowieka przynajmniej połowa przypadków prototekozy to infekcje skórne. Poza dolegliwościami skórnymi prototekoza może objawiać się jako zmiany okołostawowe (zwłaszcza zapalenie kaletki maziowej wyrostka łokciowego, zazwyczaj po urazach łokcia) lub – i to są przypadki naprawdę groźne, choć na szczęście niezbyt częste (około dziesięciu do kilkunastu procent zakażeń glonami) – jako infekcje uogólnione. Przy czym należy wspomnieć, że to ostatnie dotyczy jednak przede wszystkim pacjentów z obniżoną odpornością, czy to ze względu na chorobę nowotworową, czy po przeszczepach, czy też z powodu AIDS lub cukrzycy bądź innych schorzeń przewlekłych; zakażenia mogą też komplikować mniejsze czy większe zabiegi inwazyjne i towarzyszyć chorobom autoimmunologicznym. Infekują ludzi niezależnie od płci i wieku. Pierwszym polskim przypadkiem było obciążone wodogłowiem sześciomiesięczne niemowlę przyjęte na Oddział Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie z objawami neuroinfekcji i wzrostem ciśnienia wewnątrzczaszkowego. Zakażenia u dzieci są rzadkie, jednakże – mimo opisanych dotąd zaledwie kilkunastu takich sytuacji, notuje się wśród nich przypadki śmiertelne, opisuje też rozsiane infekcje, do których doszło mimo, iż nie wykryto żadnych dodatkowych czynników mogących upośledzać odporność.


“Glonowe” owrzodzenie grzbietu stopy powikłane zapaleniem tkanek głębszych; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2628239/
“Glonowe” owrzodzenie grzbietu stopy powikłane zapaleniem tkanek głębszych; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2628239/


Obraz mikroskopowy glonów Prototheca w tkankach; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2628239/
Obraz mikroskopowy glonów Prototheca w tkankach; http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2628239/

Poznawszy spektrum zmian wywołanych infekcją glonową u psów, możecie się domyślać, czego spodziewać się u ludzkich pacjentów. Algemia zatem, czyli szalejące we krwi glony. A od algemii tylko krok do sepsy, czyli posocznicy, z ogólnoustrojową reakcją zapalną. Jak wam się podoba koncepcja sepsy glonowej? Jeśli nie bardzo, to całkiem słusznie. Zakażenia układowe Prototheca miewają paskudne konsekwencje, tym bardziej że ze względu na swą rzadkość niejednokrotnie okazują się szczególnie trudne do rozpoznania i mylone zwłaszcza z infekcjami grzybiczymi (tak, pod tym względem wiele się od dziewiętnastego wieku nie zmieniło – na pierwszy rzut oka nadal łatwo wziąć nasze glony za grzyby). Pamiętacie, że u psów glony atakowały oczy? U ludzi również mogą powodować stany zapalne gałki ocznej. Nie, nie “od tarcia”, ale w wyniku rozprzestrzeniania się patogenu po całym organizmie (choć nie tylko). Mogą też wywołać zapalenie otrzewnej, atakować wątrobę i drogi żółciowe czy płuca, uszkadzać drogi moczowe. Warto o prototekozie pamiętać, bo choć rzadka, potrafi zaskoczyć – w końcu nikt nie spodziewa się prototekozy, tak jak nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji :)


Tym pozytywnym akcentem można by w sumie zakończyć rozważania o glonach, które mogą zabić, gdyby nie jedno małe “ale”. Wspomniałam na samym początku tekstu, że zasadniczo Prototheca to jedyne glony, które uważamy za chorobotwórcze, podkreślając jednocześnie, że od tego “jedynie” istnieją pewne wyjątki. Wyjątki miały być efektowne. Moim skromnym zdaniem są.


Rozsiana chlorelloza u owcy; A- ogniska w wątrobie, B – jelito oraz naczynia i węzły chłonne krezki; C – węzeł chłonny okolicy wnęki wątroby; D – obraz mikroskopowy mikroorganizmów w wątrobie; CC-BY; http://www.scielo.br/scielo.php?pid=S0103-84782014000701253&script=sci_arttext
Rozsiana chlorelloza u owcy; A- ogniska w wątrobie, B – jelito oraz naczynia i węzły chłonne krezki; C – węzeł chłonny okolicy wnęki wątroby; D – obraz mikroskopowy mikroorganizmów w wątrobie; CC-BY; http://www.scielo.br/scielo.php?pid=S0103-84782014000701253&;script=sci_arttext

Jak wam się podoba kolor narządów (owczych) na powyższych zdjęciach? Nie, ani węzły chłonne, ani wątroba nie są zazwyczaj u owiec zielone. Takie nietypowe wybarwienie jest efektem infekcji. Glonowej, a jakże. Ale głównym bohaterem tej historii nie jest już żaden z gatunków Prototheca. Prototheca nie miały chlorofilu, tymczasem soczysta zieleń prezentowana powyżej z obecnością chlorofilu właśnie się wiąże. Pierwszy przypadek chlorellozy (tak, chodzi właśnie o poczciwe zaliczane do zielenic chlorelle rodem ze szkolnych podręczników) opisano w 1973 roku u jagnięcia. Od tego czasu pojawiały się opisy rzeczonej nie tylko u różnych gatunków ssaków (głównie roślinożernych, ale nie tylko) ale też i u ryb oraz gadów. I – na pewno już na to wpadliście/wpadłyście – u człowieka.


Chlorellowe zapalenie otrzewnej u krów; wstawki i ilustracja po prawej – obraz mikroskopowy, w tym mała wstawka po lewej – niewybarwiona komórka chlorelli; http://vet.sagepub.com/content/early/2012/06/11/0300985812450722.full
Chlorellowe zapalenie otrzewnej u krów; wstawki i ilustracja po prawej – obraz mikroskopowy, w tym mała wstawka po lewej – niewybarwiona komórka chlorelli; http://vet.sagepub.com/content/early/2012/06/11/0300985812450722.full

Oczywiście, jak prototekoza była rzadka, tak chlorelloza jest rzadka wyjątkowo. Przypadki zakażeń u człowieka zaobserwowano dotąd dwa, w tym najświeższy w zeszłym roku, ale skoro mamy już dwa raporty, czemu by nie spodziewać się kolejnych? Może to właśnie u kogoś z was kąpiel w rzece spowoduje chlorellowe zapalenie skóry bądź stawu? Jeśli już chorować, to tak, by trafić do literatury naukowej i stać się częścią historii medycyny :)


(Przypominam tylko, że patologów możecie śledzić też na fejsbuku)


Literatura:

Prototheca spp. i prototekozy u zwierząt. H Lassa, E Malinowski; Życie Weterynaryjne 2007;82(1):31-4

Human Protothecosis. C Lass-Flörl, A Mayr; Clinical Microbiology Reviews 2007;20(2):230-42

Glony z rodzaju Prototheca jako przyczyna chorób ludzi i zwierząt (cz.1). H Krukowski; Diagnosta laboratoryjny 2012;3(28):11-13

Unusual Fungal and Pseudofungal Infections of Humans. MA Pfaller, DJ Diekema; Journal of Clinical Microbiology 2005;43(4):1495-1504

Algal Meningoencephalitis due to Prototheca spp. in a Dog. A Le Roux, S Gumber, RW Bauer, N Rademacher, L Gaschen; Case Reports in Veterinary Medicine 2013; Art. ID 474731

Association of Prototheca species and protothecosis in man and animals. I Tuney, A Sukatar; Reviews in medical microbiology 2006;17:77-82

Protothecosis in a dog. AR Vince, C Pinard, AT Ogilvie, EO Tan, ACG Abrams-Ogg; Canadian Veterinary Journal 2014;55(10):950-54

Prototheca wickerhamii as a cause of neuroinfection in a child with congenital hydrocephalus. First case of human protothecosis in Poland. I Żak, T Jagielski, S Kwiatkowski, J Bielecki; Diagnostic Microbiology and Infectious Disease 2012;74(2):186-9

Cutaneous Protothecosis. PB Hillesheim, S Bahrami; Archives of Pathology and Laboratory Medicine 2011;135:941-44

Case Report: Protothecal Tenosynovitis. JS Lee, GH Moon, NY Lee, KR Peck; Clinical Orthopaedics and Related Research 2008;466(12):3143-46

Lymphadenitis of cattle due to infection with green algae. RJ Rogers, MD Connole, J Norton, A Thomas, PW Ladds, J Dickson; Journal of Comparative Pathology 1980;90(1):1-9

Case Reports: Disseminated Chlorellosis in a Dog. RR Quigley, KE Knowles, GC Johnson; Veterinary Pathology 2009;46(3):439-43

Infecção disseminada por Chlorella sp. em um ovino. (Disseminated infection by Chlorella sp. in a sheep). EF Lima, LÂ Maia, EM de Nascimento, AF Medeiros Dantas, F Riet-Correa; Ciência Rural 2014;44(7)

Chlorella Infection in a Sheep in Mexico and Minireview of Published Reports from Humans and Domestic Animals. R Ramírez-Romero, LE Rodríguez-Tovar, AM Nevárez-Garza, A López; Mycopathologia 2010;169(6):461-66

First case of Chlorella wound infection in a human in Australia. J Hart, L Mooney, I Arthur, TJJ Inglis, R Murray; New Microbes and New Infections 2014;2(4):132-33

 



Paulina Łopatniuk

Lekarka ze specjalizacją z patomorfologii, pasjonatka popularyzacji nauki, współtwórczyni strony poświęconej nowinkom naukowym Nauka głupcze, ateistka, feministka. Prowadzi blog naukowy Patolodzy na klatce. (Wszystkie publikowane tu teksty Pauliny Łopatniuk ukazują się najpierw na jej blogu.)

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. symbioza glonów z koralowcami mieczysławski 2015-09-05


Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk