Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 22:48

« Poprzedni Następny »


Francis Crick był niesamowitym geniuszem


Jerry Coyne 2015-04-02

Czytam książkę Matthew Cobba, która ma być wkrótce opublikowana, bo poprosił mnie, bym dostarczył notkę na okładkę. Nigdy nie zachwalam książki przed przeczytaniem jej w całości, a w tym wypadku czytanie jest czystą przyjemnością. Książka nosi tytuł Life’s Greatest Secret: The Story of the Race to Crack the Genetic Code. Opublikuje ją w Wielkiej Brytanii Profile 11 czerwca, a w USA Basic Books 7 lipca (linki są do Amazona, gdzie można ją zamówić).

Oto opis brytyjskiego Amazona:

Life’s Greatest Secret jest opowieścią o odkryciu i złamaniu kodu genetycznego. Ten wielki przełom naukowy ma daleko idące konsekwencje dla naszego zrozumienia siebie i naszego miejsca w świecie przyrody. Kod stanowi najbardziej uderzający dowód na hipotezę Darwina, że wszystkie organizmy są ze sobą spokrewnione, daje olbrzymie nadzieje na poprawienie dobrostanu ludzkiego i zmienił sposób, w jaki myślimy o życiu.

Matthew Cobb splata naukę, biografię i anegdotę w książce, która miesza niezwykłe spostrzeżenia, teoretyczne ślepe zaułki z tempem powieści kryminalnej. Opisuje współpracę i współzawodnictwo między kilkoma najwybitniejszymi i najbardziej ekscentrycznymi umysłami dwudziestego wieku, porusza się między biologią, fizyką i chemią i pokazuje rolę, jaką odegrały komputery i cybernetyka. Opowieść obejmuje cały glob, od Cambridge w Massachusetts do Cambridge w Wielkiej Brytanii, od Nowego Jorku do Paryża, od Londynu do Moskwy. Jest to zarówno pasjonująca nauka, jak fascynująca opowieść o tym, jak uprawia się naukę.

Jest to trafny opis książki. Jestem mniej więcej w jej połowie (ma 320 stron) i jest bardzo dobra, równie dobra jak Horace Freelanda Judsona The Eighth Day of Creation (którą każdy powinien przeczytać), znakomity opis rewolucji w biologii molekularnej w dwudziestym wieku. Choć czasami te dwie książki zachodzą na siebie, opowieść Matthew koncentruje się na rozszyfrowaniu samego kodu genetycznego: jak DNA może przenosić informację, która stanowi molekularny „blueprint” ciał i zachowań organizmów.


Life’s Greatest Secret
jest logicznym ciągiem dalszym Podwójnej helisy Watsona i byłoby miło czytać je jedna po drugiej, chociaż książka Watsona jest pamiętnikiem, a książka Matthew opisem historycznym. Większość z nas czytała książkę Watsona, ale nie wszyscy mogli zdać sobie sprawę z tego, że odkrycie struktury DNA było tylko początkiem zrozumienia, jak działają geny. Po tym, jak Watson, Crick, Wilkins i Franklin zrozumieli, że DNA jest podwójną helisą, a Watson i Crick rozpracowali jego budowę, genetycy mieli jeszcze całą pracę do wykonania. Budowa bowiem, choć mówi nam w jaki sposób DNA zachowuje swoją specyficzność poprzez mejozę i mitozę oraz jak mogą zachodzić mutacje, nie mówi niczego o tym, jak przekłada się na organizmy. Do tego potrzebne było zrozumienie kodu genetycznego.


Pełne zrozumienie tego kodu zabrało ponad dziesięć lat i to jest głównym przedmiotem książki (Matthew opisuje także wcześniejsze prace Avery’ego i in. o tym, jak doszli do wniosku, że to DNA, nie zaś białko, jest materiałem genetycznym oraz opowiada o pracy wspomnianych wyżej czterech detektywów DNA). Choć teraz wiemy, jak to wszystko działa, wtedy była to całkowita tajemnica i ludzie tacy jak George Gamow – przenikliwy i ekscentryczny intelekt – głosili błędne propozycje, jak na przykład, że sekwencje białek są determinowane przez aminokwasy wpasowane w szczeliny cząsteczki DNA. Naprawdę gwałtownie poszukiwano pomysłów o tym, jak to wszystko pasowało do siebie. Nic nie było wiadome o matrycowym RNA, o transportującym RNA ani o całym aparacie, dzięki któremu DNA w ostatecznym rachunku wytwarza białka. Rozpracowanie tego było ogromnym zadaniem, wymagającym zarówno zrozumienia technicznego, jak trudnej pracy eksperymentalnej. Ta opowieść jest fascynująca, jak mówi notka, i - przynajmniej mnie - książka Matthew całkowicie wciągnęła. Od czasu do czasu musiałem przerywać czytanie, żeby przetrawić i zachwycać się detektywistyczną pracą, jakiej wymagało dostrzeżenie tego, co obecnie jest normalną wiedzą w podręcznikach biologii dla liceów. 


Jedną z rzeczy, która jak dotąd wybija się najsilniej w tej opowieści, jest to, że Francis Crick był niesamowitym geniuszem. Tak, on i Watson wspólnie rozszyfrowali strukturę DNA. Crick jednak pomógł następnie rozwiązać problem „translacji” i robiąc to, okazał zadziwiającą przenikliwość, dostępną tylko dla kogoś, kto ma mózg jakościowo różny od innych naukowców. Wspomnę tu trzy skoki intuicji Cricka, które były zadziwiająco prorocze i wszystkie trzy okazały się poprawne.


Pierwszym jest koncepcja transportującego RNA: tych małych cząsteczek RNA, które przyłączają aminokwasy i transportują je do rybosomów, gdzie matrycowy RNA (translatorski produkt DNA) zestawia te aminokwasy w białka. Wiadomo było, że DNA pozostaje w jądrze, ale że zarówno RNA, jak białka znajdują się w cytoplazmie, miejscu, gdzie białka mają być wytworzone. Nie było jednak oczywiste, jak RNA, produkt DNA (a ten produkt nie był znany, kiedy Crick przedstawiał swoje domysły), mógł dostać się do cytoplazmy i działać jako matryca do zestawiania białek.


W 1957 r., zaledwie cztery lata po tym, jak Crick z Watsonem zaproponowali poprawną strukturę DNA i na długo zanim kod genetyczny został rozszyfrowany, Crick miał wykład na University College London, podczas którego zastanawiał się, jak DNA koduje białka. Podjął dwa problemy: powiązanie DNA i RNA oraz to, jak sam RNA może pomóc zestawiać białka. Jego rozwiązanie, które okazało się poprawne, było zadziwiająco prorocze. Zacytuję tutaj z książki Matthew:

Podczas tego wykładu Crick skierował swój błyskotliwy umysł na oba te problemy i publicznie opisał pomysł, nad którym pracował razem z [Sydneyem] Brennerem: musi istnieć nieznana klasa małych cząsteczek, którą nazywali adaptorami, a które zbierają każdy z dwudziestu aminokwasów, zabierają je do rybosomów, żeby tam można było zestawić każde białko. Według najbardziej prawdopodobnej hipotezy istnieje jeden adaptor dla każdego typu aminokwasu i zawiera on krótki odcinek nukleotydów – mały kawałek kodu genetycznego, który może związać się z matrycą RNA w rybosomie, tak jak zestawianie się par między dwiema nićmi podwójnej helisy DNA. Równocześnie, po drugiej stronie Atlantyku, Hoagland i Zamecnik izolowali to, co później zidentyfikowano jako adaptor Cricka – z czasem znany jako transportujący RNA czyli tRNA – nie wiedząc niczego o hipotezie Cricka.

Spostrzeżenia Cricka i wkład Brennera były zadziwiające, bo w owym czasie nikt nie wiedział niczego o matrycowym RNA ani o transportującym RNA, ani o tym, jak one działają. We wszystkim poza trywialnymi szczegółami – niektóre aminokwasy mogą przyczepiać się do więcej niż jednej cząsteczki tRNA – hipoteza Cricka trafiała w dziesiątkę. A było to czyste zgadywanie.


Po drugie, Crick zrozumiał na długo zanim biolodzy ewolucyjni zaczęli w ogóle myśleć o sekwencjach DNA i białek, że te sekwencje mogą być niezmiernie wartościowe w naszej dziedzinie. Oto fragment wykładu Cricka z 1957 r. przytoczony w książce Matthew – z pewnością jeden z najbardziej dalekosiężnych wykładów naukowych wszechczasów:

 “Biolodzy powinni zdać sobie sprawę z tego, że niedługo będziemy mieć przedmiot, który można nazwać ‘taksonomia białek’ – badanie sekwencji aminokwasów w białkach organizmu i porównywanie ich między gatunkami. Można argumentować, że te sekwencje są najsubtelniejszym możliwym wyrazem fenotypu organizmu i może się w nich ukrywać olbrzymia ilość informacji ewolucyjnej”.

Jest to zdumiewająco dalekowzroczne twierdzenie, szczególnie ze strony kogoś, kto nie był nawet bliski fachu biologa ewolucyjnego. Mija cel tylko o tyle, że Crick nie wspomniał, iż DNA koduje białka, więc moglibyśmy mieć ten sam rodzaj taksonomii oparty na sekwencjach DNA, jak na sekwencjach białka. Tutaj jednak Crick widział białka jako część fenotypu organizmu, a ‘informację ewolucyjną’ jako sposób powstania różnych fenotypów z różnych białek.


Wreszcie, rok wcześniej, Crick już sformułował myśl o “centralnym dogmacie”: “od DNA do RNA do białka” i koncepcję, że żadna informacja nie może przepływać od struktury białka z powrotem do DNA. Poniżej jest pierwszy zapisany szkic tej myśli Cricka w notatkach, które robił dla siebie. Proszę zauważyć, że Crick pozwala obu cząsteczkom na udzielanie informacji o sobie (tj. pętle replikacyjne), jak również, by informacja z RNA była włączana w DNA, co później zweryfikowało odkrycie enzymu odwrotnej transkryptazy.


Tutaj są notatki Cricka z archiwum NIH z szkicem “centralnego dogmatu”, który Crick nazywał “Doktryną Trójcy”. (Patrz także “Profiles in Science” w National Library of Medicine, gdzie jest informacja o wielu głównych postaciach tej historii).



To jest niezwykłe i przyspiesza rytm mojego serca. Były to dni gigantów, na ramionach których stoimy, a Crick był największy z nich wszystkich. Nie będę tego ciągnął; jest dużo więcej w tej opowieści, którą możecie przeczytać w Life’s Greatest Secret. Dodam tylko, że jeśli choć trochę interesujecie się historią genetyki lub najbardziej iluminującym odkryciem w biologii w naszych czasach, powinniście przeczytać książkę Matthew. Tutaj jest okładka: zwróćcie uwagę na sprytne użycie zasad nukleotydów:



Na koniec, tutaj jest Francis Crick (1916-2004). Nawiasem mówiąc, zarówno on, jak Watson byli zdecydowanymi ateistami. Watson powiedział mi kiedyś, że obaj, po części, dążyli do znalezienia budowy DNA, ponieważ pokazanie, że „sekret życia” jest czysto chemiczny, położyłoby kres koncepcji, że Bóg maczał w tym palce:



Francis Crick was a fricking genius and Matthews new book

Why Evolution Is True, 15 marca 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk