System mandatów został ustanowiony na mocy artykułu 22 Paktu Ligi Narodów w 1919 r. Był to sposób na tymczasowe przejęcie przez mocarstwa europejskie kontroli nad różnymi terytoriami, które niegdyś były częścią nieistniejącego już Imperium Osmańskiego, które przegrało I wojnę światową. Posiadaczom mandatów, Wielkiej Brytanii i Francji, powierzono zadanie doprowadzenia ludów z różnych mandatów do samorządności. Arabowie z mandatów Iraku i Libanu-Syrii z czasem stali się trzema niezależnymi państwami arabskimi. Liga Narodów stworzyła również jeden mandat dla narodu żydowskiego, Mandat Palestyński, który pod kontrolą brytyjską miał stać się pierwszym od ponad dwóch tysiącleci niezależnym państwem żydowskim w historycznej ojczyźnie Żydów.
Terytorium Mandatu Palestyńskiego obejmowało obszar od północnej granicy tuż za Górą Hermon na północy i południowej granicy nad Morzem Czerwonym oraz od rzeki Jordan na wschodzie do Morza Śródziemnego na zachodzie. Początkowo oczekiwano, że cała historyczna Palestyna po obu stronach rzeki Jordan zostanie włączona do Mandatu, ale ze względu na realpolitik Brytyjczycy postanowili usunąć 78% pierwotnie planowanego terytorium, po wschodniej stronie rzeki Jordan, z Mandatu Palestyńskiego. Zrobili to mimo sprzeciwu syjonistów. Brytyjczycy jednostronnie postanowili przekształcić całe terytorium na wschód od Jordanu w nowe państwo, Emirat Transjordanii, którym miał rządzić haszymidzki emir Abdullah, który chciał mieć własne państwo. Abdullah był bardzo zirytowany, ponieważ jego młodszy brat Fajsal został osadzony na tronie Iraku przez Brytyjczyków w 1921 roku. Aby powstrzymać go przed próbą podboju Syrii, co wywołałoby kryzys z Francuzami, Brytyjczycy po prostu odcięli całą Palestynę Wschodnią, pierwotnie przeznaczoną na przyszłe państwo żydowskie, i przekształcili ją w Emirat Transjordanii, z Abdullahem jako emirem, żeby nie próbował wyrwać Syrii spod francuskiej kontroli, co mogłoby zaszkodzić stosunkom brytyjsko-francuskim. Syjoniści patrzyli bezradnie, jak 78% terytorium, które pierwotnie miało zostać włączone do Mandatu Palestyńskiego, zostało usunięte z Mandatu.
Nigdy jednak nie było wątpliwości, że Mandat Ligi Narodów dla Palestyny miał obejmować całe terytorium „od rzeki do morza”. Tylko dlatego, że Arabski Legion Jordanii, dowodzony przez brytyjskich oficerów i z brytyjskim dowódcą naczelnym, Johnem Bagot Glubbem, znanym jako Glubb Pasza, zdołał w wojnie w 1948 roku przejąć i utrzymać Judeę i Samarię, Żydzi nie byli w stanie uczynić tego terenu częścią swojego nowego państwa, Państwa Izraela. W 1950 roku Jordańczycy zmienili nazwę Judei i Samarii na „Zachodni Brzeg”, aby zatrzeć żydowskie powiązanie z ziemią, które było oczywiste w toponimach „Judea” i „Samaria”. Była to współczesna wersja rzymskiej próby zatarcia żydowskiego powiązania ujawnionego w nazwie miejsca „Judea” poprzez zmianę jej nazwy na „Syria Palestina” lub „Syria Filistynów”, co następnie skrócono do „Palestyna”. Jordańczycy trzymali się tego, co nazywali „Zachodnim Brzegiem” przez 19 lat, od 1948 do 1967 roku. Przez cały ten czas tylko dwa kraje, Wielka Brytania i Pakistan, uznały suwerenność Jordanii nad tym terytorium. W 1967 roku, w wyniku wojny sześciodniowej, Żydzi odzyskali Judeę i Samarię. W tym momencie Izrael mógł po prostu całkowicie zaanektować to terytorium, ponieważ ziemia ta była częścią Mandatu — Izrael posiadał już prawo do tej ziemi, ale dopiero wtedy, po wojnie sześciodniowej, miał możliwość wyegzekwowania tego wcześniej istniejącego prawa. Gdyby natychmiast zaanektował Judeę i Samarię w 1967 roku, świat już by się do tego przyzwyczaił i, choć niechętnie, jakoś zaakceptował to.
Zamiast tego Izrael zdecydował się nie anektować terytorium, ponieważ obóz pokojowy w Izraelu był silny i wierzył w mrzonkę, przywoływaną tak często, że jej części składowe są zwykle wypowiadane niemal jako jedno długie słowo: „dwa-państwa-dla-dwóch-narodów-żyjących-w-pokoju-obok-siebie”. Niektórzy Izraelczycy postrzegali Judeę i Samarię nie jako miejsca, w których tworzyła się historia żydowska, centralne dla tożsamości żydowskiej, ale jako kartę przetargową w negocjacjach z Palestyńczykami, być może nawet w celu oddania większości Judei i Samarii, żeby osiągnąć „pokój”. Ale palestyńscy Arabowie pokazali, że chcą czegoś więcej niż całej Judei i Samarii — stąd odrzucenie przez Jasera Arafata hojnej oferty Ehuda Baraka w 2000 r. i odrzucenie przez Mahmuda Abbasa jeszcze hojniejszej oferty Ehuda Olmerta w 2008 r. Izraelczycy zaczęli jednak po wojnie sześciodniowej budować żydowskie miasta i miasteczka w Judei i Samarii, na ziemiach państwowych i nieużytkach oraz na ziemiach kupionych od miejscowych Arabów lub porzuconych przez nich w 1967 r. Obecnie w Judei i Samarii mieszka 540 tysięcy izraelskich Żydów. Nie mieszkają w „osiedlach”, co jest określeniem kojarzącym się z małymi i nietrwałymi kwaterami mieszkalnymi, ale w miasteczkach i miastach.
Link do oryginału: https://jihadwatch.org/2025/02/who-owns-judea-and-samaria
Jihad Watch, 22 lutego 2025
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
Hugh Fitzgerald jest publicystą Jihad Watch.