Prawda

Sobota, 10 maja 2025 - 11:22

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Strzelanie do własnej bramki


Richard Landes 2016-06-09


Jeden z dziennikarzy, opisując jak “odważni” byli dziennikarze i dyplomaci francuscy, kiedy atakowali USA w sprawie Iraku, zauważył: “odwagą jest atakowanie silniejszego, a Ameryka jest silniejsza”.  Jest jednak inaczej: odwagą nie jest atakowanie tego, kto ma największą siłę, ale tego, kto nadużywa siły. Terror samobójczy jest koszmarnym nadużyciem siły, a może to zrobić każdy, każdy, kto chce poświęcić własne życie, żeby zabić jakichś cywilów. Sekretarz stanu John Kerry może uważać zamach na Charlie Hebdo za „bezsensowną przemoc”. Jednak dżihadyści, którzy dokonali zamachu, doskonale rozumieli jej sens. Zrozumieli go również ci, do których sens tej przemocy miał dotrzeć, chociaż usilnie starają się przekonać, że chodzi im tylko o branie pod uwagę uczuć muzułmanów.

To tylko fragment artykułu, który właśnie piszę. Dotyczy reakcji mediów na masakrę w redakcji „Charlie Hebdo”, ujawniających wpływ zastraszania na dziennikarzy i agencje informacyjne oraz wynikającą z tego moralną i empiryczną dezorientację społeczeństwa.


Intifada i ciosy zadawane silniejszemu


Niewiele wydarzeń lepiej ilustruje postawiony na głowie świat dezorientacji poznawczej niż ubiegłoroczna kontrowersja w kwestii przyznania przez PEN-Club nagrody dla redakcji „Charlie Hebdo” za „wolność słowa”. Wielu pisarzy, włącznie z Joyce Carol Oates, było przeciwnych tej nagrodzie. Ich zdaniem redakcja „Charlie Hebdo” z pewnością miała prawo do robienia tego, co robili, ale to nie znaczy, że należy ich nagradzać za ich działania, w szczególności, jeśli weźmiemy pod uwagę zły gust tego pisma. Napastowanie mniejszości muzułmańskiej w Europie jest „biciem słabszego”, a jak każdy satyryk może wam powiedzieć, „bicie w słabszego nie jest śmieszne”.  Kiedy „wygarnia się prawdę władzy”, dowcipnie lub mniej dowcipnie, zadaje się ciosy silnemu. Gary Trudeau, autor popularnych w Stanach Zjednoczonych komiksów Doonsbury, wyjaśniał:

Przez uderzanie w słabszego, przez atakowanie bezsilnej, pozbawionej praw mniejszości, ordynarnymi, wulgarnymi rysunkami, bardziej zbliżonymi do graffiti niż do karykatur, „Charlie” zawędrował w na pole mowy nienawiści, która we Francji jest nielegalna tylko wtedy, kiedy bezpośrednio podżega do przemocy. No i proszę – 7 milionów egzemplarzy, opublikowanych po zabójstwach dokonało tego, wywołując gwałtowne protesty w całym świecie muzułmańskim, w tym w Nigerii, gdzie zginęło dziesięć osób. Tymczasem rząd francuski był zajęty pościgiem i aresztowaniem ponad 100 muzułmanów, którzy niemądrze użyli swojej wolności słowa, by wyrazić poparcie dla zamachów”.

Co właściwie znaczą słowa Trudeau? Są ni mniej ni więcej tylko równoznaczne z następującymi stwierdzeniami:

  • Nie można oczekiwać od muzułmanów, by panowali nad sobą: jeśli czują się obrażeni, uciekają się do przemocy[1].
  • Powinniśmy okazywać szacunek dla ich skłonności do przemocy.
  • Powinniśmy uważać muzułmanów za bezsilną, pozbawioną praw mniejszość, którą musimy ochraniać. 
  • Powinniśmy chronić ich prawo do popierania przemocy przeciwko tym, którzy ich obrazili – tj. tym, którzy „niemądrze użyli swojej wolności słowa…”
  • Powinniśmy chronić ich prawa, a równocześnie potępiać tych, którzy ich denerwują.

Trudeau nie był w tych poglądach sam. Wiele gazet europejskich, odmawiając opublikowania nawet okładki „Charlie Hebdo” po masakrze, na której Mahomet roni łzę (rzecz warta opublikowania, jeśli jakakolwiek jest tego warte), wyjaśniało, że zrobili tak nie z powodu zastraszenia, ale ze względu na szacunek dla uczuć muzułmanów i ze względu na pogardę dla arogancji tych, którzy chcieli ich obrazić[2]. „New York Times”, jedyna gazeta w USA, która nie opublikowała tej okładki, również twierdziła, że było to z powodu  szacunku dla uczuć muzułmanów, nie zaś ze strachu przed zemstą dżihadystów[3]. Dean Baquet, redaktor naczelny “New York Times” pisał z pewną brawurą dla “Politico”:

Gwiżdżę na szefa ISIS, ale dbam rodzinę muzułmańską w Brooklynie, która nas czyta i czuje się obrażona każdym obrazem tego, którego uważa za swojego proroka, i byłoby arogancją ignorowanie ich[4].

Dopiero Bill Keller, poprzedni redaktor naczelny, dotknięty słowami krytyki, że “New York Times” jako jedyna spośród gazet w USA, nie opublikowała “obraźliwego” wizerunku, przyznał otwarcie:

Redaktor kierujący wielką, globalną organizacją informacyjną o wysokim profilu, musi brać pod uwagę potencjalne konsekwencje dla reporterów, fotografów, tłumaczy i innego personelu. Łatwo jest redaktorowi w Nowym Jorku lub Waszyngtonie zająć stanowisko (lub przybrać pozę) [tj. opublikować wizerunek proroka], ale niebezpieczeństwo spada na dziennikarzy w terenie. Gdyby zamordowano ci kilku ludzi, jak to zrobiono “Timesowi”, to nie traktowałbyś tego lekceważąco[5].

Istotnie. Jednak wynika z tego, że im większa (i bardziej narażona) agencja informacyjna - NYT, BBC, Reuters, AP, AFP – tym bardziej jest podatna na zastraszenie.


Takie niepokoje, maskowane jako zachowania pryncypialne, mogą prowadzić do dziwacznych oświadczeń pełnych  oksymoronów, jak na przykład wypowiedź jednego z głównych menadżerów Reutersa, który, przyznając, że jego organizacja nie będzie używać słowa “terroryzm” do opisu dżihadystycznych aktów terroru, bo może to “narazić naszych reporterów w wybuchowych miejscach lub sytuacjach”, twierdzi niemniej: 

Moim celem jest ochrona naszych reporterów i ochrona naszej uczciwości dziennikarskiej”.

W ostatecznej analizie całe to pozerstwo maskuje fakt, że te organizacje informacyjne i ich dziennikarze regularnie unikają drażnienia muzułmańskiej wrażliwości, ponieważ jak najdalsi od bycia „bezsilną, pozbawioną praw mniejszością” muzułmanie są niebezpieczni. Ile razy słyszeliśmy uwagę: „Odmawiam uwierzenia, że jesteśmy w stanie wojny z 1,6 miliardem muzułmanów”, niemal zawsze przywoływane, by nalegać na nieobrażanie ich wierzeń[6]. Jak przyznał mi pewien akademik francuski już w 2003 r.: “Arabowie zachowują się tak, jakby trzymali nam nóż na gardle, a my zachowujemy się tak, jakby trzymali nam nóż na gardle”[7].


Jeden z dziennikarzy, opisując jak “odważni” byli dziennikarze i dyplomaci francuscy, kiedy atakowali USA w sprawie Iraku, zauważył: “odwagą jest atakowanie silniejszego, a Ameryka jest silniejsza”.  Jest jednak inaczej: odwagą nie jest atakowanie tego, kto ma największą siłę, ale tego, kto nadużywa siły. Terror samobójczy jest koszmarnym nadużyciem siły, a może to zrobić każdy, każdy, kto chce poświęcić własne życie, żeby zabić jakichś cywilów. Sekretarz stanu John Kerry może uważać zamach na Charlie Hebdo za „bezsensowną przemoc”. Jednak dżihadyści, którzy dokonali zamachu, doskonale rozumieli jej sens. Zrozumieli go również ci, do których sens tej przemocy miał dotrzeć, chociaż usilnie starają się przekonać, że chodzi im tylko o branie pod uwagę uczuć muzułmanów.


Dzihad jest biciem słabszego: błędne rozumienie infiady

Podobna inwersja i wynikająca z tego dezorientacja panuje wśród dziennikarzy w sprawie konfliktu między Izraelem a jego sąsiadami. Palestyńczycy nazywają swoje dwa pełne przemocy protesty (1987-1992, 2000-2005) “intifadami”. Dziennikarze konsekwentnie tłumaczą to słowo na “powstanie” i przedstawiają tak, jakby palestyński Dawid i jego bojownicy o wolność opierali się okupacji izraelskiego Goliata[8].


A przecież to słowo znaczy “otrząsać się”, tak jak kiedy zwierzęta, takie jak koń lub wielbłąd, potrząsają skórą, żeby odpędzić muchę. W umysłach Palestyńczyków potrząsają oni skórą wielkiego zwierzęcia (islamskiej umma), strząsając maleńką muchę - izraelskich Żydów: 1,6 miliarda przeciw 6 milionom. Dziennikarze jednak przedstawiają radykalnie dezorientujący opis zdarzeń, w którym „ narodowy ruch oporu palestyńskiej, słabszej strony” powstał przeciwko izraelskiej „okupacji” ich kraju w 2000 r. Z perspektywy czasu jest jasne, że najbardziej apokaliptyczny prorok muzułmański miał rację: Intifada Radżab była otwarciem globalnego dżihadu.


A jaki jest wynik tej napędzanej strachem dezorientacji? Osłupiająco głupie wypowiedzi dziennikarzy, takie jak: „terrorysta dla jednego jest bojownikiem o wolność dla innego” lub prominentnych postaci europejskich elit, że jeśli odbierze się nam wolność, możemy także, „podobnie jak zdesperowani Palestyńczycy, wysadzać się w powietrze”. I cały czas ci ogłupiająco źle  poinformowani ludzie Zachodu nie rozumieli, że ci, którzy starali się strząsnąć Izrael z Dar al Islam, byli częścią większego ruchu, który pragnie narzucić Dar al Islam na pozostałe części Dar al Harb, w szczególności na Zachód. Zamiast tego „globalna lewica postępowa” objęła Hamas i Hezbollah jako część olbrzymiego sojuszu „antyimperialistycznego”.


Gdyby powiedzieć sygnatariuszowi Karty Hamasu w 1988 r., że w ciągu dwudziestu lat kufar w stolicach europejskich będą wymachiwać ich flagą i krzyczeć „Wszyscy jesteśmy Hamasem”, prawdopodobnie odpowiedziałby: „Tylko Allah potrafi tak odebrać ludziom rozum”.

_____

Przypisy

[1] Podobne stanowisko wyraził sędzia Sądu Najwyższego, Stephen Breyer, kiedy powiedział, że spalenie Koranu można porównać do krzyczenia “pożar” w zatłoczonym teatrze, przez co porównał przemoc muzułmańską z powodu obrazy do naturalnej paniki, jaka ogarnia tłum na myśl o spaleniu się żywcem. George Stephanopoulos, “Justice Stephen Breyer: Is Burning Koran ‘Shouting Fire In A Crowded Theater?’,” ABC, September 14, 2010; http://blogs.abcnews.com/george/2010/09/justice-stephen-breyer-is-burning-koran-shouting-fire-in-a-crowded-theater.html#tp. Najbardziej groteskowy przykład tego rodzaju myślenia to naciski na papieża Benedykta, by przeprosił za powiedzenie, że islam jest religią przemocy, co rozpoczęło falę pełnych przemocy protestów muzułmańskich, patrz: Landes, “The Pope’s Remarks about Islam: The Joke too few Get,” September 29, 2006; http://www.theaugeanstables.com/2006/09/29/the-popes-remarks-about-islam-the-joke-too-few-get/.

[2] Aidan White, dyrektor “Ethical Journalism Network,” zapewniał publiczność na konferencji The Freedom of the Press (2015) w Jerusalem Press Club Conference, że gazety brytyjskie, takie jak “Guardian” nie opublikowały karykatur z szacunku, nie zaś ze strachu. http://jerusalempressclub.com/fotpcon2015/5881-2.

[3] Patrz Margeret Sullivan, “A Close Call on Publication of Charlie Hebdo Cartoons,” NYT January 8, 2015; http://publiceditor.blogs.nytimes.com/2015/01/08/charlie-hebdo-cartoon-publication-debate/?_r=0.

[4] Dylan Byers, “Does free media have an obligation to Islam?” Politico, January 14, 2015; http://www.politico.com/blogs/media/2015/01/dean-baquet-addresses-nyts-republication-of-anti-semitic-cartoons-200788#ixzz48RZ29xOd Proszę zauważyć, że Baquet odrzucił sprzeczność między wrażliwością na uczucia muzułmańskie a znaną gotowością “New York Timesa” do publikowania rysunków i karykatur obraźliwych dla Żydów i Chrześcijan: “Naprawdę powinno się zbadać – ja to zrobiłem – by zapewnić, że te paralele są podobne dla tych dwóch religii. Moglibyście odkryć, że nie są. W rzeczywistości istotnie nie są”.

[5] Michael Calderone, “New York Times Only Top U.S. Newspaper Not To Publish Charlie Hebdo Cover,” Huffington Post, January 15, 2015; http://www.huffingtonpost.com/2015/01/14/new-york-times-charlie-hebdo_n_6470338.html.

[6] Prezydent Obama i członkowie jego administracji są znanymi orędownikami tej tezy: Cody Fenwick, “We Are Not At War With Radical Islam,” Care2, November 18, 2015; http://www.care2.com/causes/we-are-not-at-war-with-radical-islam.html.

[7] Landes, “Paris Notes, Summer 2004,” The Augean Stables; http://www.theaugeanstables.com/essays-on-france/paris-notes-summer-2004/.

[8] Doniesienia o Intifadzie.


Been up so long looks like down to me own goal punching

The Augean Stables, 2 czerwca 2016

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Allen Landes


Amerykański historyk, wykładowca na Boston University, dyrektor bostońskiego Center for Millennial Studies. Autor szeregu książek o średniowieczu i ruchach apokaliptycznych. Obserwator konfliktu na Bliskim Wschodzie (to on ukuł pojęcie „Pallywood” na wyprodukowane ze statystami filmy mające być „dowodami” przeciwko Izraelowi). Jest również autorem dwuczęściowej druzgoczącej analizy  tzw. „Raportu Goldstone’a”.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk