Prawda

Niedziela, 4 maja 2025 - 22:17

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Historia powtarza się jako dramatyczna farsa


Andrzej Koraszewski 2016-02-23

Brytyjscy radni z ramienia Partii Pracy
Brytyjscy radni z ramienia Partii Pracy

W Wielkiej Brytanii  muzułmanki zrzeszone w organizacji Muslim Women’s Network UK skierowały skargę na muzułmanów do kierownictwa Partii Pracy. Skarżące się muzułmanki twierdzą, że muzułmanie kierują się męskim szowinizmem i blokują dostęp kobiet-muzułmanek do rad municypalnych.  Stanowczo domagają się przeprowadzenia dochodzenia w tej sprawie. Z wielu względów ta skarga jest dla Partii Pracy kłopotliwa. Głosy muzułmanów osiadłych na wyspach brytyjskich są dla tej partii politycznej bardzo ważne, zaś skarżące się muzułmanki wywlekają na światło dzienne problem, który powoduje pewien dysonans. Partia Pracy jest bowiem partią ludzi teoretycznie przyzwoitych, opowiadających się za równością płci, wszechstronnie postępowych i ogólnie sprawiedliwych.

Od niedawna na czele tej wspaniałej partii stoi  wściekły antysemita, który zupełnie nie wstydzi się swoich zażyłych kontaktów z Hamasem (i oczywiście twierdzi, że antysemitą w żaden sposób nie jest, bo opłakuje szczerze sześć milionów Żydów zabitych 70 lat temu), ale zarzut, że jego firma zezwala na utrudnianie muzułmankom zajmowanie stanowisk w samorządach, jest bardzo niewygodny.       

 

Oczywiście kierownictwo partii natychmiast odrzuciło te zarzuty jako absurdalne informując, że żadna inna partia nie robi tyle dla równości płci i kobiet z mniejszości etnicznych co Partia Pracy, a po dwudniowym namyśle dorzuciło informację, że przewodniczący Corbyn zbada sprawę starannie i odpowie we właściwym czasie.

 

Zapewne dochodzenie będzie trudne, bo szklane sufity mogą być realne lub urojone i sam fakt, że jakaś kobieta kandydowała i nie zdobyła miejsca w radzie, nie musi oznaczać, że zwyciężył mniej kwalifikujący się na dane stanowisko kandydat. Muzułmanki twierdzą, że wywierane są na nie naciski, żeby nie wysuwały swoich kandydatur, że te naciski idą przez rodziny i najbliższe środowisko, że organizowane są działania zmierzające do zniechęcenia do nich wyborców. Słowem normalna brudna polityka, ale w mizoginicznym sosie, co podczas uczciwego badania wymagałoby uwzględnienia czegoś takiego jak islamskie nauczanie, mentalność i kultura.

 

Na dochodzenie uwzględniające faktyczne przyczyny możliwych szykan muzułmanek ze strony muzułmanów Partia Pracy prawdopodobnie się nie zdobędzie, gdyż wymagałoby to prawdziwej rewolucji. Tak więc, wiele wskazuje na to, że muzułmanki muszę się pogodzić z faktem, że muzułmanie będą je dyskryminować również w kolebce nowożytnej, parlamentarnej demokracji.

 

Sprawa jest skomplikowana. Bez obawy popełnienia błędu możemy powiedzieć, że chrześcijanki różnych denominacji były przez dwa tysiąclecia dyskryminowane przez chrześcijan swoich denominacji (z walną pomocą silniej indoktrynowanych chrześcijanek swojej denominacji), zaś stopniowa emancypacja dokonywała się pod wpływem humanistów, ze szczególnym udziałem ruchów lewicowych. Fakt, że współczesna lewicowa partia brytyjska  co najmniej przymyka oczy na dyskryminowanie muzułmanek przez muzułmanów, musi być interpretowany w świetle walki tej partii z dyskryminacją mniejszości religijnych oraz poszanowania Innego i jego kultury.    

 

Porzućmy zawiłości brytyjskiej sceny politycznej, bo jak opowiadają Rosjanie bez wodki nie razbieriosz, zajmijmy się raczej poetą. Adunis Asbar (który pisze jako Adonis), uważany jest od dziesiątków lat za największego żyjącego poetę języka arabskiego. Urodził się w 1930 roku, z Syrii wyemigrował do Libanu w 1956 roku, od połowy lat osiemdziesiątych mieszka w Paryżu. Wieczny kandydat do nagrody Nobla, jest jednak zbyt niewygodny, więc ten zaszczyt zapewne go ominie.


Czytałem niedawno artykuł o nim pod znamiennym tytułem „Islamu nie można zmodernizować”. W wywiadzie dla “Die Welt”, który koncentrował się na frapującym dziś wielu problemie integracji imigrantów z krajów muzułmańskich, wychowany w rodzinie muzułmańskiej i doskonale znający nie tylko Koran, ale i literaturę teologiczną islamu Adonis powiedział:

„Nie da się zreformować religii. Jeśli oddziela się ona od swojego pierwotnego znaczenia, separuje się od niej. Dlatego też nowocześni muzułmanie i nowoczesny islam nie może zaistnieć. Gdzie nie ma rozdziału między religią i państwem, nie będzie demokracji, a szczególnie bez równości dla kobiet. Będziemy podtrzymywać teokratyczny system, aż do jego końca.”

Jego krytyka muzułmańskiego świata jest bezlitosna. W arabskim świecie nie ma żadnych sił twórczych, islam nie daje światu żadnego intelektualnego wkładu, nie tworzy sztuki ani nauki, nie oferuje wizji życia społecznego. Społeczeństwa muzułmańskie, w tym jego rodzinna Syria, tkwią jego zadaniem w muzułmańskim totalitaryzmie. Religia dyktuje wszystko, jak biegać, jak chodzić do toalety, kogo kochać.


Mówiąc o Syrii, Adonis nie ma dobrego słowa dla nikogo, Assad zmienił kraj w wielkie więzienie, a jego przeciwnicy, ci tak zwani rewolucjoniści, popełniają masowe morderstwa, obcinają ludziom głowy, sprzedają kobiety i na każdym kroku depczą ludzką godność. Jeśli idzie o integrację muzułmanów w Europie Adonis jest pełen obaw.


Artykuł kończył się pytaniem, czy dostaje groźby śmierci w związku ze swoimi poglądami. „Ależ oczywiście – odpowiedział – nie przejmuję się nimi. Dla niektórych przekonań ludzie powinni ryzykować życie.”


Sam Adonis w młodości należał do Syryjskiej Partii Narodowo Socjalistycznej (był nawet aresztowany za działalność w tej partii, która dążyła do budowy wielkiej Syrii, obejmującej Irak, Liban i Palestynę, czyli Izrael i Jordanię). Oczywiście był i chyba w pewnym sensie nadal jest, bardzo antyamerykański. Wiele jednak wskazuje na to, że jego arabski nacjonalizm wyparował, ustępując miejsca humanizmowi.          


Jan Kucharzewski w siedmiotomowym dziele pod tytułem Od białego do czerwonego caratu pisał o upodabnianiu się opozycji do swoich prześladowców, tyrania może być obalona, ale zmiana mentalności jest znacznie trudniejsza. Syryjska opozycja wydaje się być taka sama lub gorsza od rządowej dyktatury. Nacjonalistyczne, czy komunistyczne rządy zastępujące wcześniejsze teokratyczne dyktatury, bardzo często okazywały się jeszcze bardziej krwawe, jeszcze bardziej nieudolne i jeszcze bardziej złodziejskie. Nacjonalizm arabski czy turecki były klasycznym potwierdzeniem tego fenomenu. Oczywiście Ataturk donowocześnił Turcję, ale był ludobójczy i prawdziwej nowoczesności ani w dziedzinie reform społecznych, ani w dziedzinie rozwoju gospodarczego nie przyniósł. Osiągnięcia nacjonalistów w Iraku, Egipcie, czy Syrii były jeszcze bardziej skromne.


Dlaczego nacjonalizm okazuje się kiepskim antidotum na tyranię i nieudolność teokracji?


Ciekawie odczytuje się dziś spisane w 1945 roku „Notatki o nacjonalizmie” (Notes on Nationalism) Georga Orwella. Autor buduje swoją definicję nacjonalizmu na grupowej lojalności. Wykracza (wręcz chyba przesadnie) daleko poza lojalność wobec klanu, plemienia, grupy etnicznej czy narodowej. Ten typ lojalności przenosi się na wspólnoty religijne i ideologiczne, skłania do rezygnacji z własnej indywidualnej tożsamości na rzecz tożsamości grupowej. Ciekawe, że Orwell uważał, iż jest to przypadłość szczególnie typowa dla tzw. „inteligencji”. Sam termin, przeszedł do angielskiego z języka rosyjskiego i Orwell nie precyzuje go, z kontekstu wynika, że chodzi o ludzi przekonanych o swojej szczególnej wrażliwości na los uciśnionych oraz uważających, że rozumieją świat lepiej niż inni. Poczucie absolutnej pewności swoich racji, pisze Orwell doprowadza nawet inteligentnych ludzi do moralnej niekoherencji.

„Przez nacjonalizm rozumiem przede wszystkim zwyczaj zakładania, że istoty ludzkie mogą być klasyfikowane jak insekty, i że całe bloki milionów lub dziesiątków milionów osób mogą bez zastrzeżeń otrzymywać nalepkę dobrych lub złych.”

Nacjonalizm, zdaniem Orwella, to głód władzy połączony z ustawicznym samooszustwem. „Nacjonalista jest zdolny do najbardziej obrzydliwych kłamstw, ale jest absolutnie pewien swoich racji, bo służy sprawie większej niż on.”


Ten sposób myślenia nacechowany jest obsesyjnością. Nacjonalista jest nieustannie zajęty dowodzeniem wyższości własnej wspólnoty. Jakakolwiek krytyka grupy, jej ideologii, dogmatów czy symboli, wywołuje gwałtowne reakcje emocjonalne. Widzimy tu tendencję do usprawiedliwiania grzechów, czy wręcz zbrodni popełnionych przez członków własnej grupy. Jak długo można, informacje o nagannych czynach członków własnej grupy są ignorowane, kiedy nie daje się dłużej udawać, zaczyna się agresja wobec ludzi, którzy te fakty ujawniają.      


Nacjonalistę charakteryzuje myślenia w kategoriach władzy, zwycięstwa i zemsty. Ale - pisze Orwell – jest to myślenie oderwane od rzeczywistości, nacechowane pobożnymi życzeniami, ustawicznym zapewnianiem o sukcesach wspólnoty, nie ma tu mowy o żadnej dyskusji, wnioskach opartych na sprawdzaniu faktów, ani o kompromisach. Czasem jest to wręcz pogranicze schizofrenii, szczęśliwe życie śniących o potędze.      


Orwell poświęca wiele miejsca czemuś co nazywa „nacjonalizmem przeniesionym”. Przede wszystkim koncentruje uwagę na fenomenie fascynacji brytyjskiej inteligencji radzieckim komunizmem.      


Autor ponad siedemdziesiąt lat temu podkreślał, że ten fenomen „nacjonalizmu przeniesionego” jest charakterystyczny zarówno dla politycznej lewicy, jak i prawicy. Wówczas jednak komunistyczna utopia była dla brytyjskiej lewicy bardziej porywająca niż dla prawicy nazizm, który właśnie przegrał wojnę. 


Czytając dziś esej Georga Orwella w kontekście skargi muzułmanek na muzułmanów w Wielkiej Brytanii i nieuchronnego pytania jak brytyjscy socjaliści dotarli do punktu, w którym przyszło im zacierać ślady łajdactw popełnianych w imię patriarchalnej mentalności rzekomo uciskanej mniejszości religijnej, trudno się oprzeć wrażeniu, że historia się powtarza i chociaż wygląda to jak farsa, skutki mogą być dramatyczne.          


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2924 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk