Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 01:34

« Poprzedni Następny »


Skrzydlata rzeka


Carl Zimmer 2014-06-25


Na początku lat 1900. przyrodnik Alexander Wilson podróżował przez Kentucky, kiedy niebo nagle pociemniało. Wilson sądził, jak później napisał, że było to „tornado, które zaraz zwali się na dom i wszystko wokół, siejąc zniszczenie”.

Kiedy jednak odzyskał rozsądek, zrozumiał, że słońce zasłoniły gołębie wędrowne.


Dzienniki wielu wczesnych badaczy zawierają podobne opisy. Gołębie wędrowne musiały przelatywać na wschodnimi Stanami Zjednoczonymi w olbrzymich stadach, odżywiając się po drodze kasztanami i żołędziami. Kiedy Wilson wpatrywał się w stado gołębi wędrownych, próbował ocenić, ile zawierało ptaków. Ocenił szerokość stada na półtora kilometra. Przepływało nad jego głową, jak pierzasta rzeka przez ponad cztery godziny. Na podstawie tych informacji Wilson uznał, że zawierało ponad 2,2 miliarda ptaków – „niemal niepojęte mnóstwo – napisał – a prawdopodobnie, było ich nawet jeszcze więcej”.


W 1914 r. gołębie wędrowne wymarły, prawdopodobnie z powodu polowań na przemysłową skalę. W książce Nature’s Ghosts Mark Barrow pisze, że wytępienie przez nas tak licznego gatunku stanowiło olbrzymi szok – pomogło światu zrozumieć prawdziwą kruchość natury.


Ponieważ gołębie wędrowne zniknęły zanim dojrzała nowoczesna ekologia, naukowcy nie wiedzieli wielo o ich historii. Polegali głównie na doniesieniach świadków takich jak Wilson – doniesieniach, które zachęcały do wniosku o stosunkowo prostej historii: gigantyczne stada gołębi wędrownych, a po nich kilka wypchanych zwłok, zachowanych w muzeum.


W ostatnich dziesięcioleciach jednak niektórzy badacze twierdzili, że historia gołębi wędrownych była bardziej skomplikowana. W 1985 r. na przykład, archeolog William Neumann wskazał, że stanowiska archeologiczne Indian nie zawierają wiele kości gołębi wędrownych. Jeśli przez tysiące lat ptaków było tak wiele, że zasłaniały słońce, można się spodziewać, że Indianie na nich ucztowali. Neumann twierdził, że dziewiętnastowieczne chmary nie odzwierciedlają długotrwałej rzeczywistości gołębi wędrownych.


Obecnie nowe pokolenie naukowców zajęło się tą kwestią mając nowe rodzaje dowodów: DNA. Okazuje się, że niektóre wypchane gołębie przechowywane w muzeach nadal zachowały przyzwoitej wielkości grudki materiału genetycznego.


W tym tygodniu w “Proceedings of the National Academy of Sciences”, Chih-Ming Hung z Krajowego Uniwersytetu na Tajwanie informuje, jak wraz z współpracownikami wydostali DNA z opuszków łap trzech gołębi wędrownych – dwóch złapanych w Minnesocie i jednego w Pensylwanii. Udało im się zdobyć od 57 do 75% całego genomu każdego z ptaków.


Obraz namalowany przez Louisa Agassi Fuertes/National Geographic
Obraz namalowany przez Louisa Agassi Fuertes/National Geographic

Kiedy naukowcy mają możliwość badania tak dużej ilości DNA zwierzęcia, mogą dowiedzieć się wielu rzeczy. Na przykład, mogą dowiedzieć się, jak duża była w przeszłości populacja jego przodków.


Naukowcy mogą tego dokonać dzięki zmianom w genach każdego zwierzęcia. Jeśli porównujesz gen kolagenu w twoim DNA z genem innego człowieka, mogą one nieco się różnić. Jest tak, ponieważ w genie zebrały się mutacje, kiedy jego kopia przechodziła z pokolenia na pokolenie.


W dużej populacji będzie wiele tych wariantów, które przejdą do przyszłych pokoleń. Z drugiej strony, mała populacja nie ma wystarczającej wielkości, by zawierać wiele wariantów. Osobniki w tej populacji przekażą swoim potomkom skromniejsze zróżnicowanie.


Zróżnicowanie genetyczne w dzisiejszej populacji może służyć jako wskazówka do jej wielkości w przeszłości. Nawet jeśli później rozrasta się do olbrzymich proporcji, nadal może mieć niewielką ilość wariantów, ponieważ jej początki były tak skromne.


Ściśle mówiąc, naukowcy nie mogą w ten sposób mierzyć prawdziwej wielkości prastarej populacji. Tylko część osobników w każdym pokoleniu rozmnaża się, więc możemy patrzeć tylko na zmienność w ich genach. Naukowcy mówią o tej mniejszej grupie rozmnażających się jako o „efektywnej wielkości populacji”.  Znajomość efektywnej wielkości populacji przydaje się jednak, ponieważ może służyć jako przybliżona wskazówka prawdziwej wielkości populacji. (Na ogół efektywna wielkość populacji wynosi około jednej dziesiątej prawdziwej populacji.)


Kiedy naukowcy zaczęli mierzyć wielkość populacji efektywnej, robili to przez porównywanie  danego genu u wielu osobników. W ostatnich latach wymyślili sprytny trick: obecnie mogą ocenić wielkość populacji efektywnej przez obejrzenie wielu genów niewielu osobników.  Jeśli wiele tych genów różni się u badanych osobników, ich różnice mówią naukowcom, że te zwierzęta pochodzą z populacji, która w przeszłości była duża. Jeśli geny są bardzo podobne, populacja była mała.


Szczególnie godne uwagi w tej metodzie jest to, że pozwala naukowcom śledzić wielkość populacji w czasie. Jest tak, ponieważ naukowcy mogą porównać, jak dawno temu powstały warianty każdego genu po wspólnym przodku. Jeśli wiele wariantów genu można prześledzić wstecz do tego samego czasu, sugeruje to, że populacja była wówczas mała. W 2011 r. Heng Li i Richard Durbin z Wellcome Trust Sanger Institute użyli tej metody do zrekonstruowania historii ludzkości z sześciu tylko genomów. Stwierdzili, że populacje ludzkie skurczyły się drastycznie między 50 a 20 tysięcy lat temu, a potem niezwykle się rozrosły.


Obecnie Hung z kolegami użyli tej samej metody do prześledzenia dziejów populacji gołębi wędrownych. Niespodziewanie stwierdzili, że przeciętna wielkość populacji efektywnej wynosiła na długą metę tylko 330 tysięcy ptaków. Naukowcy ocenili, że w XIX wieku populacja gołębi wędrownych wynosiła między 3 a 5 miliardów ptaków. Innymi słowy, wielkość populacji efektywnej jest tysiąc razy mniejsza niż spodziewana.


To niedopasowanie sugeruje, że w jakimś punkcie w przeszłości populacja gołębi wędrownych była znacznie mniejsza. Kiedy zaś Hung z kolegami zrekonstruowali historię populacji gołębi wędrownych, stwierdzili, że te ptaki istotnie przechodziły olbrzymie fluktuacje. Około 120 tysięcy lat temu gołębi było pełno, ale skurczyły się do małej populacji 21 tysięcy lat temu. Odbiły się z powrotem po ostatniej epoce lodowej, osiągając szczyt około 9 tysięcy lat temu. Od tego czasu powoli chyliły się ku upadkowi.


Ten wzór zupełnie dobrze pasuje do historii epok lodowych. Około 120 tysięcy lat temu klimat był ciepły, lodowce były w stanie minimalnym, a lasy rozprzestrzeniały się na całym obszarze Ameryki Północnej. 21 tysięcy lat temu lód pokrywał wielką część dawnego terytorium gołębi wędrownych, a wielka część pozostałego środowiska nie pozwalała przetrwać dębom i kasztanowcom, od których zależał pokarm tym ptaków. Kiedy lodowce cofnęły się, powrócił las, a wraz z nim powróciły ptaki.


Hung z kolegami twierdzą jednak, że te długoterminowe zmiany klimatu są tylko częścią wyjaśnienia małej wielkości populacji efektywnej gołębi wędrownych. Ich zdaniem ptaki były jak szarańcza, szybko rozrastająca się w fazę stadną populacja, kiedy żywności jest pod dostatkiem, i przechodząca załamanie, kiedy nadchodzą złe czasy. (Prawdziwa szarańcza może sięgnąć 100 miliardów, ale wielkość jej populacji efektywnej wynosi zaledwie pół miliona.)


W tym badaniu Hung z kolegami doszli do podobnego do wniosku jak Neumann. Olbrzymie stada, które przyrodnicy tacy jak Wilson widzieli w XIX wieku, nie były niezmienną cechą krajobrazu preindustrialnej Ameryki. Zamiast tego Wilson po prostu mógł być świadkiem fazy stadnej ptaków.


Jest także możliwe, że osadnicy z Europy mogli być odpowiedzialni za ten wysyp ptaków. Indianie mogli utrzymywać niskie poziomy populacji gołębi wędrownych polowaniem i zbieraniem żołędzi i kasztanów. Spychając Indian z ich ziem Europejczycy mogli pozwolić na wzrost liczby ptaków - i pomóc im jeszcze bardziej przez sadzenie roślin, którymi ptaki mogły się odżywiać.


Kiedy badacze zestawiają DNA gołębia wędrownego, przybliżają także potencjalne wskrzeszenie tego ptaka. Jak opisałem w ubiegłym roku w “National Geographic”, teoretycznie mogą użyć genomu blisko spokrewnionego gatunku, gołębia pręgosternego, jako rusztowania do modyfikacji ich DNA i wstawienia specyficznych mutacji gołębia wędrownego. Ben Novak z University of California at Santa Cruz wyjaśnił w tym wideo TEDx, jak następnie możliwe będzie hodowanie ptaków z tym DNA, aż będą wyglądać - a może także zachowywać się – jak dawne gołębie wędrowne.



Kliknij, żeby powiekszyć


Nowe badanie Hunga (i podobne badanie przeprowadzone przez Novaka i jego kolegów) sugeruje, że naukowcy mogą być w stanie postawić gołębia wędrownego z powrotem na nogi bez tworzenia miliardowych stad, jakie widział Wilson. Choć czasami ich liczebność bardzo spadała, gołębie wędrowne przetrwały tysiące lat zanim ludzie zaczęli strzelać do nich z broni palnej.


Z drugiej strony, gdybyśmy przywrócili gołębie wędrowne do życia, mogłyby nie pozostać na jakimś stałym poziomie populacji. Gdyby warunki były właściwe, mogłyby eksplodować do bardzo dużej liczby. A gdybyśmy im utrudnili życie – na przykład przez zmianę klimatyczną – jest możliwe, ze znowu zmniejszylibyśmy ich liczbę. Gołębie wędrowne mogą dobrze udawać tornado, ale nadal są niezmiernie zależne od ekosystemu.


The feathered river

The Loom, 16 czerwca 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Carl Zimmer

Wielokrotnie nagradzany amerykański dziennikarz naukowy publikujący często na łamach „New York Times” „National Geographic” i innych pism. Autor 13 książek, w tym „Parasite Rex” oraz „The Tanglend Bank: An introduction to Evolution”. Prowadzi blog The Loom publikowany przy „National Geographic”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk