Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 07:00

« Poprzedni Następny »


Czy irański naród otrzyma wsparcie demokratycznego Zachodu?


Andrzej Koraszewski 2022-09-30

Obrazek powtarzający się na hashtagu iranprotests.
Obrazek powtarzający się na hashtagu iranprotests.

Od lat Irańczycy mówią NIE islamskiej teokracji i od lat Zachód robi wszystko, żeby nie słyszeć ich głosu. Przeciwnie, zachodnie demokracje starają się podtrzymać przy życiu i wzmocnić najbardziej konserwatywną, morderczą dyktaturę. Kolejne (największe od 2009 roku), irańskie protesty trwają w cieniu negocjacji z irańskimi władzami, żeby raczyły zaakceptować wszystkie ustępstwa wobec mułłów. Nieważne, ile kobiet zabija skrajnie prawicowa irańska dyktatura, nieważne, że Irańczycy chcą tych wolności, które są podstawą zachodniej kultury, nieważne zagrożenie eksportem islamskiej rewolucji, faktyczna okupacja trzech krajów arabskich, agresja wobec państw Zatoki oraz groźby wobec Izraela. Mułłom trzeba dać szansę, to tacy mili ludzie.

Ateistyczna zachodnia lewica od pierwszych dni wielbiła irańską islamską rewolucję i gotowa była wybaczyć jej każdą zbrodnię.


Dziesięciolecia temu w Polsce, w poczuciu beznadziei, pokładaliśmy nadzieję w „socjalizmie z ludzką twarzą”. Ostateczny upadek komunizmu stał się możliwy dzięki połączeniu protestów ze stopniowym rozkładem morale w aparacie partyjnym. Socjalizm z ludzką twarzą nigdy się nie zmaterializował, ale ludzie tacy jak Rakowski czy Jaruzelski bronili socjalizmu z coraz mniejszym przekonaniem, a młodsi, tacy  jak Kwaśniewski czy Cimoszewicz gotowi już byli do pożegnania się z socjalistyczną demokracją i przyzwolenia na obywatelskie wolności.


Słuchając wystąpienia irańskiego posła w irańskim „parlamencie”, który mówił, że „nasze zachowania powodują, że ludzie nienawidzą islamu”, zastanawiałem się jak wielu ludzi związanych z irańskim aparatem władzy głowi się dziś nad pytaniem, czy postawili na właściwego konia? Niepokoje moralne odczuwa zapewne niewielu, strach zaczyna prawdopodobnie dręczyć znacznie liczniejsze rzesze tamtejszych partyjnych.


Wystąpienie posła i byłego ministra zdrowia, Masouda Pezeszkiana, to raczej autentyczne niepokoje moralne, które zapewne skończą się szybką izolacją, jeśli nie aresztowaniem. 19 września ten członek Madżlisu w państwowej telewizji, komentując śmierć Mahsy Amini mówił:

Po 40 latach istnienia tego społeczeństwa nasze dzieci miały być dobre z naukowego, behawioralnego i moralnego punktu widzenia. Wychowywaliśmy je my, a nie Amerykanie. Panujemy nad mediami, meczetami, szkołami, uniwersytetami... Byliśmy wszędzie. Ale teraz wszystko stało się takie, jakie jest. Czyja to wina? Nasza czy ich? To nasza wina. [...] Chcemy zaprowadzać wiarę religijną przy użyciu siły. Jest to naukowo niemożliwe. [...] To nasza wina. To także moja wina. Ostatecznie ustaliliśmy pewne ramy, a rezultatem jest to, że sprawiliśmy ludziom kłopoty z perspektywy islamu, społeczeństwa i gospodarki.

Prowadzący program dziennikarz chciał mu w tym momencie przerwać, ale skruszony aparatczyk nie pozwolił odebrać sobie głosu i dodał:

„A potem przeklinamy innych ludzi. Wina jest nasza i nikogo innego. Nie udało nam się ich wychować tak, jak powinniśmy. Ja ponoszę część winy, wybitni uczeni religijni i meczety ponoszą część winy, i [irańskie] władze medialne ponoszą część winy. Każdy powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności, zamiast schwytać tę dziewczynę, pobić ją, a potem dostarczyć jej ciało (rodzinie).

Jeszcze w początkach ubiegłego tygodnia irańskie protesty były na czołówkach światowych gazet. 24 września „New York Times” pisał:

Przez siedem dni i nocy Irańczycy wychodzili na ulice, mimo grożących im kul, gazu łzawiącego, bicia i aresztowań, w proteście przeciw rządzącym od 43 lat duchownym. Jak informują świadkowie i jak widzimy na udostępnionych w mediach społecznościowych filmach, demonstranci skandowali hasła, w których żądali zakończenia rządów mułłów.  

Nie umiejąc nigdy przyznać się do swoich krętactw i tym razem dziennikarze „New York Timesa” próbują przekonywać, że poprzedni prezydent Islamskiej Republiki Iranu był w jakikolwiek sposób umiarkowany, a dopiero Ebrahim Raisi zaostrzył tyrańskie przepisy przeciw kobietom, więc na wszelki wypadek nie przypominają kobiecych protestów w Iranie z 2018 roku ani licznych przypadków pobić i aresztowań kobiet pod władzą poprzedniego prezydenta.

 

Oczywiście prawdą jest, że Raisi z jego długą historią udziału w masowym mordowaniu więźniów politycznych, a następnie w organizowaniu prześladowań opozycji może być określany jako mniej „umiarkowany” niż  Hassan Rouhani, jednak trudno te zabawy i bredzenia o jakiejś frakcji reformistycznej nazwać rzetelną informacją.   

 

Kiedy irańska bezpieka mordowała kolejne kobiety za zdejmowanie z głów obowiązkowych  chust, prezydent Islamskiej Republiki był przyjmowany z honorami w USA i przemawiał na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. NYT uczciwie donosił w cytowanym artykule, że:  

Prezydent Raisi, po powrocie do Iranu z Nowego Jorku, gdzie przemawiał na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, ostrzegł w piątek w przemówieniu na lotnisku w Teheranie, że rząd „w żadnych okolicznościach nie pozwoli, aby zagrożone było bezpieczeństwo kraju i społeczeństwa”.

 

Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego wysłało wiadomość do wszystkich użytkowników telefonów komórkowych, ostrzegając, że każdy, kto weźmie udział w demonstracjach, które według władz zostały zorganizowane przez wrogów Iranu, zostanie ukarany zgodnie z prawem szariatu. 

Dziś, na Zachodzie jednym z najbardziej wyrazistych głosów Iranu jest Masih Alinejad. Urodzona w Iranie Alinejad jest dziś prezenterką perskiej sekcji Głosu Ameryki. Jej głośna obrona praw człowieka, a w szczególności praw kobiet, budzi żywiołową nienawiść w Teheranie. W 2019 roku FBI uniemożliwiło próbę porwania tej dziennikarki. Mimo ciągłego zagrożenia życia ani na chwilę nie przestała walczyć.


Dziś próbuje rozpaczliwie skłonić ludzi Zachodu do zainteresowania się losem irańskiego narodu. Gdziekolwiek jest to możliwe powtarza, że Zachód, a w szczególności USA, powinien odstąpić od negocjacji w sprawie umowy nuklearnej i wzmocnić sankcje, że media powinny wreszcie przestać zamykać oczy na zbrodnie irańskiej teokracji i zauważyć, za co irańska dyktatura zabiła w ciągu kilku dni dziesiątki bezbronnych kobiet. Mówiła o tym w wywiadzie dla CNN, ale reakcje Zachodu ograniczały się do żałosnych apeli do władców Islamskiej Republiki Iranu.  



Nie ulega wątpliwości, że irańskie władze są wystraszone rozmiarami protestów. W środą 28 września prezydent Raisi mówił już innym tonem niż kilka dni wcześniej na lotnisku, po powrocie z USA.  Przemawiając do narodu tym razem powiedział, że „wszystkich smuci śmierć Mahsy Amini”, dodając natychmiast, że publiczne niepokoje nie będą tolerowane, a działania służb bezpieczeństwa są uzasadnione.


Tymczasem świat mediów stracił już zainteresowanie, huragan Ian, wybuch rurociągów Nord Stream, mobilizacja w Rosji odciągnęły uwagę nie tylko od Iranu, ale po części nawet od Ukrainy, nad którą latają również irańskie drony. W irańskich miastach nadal narastały protesty, ale żeby się o tym dowiedzieć, trzeba było wchodzić na strony irańskiej opozycji lub oglądać inne źródła w regionie.


Sieć kurdistan24 informowała 29 września, że dzień wcześniej irańskie siły bezpieczeństwa ciężko raniły jednego z jej dziennikarzy.  Jak czytamy na stronie Reporterzy Bez Granic po 16 września aresztowano w Iranie co najmniej 19 dziennikarzy, w tym dwie fotografki i siedem dziennikarek, jest obecnie przetrzymywanych w więzieniu w Teheranie oraz w innych miastach. Irańska bezpieka atakuje dziennikarzy, kiedy dokumentują demonstracje, ale również w ich domach, po tym jak przekazali informacje w świat.

Farshid Ghorbanpour, reporter Haft-e-Sobh („07 rano”), został aresztowany przez siły bezpieczeństwa podczas nalotu na jego dom w niedzielę, 25 września około godziny 04:00.

Ciąg dramatycznych wydarzeń może tłumaczyć spadek zainteresowania mediów wydarzeniami w Iranie, jak jednak wyjaśnić fakt minimalnego zainteresowania zachodnich polityków wrzeniem w Islamskiej Republice?


28 września rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Ned Price informował dziennikarzy:

„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni pogarszającą się sytuacją bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu”


Stany Zjednoczone wezwały Izraelczyków i Palestyńczyków do powstrzymania eskalacji przemocy na Zachodnim Brzegu po tym, jak czterech Palestyńczyków zginęło w strzelaninie z IDF.


„Wzywamy strony do powstrzymania przemocy. Stany Zjednoczone i inni partnerzy międzynarodowi są gotowi pomóc, ale nie możemy zastąpić istotnych działań stron w celu złagodzenia konfliktu i przywrócenia spokoju”.

Ned Price powiedział, że „2022 był śmiertelnym rokiem dla Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu, a ONZ obliczyła, że ponad 81 Palestyńczyków zostało zabitych przez izraelskie siły bezpieczeństwa. Wielu z nich zginęło w brutalnych starciach lub wymianie ognia z IDF”.


To interesujące, w Iranie, jak podają niezależne od władz źródła, w ciągu kilkunastu dni zginęło około 70 bezbronnych demonstrantów, głównie młodych kobiet, a Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone, śmiercią 81 uzbrojonych młodych terrorystów palestyńskich.        


„Będziemy walczyć, zginiemy, odbijemy Iran” i „Mułłowie muszą odejść”, skandowali irańscy demonstranci 23 września. Amerykański Sekretarz Stanu Antony Blinken powiedział 24 września, że Stany Zjednoczone nie będą w stanie powstrzymać Izraela, jeśli Hezbollah zaatakuje instalacje gazowe.  


Chwileczkę, co właściwie powiedział jeden z najważniejszych polityków USA? Powiedział, że Stany Zjednoczone będą miały trudności z ochronieniem bandytów, jeśli jakieś państwo będzie się broniło przed ich napaścią? Wróćmy jednak do protestujących Irańczyków. Każdego dnia dostajemy informacje o kolejnych śmierciach irańskich kobiet i mężczyzn, którzy odważają się z narażeniem życia walczyć o te wolności, które dla nas są oczywistością. Tymczasem pan Blinken martwi się, że nie będzie mógł bronić bandytów.   


Co jak dotąd zrobił Zachód, żeby wesprzeć wolność w Iranie? W 2012 roku New York Times opublikował artykuł zatytułowany „Wolność hidżabu”, w którym autorka zamierzała przekonać czytelnika, że hidżab jest feministycznym zwycięstwem nad patriarchatem. „Mój hidżab mnie wyzwala…” – pisała na łamach największej gazety świata.  


Jak przypomniała kilka dni temu Anna Mahjar-Barducci z MEMRI:  

„W 2021 roku jedną z piosenek, które wykorzystano jako podkład muzyczny do niektórych wideo z irańskich demonstracji, była piosenka „Patria y Vida” („ojczyzna i życie”); odwrotność hasła rewolucji kubańskiej „Patria o Muerte” w 1958 roku („ojczyzna albo śmierć”), które Kubańczycy przyjęli podczas protestów z lipca 2021 roku.”

Irańczycy chcą prawa do życia w swojej ojczyźnie, ale zaczynają rozumieć, że nie tylko nie mogą liczyć na zrozumienie i pomoc Zachodu. Muszą liczyć się z tym, że Zachód zrobi wszystko co możliwe, żeby podtrzymać tyranię przy życiu.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk