Prawda

Czwartek, 1 maja 2025 - 22:54

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Religia, monoteizm, totalitaryzm


Andrzej Koraszewski 2016-02-09


Idealna demokracja jest tylko w mowie pogrzebowej Peryklesa. Ateńska demokracja była daleka od ideału. Idea takiego dziwnego ustroju na długo popadła w zapomnienie, wyłoniła się ponownie w czasach oświecenia, z wielu powodów nadal traktowana jest podejrzliwie. Pracownicy mediów zarabiają na wynajdowaniu jej wad, rozbieżności z ideałem oraz grzechów tych, którym powierzyliśmy władzę.  Mają pełne ręce roboty, bo demokracja ma same wady, wszędzie i zawsze jest odległa od ideału, a ci którym powierzamy władzę, grzeszą na potęgę.

Alternatywą demokracji jest dyktatura, której główną zaletą jest stanowczość. Demokracja jest rozlazła, cechuje ją niekończąca się gadanina, spory, protesty, próby pogodzenia sprzecznych interesów zajmują czas i blokują działanie. Gdzie nie działają mechanizmy kończące w pewnym momencie dyskusję, demokracja przeradza się w anarchię i dyktatura okazuje się czasem jedynym rozwiązaniem. Współczesne europejskie demokracje poprzedziły monarchie oświecone, w czasach najnowszych kraje, które weszły na drogę przyspieszonego rozwoju i zbliżyły się do demokracji zachodnich, w większości dokonały skoku pod osłoną oświeconych dyktatur. (Oświecone, bo skuteczne, bywali jednak oświeceni dyktatorzy, którzy przegrali. Nie zawsze wiemy, czy byli kiepsko oświeceni, czy byli marnymi dyktatorami.)

 

Demokracja jest sprzężona z wolnością słowa, własnością prywatną, gospodarką rynkową. W drodze do demokracji kolejność bywała czasem przestawiana, czasem powolny powrót do własności prywatnej i swobody przedsiębiorczości poprzedzał swobodę słowa.

 

Jedno wydaje się pewne, demokracje są głównymi dostawcami bogactwa na świecie, z jakiegoś powodu lepiej produkują dobra materialne, dostarczają więcej wiedzy swoim obywatelom i lepiej rozwijają naukę. To statystyka, dyktatury pozwalają bowiem na nagły zryw, albo na większą koncentrację kapitału. Czasem produkują więcej broni, mają nieodmiennie niższe koszty siły roboczej.

 

Innowacyjność jest jednak jednoznacznie skorelowaną z demokracją. Demokracje wyzwalają jedyne zasoby naturalne, które się naprawdę liczą – ludzki potencjał. Źródłem bogactwa narodów jest praca, ale nie praca niewolnicza, ta bowiem pozwala na produkcję marnego jedzenia dla niewolników i luksusów dla ich właścicieli, którzy najbardziej pożądane dobra techniczne kupują od ludzi wolnych.

 

Wolność jest jednak stopniowalna. Może być jej więcej lub mniej i to zarówno w systemie niewolniczym, jak i w demokracji. Ciekawie przedstawia się tu sprawa religii. Religie są najlepszymi sojuszniczkami dyktatorów, przydają im boskiego autorytetu. Bezpośredni terror uzyskuje boskie sankcje, a strach przed nagą przemocą zostaje uzupełniony strachem przed karami magicznymi. Religia pozwala na sprawną kontrolę umysłów.

 

Dzięki religii trwające od milionów lat spory terytorialne między stadami małp stawały się bardziej ludzkie, uzyskiwały wymiar duchowy. Religie były instrumentem wielofunkcyjnym, namaszczały władców boskim autorytetem, pozwalały łagodzić konflikty wewnętrzne, podnosiły morale w walce z zewnętrznym wrogiem. Były również najwspanialszym placebo, uśmierzały lęk przed śmiercią, pozwalały wyjaśnić katastrofy naturalne gniewem bożym, kierować gniew ludu na kozły ofiarne, którymi najczęściej byli Żydzi. Wiara i modlitwa działały, przynosiły pociechę niewolnikom i nędzarzom, jak i tym, których dotknęło losowe nieszczęście. Sentencja „bóg dał, bóg wziął” pozwalała każdemu być filozofem.

 

Placebo jest skuteczne, jeśli w nie mocno wierzymy. Ateńska demokracja narodziła się w systemie politeistycznym. Czy powinniśmy do tego przywiązywać wagę? Czytając Homera i innych pisarzy greckich odnosi się wrażenie, że ta ich wiara nie była zbyt poważna, więcej w niej było zabawy niż przejęcia, chociaż nie należało się afiszować z wyśmiewaniem bogów, bo i Grecy mieli swoich radnych z szemranych partii politycznych.

 

Politeizm mógł sprzyjać zarówno demokracji, jak i tworzeniu zrębów nauki. Nie zabraniał bowiem myślenia ani stawiania śmiałych hipotez. W razie problemów, nie powodując niczyjego gniewu, można było przenieść się do innej świątyni.

 

Kiedy w Atenach wykluwała się idea demokracji, w dalekiej i mało znaczącej kolonii wykluwała się idea religii totalitarnej; idea jednego boga dla jednego ludu w jednej ojczyźnie oraz idea jednolitej kasty kapłańskiej, tworzącej system, w którym prawo i sprawiedliwość miało być oparte na zasadzie „nie będziesz miał cudzych bogów przede mną”. Temu jednemu bogu przyporządkowane miało być prawo (raz na zawsze zapisane w księgach), wymiar sprawiedliwości, czyli interpretacje owego prawa i jego wymierzanie, obyczaj, rodzina, porządek społeczny, jak również ministerstwo wojny. Monoteistyczna, totalitarna religia aspirowała do przejęcia pełnej władzy nad umysłami, a z czasem, po powstaniu chrześcijaństwa i islamu, wcześniejsze wojny terytorialne miała w coraz większym stopniu zmieniać w wojny religijne o panowanie nad światem.                                                                                              

 

Wojny religijne są ludobójcze, wyrzyna się innowierców, wyrzyna się heretyków, pali się miasta i wsie, często nie pozostawiając kamienia na kamieniu. Religie totalitarne są bowiem religiami pokoju, który nastąpi po zabiciu ostatniego wroga. Nasza pamięć europejskich wojen religijnych jest już osłabiona, czytamy o nich opowieści jak bajki braci Grimm, nie traktując poważnie owych rzek krwi, mordowania dzieci i kobiet ciężarnych, masowych gwałtów i sadystycznych tortur. Odrzucamy możliwość, że nasi przodkowie uczestniczyli w tych praktykach i że robili to z przyzwoleniem i z poduszczenia kapłanów. Jeśli nawet dajemy wiarę tym opowieściom z odległych czasów, to z drobną korektą w sprawie naszych przodków, którzy zdaniem naszych kapłanów również w tych mrocznych czasach pozostawali po jasnej stronie mocy, byli zawsze ofiarami, nigdy nie wchodząc w rolę prześladowców.

 

Wojny religijne trwają, są jednak za górami za lasami, a ich koszmarne okrucieństwo wywołuje w nas mieszane uczucia. Wielu odmawia obarczania winą religii. Ta jest przecież samym dobrem. Nie może inspirować do mordów, gwałtów, brania w niewolę. Jeśli wierni popełniają czyny sprzeczne z naszym wyobrażeniem religii jako źródła dobra i miłości, to albo oszukują, że są wierzącymi, albo reagują na wyrządzoną im krzywdę. Inaczej być nie może.

 

Matka mordercy mówi: „Niech Allah będzie dla ciebie miłosierny, Muhammadzie. Ty podniosłeś sztandar islamu nad meczetem Al-Aksa... Ty podniosłeś sztandar islamu nad całym światem, nad USA i nad Izraelem, zmiażdżyłeś USA i Izrael, z pomocą Allaha. O Allahu, wyzwolimy meczet Al-Aksa z ich rąk. Ich koniec jest bliski...”

 

Jej syn, 22-letni Muhammad Shamasneh 12 października 2015 zaszytletował w autobusie siedzącego obok żołnierza i zranił ciężko dwie inne osoby.  Został zastrzelony przez policję.   

 

Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych, sumienie naszego świata powiada, że takie zachowania to normalna ludzka reakcja, po kilku dniach pisał, że nie to miał na myśli, co ludzie zrozumieli, powtarzając jednak dokładnie to samo. Sumienie naszego świata ma trudności z wysławianiem się.

 

     

Głównymi ofiarami dzisiejszych wojen religijnych są muzułmanie. Setki tysięcy muzułmanów ginie obecnie w wojnach religijnych na Bliskim Wschodzie, w Afryce, w Afganistanie i Pakistanie. Monoteistyczna, totalitarna religia jest podzielona, ma dwa główne wyznania i setki sekt. Wierni są wzywani przez kapłanów do zaprowadzenia pokoju, który oznacza zmuszenie wszystkich innych do podporządkowania się jednej idei boga i jednej idei świata rządzonego przez boże prawa mojego wyznania i mojej sekty.

 

Giną muzułmanie, giną mniejszości religijne. Sumienie świata mamrocze, że mordowanie milionów ludzi nie może mieć nic wspólnego z religią, że to dzieło garstki niedobrych ludzi. Niedobrzy ludzie mordują z okrzykiem „Allah jest największy”, ale to wykręt, próbują nas oszukać, nie powinniśmy na to zwracać uwagi. Prawdziwa przyczyna musi być inna.

 

My, ludzie Zachodu, mamy na to dowód. Nasze religijne wojny zaczęły wygasać stulecia temu. Ludobójcze wojny wybuchły z nową mocą w XX wieku. Tym razem pod sztandarami areligijnych totalitarnych idei, jednej wrogiej wobec wszelkiej religii i drugiej ignorującej religię. 

 

W czasach komunistycznych dawało się oszukać surową cenzurę opisując wychowanie jednostek patologicznych i hołubienie morderczej patologii przez totalitarne monoteistyczne religie w okresach ich największego fundamentalizmu. Stalinowska dyktatura z jej pełną kontrolą mediów, sztuki, nauczania w szkołach, z jej obsesyjnym ściganiem herezji w partyjnych szeregach, z jej wizją świetlanej przyszłości po zakończeniu rozprawy z wrogami ludu, z jej frazesami o powszechnym braterstwie i uczeniem okrucieństwa wobec każdego, kto w jakiejkolwiek sprawie miał inne zdanie, mogła być doskonale opisywana przy pomocy swoich religijnych wzorców.

 

W nowoczesnych systemach, czy to komunistycznych, czy nazistowskich, boga zastąpił przywódca o boskich cechach, pozostała idea pełnego podporządkowania, i społeczeństwa wypranego z wszelkiej różnorodności.

 

Napisano już setki książek analizujących zdumiewający fenomen systemów totalitarnych zdolnych do produkowania niezliczonych rzesz janczarów chętnych do wszelkiego  okrucieństwa. Dryl od dzieciństwa, przekaz morderczej idei wszystkimi drogami, poczynając od rodziców i duma z prawa do zdawania cierpienia drugiemu człowiekowi. Kiedy dobry bóg nakazuje wyrywanie bijącego serca z żywej istoty ludzkiej, jest to czynienie dobra i źródło chwały.

 

Przeistaczanie się religijnych systemów totalitarnych w świeckie wynikało tylko ze słabnącej chwilowo siły oddziaływania religijnych idei. Adolf Hitler wzorował się na Kemalu Atatürku, który ludobójstwo rozpoczęte przez słabnący kalifat w imię Allaha, dokończył sprawniej w imię tureckiego Narodu.

 

Totalitarne systemy handlują narkotykiem nienawiści w imię miłości i powszechnej sprawiedliwości, oferują towar, na który jest nieustający popyt zawsze i pod każdą szerokością geograficzną. Obrona przed handlarzami tym białym proszkiem wymaga mobilizacji wszystkich zdających sobie sprawą z rozmiarów zagrożenia. Demokracja pozwala przeżyć życie człowiekiem.                                      

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. Religia,monoteizm,totalitaryzm ac 2016-02-12
1. Wsparcie PeterPL 2016-02-10


Notatki

Znalezionych 2922 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02
Kłamstwo relatywizmu kulturowego. Nie jesteśmy tacy sami   Finlayson   2025-02-01
Dla zapewnienia pokoju na Bliskim Wschodzie, Trump musi przenieść amerykańską bazę lotniczą Al-Udeid z Kataru do Zjednoczonych Emiratów Arabskich   Williams   2025-02-01
Wykład, którego nie było    Koraszewski   2025-01-31
Palestyńczycy, którzy chcą zacząć nowe życie gdzie indziej, powinni mieć taką szansę     2025-01-31
Iran i zabawa w układanki   Taheri   2025-01-30

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk