Prawda

Czwartek, 3 lipca 2025 - 12:50

« Poprzedni Następny »


Potomkinowskie wsie polityków i historyków


Andrzej Koraszewski 2020-01-19

Bat micwa królewskiej prawnuczki w Phnom Penh (Photo: Kang Predi/Teh Ranie)
Bat micwa królewskiej prawnuczki w Phnom Penh (Photo: Kang Predi/Teh Ranie)

Miałem zabawną wymianę zdań na temat potomkinowskich wsi, które pojawiły się w „Listach” w artykule o występach Władimira Putina na temat Polski. Helena Szmuness delikatnie zwróciła uwagę, że z tymi „wsiami potomkinowskimi”, to mit. Ja zbyt mało o tym wiem, żeby się spierać. De Coustine, który puścił tę opowieść w świat, nie siedział z carycą w jej karecie, więc powtarzał wiadomości zasłyszane. Dworacy od starożytności pokazywali władcom rzeczywistość podkolorowaną, informacje, które dostał francuski pisarz mogły być przesadzone, ale ziarno prawdy w tym zapewne było, chociaż trudno dziś dojść, jakiej wielkości.

Tak czy inaczej „putinowskie wsie” przywołane zostały przy okazji nowego mitu tworzonego przez prezydenta Putina, twierdzącego, że wszystko było inaczej niż to prezentują historycy, że to Polska współpracowała z Hitlerem, a generalissimus Stalin, nie tylko od początku z nim walczył, ale jeszcze potem nas wyzwolił i obdarował wolnością i demokracją.


Tworzenie mitów to specjalność naszego gatunku. O mitomanii Putina napisano już dużo, a ja mam powód do napisania o innym micie, mianowicie o twierdzeniu, że ci europejscy Żydzi, to żadni Żydzi, tylko potomkowie Chazarów, którzy się podszywają.


Ten mit jest uwielbiany przez wszelkiej maści antysemitów całego świata, od „prezydenta” Abbasa, poprzez dziennikarzy „Guardiana”, skończywszy na pospolitych internetowych trollach.


Sam mit ma swoje korzenie w bzdurnej XIX-wiecznej historyjce, którą na portalu ojczyzna.org

pewien jej wielbiciel tak prezentuje:

Chazaria wyróżniała się systemem tzw. podwójnej monarchii. Kagan był najwyższym (panującym) królem a Kagan-Bek był urzędującym królem i dowódcą armii. Kaganowie byli bardzo tolerancyjni, tak iż nawet jak przyjęli oni Judaizm jako religię dworu (a więc i państwa), to pozwolili oni chrześcijańskim Grekom, pogańskim Słowianom i Muzułmańskim Persom na wyznawanie ich religii. W stolicy Chazarowie mieli Najwyższy Sąd złożony z 7 sędziów, tak, aby każda ważniejsza religia obecna w ich państwie miała w nim swego reprezentanta. Na dodatek wyznawcy Judaizmu byli sądzeni według Tory, wyznawcy Chrześcijaństwa według Biblii, wyznawcy Islamu według Koranu, a tzw. poganie według swoich plemiennych (głównie słowiańskich) zwyczajów.

Z historyczną dokumentacją tego przejścia Chazarów na judaizm krucho, a historia europejskich Żydów udokumentowana jest tysiąc razy solidniej i jedno z drugim w żaden sposób się nie zgadza. Do rozpowszechnienia mitu o nieżydowskim pochodzeniu europejskich Żydów walnie przyczynił się brytyjski pisarz Arthur Koestler, który w 1976 roku opublikował książkę pod tytułem The Thirteen Tribe. Autor miał nadzieję, że przekonując, iż europejscy Żydzi nie są Żydami, przedstawia dowód, że nie mogą być odpowiedzialni za ukrzyżowanie Chrystusa i że to wytrąci broń z ręki niemoralnych, ale pobożnych antysemitów. Popełnił dwa błędy, pierwszy metodologiczny, materiały na których oparł swoją książkę, były bezwartościowe i jego książka natychmiast spotkała się z druzgoczącą krytyką historyków i lingwistów. Drugi błąd okazał się jeszcze poważniejszy, bo książka znalazła wielbicieli wśród miłośników spiskowych teorii. Prawdziwy renesans opowieści Arthura Koestlera spowodował izraelski komunista z tytułem profesora historii, Shlomo Sand.


Sand urodzony w 1946 roku w Austrii, syn ocalałych z Zagłady polskich komunistów, znalazł się wraz z rodzicami w 1948 roku w Izraelu, w młodości był członkiem Izraelskiego Związku Młodzieży Komunistycznej, mając lat 22 przystąpił do bardziej radykalnego antysyjonistycznego ugrupowania Matzpen, zrobił magisterium z historii w Izraelu i pojechał studiować dalej do Paryża (gdzie napisał pracę doktorską  na temat Georga Sorela i marksizmu).


Shlomo Sand zakochał się w opowieści o Chazarach i postanowił udowodnić, że jest Chazarem a nie żadnym Żydem. Wyprodukował książkę pod tytułem The Invention of the Jewish People (polski tytuł tego dzieła: Kiedy i jak wynaleziono naród żydowski), która natychmiast zdobyła międzynarodową sławę i została przełożona na wiele języków, w tym na arabski i farsi (co się książkom wydawanym w Izraelu raczej nie zdarza), udostępniono ją również czytelnikom w Polsce (tę i kolejną książkę Shlomo Sanda, Dlaczego przestałem być Żydem wydało u nas Wydawnictwo Akademickie „Dialog” mieszczące się w Warszawie przy ulicy Bagno). Posiadająca poważny nagłówek strona internetowa historia.org tak o tej książce pisała:

Recenzowana pozycja zaskakuje. Żydowski profesor historii, który jak sam podkreśla po prostu skorzystał z dostępnej literatury, w sposób jasny podważa największy dogmat żydowski: przekonanie o wspólnej światowej kulturze żydowskiej, a także przynależności wszystkich Żydów do jednego narodu. Można pokusić się o stwierdzenie, że od czasu książki Toma Segeva Siódmy milion żaden badacz żydowski nie wrzucił tak poważnego kamyczka do własnego ogródka. Można nawet powiedzieć, że Shlomo Sand przytoczył do tego ogródka całkiem spory głaz narzutowy.

Problem w tym, że przy odrobinie szacunku dla samego siebie autor tych słów mógł się dowiedzieć, że rewelacje Sanda zostały rozbite w puch nie tylko przez historyków, znających wczesnośredniowieczną historię europejskich Żydów, ale również przez genetyków populacyjnych. Podsumowanie licznych badań genetyków przedstawił Harry Ostrer w książce A Genetic History of the Jewish People, pokazując, że wszystkie grupy żydowskie mają genetyczne korzenie na Bliskim Wschodzie, a genetyczne domieszki są słabsze niż wzajemne pokrewieństwo. Czyli jak pisał już w 2009 roku New York Times, „Obecnie eksperci specjalizujący się w tej tematyce wielokrotnie odrzucili tą teorię, stwierdzając, że okruchy dowodów są mało przekonujące i mylące.”


Oczywiście ludziom, którzy odczuwają silną potrzebę posiadania tego mitu, w niczym to nie przeszkadza i ochoczo podpierają się nim, dowodząc, że ci „Chazarzy” nie mają prawa do Ziemi Świętej (jeśli są wyznawcami chrześcijańskiego antysemityzmu) lub do ziemi Palestyńczyków (jeśli są wyznawcami świeckiego antysemityzmu i solidaryzują się z tymi, którzy gotowi są zabijać Żydów w ich imieniu, unikając sympatii do Palestyńczyków zabijanych przez Arabów).


Mit o pochodzeniu aszkenazyjskich Żydów od Chazarów dotyczy tylko Żydów europejskich, więc trudno spotkać wyznawcę tego mitu, który przyznaje, że większość żydowskiej społeczności Izraela to uciekinierzy i potomkowie żydowskich uciekinierów z krajów arabskich (to psuje nie tyle sam mit, co jego użyteczność).


Jeśli zatem genetyka populacyjna przekreśla tę opowiastkę, to jak to było z konwersjami z jednej religii na drugą? Z pewnością znacznie więcej było przejść z judaizmu na chrześcijaństwo i islam niż z jakiejkolwiek religii na judaizm, bo z geopolitycznego punktu widzenia był to bardzo kiepski interes, a żydowscy rabini też się do prozelityzmu nie palili. Owszem, wielu władców miało żydowskie kochanki, które czasem darzyli nie tylko uwielbieniem, ale i szacunkiem, co mogło się czasem przekładać na nieco lepszą ochronę spłeczności żydowskich w danym kraju, ale nigdy nie stanowiło pokusy do politycznej konwersji całego społeczeństwa. (Nawiasem mówiąc, Rosja do czasu naszych rozbiorów nie miała na swoim terenie żadnych Żydów, co dodatkowo czyni mit o Chazarach podejrzanym.)    


Najnowszy przykład pokłonów dla judaizmu w królewskiej rodzinie zdarzył się w Kambodży. Ten kraj po ponurych doświadczeniach z komunizmem przywrócił monarchię w 1993 roku. Syn króla był przez wiele lat dyplomatą w Stanach Zjednoczonych, jego córka wyszła za mąż za żydowskiego uciekiniera z Iranu i postanowiła przejść na judaizm. Teraz jej córka miała bat micwę (bar micwa dla dziewczynek) i nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że uroczystość odbywała się w Phnom Penh, a nie w Las Vegas (gdzie prawnuczka panującego króla mieszka na stałe) i uroczystość miała królewską oprawę. Królewska rodzina była w komplecie, a sam obrzęd celebrował izraelski rabin. W halu wielkiego hotelu stała ogromna menora i za sto lat mogą pojawić się opowieści jak to Kambodża przeszła na judaizm. (Historycy podobnie jak malarze potrzebują nowości i sam realizm im nie wystarcza).


Potomkinowskie wsie polityków i historyków też miewają czasem ziarenko prawdy i dają się podbudować materiałem zdjęciowym.       


Po Izraelu krąży uporczywa plotka, że wszystkich mieszkających w tym kraju Chazarów można spotkać w redakcji gazety „Haaretz” (co może wyjaśniać fakt, że część pielgrzymów z Polski pędzi w Jerozolimie do grobu pochodzącego z Krakowa Jezusa, a część do redakcji „Haaretz”).


Potomkinowskich wsi mamy bez liku, ale to zrozumiałe, ich budowa drogo nie kosztuje, nie trzeba organizować przetargów, a jak się jest prezydentem, albo historykiem IPN, to można sobie poszaleć.      


Swoją drogą zastanawia mnie głęboki niepokój rydzykowych katolików twórczością Olgi Tokarczuk. Jej opowieść o frankistach jest nie tylko pięknie napisana, ale jest oparta na niezwykle solidnych badaniach, a to wydaje się budzić u niektórych (szczególnie u frankowiczów) podejrzenie, że wszyscy jesteśmy Chazarami.  


Niegdyś żydowscy conversos doprowadzali do paranoi Hiszpanów, dziś jeden odosobniony przypadek nawrócenia się na judaizm Araba wywołał masowe zaniepokojenie mieszkańców Kuwejtu. Oglądałem kilka dni temu wywiad z posłem i byłym ministrem tego kraju, któremu postawiono wprost pytanie, czy takiemu człowiekowi nie należy odebrać obywatelstwa. Polityk, nie bez pewnego zdumienia, odpowiedział, że nie, że Kuwejt jest państwem prawa, że to nie jest przestępstwo, że nie robi się zabawy z Konstytucją, że gdyby Żyd przeszedł na islam, to by go oklaskiwano, a na dodatek ich religia istniała przed islamem, więc jeśli popełnił błąd, to niech się Pan Bóg tym martwi, a nie ludzie.


Łatwo powiedzieć, ale w potiomkinowskich wioskach normalny człowiek może wyglądać na dziwaka. Ich mieszkańcy to z reguły historycy, czasem amatorzy, a czasem nawet dyplomowani i z profesorskimi tytułami.    


A z Heleną Szmuness zgodziliśmy się, że ten Putin to jakiś łajdak.   


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Bat Micwa księżniczki Marek Eyal 2020-01-19


Notatki

Znalezionych 2974 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk