Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 14:49

« Poprzedni Następny »


Dlaczego świat tak bardzo obchodzi to, co Izrael robi w sprawie Ukrainy?


Jonathan S. Tobin 2022-03-18

Ukraińscy cywile i żołnierze szukają schronienia pod mostem w Kijowie, 5 marca 2011. Zdjęcie: Міністерство внутрішніх справ України via Wikimedia Commons.
Ukraińscy cywile i żołnierze szukają schronienia pod mostem w Kijowie, 5 marca 2011. Zdjęcie: Міністерство внутрішніх справ України via Wikimedia Commons.

Od dawna jest oczywiste, że Izrael – maleńki kraj, którego ludność stanowi jedną dziesiątą procenta populacji świata i którego obszar jest wykładniczo mniejszym ułamkiem procenta masy lądowej planety – otrzymuje uwagę mediów, która byłaby właściwa dla jednego z największych krajów. Cokolwiek dzieje się w Izraelu jest uważane za wielką wiadomość, niezależnie od tego, co to jest. Równie często ta sama reguła stosuje się do sytuacji, kiedy wydarzenia dzieją się gdzie indziej, i w których Izrael nie ma ani bezpośredniego, ani pośredniego udziału.

Kiedy więc toczy się wojna w Europie między bez porównania większymi państwami – jak teraz z powodu inwazji Rosji na Ukrainę – wydajemy się traktować jako oczywistość, że w jakiś sposób Izrael jest częścią tej sprawy.

 

Od samego początku konfliktu świat żądał informacji, jakie jest stanowisko Izraela w tej wojnie. Wszyscy chcieli wiedzieć, jak entuzjastyczny lub głośny będzie Izrael w potępianiu rosyjskiej agresji. Międzynarodowa prasa była równie żądna informacji, czy Izrael będzie przodował w wysyłaniu pomocy oblężonym Ukraińcom, pomoże izolować rosyjskich oligarchów, którzy są bliscy autorytarnemu władcy Moskwy, Władimirowi Putinowi, oraz czy przyjmie ukraińskich uchodźców?

 

W efekcie rola żydowskiego państwa otrzymała więcej uwagi niż wielu sąsiadujących z Ukrainą krajów, które były czynnie zaangażowane w zaopatrywanie Ukraińców. Istotnie, doniesienia o izraelskiej polityce są znacznie bardziej wszechobecne niż działania dawniej “zniewolonych” krajów, które tak jak Ukraina były częścią Związku Radzieckiego, ale zdobyły niepodległość po jego upadku i dlatego są bardzo zagrożone rosyjską agresją.

 

W rezultacie, choć Izrael ani nie zaczął wojny, ani nie odgrywał w niej żadnej roli, znalazł się w ogniu krytyki ze strony Stanów Zjednoczonych, Ukraińców i ich prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, jak również zwykłych Izraelczyków i Żydów za to, co zrobi i czego nie zrobił. Jak należało oczekiwać izraelożercy i antysyjoniści wykorzystali ten kryzys, tak jak to robią z wszystkimi innymi kryzysami, by upichcić narrację, która próbuje przedstawić Izrael jako albo w jakiś sposób odpowiedzialny za kontynuację cierpienia, albo popełniający zbrodnie porównywalne do zbrodni rosyjskich.  

 

Fakt, że jest to niesprawiedliwe i często czynione w złych zamiarach, jest oczywisty. Jest także prawdą, że często nieprzemyślane próby izraelskiego premiera Naftalego Bennetta nawigowania pomiędzy podwójnymi standardami i bezzasadną krytyką kierowaną na jego kraj i jego rząd, w niemałej mierze przyczyniły się do pogorszenia problemu.

 

Kluczowy wniosek jednak, jaki wynika z tych niepokojących faktów, ma niewiele wspólnego z nieprofesjonalnym przywództwem Bennetta ani nawet z treścią krytyki izraelskiej polityki. Powód, dla którego Izrael został wepchnięty w tę sytuację, nie różni się wszystkich innych podwójnych standardów, według których Izrael jest oceniany, ani uprzedzeń, które wykrzywiają relacjonowanie z Bliskiego Wschodu. Nieproporcjonalna uwaga poświęcana Izraelowi w kwestii ukraińskiej jest po prostu niewyobrażalna bez wpływu antysemityzmu na każdą dyskusję, która dotyczy żydowskiego państwa.

 

Częścią problem jest sposób, w jaki sami Żydzi mówią o swoim obowiązku robienia tego, co słuszne – a przez przedłużenie, także obowiązku Izraela w każdej możliwej sytuacji. Jest to nieodłączna część uniwersalistycznego aspektu żydowskiej tożsamości, która leży u podstaw nauczania judaizmu.

 

A zatem wielu Żydów głośno krytykuje Jerozolimę za to, że nie zajęła przewodniej pozycji w przeciwstawianiu się Rosji. Wydają się traktować jako oczywistość, że polityką Izraela muszą kierować moralne imperatywy, a nie zasady realpolitik, jakimi kierują się inne kraje, włącznie z tymi, które obecnie krzyczą najgłośniej o potrzebie zatrzymania Putina i odepchnięcia rosyjskiego najazdu na terytorium Ukrainy.

 

Ten nurt żydowskiego uniwersalizmu został podkreślony przez sposób, w jaki sympatia dla Ukrainy wydaje się zastępować afiszowanie się cnotą w sprawie ostrożności z powodu pandemii koronawirusa, a przedtem poparcie dla ruchu Black Lives Matter w mediach społecznościowych i w klasach „gęgaczy” na Zachodzie.

 

Tak się składa, że Izrael ma dobre powody do ostrożności w sprawie zaangażowania się w tę wojnę. Rosja jest dużą siłą militarną na Bliskim Wschodzie z potężną obecnością w Syrii. Izrael i Rosja wypracowały modus vivendi, w którym Moskwa godzi się na izraelskie ataki na irańskie siły w Syrii. Gdyby Bennett miał narazić te kruche stosunki na rzecz w dużej mierze nic nie znaczącego gestu poparcia dla Ukrainy, znaczyłoby to poświęcanie bezpieczeństwa izraelskich obywateli, którym bezpośrednio zagrażają zarówno Iran, jak jego terrorystyczni sojusznicy w sąsiednim Libanie i w Strefie Gazy.


Syryjsko-rosyjskie patrole przy granicy z Izraelem na Wzgórzach Golan.
Syryjsko-rosyjskie patrole przy granicy z Izraelem na Wzgórzach Golan.

A jednak wydaje się, że nie tylko Stany Zjednoczone tego żądają, ale również znacząca liczba Żydów uważa, że tak właśnie Izrael powinien postąpić.  

 

Dalsze naciski na Izrael wywiera zdesperowany Zełeński, który używa swojej żydowskiej tożsamości, by pomóc wywołać więcej sympatii dla sprawy Ukrainy. Nie można winić go za rozgrywanie żydowskiej karty w ten sposób, bo nie ma wielu innych kart w ręku. Jednak, mimo podziwu dla jego postawy wobec Rosji, myśl, że obrona Ukrainy jest specjalnie żydowską sprawą, jest po prostu błędna.

 

Bennett wpadł także w pułapki zastawione na niego przez przyjaciół i wrogów. Choć jest prawdą, że Izrael ma w miarę dobre stosunki z obiema walczącymi stronami, nie jest w tym sam. Premier Izraela czuł jednak taki nacisk krytyków, że skoczył na głowę w dyplomatyczne bagno dramatycznym lotem w szabas do Rosji, gdzie próbował przekonać do negocjacji dla zakończenia wojny. Zamiast jednak uciszyć krytyków Izraela, jego misja do Moskwy dała im tylko więcej pożywki, bo został zjechany jako nieudolny mediator. Ugiął się pod naciskiem, by potępić inwazję, a to zostało ocenione przez większość obserwatorów jako niewystarczająco ostre. Nawet gdyby były robione w najlepszych intencjach, trudno – poza cudem – zobaczyć, jak wysiłki Izraela lub kogokolwiek innego mogą cokolwiek zmienić.

 

Rząd Bennetta był dalej zawstydzany za starania o ograniczenie liczby ukraińskich uchodźców, które szybko porzucił. Można argumentować, że Izrael przyjął uchodźców na skalę, która jest nieproporcjonalna do jego małych rozmiarów. Choć jednak ma obowiązek przyjmowania ukraińskich Żydów lub ich krewnych, relacje z tej scysji opierały się na dziwacznej koncepcji, że mały kraj na Bliskim Wschodzie ma większą odpowiedzialność za rozwiązanie olbrzymiego, nagłego problemu uchodźców niż wiele znacznie większych krajów na Zachodzie i w reszcie świata.   

 

Niemniej działa tu więcej niż tylko Żydzi wymagający, by stosować wyższe standardy do państwa żydowskiego niż zastosowaliby do jakiegokolwiek innego kraju.

 

Uwaga poświęcana Izraelowi i szeroko rozpowszechnione próby oszkalowania go przez przypisywanie jakiejś pro-Putinowskej postawy – a przez przedłużenie, obarczenie częścią winy za potworności dokonywane przez Putina – trzeba także widzieć w kontekście wszystkich innych niesprawiedliwych lub oszczerczych oskarżeń o praktykowanie “apartheidu” lub używanie „nieproporcjonalnej siły” w samoobronie. Nie potrzeba grzebać głęboko, by zobaczyć nurt uprzedzeń, który leży u podstaw gotowości traktowania polityki Izraela wobec Ukrainy jako czegoś bardziej godnego uwagi lub niewystarczająco dobrego niż któregokolwiek innego małego kraju niezwiązanego z walkami.

 

Nie daje się ignorować wniosku, że gotowość mediów i większości innych krytyków do traktowania Izraela inaczej niż traktowaliby inne kraje, jest funkcją uprzedzeń wobec Żydów. Zamiast starać się obalić kłamstwa opowiadane o Izraelu, jego rząd zrobiłby dobrze, gdyby przestał udawać, że może rozwiązać problem, którego reszta świata nie może rozwiązać. Antysemityzm, który leży u podstawy tych podwójnych standardów, jest rzeczywistością życia Izraela. Jego przywódcy powinni po prostu robić to, co leży w najlepszym interesie ich obywateli i traktować tych nowych krytyków z taką samą pogardą, na jaką zasługują inni izraelożercy.

 

Why does the world care what Israel does about Ukraine

JNS.Org, 15 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
2. żydolatria R. Wiatr 2022-03-29
1. Jak rzekł J. Hartman Marek Eyal 2022-03-18


Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk