Prawda

Wtorek, 30 kwietnia 2024 - 01:11

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Arabowie nie ufają administracji Bidena


Khaled Abu Toameh 2022-02-27

Dla wielu wahanie administracji Bidena przed ponownym uznaniem jemeńskiej milicji Huti za organizację terrorystyczną jest nie do pojęcia. Pytanie brzmi: dlaczego? Czy sytuacja w Jemenie stała się kwestią polityczną, a nie tylko humanitarną? Na zdjęciu: Ansar Allah, (Wojownicy Allaha, znani od nazwiska pierwszego przywódcy ruchu jako Huti.  (Zdjęcie: Wikipedia)
Dla wielu wahanie administracji Bidena przed ponownym uznaniem jemeńskiej milicji Huti za organizację terrorystyczną jest nie do pojęcia. Pytanie brzmi: dlaczego? Czy sytuacja w Jemenie stała się kwestią polityczną, a nie tylko humanitarną? Na zdjęciu: Ansar Allah, (Wojownicy Allaha, znani od nazwiska pierwszego przywódcy ruchu jako Huti.  (Zdjęcie: Wikipedia)

Kiedy administracja Bidena i inne mocarstwa świata kontynuują negocjacje z Irańczykami o wskrzeszeniu Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania (JCPOA) z 2015 roku, w świecie arabskim narasta niepokój o destrukcyjne działania i politykę Iranu i jego marionetek, szczególnie milicji Huti w Jemenie.


Czołowi arabscy politolodzy, komentatorzy i dziennikarze wyrażają obawy o „ekspansjonistyczne” plany Iranu w krajach arabskich, szczególnie w Jemenie, Iraku, Syrii i Libanie. Mówią, że niepokoją się, iż powrót do JCPOA jeszcze bardziej ośmieli mułłów w Teheranie i wspierane przez Iran grupy terrorystyczne.


Arabowie mówią, że nie mogą zrozumieć niechęci administracji Bidena do ponownego uznania milicji Huti za organizację terrorystyczną, szczególnie po niedawnych atakach dronami i pociskami na Arabię Saudyjską i Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA).


Dla wielu wahanie administracji Bidena w tej sprawie jest nie do pojęcia. Biały Dom i Rada Bezpieczeństwa Narodowego są podobno chętni do ponownego uznania Hutich za “zagraniczną organizację terrorystyczną”, ale Departament Stanu popiera sankcje nacelowane na konkretnych przywódców Hutich. Pytanie brzmi, dlaczego? Można przecież robić jedno i drugie.


Inne pytanie brzmi: czy sytuacja w Jemenie stała się kwestią polityczną, a nie tylko humanitarną?


Ponadto, dlaczego organizacje pomocowe nalegają, by pomoc przychodziła przez port Hodeidah, skoro jest sześć portów (Aden, al-Mukalla, al-Salif, Nisztun i al-Szihr); lądowe przejścia graniczne przez al-Wadiah i al-Chadra (na saudyjskiej granicy) oraz Szahan i Serfit (na granicy z Omanem); plus możliwość dostaw powietrznych via Marib?


Patrząc na wzmożoną ostatnio agresję Hutich wielu ludzi w świecie arabskim pyta: dlaczego Huti nie zostały natychmiast ponownie uznane za „zagraniczną organizację terrorystyczną”?


Czy to "humanitarne" stanowisko nie jest w rzeczywistości politycznym wyborem na korzyść terrorystycznej organizacji Huti? Czy USA nie powinny zamiast tego szukać najlepszego sposobu dostarczenia pomocy dla ciepiącej ludności Jemenu?


Arabowie ostrzegają także, że zeszłoroczna decyzja Bidena usunięcia Hutich z listy “zagranicznych organizacji terrorystycznych wyraźnie zachęciła tę milicję do większej agresji wobec ludności Jemenu – tych właśnie ludzi, o których administracja Bidena wyraża “humanitarną” troskę – jak również wobec ludności sąsiednich krajów.  


"Decyzja Bidena o usunięciu wspieranych przez Iran Hutich z listy organizacji terrorystycznych zachęciła tę milicję do rozszerzenia terrorystycznych działań, szczególnie wobec Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej i Jemenu” - napisała politolożka dr Amal Al-Haddabi z ZEA.


Al-Haddabi twierdzi, że terrorystyczne ataki Hutich przeciwko cywilnym instalacjom w ZEA w ostatnich tygodniach oraz trwające zbrodnie wobec ludności Jemenu i Arabii Saudyjskiej “stanowią rozstrzygający dowód natury tej terrorystycznej milicji”.  

"Jednak międzynarodowe kroki ku zaklasyfikowaniu milicji Huti jako organizacji terrorystycznej nadal są powolne i nieproporcjonalne w stosunku do zbrodni tej milicji, które stanowią rażące łamanie międzynarodowego prawa i realne zagrożenie cywilnych instalacji, dostaw energii i stabilności ekonomicznej”.

Al-Haddabi ostrzegła, że brak uznania Hutich za organizację terrorystyczną przez administrację Bidena i międzynarodową społeczność stanowi “zagrożenie regionalnego pokoju i bezpieczeństwa oraz szkodzi międzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu”.  


Terrorystyczne ataki Hutich, dodała, dowodzą, że założenie administracji Bidena, iż można mieć kontakty z tą milicją jak z partnerem do wspólnego poszukiwaniu pokojowego rozwiązania konfliktu w Jemenie, jest błędne.  


"Administracja Bidena zapomniała, że milicje są ramieniem zewnętrznych sił, które używają ich do osiągnięcia własnych celów i których nie obchodzą interesy jemeńskiego narodu ani ich potrzeba pokoju i rozwoju” - powiedziała Al-Haddabi, notując, że Biden niedawno oznajmił, iż jego administracja rozważa możliwość ponownego umieszczenia Hutich na liście terrorystów.

"Wszystkie wymagania i warunki do uznania Hutich za terrorystyczną organizację, są dostępne i Biden wyraźnie je widzi... W Jemenie trudno jest wyliczyć wszystkie zbrodnie popełnione przez nich wobec cywilów. Według statystyk i danych ogłoszonych przez Siły Koalicji Arabskiej, milicja Huti wystrzeliła 372 pociski balistyczne i 659 eksplodujących dronów na Arabię Saudyjską do końca stycznia 2022 roku. To są tylko przykłady zbrodni Hutich. Społeczność międzynarodowa ogólnie, a USA w szczególności są w pełni świadomi terrorystycznej natury milicji Huti i dlatego tej świadomości musi towarzyszyć poważny i szybki ruch, by zaklasyfikować tę milicję jako organizację terrorystyczną. Taki ruch nie zaszkodzi staraniom o osiągnięcie pokojowego rozwiązania w Jemenie. Wręcz przeciwnie, będzie to zdecydowany i stanowczy komunikat od społeczności międzynarodowej, że nie akceptuje tego terrorystycznego zachowania Hutich”.

Egipski politolog, Ali Al-Din Hilal, powiedział, że on także nie może zrozumieć, dlaczego administracja Bidena jeszcze nie uznała ponownie Huti za organizacje terrorystyczną. Zapytał: "Ile czasu potrzebuje administracja Bidena, żeby podjąć decyzję [przywrócenia Hutich na listę terrorystów]?


Hilal napisał, że Biden usunął Hutich z listy terrorystów miesiąc po objęciu urzędu pod pretekstem zamiaru powstrzymania tej organizacji i otwarcia kanałów komunikacji z nią.  


"Usunięcie tej organizacji z listy terrorystów nie spowodowało zmiany zachowania milicji Huti” - napisał.

"Nadal odrzucała ona wszystkie inicjatywy i propozycje zawieszenia broni i rozpoczęcia negocjacji o pokojowym rozwiązaniu konfliktu [w Jemenie]. Huti odrzucali i blokowali wszystkie inicjatywy Narodów Zjednoczonych i USA. Następnie były próby Hutich zakłócenia żeglugi na Morzy Czerwonym i Cieśninie Bab al-Mandeb [na Morzu Czerwonym, między Jemenem na wschód i Afryką na zachód] oraz zagrożenie dla statków”.

Ten egipski politolog pisał także o ataku Hutich na budynek ambasady amerykańskiej w Sanaanie w listopadzie ubiegłego roku, podczas którego zrabowali jej wyposażenie i porwali kilku jemeńskich pracowników.

"Milicja Huti jest jedną z marionetek Iranu w regionie i narzędziem realizowania jego polityki, a ataki na Arabię Saudyjską i ZEA nie ograniczają się do destabilizowania bezpieczeństwa w regionie, ale mają także na celu naciski na Waszyngton i wpłynięcie na jego stanowisko podczas rozmów w Wiedniu o irańskiej sprawie nuklearnej… Cywilne cele, które zaatakowano, są koło zaludnionych terenów, co czyni ataki na nie czynem terrorystycznym. Powaga tej sprawy rośnie, ponieważ milicja Huti może rozszerzyć ataki”.

Emile Amen, inny egipski autor i badacz, wezwał administrację Bidena, by nie marnowała  więcej czasu. Według Amena Biden zmarnował cały rok, wierząc, że może wyciągnąć do mułłów gałązkę oliwną przez usunięcie Hutich z listy terrorystów jako sposób utorowania drogi do umowy nuklearnej z Iranem.


"Obecna sytuacja nie nadaje się obecnie do nowych amerykańskich dyplomatycznych inicjatyw wobec Hutich” - powiedział.

"Administracja Bidena musi szybko uznać milicję Huti za jedną z głównych terrorystycznych sił zła. Potem administracja Bidena powinna powrócić do popierania drogi kierowanych przez Saudyjczyków Arabskich Sił Koalicyjnych…  


Wielkim i pierworodnym grzechem Partii Demokratycznej dzisiaj jest szkodliwa rola odgrywana przez lewicowe skrzydło Demokratów, które naciska na Bidena, by nie uznawał Hutich za organizację terrorystyczną”.

Amen powiedział, że Biden nie wyciągnął lekcji z doświadczenia Baracka Obamy, “ponieważ niesławne porozumienie z Iranem z 2015 roku nie spowodowało, że Iran wycofał się z wspierania swoich marionetek w regionie i narastającego terroryzmu, szczególnie po otrzymaniu miliardów dolarów, które były zamrożone w USA”.

"Administracja Bidena nie może argumentować, że nie chce być zaangażowana w Jemenie. To jest wersja, która cofa nas do filozofii Baracka Obamy, znanej jako ‘przewodzenie z tylnego siedzenia’, co doprowadziło do pogorszenia się kryzysów w Syrii, Jemenie i innych miejscach. Administracja Bidena powinna szybko i bez ociągania się zaklasyfikować Hutich jako grupę terrorystyczną”.  

Saudyjski publicysta, profesor Mohammed Mufti podkreślił, że "zbójecki reżim” w Iranie nie wydaje się być wystraszony groźbą ekonomicznych sankcji, ponieważ i tak nie obchodzi go dobro jego ludności.  

"Wręcz odwrotnie, irański reżim potrafi wykorzystywać sankcje narzucone przez zachodnie kraje, by dalej upokarzać swoją ludność… W czasie kiedy zachodnie kraje poprzez negocjacje w Wiedniu rozpaczliwie pragną osiągnąć porozumienie, które zapewniłoby nuklearne zahamowanie Iranu, irański reżim poprzez swoje marionetki i militarne działania kontynuuje ataki na suwerenność wielu sąsiednich krajów, oczywiście włącznie z kilkoma krajami Zatoki. To wyraźnie pokazuje obojętność Iranu na to, co dzieje się przy stole negocjacyjnym, i dowodzi, że Teheran patrzy na negocjacje tylko z jednostronnej perspektywy – zniesienia sankcji ekonomicznych narzuconych na niego bez jakichkolwiek poważnych ustępstw”.

Mufti zauważył, że Iran kontynuuje nuklearną działalność na tym samym poziomie i bez przerwy mimo trwających negocjacji w Wiedniu.  

"Z każdą nową rundą negocjacji Iran konsoliduje zyski i przyspiesza swój destrukcyjny projekt [w regionie]. Z każdą nową rundą negocjacji sytuacja pogarsza się coraz bardziej, aż wydaje się, że nie ma rozwiązania”.  

Były jordański minister kultury, Saleh Al-Kallab, także ostrzegał przed niebezpiecznymi ambicjami Iranu w krajach arabskich:

"Irański prezydent Ebrahim Raisi uważa siebie za prezydenta Libanu, Syrii i innych krajów arabskich, a jest tak dlatego, że polega na 90 tysiącach [członków] sił związanych z Teheranem…


Niestety Iran istotnie osiągnął część swoich kolonialnych aspiracji, szczególnie w Jemenie, Iraku, Syrii i Libanie. Iran próbował także wzniecić niepokoje w innych krajach arabskich. Stał się niebezpiecznym krajem okupacyjnym. Stał się bardziej niebezpieczny dla Arabów niż dla ‘syjonistycznego tworu’. Kiedy najwyższy przywódca opisywany jest jako ‘Hitler Bliskiego Wschodu’ nie jest to dalekie od prawdy. Iran nie jest dłużej sąsiednim i braterskim państwem graniczącym [z nami], jak wierzyli niektórzy. Stał się autorytarnym i tyrańskim państwem w regionie. Problem polega na tym, że Iran infiltrował kilka krajów arabskich w dziedzinach polityki, bezpieczeństwa i armii”.  

Sawsan Al-Sha'er, czołowa dziennikarka i intelektualistka z Bahrajnu, ostrzegła, że każda próba porozumiewania się z Iranem na racjonalnej podstawie jest skazana na niepowodzenie. „Oni [Irańczycy] eksportują szwadrony zabójców, broń i narkotyki do wszystkich części świata” - napisała Al-Sha'er.


Jemeński polityk Mujib Al-Maqtari powiedział, że uznanie Hutich za organizację terrorystyczną izoluje tę milicje i zdławi zagraniczne fundusze oraz irańskie wsparcie. Wskazał, że zbrodnie popełnione przez Hutich od 2014 roku są zbrodniami międzynarodowego terroryzmu, włącznie z rekrutowaniem dzieci i strzelaniem do cywilnych instalacji pociskami balistycznymi.


"Zaklasyfikowanie milicji Huti jako grupy terrorystycznej sparaliżuje jej ruchy i zamrozi międzynarodowe poparcie lub lokalnych sponsorów - powiedział Al-Maqtari. – Umieści wszystkie grupy i osoby, które ich wspierają, pod sankcjami przez zamrożenie ich aktywów i własności”.


Te głosy świata arabskiego wyrażają głęboki niepokój ze strony Arabów w sprawie postawy administracji Bidena wobec Iranu i terrorystycznej milicji Huti. Według tych Arabów administracja Bidena nie dba o bezpieczeństwo i stabilność swoich przyjaciół i sojuszników w świecie arabskim. Jeśli i kiedy administracja Bidena podpisze nową umowę z Iranem, poczucie zdrady w świecie arabskim najprawdopodobniej pogłębi się. USA mogą wtedy odkryć, że narody Bliskiego Wschodu skreśliły Amerykanów z listy jako niewiarygodnych przyjaciół i sojuszników.


Why Arabs Do Not Trust Biden Administration

Gatestone Institute, 23 lutego 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17
Najważniejsze niepisane prawo na Zachodzie: nie drażnij irracjonalnych, ekstremistycznych muzułmanów     2023-01-13
Głupota ujawnia się w działaniu, część 3: ignorowanie porażek   Bard   2023-01-11
Nie ma chleba bez wolności?   Koraszewski   2023-01-11
Europa na łasce Kataru?   Godefridi   2023-01-10
Turecki “postęp”: Sześcioletnią dziewczynkę wydał za mąż jej ojciec, znany szejk   Bekdil   2023-01-06

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk