Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 10:18

« Poprzedni Następny »


Postulat nielegalności


Sarah Honig 2014-04-06

Żabotyński w więzieniu w Akka, 1920: Perfidny Albion wiedział, kogo winić.
Żabotyński w więzieniu w Akka, 1920: Perfidny Albion wiedział, kogo winić.

Niezmiernie dramatyczne wydarzenia miały miejsce w tym kraju dokładnie 94 lata temu. Powietrze wypełniły okrzyki Itbach el-Yahud (wyrżnąć Żydów). Była to pierwsza, skoordynowana masowa mordercza ofensywa, rozpoczęta przez niesławnego muftiego Jerozolimy Hadż-Amina El-Husseiniego (który z czasem został gorliwym kolaborantem nazistowskim, osobistym gościem Hitlera w Berlinie podczas II wojny światowej i poszukiwanym zbrodniarzem wojennym).

Od tego czasu krajem wstrząsały – z przerwami – kolejne rundy masakr i wojny przychodziły jedna za drugą w zadyszanym pośpiechu. Nie wolno skazywać przeszłości na zapomnienie. Ciągłość historyczna nadaje kontekst wydarzeniom bieżącym. Nic nie wypływa z próżni.  To, co dzieje się teraz, zaczęło się wtedy.  


Pęd do mordów z 1920 r. i jego następstwa są zasadnicze dla zrozumienia, dlaczego pokojowy spektakl Johna Kerry’ego robi klapę i dlaczego Izrael tak bardzo irytuje jego, jego szefa Baracka Obamę i ich palestyńskiego pupilka Mahmouda Abbasa. Ustanawia bowiem prototyp, według którego Żydzi karani są za zbrodnie Arabów przeciwko Żydom. Nakreśla wzór uspokajania gniewu arabskiego kosztem Żydów – jak gdyby istnienie żydowskie samo w sobie było casus belli.


To skrzywione spojrzenie ujawniło się już w 1920 r. Jest to skrzywiony obraz, który dzisiaj rozkwitł w spotęgowany szantaż i bezwstydne traktowanie jako rzecz oczywistą, że Izrael uwolni skazanych przez sądy morderców i będzie szkodził własnym interesom, by ugłaskać swoich wrogów. Jest tak, jak gdyby Izrael nie miał żadnych uzasadnionych interesów, żadnych praw. To jest postulat nielegalności istnienia.


Zachodnia antypatia do wszelkich przejawów instynktu samozachowawczego Żydów była już irytująco ewidentna w 1920 r., jak również widoczne było pobłażliwe przyzwolenie na agresję arabską. Przeraża uświadomienie sobie, jak niewiele się właściwie zmieniło.


Te doniosłe, śmiercionośne rozruchy uliczne zaczęły się 4 kwietnia 1920 r., wykorzystując obchody świąt muzułmańskich do zgromadzenia tysięcy napastników w Nebi Musa na Pustyni Judzkiej. Rozjuszeni pełnymi jadu kazaniami Husseiniego wpadli do Jerozolimy, rzucili się na Dzielnicę Żydowską na Starym Mieście i zaczęli rzeź, gwałcenie, rabowanie i palenie – wszystko w imię swojego Boga.


Te zaplanowane potworności trwały cztery dni. Nawet przelotny namysł nad tą zapomnianą rocznicą (to takie niemodne pamiętać zbrodnie przeciwko Żydom) może znacznie przyczynić się do zrozumienia naszej dzisiejszej perspektywy.


Ten niesprowokowany szał zabijania został zorganizowany zanim istniały jakiekolwiek wymówki (tak wygodne i tak często dzisiaj cytowane) arabskiej krwiożerczości. Nie było państwa żydowskiego, przeciwko któremu można było pomstować i nie było żadnej okupacji izraelskiej, by usprawiedliwiać każdą zbrodnię przeciwko Żydom w ich żydowskiej ojczyźnie.


Nie było śladu tego, co Palestyńczycy tak skutecznie propagują jako swoją nakbę – katastrofę. Nie było ani jednego uchodźcy palestyńskiego. Nie było wojny, wygnania, nie było żadnej przyczyny do wpadania w szał.


Żydowskie ofiary masakry Nebi Musa z 1920 r. – starożytna społeczność Jerozolimy została uznana za uprawniony łup.
Żydowskie ofiary masakry Nebi Musa z 1920 r. – starożytna społeczność Jerozolimy została uznana za uprawniony łup.

Ofiarami w 1920 r. byli głównie członkowie starej, tradycyjnej, pre-syjonistycznej społeczności, która od dawna stanowiła większość ludności Jerozolimy. Niemniej ta starodawna społeczność była uznawana za uprawniony łup. Podtekstem było tylko to, że Żydzi nie mają żadnych praw – także tubylczy, nie-syjonistyczni Żydzi.


Biorąc pod uwagę zamiłowanie krytyków Izraela do wypaczania historii, kusi ich niewątpliwie opisanie drapieżników z 1920 r. jako uciskanych chłopów palestyńskich, protestujących przeciwko uzurpatorom żydowskim. Musi być więc niesłychanym rozczarowaniem odkrycie, że nic z tej morderczej furii nie zostało spuszczone ze smyczy na rzecz Palestyny. Arabowie nienawidzili tej nazwy wprowadzonej przez nowych władców brytyjskich.


Jak na ironię, w pierwszej połowie XX wieku Żydzi byli znani jako Palestyńczycy, a Arabowie z pogardą odrzucali tę nazwę.


Mordercy, którzy napadli na Dzielnicę Żydowską Jerozolimy opowiadali się za Wielką Syrią. 7 marca 1920 r. Brytyjczycy ukoronowali Fajsala, haszymidzkie książątko z dzisiejszej Arabii Saudyjskiej na króla w Damaszku. W lipcu tego samego roku wyrzucili go Francuzi. W odpowiedzi Londyn przeznaczył swój najnowszy wynalazek, Irak, na następną monarchię Fajsala. I tyle byłoby o fikcyjnej naturze narodowości arabskich.


Nawiasem mówiąc, Fajsal naradzał się w styczniu 1919 r. z dr Chaimem Weizmannem, Prezydentem Światowej Organizacji Syjonistycznej i stworzyli Porozumienie Fajsala-Weizmanna o Kooperacji Arabsko-Żydowskiej. Po czym Fajsal wydał następujące oświadczenie, które w świetle tego wszystkiego, co nastąpiło, wydaje się zupełnie fantastyczne:


 “My, Arabowie… patrzymy na ruch syjonistyczny z najgłębszą sympatią… Pragniemy jak najserdeczniej powitać Żydów w ich domu… Spodziewam się, i mój lud spodziewa się przyszłości, w której my pomożemy wam, a wy pomożecie nam, żeby kraje, którymi wzajemnie jesteśmy zainteresowani, mogły raz jeszcze zająć miejsce w społeczności cywilizowanych ludów świata”.


Niczego, choćby w najmniejszym stopniu podobnego do takiego uznania, nie można się dzisiaj spodziewać od Abbasa, który niedorzecznie twierdzi, że jest 9 tysięcy lat historii Arabów “palestyńskich” na tej ziemi i zaprzecza jakimkolwiek związkom Żydów z tym terytorium.


Jednak prawdę powiedziawszy, Fajsal poniósł kompletną porażkę w próbach zdobycia poparcia dla swoich pro-żydowskich inklinacji. Tutaj, na miejscu, lojalni entuzjaści Syrii byli bardzo zajęci mordowaniem Żydów podczas krótkich rządów Fajsala jako ich króla. Tęsknili do tego, by rządził nimi Damaszek – jako Syryjczykami, nie jako Palestyńczykami. Warto zauważyć, że wspólnikiem Husseiniego w podżeganiu do krwawej łaźni Nebi Musa był Aref Aref, redaktor naczelny gazety „Południowa Syria”.


Jeśli chodzi o obecną międzynarodową pozycję Izraela niezmiernie pouczająca jest reakcja w 1920 r. przedstawiciela społeczności międzynarodowej – Wielkiej Brytanii, pretendentki do mandatu rządzenia tym krajem. Jak zareagowała na pogrom w Jerozolimie?


Nie zaskakująco, jak przez machnięcie czarodziejską różdżką muftiego, jednostki wojskowe Jego Królewskiej Mości, opuściły Jerozolimę podczas napadu. Wysocy oficerowie, jak szef sztabu Allenby’ego, pułkownik Bertie Walters-Taylor, szkolił i wspomagał napastników. Zainspirowani jego przykładem policjanci brytyjscy i arabscy dołączyli do napastników.


Nic dziwnego, że tłuszcza wyła w uniesieniu: “A-Dawla ma’ana” – rząd jest z nami. Mieli dowody na to, co mówili, i ich ocena stronniczości władz była bezbłędna.


Jak mało się zmieniło. Cały obserwujący świat nadal kipi uprzedzeniami wobec Żydów w tym kraju.


Podwójne standardy i dwulicowość zagranicznych gapiów, samozwańczych sędziów i rzekomych sił pokojowych mają swoje konsekwencje. Przede wszystkim delegitymizują żydowską samoobronę. Tak było i tak jest.


Przy brytyjskiej dwulicowości, co mieli zrobić Żydzi wtedy, w 1920 r.? Stać się wspólnikami własnej zagłady? Zeew Żabotyński zaczął organizować podstawowe siły samoobrony, Haganę. Ze zbyt małą liczbą walczących i zbyt małą ilością broni zaledwie mogła ona zatrzymać rabusiów.


Ale Perfidny Albion, reprezentujący rodzinę narodów, wiedział kogo winić i kogo ścigać. Brytyjczycy nie odważyli się wystąpić przeciwko Husseiniemu. Aresztowali Żabotyńskiego i 18 członków Hagany. Skazali Żabotyńskiego na 15 lat ciężkich robót, co potem zostało zamienione na wygnanie. Nigdy nie pozwolono Żabotyńskiemu na powrót do kraju.


Dlaczego? Ponieważ żydowska samoobrona została uznana za najwyższą bezczelność. Żydzi nie mieli żadnego prawa do ratowania swojego życia.


Nie inaczej jest dzisiaj, kiedy reszta świata nie obarcza Abbasa odpowiedzialnością za niedopuszczanie do pokoju, za gloryfikowanie morderców dzieci żydowskich i za usilne starania o wolność dla tych morderców. Jest to ten sam poziom moralny, co niepociągnięcie Husseiniego do odpowiedzialności za jawne i chełpliwe wzywanie swoich zwolenników do zarzynania Żydów.


Leżącą u podstaw przesłanką – zarówno w 1920 r., jak w 2014 r. – jest to, że Żydom nie wolno się bronić. Było to całkiem wyraźne niemal stulecie temu. Jest to nieszczerze ukrywane dzisiaj.


Za granicą pozą  de rigueur jest twierdzenie, że Abbas dąży do uwolnienia więźniów sumienia, prześladowanych altruistów i mściwie uwięzionych filozofów. Abbas jest przecież fetowany jako książę umiarkowania i nic nie może podważać tej obiegowej mądrości, nawet to, że Abbas systematycznie czyni masowych morderców obiektem swojej czci.


Abbas przebiegle pozuje na niewinną ofiarę Izraela, na świętego stojącego po stronie aniołów, wręcz na człowieka tłumiącego terroryzm, nie zaś jego sprytnego promotora. Stara się zrobić słuszną rzecz – która niewątpliwie zrobiłby, gdyby nie ci obstrukcyjni Izraelczycy.


Abbas przekonuje łatwowiernych z wyboru, durni spośród oświeconej awangardy globalnej brygady postępowo zatroskanych tym, do przyjęcia czego już mają predyspozycje.  Obserwujący świat dobrowolnie połyka jego kłamstwa i zmyślenia i rozdmuchuje oszustwo.


Gdyby tak nie było, liberałowie na całym świecie pytaliby, dlaczego rzekomo umiarkowany Abbas upiera się przy wyrywaniu z więzienia najgorszych morderców. Dlaczego jego oficjalna propaganda przedstawia najbardziej krwawych sadystów jako bohaterskie wzory osobowe dla młodego pokolenia?


Czy nie zdradza to przypadkiem faktu, że Palestyńczycy nie pragną koegzystencji, ale pragną egzystencji bez Żydów? Czy Palestyńczycy nie mówią swoim dzieciom, że jedyni dobrzy Żydzi to martwi Żydzi?


Przez unikanie tych pytań kraje demokratyczne obrażają naszą demokrację i nasz system prawny. Nasze sądy – autonomiczne jak niewiele innych – zasługują na szacunek. Ci, których uwolnienia chce Abbas, nie są – wbrew informacjom w zagranicznych mediach – „więźniami politycznymi”, skazanymi z powodu swoich przekonań i chwalebnego optowania za wolnością.


Ci mordercy zostali skazani po nadzwyczaj uczciwych procesach sądowych z wszystkimi właściwymi procedurami prawnymi. Mieli adwokatów z wszystkimi prawami regularnie odmawianymi oskarżonym w krajach arabskich i muzułmańskich, gdzie sądy kapturowe są normą.


Przez niefrasobliwe ignorowanie tego wszystkiego świat okazuje pogardę pedantycznemu i super-liberalnemu systemowi prawnemu Izraela. Wszyscy Izraelczycy – szczególnie ci na lewicy, którzy nie przepuszczają żadnego pretekstu, by odwoływać się do słynnego interwencjonizmu sądowego – powinni być do głębi obrażeni za taką bezczelność. Jest nie do pomyślenia, by wolno było polegać na naszych sądach tylko wtedy, kiedy służy to własnym planom, ale nie honorować ich decyzji, kiedy dyktują to doraźne potrzeby dyplomatyczne.


Co więcej, skoro można uchylić nawet wyroki wydane przez nasze sądy na nieokazujących skruchy, ludobójczych morderców, to jak mamy się bronić?


Militarna siła Izraela jest verboten, bo jest to “nieproporcjonalna siła”. Precyzyjne celowanie w indywidualnych siewców terroru, takich jak Ahmed Jassin, także jest zabronione przez unikatowe reguły stosowane wyłącznie wobec Izraela. Zabójstwo, przypominają nam świętoszkowato, jest tak nieładne. Wreszcie, kiedy jakiś morderca zostaje schwytany, osądzony i wsadzony za kratki, samozwańczy humanitaryści potępiają to także jako podejrzane i nieładne.


Co pozostaje? Żadnych odpowiedzi militarnych, żadnych uderzeń chirurgicznych, żadnego stawiania przed sądem i więzienia. Nic. Konkluzja: cokolwiek robimy, by chronić swoje życie, jest nielegalne. Takie postrzeganie, nieprzypadkowo, zazębia się z twierdzeniem Abbasa, że państwo żydowskie jest nielegalne.


Nieodłączna nielegalność państwa żydowskiego czyni nielegalną samoobronę żydowską. Możemy być atakowani, ale nie wolno nam reagować na to. Tak było w 1920 r. Tak jest nadal.


The postulate of illegitimacy

Jerusalem Post, 4 kwietnia 2014

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Sarah Honig

Izraelska publicystka, pracuje dla "Jerusalem Post" od 1968 roku.

 

Od redakcji:

 

W miesiąc po tym pogromie, w maju 1920 r. rząd brytyjski wysłał komisję śledczą, znaną jako Komisja Palina, dla zbadania sprawy.

Jak można było się spodziewać, w raporcie Komisja starała się obwiniać obydwie strony, krytykując syjonistów za “niecierpliwość w osiąganiu swojego celu”, jak gdyby to usprawiedliwiało pogrom arabski.

Niemniej Komisja zaznaczyła, że było jasne, iż “był to atak przeciwko Żydom i… był dokonany w tradycyjnym ataku tłuszczy z pałkami, kamieniami i nożami. Wszystkie dowody wskazują, że te ataki były tchórzliwego i zdradzieckiego charakteru, głównie przeciwko starym mężczyznom, kobietom i dzieciom, i często w plecy”.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1472 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

List otwarty Żyda do świata zachodniego po ataku Hamasu na Izrael w 2023 r    Żyd   2023-11-20
Zrozumieć koszmar wojny w Gazie   Koraszewski   2023-11-19
Hamas jest postrzegany jako przedstawiciel Palestyńczyków   Marcus   2023-11-17
Dziennikarze pomagający terrorystom przyczyniają się do wprowadzenia nienawiści do Żydów do głównego nurtu   Tobin   2023-11-16
Zaciekłe podżeganie przez Al-Azhar: Pochwały dla palestyńskich bojówkarzy dżihadu; Losem Izraela jest zagłada; USA to największy szatan; Żydzi są potomkami małp i świń     2023-11-16
Human Rights Watch: Destrukcyjny program, symboliczna równowaga   Steinberg   2023-11-15
Plakaty przedstawiające porwane izraelskie dzieci powodują traumę wśród zwolenników Hamasu   Greenfield   2023-11-14
Rozwiązanie w postaci “dwóch państw”, żeby można było mordować Żydów   Tawil   2023-11-13
Rozgrzeszenie HamasuJak „przebudzeni” zachodni radykałowie stali się moralnymi spin doktorami Hamasu.   O'Neill   2023-11-12
Skąd biorą się zaprzeczenia potwornościom 7 października?   Glick   2023-11-11
Palestyna, czyli ostrze włóczni   Koraszewski   2023-11-11
Kolejna nowa wojna? Żołnierze, którzy ścinają głowy Ormianom są bohaterami Azerbejdżanu   Bulut   2023-11-10
Nie “tylko Hamas”   i Erielle Davidson   2023-11-09
Zlikwidowanie zbrodniarzy wojennych ratuje wszystkich   Bryen   2023-11-09
Popierają „Palestynę”, ponieważ nienawidzą Żydów   Tobin   2023-11-07
Mówimy „nie” hipokryzji i nienawiści UNICEF   Steinberg   2023-11-06
Kto powiedział, że Hamas nie reprezentuje Palestyńczyków?   Tawil   2023-11-04
Jak atak Hamasu zaskoczył Izrael   Greenfield   2023-11-03
Wojna z Źydami   Oren   2023-11-02
Negatywny wynik testu Hamasu   Landes   2023-11-02
Marzenie o aksamitnym Palestyńskim Państwie Hamasu i Innych   Koraszewski   2023-11-01
Powraca oszczerstwo o rytuale krwi   Dershowitz   2023-10-31
Jak Iran bezpośrednio wspierał atak Hamasu na Izrael   Toameh   2023-10-30
Który z nich powinien otrzymać pomoc humanitarną?   Pandavar   2023-10-29
Hamas, Israel i hipokryzja arabskich oraz innym muzułmańskich przywódców    Toameh   2023-10-28
To islam, głupczeNie chodzi tu o Izrael, kolonializm, globalizm czy kapitalizm; chodzi o islam.   Greenfield   2023-10-27
Barbarzyństwo Hamasu jest częścią tradycji arabskich pogromów   Julius   2023-10-27
Kim są cywile Gazy?   Bard   2023-10-26
Połowa amerykańskich wyborców poniżej 35. roku życia uważa, że masakry i gwałty na Żydach można uzasadnić     2023-10-25
Gwałt jako broń wojenna, tym razem w Izraelu. Dlaczego feministki milczą?   i Mandy Sanghera   2023-10-24
Cywile z Gazy potrzebują schronienia. Dlaczego świat arabski tego nie zapewni?   Jacoby   2023-10-23
Niemożliwe żądanie BidenaJego wizyta w Izraelu była pokazem dysonansu poznawczego.   Glick   2023-10-22
Nasze miasta i ulice są pełne nienawistników   Collier   2023-10-21
Polityczni i wojskowi przywódcy Iranu zachęcają Hamas do kontynuowania walki aż do osiągnięcia celu Iranu i Hamasu – zniszczenia Izraela     2023-10-20
Dlaczego Żydzi nie pozwolą się po prostu zabić?   O'Neill   2023-10-19
Wirusy tradycji, wirusy kłamstwa, wirusy umysłu   Koraszewski   2023-10-17
Hamas i Iran: rzeź Żydów przez dziesięciolecia   Toameh   2023-10-16
Drugie ludobójstwo Ormian   Bulut   2023-10-16
Iran jest mózgiem i rękami stojącymi za Hamasem     2023-10-14
To był zły tydzień dla tych, którzy twierdzą, że antysyjonizm nie jest antysemityzmem     2023-10-13
Wywiad funkcjonariusza Hamasu dla Russia Today     2023-10-12
Barbarzyński nihilizm „wolnej Palestyny” Nadszedł czas, abyśmy rozliczyli beznadziejność leżącą u podstaw arabskiej i zachodniej ideologii „wyzwolenia”.   Mansour   2023-10-12
Ideologia masowego morderstwa   Herf   2023-10-11
„Umiarkowana” Autonomia Palestyńska stoi zdecydowanie po stronie masowych morderców i gwałcicieli     2023-10-11
Al-Azhar wyraża uznanie dla terroryzmu Hamasu     2023-10-10
Palestyńskie deklaracje w dniu napaści na Izrael     2023-10-09
Kolejna wojna przeciw Żydom   Koraszewski   2023-10-08
Autonomia Palestyńska przyznaje, że nie ma „izraelskiej okupacji”   Flatow   2023-10-07
Gdzie są palestyńskie ustępstwa na rzecz pokoju?   Tawil   2023-10-05
Dlaczego Hamas wysyła Palestyńczyków na śmierć na granicy z Izraelem?   Toameh   2023-10-03
Palestyńczycy: Izraelskie ustępstwa są oznaką słabości   Tawil   2023-10-02
Kult „antysyjonizmu”   Tabarovsky   2023-10-01
Kolejne palestyńskie marzenie   Ibrahim   2023-09-29
Dlaczego lekceważą trudną sytuację Palestyńczyków w Libanie?   Eid   2023-09-27
Terror palestyński jest wojną religijną na rzecz Allaha przeciwko Żydom. ONZ musi uznać Izraelczyków zamordowanych przez Palestyńczyków za ofiary przemocy na tle religijnym   Marcus   2023-09-26
“Żyd zachowuje się źle” – sfilmujmy to   Collier   2023-09-25
Abbas już wcześniej powiedział to wszystko     2023-09-24
Wątpliwy związek między edukacją a antysemityzmem   Jacoby   2023-09-23
ARABSKA gazeta wychodząca W LONDYNIE PROPAGUJE ANTYSEMITYZM I WSPARCIE DLA TERRORU     2023-09-19
YouTube  i polscy neonaziści     2023-09-19
Celem palestyńskiego procesu pokojowego było zwiększenie terroryzmu   Marcus   2023-09-17
Jak zostać stypendystą podoktoranckim w Columbii? Napisz 341 stron antyizraelskiego bełkotu!     2023-09-13
Irańska strategia brania zachodnich zakładników   A. Savyon*   2023-09-13
22 lata od 9/11 i napięcie wciąż narasta – dżihadyści czekają na kolejną szansę   Stalinsky   2023-09-12
Jak palestyńskie dziecko zostaje terrorystą?   Flatow   2023-09-10
Nazistowskie przemówienie w Ramallah ilustruje szerszą historię   Glick   2023-09-09
Abbas: Hitler walczył z europejskimi Żydami z powodu ich lichwiarstwa     2023-09-08
HRW zamazuje dowody udziału nieletnich w palestyńskim terroryzmie     2023-09-06
Naziści nadali nienawiści do Żydów akademickie oblicze. Ich spadkobiercy mają „Instytut krytycznych badań nad syjonizmem”     2023-09-04
Którymi drogami powraca nazizm?   Koraszewski   2023-09-03
“Washington Post” o “dobrych” terrorystach   Tawil   2023-09-01
Syria, kraj zgubiony w wiadomościach   Taheri   2023-09-01
Walka Indii z dżihadem   Bulut   2023-08-31
Kilka uwag o palestyńskiej fladze   Collier   2023-08-30
Obwinianie wyłącznie Izraela za problemy psychiczne w Strefie Gazy jest po prostu kolejną formą nienawiści do Żydów     2023-08-29
Norweg melduje Radzie Bezpieczeństwa   Koraszewski   2023-08-27
Irański IRGC przechwala się sukcesami wśród Palestyńczyków i Hezbollahu   Frantzman   2023-08-26
Dlaczego nowe palestyńskie rakiety mają znaczenieMogą wyrządzić znacznie więcej szkód niż karabin czy nóż.   Flatow   2023-08-25
„Musimy prowadzić ‘Wielki Dżihad’, żeby zbudować Wielki Iran”     2023-08-25
Prawdziwe słonie w salonie (edycja 2023)     2023-08-17
Palestyńczycy wołają o pomoc   Tawil   2023-08-15
Czy nikt nie pyta, dlaczego w Dżenin jest obóz dla uchodźców?   Bard   2023-08-14
Kara śmierci dla mordercy i tolerancja dla jego propagandy   Stalinsky   2023-08-11
Przykład tego, jak środowisko akademickie tworzy antyizraelską narrację z kłamstw     2023-08-10
Dlaczego MEMRI przestał używać usługi Cloudflare i dlaczego rząd USA powinien zrobić to samo   Stalinsky   2023-08-09
Finansowana przez Unię Europejską edukacja do dżihadu i męczeństwa   Tawil   2023-08-05
Abbas po raz kolejny mówi Palestyńczykom, żeby poszli do diabła     2023-08-04
Pamiętając, co dzieje się, kiedy Żydzi polegają na innych   Amos   2023-08-03
Rosnące zagrożenie północnego Izraela przez Hezbollah   Lax   2023-08-02
Jeden news dziennie   Koraszewski   2023-08-01
Więc uważasz, że Izrael powinien zburzyć swoje mury?   Collier   2023-07-31
Palestyńskie obozy letnie: szkolenie do mordowania Żydów   Tawil   2023-07-30
Irański plan wypędzenia Żydów z „Palestyny”   Tawil   2023-07-19
ONZ i Arabowie wybielają okrucieństwa Baszara Assada, obwiniają za nie – zgadnij kogo?   Tawil   2023-07-15
Oszczerstwo BBC i hańba stronniczych mediów   Collier   2023-07-14
Tylko Palestyńczycy mogą powoływać się na religię w celach nacjonalistycznych     2023-07-12
Jak walczyć z rosnącym zagrożeniem antysemityzmem – Część I: Reakcją Zachodu jest radzenie sobie z antysemityzmem zamiast walki z antysemitami   Carmon   2023-07-10
Gwałtowny wzrost terroru palestyńskiego jest przedsmakiem „rozwiązania” w postaci dwóch państw   Tobin   2023-07-07
Święto, pogrzeb i nieudane przywództwo   Roth   2023-07-06
Horror życia jako chrześcijanin w muzułmańskim Pakistanie: tylko jeden miesiąc   Ibrahim   2023-07-05

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk