Prawda

Poniedziałek, 23 czerwca 2025 - 20:15

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Niewolnictwo seksualne, nic wspólnego z islamem?


Uzay Bulut 2015-10-27

Aresztowani gwałciciele dzieci z gangu w Oxfordzie.
Aresztowani gwałciciele dzieci z gangu w Oxfordzie.


Seksualne wykorzystywanie niemuzułmańskich dzieci i kobiet przez grupy dżihadystyczne, takie jak ISIS i Boko Haram, jest nie tylko rozpowszechnioną praktyką w świecie muzułmańskim, ale ma również wiele wspólnego z nauczaniem islamskim.


Niewolnictwo seksualne jest głęboko zakorzenione w islamskim prawie i tradycji. Założyciel islamu praktykował i aprobował niewolnictwo, które w jego czasach było bardziej powszechne. Kalifowie mieli haremy setek tysięcy młodych dziewcząt i kobiet sprowadzanych z ziem chrześcijańskich, hinduskich, perskich i afrykańskich.


Niewolnictwo islamskie było także – i jest nadal – oparte na idei rasy. Umar, teść Mahometa i kalif, zadeklarował, że Arabowie nie mogą być brani na niewolników; uwolnił także wszystkich niewolników arabskich. W islamie na niewolników można brać tylko niemuzułmanów – która to reguła jest niestety tylko kolejnym dowodem doktryny religijnej supremacji: islam jest nadrzędny wobec wszystkich innych religii i dlatego jego wyznawcy mają przywileje nieprzysługujące członkom innych religii.


Ta doktryna supremacji islamu sprowadziła na niemuzułmanów stulecia prześladowań i zinstytucjonalizowanej dyskryminacji. Jednych poddano nagiej sile i zmuszono do nawrócenia się na islam; innym nadano status „zimmi”: „tolerowanych obywateli trzeciej kategorii, którzy musieli płacić pogłówne (dżizja) w zamian za „ochronę” i nigdy nie mieli tych samych religijnych praw i wolności jak muzułmanie. Jeśli nie mogli płacić pogłównego, zabijano ich lub zabierano im dzieci.


Wszystkie te praktyki pokazują, co rządy islamskie przynoszą niemuzułmanom: śmierć lub aprobowaną przez państwo pozycję podległości i poniżenia[1]. Jedną z najbardziej oburzających praktyk mentalności islamskiej supremacji była instytucja janczarów w Imperium Osmańskim. Przez setki lat Turcy osmańscy odbierali synów chrześcijan w okupowanej Europie i siłą zamieniali ich w wojowników muzułmańskich (janczarów).


Istnieje około tuzin wersetów w Koranie i hadisach o nienawiści Allaha do niemuzułmanów,  wiecznym potępieniu i karze oczekującymi ich w życiu następnym[2]. Kiedy islam ustanawia nadrzędność polityczną, jest bardzo niewiele tolerancji wobec wyznawców innych wiar lub ateistów.  


Kiedy wcześni muzułmanie używali miecza, by zdobyć i zislamizować kraje niemuzułmańskie, zamieniali niemuzułmanów w niewolników, a dotyczyło to także czarnych muzułmanów. Święte pisma islamskie aprobują gwałcenie niemuzułmańskich kobiet wziętych do niewoli, które według prawa islamskiego mają bardzo mało praw.


Przez 1400 lat dżihadu, a także dzisiaj, świat muzułmański jest na ogół bierny i milczy o agresji seksualnej. Wielu muzułmanów próbuje to wręcz usprawiedliwić. Obecnie więc praktyka ta jest powszechna nie tylko na Bliskim Wschodzie, ale także w Europie, włącznie z Wielką Brytanią.  


Kobiety wreszcie odmawiają zaakceptowania tej sytuacji. Na przykład, Toni Bugle, działaczka praw kobiet, założyła organizację o nazwie M.A.R.I.A.S (Mothers Against Radical Islam and Sharia – Matki przeciwko radykalnemu islamowi i szariatowi), która próbuje podnieść świadomość i działać przeciwko wykorzystywaniu seksualnemu, okaleczaniu genitaliów kobiecych, działalności gangów wykorzystujących seksualnie dzieci, małżeństwom dzieci, przemocy domowej, przymusowym małżeństwom i zabójstwom honorowym.


Wśród milczenia wielu instytucji, włącznie z brytyjskimi mediami głównego nurtu, Bugle próbuje chronić brytyjskie dzieci i kobiety przed gwałcicielami – z których wielu jest muzułmanami. 


Jako ofiara wykorzystywania seksualnego od chwili kiedy miała dwa lata aż do ósmego roku życia, Bugle była przez pewien czas bezdomna, a potem była narażona na przemoc fizyczną. Widziała swoje przyjaciółki na ulicach wykorzystywane seksualnie i zmuszane do prostytucji.

"Dopiero całe lata później zorientowałam się, że był to wzór podobny do tego, co przydarza  się dziewczynkom w wielu miejscach Zjednoczonego Królestwa – powiedziała Bugle. – Rozmawiałam także z kobietami muzułmańskimi, wykorzystywanymi i maltretowanymi z powodu szariatu. Jedną zabrałam do mojego domu. Jej rodzina próbowała użyć jej, by szmuglować ludzi z Somalii do Wielkiej Brytanii”. 

Kilka miesięcy temu przedstawiono w raporcie dane, że w latach 1977 – 2013 co najmniej 1400 niemuzułmańskich dzieci brytyjskich doznało gwałtów zbiorowych i brutalnego traktowania z rąk muzułmanów w Rotherham. Według tego raportu już dzieci w wieku 11 lat były gwałcone, porywane, sprzedawane do innych miast w Anglii, bite i zastraszane.  Władze nie robiły niczego „ze strachu przed oskarżeniem o rasizm”.  


W innym raporcie, z maja 2015 r., czytamy, że rada miejska Rotherham i policja chciały zakazać protestu przeciwko gwałceniu dzieci. Według Breitbart "władze zaapelowały do ministra spraw wewnętrznych o specjalne, nadzwyczajne uprawnienia zgodnie z Ustawą o Porządku Publicznym 1986".


Bugle mówi, że nie tylko ta ideologia polityczna i religijna zachęca muzułmańskich mężczyzn do gwałcenia niemuzułmańskich dzieci i kobiet, że poddanie się Wielkiej Brytanii inspirowaną przez szariat brutalnością wydaje się mieć kilka innych przyczyn:  

"Muzułmanie wierzą, że są w stanie wojny z Zachodem; a kiedy są w stanie wojny (dżihad), mają prawo do ‘łupów wojennych’: tego, co posiada twoja prawa ręka, czyli niewolnic seksualnych. Uczy się ich także, że białe niemuzułmanki są łatwymi, tanimi, brudnymi zdzirami i że [wzięcie ich] jest ich prawem. Dodatkowo, uczenie nienawiści do każdego, kto nie jest muzułmaninem – jak to robi wiele meczetów – prowadzi oczywiście do tego, że wielu ludzi faktycznie nienawidzi każdego, kto nie jest muzułmaninem. Problem polega jednak również na tym, że policja, sędziowie, prawnicy, nauczyciele, żeby wymienić tylko kilka grup zawodowych, obawiają się słów ‘rasista’ i ‘islamofob’ – i nie robi się nic, by to propagowanie nienawiści  powstrzymać”.

Mapa na stronie internetowej tej organizacji pokazuje obszary, gdzie działają muzułmańskie gangi seksualnego wykorzystywania w Rotherham, Rochdale, Telsley, Stevenage, Peterborough, Birmingham, Oxford i Bradford. Bugle mówi:

"To zaledwie czubek góry lodowej.[3]


Media w Wielkiej Brytanii odmawiają używania terminu ‘muzułmanin’. Ale w samym Londynie 27% więźniów to muzułmanie, odsiadujący kary za gwałty, narkotyki i przemoc. To jest olbrzymi odsetek, biorąc pod uwagę fakt, że muzułmanie stanowią tylko 4% populacji.


Kiedy gwałcą, ci gwałciciele mówią o zgwałconych dziewczynach ‘białe śmieci’, ‘białe kurwy’ i białe kafiry’. Mówią to całkiem otwarcie do dziewcząt. A dziewczęta podczas przesłuchań informują o tym policję. Niemniej tych ataków nigdy nie uznaje się za ‘motywowane rasowo’”.

Bugle mówi, że mimo ogromu problemu, media praktycznie ignorują epidemię gwałtów muzułmańskich na Zachodzie:

"Media rzadko mówią o tym dłużej niż przez jeden dzień. Sprawa Rotherhamu była wyjątkiem, a i tak upierali się, by nazywać sprawców ‘Azjatami’, nie zaś ‘muzułmanami’. I nigdy nie wspominają związku między gwałtami i nauczaniem islamskim”.  

Jeden z niewielu badaczy, którzy ujawniają ten związek, Raymond Ibrahim, napisał w obszernym artykule o gwałtach islamskich:

"Trwająca epidemia w Wielkiej Brytanii, Skandynawii i innych krajach – w której muzułmańscy mężczyźni gwałcą niemuzułmańskie kobiety – jest równie stara jak islam, z precedensami proroka i jego towarzyszy, i do dnia dzisiejszego jest zalecana jako prawomocna praktyka przez niektórych ludzi w świecie muzułmańskim”.

Mimo alarmującego szerzenia się problemu wiele dziewcząt brytyjskich milczy, być może po części ze wstydu i strachu, że zostaną uznane za współwinne. Według Bugle silniejszym powodem jest to, że sprawcy grożą im i zastraszają je.

"To wystarczyłoby, by uciszyć większość dziewcząt. Ponadto policja ignoruje błagania dziewcząt, nie ufają więc policji”.

Bugle mówi:

"Wysyłałam e-maile do kilku organizacji ‘feministycznych’, prosząc, by wypowiedziały się przeciwko prawu szariatu i nigdy nawet nie odpowiedziały. Kiedy szukasz feministek przeciwstawiających się prawu szariatu lub gwałtom głównie niemuzułmańskich dziewcząt, zawsze powiedzą ci, że nie ma to nic wspólnego z islamem. Niezależnie od tego, jak próbujesz tłumaczyć, że chcemy sprzeciwiać się wszystkim postaciom mizoginii, one nie chcą zaakceptować faktów. Odmawiają zajęcia się problemem. Mówią: „nie możesz obwiniać całej społeczności’. Nie obwiniam całej społeczności i nie myślę, że wszyscy muzułmanie są gwałcicielami i terrorystami, ale uważam, że milczenie społeczności oznacza jej zgodę na to co się dzieje. Aby porządnie zająć się problemem, trzeba najpierw uznać i zaakceptować istnienie problemu”.

Jednym z głównych argumentów apologetów ekstremistycznego islamu na Zachodzie jest oskarżanie ludzi o “biały przywilej”, jawnie rasistowskie określenie przewag, jakie mają rzekomo ludzie biali, a których nie mają niebiali.  


Bugle, która sama jest ofiarą seksualnej przemocy, sprzeciwia się temu określeniu:

"Niedobrze mi się robi, kiedy słyszę, że znaczę mniej, bo urodziłam się biała lub że ktoś inny znaczy mniej, bo urodził się z innym kolorem skóry. Takie określenia są rasistowskie. Wydaje się, że ludzie używają teraz karty rasowej, by zachowywać się w najbardziej oburzający sposób oraz dlatego, że inni boją się, iż nazwą ich rasistami. Nie widzę koloru skóry. Niemniej używa się koloru skóry, by zamknąć dyskusję. Manipuluje się ‘białą winą’, by uciszyć masy. Czy jesteś czarny, brązowy, czy biały, powinieneś być dumny z koloru swojej skóry, z jakim urodziłeś się; to nie był wybór”.

Bugle mówi, że celem jej organizacji jest danie głosu wszystkim kobietom wykorzystanym i maltretowanym oraz miejsce schronienia dla wszystkich dziewcząt, które stają się celem – po pierwsze dlatego że nie są muzułmankami, a po drugie dlatego, że są białe. Będą tam mogły rozmawiać z ludźmi, którzy im wierzą i ich nie obwiniają[4].


Mówi, że chciałaby, by dziewczęta nie czuły się winne i przejęły z powrotem panowanie nad swoim życiem:

"Może w przyszłości będziemy w stanie dostarczyć bezpiecznych domów, telefonicznych linii pomocy i poczucia bezpieczeństwa, i pomóc im, by nie pozostawały ofiarami, ale z czasem stały się tymi, które przeżyły. Nie wszystkie odzyskają normalne życie, ale te, które to zrobią, pomogą któregoś dnia innym”.

Kiedy organizacja miała swoją pierwszą konferencję 29 sierpnia, przemawiały na niej dwie  muzułmanki, z których jedna była wielokrotnie zgwałcona przez muzułmańskich mężczyzn. Organizacja planuje kolejną konferencje, również z udziałem muzułmanek w Rochdale w połowie listopada.


Jak mówi Bugle, Wielka Brytania, z jej wszystkimi instytucjami,– powinna chronić dzieci i kobiety przed gwałcicielami. Niezależnie od tego kto może czuć się zraniony lub obrażony, nic nie jest równie raniące, jak niewinne kobiety i dzieci, które są gwałcone, znalazły się w łapach sutenerów, są torturowane i sprzedawane. „Najpierw jednak – mówi – potrzebujemy rządu z moralnym hartem ducha, który przestanie ignorować fakty i powtarzać bez przerwy, że ‘To nie ma nic wspólnego z islamem’”.

[1] Np.: Koran 67:6-8; 21:98; 2:191-193; 9:111; 9:5; 9:29; 5:32; 5:33; 33:50; 8:41; 22:19-22; 2:178; 8:12

[2] Np..: Koran 6:27; 3:91

[3] Blog na Channel 4 także informował, że w wielu innych wypadkach w Wielkiej Brytanii wykorzystywano seksualnie dziewczynki z narażonych środowisk:

"Mamy dowody takiego wykorzystywania z Keighley (2005 i 2013), Blackpool (2006), Oldham (2007 i 2008), Blackburn (2007, 2008 i 2009), Sheffield (2008), Manchester (2008 i 2013) Skipton (2009), Rochdale (dwa wypadki w 2010, jeden w 2012 i kolejny w 2013), Nelson (2010), Preston (2010) Rotherham (2010) Derby (2010), Telford (2012), Bradford (2012), Ipswich (2013), Birmingham (2013), Oxford (2013), Barking (2013) i Peterborough (2013)."

W raporcie znajduje się stwierdzenie, że "Z 306 sprawców, których pochodzenie etniczne podano, 75 procent określono jako Azjatów”.

[4] Na witrynie internetowej są blogi pisane przez same dziewczęta.

 

Sexual slavery islam

Gatestone Institute, 5 października 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Uzay Bulut

Publicystka turecka mieszkająca w Ankarze. Pisze o sobie, że urodziła się jako muzułmanka.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Głęboko zakorzeniona niechęć, jad i hipokryzja... Heretyk 2016-02-04







Roztargnienie
Hili: Po co ja tu przyszłam?
Ja: A gdzie byłaś?
Hili: Koło studni.
Ja: Wróć tam, może sobie przypomnisz.

Więcej

Iran jest z Ameryką
w stanie wojny od 46 lat
Daniel Greenfield


„Ameryka nie może nam nic zrobić” – przechwalał się ajatollah Chomeini, przetrzymując naszych zakładników. Administracja Cartera osłabiła rządy szacha na korzyść islamistów, którzy przejęli władzę, a następnie uniemożliwili żołnierzom piechoty morskiej obronę amerykańskiej ambasady i ludzi w niej przebywających przed muzułmańskimi grupami „studenckimi”, które twierdziły, że przybywają z pokojową intencją. „Pokojowi” działacze studenccy przejęli amerykańską ambasadę i wzięli jej pracowników jako zakładników.
Najwyższy Przywódca Ali Chamenei drwił z prezydenta Trumpa w tym samym przekonaniu, że „Ameryka nie może nam nic zrobić” — w czerwcu, po tym jak zaproponowano mu porzucenie irańskiego programu produkcji broni jądrowej. Najwyższy Przywódca powiedział: „Nasza odpowiedź na amerykańskie bzdury jest jasna: nie mogą nic zrobić w tej sprawie”.

Więcej

Kolejne
„Boskie zwycięstwo”
Hussain Abdul-Hussain


Wygląda na to, że Chamenei powtórzy błędy Saddama i Nasrallaha: bombastyczne przemówienia, nierealne obietnice zniszczenia Izraela i machina wojenna zdziesiątkowana przez państwo żydowskie. Niezależnie od wyniku wojny między Iranem a Izraelem, Teheran ogłosi zwycięstwo. Najwyższy Przywódca Iranu Ali Chamenei już zacytował werset Koranu „zwycięstwo od Boga i nieuchronny podbój”. Obserwatorzy Bliskiego Wschodu widzieli ten film wiele razy i zawsze kończy się tak samo: dzięki swojej potędze militarnej Izrael zwycięża — podczas gdy pobity Iran i jego sojusznicy pokazują znak zwycięstwa na gruzach, które kiedyś nazywali domem. Zwycięstwo militarne nigdy nie zdarza się przez czysty przypadek. Jest to jedynie wierzchołek góry lodowej — wynik zbudowany na sukcesie w innych dziedzinach, w tym wolności, dobrych rządach, rządach prawa, wzroście gospodarczym i postępie naukowym.

Więcej
Blue line

Ciąg dalszy „Listów
z naszego sadu”
Andrzej Koraszewski


Dostaję pytania, co dalej z „Listami”. Nie umiem jeszcze odpowiedzieć. Chwilowo wyjmowałem ze spiżarni teksty przełożone przez Małgorzatę, ale to się skończyło. Wózek zaprojektowany na dwa konie trzeba będzie przerobić. Małgorzata poświęcała sześć godzin dziennie na przeglądy źródeł — jedne referowała ustnie, inne z adnotacją „przeczytaj koniecznie”, jeszcze inne „zobacz, czy to dla nas”.


Czy jest szansa, żeby ciągnąć te „Listy” bez obniżenia ich poziomu? Rozważam różne koncepcje: ograniczenie publikacji do pięciu dni w tygodniu albo do jednego tekstu dziennie. Nie wiem, być może będę trochę eksperymentował, sprawdzał, ile potrafię. Pewnie będzie nieco więcej moich tekstów, mniej tłumaczeń. (Czasu potrzebnego na śledzenie tego, co ważne, nie można nadmiernie redukować.)

Więcej

Niech przemówi mój
podziw dla Żydów
Paul Finlayson


Zacznijmy od szczerej obserwacji: naród żydowski, stanowiący zaledwie 0,2% populacji świata, nie tylko przetrwał, ale wręcz rozkwitł, uderzając tak mocno, że równie dobrze mogliby boksować w wadze ciężkiej.

Tymczasem ich przeciwnicy — szczególnie w świecie arabskim — tkwią w bagnie, które sami stworzyli, miotając się w lamentach, podczas gdy ich gospodarki i społeczeństwa są w rozpadzie. Teza jest prosta: Żydzi wygrywają, ich wrogowie  obsesyjnie myślą o Izraelu i jego mieszkańcach, być może nadszedł czas, aby nienawistnicy spojrzeli w lustro i zajęli się swoją katastrofalną impotencją.

Więcej
Blue line

Rewolucja już jest,
ale jaka to rewolucja?
Alberto M. Fernandez


Co zrobiłbyś, aby powstrzymać to, co uważasz za ostateczne zło? Jeśli jesteś naprawdę szczery, prawdopodobną odpowiedzią jest, że zrobiłbyś wszystko, co konieczne. „Ludobójstwo”, żarzące się, podżegające słowo, często używane w dzisiejszych czasach, wydaje się być częścią tego, co wielu uważa za zło.  Ale w dzisiejszych czasach podżeganie, jeśli chodzi o retorykę publiczną, jest używane niemal wyłącznie w odniesieniu do państwa Izrael, Żydów i głównego zwolennika Izraela, Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Więcej

Granice nieposłuszeństwa
obywatelskiego
Patrycja Walter


Współczesny dyskurs na temat antysyjonizmu, antysemityzmu oraz odpowiedzialności cywilnej ujawnia głębokie napięcia między prawem do protestu a moralnymi i prawnymi granicami demokratycznego sporu. Coraz częściej akty sprzeciwu przybierają radykalne formy, a język solidarności wykorzystywany jest do usprawiedliwiania przemocy zarówno symbolicznej, jak i fizycznej.

Więcej

Myśli o dziennikarstwie
zależnym
Andrzej Koraszewski


Co to takiego dziennikarz niezależny, zastanawia się mój przyjaciel i mogłem mu to wyjaśnić na przykładzie „Listów z naszego sadu.” Mam doświadczenie pracy w BBC, bardzo poważnie traktuję to, co BBC pisze w swoich poradnikach dla swoich pracowników. Nasza strona jest utrzymywana przez BBC, bo pewnie bez mojej emerytury z tej firmy mielibyśmy trudności. 

Więcej

Antysemityzm  gorszy niż
twojej babci
Avi Herbatschek


Oprogramowanie moralne, którego używamy do wykrywania antysemityzmu, nie było aktualizowane od lat. Nie rozpoznaje już nowych odmian nienawiści do Żydów. Dlatego właśnie jest tak niebezpieczne.


Kilka tygodni temu mój paryski przyjaciel zapytał mnie, czy sądzę, że po ośmiu latach spędzonych za granicą wrócę kiedyś do Francji.


Powiedziałem mu, że jestem zadowolony z życia, jakie zbudowałem za granicą, i nie jest to kwestia, która zaprząta mi myśli. Myślałem, że ta odpowiedź go zadowoliła. Ale po chwili przerwy dodałem: „Poza tym nie jestem pewien, czy jest w Europie przyszłość dla Żydów”.

Więcej

Wojna Izraela z Iranem
jest przysługą dla ludzkości
Z materiałów MEMRI 


 Na saudyjskiej stronie internetowej Elaph w artykule zatytułowanym „Izraelskie Siły Obronne – Obrona Ludzkości przed Siłami Ciemności” Muhmmad Sa'd Chairallah, egipski pisarz i politolog mieszkający w Szwecji, wyraził bezwarunkowe poparcie dla izraelskiej operacji wojskowej przeciwko Iranowi i jego obiektom nuklearnym oraz skrytykował wszystkich w świecie arabskim, którzy potępiają tę operację. Twierdził, że występując przeciwko reżimowi irańskiemu, który jest odpowiedzialny za ogromny rozlew krwi w wielu krajach arabskich i za poważne zbrodnie przeciwko samym Irańczykom, Izrael oddaje wielką przysługę regionowi i całemu światu. Ponadto, powiedział, atakując irańskie obiekty nuklearne, Izrael uwalnia ludzkość od egzystencjalnego zagrożenia. „Izrael nie tylko broni siebie, ale prowadzi kampanię w imieniu [całego] wolnego świata przeciwko siłom ciemności kierowanym przez Iran”.

Więcej

Izrael musi powiedzieć
kim jest wróg
Yonatan Daon


To nie jest po prostu wojna z Hamasem. To jest wojna z "Palestyną".

Pamiętam popularny w izraelskich wiadomościach klip z 2017 r., z kolejnej izraelskiej operacji militarnej będącej odpowiedzią na ataki Hamasu z Gazy. (Straciłem rachubę, ile ich było).


W panelu zasiadł Moshe Feiglin, były poseł Knesetu, i Giora Inbar, były generał brygady w IDF. Feiglin zadał proste pytanie: „Kto jest wrogiem: Hamas czy tunele?”


Inbar nie wahał się. „Tunele” – powiedział.


I to była informacja: cały wysiłek wojenny sprowadzony do problemu infrastruktury. Nie wróg, nie ideologia, nawet nie ludzie — ale beton i pręty zbrojeniowe. Najwyraźniej nie byliśmy w stanie wojny z Gazą. Byliśmy w stanie wojny z projektem budowlanym.

Więcej
Blue line

Komiczny upadek
kultu kefiji
Brendan O’Neill


Od statku Grety po Globalny Marsz w Strefie Gazy, biali zbawcy grupy „pro-palestyńskiej” nigdy nie byli tacy zdziwieni
Czy nie narasta w tobie nienawiść, kiedy ludzie z ciemną skórą odrzucają twoje białe zbawicielstwo? Jakież to chamskie! Taka brzydka niewdzięczność powitała w zeszłym tygodniu Globalny Marsz do Gazy. Ta garstka dzielnych ludzi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii i innych miejsc planowała wyprawę do Rafah w Gazie, żeby ratować biednych, głodnych Palestyńczyków przed Złym Izraelem. 

Więcej

Świat pogrążył się
w moralnej otchłani
David Collier

Świat chciał żeby to było żydowskie ludobójstwo, a zginęli tylko terrorytści.

Dlaczego nikt oprócz Izraela i USA nie zażądał, aby cywile z Gazy mogli opuścić to miejsce? I wstrzymaj się na chwilę z odpowiedzią na to pytanie.


Chcę tu porozmawiać o cywilach z Gazy – społeczność międzynarodowa 
uważa większość z nich  za uchodźców (ponad 70%, choć ja osobiście kwestionuję ten status). I zamierzam zrobić coś, co niewielu innych wydaje się robić w tej kwestii – zamierzam mówić jasno, uczciwie i moralnie.

Więcej
Blue line

Powinniśmy poważnie traktować
hasło „Śmierć Ameryce”
Daniel Greenfield


Najwyższy przywódca ajatollah Chamenei powiedział w zeszłym miesiącu rozwścieczonemu tłumowi islamistów, że wypowiedzi prezydenta Trumpa „nie są nawet warte odpowiedzi”.


Gdy tłum skandował „Śmierć Ameryce”, przywódca Iranu nazwał Trumpa kłamcą i ostrzegł, że „Ameryka powinna opuścić region i tak się stanie”. Następnie wezwał do zniszczenia państwa żydowskiego, podczas gdy tłum skandował „Śmierć Izraelowi”.


Jedyne pytanie brzmiało, czy Ameryka i Izrael potraktują groźby reżimu poważnie.

Więcej

Antysemityzm bywa wyrokiem
śmierci
Joshua Hoffman


Przez całą historię potężne imperia popełniały ten sam fatalny błąd: wierzyły, że mogą wymazać naród żydowski. Republika Islamska jest następna na długiej liście tych, którzy nienawidzą Żydów, a którzy zniknęli.

Trzy tysiące lat temu, w dolinie na zachód od Jerozolimy, młody pasterz zmienił równanie.

Stało się to w Dolinie Elah, strategicznej linii podziału między nadmorskimi twierdzami Filistynów a górskimi miastami starożytnego Izraela — Jerozolimą, Hebronem i Betlejem. Filistyni przybyli, aby podzielić Izrael na pół. Król Saul odpowiedział, sprowadzając swoją armię z wyżyn. Ale obie strony znalazły się w impasie. Szarża oznaczała śmierć.

Więcej

Izrael wykonuje
brudną robotę za innych
Elder of Ziyon


Można było przewidzieć reakcje społeczności międzynarodowej na błyskotliwy i zuchwały atak Izraela na irański program nuklearny.

 

Francuski minister spraw zagranicznych powiedział: „Wzywamy wszystkie strony do zachowania powściągliwości i unikania eskalacji, która mogłaby zagrozić stabilności regionu”.

 

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, powiedział: „Eskalacja nie służy nikomu w regionie. Stabilność na Bliskim Wschodzie musi być priorytetem i wzywamy partnerów do deeskalacji. Teraz nadszedł czas na powściągliwość, spokój i powrót do dyplomacji”.

Więcej

Chirurgiczny atak
na tyranię islamistyczną
Brendan O’Neill


Odważny atak Izraela na Iran zadał druzgocący cios barbarzyńskiemu, wojowniczemu reżimowi.
Świat obudził się do wiadomości o dekapitacji. W piątek wczesnym rankiem, czasu izraelskiego, siły powietrzne państwa żydowskiego uderzyły ze zdumiewającą precyzją w tyranów i infrastrukturę reżimu irańskiego. Najważniejsi przywódcy republiki islamskiej zostali wyeliminowani. Jej obiekty nuklearne zostały zredukowane do spopielonych ruin. Nikt nie może sobie pozwolić na luksus politycznej obojętności w tej chwili, a tym bardziej na moralne tchórzostwo, które maskuje się jako pacyfizm. Stawka jest zbyt wysoka. Wydarzenia zmuszają nas do wyrwania się z beztroski i opowiedzenia się po którejś stronie.

Więcej

Tak wygląda
„Nigdy więcej”
Joshua Hoffman


Przez dziesięciolecia Zachód grał w ciuciubabkę z Iranem, mając nadzieję, że dyplomacja, sankcje lub układy mogą powstrzymać zagrożenie. Ale Izrael żyje w prawdziwym świecie, a nie w międzynarodowych salach konferencyjnych.
Przez pewien czas świat uważał, że Izrael utracił swój pazur. Po szoku i zniszczeniach, jakie miały miejsce 7 października — kiedy Hamas i inni terroryści wkroczyli do izraelskich społeczności, mordując 1200 osób i porywając ponad 250 w ciągu jednego dnia — wielu zastanawiało się, czy państwo żydowskie jest już tak osłabione, że nie da się go już naprawić.

Więcej

Skorumpowana sprawa
sądowa przecuiw Netanjahu
David Isaac

Premier Beniamin Netanjahu przybywa na rozprawę w swoim procesie w Sądzie Okręgowym w Tel Awiwie, 16 grudnia 2024 r. Zdjęcie: Yossi Zeliger/POOL.

Trzeciego czerwca 2025 r. w piątym już roku procesu rozpoczęło się przesłuchanie krzyżowe premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, przed Sądem Okręgowym w Tel Awiwie.


Podczas gdy proces trwa, eksperci prawni mówią JNS, że sprawa upadła z powodu braku  dowodów. Netanjahu miał rację mówiąc, sprawa jest motywowana politycznie i coraz więcej Izraelczyków zaczyna to rozumieć.

Więcej

Wczoraj był piątek
trzynastego
Andrzej Koraszewski


Napięcie rosło od kilku dni, w czwartek prasa bębniła, że Witkoff ostrzega przed uderzeniem, bo reakcja Iranu będzie straszliwa. Prawdą jest, że maleńki Izrael muzułmanie mogliby zarzucić turbanami, ale mogą z tym mieć problemy techniczne. Ostrzeżenia ostrzeżeniami, wiedzieliśmy, że coś się zbliża, a jednak to było niesamowite zaskoczenie i już wiemy, że ta data weszła do historii. Oczywiście w najbliższych dniach bardzo wiele może się wydarzyć, jednak to, co stało się wczoraj, wydaje się już przerastać sukces z czerwca 1967 roku.

Więcej

Dwadzieścia lat
amerykańskiej głupoty
Jonathan S. Tobin 

W piątek nad ranem niektóre apartamentowce w Teheranie zostały uszkodzone. Czasem zniszczeniu ulegało mieszkanie generała, a czasem uczonego. Szczególnie ucierpiała dzielnica Halati, co mieszkańców innych dzielnic irańskiej stolicy dziwnie ucieszyło.

Bush bagatelizował, Obama i Biden ugłaskiwali, Trump w drugiej kadencji grał na korzyść Teheranu, opóźniając decyzję bezskutecznymi działaniami dyplomatycznymi, nie pozostawiając Netanjahu innego wyboru, jak tylko działać. Konflikt między Izraelem a Iranem nie musiał się wydarzyć. 

Więcej
Blue line

Logika i uprzedzenia:
od starożytności do BBC
Noru Tsalic


Międzynarodowe media znów huczą od doniesień o izraelskich okrucieństwach. Podobno po zorganizowaniu dostaw żywności przy pomocy amerykańskiej organizacji o nazwie Gaza Humanitarian Foundation (GHF) i intensywnym jej promowaniu jako alternatywy dla ONZ i innych organizacji, Izraelczycy przystąpili do zabijania niewinnych cywilów próbujących dotrzeć do punktów rozdzielania żywności GHF. I – również oczywiście rzekomo – nie była to nawet jednorazowa pomyłka, ale to samo działo się przez 3 dni z rzędu. Takie oskarżenia, jeśli są prawdziwe, budzą podejrzenie, że popełniono przestępstwo.

Więcej

Dlaczego administracja Trumpa
sprzedaje broń Katarowi?
Robert Williams

Najwyższy czas, aby Stany Zjednoczone uwolniły się od wywrotowych sił, które próbują je zniszczyć od wewnątrz, zwłaszcza jeśli Ameryka ma pozostać symbolem wolności na świecie, nie mówiąc już o „ponownym uczynieniu jej wielką”. Dobrym początkiem byłoby nie sprzedawanie broni Katarowi i nie udawanie, że jest on przyjaznym sojusznikiem. Na zdjęciu: Katarski F-150A (Zrzut z ekranu wideo)

Administracja Trumpa podobno sprzeda Katarowi duży pakiet broni, w tym osiem dronów dalekiego zasięgu do obserwacji morskiej oraz setki pocisków i bomb o wartości około 2 miliardów dolarów. Dokument Defense Security Cooperation Agency, informujący Kongres o pierwotnie zatwierdzonej sprzedaży, stwierdzał:

„Proponowana sprzedaż wesprze politykę zagraniczną i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, pomagając poprawić bezpieczeństwo zaprzyjaźnionego kraju, który w dalszym ciągu jest ważną siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy na Bliskim Wschodzie.

Więcej

Gaza – Palestyna
- kalifat
Andrzej Koraszewski


Piszę ten tekst dziesiątego czerwca 2025 roku. Dzień wcześniej, o godzinie piątej rano izraelskiego czasu, izraelska marynarka wojenna zatrzymała na wodach terytorialnych Izraela luksusowy jacht z dwunastką pasażerów. Jacht od kilku dni wzbudzał zainteresowanie świata, gdyż jak twierdzili jego pasażerowie, jego celem było przełamanie żydowskiej blokady i nakarmienie głodującej Gazy. Czołową bohaterką tej medialnej wrzawy była dwudziestodwuletnia Szwedka, która niegdyś jako piętnastoletnia uczennica postanowiła poruszyć sumienie świata, odmawiając dalszej nauki w szkole, w proteście przeciw globalnemu ociepleniu.

Więcej

Prawdziwym kryzysem
klimatycznym jest antysemityzm
Ruthie Blum

Antyizraelscy aktywiści upamiętniają „Dzień Nakby” („katastrofę” powstania państwa Izrael) w Londynie maj 2025.  Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo.

Dosłowny i metaforyczny wybuch ataków na Żydów i Izraelczyków nie odbywa się w próżni. A jak zauważa ambasador Huckabee, „dezinformacja medialna” odgrywa kluczową rolę w tej ponurej farsie.
Krzycząc „Koniec z syjonistami” i „Wolna Palestyna”, Mohamed Sabry Soliman — 45-letni nielegalny imigrant do Stanów Zjednoczonych z Egiptu — podpalił Żydów w niedzielne popołudnie w Pearl Street Mall w Boulder w stanie Kolorado. Dosłownie. Koktajlami Mołotowa. Jedną z ośmiu osób, które trafiły do szpitala z poważnymi oparzeniami, była ocalała z Holokaustu. Jej przestępstwo? Udział w marszu „Run for Their Lives”, by przypominać o zakładnikach, którzy wciąż są w niewoli Hamasu.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Krzyż na drogę
jachtowi głupków
Brendan O’Neill

Palestyńczycy
zabierają głos
Khaled Abu Toameh

Mem o „głodujących
dzieciach” w Strefie Gazy
Elder of Ziyon

Toksyczne środowisko
przeciwko Izraelowi
Liat Collins

Bractwo Muzułmańskie
i jego podżeganie do terroru
Z materiałów MEMRI

Podwójna niewidzialność
Hamasu i odwrócona moralność
Adam Louis-Klein

Nie wszyscy terroryści
noszą opaskę dżihadu
GlobalDisconnect

Golda Meir
- Żelazna Dama Izraela
Patrycja Walter

Nikt ich nie przekona,
że białe jest białe
Andrzej Koraszewski

Antyizraelska prawica
łączy się z proirańską lewicą
Lee Smith

Rzadki proizraelski
artykuł Egipcjanina
Elder of Ziyon

To Amerykanie zmienią
stanowisko, a nie Iran
Z materiałów MEMRI

Zachód zwraca się
ku faszyzmowi 
Brendan O’Neill

Antysemityzm należy badać
jako chorobę psychiczną
Joshua Hoffman

Kolonialista, okupant,
czy tylko Żyd?
Andrzej Koraszewski 

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk