Prawda

Czwartek, 8 maja 2025 - 22:51

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Osmanowie wrócili


Seth J. Frantzman 2020-01-13

Osmanowie wrócili(photo credit: OMAR SANADIKI/REUTERS)
Osmanowie wrócili

(photo credit: OMAR SANADIKI/REUTERS)



Pod koniec listopada Turcja postawiła sobie na nowy cel.

 

W Libii szalała dawno zapomniana przez świat wojna domowa. Rząd w Trypolisie, często nazywany Rządem Zgody Narodowej, tracił grunt na rzecz Libijskiej Armii Narodowej pod dowództwem człowieka o nazwisku Chalifa Haftar, którego siły mieściły się we wschodniej Libii.


Turcja popiera Trypolis; Egipt popiera Haftara. Jest to część dużo szerszego frontu, który stanowi próbę Turcji przywrócenia wpływów utraconych pod koniec I Wojny Światowej. Stulecie temu europejskie mocarstwa myślały, że Imperium Osmańskie może być z łatwością podzielone, a jego zdobycze oddane innym.


Dzisiaj Turcja powróciła, wchodząc na takie tereny jak północny Irak, północna Syria, Libia, a także Zatoka Perska i Somalia.  

 

Paryska Konferencja Pokojowa, która skończyła się w styczniu 1920 roku, 100 lat temu, pomogła ustawić scenę dla wielu problemów nadal dręczących Bliski Wschód. Trudno o tym pamiętać dzisiaj, ale wiele z tego, co traktujemy jako oczywistość w sprawie granic na Bliskim Wschodzie, jest pod pewnymi względami arbitralna. Decyzje o granicach zapadły po I Wojnie Światowej w serii traktatów, takich jak Traktat z Sevres z 1920 roku i Traktat z Lozanny w 1923roku.

 

Dlaczego prowincja Hatay, kiedyś nazywana Alexandrettą, jest w Turcji, skoro mogła być w Syrii? Dlaczego Mosul jest w Iraku, a nie w Turcji, skoro Turcja kiedyś zgłaszała do Mosulu roszczenia? Dlaczego Kurdowie nie mają państwa? Napięcia na Bliskim Wschodzie, nierozwiązane problemy od Libanu do Iraku, Libii, Turcji i Gazy są wszystkie częścią tych decyzji.

 

Zacznijmy od miejsca, w którym Turcja obecnie umieszcza swoje niedawne ambicje – w Libii. Libia była kiedyś teatrem cichej wojny zastępczej, która odzwierciedla podziały w świecie muzułmańskim między Bractwem Muzułmańskim, w którym ma korzenie rządząca Turcją partia, a krajami, które przeciwstawiają się Bractwu.

 

Władca Turcji, prezydent Recep Tayyip Erdogan, ma coraz bardziej globalne ambicje. Nękana wojną Libia może być do nich kluczem, jak uznali tureccy przywódcy zgromadzeni wokół Erdogana. Turcja już wysyłała drony i pojazdy opancerzone do Trypolisu. Nie zatrzymały one jednak fali. Haftar przysiągł w listopadzie, że zdobędzie Trypolis i oczyści kraj z „terrorystów” i „bojówek”. Turcja odpowiedziała, że „watażka” Haftar musi zostać zatrzymany.

 

Turcja chciała jednak czegoś w zamian za pomoc w zatrzymaniu go. Chciała praw do Morza Śródziemnego między Turcją a Libią.


Jeśli przeciągniesz linię od Libii do Turcji, wpadasz na greckie wyspy, w tym na Kretę. Jeśli jednak przeciągniesz linię od wschodniej Libii, jest przejście między Cyprem a greckimi wyspami, które łączy Turcję z Libią. To tutaj Turcja zrobiła odważny ruch szachowy. W zamian za wysłanie żołnierzy, by wzmocnić rząd w Trypolisie, Turcja dostanie wyłączną strefę ekonomiczną, która morzem oddziela Cypr od Grecji i daje Turcji prawo eksploatowania gazu ziemnego. Pogrąża także marzenia Grecji i Cypru zaproszenia firm takich jak ENI do badań zasobów naturalnych pod dnem morskim.  

 

Ta sztuczka Turcji jest sprytna. Ankara wysyła swoją marynarkę do prowadzenia odwiertów wokół Cypru, pokazując swoją flagę i siłę. Turecka marynarka ma nowe rodzaje rakiet morze-morze. Turcja kupuje nowe statki wiertnicze. Cypr sądził, że wyszedł na prowadzenie przez podpisanie umów z Egiptem w 2003, Libanem w 2007 i Izraelem w 2010 roku. Ale Turcja rzuciła rękawicę. 

 

Należy patrzeć na traktowanie Greków i Cypryjczyków przez Turcję przez pryzmat historii. Turcja najechała Cypr w 1974 roku, twierdząc, że pomaga chronić turecką mniejszość. Pozostaje tam od tego czasu i uznała Cypr Północny za odrębny kraj. Nikt inny go nie uznaje, ale Turcja mówi, że Cypr Północny ma wszystkie prawa do szukania gazu wokół Cypru. Turcja wysłała na Cypr drony, żeby pokazać, że będzie pilnować wód, do których ma roszczenia.

 

Dla Turcji działanie na Cyprze było demonstracją, że nie da sobie odebrać więcej wysp na Morzu Śródziemnym – na przykład, archipelag wysp Dodekanez w pobliżu Rodos zajęły w 1912 roku Włochy podczas wojny z Imperium Osmańskim. Włochy zajęły również Rodos, który podczas II Wojny Światowej przejęły Niemcy, aż wreszcie stał się częścią Grecji w 1947 roku. Turcja mówi dzisiaj, że te wyspy, mimo że technicznie są częścią Grecji, nie mogą być wykorzystywane przez Grecję do ustalania granic morza terytorialnego. Twierdzi, że, szelf kontynentalny, który rozciąga się od Turcji, daje krajowi Erdogana prawo do morza.

 

Decyzję Turcji, by odnowić swoje roszczenia do morza i wysłać siły wojskowe do Libii, należy widzieć w świetle stulecia polityki Turcji od upadku Imperium Osmańskiego. Osmanowie stracili Libię na rzecz Włoch w 1912 roku. Teraz Turcy wrócili.   

 

Od upadku Osmanów Turcja flirtowała z rozmaitymi strategiami. Przez kilka lat, w latach 1920., wyglądało na to, że państwo będzie rozmontowane. Turcy jednak wypchnęli Greków z nowoczesnej Turcji i rozpoczęli kampanię tureckiego nacjonalizmu i sekularyzmu, który zastąpił europejskie rządy w Stambule i stworzył obecne granice. Ankara jednak nie była całkowicie usatysfakcjonowana. Uważała, że jej poprzednia, potężna rola została zredukowana.

 

Podczas Zimnej Wojny Turcja była sojusznikiem USA, była mało stabilna, miała liczne wewnętrzne rozruchy i przewroty wojskowe. W owym czasie wydawało się, że sąsiedzi Turcji rozwijają się szybciej. Syria za Hafeza Assada, ojca obecnego, oblężonego prezydenta, próbowała zostać arabskim, socjalistycznym rajem. Zapożyczając z świeckich, nacjonalistycznych tradycji europejskiego faszyzmu w połączeniu z socjalizmem i arabskim nacjonalizmem, reżim Assada był brutalny wobec dysydentów, ale ludzi lojalnych traktował przyzwoicie. Chciał zmodernizować kraj i wyglądać jak państwa wschodnioeuropejskie z komunistycznego stylu blokowiskami, mnóstwem sowieckich czołgów i innych akcesoriów socjalizmu. Pozostawił jątrzące się kwestie, które powstały po 1920 roku. Na przykład, co z Kurdami we wschodniej Syrii?  Reżim Assada traktował ich, jak gdyby nie istnieli, dławiąc ich i odmawiają obywatelstwa wielu spośród nich.  

 

Reżim Assada ignorował także duże plemiona arabskie wzdłuż Eufratu. Te plemiona zerkały czasami ku Irakowi Saddama, szukając związków kulturowych z innymi plemionami w prowincji Anbar. Saddam Husajn, podobnie jak Assad, był produktem arabskiej, nacjonalistycznej, rewolucyjnej epoki. Wszystkie te reżimy, od Assada, do Saddama i Nassera w Egipcie były produktem reakcji na mandaty brytyjski i francuski ery kolonialnej. Zastąpiły stary system monarchii, władz kolonialnych i szejków. Chcieli nowoczesności.  

 

W pewien sposób były to także reakcje na żydowski nacjonalizm syjonizmu, którego nienawidzili, jak też na świecki, turecki Ataturka. Jeśli miały istnieć państwa żydowskie i tureckie, to będą również państwa arabskich grup nacjonalistycznych.


Irak nigdy nie uporał się z problemami, jakimi obarczyli go kolonialni Brytyjczycy. Brytyjczycy chcieli włączyć Mosul do Iraku, żeby było więcej muzułmanów sunnickich do popierania haszymidzkiego króla, którego tam osadzili. Król był z terytorium, które obecnie jest Arabią Saudyjską i był bratem ówczesnego króla Jordanii. W Iraku jednak został pierwszym Irakijczykiem.

 

Nie miało to znaczenia dla mieszkających na północy Kurdów, którzy również chcieli wolności i niepodległości. Czasami zapomina się, że w 1946 roku, po II Wojnie Światowej, powstało na krótko niepodległe państwo kurdyjskie o nazwie Republika Mahabad. Podobnie jak zmiana władz na Rodos lub kwestia, czy Hatay będzie częścią Turcji, ta republika była produktem ubocznym nierozwiązanych kwestii z 1920 roku.

 

Kurdowie chcieli wolności i praw. Zamiast tego zmuszono ich, by zostali częścią państw, które ich ani nie uznawały, ani nie chciały. Dla mocarstw kolonialnych nie miało to znaczenia. Dla nacjonalistycznych reżimów było dodatkowym bólem głowy. Dla USA i ZSRR podczas Zimnej Wojny byli narzędziami do użycia i wyrzucenia.

 

Ten system powstał w latach 1920, a potem w latach 1960 obracał się wokół sztucznych państw, takich jak Irak, Syria i Liban. Egipt był starożytnym państwem, ale Damaszek miał własne ambicje. W pewnym momencie Arabskiej Rewolty starano się o utrzymanie Damaszku jako części wielkiego państwa arabskiego. Brytyjczycy i Francuzi jednak powiedzieli „nie”. Zamiast tego, Królestwo Jordanii stało się królestwem beduińskim.   Królestwa, które stworzono w XX wieku, mogły początkowo wydawać się słabe, ale miały więcej mocy przetrwania niż reżimy nacjonalistyczne. Te reżimy – Od Kaddafiego w Libii do Saddama w Iraku i Alego Abdullaha Saleha w Jemenie – zostały obalone. Także reżim nasserowski w Egipcie padł w 2011 roku, kiedy wybuchła Wiosna Arabska. Zine el-Abidine Ben Ali z Tunezji także został wyrzucony. To samo spotkało reżim w Algierii.

 

Dlaczego jedne monarchie przetrwały, a inne nie? Brytyjczycy pomogli doprowadzić do władzy króla Farouka w królestwie Egiptu. Król Idris z Libii wydawał się potężniejszym władcą, ale został zepchnięty z tronu w 1969 roku, kiedy przebywał na leczeniu w Turcji. W odróżnieniu od tego monarchie w Zatoce oraz monarchie marokańska i jordańska przetrwały.  Prawdopodobnie lepiej im się udało albo dlatego, że ich państwa były bardziej homogeniczne, albo z powodu ich tradycji rządzenia.

 

W ostatnich 10 latach widzieliśmy nadzwyczajny odwrót, kiedy większość krajów arabskich jest rozdzierana od środka. Tam gdzie zawiodły monarchie lub arabski nacjonalizm, narastający religijny ekstremizm żerował na słabych państwach. Nawet jednak ten islamski terroryzm nie zajął miejsca nowych państw.

 

ISIS przyszedł i odszedł. Także Bractwo Muzułmańskie, na krótko podnoszące się w Gazie, a także w Trypolisie lub innych miejscach i starające się o wygranie wyborów w Tunezji, Jordanii i innych miejscach, nie było takim sukcesem, jak niektórzy sądzili. Polityczny islam nie zwycięża.

 

Tym, co się zdarzyło, jest wzrost historycznie potężnych, peryferyjnych państw Turcji i Iranu, które zdobywają wpływy na całym Bliskim Wschodzie. Te państwa, Imperium Osmańskie i Imperium Perskie, zostały osłabione w 1920 roku i europejskie mocarstwa zastąpiły ich historyczne miejsce i rolę. Teraz jednak, kiedy Europa wygląda na coraz bardziej izolowaną, te kraje podnoszą się znowu.

 

Wyprawa Turcji do Libii jest tylko jednym z symboli tego nowego światowego porządku na Bliskim Wschodzie.  

 

The Ottomans are back – what does that mean for Israel?

Jerusalem Post, 1 stycznia 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Seth J. Frantzman


Publicysta “Jerusalem Post”. Zajmował się badaniami nad historią ziemi świętej, historią Beduinów i arabskich chrześcijan, historią Jerozolimy, prowadził również wykłady w zakresie kultury amerykańskiej. Urodzony w Stanach Zjednoczonych w rodzinie farmerskiej, studiował w USA i we Włoszech, zajmował się handlem nieruchomościami, doktoryzował się na  Hebrew University w Jerozolimie. 
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2927 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04
USA wysłały ponad 3 miliardy dolarów “armii” Hezbollahu   Greenfield   2025-02-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk