Prawda

Niedziela, 6 lipca 2025 - 03:39

« Poprzedni Następny »


Odpowiedź senatorowi Bernie Sandersowi


David Harris 2021-05-20

Senator Bernie Sanders.
Senator Bernie Sanders.

W “New York Times” (14 maja) senator USA, Bernie Sanders, napisał esej zatytułowany The U.S. Must Support an Evenhanded Approach in the Middle East (i, co niezwykłe, 24 godziny później zmieniono tytuł na: The U.S. Must Stop Being an Apologist for the Netanyahu Government”).

Jakikolwiek byłby tytuł, główna myśl uwag senatora pozostaje ta sama. Biorąc pod uwagę moment czasowy, oznacza to prawdopodobnie apel do Stanów Zjednoczonych o przesunięcie środkowej linii boiska w najnowszej rundzie wywołanego przez Hamas konfliktu z Izraelem. Przepraszam, co to jest zrównoważone podejście?

Czy chodzi o zrównoważenie między agresorem a ofiarą?

Między podpalaczem i strażakiem?

Między tyranią i demokracją?

Między marionetką Iranu a krajem, który Iran chce unicestwić?  

Między grupą uznaną za organizację terrorystyczną już przez administrację Clintona a wiernym sojusznikiem Ameryki?  

Między grupą, która skanduje “Śmierć Ameryce” a krajem, który zbudował pomnik dla ofiar 9/11?

Między jedną z najbardziej wstecznych grup na ziemi a jednym z najbardziej postępowych krajów świata?  

Między grupą, która odmawia praw kobietom, LGBTQ i mniejszościom, a krajem, który chroni tych praw?

Między grupą, która otwarcie dąży do unicestwienia Izraela, a krajem, który nie pozwala na to?  

Między ugrupowaniem, który używa swoich cywilów jako ludzkiej tarczy i krajem, który ochrania tarczą swoich cywilów?     


Między grupą, która trwoni cenne fundusze na budowanie tuneli pod granicą i produkcję śmiercionośnych pocisków, a krajem, który przeznacza cenne fundusze na budowę obrony przeciwko tunelom i systemów obrony przed pociskami?  

Nie, tu nie powinno chodzić o “zrównoważenie”. Jeśli chodzi o amerykańskie wartości i interesy, jest aż nazbyt jasne, gdzie one leżą.

Czy senator o tym wie, czy nie, takie amerykańskie zrównoważenie od dawna jest celem nieustępliwych wrogów Izraela.

Ich cel jest prosty: wbić klin między Waszyngton a Jerozolimę. Podważyć kluczowy filar międzynarodowego poparcia dla Izraela. Zakończyć specjalne stosunki USA-Izrael.

Według tego rozumowania, to znacznie osłabiłoby Izrael, ponieważ nie ma innego oczywistego kandydata na globalnej scenie – ani w niezmiernie ważnej Radzie Bezpieczeństwa ONZ – by zapełnić próżnię po Ameryce.

Oczywiście, miałoby to zgubne konsekwencje.

Byłby to afront wobec tego, kim jesteśmy jako naród i jakie są nasze podstawowe interesy. Jak pisałem, fundamentalna dychotomia między Hamasem a Izraelem nie mogłaby być silniejsza z amerykańskiej perspektywy.

Jest to zamykanie oczu na historię i na rzeczywistość. W 2005 roku Gaza miała szansę, po raz pierwszy w swojej historii, na własne rządy. Izrael, dla którego spokojny rozwój Gazy był niezmiernie ważny, nie może być obwiniany za siłowy zamach stanu Hamasu w 2007 roku i tragiczny kurs, jaki przyjął w kolejnych 14 latach.

I byłaby to porażka dla większej sprawy pokoju.

Izrael, który jest z grubsza biorąc wielkości Vermontu (gdzie mieszka Sanders, ale bez uprzejmych sąsiadów), osiągnął porozumienia pokojowe w regionie, ponieważ miał pełne poparcie USA. Mógł więc pozwolić sobie na podejmowanie bezprecedensowego ryzyka w kwestiach terytorialnych, jak w traktacie z Egiptem w 1979 roku, jak również osiągać porozumienia, takie jak cztery umowy o normalizacji stosunków w zeszłym roku, dla których Waszyngton, raz jeszcze, był kluczowy. 

Powiedzmy jasno: głównym beneficjentem “zrównoważenia” byłby Iran i inne ekstremistyczne siły w regionie, a to powinno być ostatnią rzeczą, jaką może chcieć Waszyngton.

W ostatecznym rachunku jednak chodzi o nie dające się ugasić pragnienie pokoju – rzeczywistego, trwałego pokoju.

Tutaj, senator Sanders nie ma poważnej odpowiedzi na to, jak do tego dojść poza wygłaszaniem mnóstwa ciężko “przebudzonych”, jednostronnych i podżegających wezwań skierowanych do swojej bazy.

Pierwsi przywódcy Izraela, których inspirowała wizja oświeconego socjalizmu, doszli w kwestii możliwości osiągnięcia pokoju do nieuniknionego wniosku w miesiącach przed odrodzeniem narodu w 1948 roku.

Zaledwie trzy lata po traumie Holocaustu pokój, niestety, nie miał nadejść szybko i łatwo, mimo wyciągniętej ręki ze strony Izraela od pierwszego dnia.  

Jeśli pokój miał kiedykolwiek nadejść, Izrael musiał najpierw przeżyć militarną kampanię, której celem było unicestwienie go – pięć armii arabskich zaatakowało 15 maja 1948 roku, pierwszego pełnego dnia niepodległości Izraela – a potem musiał dowodzić raz za razem, że aby przetrwać musi walczyć.

Tylko kiedy sąsiedzi zrozumieją, że Izrael jest tam na stałe – i, można dodać, że Żydzi są istotnie rdzennymi mieszkańcami Bliskiego Wschodu, a nie intruzami – będzie można zasadzić ziarna możliwego pokoju.  

A to, niestety, znaczy, że konieczny jest wizerunek siły, kiedy jest to potrzebne i to siły sprawowanej tak odpowiedzialnie, jak to tylko możliwe, coś, nad czym senator Sanders wydaje się ubolewać.

W doskonałym świecie nie byłoby to potrzebne. Właściwie to hebrajski prorok, Izajasz, należał do pierwszych, którzy sformułowali wizję idealnego świata: „Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny”.   

Ta wizja nie jest tylko wygodnym przedmiotem rozmów. Jest to żydowski kod genetyczny, jak w żydowskiej modlitwie o pokój, śpiewanej przy każdym nabożeństwie, “Oseh shalom bimromav…

Podobnie rewolucyjna koncepcja “B’tselem Elohim” — wszyscy ludzie są stworzeni na obraz Boga – jest również częścią tego genetycznego kodu. To znaczy, że opłakujemy, a nie świętujemy, utratę niewinnego życia, czy to w Gazie, czy gdzie indziej.

Ale Bliski Wschód, niestety, nie jest Nową Anglią Sandersa. Słaby nie przeżywa. Naiwny nie prosperuje. Bezsilny nie ma szans na pokój. Te pieśni, modlitwy i gawędy przy ognisku aż nazbyt często trafiają w próżnię.

Byłem w Izraelu może 100 razy. Nigdy, ani razu nie spotkałem izraelskiego żołnierza lub weterana, który mówiłby ze złośliwą radością o wojnie, o zwycięstwach lub o ofiarach drugiej strony. Ani nie spotkałem ani jednego Izraelczyka, który nie pragnąłby i tęsknił do pokoju.  

W odróżnieniu od Egiptu, Hamas nie dokonał fundamentalnej zmiany swojego myślenia od podżegacza wojennego do zwolennika pokoju. Jest to brutalny, teokratyczny reżim, który dąży do rozszerzenia swojej władzy i którego celem jest usuniecie Izraela i zastąpienie go kalifatem.

Jaka jest więc podstawa dialogu? Warunki zniknięcia Izraela?

Oczywiście, pokój zawiera się z wrogami, a nie z przyjaciółmi. Jednak, albo jedna strona poddaje się i podnosi białą flagę, albo następuje radykalna zmiana w myśleniu, jak to było z egipskim prezydentem Anwarem Sadatem.

Ani jedno, ani drugie nie zdarzyło się jak dotąd.

Izrael nie ma więc wyboru i musi żyć z Hamasem na swojej granicy, starać się najlepiej jak potrafi zniechęcać go do odpalania salw rakiet i do terrorystycznych ataków, pokazywać jasno, że walka nie jest z ludnością Gazy, ale z jej przywódcami i mieć nadzieję, że któregoś dnia obecny reżim zostanie zastąpiony przez inny, bardziej zainteresowany przyszłością. Jeśli to się stanie, region faktycznie może zrobić krok w kierunku pokoju.


Responding to Senator Bernie Sanders

Times of Israel, 16 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

David Harris

Dyrektor wykonawczy American Jewish Committee (AJC),


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2978 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Jak zła terapia przejęła kontrolę nad amerykańskimi szkołami   Hughes   2025-07-05
Och, kochanie, wcale tak bardzo nie posunęliśmy się do przodu!   Chesler   2025-07-05
To jest antyfaszysta   O'Neill   2025-07-04
Sprawozdanie "Pana Nie wiem”   Koraszewski   2025-07-04
Islam skutecznie wyeksportował swoje zakazy do mediów zachodnich – które odmawiają publikacji fikcyjnego „rysunku Mahometa”     2025-07-03
Empatia to piękna rzecz – dopóki nie przestaje być piękna.   Tabrizi   2025-07-01
Wyciek informacji z CNN to desperacka próba zaprzeczenia zwycięstwu Izraela   Goldberg   2025-06-30
Przeczytaj konstytucję Iranu i rozbij reżim   i Bill Siegel   2025-06-28
Reakcje ONZ na ataki Iranu na izraelskich cywilów     2025-06-27
Wyobraź sobie, że Hitler pozostał nietknięty   Hoffman   2025-06-26
Kurdowie: zapomniany naród w świecie odurzonym wybiórczym oburzeniem   Finlayson   2025-06-26
Ataki Trumpa na Iran były sygnałem dla Chin   Greenfield   2025-06-25
Czas, którego nigdy nie zapomnimy   Chesler   2025-06-25
Od wtorku do wtorku minął tydzień   Koraszewski   2025-06-24
Iran jest z Ameryką w stanie wojny od 46 lat   Greenfield   2025-06-23
Nieznośna lekkość oporu: Granice nieposłuszeństwa obywatelskiego w cieniu antysyjonizmu i antysemityzmu   Walter   2025-06-21
Większość podstawowych elementów do przeprowadzenia rewolucji na Zachodzie już obecnie istnieje, ale jakiej rewolucji?   Fernandez   2025-06-21
Komiczny upadek kultu kefiji   O'Neill   2025-06-18
Izrael wykonuje brudną robotę za innych     2025-06-16
Logika i uprzedzenia: od starożytności do BBC   Tsalic   2025-06-13
Dlaczego administracja Trumpa sprzedaje broń państwom, które przodują w sponsorowaniu terroryzmu?   Williams   2025-06-13
Gaza – Palestyna - kalifat   Koraszewski   2025-06-12
Krzyż na drogę jachtowi głupków płynących z Gretą do Gazy   O'Neill   2025-06-11
Nikt ich nie przekona, że białe jest białe, a czarne jest czarne   Koraszewski   2025-06-07
Antyizraelska prawica łączy się z proirańską lewicą   Smith   2025-06-07
To Amerykanie zmienią stanowisko, a nie Iran     2025-06-06
Antysemityzm należy badać jako poważną chorobę psychiczną   Hoffman   2025-06-05
Krytyka Izraela przez ONZ w sprawie pomocy dla Gazy dowodzi, że dobrze wiedzieli, iż Izrael nie okupował Gazy     2025-06-04
Krwawe oszczerstwo dociera do kolejki po chleb: fabrykowanie masakry w Rafah   Oz   2025-06-03
Wzniosłe zasady i sentymenty   Taheri   2025-06-01
Wywiad z Alanem Dershowitzem   Ruda   2025-05-31
List z Wydziału Praw Obywatelskich Departamentu Sprawiedliwości USA do Franceski Albanese   Terrell   2025-05-30
Najnowsza zbrodnia Izraela? Karmienie mieszkańców Gazy   O'Neill   2025-05-29
List otwarty do prezydenta Trumpa wzywający go do zapobieżenia irańskiemu arsenałowi nuklearnemu   I Andrew Stein   2025-05-28
„Nakba” nie jest naszym problemem   Cohen   2025-05-27
Gaza to więzienie na świeżym powietrzu. Jak śmiesz proponować komukolwiek, żeby wyjechał! (Z satyrycznej strony PreOccupied Territory)     2025-05-26
Iran używa strategii Korei Północnej — a USA znów dają się na to nabrać   Rafizadeh   2025-05-25
Human Rights Watch @HRW jest niemoralny     2025-05-25
Anglia, którą kiedyś szanowaliśmy   Haug   2025-05-24
List otwarty do dziennikarskiej braci   Koraszewski   2025-05-24
Wielką ironią jest to, że Stany Zjednoczone rezygnują z miękkiej siły, jednocześnie przyjmując prezenty od Kataru     2025-05-22
Achillesowa pięta inteligenta   Koraszewski   2025-05-20
Jak rozprzestrzenia się antysemicka nauka: wadliwa metodologia liczenia ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy jest promowana przez @TheEconomist     2025-05-19
Samer Berany: Nadszedł czas na przywrócenie Druzom autonomii – państwa, którego Turcy zawsze się bali   Oz   2025-05-17
Czy Unia Europejska rzeczywiście oczekuje, że radykalni islamiści mogą się zreformować?   Haug   2025-05-17
Turcja: masowe aresztowania, tortury, cenzura   Bulut   2025-05-16
Tętent galopujących wiadomości   Koraszewski   2025-05-15
Kącik Miłośników Językoznawstwa, czyli: co znaczy słowo "antysemityzm"?      Kerner   2025-05-15
Benjamin Netanjahu kontra Edward Said: globalna wojna o idee przebudzone   Taub   2025-05-14
Nielegalne przejmowanie ziemi przez Europę   Rhea   2025-05-12
Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk