Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 20:46

« Poprzedni Następny »


Infantylizm marzeń o życiu wiecznym


Andrzej Koraszewski 2016-05-08


 

Czytelnik napisał serdeczny list, w którym życzy mi życia wiecznego. To marzenie o życiu wiecznym wydaje mi się nie tylko nieprawdopodobnie infantylne, ale również makabryczne. Mit powiązany z ideą osobowego, opiekuńczego bóstwa jest prymitywny i przerażająco absurdalny z punktu widzenia naszej wiedzy o świecie. Mam wrażenie, że jest również sprzeczny z wyobrażeniami wyrafinowanych teologów opowiadających o jakiejś całkowicie abstrakcyjnej inteligencji zawiadującej kosmosem, ale chwiejnych w swoich zeznaniach o ostatecznym końcu naszej świadomości wraz ze śmiercią.


Niektórzy duchowi przywódcy stoją w rozkroku i, zdając sobie sprawę z absurdalności bajek o Bogu Ojcu w chmurkach, szukają jakiegoś kompromisu z nauką, ale ów kompromis oznacza zaledwie rozmazanie idei bóstwa, żeby zanadto nie bruździło w sprawach, o których wiemy z całą pewnością, że wyglądają zupełnie inaczej niż wcześniej prezentowała to religia. Ci przywódcy chcą jednak pozostać przywódcami milionów, którym od niemowlęcia wtłaczano w umysły opowieści o życiu wiecznym i o dobrym Bogu Ojcu, sprawiedliwym sędzim, sortującym dusze zmarłych już to do piekielnego ognia, już to do parafialnego chóru, w którym w nieskończoność powtarzać będą stosunkowo ubogi repertuar pieśni pochwalnych.

 

Słuchałem opowieści księży na pogrzebach, słów dorosłych wyjaśniających dzieciom, gdzie są zmarli członkowie rodziny, próbowałem zrozumieć jak wyobrażają sobie to życie wieczne wierzący decydujący się na najdalej idący kompromis z rozumem. Ci ostatni zrezygnowali już z piekła, ale na ogół niebiańską wieczność uważają za niezbywalną. To życie wieczne jest zdaniem większości zachowaną świadomością i pamięcią, a więc jakimś zakonserwowanym stanem umysłu tuż przed śmiercią. Wydaje się być ono jakimś plemiennym gettem, nie musimy się obawiać spotkania z obcymi duszami mówiącymi do nas w niezrozumiałych językach, zagniewanymi i nierozumiejącymi naszych spraw. W niebie jest swojsko jak u cioci na imieninach. Zważywszy, że te imieniny nie będą miały końca, ta perspektywa jest cokolwiek przerażająca i jedyną ulgą jest świadomość nieprawdopodobnej głupoty tych opowieści.

 

Zdumiewa siła indoktrynacji, bo przecież wierzący, to ludzie inteligentni, często nawet bardzo inteligentni, patrzą jednak z chorobliwym przerażeniem na każdego, kto traktuje te opowieści o życiu pozagrobowym z pobłażliwym uśmiechem i jest pogodzony z tym, że to nasze życie jest jedynym życiem, które możemy mieć. Kiedy twierdzę, że nie jest to żadnym dramatem, że wręcz przeciwnie, jest to opcja o niebo lepsza od koszmaru życia wiecznego, moi wierzący rozmówcy patrzą nieco zrozpaczeni, czasem zatroskani tym, że tak beztrosko narażam moją duszę na dalsze miejsca w niebiańskim chórze, wydają się jednak troszczyć głównie o doczesność, bo ta wizja przemijania i nieodwołalnego końca naszej jednostkowej świadomości wydaje się burzyć ich całą filozofię życia. W ich mniemaniu taka odmowa wiary w życie wieczne niszczy system moralny, unicestwia wszystkie fundamenty naszych wzajemnych relacji. Jak bowiem możemy być moralni bez perspektywy życia wiecznego, bez sędziego i zagrożenia karami tak dolegliwymi, by strach powstrzymywał nas przed popełnianiem zbrodni.

 

Religia jako fundament moralności miała niewątpliwie swoje ważne miejsce w dziejach naszego gatunku, jednak już grecka filozofia wskazywała, że nie tylko nie jest on niezbędny, ale jest wręcz szkodliwy. Nieodmiennie ta religijna moralność integrowała odwołując się do grupowych antagonizmów, strachu i nienawiści, co pozwalało na wykroczenie poza związki rodzinne i budowanie wspólnot opartych na abstrakcyjnych symbolach, a nie tylko na więziach rodzinnych.


Opiekuńcze bóstwa dbały o klan, plemię, związki plemion, pozwalały na budowanie zbiorowej tożsamości przeciwstawionej każdemu obcemu, a szczególnie temu, którego wynieśliśmy do symbolu zła, by stał się niezbywalną częścią, spoiwem tego, co niektórym wydaje się fundamentem moralności.

 

Wpojona od kołyski idea boga i wiecznego życia jest spojona ze wspólnotą wykluczającą, a wysiłki przemienienia jej we wspólnotę ogólnoludzką spaliły na panewce.

 

Dla wielu chrześcijan zderzenie z wyobrażeniami życia wiecznego powszechnym w islamie nie prowadzi do obnażenia absurdalności samej koncepcji życia wiecznego, a jest zaledwie dowodem doskonałości i wyższości własnej religii nad religią muzułmanów.

 

Opowieści o 72 dziewicach oczekujących na męczenników wywołują pobłażliwe uśmiechy i prowokują do pytań jak ludzie mogą akceptować tak absurdalne idee. Ci sami światli chrześcijańscy sceptycy mogą w chwilę później poważnie dyskutować o zapewnieniu papieża Franciszka, że nasze ukochane zwierzęta „zobaczymy ponownie w wieczności Chrystusa”.  Parsknięcie śmiechem ateisty jest w takim momencie obraźliwe, sprawia przykrość, obraża religijne uczucia. Ponad ćwierć wieku temu Jan Paweł II zapewnił, że zwierzęta mają duszę, ale pod koniec pierwszego dziesięciolecia obecnego wieku, papież Benedykt zaprzeczył, zaś w grudniu 2014 roku papież Franciszek powrócił do idei Jana Pawła II. Wśród wierzących, jednych ta teologiczna nowinka zachwyca innych oburza, ale niewielu  prowadzi do pytania, czy wszystkie twierdzenia o życiu wiecznym opierają się na tego samego typu materiale dowodowym.

 

Mój czytelnik dobrze mi życzy i chciałby, abym podzielał jego pewność o tym, że po śmierci czeka nas niekończąca się radość zabawy u cioci na imieninach. Ta makabryczna perspektywa może przerażać i to niezależnie od tego, czy od czasu do czasu będziemy mogli zostawić kochanych krewnych i pójść na samotny spacer z naszym ulubionym psem, czy też zwierzęta mają tylko jedno życie i muszą się nim zadowolić. Znacznie poważniejszą sprawą jest oparcie całej filozofii życia na fikcji, która w przypadkach skrajnych pozwala młodemu człowiekowi na założenie pasa samobójcy i wysadzenie się w powietrze, by zabić jak największa liczbę niewiernych, którzy za swoją niewiarę pójdą do piekła, zaś głęboko wierzący męczennik w chwili śmierci zostanie panem haremu i w nagrodę rozpocznie nigdy nie kończącą się zabawę, mając zapewnioną przez kapłanów nieustającą potencję seksualną. W mniej skrajnych przypadkach zyskujemy system moralny głoszący miłość bliźniego, ale nie umiejący uciec od idei antybliźniego i powracającej potrzeby nienawiści jako spoiwa wspólnoty wiernych. Wiara w życie pozagrobowe wymaga przełamania sceptycyzmu, a to prowadzi do tego, że ludzie nawet bardzo inteligentni mogą dawać wiarę w cokolwiek.

 

A jak się żyje bez tej wiary? Zupełnie dobrze, trzeba tylko dzielić przekonanie, że warto być przyzwoitym, nie przywiązując uwagi do zapewnień, że o szczegółach tego, czym jest ta przyzwoitość, będziemy mieli czas pogadać na drugim świecie.       

P. S. Przymknąłem oczy i próbowałem wyobrazić sobie życie wieczne. Czternaście i pół miliarda lat po mojej śmierci, śpiewamy psalm 112 i słyszę (nawet ja słyszę), że fałszuję. Wszyscy na mnie patrzą, ojciec, matka, ciocia Marylka, no dosłownie wszyscy. Pan nie jest nawet oburzony, patrzy na mnie z obrzydzeniem, kiwa na archanioła Gabriela. Ten wstaje ze skały, każe mi uklęknąć, unosi miecz. Czuję ulgę, nareszcie, ani jednego psalmu więcej. Błysk miecza i po chwili znów jestem w chórze. Zapomniałem o nieskończonym miłosierdziu.          


Tipsa en vn Wydrukuj



Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 905 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nowy ateizm   Koraszewski   2013-11-16
Agnostyk czy ateista?   Koraszewski   2013-12-05
Konstytucyjni ateiści   Koraszewski   2013-12-05
Portret wielkiego agnostyka   Coyne   2013-12-14
Złe wiadomości   Coyne   2013-12-17
Pięć dowodów na istnienie Boga od teologa dla ateistów pod choinkę   Coyne   2013-12-19
Katolicki hierarcha mówi, że anioły istnieją, ale są bezskrzydłe   Coyne   2013-12-24
“Rozum został stworzony przez Boga”   Coyne   2014-01-03
Opowieść o religijnym odwróceniu   Joseph   2014-01-06
Podsumowanie ataków na ateistów   Coyne   2014-01-07
Nie - dla umiłowania cierpienia   Kuhlenbeck   2014-01-07
Zmyślona podróż do nieba   Coyne   2014-01-12
Dziedzictwo nietolerancji   Shahid   2014-01-12
Islamscy radykałowie zabili kolejnych medyków   Coyne   2014-01-13
O modlitwie i petycji   Gogineni   2014-01-13
List otwarty do boga islamu   Imani   2014-01-17
Chrześcijanie XXI wieku   Koraszewski   2014-01-17
Kolejne kopniaki dla ateistów w “Slate”   Coyne   2014-01-18
Nauka kontra wiara: żadnego konfliktu!   Coyne   2014-01-21
O źródłach autocenzury   Nasreen   2014-01-24
Jakie są “najlepsze” argumenty na rzecz istnienia Boga?   Coyne   2014-01-24
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
No i wydało się...   Kruk   2014-02-04
Strzelanie zza pleców Boga   Koraszewski   2014-02-06
Zostałem “Cenzorem Roku"!   Coyne   2014-02-12
Święta glina   Hili   2014-02-14
Jeśli wlazłeś między wrony...   Coyne   2014-02-17
Dlaczego religia może być racjonalna, ale robi to w zły sposób   Coyne   2014-02-20
Droga do wolności   Feldner   2014-02-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Jajecznica   Kruk   2014-02-27
Polityka Nowego Ateizmu   Bum   2014-02-28
Długi ateistów   Koraszewski   2014-03-03
Wkrótce w księgarniach: nowa apolegatyka Boga   Coyne   2014-03-07
Upiory religii   Ferus   2014-03-08
Życie seksualne wczoraj i dziś   Koraszewski   2014-03-11
Testowanie hipotezy Boga   Stenger   2014-03-11
Szkoły nie są polem bitwy religii!   Gogineni   2014-03-13
Czy Bóg jest bezcielesną osobą?   Coyne   2014-03-16
Głos czarnej owcy   Ferus   2014-03-18
Wyrafinowana teologia szyicka   Taheri   2014-03-19
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Czy ateiści są snobami intelektualnymi?   Coyne   2014-03-22
Zegarek na wrzosowisku   Ferus   2014-03-26
O nadziei w tym i owym   Koraszewski   2014-03-27
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Humanizm ewolucyjny   Ferus   2014-04-09
Kpatinga: wioska czarownic   Igwe   2014-04-13
Trzeba przestać milczeć   Ahmed   2014-04-15
Rozprawa między panem, zupą i szatanem   Kruk   2014-04-18
Kult Cargo   Szczęsny   2014-04-20
Najgłupsze dokopywanie ateistom w tym roku   Coyne   2014-04-21
Humanizm ewolucyjny II     2014-04-22
Kolejny kiepski argument na rzecz Boga   Coyne   2014-04-24
Duchowość i seksualność szatana XXI wieku   Kruk   2014-04-30
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Niemago rejestruje swój związek   Kruk   2014-05-04
Ponad dobrem i złem   Ferus   2014-05-05
Recykling sił nadprzyrodzonych   Koraszewski   2014-05-22
Wojna o Adama i Ewę   Coyne   2014-05-25
O kamiennych tablicach i nieco sfałszowanych zwojach   Szczęsny   2014-06-03
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Czy religia jest nałogiem?   Koraszewski   2014-06-08
Filozof gromi ateistów z głupich powodów   Coyne   2014-06-10
Państwo częściowo wyznaniowe   Koraszewski   2014-06-15
Kiedy być “ekumenicznym” – a kiedy nie   Tsalic   2014-06-16
Hiszpania deportuje byłego muzułmanina za krytykowanie islamu   Coyne   2014-06-20
Głupie twierdzenia o fundamentalistycznych ateistach   Coyne   2014-06-22
Mój problem z Bogiem   Angier   2014-06-24
Ekumeniczna nienawiść   Koraszewski   2014-06-26
Czy Bóg jest kręgowcem bez substancji?   Coyne   2014-06-26
Manifest ateisty   Harris   2014-06-27
Ewolucja teistyczna kiepsko się sprzedaje   Coyne   2014-06-29
Ostre światło nauki   Dennett   2014-07-01
Socjologia sekularyzmu   Koraszewski   2014-07-02
To nie okupacja, to islam   Greenfield   2014-07-05
Wiara szukająca ucieczki   Koraszewski   2014-07-14
Czy wierzący uważają pismo święte za dosłowną prawdę?   Coyne   2014-07-16
Gdyby Bóg istniał, miałby się z czego tłumaczyć   Fatah   2014-07-22
Dobre i złe powody, by wierzyć   Dawkins   2014-07-24
Nauka Biblii i praktyki religijne   Twain   2014-07-27
Czy nasze wartości pochodzą od Boga?   Stenger   2014-07-31
Segregowanie uczniów według wyznania jest złym pomysłem   Ridley   2014-08-01
Osaczeni   Rushdie   2014-08-05
Ameryko, obudź się!   Imani   2014-08-08
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Królik jest pytaniem   Celeste Hale   2014-08-16
Katolickie barbarzyństwo w Europie   Coyne   2014-08-19
Religia, “Playboy” i Frank Sinatra   Coyne   2014-08-27
Myśli i materia   Stenger   2014-08-31
Świadkowie Jehowy i odmowatransfuzji krwi dla dziecka   Coyne   2014-09-07
Machina religijnej nienawiści w działaniu   Chandra   2014-09-09
Biblia źródłem moralności? Żartujesz sobie!   Coyne   2014-09-10
Marsz lunatyków do Armagedonu   Harris   2014-09-13
O rzekomym wojującym, fundamentalistycznym, ateizmie   Coyne   2014-09-15
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Wolność słowa w Yale   Koraszewski   2014-09-18
Nauka dyskutowania o niczym   Coyne   2014-09-20
Jeśli ISIS nie jest islamskie, Inkwizycja nie była katolicka   Coyne   2014-09-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk