Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 04:24

« Poprzedni Następny »


Irańska polityka prezydenta Bidena


Victor Rosenthal 2021-12-02

Robert Malley (pierwszy z lewej) i John Kerry (trzeci z lewej) na spotkaniu z irańskim ministrem spraw zagranicznych Dżavadem Zarifem w czerwcu 2015. (Zdjęcie: Wikipedia)
Robert Malley (pierwszy z lewej) i John Kerry (trzeci z lewej) na spotkaniu z irańskim ministrem spraw zagranicznych Dżavadem Zarifem w czerwcu 2015. (Zdjęcie: Wikipedia)

Czego właściwie chce administracja Bidena?

Można by pomyśleć, że chce, by Iran nie wyprodukował broni jądrowej. Jest to jednak bardziej skomplikowane. Próbując odpowiedzieć na to pytanie, spojrzałem na niedawny artykuł w amerykańskiej  „Prawdzie”, czyli w gazecie „New York Times”.

 

Trudno krytykować niektóre argumenty przypisywane oficjelom USA, które pojawiają się w tym artykule, ponieważ są tak głupie, że nie sposób traktować ich poważnie. 


Na przykład:

Zdaniem wielu oficjeli, którzy znają zakulisowe dyskusje, amerykańscy przedstawiciele ostrzegli swoich izraelskich odpowiedników, że powtarzające się ataki na irańskie instalacje nuklearne mogą być taktycznie zadowalające, ale w ostatecznym rachunku wywierają skutek odwrotny do zamierzonego. Izraelscy przedstawiciele powiedzieli, że nie mają zamiaru przestać, zbywając ostrzeżenia, że mogą tylko zachęcać do przyspieszonej odbudowy programu – jest to jedna z wielu dziedzin, w której Stany Zjednoczone i Izrael nie zgadzają się w kwestii korzyści stosowania dyplomacji zamiast siły.

Być może, gdyby irańscy przywódcy byli obojętni w sprawie wagi ich programu nuklearnego,  sabotaż mógłby dać im bodziec do dawania wyższego priorytetu temu programowi. Jednak ich działania w ostatnich latach wskazują, że zrobią wszystko, co im ujdzie na sucho, aby osiągnąć sukces. To jest ich najwyższy priorytet. Pedał już jest dociśnięty do dechy. Oczywiście odbudowują to, co jest uszkodzone lub zniszczone, ale głupotą jest twierdzenie, że ogólny czas projektu zostaje zredukowany przez skuteczny sabotaż.


W artykule raz jeszcze pojawia się twierdzenie, że decyzja Donalda Trumpa anulowania porozumienia JCPOA z 2015 roku pozwoliła Iranowi na skok do przodu, jak gdyby Trump po prostu anulował ograniczenia umowy i nie zrobił niczego innego. A przecież sankcje w ramach “kampanii maksymalnego nacisku” doprowadziły gospodarkę Iranu na krawędź załamania. Dyplomacja Trumpa i Pompeo umożliwiła Porozumienia Abrahamowe, pakt o regionalnej współpracy, który ma na celu osłabienie i powstrzymanie Iranu. Trump chciał prowadzić tajne operacje i używać “siły bez posuwania się do wojny” przeciwko programowi nuklearnemu, produkcji rakiet i regionalnej infrastrukturze terroru. Zabicie Kasema Solejmaniego było niezwykle poważnym ciosem.

 

Niestety, nie miał zbyt wiele wsparcia ze strony CIA i Pentagonu i, chociaż były plany “kampanii prowadzenia sabotażu, propagandy i innych działań psychologicznych i informacyjnych w Iranie”, Trump odszedł z urzędu zanim można je było przeprowadzić. Irańczycy, zapewniani przez wszystkich Demokratycznych kandydatów do prezydentury, że polityka Trumpa zostanie odwrócona, jeśli przegra, wiedzieli, że muszą tylko wytrwać do stycznia 2021 roku.

 

Połączenie ekonomicznych sankcji, dyplomatycznych inicjatyw, działalności wywrotowej i poparcia dla krajowych przeciwników reżimu wraz z użyciem siły bez posuwania się do wojny, mogły doprowadzić reżim do punktu załamania. Musiałby wtedy wybierać między prawdziwymi ustępstwami w sprawie swojego programu nuklearnego a upadkiem. Administracja Bidena odrzuciła jednak tę drogę i wybrała zamiast tego powrót do umowy z 2015 roku i prób uzyskania lepszej umowy później.


To porozumienie miało wiele wad i dlatego Trump odrzucił je. Warunki w porozumieniu dotyczące inspekcji były słabe i pozwalały Irańczykom oszukiwać (co robili); porozumienie osłabiało istniejące sankcje ONZ w sprawie rozwoju pocisków i rakiet i nie zastępowało ich niczym, prowadziło do olbrzymiego napływu gotówki, którą Irańczycy mogli użyć i istotnie używali do finansowania terroru przeciwko Izraelowi oraz w Syrii, Iraku i Jemenie; i wreszcie, w rzeczywistości legitymizowało Iran jako państwo z bronią nuklearną po roku 2030.

 

Jednak nawet to marne porozumienie jest obecnie nieosiągalne. W artykule w “New York Timesie jest przyznanie, że “wizja prezydenta Bidena ponownego wejścia w to porozumienie w jego pierwszym roku prezydentury, a następnie zbudowania czegoś ‘dłuższego i silniejszego’ wydaje się niemal niemożliwa”. Nie jest to zaskakujące, ponieważ administracja zaczęła osłabiać sankcje nałożone na Iran w miesiąc po objęciu urzędu i wybrała jednego ze swoich najbardziej proirańskich (i antyizraelskich) członków, Roberta Malleya, na szefa  zespołu kierującego polityką wobec Iranu. Te sygnały Teheran zrozumiał jasno i jego główny negocjator w wiedeńskich rozmowach mówi o nich nie jako o nuklearnych negocjacjach, ale raczej “negocjacjach do usunięcia bezprawnych i nieludzkich sankcji”.

 

Co więc dokładnie USA spodziewają się otrzymać ze swoich dyplomatycznych starań? Może ten fragment z artykułu z „New York Timesa”, dostarczy wskazówki:

… w Białym Domu w ostatnich dniach były gorączkowe poszukiwania, czy możliwe jest jakieś tymczasowe porozumienie, które zamroziłoby irańską produkcję wzbogaconego uranu i zamianę tego paliwa w metaliczną formę – niezbędny krok do wyprodukowania głowicy. W zamian Stany Zjednoczone mogłyby złagodzić ograniczoną liczbę sankcji. To nie rozwiązałoby problemu. Mogłoby jednak kupić czas na negocjacje, odsuwając równocześnie izraelską groźbę zbombardowania irańskich instalacji.

Podobnie jak w oryginalnym JCPOA, Iran zgodzi się tylko na ograniczenia, które faktycznie nie wpłyną na ich postępy. Zaakceptują jednak każde złagodzenie sankcji, jakie mogą uzyskać. Problem z dyplomatycznym procesem polega na tym, że Irańczycy nie wierzą, że USA są gotowe na powrót do “maksymalnego nacisku”, a już z pewnością nie do użycia siły. Czas jest po ich stronie i mogą nadal zwlekać tak długo, ile potrzeba, by zakończyć ich projekt, w międzyczasie zgarniając wszystkie korzyści, jakie przyniesie im dążenie Bidena, by ich ugłaskać.


Tymczasem ludzie Bidena uważają za konieczne “powstrzymanie” Izraelczyków, którzy chcieliby odciąć głowę węża, który nie tylko rozwija broń jądrową, ale stoi za większością antyizraelskiego terroryzmu w regionie. Wczoraj izraelski premier, Naftali Bennett, powiedział, że: 

Wraz z postępami w projekcie nuklearnym Iran także konsekwentnie otacza Izrael, zbrojąc milicje i umieszczając rakiety ze wszystkich stron… Iran można zobaczyć z każdego okna w Izraelu.


[Iran] prowokuje nas z zagranicy, zużywa naszą energię, goni nas; powoduje nam szkody bez opuszczania domu…  


Największym strategicznym błędem Izraela było “atakowanie harcowników” [Hezbollah, Hamas] zamiast Iranu. Pogoń za terrorystą w dniu, w którym wysłała go Siła Kuds, nie jest dłużej działaniem logicznym. Musimy zająć się tym, który tych terrorystów wysyła.   

Jeśli JCPOA był niewystarczającym działaniem do powstrzymania Iranu przed zdobyciem bomby jądrowej, to nowa umowa, która jest jeszcze słabsza, zrobi jeszcze mniej. Celem jednak – podobnie jak dla Baracka Obamy w 2015 roku – wydaje się uzyskanie umowy, niezależnie od jej skuteczności, ponieważ zdaniem Obamy i Bidena, nic nie jest ważniejsze niż niedopuszczenie, by Izrael zatrzymał Iran. Czy naprawdę ogon macha psem?

 

Popatrzmy: jeśli celem było rzeczywiście zatrzymanie Iranu i jeśli zatrzymanie Iranu wymagałoby ekonomicznego nacisku wraz z wiarygodną groźbą militarną, to czy najlepszym  sposobem zrobienia tego nie byłaby współpraca z Izraelem zamiast wiązania go pętami?

 

Nie, amerykańskim celem nie jest zatrzymanie Iranu. Celem jest niedopuszczenie, by Izrael zatrzymał Iran i zapobieżenie konsekwencjom tego zatrzymania.

 

Pomyślmy o prawdopodobnych rezultatach zwycięstwa Izraela nad Iranem: powstanie regionalnego bloku siły pod przewodnictwem Izraela i Arabii Saudyjskiej, włącznie z państwami Zatoki i może także największym mocarstwem w świecie arabskim – z Egiptem; a być może nawet koniec Hezbollahu, Hamasu i ostateczne wydalenie zachodniego kolonializmu z Bliskiego Wschodu.


Jest wiele powodów, dla których różne grupy na Zachodzie wolałyby nowy szyicki kalifat od regionalnego izraelsko-arabskiego bloku, rozciągające się od zwykłego antysemityzmu i pragnienia zobaczenia “poprawienia błędu” powstania żydowskiego państwa, do naiwnej lewicowej trzecioświatowości, jak też wiary, że Iran będzie łatwiej kontrolować niż Izrael.    


Ale nie można przekazywać dalej tego gorącego kartofla. Niepowstrzymany postęp Iranu ku broni jądrowej z pewnością wymusi decyzję w ciągu miesięcy – lub wręcz tygodni.


Behind Biden’s Iran Policy

25 listopada 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk