Prawda

Piątek, 24 maja 2024 - 18:51

« Poprzedni Następny »


Amerykanin w Moskwie


Bruce Bawer 2023-06-07


Trzydzieści pięć lat temu, 31 maja 1988 r., Ronald Reagan, (który kończył już swoją prezydenturę), przebywał w Moskwie na ostatnim ze swoich spotkań z Michaiłem Gorbaczowem, wygłosił przełomowe przemówienie do studentów w Państwowego Uniwersytetu w Moskwie, centrum badań naukowych i technicznych. Okazja była bezprecedensowa, a samo przemówienie było mistrzowskim posunięciem. Z wyczuwalnym entuzjazmem Reagan mówił o trwającej rewolucji technologicznej, która zwiastowała nową erę informacji, i wezwał młodych obywateli ZSRR do przyjęcia wolności i pokoju, aby mogli być jej częścią:

Stojąc tutaj przed muralem przedstawiającym waszą rewolucję, chcę mówić o zupełnie innej rewolucji, która ma miejsce teraz, po cichu ogarniając kulę ziemską bez rozlewu krwi i konfliktów. Jej skutki są pokojowe, ale fundamentalnie zmienią nasz świat, zburzą stare założenia i przekształcą nasze życie. Łatwo to zlekceważyć, bo nie towarzyszą temu transparenty ani fanfary. Nazywa się to rewolucją technologiczną lub informacyjną, a jej symbolem może być malutki krzemowy czip, nie większy niż odcisk palca.

Reagan nakreślił niektóre z wielu sposobów, w jakie nasze życie zmieniło się – lub miało się zmienić – od prognozowania pogody, przez natychmiastowe tłumaczenia komputerowe, po mapowanie ludzkiego genomu. Podkreślił, że wszystkie te zmiany nie były wytworem planowania rządowego, ale niezależnych eksperymentów jednostek, w tym bardzo młodych ludzi – prawie rówieśników moskiewskich studentów – majstrujących we własnych garażach. A ich osiągnięcia, zaznaczył, byłyby niemożliwe bez daru wolności – temat, który zaczął objaśniać tej publiczności komunistycznych wasali ze swoją charakterystyczną swadą:

Wolność to prawo do kwestionowania i zmiany ustalonego sposobu działania. To ciągła rewolucja na rynku. To zrozumienie, które pozwala nam dostrzegać niedociągnięcia i szukać rozwiązań. To prawo do przedstawienia pomysłu, wyśmiewanego przez ekspertów, i patrzenia, jak porywa ludzi. To prawo do marzeń – podążania za marzeniami lub trzymania się swojego sumienia, nawet jeśli jesteś jedynym w morzu wątpiących. Wolność to uznanie, że żadna pojedyncza osoba, żadna pojedyncza władza czy rząd nie ma monopolu na prawdę, ale że każde indywidualne życie jest nieskończenie cenne, że każdy z nas, który pojawił się na tym świecie, został tam umieszczony z jakiegoś powodu i ma coś do zaoferowania….

Świadomy tego, że ci studenci nauczyli się, jak ważna w rozwoju naukowym i technologicznym jest pomysłowość, innowacyjność i eksperyment, Reagan sprytnie wykorzystał tę wiedzę, próbując wciągnąć ich w ideę wolności. Wspomniał jednak również o innych owocach zachodniej wolności, które, jak wiedział, przypadną im do gustu: na przykład kusił ich niewyobrażalną wówczas myślą, że pewnego dnia, podobnie jak ich rówieśnicy na Zachodzie, będą mogli spędzić lato, podróżując z plecakiem po Europie. „Czy to tylko marzenie?” - zapytał. „Być może, ale to marzenie, za którego spełnienie odpowiadamy my”. W rzeczywistości stało się to możliwe w trzy lata później. Podobnie przedstawił pomysł udostępniania ZSRR amerykańskich czasopism i programów telewizyjnych drogą satelitarną. Oczywiście Internet wkrótce sprawił, że to i znacznie więcej stało się dostępne dla Rosjan.


„Wasze pokolenie – podsumował Reagan – żyje w jednym z najbardziej ekscytujących i pełnych nadziei czasów w sowieckiej historii. To czas, kiedy pierwsze tchnienie wolności porusza powietrze, a serce bije w przyspieszonym rytmie nadziei, kiedy nagromadzona podczas długiej ciszy duchowa energia pragnie się uwolnić”. Nawet teraz wzruszające jest obserwowanie szczerego pragnienia Reagana, by zaszczepić w tych studentach podekscytowanie rewolucją technologiczną (a tym samym wolnością), wykorzystać to podniecenie do zbliżenia Wschodu i Zachodu, a tym samym zwiększyć prawdopodobieństwo, że młodsze pokolenia po obu stronach podziału dorastałyby w pokoju, wolności i dobrobycie. To uderzające, jak nieprawdopodobna wydawała się prawdziwa wolność w Rosji tego dnia w 1988 roku i jak bliski był dzień wyzwolenia. Mur berliński miał runąć rok później, a sam ZSSR dwa lata potem.


Istotnie, czytając teraz przemówienie Reagana, cofamy się do czasów niezwykłych nadziei – nadziei, które, co niezwykłe, spełniły się, tylko po to, by obrócić się w popiół. Reagan pochwalił „wiatry zmian, które wieją nad Chińską Republiką Ludową”, która „po raz pierwszy posmakowała wolności gospodarczej”. Czy Reagan kiedykolwiek wyobrażał sobie, że trzydzieści pięć lat później Chiny, wciąż pod dyktaturą komunistyczną (i do tego ludobójczą), będą potęgą gospodarczą rywalizującą ze Stanami Zjednoczonymi, z juanem o krok od zastąpienia dolara jako światowej waluty rezerwowej?


Malując słoneczny portret amerykańskiej wolności, Reagan chwalił się, że podczas kampanii wyborczych „1000 lokalnych stacji telewizyjnych, 8500 stacji radiowych i 1700 gazet codziennych – każda z nich jest niezależnym, prywatnym przedsiębiorstwem, zaciekle niezależnym od rządu – donosiła na temat kandydatów, przepytywała ich w wywiadach i zbierała na debaty”, po czym „ludzie… decydowali, kto będzie następnym prezydentem”. Kto w 2023 roku może to czytać bez kontemplacji powtarzanych w nieskończoność kłamstw – np. o rosyjskiej „zmowie” Trumpa, „powstaniu 6 stycznia” i laptopie Huntera Bidena – które sprawiają, że dzisiejsze amerykańskie media głównego nurtu wyglądają jak „Prawda” z czasów sowieckich?


Było tam więcej. Reagan rozwodził się nad amerykańskimi klasami szkolnymi, w których dzieci „uczono Deklaracji Niepodległości, że Stwórca obdarzył je pewnymi niezbywalnymi prawami” i tak dalej. Znowu: przenieśmy się do Projektu 1619, Drag Queen Story Hour i lekcji tożsamości płciowej w dzisiejszych amerykańskich szkołach. Reagan celebrował także amerykański wymiar sprawiedliwości. „Wejdź do dowolnej sali sądowej, a będzie tam przewodniczył niezależny sędzia, niepodlegający żadnej władzy rządowej” itp. Dziś widzimy w sądzie Alvina Bragga. Reagan miał nawet dobre słowa dla amerykańskich uczelni, gdzie można było być świadkiem „otwartej, czasem gorącej dyskusji na temat problemów amerykańskiego społeczeństwa i tego, co można zrobić, aby je naprawić”. Niestety, nawet za prezydentury Reagana warunki tych „dyskusji”, zwłaszcza w elitarnych instytucjach, były niemal całkowicie kontrolowane przez radykalno-lewicowych profesorów – i ani Reagan, ani żaden z jego ideologicznych braci nie potrafili wyobrazić sobie, że młodzi ludzie zindoktrynowani przez tych profesorów zmienią Amerykę.


Podekscytowanie Reagana rewolucją informacyjną było ewidentnie szczere. Miał rację, uznając, że zmieni to świat w sposób, który umożliwi uciskanym ludziom przeciwstawienie się tyranii. To, co również zrobiło, to zapewnienie Amerykanom – to znaczy tym, którzy chcą patrzeć – wgląd w złowrogie zakamarki Deep State. W dodatku umieściła całą historię świata na wyciągnięcie ręki, w tym katalog wszystkich makabrycznych faktów dotyczących XX-wiecznego komunizmu – a mimo to miliony absolwentów elitarnych uczelni wolą socjalizm od kapitalizmu.


Niestety, Reagan nie liczył się z tym, że w przypadku upadku bloku sowieckiego coś cennego dla Zachodu zostanie utracone – a mianowicie moralna jasność stania w obronie ludzkiej wolności przeciwko wrogowi, którego żądza kontroli społecznej była symbolizowana przez samą budowlę, do zburzenia której wzywał Gorbaczowa. Kiedy mur berliński przeszedł do historii, sprzedawanie marksizmu Amerykanom stało się nieskończenie łatwiejsze. Są tacy, którzy wciąż załamują ręce nad rzekomym okrucieństwem hollywoodzkiej czarnej listy; moim zdaniem powinno być o wiele więcej czarnych list, począwszy od lat 70., z myślą o pozbyciu się radykałów z wieży z kości słoniowej. Nie zrobiliśmy tego, a teraz Partia Demokratyczna jest zasadniczo zaktualizowaną wersją CPUSA [partii komunistycznej USA], a wojsko, korporacje i główne kościoły kupiły „przebudzenie”, najnowszą wersję marksizmu.


Reagan, wieczny optymista, przewidywał XXI wiek, w którym rewolucja informacyjna uwolni wszystkie uciskane narody świata i wprowadzi wszystkich do pokojowej, dobrze prosperującej społeczności narodów – na czele oczywiście ze Stanami Zjednoczonymi. Nie przewidział internetowych mediów społecznościowych, które okażą się emocjonalnie szkodliwe dla amerykańskich dzieci i które będą sprzyjać niemal bezprecedensowym podziałom politycznym wśród dorosłych Amerykanów. Nie przewidział 11 września ani długich, głupich wojen, które po nim nastąpiły, co również przyczyniło się do podziału politycznego. I nie przewidział, że megakorporacje założone przez pionierów Internetu z Doliny Krzemowej – którzy byli dla niego ucieleśnieniem amerykańskiej wolności – będą finansować socjalizm.


Oczywiście Reagan nie był wszechwiedzący. Ale być może jego główną wadą było to, że nie był nieśmiertelny. Jeśli miał różową wizję Ameryki XXI wieku, to może dlatego, że oczekiwał od swoich następców z Białego Domu więcej, niż byli w stanie dostarczyć. Tak, znał George'a Busha seniora, wybranego przez siebie wiceprezydenta, na tyle dobrze, by rozpoznać jego brak wizji i jego oddanie Deep State. Ale kto mógł przewidzieć Clintonów, George’a W. Busha czy Obamę – który, wybrany w dużej mierze dlatego, że zdawał się obiecywać post-rasową harmonię, rozmyślnie cofnął całe uzdrowienie rasowe z poprzednich dziesięcioleci. Jeśli warto dziś wracać do przemówienia Reagana na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym, to dlatego, że daje nam ono wgląd w Amerykę w jej najlepszym wydaniu, u schyłku amerykańskiego stulecia, kiedy Reagan nie był w stanie widzieć czegokolwiek innego jak pięknego, nowego świtu.

 

Link do oryginału: https://www.frontpagemag.com/__trashed-19/

Frontpage, 31 maja 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

*Bruce Bawer
Amerykaski pisarz mieszkający w Norwegii. Urodził się w 1956 roku. Jego ojciec był Amerykaninem polskiego pochodzenia, któremu rodzice dali na imię Tadeusz Kazimierz, próbując tymi imionami polskich bohaterów amerykańskiej rewolucji zbudować pomost między starą i nową tożsamością. Niektórzy uważają go za konserwatystę. Ciekawy przypadek konserwatysty. Studiował literaturę angielską, zaczynał swoją karierę jako krytyk literacki i poeta. Pierwsza jego książka, która wzbudziła zainteresowanie szerszej publiczności, to A Place at the Table: The Gay Individual in American Society (Miejsce przy stole. Gej w amerykańskim społeczeństwie). Inna Stealing Jesus. How Fundamentalism Betrays Christianity (Kradnąc Jezusa. Jak fundamentalizm zdradza chrześcijaństwo), to opowieść o protestanckich fundamentalistach, jego najgłośniejsza książka While Europe Slept (Kiedy Europa spała - polskie wydanie Wydawnictwo "Stapis" ) traktuje o zagrożeniu Europy przez fundamentalizm islamski.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2611 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk