Prawda

Sobota, 3 maja 2025 - 22:11

« Poprzedni Następny »


Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli


David Collier 2018-04-13


Jednego dnia pojechałem do Glasgow i z powrotem. To było dość męczące i nie tak miał wyglądać ten dzień. O godzinie 19:00 na University of Strathclyde miałem wziąć udział w debacie z profesorem Henrym Maitlesem. Jeszcze zanim skontaktowano się ze mną, bym występował u nich broniąc twierdzenia, że Izrael nie jest państwem apartheidu, Henry Maitles już zgodził się wystąpić przeciwko tej tezie.

Jeszcze zanim wyruszyłem do Glasgow wiedziałem już, że Henry Maitles wycofał się. Potem dowiedziałem się, że „Szkoccy przyjaciele Palestyny” nie chcieli wyznaczyć żadnego zastępcy. Powiedziano mi jednak, że znajdą oponenta. Przez dwa dni kontaktowano się z kilkoma miejscowymi, antyizraelskimi akademikami i żaden z nich nie chciał lub nie mógł zająć tego miejsca. W końcu, mniej więcej pięć godzin przed godziną rozpoczęcia spotkania, kiedy już byłem w pociągu zbliżającym się do Glasgow, zaoferowałem, że stanę sam przed potencjalnie wrogą publicznością bez proceduralnej przykrywki oficjalnej debaty. Bezstronni obserwatorzy nie chcieli wydać się stronniczy i spotkanie w ostatniej minucie odwołano (uważam tę decyzję za poważny błąd). Dowiedziałem się o tym dwadzieścia minut po przybyciu do Glasgow. Dziewięćdziesiąt minut później byłem znowu w pociągu w drodze do domu.


Tchórzliwy Henry Maitles


Nie mam powodu sądzić, że Henry Maitles nie jest tchórzem. Henry Maitles jest jednym z tych Żydów, którzy, bardzo podobnie do Bundystów w Polsce w latach 1930., rozgląda się i widzi znacznie bardziej różowy świat niż jest on w rzeczywistości. Jego argumenty są bardzo typowe dla obecnej kolekcji antysyjonistycznych Żydów. W artykule z 2016 r. o antysemityzmie pisał:

Przez 50 lat przed II Wojną Światową toczyły się wielkie i zacięte dyskusje o tym, czy syjonizm jest rozwiązaniem dla antysemityzmu, czy kapitulacją; Dla BUND – Powszechnego Żydowskiego Związku Robotniczego na Litwie, w Polsce i w Rosji – wydawał się raczej poddaniem się rasizmowi niż przeciwstawianiem mu się.

Jest to stanowisko zarówno poprawne, jak absurdalne równocześnie. Poprawne jako opis historii i absurdalne jako uzasadnione stanowisko dzisiaj. Jest to jedna z tych rzeczy, których nie można powiedzieć znającej sprawę publiczności bez spotkania się z natychmiastowym wyszydzeniem. I to dochodzi do samego sedna sprawy. Te argumenty nie są przeznaczone dla krytycznie myślącej publiczności, są kazaniami dla nawróconych i/lub dla ignoranckich głupców. Tych kilku Bundowców z Litwy, Polski i Rosji, którzy przeżyli, mieli niesłychane szczęście. Jeśli uciekli w końcu, prawdopodobnie uciekli do wybrzeży Brytyjskiej Palestyny, gdzie ich wnuki i prawnuki mogą teraz służyć w izraelskich siłach obronnych. 


Maitles przyjmuje wygodne stanowisko nie podejmując ryzyka. Pozwala mu to być „miłym facetem”. Niemniej, jeśli sprawy przyjmą bardzo zły obrót, możesz założyć się o ostatni grosz, że Maitles przybędzie na lotnisko Ben Guriona z poczuciem, że mu się należy, wraz z  Wimborne-Idrissi, Mikem Cushmanem, a także z pieniącym się obecnie Tonym Greensteinem. Można mieć nadzieję, że taki dzień nigdy nie nadejdzie, ale tymczasem Maitles swobodnie szerzy swoją naiwną wizję i paskudną  postawę ideologiczną.


Henry Maitles jako kolonialny pirat


Inny piękny kawałek z tego samego artykułu z 2016 roku:

Uważam, że jest całkowicie uzasadnione argumentowanie na rzecz demokratycznego, świeckiego państwa na tym terytorium, składającego się z ziem Izraela, Zachodniego Brzegu i Gazy, zamiast obecnego państwa izraelskiego. Twierdzenie, że jest to nienawiść rasowa, jest absurdalne.

Może to nie być rasową nienawiścią, Henry, ale z pewnością dla mnie wygląda to jak kolonialno/imperialistyczne stanowisko. Uprzywilejowany człowiek z Zachodu wpychający nowoczesne, postępowe ideały, jakie lubi, ludziom żyjącym bardzo daleko, którzy nie są zupełnie zainteresowani tym, co on proponuje. Pierwsze zdanie, opakowane w nowoczesną, lewicową terminologię, jest kolonialną podstawą całego ruchu BDS. Odmawia WSZYSTKIM zainteresowanym ich praw. Ani Palestyńczycy, ani Izraelczycy nie mieliby samostanowienia i ani jedni, ani drudzy nie mieliby szansy podniesienia własnej flagi. Robi dokładnie to, co zrobili Sykes-Picot w 1916 r., rysuje linie na mapie i spodziewa się, że wszyscy ci, złapani wewnątrz tych linii, podporządkują się normom nowoczesnej, zachodniej ideologii. Spójrz na Irak i Syrię i zobacz, jak dobrze to zadziałało. Jakże regresywne i żałosne jest to stanowisko. Nie ma ani jednej poważnej grupy po obu stronach wielkiego podziału, którą by to interesowało. Palestyńczycy chcą wciągnąć swoją flagę, Izraelczycy swoją i prawdziwie wyzwoleńczym rozwiązaniem byłoby przeciągnięcie linii między nimi. To jest odpowiedź na spór graniczny.  


Wymówka Henry’ego Maitlesa


Parę dni przed debatą Maitles wycofał się oficjalnie. Otrzymałem informację od organizatorów:  

“Maitles nie jest zadowolony w sprawie debaty z panem. Nie sądzi, że będzie to uczciwa debata (uwaga redaktora – no cóż, ta część jest prawdą) i niepokoi się, że pana argumenty nie będą oparte na obiektywnych faktach”

Kiedy to dostałem, przygotowywałem się do debaty i byłem zagłębiony w fikcyjnej opowieści zatytułowanej Israeli Apartheid – a beginner’s guide [Izraelski apartheid – przewodnik dla początkujących] napisanej przez raczej dziwnego brytyjskiego chrześcijańskiego propagandzistę, więc może powinienem podziękować Maitlesowi za dostarczenie chwilowego odwrócenia uwagi. Chciał tej debaty, a nagle nie jest szczęśliwy z powodu mojej osoby? Setki akademików prenumeruje mój blog właśnie z powodu wysokiej zawartości faktów i jestem maniakiem na punkcie rzetelnych badań. Niewiele jest rzeczy po obu stronach sporu, których nie przeczytałem i nie zrobiłem notatek. Obecnie piszę książkę o tym konflikcie, poza tym mam lata bezpośredniego doświadczenia, które wymaga zdolności oddzielenia fikcji od faktów, kiedy czytam ludzi opisujących swoje opinie o tym konflikcie.  


Henry Maitles jest tchórzem. Henry Maitles jest także jednym z tych kilku Żydów, którzy uważają, że ich zadaniem jest obrona sprawy Palestyńczyków, bo oni sami tego nie potrafią.  Oto fakt – w Zjednoczonym Królestwie żyje znacznie więcej ludzi, którzy identyfikują się jako Palestyńczycy niż jest tam politycznie aktywnych, antysyjonistycznych Żydów. Jest to fakt, w który trudno uwierzyć, kiedy patrzy się na obecną sytuację. Za każdym razem, kiedy na scenę wychodzi antysyjonistyczny Żyd, odmawia się głosu Palestyńczykowi. Palestyńczycy nie muszą żyć w Wielkiej Brytanii, by przemawiać tutaj, tak samo jak Miko Peled i Max Blumenthal nie żyją tutaj. Palestyńczykom ciągle i uparcie odmawiają platformy ludzie, którzy myślą, że wiedzą lepiej, potrafią mówić lepiej i argumentować lepiej niż sami Palestyńczycy. Istnieją określenia na taką postawę.  


Przywilej Henry’ego Maitles


Kiedy Ben White lub Miko Peled wychodzą na scenę, promują wyłącznie własne kariery: 



Co jest częścią promocji nowej książki Bena White’a.

 



Co jest częścią promocji nowej książki Miko Peleda.


Ilan Pappe wydaje jedną nową książkę rocznie. Te są z 2016 i 2017 r.:

 



Jeśli spojrzysz na niemal dowolny panel, debatujący o konflikcie izraelsko-arabskim, który jest zorganizowany przez jakieś antyizraelskie stowarzyszenie, będzie tam trzech lub czterech uczestników. Pierwszy będzie „dużym nazwiskiem”, osobą, która połknie budżet na całą imprezę.  Jakiś „Max Blumenthal” lub “Miko Peled”. Obok niego będzie siedzieć miejscowy akademik, możliwe (i najlepiej) jakiś Żyd. Trzeci członek będzie biały, Brytyjczyk i aktywista, który spędził kilka dni, tygodni lub miesięcy prowadzony za rękę po Zachodnim Brzegu przez NGO. Jeśli publiczność ma szczęście, będzie tam jakiś Palestyńczyk. Ktoś, kto powinien być wdzięczny, że w ogóle udzielono mu głosu. Jest tam tylko na pokaz, jako dowód istnienia ofiary, nie po to, by mówił o polityce, i „wolno mu” opowiedzieć o swoich doświadczeniach w życiu, które będą albo z Hebronu, albo z Gazy.


Wybranych kilku


Jest garść palestyńskich aktywistów, którzy istotnie dają wkład do tego cyrku. Są to zazwyczaj członkowie komitetu centralnego BDS lub akademicy i są dobrze obeznani ze sztuką promowania kolonialnego stanowiska politycznego BDS. Ruchu, który zupełnie nie reprezentuje pragnień ani interesów Palestyńczyków. Ilu Palestyńczyków chce świeckiego, zdominowanego przez Żydów, hybrydowego państwa, w którym ich flaga nie będzie powiewać? Jedynym zamiarem BDS jest odebranie praw Żydom, zupełnie nie interesują ich aspiracje Palestyńczyków.


Kiedy byłem na dwudniowej konferencji na uniwersytecie w Sussex, najczęstszą skargą, jaką słyszałem od Palestyńczyków wśród publiczności, było to, że nie reprezentują sami siebie. A jest to skarga, którą słyszę wszędzie.


Głównym problemem jest to, że Palestyńczycy nie chcą tego, co ci “supremacyjni progresiści” muszą udawać, że chcą. Przedstawiany głos jest fałszywy, skonstruowany dla zachodniej publiczności. Demokratyczny, świecki, różnorodny i uniwersalistyczny. Zupełnie nie jest to produkt Bliskiego Wschodu, ale starannie zbudowana kampania propagandowa, zaprojektowana do przekonania ludzi, by bojkotowali Izrael dla uczynienia świata lepszym miejscem. Jeśli “pozwolisz” Palestyńczykom zająć miejsce na podium, prawdziwa natura konfliktu stanie się oczywista i propaganda zawiedzie. „Biały człowiek wie lepiej” i dopóki Palestyńczycy nie są jednym z nielicznych, którzy zdali egzamin, nie mogą mówić. Nawet jeśli zdają egzamin, mówią za darmo, bo cały budżet poszedł na pokój hotelowy „Białego Człowieka”.


Oszczerstwo apartheidu


Wydaje się więc absurdalne, że ci zwolennicy supremacji są tymi, którzy propagują oszczerstwo, że Izrael jest państwem apartheid. A nie jest to nic innego jak oszczerstwo. Dla sądzenia, zrozumienia i z pewnością, jeśli to zamierzasz, dla karania, niezbędnym elementem każdej sytuacji jest nie tylko to, co właśnie dzieje się, ale jak to się zaczęło i czy strona, która ma przewagę, ma wybór. To nie jest zestaw reguł stworzonych dla izraelsko-arabskiego konfliktu, ale podstawowy filar, na którym zbudowane są wszelkie rządy prawa.   


Ci, którzy szerzą oszczerstwo o apartheidzie, nie mają żadnego interesu w mówieniu prawdy o tym, jak rozpoczął się konflikt, bo to całkowicie zniszczyłoby ich bajkę. Gdy tylko spojrzysz na rzeczywistą historię, widzisz, że przemoc zaczęła się na długo zanim istniał Izrael i że koncepcja „żydowskiej obrony” została stworzona w reakcji na arabskie ataki. Kiedy czytasz książki, które starają się zdekonstruować Izrael lub syjonizm, ten element historii jest albo całkowicie zignorowany, albo zminimalizowany. Świadomie nie przedstawia się kluczowego dowodu.


Weźmy Bena White’a (dość dziwnego brytyjskiego chrześcijanina, propagandzistę ze Zjednoczonego Królestwa) i jego książką o apartheidzie. Która, podobnie jak wszystkie fikcje tego rodzaju, stara się szybko przemknąć przez początek konfliktu, by dotrzeć do tych części, które chce wypaczyć. Ben White całkowicie ignoruje przemoc lat 1920. i 1930. O 1947/8 roku mówi:

“jak najdalsze od podrzędności liczebnej, według oceny brytyjskiego wywiadu wojskowego w 1947 r. embrionalne państwo żydowskie pokonałoby Arabów palestyńskich, nawet gdyby potajemnie pomagały im sąsiadujące państwa arabskie”.

To prawda, że taka ocena istniała. Jest także prawdą, że była to ocena z lipca 1947 r., na miesiące przed początkiem konfliktu. W ocenie mowa jest tylko o tajnej pomocy od jednego lub dwóch państwa arabskich (punkt, który White wypaczył). Nie wiedziano wówczas, że tysiące zagranicznych wojowników wkroczą na arenę. Podobnie jak inne oszacowania z owego czasu, zawiera także opinie i uprzedzenia autora. Były oszacowania, które nie zgadzały się z tym, którego użył White, ale nie o to chodzi. Ben White użył jako źródła  Benny’ego Morrisa. Stronę 33 z Birth of the Palestinian Refugee Problem [Narodziny problemu uchodźców palestyńskich]. To było na stronie 35:

Wojna między Izraelem i państwami arabskimi była długa i krwawa (około cztery tysiące z sześciu tysięcy zabitych z Jiszuwu, zginęło po 14 maja) i przywódcy Jiszuwu zrozumieli, że stoją przed śmiertelnym niebezpieczeństwem.

Całe pojęcie śmiertelnego niebezpieczeństwa jest wymazane. White musi przedstawić Żydów jako przeważającą siłę przeciwko niewinnej ofierze, dostarcza więc tylko części informacji. White jest świadomie wybiórczy, by przedstawić obraz, który nie ma żadnego oparcia w historii.  


Gdyby tylko Włosi wypowiedzieli wojnę Izraelowi


Całe oszczerstwo apartheidu jest zbudowane w ten sposób. Często cytowanym źródłem jako „dowód” izraelskiego apartheidu jest lista „dyskryminujących praw” dostarczona przez organizację o nazwie „Adalah”. Przygotowując się do debaty przeanalizowałem tę listę. Najstarsze, nadal działające prawo na tej liście jest z 1939 r. Jest to brytyjskie prawo, szybko stworzone we wrześniu 1939 r., by zabronić ludziom handlu z wrogiem. Nadal jest częścią prawa w Zjednoczonym Królestwie. Najzabawniejszym elementem przytoczenia go na tej liście jest powód, dla którego to prawo uznano za “dyskryminujące”:

To prawo z ery Mandatu Brytyjskiego nadal jest w użyciu. Stosuje ono całkowity zakaz handlu z „obywatelami wroga”. Prawo autoryzuje ministra spraw wewnętrznych do ogłoszenia państw jako „wrogie państwa”. Jak dotąd, wszystkie „wrogie państwa” są państwami arabskimi lub muzułmańskimi. W wyniku, prawo ogranicza stosunki, włącznie ze stosunkami kulturalnymi i lingwistycznymi, między Arabami palestyńskimi w Izraelu a szerszymi narodami arabskimi i muzułmańskimi.

Czyli czyni Izrael odpowiedzialnym za tożsamość narodów, które wypowiedziały Izraelowi wojnę. Gdyby Włochy także najechały w 1948 r. i wypowiedziały wojnę Izraelowi, to prawo nie byłoby uważane za dyskryminujące. Tak, ta lista rzeczywiście jest tak absurdalna. Izraelska flaga – dyskryminujące prawo, izraelska oficjalna pieczęć – dyskryminujące prawo, używanie hebrajskiego kalendarza – dyskryminujące prawo. Jest to lista absolutnie wszystkiego, co grupa mniejszościowa mogłaby POŚREDNIO odczuć jako dyskryminację. Ile krzyży jest na fladze Wielkiej Brytanii? Przy bardzo prawdziwych problemach, przed jakimi stoją mniejszości w każdym narodzie, można by stworzyć listę dla Wielkiej Brytanii dłuższą niż 63 prawa, jakie obecnie wylicza Adalah.


Powstrzymajcie ich przed szerzeniem kłamstw


Nie zamierzam używać tego forum dzisiaj jako miejsca na wiele argumentów, jakie przygotowałem do wczorajszej debaty. Istnieją tysiące zasadnych i potężnych sposobów pokazania, dlaczego oszczerstwo apartheidu jest całkowicie fałszywe. Te dni nadejdą. Tutaj chodzi mi głównie o pokazanie tchórzliwych działań tych, którzy atakują Izrael. Jest haniebne, że Henry Maitles uciekł i skandaliczne, że “Przyjaciele Palestyny” byli zbyt tchórzliwi, by postawić kogoś na jego miejsce. Izrael nie jest państwem apartheidu i jeśli te kłamstwa są szerzone na kampusie, to muszą spotkać się z wyzwaniem. Jeśli nie chcą stawić czoła wyzwaniu, nie powinni szerzyć ich na kampusie.


Organizatorzy debaty (którzy zrobili wszystko, co w ich mocy, żeby debata się odbyła) w końcu zdecydowali nie pozwolić mi stanąć samemu. Uważam, że to był błąd. Jeśli oszczerstwo apartheidu jest szerzone po kątach, to należy rzucić na nie światło. Fakt, że ci ludzie byli zbyt przerażeni, by pojawić się, sam w sobie jest wiadomością, a ci, którzy mieli przyjść, powinni wiedzieć, dlaczego nie usłyszą debaty i wysłuchać argumentów tych, którzy byli gotowi debatować. Miałaby miejsce otwarta dyskusja z powodu nieuniknionych wrogich pytań, jakie zadawano by z publiczność. Anulowanie debaty pozwoliło opozycji „wygrać” po prostu dzięki tchórzostwu. Ich argumenty nadal nie spotkały się z wyzwaniem.


Wczoraj po przyjeździe do domu, otrzymałem następującą wiadomość:

Jestem skrajnie zniesmaczony, że debata w Glasgow została anulowana. Miałem nadzieję porozmawiania z panem. Jako zwolennik Izraela, ale także sensownego rozwiązania w postaci dwóch państw… miałem nadzieję na inspirację. Mam nadzieję, że odpowie mi pan, żebyśmy mogli to przedyskutować”.

Tym ludziom sprawiono zawód. Maitles i jego menażeria mogą o to nie dbać, ale ja dbam. Bo nie chodzi tu o 4-7% Żydów, którzy nie lubią Izraela. Ani o kilku uprzywilejowanych białych facetów, którzy mają problem z Żydami. Chodzi o miliony ludzi schwytanych w bardzo realnym i bardzo tragicznym konflikcie, którzy potrzebują wsparcia w znalezieniu rozwiązania, a rozwiązanie przyjdzie tylko od ludzi bezpośrednio zaangażowanych. Nie chcą ani nie potrzebują, by ludzie czytali najnowsze wypełnione nienawiścią tyrady kogoś, kto buduje swoją karierę na nieszczęściu innych, potrzebują, tylko, by ludzie zaczęli mówić prawdę. Tchórzostwo Henry’ego Maitlesa z pewnością nikomu nie pomogło.

 

The cowardly Professor Henry Maitles and the activists who ran away

23 marca 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


David Collier

Znany brytyjski bloger. Autor blogu Beyond the great devide


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 454 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Arabowie od 100 lat prowadzą „intifadę podpaleń” przeciwko Żydom     2025-05-03
Itamar Marcus wyjaśnia, dlaczego „Nigdy więcej – 6 milionów” to okropne hasło   Tepler   2025-05-01
Pamięć o okrucieństwach wymaga uzbrojenia się po zęby   Chesler   2025-04-26
Jak Bibi uparcie brnął do zwycięstwa   Luttwak   2025-04-22
Netanjahu mierzy się z głębokim państwem   Taub   2025-04-06
Wojna ONZ z Izraelem to jawna hipokryzja   Collins   2025-03-25
Kolejny mur? Oszaleliście?!   Rain   2025-03-24
Do kogo należy Judea i Samaria?   Fitzgerald   2025-03-06
Lina na której balansuje Netanjahu i sieć, którą zarzuca Trump   Blum   2025-02-27
W oczach Hamasu: wygrywa ta strona, która upokarza drugą   Pandavar   2025-02-17
Mieszane obrazy wojny i zwycięstwa w umowie o wymianie zakładników za terrorystów   Collins   2025-02-12
Przesiedlenie Palestyńczyków zakończyłoby wymianę z 1948 r.   Julius   2025-02-08
Liczby, uczucia i polityka, Część II: Umowy o odzyskaniu zakładników   Oz   2025-01-27
Izrael musi wygrać tę wojnę   Glick   2025-01-26
Cena wolności zakładników   Collins   2025-01-25
Liczby, uczucia i polityka, Część I   Oz   2025-01-21
Wiedziałem, że ten dzień nadejdzie   Flatow   2025-01-18
Sprawiedliwość i niesprawiedliwość u progu umowy o zakładnikach   Collins   2025-01-18
Wojny, pożary i wyobraźnia   Koraszewski   2025-01-17
Żadna umowa o zakładnikach lub zawieszeniu broni nie uratuje tych ludzi, bowiem było to zadaniem poprzedniego zawieszenia broni.   Oz   2025-01-16
Wojna przekracza wyobraźnię   Collins   2025-01-14
Wrota Gazy   Greenfield   2025-01-14
„Wybór Zofii” na szczeblu krajowym   Oz   2025-01-10
Huti strzelają we wszystkich kierunkach   Collins   2025-01-08
Piers Morgan, Candace Owens i „Haaretz”   Blum   2025-01-01
Obalenie oszczerstwa o „ludobójstwie” w Strefie Gazy nie odstraszy tych, którzy nienawidzą Izraela   Tobin   2025-01-01
Nikt nie liczył się z niezłomnością Izraela     2024-12-25
Rezolucja 1701: Izraelskie oszustwo, by wycofać się z Libanu, za co obwiniano ONZ   Pandavar   2024-12-24
Proces Benjamina N. w szerszym kontekście   Koraszewski   2024-12-18
Największy wróg Izraela: jak dziękują Netanjahu za unieszkodliwienie Iranu i grup terrorystycznych   Tawil   2024-12-16
Nie dajcie pobożnym życzeniom przesłonić fakty w Syrii. HTS dzisiaj przypomina Hamas przed 7 października, a reakcja Izraela jest najrozsądniejsza ze wszystkich     2024-12-15
Czy to jest naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni?   Oz   2024-12-14
Sztuka pomagająca przetrwać   Collins   2024-11-29
Ujawnienie przez Palestinian Media Watch informacji o nagrodach za terroryzm wypłacanych przez Autonomię Palestyńską za mordowanie nadal ma rzeczowe skutki   Benson   2024-11-20
Kłamstwa Amosa Schockena, prawdy Billa Clintona   Blum   2024-11-15
Działania antyizraelskie podjęte przez administrację Bidena po masakrze 7 października. Teraz Trump może odwrócić sytuację.   Kontorovich   2024-11-13
Izraelski pogląd na Bliski Wschód po ataku na Iran   Kedar   2024-11-12
Proces pokojowy nie powiódł się, ale jego złe założenia wciąż żyją   Taub   2024-11-05
Jak zakończyć stuletnią wojnę z Izraelem?   Pessin   2024-10-28
UNRWA jest przykrywką dla terroryzmu   Taub   2024-10-28
Więc chcesz porozmawiać o izraelskiej okupacji, tak?! OK. Porozmawiajmy o interpunkcji.   Oz   2024-10-22
Czy ta wojna to zemsta Izraela za 7 października? Nie.   Oz   2024-10-19
Bagatelizowanie i wypaczanie traumy izraelskiej   Collins   2024-10-17
Główny prawnik Sił Obronnych Izraela chroni „cywilów”, którzy brali udział w masakrze 7 października   Taub   2024-10-15
Zemsta kobiet Izraela na Hezbollahu   Greenfield   2024-10-13
Tajemnica nieuznanej ale historycznej popularności Netanjahu   Glick   2024-10-11
Nigdy więcej? Jak zapobiec kolejnym 7 października   Carmon   2024-10-11
Jasność moralna w obliczu 7 października   Chesler   2024-10-07
Kiedy medialne pole bitwy i prawdziwy front zderzają się   Plosker   2024-10-07
Dążąc do zwycięstwa, Izrael obnażył fałszywe założenia Waszyngtonu   Tobin   2024-10-02
Zachodzie, nie wtrącaj się – Izrael pracuje   Yemini   2024-10-01
Demonizują Żydów? Odpowiedź Izraela zmienia ich w magiczne „demony”      2024-09-28
Dylemat: czy Izrael może sobie pozwolić na zwycięstwo, mimo międzynarodowego potępienia?   Glick   2024-09-26
Umowa z Hamasem oznacza porażkę Izraela   Greenfield   2024-09-23
Z sojusznikami takimi jak ci…   Blum   2024-09-22
Prawdziwym wrogiem Izraela jest Hamas, nie Netanjahu   Tawil   2024-09-19
Kampania szczepień przeciwko polio przeczy twierdzeniom o izraelskim „ludobójstwie”Trudno wyobrazić sobie inne państwo, zwłaszcza takie, w którym toczy się wojna o przetrwanie, które zrobiłoby tyle, by chronić dzieci na terenach objętych walkami przed wyniszczającą chorobą.   Cohen   2024-09-17
„Gdybym nie wierzyła Netanjahu, nie zostałabym na stanowisku ani sekundy dłużej”Tal Gilboa, doradczyni premiera ds. praw zwierząt, której siostrzeniec jest zakładnikiem w Strefie Gazy, wierzy w siłę Netanjahu i obietnicę zwrócenia wszystkich jeńców.   Blum   2024-09-16
Izrael ma prawo zwyciężyćNie chodzi o prawo do obrony. Ważne jest prawo do zwycięstwa.   Greenfield   2024-09-11
Efekt Oslo: Zakładnicy jako broń do wykonywania brudnej roboty dla Hamasu   Phillips   2024-09-09
Samotnie u steruPremier Netanjahu jest jedynym światowym liderem, który sprzeciwia się radykalnemu islamowi.   Chesler   2024-09-07
Krok wsteczCo znaczy „zwycięstwo” w walce Izraela z Hamasem i Hezbollahem.   Bryen   2024-09-06
Wśród żałobników Syjonu i JerozolimyTutaj, w dzielnicy, w której mieszkał Hersz Goldberg-Polin, wydarzenia minionego roku zostały sprowadzone do jednej ludzkiej twarzy.   Freidman   2024-09-03
Izraelscy wspólnicy SinwaraGenerałowie, lewicowi przywódcy polityczni i uczestnicy ulicznych zamieszek — wszyscy odgrywają role wyznaczone im przez przywódcę Hamasu.   Glick   2024-09-02
To gorzej niż zbrodnia – to błąd   Koraszewski   2024-08-31
Zdobywanie serc i umysłów świata   Rosenthal   2024-08-29
Rząd Bidena żąda, żeby Żydzi przestali modlić się na miejscu Świątyni   Greenfield   2024-08-24
Pionierzy w krainie przodków   Koraszewski   2024-08-17
Izraelski generał, który pomógł ewakuować Gazę w 2005 r., mówi, że to był „absolutny błąd”   Fitzgerald   2024-08-16
Armia Izraela w ocenie zachodnich wojskowych     2024-08-10
Pochwała punktowego zabijania terrorystówKrytycy twierdzą, że śmierć morderców Żydów pogorszy sytuację. Ale jeśli wrogowie Izraela dążą do jego zniszczenia, ich pokonanie powinno być celem państwa żydowskiego.   Tobin   2024-08-02
Wylewanie jadu na Bibi z okazji żegnania się z BidenemNajnowszy pretekst osób cierpiących na „syndrom obłędu na punkcie Netanjahu”  do obwiniania premiera Izraela o wszystko.   Blum   2024-08-01
Jak zakończyć wojnę na wyczerpanie   Rosenthal   2024-07-31
Wielkie zwycięstwo Izraela   Rhode   2024-07-29
Zamach na życie Trumpa jest przestrogą dla IzraelaPodżeganie przeciwko premierowi Benjaminowi Netanjahu osiągnęło punkt kulminacyjny, a skutki są już nieuchronne.   Taub   2024-07-20
Jak uzależnienie od doktryny Żelaznej Kopuły osłabiło odstraszanie IzraelaKiedyś wierzono, że Żelazna Kopuła da Izraelowi czas na podjęcie racjonalnych decyzji, zamiast natychmiast angażowania się w wojny.   Frantzman   2024-07-19
Czas milczenia skończył się Jestem rdzenną Amerykanką, pochodzącą z Kolumbii i praktykującą chrześcijanką. Zagorzale również bronię Izraela — mimo że zabieranie głosu kosztowało mnie utratę przyjaciół.   Munoz   2024-07-17
Izrael potrzebuje spójności społecznej Pobór charedi, umowa o zakładnikach i wideo Hamasu. Spójność społeczna Izraela została wystawiona na próbę w ciągu tygodnia, gdy obawy i brak jedności narastają w Izraelu. „Razem zwyciężymy” to teraz coś więcej niż slogan.   Collins   2024-07-01
Szpetna wojna i szpetne słowaPółnoc Izraela jest nadal ewakuowana, Hezbollah rośnie w siłę i wydaje się, że wszyscy nadal obwiniają Izrael.   Collins   2024-06-29
Odpowiedź na strategiczną ofensywę HezbollahuDziałając powoli i świadomie, Izrael może uczyć się, dostosowując działania do warunków, jakie zastanie na miejscu.   Glick   2024-06-21
Należy stawić czoła próbom Iranu zaatakowania Izraela   Coughlin   2024-06-19
Izrael cierpi na nadmiar demokracji   Rosenthal   2024-06-11
Pua Rakowska - z religijnej rodziny w światSzkic biograficzny pedagożki, syjonistki, emancypantki i tłumaczki   Walter   2024-06-11
Północny Izrael płoniePodczas gdy wszystkie oczy zwrócone są na Gazę, Hezbollah atakuje Izrael z Libanu.   Freidman   2024-06-10
Niszczycielska ukryta wojnaNieustanne ataki Hezbollahu na północ Izraela są niszczycielskie.   Altabef   2024-06-07
Jak to jest z tym narodem wybranym?   Koraszewski   2024-06-02
Po 76 latach niepodległości Izraela Żydzi nadal muszą być syjonistamiJak pokazały pro-hamasowskie protesty i fala antysemityzmu po 7 października, celem jest sama idea żydowskiego państwa, nie zaś polityka lub działania Izraela.   Tobin   2024-05-22
Jom Haszoah po 7 października: Jak zawiodła edukacja o HolokauściePokolenie młodych Amerykanów uczono uniwersalizować nazistowską wojnę z Żydami, powodując, że łatwo było ich uwieść antysemityzmem i „przebudzonymi” kłamstwami na temat Izraela.   Tobin   2024-05-13
Nigdy więcej?Obowiązkowa mantra Dnia Pamięci o Holokauście brzmi dziwnie w obliczu masakry z 7 października.   Blum   2024-05-06
Terroryzm psychologiczny: czy jesteśmy wystarczająco mądrzy i silni, aby nie paść jego ofiarą? Rodziny Miron i Siegal wyraziły zgodę na udostępnienie filmu pokazującego żywych zakładników, Omriego (47 l.) i Keitha (64 l.). Czy możemy zobaczyć na tym nagraniu, że Hamas zna nas na tyle dobrze, aby wykorzystać nas przeciwko sobie?   Oz   2024-04-29
Czy kiedykolwiek istniała potęga osadniczo-kolonialna, która odnosiła większe sukcesy niż islam?   Amos   2024-04-22
Zniszczenie irańskiego centrum terrorystycznego w Damaszku było całkowicie uzasadnione   Coughlin   2024-04-15
Atak IDF na szpital Al Szifa: dlaczego Izrael toczy wojnę, którą powinien był stoczyć wiele lat temu?   Frantzman   2024-04-09
Wojna jakiej dotąd nie było     2024-04-08
Globalna izolacja Izraela jest spowodowana antysemityzmem, a nie złą polityką   Tobin   2024-04-05
„Samotny Izrael ”W czym „Economist” nieświadomie ma rację na temat państwa żydowskiego   Jacoby   2024-04-05
Głos Ojca żołnierza, który zginął w Gazie     2024-04-03
Nie wiń Izraele za wybuch antysemityzmu   Tobin   2024-03-28
Zamierzam zapytać o to Daniellę Haas   Oz   2024-03-28
Strategiczna gra Izraela o przetrwanie   Glick   2024-03-25

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk