Prawda

Środa, 18 czerwca 2025 - 15:19

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dlaczego leniwce wypróżniają się na ziemi?


Jerry Coyne, Bruce Lyon 2014-02-02

Od dawna wiadomo, że leniwce trójpalczaste (rodzaj Bradypus, kilka gatunków) mają dziwny zwyczaj złażenia raz na tydzień z drzew, na których żyją, wypróżniania się u podstawy drzewa, zagrzebywania odchodów pod liśćmi i ponownego wspinania się na drzewa, których liście są ich pożywieniem.

Wprowadzenie Jerryego: Dwukrotnie pisałem o tym dziwnym zachowaniu, raz pokazując wideo Davida Attenborough, w którym ten Wielki Człowiek mówił, że zachowanie to jest zagadką, a drugi raz z notą badaczki z Manchester, Becky Cliffe, która sugerowała, że to zachowanie ma coś wspólnego z godami, być może pozwalając leniwcom na znalezienie samic. (Istnieją jeszcze co najmniej dwie inne hipotezy.)


Co ciekawe, to zachowanie jest nieznane wśród leniwców dwupalczastych (rodzaj Choloepus), które wypróżniają się wysoko na drzewie, zdradzając swoje miejsce pobytu, kiedy odchody uderzają w ziemię (sugerowano, że zachowanie to informuje drapieżniki o miejscu pobytu leniwca). Ciekawym faktem wspomnianym w nowym artykule o tym zachowaniu autorstwa Jonathana Pauliego i in. (odnośnik i link poniżej) jest, że leniwce trójpalczaste i dwupalczaste są bardzo odległymi krewnymi, rozdzielonymi przez 40 milionów lat ewolucji. Jest to niemal równie długo jak rozdzielenie psów i niedźwiedzi!


W każdym razie czytelnik Bruce Lyon przestudiował ten artykuł i przysłał mi jego streszczenie, podając hipotezę, dlaczego leniwce trójpalczaste podejmują tak długą i mozolną drogę, by zrobić kupę. (Jest to także niebezpieczne, ponieważ, jak pisze Bruce poniżej, leniwce dość często giną podczas wypróżniania).  Nadal nie znamy przyczyn tego dziwacznego zachowania, które jest oczywiście wynikiem ewolucji, ale Bruce streszcza ciekawą teorię, popartą pewnymi danymi w artykule. Dostarczył także zdjęć leniwców, zarówno dwu-, jak trójpalczastych, które zrobił na Kostaryce.


Po krótkim eseju Bruce’a dodam kilka własnych uwag o ewolucji tej cechy.

O leniwcach i ćmach

Bruce Lyon

Każdej zimy spędzam z moją rodziną dwa tygodnie w północnozachodniej Kostaryce. Często widzimy dwa gatunki leniwców – dwupalczasty leniwiec krótkoszyi [Choloepus hoffmanni] i leniwiec trójpalczasty. Jak sugerują ich nazwy, różnią się liczbą palców, co widać wyraźnie na poniższych fotografiach (policz długie pazury). Różnią się także ogólnym wyglądem: leniwiec dwupalczasty ma jaśniejsze futro i podobny do świńskiego ryjek, podczas gdy leniwiec trójpalczasty ma podobną do maski bandyty twarz i wieczny uśmiech. Niektóre ze zwierząt, jakie widzimy, mają sierść silnie zabarwioną na zielono, co powodują rosnące tam glony. [JAC: sugerowano, że zielony kolor pomaga zwierzęciu kamuflować się, ukrywając je przed drapieżnikami.]


Nie wiedziałem wiele o leniwcach i zawsze zakładałem, że są po prostu zaniedbane. Nic z tego. Z błędu w sprawie zielonego futra wyprowadził mnie ciekawy artykuł, który właśnie ukazał się w Proceedings of the Royal Society autorstwa Jonathana Pauliego i współpracowników, w którym są także ciekawe pomysły na wyjaśnienie dziwacznego zwyczaju leniwców schodzenia z drzew, żeby się wypróżnić.


Artykuł zestawia ciekawe fakty, nowe obserwacje oraz spekulacje. Leniwce słyną z tego, że są niesłychanie powolnymi zwierzętami i otrzymały [polską] nazwę od lenistwa. Nie są jednak leniwe, ale powolne – leniwiec trójpalczasty ma bardzo niskie tempo metabolizmu i najpowolniejsze tempo trawienia ze wszystkich ssaków, co może być związane z ich wyspecjalizowaną dietą, na którą składają się niezbyt odżywcze i trujące liście. [Uwaga JAC: post Becky informuje, że zabiera około 31 dni od zjedzenia liści do wypróżnienia.]


Leniwce trójpalczaste mają także dziwaczny zwyczaj schodzenia z korony drzew raz na tydzień, żeby się wypróżnić – zwierzę wykopuje płytki dołek, załatwia co trzeba, przykrywa odchody i wdrapuje się ponownie na drzewo. Przy tak niskim tempie przemiany materii wkładanie tak wielkiego wysiłku w złażenie z drzewa okazuje się kosztowne (ocenia się, że pochłania to 8% dziennego budżetu energetycznego) i jest także niebezpieczne (w jednym z badań pokazano, że połowa śmiertelności dorosłych leniwców związana jest z przebywaniem na ziemi lub blisko niej).


Oba gatunki mają na sobie zróżnicowany zbiór organizmów, włącznie z zielonymi glonami (stąd zielonkawy kolor ich futra), czemu zdaje się sprzyjać budowa włosów leniwców, która zachowują wilgoć. W ich futrze mieszkają także ćmy z rodziny omacnicowatych [podrodzina Chrysauginae], a mogą one rozmnażać się tylko w nawozie leniwców. W nowym badaniu autorzy stawiają hipotezę, że dziwaczne zwyczaje defekacji leniwców trójpalczastych mogą być odzwierciedleniem mutualizmu między leniwcami a ćmami.


Autorzy zebrali leniwce obu gatunków i pokazali, że u leniwców trójpalczastych (ale nie dwupalczastych) liczba ciem na każdym zwierzęciu była skorelowana z koncentracją azotu w futrze, która była skorelowana z poziomami chlorofilu, czyli wskazówką o koncentracji glonów. Praca ta dostarcza także pewnych dowodów, że leniwce jedzą glony, które są bogate w węglowodany.  Spekulacyjną częścią jest, że przez złażenie na ziemię, żeby się wypróżnić, leniwiec podnosi sukces rozrodczy ciem (to może być znane z innych badań) i, co najważniejsze, że większa liczba ciem, które wyłaniają się z jego nawozu, wraca i przynosi korzyść temu samemu leniwcowi. Praca była szeroko opisywana i pełniejsze sprawozdanie można znaleźć na witrynie Eda Yonga. [JAC: Bruce nie wspomina, że mutualizm jest dobry dla leniwca, ponieważ ćmy, które lęgną się w jego odchodach przynoszą resztki organiczne i grzyby z powrotem na leniwca, gdzie są one rezydentami – ćmy kojarzą się tylko na leniwcu i nie usuwa ich iskanie – a te grzyby dostarczają składników odżywczych,  które promują rozrost glonów.]


[Fotografie Bruce'a; jego komentarze są wcięte]


Matka i dziecko dwupalczastego leniwca krótkoszyjego:



Inna matka i dziecko leniwca dwupalczastego, usadowione na poziomie oczu! Proszę zwrócić uwagę na zielone zabarwienie futra.


[JAC: Artykuł sugeruje, że dzieci otrzymują glony od matek. Leniwce trójpalczaste, inaczej niż dwupalczaste, mają także specjalne fałdy w futrze, które zbierają wodę deszczową i pomagają rosnąć glonom. Jest to prawdopodobnie adaptacja: cecha morfologiczna zwierzęcia, która pomaga mu zamienić się w ogród glonów!]



Leniwiec trójpalczasty na drzewie Cecropia. Mam wrażenie, że leniwce kochają ten szybko rosnący gatunek drzewa, który preferuje otwarte przestrzenie. Popatrzcie na ciekawy, czarno pomarańczowy pas grzbietowy. Taki pas znajduje się tylko u samców i dlatego jest prawdopodobnie wynikiem doboru płciowego.



Dodatek Jerry’ego:

Tutaj jest trochę danych z artykułu, które pokazują, że leniwce trójpalczaste są bardziej “ućmione” i mają w swoich futrach więcej składników odżywczych niż ich odlegli dwupalczaści krewni. Zjadają te składniki odżywcze, kiedy się iskają. Tutaj jest Ilustracja 1 z podpisem, jak również zdjęcie ćmy (Cryptoses spp.), która rezyduje (prawdopodobnie jako mutualista) na leniwcu trójpalczastym.  


Ilustracja 1. Zarówno (a) trój- jak (b) dwupalczaste leniwce mają w swoich futrach zróżnicowany ekosystem. (c–e) Bardziej osiadłe leniwce trójpalczaste (czarne kolumny) mają (c) większą liczbę ciem, (d ) więcej nieorganicznego azotu w postaci  NH4+ i (e) większą biomasę glonów w futrach w porównaniu do leniwców dwupalczastych (szare kolumny). Kolumny błędu reprezentują +1 s.e.; *p , 0,05, **p , 0,001.



Tutaj jest uogólniona ilustracja z artykułu, która streszcza istniejący mutualizm między ćmą a leniwcem trójpalczastym:


Ilustracja 3. Postulowany powiązany mutualizm (+) między leniwcami, ćmami i glonami: (a) leniwce schodzą z drzewa, żeby się wypróżnić i dostarczają dojrzałe samice ciem (+) na miejsca składania jaj w nawozie; (b) larwy ciem są koprofagami i jako dorosłe szukają leniwców w koronie drzewa; (c) ćmy są wrotami dla składników odżywczych i przez rozkład i mineralizację przez detrytusożerców podnoszą poziom nieorganicznego azotu w futrze leniwca, co napędza wzrost glonów (+) i (d ) leniwce (+) zjadają następnie te ogrody glonów, przypuszczalnie, aby wzbogacić swoją ubogą dietę.


Mam kilka zastrzeżeń do tej pracy, ale najpierw moje ulubione zdanie z działu o metodach i materiałach artykułu, a potem uwaga o trzymaniu leniwców.

“Obcięliśmy kosmyk włosów z grzbietu każdego leniwca i zebraliśmy wszystkie ćmy z leniwca odkurzaczem bezkręgowcowym” .

Z jakiegoś powodu to zdanie doprowadza mnie do śmiechu: mam obraz strzyżenia grzbietu leniwca, odkurzenia go wraz z sugestią, że odkurzacze nie mają kręgosłupów.


Ciekawą sugestią autorów jest, że trudności w hodowaniu leniwców trójpalczastych w niewoli (w odróżnieniu od dwupalczastych) są powodowane tym, że opiekunowie usuwają odchody, przerywając cykl mutualizmu, w którym ćma pomaga karmić leniwca.


Wreszcie dwa powody, dla których uważam, że hipoteza “mutualizmu ćmy” jest albo problematyczna, albo nieudowodniona.


1.  Śmiertelność leniwców trójpalczastych podczas defekacji jest znaczna: jak pisze Bruce, połowa wszystkich zgonów leniwca zdarza się na ziemi lub blisko niej. To jest poważny koszt ewolucyjny i jeśli zachowanie wypróżniania się na ziemi jest adaptacyjne, musi dostarczać korzyści, które mocno przeważają ten koszt. Trudno wyobrazić sobie, że mutualizm, który wydaje się dawać leniwcowi zarówno składniki odżywcze, jak i kamuflaż, rekompensuje zmniejszenie o połowę przystosowania, związanego z defekacją na ziemi. Autorzy z pewnością tego nie pokazali: pokazali, że wydaje się istnieć korzyść odżywcza z posiadania ciem. Nie pokazali jednak, że ta korzyść wzmacnia także sukces reprodukcyjny, ani (tym bardziej), że wzmacnia go dwukrotnie, nie pokazali również niczego co dotyczy kamuflażu.


Z drugiej strony, jeśli defekacja jakoś podnosi szanse kojarzenia się przez informowanie leniwców o obecności w pobliżu leniwca płci przeciwnej, łatwiej jest zauważyć duże korzyści. Becky pisze o tym:

Samice leniwca mają regularny 28-dniowy cykl reprodukcyjny, podczas którego są w rui przez 10 dni. Podczas tych 10 dni wydają regularne, wysokie okrzyki, które przyciągają samce z odległości do 700 m. które codziennie schodzą na to samo miejsce u podstawy tego samego drzewa, żeby zrobić kupę/siusiu (nawet jeśli jest tego maciupeńka ilość!)


Znalezienie partnera jest, oczywiście, zachowaniem, które niezmiernie podnosi dostosowanie; jeśli go nie znajdziesz, jesteś genetycznym przegranym. Wydaje mi się, że przydaje to wypróżnianiu się na ziemi większe korzyści ewolucyjne niż robi to mutualizm z ćmami (oczywiście, obie korzyści mogą działać razem).


2. Jeśli mutualizm z ćmami był głównym napędem ewolucyjnym dla wypróżniania się na ziemi, jak rozpoczęła się jego ewolucja? Wymaga to, by pierwszy osobnik, który nabrał zwyczaju schodzenia z drzewa, żeby zrobić kupę na ziemi, zyskiwał przewagę na innymi leniwcami. To jednak zdarzyłoby się tylko, gdyby ćmy, które wykluły się w jego odchodach (a trzeba pamiętać, że ćmy nie były jeszcze wtedy rezydentami na leniwcach), wracały do tego samego leniwca, z którego odchodów wykluły się i pomogły glonom na skolonizowanie jego futra. (Bruce pisze o tym potencjalnym problemie powyżej.) Gdyby poszły do innych leniwców albo do swojego normalnego środowiska rozmnażania się/kopulowania, to nie byłoby żadnej korzyści dla pierwszego leniwca, który naraził się na niebezpieczeństwo przez wypróżnianie się na ziemi. (Zakładam, że robienie kupy z koron drzew było zachowaniem pierwotnym.) Innymi słowy, inne leniwce, które pozostawały na górze i wypróżniały się stamtąd, byłyby „pasażerami na gapę”, zdobywając korzyści z kolonizacji ciem bez narażania się na niebezpieczeństwo.


Hipoteza autorów zakłada więc milcząco tak niską liczebność leniwców, że każda ćma, która wykluła się z odchodów leniwca, musiałaby wrócić do tego samego leniwca, który wyprodukował odchody. No cóż, to jest możliwe, bo nie sądzę, by gęstość występowania leniwców była bardzo wysoka w neotropikach.


Niemniej sugerowałbym, że mocniejszą “siłą” ewolucyjna, promującą to zachowanie, nie jest kamuflaż/odżywianie, ale reprodukcja, jak sugerowała Becky. Ma to dla mnie więcej sensu z dwóch powodów. Znajdowanie partnerów wydaje się dawać większą korzyść selekcyjną niż marginesowe zazielenienie futra, a także dlatego, że na początku ewolucji tej cechy ćmy nie były ograniczone do leniwców i mogły rozmnażać się wszędzie, zarówno na leniwcach, jak w innych miejscach, gdzie rozmnażały się początkowo.


Być może mutualizm z ćmami przyspieszył rozwój cechy związanej z wypróżnianiem się na ziemi, ale sądzę, że jest to spandrel*. To jest, kiedy z powodów reprodukcyjnych leniwce wyewoluowały zwyczaj wypróżniania się na ziemi, ćmy wykorzystały to miejsce składania jaj i wtórnie skolonizowały futro leniwców. Było to dobre dla ciem, ponieważ umieszczało je w pobliżu źródła pokarmu dla ich larw, kiedy leniwiec produkował nawóz. Korzyści dla leniwca byłyby przypadkowe, ale może wystarczająco duże, by wzmocnić dobór na robienie kupy na ziemi i doprowadzenie do adaptacji morfologicznej takiej jak fałdy w futrze.


W każdym razie sugestia autorów, która jest poparta pewnymi danymi, jest ciekawa; ale ewolucja wypróżniania się leniwców na ziemi nadal pozostaje zagadką. Zachowanie o tak wysokim koszcie reprodukcyjnym musi dawać jakieś kompensujące korzyści, które wyjaśniają jego ewolucję, a jeszcze nie wiemy jakie. I, niezależnie od tego, co mówi Larry Moran, nie wierzę, że to zachowanie jest wynikiem dryfu genetycznego, bo jest złożone, wymaga złażenia po pniu raz w tygodniu, a potem zakopywania odchodów.


Why do sloths defecate on the ground

Why Evolution Is True, 27 stycznia 2014

Tłumaczenie M.K. [Konsultacja polskiego tłumaczenia dr Karol Zub.]

 

* „Spandrel”,  jest  terminem przyjętym w piśmiennictwie ewolucyjnym.  Oznacza on pewną strukturę, która zwiększa dostosowanie w obecnej formie, chociaż nie została ukształtowana przez dobór naturalny w  tym właśnie konkretnym celu. Odnosi się to do analogii  z pachwiną łuku,  która wspiera strukturę stropu, ale jest wykorzystywana  do celów artystycznych (element ten jest często bogato zdobiony), chociaż powstała ze względów czysto praktycznych.

 

Bruce Lyon

Profesor biologii, pracuje na wydziale ekologii i biologii ewolucyjnej na Uniwersytecie w Santa Cruz

 

Jerry A. Coyne
Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj







Małgorzata
Nie ma dziś Hili. Wczoraj zmarła Małgorzata. Zmarła jak żyła, przy biurku, próbując zrobić więcej niż to możliwe. Przesłała mi przetłumaczony tekst, zabrała się za przegląd wydarzeń, chwilę wcześniej żartowaliśmy. Podniosłem wzrok, żeby jej coś powiedzieć i zobaczyłem jej ostatni oddech. Byliśmy ze sobą od marca 1967 roku. To było nie tylko wspaniałe małżeństwo, ale i przyjaźń jaką trudno sobie wymarzyć. Co dalej z „Listami”? Nie wiem.                 

Więcej

Komiczny upadek
kultu kefiji
Brendan O’Neill


Od statku Grety po Globalny Marsz w Strefie Gazy, biali zbawcy grupy „pro-palestyńskiej” nigdy nie byli tacy zdziwieni
Czy nie narasta w tobie nienawiść, kiedy ludzie z ciemną skórą odrzucają twoje białe zbawicielstwo? Jakież to chamskie! Taka brzydka niewdzięczność powitała w zeszłym tygodniu Globalny Marsz do Gazy. Ta garstka dzielnych ludzi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii i innych miejsc planowała wyprawę do Rafah w Gazie, żeby ratować biednych, głodnych Palestyńczyków przed Złym Izraelem. 

Więcej

Świat pogrążył się
w moralnej otchłani
David Collier

Świat chciał żeby to było żydowskie ludobójstwo, a zginęli tylko terrorytści.

Dlaczego nikt oprócz Izraela i USA nie zażądał, aby cywile z Gazy mogli opuścić to miejsce? I wstrzymaj się na chwilę z odpowiedzią na to pytanie.


Chcę tu porozmawiać o cywilach z Gazy – społeczność międzynarodowa 
uważa większość z nich  za uchodźców (ponad 70%, choć ja osobiście kwestionuję ten status). I zamierzam zrobić coś, co niewielu innych wydaje się robić w tej kwestii – zamierzam mówić jasno, uczciwie i moralnie.

Więcej
Blue line

Powinniśmy poważnie traktować
hasło „Śmierć Ameryce”
Daniel Greenfield


Najwyższy przywódca ajatollah Chamenei powiedział w zeszłym miesiącu rozwścieczonemu tłumowi islamistów, że wypowiedzi prezydenta Trumpa „nie są nawet warte odpowiedzi”.


Gdy tłum skandował „Śmierć Ameryce”, przywódca Iranu nazwał Trumpa kłamcą i ostrzegł, że „Ameryka powinna opuścić region i tak się stanie”. Następnie wezwał do zniszczenia państwa żydowskiego, podczas gdy tłum skandował „Śmierć Izraelowi”.


Jedyne pytanie brzmiało, czy Ameryka i Izrael potraktują groźby reżimu poważnie.

Więcej

Antysemityzm bywa wyrokiem
śmierci
Joshua Hoffman


Przez całą historię potężne imperia popełniały ten sam fatalny błąd: wierzyły, że mogą wymazać naród żydowski. Republika Islamska jest następna na długiej liście tych, którzy nienawidzą Żydów, a którzy zniknęli.

Trzy tysiące lat temu, w dolinie na zachód od Jerozolimy, młody pasterz zmienił równanie.

Stało się to w Dolinie Elah, strategicznej linii podziału między nadmorskimi twierdzami Filistynów a górskimi miastami starożytnego Izraela — Jerozolimą, Hebronem i Betlejem. Filistyni przybyli, aby podzielić Izrael na pół. Król Saul odpowiedział, sprowadzając swoją armię z wyżyn. Ale obie strony znalazły się w impasie. Szarża oznaczała śmierć.

Więcej
Blue line

Izrael wykonuje
brudną robotę za innych
Elder of Ziyon


Można było przewidzieć reakcje społeczności międzynarodowej na błyskotliwy i zuchwały atak Izraela na irański program nuklearny.

 

Francuski minister spraw zagranicznych powiedział: „Wzywamy wszystkie strony do zachowania powściągliwości i unikania eskalacji, która mogłaby zagrozić stabilności regionu”.

 

Keir Starmer, premier Wielkiej Brytanii, powiedział: „Eskalacja nie służy nikomu w regionie. Stabilność na Bliskim Wschodzie musi być priorytetem i wzywamy partnerów do deeskalacji. Teraz nadszedł czas na powściągliwość, spokój i powrót do dyplomacji”.

Więcej

Chirurgiczny atak
na tyranię islamistyczną
Brendan O’Neill


Odważny atak Izraela na Iran zadał druzgocący cios barbarzyńskiemu, wojowniczemu reżimowi.
Świat obudził się do wiadomości o dekapitacji. W piątek wczesnym rankiem, czasu izraelskiego, siły powietrzne państwa żydowskiego uderzyły ze zdumiewającą precyzją w tyranów i infrastrukturę reżimu irańskiego. Najważniejsi przywódcy republiki islamskiej zostali wyeliminowani. Jej obiekty nuklearne zostały zredukowane do spopielonych ruin. Nikt nie może sobie pozwolić na luksus politycznej obojętności w tej chwili, a tym bardziej na moralne tchórzostwo, które maskuje się jako pacyfizm. Stawka jest zbyt wysoka. Wydarzenia zmuszają nas do wyrwania się z beztroski i opowiedzenia się po którejś stronie.

Więcej

Tak wygląda
„Nigdy więcej”
Joshua Hoffman


Przez dziesięciolecia Zachód grał w ciuciubabkę z Iranem, mając nadzieję, że dyplomacja, sankcje lub układy mogą powstrzymać zagrożenie. Ale Izrael żyje w prawdziwym świecie, a nie w międzynarodowych salach konferencyjnych.
Przez pewien czas świat uważał, że Izrael utracił swój pazur. Po szoku i zniszczeniach, jakie miały miejsce 7 października — kiedy Hamas i inni terroryści wkroczyli do izraelskich społeczności, mordując 1200 osób i porywając ponad 250 w ciągu jednego dnia — wielu zastanawiało się, czy państwo żydowskie jest już tak osłabione, że nie da się go już naprawić.

Więcej

Skorumpowana sprawa
sądowa przecuiw Netanjahu
David Isaac

Premier Beniamin Netanjahu przybywa na rozprawę w swoim procesie w Sądzie Okręgowym w Tel Awiwie, 16 grudnia 2024 r. Zdjęcie: Yossi Zeliger/POOL.

Trzeciego czerwca 2025 r. w piątym już roku procesu rozpoczęło się przesłuchanie krzyżowe premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, przed Sądem Okręgowym w Tel Awiwie.


Podczas gdy proces trwa, eksperci prawni mówią JNS, że sprawa upadła z powodu braku  dowodów. Netanjahu miał rację mówiąc, sprawa jest motywowana politycznie i coraz więcej Izraelczyków zaczyna to rozumieć.

Więcej

Wczoraj był piątek
trzynastego
Andrzej Koraszewski


Napięcie rosło od kilku dni, w czwartek prasa bębniła, że Witkoff ostrzega przed uderzeniem, bo reakcja Iranu będzie straszliwa. Prawdą jest, że maleńki Izrael muzułmanie mogliby zarzucić turbanami, ale mogą z tym mieć problemy techniczne. Ostrzeżenia ostrzeżeniami, wiedzieliśmy, że coś się zbliża, a jednak to było niesamowite zaskoczenie i już wiemy, że ta data weszła do historii. Oczywiście w najbliższych dniach bardzo wiele może się wydarzyć, jednak to, co stało się wczoraj, wydaje się już przerastać sukces z czerwca 1967 roku.

Więcej

Dwadzieścia lat
amerykańskiej głupoty
Jonathan S. Tobin 

W piątek nad ranem niektóre apartamentowce w Teheranie zostały uszkodzone. Czasem zniszczeniu ulegało mieszkanie generała, a czasem uczonego. Szczególnie ucierpiała dzielnica Halati, co mieszkańców innych dzielnic irańskiej stolicy dziwnie ucieszyło.

Bush bagatelizował, Obama i Biden ugłaskiwali, Trump w drugiej kadencji grał na korzyść Teheranu, opóźniając decyzję bezskutecznymi działaniami dyplomatycznymi, nie pozostawiając Netanjahu innego wyboru, jak tylko działać. Konflikt między Izraelem a Iranem nie musiał się wydarzyć. 

Więcej
Blue line

Logika i uprzedzenia:
od starożytności do BBC
Noru Tsalic


Międzynarodowe media znów huczą od doniesień o izraelskich okrucieństwach. Podobno po zorganizowaniu dostaw żywności przy pomocy amerykańskiej organizacji o nazwie Gaza Humanitarian Foundation (GHF) i intensywnym jej promowaniu jako alternatywy dla ONZ i innych organizacji, Izraelczycy przystąpili do zabijania niewinnych cywilów próbujących dotrzeć do punktów rozdzielania żywności GHF. I – również oczywiście rzekomo – nie była to nawet jednorazowa pomyłka, ale to samo działo się przez 3 dni z rzędu. Takie oskarżenia, jeśli są prawdziwe, budzą podejrzenie, że popełniono przestępstwo.

Więcej

Dlaczego administracja Trumpa
sprzedaje broń Katarowi?
Robert Williams

Najwyższy czas, aby Stany Zjednoczone uwolniły się od wywrotowych sił, które próbują je zniszczyć od wewnątrz, zwłaszcza jeśli Ameryka ma pozostać symbolem wolności na świecie, nie mówiąc już o „ponownym uczynieniu jej wielką”. Dobrym początkiem byłoby nie sprzedawanie broni Katarowi i nie udawanie, że jest on przyjaznym sojusznikiem. Na zdjęciu: Katarski F-150A (Zrzut z ekranu wideo)

Administracja Trumpa podobno sprzeda Katarowi duży pakiet broni, w tym osiem dronów dalekiego zasięgu do obserwacji morskiej oraz setki pocisków i bomb o wartości około 2 miliardów dolarów. Dokument Defense Security Cooperation Agency, informujący Kongres o pierwotnie zatwierdzonej sprzedaży, stwierdzał:

„Proponowana sprzedaż wesprze politykę zagraniczną i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, pomagając poprawić bezpieczeństwo zaprzyjaźnionego kraju, który w dalszym ciągu jest ważną siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy na Bliskim Wschodzie.

Więcej
Blue line

Gaza – Palestyna
- kalifat
Andrzej Koraszewski


Piszę ten tekst dziesiątego czerwca 2025 roku. Dzień wcześniej, o godzinie piątej rano izraelskiego czasu, izraelska marynarka wojenna zatrzymała na wodach terytorialnych Izraela luksusowy jacht z dwunastką pasażerów. Jacht od kilku dni wzbudzał zainteresowanie świata, gdyż jak twierdzili jego pasażerowie, jego celem było przełamanie żydowskiej blokady i nakarmienie głodującej Gazy. Czołową bohaterką tej medialnej wrzawy była dwudziestodwuletnia Szwedka, która niegdyś jako piętnastoletnia uczennica postanowiła poruszyć sumienie świata, odmawiając dalszej nauki w szkole, w proteście przeciw globalnemu ociepleniu.

Więcej

Prawdziwym kryzysem
klimatycznym jest antysemityzm
Ruthie Blum

Antyizraelscy aktywiści upamiętniają „Dzień Nakby” („katastrofę” powstania państwa Izrael) w Londynie maj 2025.  Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo.

Dosłowny i metaforyczny wybuch ataków na Żydów i Izraelczyków nie odbywa się w próżni. A jak zauważa ambasador Huckabee, „dezinformacja medialna” odgrywa kluczową rolę w tej ponurej farsie.
Krzycząc „Koniec z syjonistami” i „Wolna Palestyna”, Mohamed Sabry Soliman — 45-letni nielegalny imigrant do Stanów Zjednoczonych z Egiptu — podpalił Żydów w niedzielne popołudnie w Pearl Street Mall w Boulder w stanie Kolorado. Dosłownie. Koktajlami Mołotowa. Jedną z ośmiu osób, które trafiły do szpitala z poważnymi oparzeniami, była ocalała z Holokaustu. Jej przestępstwo? Udział w marszu „Run for Their Lives”, by przypominać o zakładnikach, którzy wciąż są w niewoli Hamasu.

Więcej

Krzyż na drogę
jachtowi głupków
Brendan O’Neill


Ten narcystyczny wybryk był kwintesencją fałszywej cnoty i jarmarcznej teatralności współczesnego aktywizmu.

Morska popisowa wycieczka dobiegła końca. Przechwycono jacht narcyzów. Wielkie plany Grety Thunberg i jej stada samozadowolonych klaunów w kefijach zostały udaremnione. Popłynęli nie do Gazy, ale do izraelskiego miasta portowego Aszdod. Można sobie wyobrazić, jak na falach Morza Śródziemnego płynie zawodzenie „JAK ŚMIELIŚCIE”, podczas gdy Greta i jej głupkowaci apostołowie strofują Izrael za udaremnienie ich mesjańskiej misji ratowania mieszkańców Gazy przed żydowskim złem.

Więcej

Palestyńczycy
zabierają głos
Khaled Abu Toameh

<span>„Oświadczenie Chalila al-Hajji o poświęceniu Gazy nie jest przejęzyczeniem – to zdjęcie maski z twarzy. Kiedy mówi, że Gaza „składa się w ofierze”, ma na myśli, że mieszkańcy Gazy zostali sprzedani... Wymienieni za podniesienie znaczenia w Teheranie,  za brawa w Dosze...” — Hamza Howidy, urodzony w Gazie obrońca pokoju i praw człowieka. Na zdjęciu: Al-Hajja przemawia przed kamerami Al Dżaziry w czerwcu 2025 r. (zdjęcie: X.com/Osint613)</span>

W przededniu islamskiego święta Eid al-Adha (Święta Ofiarowania) przywódca Hamasu Chalil al-Hajja – odpowiedzialny za negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników i zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni z Izraelem – wygłosił przemówienie, w którym powiedział: „Gaza złożyła siebie w ofierze za muzułmańską ummę [naród] i zasługuje w zamian na pełne wsparcie”.


Oświadczenie Al-Hajji wywołało falę gniewnych reakcji i potępień ze strony wielu Palestyńczyków, zwłaszcza tych ze Strefy Gazy, którzy od 7 października 2023 r., stali w obliczu śmierci i zniszczenia. 

Więcej

Mem o „głodujących
dzieciach” w Strefie Gazy
Elder of Ziyon


„New York Times” opublikował fotoreportaż i artykuł o rzekomo głodujących mieszkańcach Gazy, opisując tamtejsze dzieci jako „wychudzone”.

 

Według ministyerstwa zdrowia Gazy, liczba osób, które zmarły z głodu w Gazie od października 2023 r. wynosi 60. I już widzieliśmy, że każda z tych sześćdziesięciu osób, które zostały opisane z imienia i nazwiska w mediach, miała inne problemy zdrowotne, co było głównym powodem ich śmierci.

 

Porównajmy liczbę ludzi, którzy zmarli z głodu w Strefie Gazy, z liczbą takich ludzi na innych obszarach.

Więcej

Toksyczne środowisko
przeciwko Izraelowi
Liat Collins

Aktywistka Greta Thunberg siedzi na pokładzie statku pomocowego Madleen, który 1 czerwca wypłynął z włoskiego portu w Katanii, aby udać się do Strefy Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną. Zdjęcie to opublikowano 2 czerwca 2025 r. w mediach społecznościowych.(źródło zdjęcia: FREEDOM FLOTILLA COALITION)

Wzywanie do „sprawiedliwości klimatycznej” przy jednoczesnym ignorowaniu największej niesprawiedliwości, jaka dotknęła naród żydowski od czasu upadku reżimu nazistowskiego, jest groteskowe. Narodziło się nowe oszczerstwo. Według tytułu „ekskluzywnego” raportu w „Guardianie”, „Ślad węglowy wojny Izraela w Gazie przewyższa ślad węglowy wielu krajów”.

Więcej

Bractwo Muzułmańskie
i jego podżeganie do terroru
Z materiałów MEMRI


Na stronie internetowej Emiratów „Al Ain”, w artykule z 23 maja 2025 r., jemeński publicysta Hani Salem Maszour pisze, że muzułmańskie  zamachy terrorystyczne są bezpośrednim wynikiem polityki Zachodu, która pozwala organizacjom politycznego islamu, w szczególności Bractwu Muzułmańskiemu (BM), działać na Zachodzie w imię wolności i swobody wypowiedzi, ignorując jednocześnie jego podżeganie do nienawiści.


Maszour dodał, że mimo upływu czasu od ataków z 11 września nie podjęto żadnych znaczących działań, by ograniczyć podżeganie do politycznego islamu.

Więcej

Podwójna niewidzialność
Hamasu i odwrócona moralność
Adam Louis-Klein


Całość jest pokręcona i na swój sposób pomysłowo demoniczna.

W wojnie z Hamasem jedna prawda pozostaje niemal całkowicie nieobecna w niekończącej się powodzi nagłówków, obrazów i międzynarodowego potępienia: Hamas doprowadził do perfekcji strategię podwójnej niewidzialności. Znika fizycznie wśród swojej ludności cywilnej i moralnie w globalnej narracji. W obu przypadkach wykorzystuje samo cierpienie, które celowo wytwarza, jako tarczę. Społeczeństwo oglądające ten spektakl staje się jego ochronnym przedmurzem.

Więcej
Blue line

Nie wszyscy terroryści
noszą opaskę dżihadu
GlobalDisconnect


Narodziny międzynarodowego kultu terroru, który przekracza granice, wyznania a także logikę.
Od marksistów w Tokio po radykałów w Waszyngtonie, twarze zmieniły się, ale misja pozostała ta sama: mordować w imię „Palestyny”. Przeszłość nie umarła — zmieniła markę. A teraz maszeruje na kampusach, jest na topie na TikToku i ładuje broń w sercu Waszyngtonu. 53 lata temu, 30 maja 1972 roku, trzech młodych mężczyzn wysiadło z samolotu Air France na lotnisku Lod w Izraelu. Jednak w walizkach nie mieli kostiumów kąpielowych. Zamiast tego przywieźli czeskie karabiny szturmowe Vz. 58 i granaty ręczne w futerałach na skrzypce. Na pierwszy rzut oka wyglądali jak grupa muzyków w drodze na trasę koncertową po Izraelu. Jednak gdy weszli do strefy odbioru bagażu, otworzyli futerały na skrzypce, wyjęli karabiny szturmowe i zaczęli strzelać we wszystkich kierunkach. To była krwawa łaźnia.

Więcej

Golda Meir
- Żelazna Dama Izraela
Patrycja Walter

Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.

Papież Paweł VI  (Giovanni Battista Montini) przyjął w styczniu 1973 roku na audiencji w Watykanie a premier Izraela, Goldą Meir. W trakcie audiencji papież wygłosił słowa, które miały charakter moralnej przestrogi: naród, który tak wiele wycierpiał, powinien umieć okazywać miłosierdzie. Meir odpowiedziała bez patosu: Wasza Świątobliwość, czy wiecie, jakie jest moje najwcześniejsze wspomnienie? To oczekiwanie na pogrom w Kijowie. Zapewniam Was, że mój naród doskonale zna prawdziwe „okrucieństwo” i że poznaliśmy również, czym jest prawdziwe miłosierdzie, gdy byliśmy prowadzeni do komór gazowych przez nazistów.

Więcej

Nikt ich nie przekona,
że białe jest białe
Andrzej Koraszewski

Wypowiedź Abu Marzouka, jednego z przywódców Hamasu, który 27 października 2023 roku powiedział w wywiadzie dla „Russia Today” niczego nie owijając w bawełnę:                       „Zbudowaliśmy tunele, ponieważ nie mamy innego sposobu, aby chronić się przed atakiem i śmiercią. Te tunele mają nas chronić przed samolotami [izraelskimi]... a ONZ ma obowiązek chronić [cywilów z Gazy]”.

Jarosław Kaczyński okazał się prorokiem naszych czasów. Kiedy w lipcu 2006 roku, jako premier polskiego rządu oznajmił, że „Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne”, tłumaczył się później, że się troszkę przejęzyczył. Czy mógł wiedzieć, że jest prorokiem ogólnoświatowego ruchu postprawdy? Prawie dwie dekady później polskie media całkowicie zignorowały informację o zawetowanej przez Stany Zjednoczone rezolucji wzywającej do"natychmiastowego, bezwarunkowego i trwałego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem, do uwolnienia wszystkich zakładników i niezakłóconego dostępu pomocy w całej enklawie.”

Więcej

Antyizraelska prawica
łączy się z proirańską lewicą
Lee Smith

Prezydent Tump udziela wywiaduTheo Van, 30 sierpnia 2024. (zrzut z ekranu Youtube)

Influencerzy MAGA zastępują główne media jako nośniki tradycyjnych kampanii informacyjnych skierowanych przeciwko Izraelowi i Trumpowi.
Donald Trump mówi, że zamierza walczyć z antysemityzmem oraz z lewicową delegitymizacją i nienawiścią do Izraela, które nękają kampusy uniwersyteckie od 7 października, co doprowadziło do zamordowania w zeszłym tygodniu dwojga pracowników ambasady Izraela. Na przeszkodzie jego staraniom o uwolnienie Ameryki od brutalnej i śmiertelnej plagi stoi radykalna lewica, Demokraci, sądy federalne i rektorzy uniwersytetów, którzy są zdecydowani chronić propalestyńskich terrorystów przed jego kampanią deportacyjną.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Rzadki proizraelski
artykuł Egipcjanina
Elder of Ziyon

To Amerykanie zmienią
stanowisko, a nie Iran
Z materiałów MEMRI

Zachód zwraca się
ku faszyzmowi 
Brendan O’Neill

Antysemityzm należy badać
jako chorobę psychiczną
Joshua Hoffman

Kolonialista, okupant,
czy tylko Żyd?
Andrzej Koraszewski 

Krytyka Izraela przez ONZ
w sprawie pomocy dla Gazy
Elder of Ziyon

Krwawe oszczerstwo
dociera do kolejki po chleb
Sheri Oz

Co Hitler widział w Évian,
Hamas widzi w Paryżu
Bob Goldberg

„Rozwiązanie”, ktore ma
zabić Żydów i zniszczyć Izrael
Bassam Tawil

Autonomia Palestyńska
obwinia Hamas
Nan Jacques Zilberdik

Wzniosłe zasady
i sentymenty
Amir Taheri

Abbas cementuje
"strategiczne partnerstwo"
Itamar Marcus

Witamy w nowym
wspaniałym świecie
Andrzej Koraszewski

Wywiad
z Alanem Dershowitzem
Bennett Ruda

Tragiczna naiwność
liberalnych Żydów
Ruthie Blum

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk