|
Mój dojrzały ateizm.
Część VII
|
Z Lucjan Ferus
| 2015-01-09
|
2. Panu Mieczysławskiemu
| Z Lucjan Ferus |
2015-01-10 10:57 |
Pyta Pan czy istnieje świadomość bez ego? Według wyznawców New Age istnieje i jest nią uniwersalna świadomość kosmiczna. Nawet niektórzy naukowcy podzielają ten pogląd. Myślę jednak, iż to także jest kwestia wiary, ponieważ "dowody" na jej istnienie można różnie interpretować. Osobiście uważam, że dopóki egzystujemy jako jednostki świadome swojej odrębności, nie sposób pozbyć się nośnika tej odrębności, czyli naszego ego. Myślę więc, że autorowi tych cytatów (na temat ego) chodzi raczej o to aby człowiek przestał dbać wyłącznie o potrzeby swojego ego, lecz zaczął również karmić świadomość WIEDZĄ, dotyczącą całej naszej rzeczywistości, a nie tylko jego "czubka nosa". Innymi słowy, to świadomość powinna zdominować nasze ego, a nie odwrotnie jak to jest dotąd. Ponieważ religie "tuczą" wyłącznie nasze ego, a rozum deprecjonują, nie mogą być pomocne w tym niełatwym kulturowym procesie. Filozofia nie straciła sensu, ponieważ jest historią rozwoju ludzkiej myśli. Kroniką drogi poznawania świata i jej meandrów. Pozdrawiam.
1. od filozofii do nauki
| Z mieczysławski |
2015-01-09 22:26 |
Dzisiaj posiadamy taką wiedzę naukową, że filozofia straciła sens.
Pojecie ego i świadomości powstało już dużo wcześniej, większość zna Platona i kilku filozofów greckich i ten model świata przejęło później chrześcijaństwo.
Jest fantastyczny postęp w badaniu mózgu, nauka zbliża się do zrozumienia czym jest świadomość.
Nowoczesna genetyka tłumaczy jak ewoluowały instynkty i zachowania społeczne jakie jest pochodzenie moralności i estetyki.
Na moje postrzeganie świata duży wpływ ma "samolubny gen". Zrozumiałem, że podział na ciało i duchowość jest sztuczny i jest to najczęściej skutek wychowania religijnego, które implantuje w umyśle platońskie rozumienie świata i powoduje silną dychotomię pomiędzy biologicznymi funkcjami ciała a moralnością religijną. Przykładem jest np. seksualizm któremu religia przeciwstawia miłość duchową i bezdotykowe poczęcie, co u głęboko wierzących może wywołać choroby psychosomatyczne i oziębłość seksualną.
Czy istnieje świadomość bez ego? Buddyści mówią, że osiągają taki stan podczas medytacji, było to też obiektem badań naukowych. Ale, medytacja to stan nienaturalny, podobny do narkotycznego odurzenia, w czasie medytacji człowiek nie czuje bólu i zmysły są odcięte od świata, a w warunkach naturalnych potrzebne jest czuwanie kiedy zagraża niebezpieczeństwo. Ponadto człowiek musi walczyć o przetrwanie, zdobywać pożywienie i zapewniać bezpieczeństwo i ciągłość gatunku (kopulacja).
Perfidia religii, to implantacja poczucia winy (religijne ego) z powodu zaspokajania biologicznych potrzeb niezbędnych do przetrwania, jest zapis w biblii, że kto żyje według ciała, ten nie zostanie zbawiony, co prowadziło do praktyk ascetycznych.
Kapłan jest jak psychopatyczny lekarz, implantuje w umyśle "raka", a później "troskliwie" leczy objawy (nie przyczynę).
Nauka ułatwia porzucenie religijnego ego, nie zawsze skutecznie, ale bez zrozumienia jak działa religijny narkotyk nie jesteśmy w stanie zerwać z nałogiem.
Należy zachęcać do nauki, ale źle się dzieje, że w szkołach lekcje religii są kosztem nauki, "siły ciemności" chcą zgasić światło w naszych umysłach, więc nie wstydźmy się ateizmu i zapalmy światło oświaty, tak aby służyło dla innych ludzi.
Znalezionych 907 artykuły.
| | |
