Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 23:17

« Poprzedni Następny »


Doradztwo religijne i religioznawcze X


Lucjan Ferus 2015-04-12

Następny, jeszcze mocniejszy blask rozświetlił całe niebo. Wystraszone dzieci wpatrywały się w niebo. Twierdził zgodnie, że objawiła im się postać pięknej ...
Następny, jeszcze mocniejszy blask rozświetlił całe niebo. Wystraszone dzieci wpatrywały się w niebo. Twierdził zgodnie, że objawiła im się postać pięknej ...

Takie tragiczne wydarzenia jak to, do którego doszło w ostatnich dniach (katastrofa samolotu, w której zginęło 150 osób) niezmiennie podtrzymują mnie w przekonaniu, aby nie wierzyć w jakiekolwiek „proroctwa”, czy to „jasnowidzów” czy wróżki, potrafiących zajrzeć w przyszłość.

Bowiem dziwnym trafem żadne z nich nie przewidziało wcześniej i nie uprzedziło ludzi o mającej nastąpić katastrofie. Nie zanotowano dotąd ani jednego przypadku, w którym znany jasnowidz lub wróżka ostrzegają ludzi przed spodziewaną tragedią, tym samym ratując im życie. To tylko mała dygresja. Czas wziąć się do pracy, dzwoni już pierwszy zainteresowany:

 

Doradca: Porady religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?

Mężczyzna: Widział pan może w telewizji zamachowca papieża Jana Pawła II, który teraz przybył pomodlić się przy jego grobie? Pomijając niebywałą obłudę i bezczelność tego człowieka, słyszał pan co on takiego mówił do kamery?

 

D: Dokładnie nie pamiętam, bo nie przywiązuję wagi do tego typu religijnych sensacji, ale chyba coś o tym, że wypełniło się fatimskie proroctwo, w którym on brał czynny udział jako narzędzie Opatrzności i dlatego w rocznicę tego wydarzenia przybył tutaj, aby obwieścić wszystkim, że koniec świata nastąpił,.. czy coś w tym rodzaju, nie jestem pewien.

 

M: No, no! Coś takiego powiedział ten niedoszły zabójca naszego papieża. Nie uważa pan, że to jest jawna kpina ze wszystkich wiernych tej religii?! Zamiast po odsiedzeniu niskiego wyroku (bo co to jest te kilkadziesiąt lat?) zapaść się gdzieś po ziemię i w samotności kajać się przed Bogiem za ten haniebny czyn, on śmie pokazywać się całemu światu i przypominać jeszcze, że brał udział w tym zbrodniczym zamachu!? To się wręcz nie mieści w głowie, nie uważa pan?

 

D: Z góry zaznaczę, iż nie pochwalam jakiejkolwiek przemocy obojętnie w jakim celu stosowanej. Jednakże częściowo podzielam pańskie oburzenie, iż jest to wielka kpina ze wszystkich wiernych tej religii, choć ja nazwałbym to przedstawienie wielką ściemą. I nie chodzi mi bynajmniej o wystąpienia przed kamerami Mehmeta Ali Agczy, ale o podciągnięcie przez Kościół tego zamachu pod tzw. „trzecią tajemnicę fatimską”.

 

M: Nie rozumiem co pan sugeruje,.. może jakieś dokładniejsze wyjaśnienie?

 

D: Proszę bardzo! Pozwoli pan, że posłużę się w tym celu książką wydaną w 1991 r. noszącą tytuł Wszyscy jesteśmy dziećmi bogów, Ericha von Daenikena. W rozdziale Wizje z Fatimy między innymi napisał:

 

„Dwoje dzieci, Jacinta Martos i Francesco Santos, zmarło niedługo po objawieniach. Lucia Santos wstąpiła do klasztoru i przekazała spisane przez siebie posłania odpowiedniemu biskupowi. Jej trzecie posłanie miało być odczytane i ogłoszone przez Ojca Świętego w 1960 r. I rzeczywiście – w swoim czasie zapieczętowaną „trzecią tajemnicę fatimską dostarczono papieżowi Piusowi XII, który nienaruszony dokument oddał Świętemu Officjum, „bo tak chciała Najświętsza Panienka” (Lucia). /../

 

W 1960 r. na Stolicy Piotrowej zasiadł Jan XXIII. Dokument otwarto za zamkniętymi drzwiami papieskiego biura /../. Gdy dostojnicy opuścili pomieszczenie papieskie, ich twarze „wyrażały głęboki przestrach, jakby przed chwilą ujrzeli ducha”. Papież Jan XXIII powiedział wstrząśnięty: „Nie możemy ujawnić tajemnicy. Wywołałaby ona panikę”. /../ Kościół ma „ważkie powody”, żeby zrezygnować z ogłoszenia trzeciej tajemnicy fatimskiej”.

Dostrzega pan w powyższych cytatach ten niepokojąco wielki paradoks?

 

M: Prawdę mówiąc,.. nie bardzo rozumiem do czego pan zmierza.

 

D: Już wyjaśniam; dalej Daeniken tak pisze: „Dla Kościoła rzymskokatolickiego Maria jest Matką Boską – co jest dogmatem ogłoszonym przez papieża ex catedra. A zatem nie wypełnienie przez Watykan jej rozkazu, polecającego przekazać ludzkości trzecią tajemnicę z Fatimy w 1960 r., jest contradictio in re – sprzecznością w sprawie. Wiosną 1987 r., z okazji uroczystości Roku Maryjnego /../ papież Jan Paweł II znów podkreślił centralne znaczenie Matki Boskiej dla Kościoła”.

 

To tyle. A zamach o ile pamiętam odbył się 13.05. 1981 r., prawda? Nie wiem co jest bardziej bulwersujące w tym wszystkim: to, że podczas tej uroczystości papież nie wspomniał ani słowem o tym wydarzeniu?  Czy to, że Kościół katolicki zignorował wyraźny rozkaz Matki Boskiej – tak ważnej osoby dla Kościoła – uznając, że są ważniejsze powody aby nie ogłaszać tej tajemnicy światu? Co pan o tym sądzi?

 

M: Czy ja wiem? Nigdy nie patrzyłem pod tym kątem na tę sprawę,.. nie znałem też tych szczegółów. Nie wiem, co o tym sądzić, prawdę mówiąc.

 

D: Pytanie jakie się przy tej okazji narzuca jest proste: kto może sobie pozwolić na ignorowanie rozkazów czy też życzeń bożych? Myślę, że tylko ci, którzy są świadomi, że to wszystko jest jedną wielką ściemą, stworzoną i tworzoną przez takich ludzi jak oni, będących nie tyle wykonawcami „woli bożej”, realizującymi plan Opatrzności Bożej, co twórcami tego „bożego planu” i „nadprzyrodzonych postaci”, które jakoby kontaktują się z ludźmi, by go przekazywali reszcie wierzących. Nie narzuca się panu takie wytłumaczenie?

 

M: Powiedziałem już, że nie wiem co o tym myśleć. Musiałbym się nad tym zastanowić...

 

D: To proszę się zastanawiać, a ja przeczytam panu jeszcze inne cytaty dotyczące tej kwestii, może będą one pomocne przy wyrobieniu sobie właściwego zdania w tej sprawie. Otóż w książce Kto wymyślił boga?  Henryka Śliwowskiegowydanej na początku lat 90-tych, napisano:

 

„Wrocławskie „Słowo Polskie” z dn. 29.02.1992 r. przedrukowało za prasą światową sensacyjną przepowiednię z Fatimy! /../ Długo trzymane w sejfach Watykanu tzw. „Trzecie proroctwo z Fatimy”ujrzało światło dzienne. W atmosferze sensacji ujawnił je rzymski dziennikarz Mario Soluri. /../ Po ujawnieniu przepowiedni jasne stały się przyczyny utrzymywania przez Watykan tej strasznej treści /../ Wszystko to powoduje, że określenie w trzecim proroctwie 1993 roku jako daty końca świata, może wywoływać wśród ludzi przerażenie /../.

  

Proroctwo zawiera informację, że w 1993 r. na ludzkość spadnie wielka plaga. Wybuchnie straszna wojna. „Z niebios spłynie ogień i dym. Wody oceanu zamienią się w parę, a wielkie fale pochłoną wszystkich. Miliony ludzi zginą z godziny na godzinę, a ci co przeżyją zazdrościć będą martwym”. Dalej czytamy, że „śmierć zbierze swoje żniwo z winy szaleńców i sług Szatana, który wtedy i tylko wtedy będzie rządził światem”. Natomiast ci, którzy ocaleją „..powrócą do Boga, sławić będą jego imię i będą jemu służyć, tak jak dawniej gdy świat nie był zepsuty”.

 

Trzecia przepowiednia z Fatimy ujawnia powód długiego utajnienia dokumentu przez Watykan. Jest bowiem w tym proroctwie mowa o Szatanie, który obejmie władzę na ziemi. Ma on stanąć – mówi Mario Soluri – nawet na czele Kościoła katolickiego. Także dla Kościoła nadejdzie pora chaosu. „Kardynałowie będą prześladować kardynałów, biskupi będą zwalczać biskupów, a Szatan osiądzie między nimi”. W Rzymie nastąpią wielkie zmiany, a Kościół pogrąży się w mroku. /../ W przepowiedni jest też informacja o wielkim potopie, w którym zarówno „wielcy jak i mali” zginą”.

 

Czy narzuca już się panu jakaś konkluzja w związku z powyższymi cytatami?

 

M: Chyba tylko taka, że te przepowiednie nie mają żadnego związku z zamachem na naszego świętego już papieża. Czemu więc pan je przytacza?

 

D: No, bo to trochę dziwne, prawda? Jak na razie żadne z tych „proroctw” nie wieszczy wydarzeń, jakie według papieża i Kościoła katolickiego miały miejsce w maju 1981 r. i które jakoby miały być przewidziane przez „proroctwo fatimskie”. Ktoś tu mija się z prawdą, czyż nie tak?

 

M: Być może! Nie wiem, nie jestem jasnowidzem! A jaka pana zdaniem miałaby mi się narzucać konkluzja w związku z powyższymi informacjami? Że nie można im wierzyć, bo nie są spójne we wszystkich szczegółach? A czy te szczegóły pańskim zdaniem mają aż tak wielkie znaczenie? Przecież to są proroctwa, a nie dane naukowe, to co by pan chciał?

 

D: Ja akurat nie mam w stosunku do nich wygórowanych oczekiwań, ale przynajmniej mogłyby te „nadprzyrodzone siły” postarać się lepiej i nie „prorokować” takich głupot, jakie pojawiły się w innej (a jednak tej samej) „trzeciej tajemnicy fatimskiej”. W książce Odkryte sekrety przyszłości  Stephena Lassare’a, wydanej także na początku lat 90-tych ub. wieku  rozdział poświęcony owej tajemnicy zaczyna się od słów:

 

„Posłanie wielkiej wagi przynoszę wam z Fatimy” – pisze po powrocie o. Augustyn, promotor beatyfikacji Franciszka i Hiacynty. Ojciec św. pozwolił mi odwiedzić Łucję, obecnie Karmelitankę Bosą z Coimbra w Portugalii. Przyjęła mnie pełna smutku i bardzo zmartwiona. Powiedziała: „Ojcze, Matka Najświętsza jest bardzo rozżalona, że tak zlekceważono jej orędzie z dnia 13 maja 1917r. Ani dobrzy, ani źli nie liczą się z nim /../ Ojcze, proszę mi wierzyć, Bóg wkrótce spuści karę na świat. Kara jest tuż. Przyjdzie naprawdę niezadługo kara materialna. A stanie się tak, jeśli ludzie nie będą się modlić i czynić pokuty.

 

Ojcze, proszę powiedz wszystkim, że wiele narodów zginie z powierzchni ziemi. Powiedz, że Szatan rozpoczął decydującą walkę przeciw Bożej Matce, przez upadek życia religijnego i kapłańskiego. Wie on dobrze, że wskutek odstąpienia od wzniosłych powołań  kapłańskich i zakonnych wiele dusz pociągnie na zatracenie. Mamy zaledwie tyle czasu, by zdążyć powstrzymać katastrofę. Dane są nam dwa najskuteczniejsze środki: modlitwa i wszelkiego rodzaju ofiary. Dlatego Ojcze, trzeba powiedzieć każdemu, aby nie oczekiwał nawoływania do czynienia pokuty i ofiary /../  Nie chcemy serc ludzkich napełniać strachem, to tylko naglące przywołanie do rzeczywistości”.

 

Przyszła wojna i przewidywany jej przebieg.

 

„Dla całego świata będzie zaskoczeniem i szokiem błyskawiczne natarcie Chin na Rosję. Od momentu uderzenia na ZSRR natężenie walk i okrucieństwa będą straszliwe /../ Chiny rzucą bomby jądrowe na zakłady zbrojeniowe i ośrodki doświadczalne broni atomowej w ZSRR. Wywoła to potworne zniszczenie jak również wstrząsy i zaburzenia w przyrodzie /../ Armia chińska zginie od broni jądrowej, za pomocą której rozpętała wojnę, ale początkowo będzie zwyciężać. Uderzy w wielu punktach tak, że ZSRR będzie zmuszony walczyć na całej ogromnej granicy /../.

 

Potem RFN wciągnie do wojny USA, jako sojusznika atlantyckiego /../ To co zrobi RFN będzie krokiem samobójczym. Będą liczyli na zajęcie NRD i Polski /../ Niemcy również zaatakują NRD i Polskę przez zaskoczenie, a wtedy Rosja runie na Europę i wciągnie wszystkie państwa Układu Warszawskiego. Polska i Czechosłowacja wiedząc, że w razie zwycięstwa RFN czeka je zagłada, stworzą wspólną obronę przeciw Niemcom. Również NRD będzie walczyć z RFN a Rosja wywrze na tym kraju całą swoją wściekłość za cios zadany z tyłu /../.

 

Jedynym narodem naprawdę obronionym przez miłosierdzie Boże, który wyjdzie z katastrofy cało, będzie Polska /../ Zjawiska atmosferyczne, które ukażą się na niebie na początku wojny, będą ostatecznym ostrzeżeniem zapowiedzianym przez Maryję, Królową Świata, w wielu objawieniach. Będą potwierdzeniem, że nadchodzi zapowiedziany okres wojny i kataklizmów w przyrodzie. Będą też znakiem, że nie udało się pobudzić w ludziach dość skruchy i żalu oraz chęci zmiany życia, aby pomóc powstrzymać zło wiszące nad światem. Sprawiedliwość boża nie może dłużej znosić triumfowania nikczemności i pogardy Jego świętych prawd. Nienawiść wróci do ludzkości w całej swej grozie i ohydzie. Kataklizmy w przyrodzie ugaszą wojnę i uratują resztę ludzkości. Będą więc ratunkiem danym przez Miłosierdzie Boże”.

 

Daneo kataklizmach.

 

„Kataklizmy przerwą wojnę, gdyż wywołają taką panikę i tyle nieszczęść, że nie będzie można jej dalej prowadzić /../ Będą to ruchy skorupy ziemskiej stopniowo nasilające się, aż do bardzo potężnych i gwałtownych /../ Wybuchy wulkanów spowodują zaburzenia pogody; deszcze, huragany i wylewy rzek będą tego konsekwencją /../ Nadchodzące wypadki zmienią oblicze ziemi /../ Ucierpią przede wszystkim Europa i Stany Zjednoczone oraz wiele wysp na morzu Karaibskim /../ Niemcy zostaną zalane morzem, które wtargnie w dolinę Renu. W Ameryce wielkie trzęsienia ziemi będą jeszcze długo, po tym jak w Europie nastąpi spokój.

 

Polska tym razem będzie oszczędzona i będzie jedynym państwem, które ze światowego kataklizmu wyjdzie jako państwo potężniejsze i wspanialsze. Od Polski będzie zależała przyszłość Europy. W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy, przez nowe prawa zgodne z prawem Bożym. Polska w swoich granicach będzie realizowała prawo Boże, gdyż dość zaznała krzywd i nieprawości zbrodni i bezprawia. /../ Jedną ojczyzną będzie wszystkim tym, którzy ją kochają, znają jej tradycję i kulturę /../.

 

Niemcy będą się niszczyć nawzajem z niesamowitą pasją i wściekłością. Prawo nienawiści zawsze wraca ku temu, kto je stosował /../ Najbardziej zniszczone będą Niemcy  /../ Na Niemcy zostanie zrzucona broń jądrowa. Ogień, woda, powietrze i ziemia zbuntują się, gdyż zostały skalane nieprawością. /../ Wielkie miasta zmienią się w popiół i dym, który zmyją fale morza. /../ Nastąpi głód, mordercze walki i śmierć /../ To będzie trwało zaledwie kilka tygodni, ale będzie w swej grozie tak okropne, że równych kataklizmów nie było dotąd na ziemi. /../ Amerykanie zrozumieją nareszcie, że dolar nie jest celem życia /../ wzywać będą miłosierdzia Bożego, którego sami dla innych nie mieli.” Koniec cytatów.

 

No i jak się panu podoba ta wersja „przepowiedni fatimskiej”? Prawda, że interesująca? Aż dziw bierze, jak zdołała tyle szczegółów zapamiętać 10 letnia dziewczynka i spisać je dopiero w 26 lat później?! Albo niesamowita pamięć, albo zaiste dodatkowy cud! Nie wydaje się panu, że Matka Boska powinna sobie znaleźć inne zajęcie, zamiast „przepowiadania” przyszłości świata? No, bo tak: nie przewidziała rozpadnięcia ZSRR, połączenia RFN z NRD w jedno państwo Niemieckie,  rozdzielenia Czechosłowacji na dwa niezależne państwa, zlikwidowanie Układu Warszawskiego i parę jeszcze innych, równie ważnych wydarzeń.

 

Za to „przewidziała” straszliwą wojnę nuklearną o zasięgu światowym, której nie było. Wielkie plagi i kataklizmy, których nie było i koniec świata w 1993 r., którego nie było. Świata, który mimo tylu szumnych zapowiedzi, jakoś nadal istnieje w najlepsze! Czy to nie zastanawiające?! No i kto wie czy nie okłamała też naszego papieża, sugerując mu, że treść trzeciej przepowiedni fatimskiej dotyczy zamachu na jego życie, bo nie sądzę, aby ten święty człowiek mógł sam coś takiego wymyślić. Nie, to niemożliwe! Nie sądzi pan?

 

M: A idź pan w diabły z tą pańską interpretacją! Chodziło mi tylko o niestosowność zachowania tego zamachowca i nic poza tym, a pan zrobił z tego jakiś horror SF! Żegnam!

 

No tak,. cóż można oczekiwać po kimś, kogo bulwersuje „niestosowne zachowanie” niegdysiejszego zamachowca papieża, a nie bulwersują go takie brednie jak te z różnymi „przepowiedniami”, którymi od wieków duszpasterze raczą swoje owieczki? Wystarczy zwrócić uwagę na charakterystyczne zwroty użyte w tej „przepowiedni”: „ludzie zostaną ukarani jeśli nie będą się modlić i czynić pokuty, sprawiedliwość Boża nie może dłużej znosić triumfowania nikczemności i pogardy dla Jego świętych prawd, ustrój Polski zgodny z prawem Bożym, Polska w swoich granicach będzie realizowała prawo Boże” itd.

 

 A także: „wzniosłe powołania kapłańskie i zakonne, dane są nam dwa najskuteczniejsze środki; modlitwa i wszelkiego rodzaju ofiary, upadek życia religijnego i kapłańskiego itp.. oraz ogólna wymowa tych rzekomych „przepowiedniach”, aby uzmysłowić sobie, iż jest to niewątpliwie robota kapłanów, którzy już od niepamiętnych czasów najwięcej zyskują na sianiu strachu, nienawiści i niepewności co do przyszłości. Czyżby to jeszcze dziś działało? Te rozważania przerwał mi dźwięk telefonu.

 

Doradca: Doradztwo religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?   

Mężczyzna: Witam po przerwie i od razu na wstępie mam dla pana ciekawostkę. Otóż wypatrzyłem taką oto wypowiedź. Myślę, że zainteresuje ona pana, czytam ją:

 

„Zasada oceny za wiedzę, a nie za aktywność religijną, spotkała się ze sprzeciwem wewnątrzkościelnym i uważana jest za przyczynę pojawienia się generacji „szatanów z szóstkami z religii” – jak się wyraził ks. Tadeusz Miłek, autor artykułu „Dla kogo piątka z religii?”, opublikowanym w „Przewodniku katolickim”. I dodaje: „Trzeba rzeczywiście zastanowić się, czy nie wychowujemy ateistów, ale bardziej wykształconych, którzy będą bardziej dotkliwie atakować Kościół /../ Nauczanie (katechezy) powinno dotyczyć tego, co podstawowe i najważniejsze, nie poruszając żadnych kwestii spornych i nie stając się teologicznym poszukiwaniem albo naukowym wykładem”.

 

No i co pan na to powie?  Ciekawe podejście, prawda?

 

D: Owszem, nawet bardzo ciekawe! A wie pan dlaczego? Ponieważ jest to swoista odpowiedź kapłanów katolickich na propozycję naszych biskupów sprzed 2 lat, aby religia znalazła się pośród przedmiotów do wyboru na egzaminie maturalnym. Sam ks. bp. Pieronek udzielając wywiadu dziennikarce, tak między innymi zachwalał ten pomysł: „Nie jest wcale powiedziane, że człowiek musi kierować się w życiu tylko wiedzą. Jak wiadomo tak nie jest. Zwłaszcza, że wiedza nie zawsze jest czymś do końca pewnym, zweryfikowanym /../ Dlaczego człowiek, który przez wieki żył wiarą i będzie nią żył, nie mógłby sobie wyrobić poglądów na temat wiary i przedstawić ich na egzaminie maturalnym?”.

Rozumie pan w czym tu tkwi właściwy problem?

 

M: W tym, że ekscelencja wiedzę uważa za coś niepewnego, nie do końca zweryfikowanego, w przeciwieństwie zapewne do wiary religijnej, która jest „absolutną pewnością”?!

 

D: To akurat jest dodatkowym smaczkiem, świadczącym o niebywałej obłudzie hierarchów. Jednak problem jest w czym innym: ekscelencja jak pan to ujął, popełnił niewybaczalne przejęzyczenie, mówiąc o wyrabianiu sobie poglądów na temat wiary, mając na myśli religię. Poglądy na temat religii nie wyrabia się na lekcjach religii (katechezach), tylko na lekcjach niechcianego religioznawstwa. Na lekcjach religii można co najwyżej nabyć poglądów religijnych i nic poza tym! Zakłamanie było w tym, że w ustach ekscelencji zabrzmiało to tak, jakby uczniowie na lekcjach religii mogli nabywać wiedzę religioznawczą i stąd to zamieszanie wokół tego problemu.

 

M: Myśli pan, że biskupi z Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu naprawdę mieli zamysł wprowadzenia programu nauczania młodzieży czegoś więcej na lekcjach religii, niż tylko pogłębiania wiary religijnej i uzależniania ich tym samym od Kościoła? Przecież podcinaliby w ten sposób „złotą gałąź” własnej egzystencji, czyż nie?

 

D: Oczywiście! Dlatego ani przez chwilę nie wierzyłem w jakiekolwiek zmiany na lepsze w nauczaniu katechezy.  I jak wynika z przytoczonego przez pana cytatu, nawet jeśli były jakieś nieśmiałe próby zmian w tej kwestii, to już zorientowano się, iż to może tylko zaszkodzić Kościołowi na zasadzie: „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (od religii) i wycofano się z tego nieprzemyślanego pomysłu.

 

Kościelnej hierarchii od dawna jest wiadomo, że „najbardziej dotkliwie atakują Kościół” właśnie ci, którzy doskonale znają Pismo Święte. Aż nie do wiary, że dopiero po 2 latach „obudzili się z ręką w nocniku”! Od razu przypomniało mi się trafne spostrzeżenie Artura Schopenhauera: „Religię możemy porównać do przewodnika, który prowadzi ślepego – chodzi bowiem tylko o to, aby ślepy doszedł do celu, a nie o to, aby wszystko widział”. I ta analogia dokładnie odzwierciedla ten problem: chodzi o to w religiach, aby ślepy doszedł do celu,.. będąc nadal ślepym. Jaki natomiast jest cel tej wędrówki w roli przewodnika ze ślepym, każdy na pewno sam już się domyśli. Dziękuję za podrzucenie tematu i polecam się na przyszłość.

 

No, tak, a już zacząłem odnosić wrażenie, że obok „nowych ateistów”, którzy przestali się już na tyle bać Kościoła i reakcji wierzących, iż swoje niepochlebne opinie o religii zaczęli wyrażać otwartym tekstem, bez „owijania w bawełnę” – pojawią się „nowi wierzący”, którzy będą wiedzieć o swojej (przynajmniej) religii coś więcej, niż to co pozostanie im w głowach z przymusowej katechezy w podstawówce. A tu przysłowiowa „figa z makiem”! Niestety, wiara z wiedzą nie dadzą się połączyć w taki sposób, aby „na wierzchu” było religijne podporządkowanie. Czy to jeszcze nie jest oczywiste?! Dzwoni następny zainteresowany.

 

Doradca: Porady religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?

 

Kobieta: Obejrzałam wczoraj na kanale „Fokus” program pt. „Watykan – nurtujące pytania”, z którego wynikało, iż kobiety na świecie, a już szczególnie w krajach gdzie dominującą religią jest katolicyzm, coraz donośniejszym głosem domagają się przywileju kapłaństwa. Nie wydaje się to panu nieco dziwne? Bo przyznam się, że znając co nieco historię katolicyzmu, mam mieszane uczucia względem tych żądań. Co pan o tym myśli?

 

D: Wcale się pani nie dziwię! Kto zna historię religii katolickiej, dostrzeże w tym od razu nawet nie chichot ale rechot losu! Chcą one bowiem służyć organizacji, która w przeszłości z masowego palenia kobiet na stosach, uczyniła sobie doskonale prosperujący interes. Od wieku XIII do XIX chrześcijański Kościół katolicki palił rzekome „czarownice”, a szkody czynione w poszczególnych krajach były większe niż na skutek wojen. Każdy, kto przeciwstawiał się temu szaleństwu, jako uznawany za "protektora czarownic", najczęściej sam ginął na stosie. Po uśmierceniu owych nieszczęśników kler zagrabiał ich mienie i nierzadko był to prawdziwy powód wszczynania procesów o kacerstwo i czary. Mówiono nawet, iż najszybszy i najłatwiejszy sposób wzbogacenia się, to palenie czarownic” (wg Opus diaboli  Karlheinza Deschnera).

 

K: Brr! Aż ciarki przechodzą, kiedy się tego słucha! I pomyśleć, że takiemu Kościołowi chcą służyć te ambitne i chyba niezbyt świadome historii religii kobiety. Ma pan rację, że to jest nie tyle chichot losu, co donośny rechot! Nie przeszkadza im nawet opinia św. Tomasza z Akwinu?: „Kobiety są błędem natury, z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała, świadczą o cielesnym i duchowym upośledzeniu, są rodzajem kalekiego, chybionego i nieudanego mężczyzny”. Cóż można na to poradzić? Tylko zacytować klasyka: „Przebacz im Panie, bo nie wiedzą co czynią”. No chyba, że mają one nadzieję, iż po tylu wiekach wymuszonego patriarchatu uda im się coś zmienić na lepsze w skostniałych strukturach władzy tej „świętej” instytucji. Dziękuję za dodatkową informację i żegnam.

 

Spojrzałem na zegarek i złapałem się za głowę. Nie do wiary jak szybko ten czas leci! Liczyłem na więcej tematów na tym dyżurze, ale jak widać nie sposób przewidzieć z jakim problemem zadzwonią zainteresowani. Jak to możliwe, że na pierwszych dyżurach udawało mi się obsłużyć kilkunastu dzwoniących? Może za dokładnie chcę wyjaśniać przedstawiane problemy? A, co tam! Ważne aby ewentualni klienci byli usatysfakcjonowani większą wiedzą o swojej religii, bo z głoszonych przez księży homilii tego się nie dowiedzą.

 

Styczeń 2015 r.                                 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj







 



Furtka

Hili: Tak się zastanawiam.
Ja: Nad czym?
Hili: Dlaczego ta furtka jest otwarta.

Więcej

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill


Bez wątpienia najgorszym podejściem do tematu "obozu solidarności z Gazą", który od zeszłego tygodnia okupuje Columbia University w Nowym Jorku, jest mówienie, że studenci zawsze robili takie rzeczy. Studenci od zawsze okupowali budynki i place, aby wyrazić swój pogląd polityczny. Studenci od dawna agitowali przeciwko wojnie. Studenci często okazują radykalną intensywność. Spójrzcie na erę Wietnamu – piszą publicyści w świecie chrześcijańskim – tak jakby obóz poparcia dla Gazy był kolejną eksplozją młodzieńczego antyimperializmu.

Więcej

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Studenci na Columbia University (Zrzut z ekranu wideo)

Wszelkie wątpliwości co do tego, czy władze Uniwersytetu Columbia rozumiały gniew, jaki wywołało tolerowanie rutynowej nienawiści do Żydów na ich kampusie, zostały rozwiane w tym tygodniu, dzień po zeznaniach przedstawicieli uniwersytetu przed Izbą Reprezentantów USA. To, co nastąpiło później, stanowiło rzadką próbę wyegzekwowania pewnych konsekwencji wobec antysemickiego tłumu. Ale chociaż wezwanie policji i stanowczość była pewną ulgą, przyzwolenie, jakie tacy ludzie najwyraźniej otrzymali od władz, o tyle gotowość tak wielu liberalnych ekspertów w prasie korporacyjnej do obrony tej tłuszczy jest oznaką tego, w jak niebezpiecznym momencie historii znaleźliśmy się dziś.

Więcej
Blue line

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

Chiński dyplomata Wang Kejian spotkał się 17 marca w Katarze z przywódcą politycznym Hamasu Ismailem Haniją (źródło: Biuro Mediów Hamasu).

Coraz wyraźniejszy sojusz Hamasu z Rosją i Chinami po ataku Hamasu z 7 października jest istotnym elementem sytuacji. Rosja zyskała na odsunięciu uwagi świata od jej wojny w Ukrainie; Chiny zyskały na odsunięciu uwagi od Tajwanu – wydaje się, że oczy wszystkich zwrócone są na wojnę Izrael-Hamas. Chińscy komentatorzy zwracają uwagę, że konflikt Hamas-Izrael oferuje Chinom szansę na inwazję na Tajwan, którą „należy rozpocząć natychmiast”, podczas gdy uwaga Stanów Zjednoczonych jest skierowana gdzie indziej. Przywódca Hamasu powiedział, że Chińczycy mogą wziąć przykład z 7 października.

Więcej

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

<span>Niektórzy cywile w Gazie ponoszą „ciężką odpowiedzialność za wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd”. Weźmy pod uwagę cywilów z Gazy, którzy 7 października podążyli za terrorystami do Izraela. Cywile ci pojmali pielęgniarkę Nili Margalit i po zamordowaniu innych Izraelczyków uprowadzili ją do Gazy, gdzie pokazali ją „rozradowanym tłumom” cywilów, którzy wiwatowali na cześć jej porywaczy. Na zdjęciu: terrorysta Hamasu i palestyńscy wspólnicy cywilni wchodzą do kibucu Be'eri, by mordować, gwałcić, torturować i porywać Żydów, 7 października 2023 r. (Źródło zdjęcia: kamera bezpieczeństwa kibucu Be'eri)</span>

„Zbrodnie popełnione przez Niemców są okropne i na każdym rogu słyszy się o nieszczęściach i stratach, jakie celowo sprowadzili na narody. Najdziwniejsze jest to, że nawet lepsi ludzie wśród Niemców nie są świadomi swojej ogromnej odpowiedzialności za te wszystkie zbrodnie popełnione przez wybrany przez siebie rząd i że świat zewnętrzny jest raczej skłonny o tym zapomnieć”.


Te słowa napisał Albert Einstein 16 września 1945 roku, wkrótce po zakończeniu II wojny światowej, w liście, który miałem szczęście zdobyć.

Więcej
Blue line

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne


Oto rzadki przykład skamieniałości zachowań zwierząt. W tym przypadku chodzi o termity, których współcześni przedstawiciele jako pary angażują się w zachowania zwane „bieganiem w tandemie”. Dzieje się tak po tym, jak odlatuje grupa rozmnażających się termitów, które opuściły swoje gniazdo narodzenia. Zachowanie to z pewnością ewoluowało jako sposób na rozpoczynanie nowych kolonii. W przeciwieństwie do innych owadów społecznych, takich jak pszczoły, w kolonii termitów jest wiele zdolnych do rozmnażania się samców i samic, które mają skrzydła, oczy i zdolność do kojarzenia się i zakładania nowych kolonii (innym robotnikom brakuje skrzydeł i oczu). W czasie godów rój reprodukcyjnych osobników odlatuje losowo, a następnie ląduje na ziemi lub, w tym przypadku, na pniu drzewa.

Więcej

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Ten słodki obrazek pokutuje w sieci od lat. Nie przybliża pokoju. Ignorancja i naiwność nie pierwszy raz sprzyjają barbarzyństwu.     

Bestialska napaść wyzwoliła wycie żądnej krwi tłuszczy za oceanem i w Europie, podniecając również Teheran, Ankarę, Moskwę i Pekin. Ideologie są różne, ale chwilowo cel jest wspólny – Śmierć Ameryce, ale najpierw śmierć Izraelowi. Odwieczny fanatyzm religijny znakomicie służy do rozbudzenia gniewu na wspólnego wroga. O ile napad zbirów Hamasu i towarzyszących im cywilów na izraelskie miejscowości w pobliżu granicy z Gazą przyniósł mieszkańcom Gazy katastrofę, czyli klęskę militarną i humanitarną, to zdaniem przywódców Hamasu, ich sponsorów i ich sojuszników, 7 października przyniósł historyczne zwycięstwo na skalę światową, a im więcej palestyńskich ofiar (faktycznych lub zmyślonych), tym większy sukces islamu w sojuszu z globalną lewicą w ich wojnie z demokracjami.

Na łamach gazety „The Wall Street Journal” Steven Stalinsky analizuje islamskie reakcje na masowe propalestyńskie protesty w amerykańskich miastach, a w szczególności na amerykańskich uniwersytetach. Autor cytuje wypowiedzi przywódców organizacji terrorystycznych zachwyconych wizją podpalenia świata.

Więcej

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Książka w łańcuchach. Zdjęcie: Square Frog/Pixabay.

Dwunastego kwietnia „Ha'aretz” opublikował długi i ważny artykuł, w którym opisano „bezprecedensowy światowy bojkot izraelskich naukowców”. Ich raport opiera się na ankiecie przeprowadzonej w styczniu przez Izraelską Akademię Młodych, w której jedna trzecia z 1000 ankietowanych starszych wykładowców zgłosiła „znaczny spadek ich więzi z naukowcami za granicą”.

Więcej

Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Zatrzymać ludobójstwo, sympatycy Hamasu protestują w Helsinkach, 21 października 2023r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)   

Jak szybko lobby „Zawieszenie broni teraz!” zamieniło się w pieniących się podżegaczy wojennych. Gdy tylko Iran rozpoczął swoje zbrodnicze bombardowanie Izraela, ci fałszywi zwolennicy pokoju podskakiwali z radości. To „prawdziwa solidarność” – stwierdziła jedna z grup protestacyjnych w odpowiedzi na grad rakiet Iranu na państwo żydowskie. 

Więcej

Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

<span>Odkąd Autonomia Palestyńska (AP) przejęła kontrolę nad Betlejem w 1995 r., udział chrześcijan w populacji spadł z 65% do zaledwie 12% obecnie. W przeciwieństwie do tego w ostatnich latach populacja chrześcijan w Izraelu rośnie. „Większość z nas, 180 tys. chrześcijańskich Izraelczyków, woli żyć swobodnie pod rządami Izraela, niż pod reżimem Autonomii Palestyńskiej kontrolującym Betlejem. Izrael daje nam wolność, podczas gdy życie pod rządami Arabów było ludobójcze dla chrześcijan na całym Bliskim Wschodzie” – mówi Szadi Challoul, chrześcijanin Maronita, który określa siebie jako „patriotycznego Izraelczyka”. Na zdjęciu: Bazylika Narodzenia Pańskiego w Betlejem z Abbasem w roli statysty. (Źródło obrazu: Britannica)</span>

Tego samego dnia, w którym prezenter amerykańskiej telewizji Tucker Carlson przeprowadził wywiad z pastorem z Betlejem, który fałszywie oskarżył Izrael o znęcanie się nad chrześcijanami, Izraelski Uniwersytet w Hajfie poinformował o mianowaniu profesor Mony Maron na stanowisko rektora. Maronicka chrześcijanka z wioski Isfija niedaleko Hajfy, Maron jest pionierką w zakresie integracji i awansu kobiet w nauce, szczególnie w społeczności arabskiej. Była pierwszą Arabką ze swojej wioski, która uzyskała stopień doktora i pierwszym arabskim profesorem neuronauki w Izraelu.

Więcej

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Studenckie rozruchy na Columbia University, 21 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekrtanu wideo)

Rozprzestrzeniły się w ciągu ostatnich dwóch tygodni propalestyńskie protesty po całej Ameryce, zwłaszcza na kampusach uniwersyteckich, takich jak Yale i Columbia, ale także w wielu miastach, gdzie protestujący blokują mosty i ulice. Te protesty stały się intensywniejsze i bardziej nienawistne. Nieuniknione hasła stały się mroczniejsze, przekształcając się z nienawiści do Izraela w nienawiść do Żydów. W niektórych miejscach (patrz poniżej) wybuchła także przemoc wobec Żydów. Nastroje wśród protestujących zmieniają się z obrony narodu palestyńskiego na aprobatę Hamasu i Iranu oraz przemocy i terroryzmu.

Więcej
Blue line

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg


„Moż­na śmia­ło po­wie­dzieć, że gdy­by nie Ży­dzi, nie by­ło­by pro­ble­mu pa­le­styń­skie­go. Pia­chy i ka­mie­nie zo­sta­ły­by roz­szar­pa­ne przez Egipt, Sy­rię oraz Irak i nikt by się tym nie przej­mo­wał.

Więcej

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Żydowscy uchodźcy z krajów arabskich w obozie przejściowym w Izraelu w kwietniu 1950r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Palestyńska wojna propagandowa i oskarżenia, które fabrykują przeciwko Izraelowi, służą nie tylko zrekompensowaniu ich niższości militarnej, ale także pomagają im w fabrykowaniu ich twierdzeń o rdzennych związkach z tą ziemią.

 

Fakt, że ktoś będzie próbował zredukować powrót Żydów (z chrześcijańskiego i muzułmańskiego świata) na swoją ziemię do jakiegoś rodzaju europejskiej inwazji, pokazuje tylko, jak skuteczna była ta część palestyńskiej wojny propagandowej.

Więcej
Blue line

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus


Wygląda bowiem na to, iż Bóg teizmu jest osobą,.. a jednocześnie wypełnia sobą całe swoje dzieło (czyli Wszechświat). Jest On jeden, jedyny, ale w trzech osobach nie tożsamych ze sobą („Ojciec nie jest Synem. Syn nie jest Duchem Św., a ten nie jest Ojcem", z dogmatu o Trójcy Św.). Jest On wszechmogący, ale wszelkie Jego działania opisane w Starym Testamencie wcale na to nie wskazują. Jest On wszechwiedzący, czyli wie nieskończenie wcześniej o wszystkim, cokolwiek ma się wydarzyć w Jego dziele,.. 

Więcej

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

KROPLE DESZCZU spadają na plakat przedstawiający zakładniczkę Liri Albag podczas wiecu na początku tego roku w Jehud, niedaleko Tel Awiwu.(zdjęcie: Jonathan Shaul/Flash90)

Nie ma granic zła. Jakby megaokrucieństwo popełnione przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) podczas inwazji na Izrael 7 października nie wystarczyło, trwa wojna psychologiczna – faktycznie, bardzo brudna wojna.


Ból rodzin ponad 130 zakładników nadal przetrzymywanych przez terrorystów w Gazie jest bezkresny. Wiadomo, że niektórzy zakładnicy nie żyją, a ich ciała służą jako karta przetargowa. Los pozostałych – około 90 – jest nieznany i niewyobrażalny. Nazwanie tego piekłem zakładników i ich rodzin w żaden sposób nie oddaje okrucieństwa Hamasu.

I to jest zamierzone. Od tej straszliwej soboty, kiedy dobrze uzbrojeni najeźdźcy terroryści szaleli w południowych społecznościach, mordując ponad 1200 osób, gwałcąc, kalecząc, ścinając głowy i paląc, Hamas wykorzystał obawy Izraela o los zakładników jako kartę w grze – publikując filmy wideo uprowadzonych, aby zwiększyć koszmar i przerażenie. 

Więcej

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Kiedy skandujecie „Śmierć Ameryce” to nie jest tylko hasło, to nasza polityka – mówi Chamenei. (Żródło: zrzut z ekranu wideo)

Warszawa może nie wiedzieć, Warszawa nie wszystko wie i nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Nikt nie zdaje sobie sprawy ze wszystkiego, więc nie ma powodu, żeby robić z Warszawy idiotkę, chociaż sprawa jest intrygująca, bo w tym przypadku to z pewnością nie jest żaden antysemityzm. Tak się utarło i trudno się odzwyczaić. Niby wie Warszawa, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale jakby się z tym nie zgadzała, coś tej Warszawie przeszkadza. Pytałem nawet Warszawę, co właściwie jej przeszkadza w tym, że stolicą Izraela jest Jerozolima, ale nie bardzo umiała odpowiedzieć. Nie chciałem być złośliwy i nie pytałem już nawet, dlaczego nigdy nie ma pretensji do Włochów za to, że ukrzyżowali naszego Pana Jezusa Chrystusa. A przecież te dwie sprawy są mocno ze sobą związane.

Więcej

Co robić by chronić
prawa człowieka?
G. Steinberg i I. Reuveni

&Oacute;wczesny Sekretarz Generalny ONZ Kofi Annan z Przewodniczącym Organizacji Wyzwolenia Palestyny Jasserem Arafatem na konferencji przeciw rasizmowi w Durbanie w 2001 roku. (Źródło zdjęcia: Biuro Prasowe ONZ via „Jerusalem Post”)

Kilka tygodni temu pielęgniarki ze Szpitala Dziecięcego Royal Manchester, noszące propalestyńskie naklejki, zostały oskarżone o wyproszenie z łóżka dziewięcioletniego żydowskiego chłopca, którego łatwo było rozpoznać po jego tradycyjnym stroju. Podobno przez czas transfuzji musiał siedzieć na podłodze sali szpitalnej.


Incydent ten, obecnie badany przez szpital, to tylko jeden przykład z wielu czynów dehumanizujących wymierzonych w Żydów od czasu ataków, które 7 października doprowadziły Izrael do wojny z Hamasem. 

Więcej

„Science”: rozszerzyć DEI
w STEMM
Jerry A. Coyne

(Żródło zdjęcia: Wikipedia)

Trwa walka pomiędzy prawdą (lub umiejętnościami) a sprawiedliwością społeczną, której przykładem jest słynny wykład Johna Haidta w Duke na temat dwóch typów podejść do edukacji. Tym razem jest to nowy artykuł w piśmie „Science”, w którym nalega się na rozszerzenie inicjatyw DEI [Diversity, Equity, Inclusion czyli Różnorodność, Równość, Włączenie. MK] w dziedzinach STEMM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka i medycyna).

Więcej

Niebezpieczny pęd by
uratować Hamas
Allan M. Dershowitz

<span> Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Najnowsze dane pokazują, że to nie Izrael powoduje głód w Gazie, ale Hamas: „Hamas, który gromadzi żywność i okrada Gazańczyków, jest główną przyczyną cierpień Gazańczyków”. Na zdjęciu: mieszkaniec Gazy sprzedający na rynku leki z pomocy humanitarnej. (Zdjęcie: Twit</span>ter https://twitter.com/imshin/)

Odejście administracji Bidena od pełnego wsparcia dla Izraela będzie kosztować więcej ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków i Izraelczyków. Zachęci Hamas do dalszej walki i ciągłego odrzucania propozycji powrotu zakładników w zamian za humanitarne zawieszenie broni. Przekona Hamas, że może wygrać wojnę, osłabić Izrael i stworzyć dystans między USA a Izraelem.

Gdyby administracja Bidena utrzymała silne poparcie dla zniszczenia Hamasu, jakie okazała bezpośrednio po 7 października, walki mogłyby już zakończyć się i wszyscy zakładnicy zostaliby zwróceni. Ale za każdym razem,  administracja Bidena osłabia swoje poparcie dla Izraela i wzmacnia to determinację Hamasu.

Więcej

Hamas niszczy Gazę,
ale głosi „zwycięstwo”
Bassam Tawil

<span>Nie jest zaskoczeniem, że Hamas, wyraźnie podbudowany faktem, że Stany Zjednoczone są po jego stronie, zwiększył żądania. Teraz mówi, że chce jeszcze większych ustępstw ze strony Izraela. Gdzie jest jakakolwiek presja USA na Hamas, Iran czy Katar? Na zdjęciu: przywódca Hamasu w Gazie Jahja Sinwar (Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo)</span>

Według doniesień wspierana przez Iran palestyńska grupa terrorystyczna Hamas przygotowuje się do zorganizowania wieców „zwycięstwa”, jeśli i kiedy tylko zakończy się wojna w Strefie Gazy. Jednak wielu Arabów wyśmiewa oczekiwane uroczystości Hamasu i oskarża tę grupę terrorystyczną i jej patronów w Teheranie o zniszczenie Strefy Gazy. „Przyjaciel z miasta Rafah powiedział mi, że widział duże znaki i banery drukowane/przygotowywane przez Hamas w celu zorganizowania „wieców zwycięstwa”. 

Więcej

Palestyńczycy  nie są
małymi dziećmi
Einat Wilf 

Przedstawiciel Hamasu, Osama Hamdan, konferencja prasowa w Bejrucie, 4 kwietnia 2024r. (Zrzut z ekranu wideo Al Dżaziry)


"Palestyńczycy są dorośli". Ze wszystkich pomysłów, które przez lata omawiałam, w książkach, esejach, rozmowach i na spotkaniach, odkryłam, że ta jedna idea reprezentuje mentalną barierę, którą niewielu jest w stanie przekroczyć. Lewicowi czy prawicowi, amerykańscy, europejscy, izraelscy rozmówcy myślą podobnie – w jakiś sposób idea, że Palestyńczycy są dorośli, że mogą mówić za siebie, że wiedzą, o co walczą, że mają jasno wyartykułowane cele, do których dążą z wytrwałością, wydaje się być o krok za daleko.

Więcej
Blue line

Ruchy masowe i tęsknota
do nienawiści
Andrzej Koraszewski

Wydawnictwo: Fundacja Lethe/Animi2, 2020r.

Rob Henderson jest doktorem psychologii. To, co go różni od innych psychologów, to życiorys. Syn koreańskiej prostytutki i narkomanki, pierwsze lata życia w przyczepie campingowej, potem domy rodzinne,  potem bezdomność, kradzieże, alkohol i narkotyki. Wreszcie wojsko i studia. Jego niedawno wydana autobiografia jest bestsellerem, ultrapostępowcy patrzą na niego podejrzliwie. Prawdę mówiąc, on na nich też. Henderson ukuł pojęcie luxury belief (luksusowy światopogląd lub luksusowe wierzenia). Żyjący w luksie chcą urządzać świat innym w oparciu o swoje wizje. Ten luksusowy światopogląd doprowadził już do  tego, że większość amerykańskich dzieci w rodzinach ubogich wychowuje się w rozbitych rodzinach bez ojca, że masowa oświata nie dostarcza wykształcenia, demokracja przestała być respektowana, powraca anarchia i przemoc. 

Więcej

Antonio Guterres i kochający
terror arcykapłan
Z materiałów MEMRI

Al-Tajjeb wita Guterresa (Zdjęcie: Facebook.com/OfficialAzharEg, 24 marca 2024)

Podczas podróży po Bliskim Wschodzie z okazji Ramadanu Sekretarz Generalny ONZ, Antonio Guterres, 24 marca 2024 r. spotkał się w Kairze z Szejkiem Al-Azhar, Ahmadem Al-Tajjebem, najwyższym autorytetem religijnym w świecie sunnickim. Po tym spotkaniu Guterres pochwalił Al-Tajjeba, mówiąc, że „jego nieustanne zaangażowanie na rzecz wspierania pokoju i solidarności musi być przykładem dla wszystkich”. Zrobił to mimo bezwarunkowego wsparcia wyrażonego przez Al-Tajjeba i kierowaną przez niego instytucję dla organizacji terrorystycznej Hamas.

W niniejszym raporcie dokonano przeglądu niedawnego spotkania Sekretarza Generalnego ONZ Guterresa z Szejkiem Al-Azhar  Al-Tajjebem oraz stanowisk wyrażonych przez tego ostatniego oraz przez instytucję, którą kieruje, na cześć Hamasu i przeciwko Izraelowi od 7 października.

Więcej

Ile jest wart
martwy Żyd?
Gadi Taub

Zdjęcia ofiar z miejsca festiwalu Nova w Re’im. (Źródło zdjęcia:: YONATAN SINDEL/FLASH90 via Jerusalem Post)

Lital Szemesz, prezenterka wiadomości telewizyjnych izraelskiego Channel 14, zna terror niemal z pierwszej ręki. W sierpniu ubiegłego roku jej życie nagle się zmieniło. „Byłam w domu, kiedy w grupach WhatsApp przedstawicieli mediów zaczęły krążyć wiadomości o dwóch ofiarach morderstwa” – wspomina Szemesz w swojej nowej książce (po hebrajsku). „Szokujące jest to, że sami Palestyńczycy na miejscu zrobili zdjęcia dowodów osobistych ofiar, a zdjęcia te również zostały szeroko rozpowszechnione. I tak oto na sofie w moim salonie nagle zobaczyłam ukochane twarze mojego wujka Silasa i jego syna Aviada. Do warsztatu, w którym naprawiali samochód, przybył terrorysta i zastrzelił ich z bliskiej odległości”. Następnego dnia – kontynuuje Szemesz – inny terrorysta zamordował jej nauczycielkę z przedszkola.

Więcej

Prawdziwy obraz wojny
na Bliskim Wschodzie
Matti Friedman

Irański „parlament” Majlis raduje się w niedzielę 14 kwietnia 2024r. z powodu ataku na Izrael. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo.)

JEROZOLIMA – Po nocy pełnej napięcia i huku nad głowami w Jerozolimie (w tym czasu spędzonego z rodziną w schronie, gdy syrena przeciwlotnicza wyła na ulicy, a Żelazna Kopuła pracowała nad głową) bezpośrednie konsekwencje bezprecedensowego irańskiego ataku na Izrael nie są jeszcze jasne. Ale jak błyskawica w ciemności, atak w końcu dał światu coś cennego: wgląd w prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie.

Przez ostatnie sześć miesięcy, od czasu dokonanej przez Hamas masakry z 7 października, siły ideologiczne sprzymierzone przeciwko Izraelowi robiły wszystko, co w ich mocy, aby wyglądało to na wojnę, w której są dwie strony, a tymi stronami są izraelscy żołnierze i palestyńscy cywile. Ta kampania informacyjna jest tak samo ważna dla wrogów Izraela jak wojna fizyczna, ponieważ osłabia zachodnie poparcie, którego Izrael potrzebuje, aby wygrać i przetrwać.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Zniszczenie irańskiego konsulatu
było całkowicie uzasadnione
Con Coughlin

Co znaczy „żelazne”
wsparcie USA dla Izraela”
Elder of Ziyon

Irański atak
na Izrael
Andrzej Koraszewski

“GUARDIAN” podburza
antysemicką tłuszczę
Adam Levick

Palestyński plan „dwóch państw”:
oszukiwanie Zachodu
Richard Landes

Być może Izrael
jest bardziej etyczny?
Elder of Ziyon

Outsourcing: Zachód
nagradza zabijanie Żydów
Andrzej Koraszewski

Przeciwni Hamasowi
Gazańczycy
Sheri Oz

Dlaczego nauka powinna
być neutralna?
Jerry A. Coyne

Dlaczego tak wielu
wierzy w kłamstwa Hamasu?
Brendan O'Neill

„Rewitalizowana” Autonomia
Palestyńska 
Itamar Marcus

„Cywilizacja i islam
to dwie różne rzeczy”
Anjuli Pandavar

Atak IDF na szpital
Al Szifa 
Seth Frantzman

Nagroda dla fotografa -
terrorysty
Jonathan S. Tobin

Kogo i czego uczy
historia?
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk