Prawda

Piątek, 10 maja 2024 - 02:44

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Doradztwo religijne i religioznawcze X


Lucjan Ferus 2015-04-12

Następny, jeszcze mocniejszy blask rozświetlił całe niebo. Wystraszone dzieci wpatrywały się w niebo. Twierdził zgodnie, że objawiła im się postać pięknej ...
Następny, jeszcze mocniejszy blask rozświetlił całe niebo. Wystraszone dzieci wpatrywały się w niebo. Twierdził zgodnie, że objawiła im się postać pięknej ...

Takie tragiczne wydarzenia jak to, do którego doszło w ostatnich dniach (katastrofa samolotu, w której zginęło 150 osób) niezmiennie podtrzymują mnie w przekonaniu, aby nie wierzyć w jakiekolwiek „proroctwa”, czy to „jasnowidzów” czy wróżki, potrafiących zajrzeć w przyszłość.

Bowiem dziwnym trafem żadne z nich nie przewidziało wcześniej i nie uprzedziło ludzi o mającej nastąpić katastrofie. Nie zanotowano dotąd ani jednego przypadku, w którym znany jasnowidz lub wróżka ostrzegają ludzi przed spodziewaną tragedią, tym samym ratując im życie. To tylko mała dygresja. Czas wziąć się do pracy, dzwoni już pierwszy zainteresowany:

 

Doradca: Porady religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?

Mężczyzna: Widział pan może w telewizji zamachowca papieża Jana Pawła II, który teraz przybył pomodlić się przy jego grobie? Pomijając niebywałą obłudę i bezczelność tego człowieka, słyszał pan co on takiego mówił do kamery?

 

D: Dokładnie nie pamiętam, bo nie przywiązuję wagi do tego typu religijnych sensacji, ale chyba coś o tym, że wypełniło się fatimskie proroctwo, w którym on brał czynny udział jako narzędzie Opatrzności i dlatego w rocznicę tego wydarzenia przybył tutaj, aby obwieścić wszystkim, że koniec świata nastąpił,.. czy coś w tym rodzaju, nie jestem pewien.

 

M: No, no! Coś takiego powiedział ten niedoszły zabójca naszego papieża. Nie uważa pan, że to jest jawna kpina ze wszystkich wiernych tej religii?! Zamiast po odsiedzeniu niskiego wyroku (bo co to jest te kilkadziesiąt lat?) zapaść się gdzieś po ziemię i w samotności kajać się przed Bogiem za ten haniebny czyn, on śmie pokazywać się całemu światu i przypominać jeszcze, że brał udział w tym zbrodniczym zamachu!? To się wręcz nie mieści w głowie, nie uważa pan?

 

D: Z góry zaznaczę, iż nie pochwalam jakiejkolwiek przemocy obojętnie w jakim celu stosowanej. Jednakże częściowo podzielam pańskie oburzenie, iż jest to wielka kpina ze wszystkich wiernych tej religii, choć ja nazwałbym to przedstawienie wielką ściemą. I nie chodzi mi bynajmniej o wystąpienia przed kamerami Mehmeta Ali Agczy, ale o podciągnięcie przez Kościół tego zamachu pod tzw. „trzecią tajemnicę fatimską”.

 

M: Nie rozumiem co pan sugeruje,.. może jakieś dokładniejsze wyjaśnienie?

 

D: Proszę bardzo! Pozwoli pan, że posłużę się w tym celu książką wydaną w 1991 r. noszącą tytuł Wszyscy jesteśmy dziećmi bogów, Ericha von Daenikena. W rozdziale Wizje z Fatimy między innymi napisał:

 

„Dwoje dzieci, Jacinta Martos i Francesco Santos, zmarło niedługo po objawieniach. Lucia Santos wstąpiła do klasztoru i przekazała spisane przez siebie posłania odpowiedniemu biskupowi. Jej trzecie posłanie miało być odczytane i ogłoszone przez Ojca Świętego w 1960 r. I rzeczywiście – w swoim czasie zapieczętowaną „trzecią tajemnicę fatimską dostarczono papieżowi Piusowi XII, który nienaruszony dokument oddał Świętemu Officjum, „bo tak chciała Najświętsza Panienka” (Lucia). /../

 

W 1960 r. na Stolicy Piotrowej zasiadł Jan XXIII. Dokument otwarto za zamkniętymi drzwiami papieskiego biura /../. Gdy dostojnicy opuścili pomieszczenie papieskie, ich twarze „wyrażały głęboki przestrach, jakby przed chwilą ujrzeli ducha”. Papież Jan XXIII powiedział wstrząśnięty: „Nie możemy ujawnić tajemnicy. Wywołałaby ona panikę”. /../ Kościół ma „ważkie powody”, żeby zrezygnować z ogłoszenia trzeciej tajemnicy fatimskiej”.

Dostrzega pan w powyższych cytatach ten niepokojąco wielki paradoks?

 

M: Prawdę mówiąc,.. nie bardzo rozumiem do czego pan zmierza.

 

D: Już wyjaśniam; dalej Daeniken tak pisze: „Dla Kościoła rzymskokatolickiego Maria jest Matką Boską – co jest dogmatem ogłoszonym przez papieża ex catedra. A zatem nie wypełnienie przez Watykan jej rozkazu, polecającego przekazać ludzkości trzecią tajemnicę z Fatimy w 1960 r., jest contradictio in re – sprzecznością w sprawie. Wiosną 1987 r., z okazji uroczystości Roku Maryjnego /../ papież Jan Paweł II znów podkreślił centralne znaczenie Matki Boskiej dla Kościoła”.

 

To tyle. A zamach o ile pamiętam odbył się 13.05. 1981 r., prawda? Nie wiem co jest bardziej bulwersujące w tym wszystkim: to, że podczas tej uroczystości papież nie wspomniał ani słowem o tym wydarzeniu?  Czy to, że Kościół katolicki zignorował wyraźny rozkaz Matki Boskiej – tak ważnej osoby dla Kościoła – uznając, że są ważniejsze powody aby nie ogłaszać tej tajemnicy światu? Co pan o tym sądzi?

 

M: Czy ja wiem? Nigdy nie patrzyłem pod tym kątem na tę sprawę,.. nie znałem też tych szczegółów. Nie wiem, co o tym sądzić, prawdę mówiąc.

 

D: Pytanie jakie się przy tej okazji narzuca jest proste: kto może sobie pozwolić na ignorowanie rozkazów czy też życzeń bożych? Myślę, że tylko ci, którzy są świadomi, że to wszystko jest jedną wielką ściemą, stworzoną i tworzoną przez takich ludzi jak oni, będących nie tyle wykonawcami „woli bożej”, realizującymi plan Opatrzności Bożej, co twórcami tego „bożego planu” i „nadprzyrodzonych postaci”, które jakoby kontaktują się z ludźmi, by go przekazywali reszcie wierzących. Nie narzuca się panu takie wytłumaczenie?

 

M: Powiedziałem już, że nie wiem co o tym myśleć. Musiałbym się nad tym zastanowić...

 

D: To proszę się zastanawiać, a ja przeczytam panu jeszcze inne cytaty dotyczące tej kwestii, może będą one pomocne przy wyrobieniu sobie właściwego zdania w tej sprawie. Otóż w książce Kto wymyślił boga?  Henryka Śliwowskiegowydanej na początku lat 90-tych, napisano:

 

„Wrocławskie „Słowo Polskie” z dn. 29.02.1992 r. przedrukowało za prasą światową sensacyjną przepowiednię z Fatimy! /../ Długo trzymane w sejfach Watykanu tzw. „Trzecie proroctwo z Fatimy”ujrzało światło dzienne. W atmosferze sensacji ujawnił je rzymski dziennikarz Mario Soluri. /../ Po ujawnieniu przepowiedni jasne stały się przyczyny utrzymywania przez Watykan tej strasznej treści /../ Wszystko to powoduje, że określenie w trzecim proroctwie 1993 roku jako daty końca świata, może wywoływać wśród ludzi przerażenie /../.

  

Proroctwo zawiera informację, że w 1993 r. na ludzkość spadnie wielka plaga. Wybuchnie straszna wojna. „Z niebios spłynie ogień i dym. Wody oceanu zamienią się w parę, a wielkie fale pochłoną wszystkich. Miliony ludzi zginą z godziny na godzinę, a ci co przeżyją zazdrościć będą martwym”. Dalej czytamy, że „śmierć zbierze swoje żniwo z winy szaleńców i sług Szatana, który wtedy i tylko wtedy będzie rządził światem”. Natomiast ci, którzy ocaleją „..powrócą do Boga, sławić będą jego imię i będą jemu służyć, tak jak dawniej gdy świat nie był zepsuty”.

 

Trzecia przepowiednia z Fatimy ujawnia powód długiego utajnienia dokumentu przez Watykan. Jest bowiem w tym proroctwie mowa o Szatanie, który obejmie władzę na ziemi. Ma on stanąć – mówi Mario Soluri – nawet na czele Kościoła katolickiego. Także dla Kościoła nadejdzie pora chaosu. „Kardynałowie będą prześladować kardynałów, biskupi będą zwalczać biskupów, a Szatan osiądzie między nimi”. W Rzymie nastąpią wielkie zmiany, a Kościół pogrąży się w mroku. /../ W przepowiedni jest też informacja o wielkim potopie, w którym zarówno „wielcy jak i mali” zginą”.

 

Czy narzuca już się panu jakaś konkluzja w związku z powyższymi cytatami?

 

M: Chyba tylko taka, że te przepowiednie nie mają żadnego związku z zamachem na naszego świętego już papieża. Czemu więc pan je przytacza?

 

D: No, bo to trochę dziwne, prawda? Jak na razie żadne z tych „proroctw” nie wieszczy wydarzeń, jakie według papieża i Kościoła katolickiego miały miejsce w maju 1981 r. i które jakoby miały być przewidziane przez „proroctwo fatimskie”. Ktoś tu mija się z prawdą, czyż nie tak?

 

M: Być może! Nie wiem, nie jestem jasnowidzem! A jaka pana zdaniem miałaby mi się narzucać konkluzja w związku z powyższymi informacjami? Że nie można im wierzyć, bo nie są spójne we wszystkich szczegółach? A czy te szczegóły pańskim zdaniem mają aż tak wielkie znaczenie? Przecież to są proroctwa, a nie dane naukowe, to co by pan chciał?

 

D: Ja akurat nie mam w stosunku do nich wygórowanych oczekiwań, ale przynajmniej mogłyby te „nadprzyrodzone siły” postarać się lepiej i nie „prorokować” takich głupot, jakie pojawiły się w innej (a jednak tej samej) „trzeciej tajemnicy fatimskiej”. W książce Odkryte sekrety przyszłości  Stephena Lassare’a, wydanej także na początku lat 90-tych ub. wieku  rozdział poświęcony owej tajemnicy zaczyna się od słów:

 

„Posłanie wielkiej wagi przynoszę wam z Fatimy” – pisze po powrocie o. Augustyn, promotor beatyfikacji Franciszka i Hiacynty. Ojciec św. pozwolił mi odwiedzić Łucję, obecnie Karmelitankę Bosą z Coimbra w Portugalii. Przyjęła mnie pełna smutku i bardzo zmartwiona. Powiedziała: „Ojcze, Matka Najświętsza jest bardzo rozżalona, że tak zlekceważono jej orędzie z dnia 13 maja 1917r. Ani dobrzy, ani źli nie liczą się z nim /../ Ojcze, proszę mi wierzyć, Bóg wkrótce spuści karę na świat. Kara jest tuż. Przyjdzie naprawdę niezadługo kara materialna. A stanie się tak, jeśli ludzie nie będą się modlić i czynić pokuty.

 

Ojcze, proszę powiedz wszystkim, że wiele narodów zginie z powierzchni ziemi. Powiedz, że Szatan rozpoczął decydującą walkę przeciw Bożej Matce, przez upadek życia religijnego i kapłańskiego. Wie on dobrze, że wskutek odstąpienia od wzniosłych powołań  kapłańskich i zakonnych wiele dusz pociągnie na zatracenie. Mamy zaledwie tyle czasu, by zdążyć powstrzymać katastrofę. Dane są nam dwa najskuteczniejsze środki: modlitwa i wszelkiego rodzaju ofiary. Dlatego Ojcze, trzeba powiedzieć każdemu, aby nie oczekiwał nawoływania do czynienia pokuty i ofiary /../  Nie chcemy serc ludzkich napełniać strachem, to tylko naglące przywołanie do rzeczywistości”.

 

Przyszła wojna i przewidywany jej przebieg.

 

„Dla całego świata będzie zaskoczeniem i szokiem błyskawiczne natarcie Chin na Rosję. Od momentu uderzenia na ZSRR natężenie walk i okrucieństwa będą straszliwe /../ Chiny rzucą bomby jądrowe na zakłady zbrojeniowe i ośrodki doświadczalne broni atomowej w ZSRR. Wywoła to potworne zniszczenie jak również wstrząsy i zaburzenia w przyrodzie /../ Armia chińska zginie od broni jądrowej, za pomocą której rozpętała wojnę, ale początkowo będzie zwyciężać. Uderzy w wielu punktach tak, że ZSRR będzie zmuszony walczyć na całej ogromnej granicy /../.

 

Potem RFN wciągnie do wojny USA, jako sojusznika atlantyckiego /../ To co zrobi RFN będzie krokiem samobójczym. Będą liczyli na zajęcie NRD i Polski /../ Niemcy również zaatakują NRD i Polskę przez zaskoczenie, a wtedy Rosja runie na Europę i wciągnie wszystkie państwa Układu Warszawskiego. Polska i Czechosłowacja wiedząc, że w razie zwycięstwa RFN czeka je zagłada, stworzą wspólną obronę przeciw Niemcom. Również NRD będzie walczyć z RFN a Rosja wywrze na tym kraju całą swoją wściekłość za cios zadany z tyłu /../.

 

Jedynym narodem naprawdę obronionym przez miłosierdzie Boże, który wyjdzie z katastrofy cało, będzie Polska /../ Zjawiska atmosferyczne, które ukażą się na niebie na początku wojny, będą ostatecznym ostrzeżeniem zapowiedzianym przez Maryję, Królową Świata, w wielu objawieniach. Będą potwierdzeniem, że nadchodzi zapowiedziany okres wojny i kataklizmów w przyrodzie. Będą też znakiem, że nie udało się pobudzić w ludziach dość skruchy i żalu oraz chęci zmiany życia, aby pomóc powstrzymać zło wiszące nad światem. Sprawiedliwość boża nie może dłużej znosić triumfowania nikczemności i pogardy Jego świętych prawd. Nienawiść wróci do ludzkości w całej swej grozie i ohydzie. Kataklizmy w przyrodzie ugaszą wojnę i uratują resztę ludzkości. Będą więc ratunkiem danym przez Miłosierdzie Boże”.

 

Daneo kataklizmach.

 

„Kataklizmy przerwą wojnę, gdyż wywołają taką panikę i tyle nieszczęść, że nie będzie można jej dalej prowadzić /../ Będą to ruchy skorupy ziemskiej stopniowo nasilające się, aż do bardzo potężnych i gwałtownych /../ Wybuchy wulkanów spowodują zaburzenia pogody; deszcze, huragany i wylewy rzek będą tego konsekwencją /../ Nadchodzące wypadki zmienią oblicze ziemi /../ Ucierpią przede wszystkim Europa i Stany Zjednoczone oraz wiele wysp na morzu Karaibskim /../ Niemcy zostaną zalane morzem, które wtargnie w dolinę Renu. W Ameryce wielkie trzęsienia ziemi będą jeszcze długo, po tym jak w Europie nastąpi spokój.

 

Polska tym razem będzie oszczędzona i będzie jedynym państwem, które ze światowego kataklizmu wyjdzie jako państwo potężniejsze i wspanialsze. Od Polski będzie zależała przyszłość Europy. W niej rozpocznie się odrodzenie świata przez ustrój, który stworzy, przez nowe prawa zgodne z prawem Bożym. Polska w swoich granicach będzie realizowała prawo Boże, gdyż dość zaznała krzywd i nieprawości zbrodni i bezprawia. /../ Jedną ojczyzną będzie wszystkim tym, którzy ją kochają, znają jej tradycję i kulturę /../.

 

Niemcy będą się niszczyć nawzajem z niesamowitą pasją i wściekłością. Prawo nienawiści zawsze wraca ku temu, kto je stosował /../ Najbardziej zniszczone będą Niemcy  /../ Na Niemcy zostanie zrzucona broń jądrowa. Ogień, woda, powietrze i ziemia zbuntują się, gdyż zostały skalane nieprawością. /../ Wielkie miasta zmienią się w popiół i dym, który zmyją fale morza. /../ Nastąpi głód, mordercze walki i śmierć /../ To będzie trwało zaledwie kilka tygodni, ale będzie w swej grozie tak okropne, że równych kataklizmów nie było dotąd na ziemi. /../ Amerykanie zrozumieją nareszcie, że dolar nie jest celem życia /../ wzywać będą miłosierdzia Bożego, którego sami dla innych nie mieli.” Koniec cytatów.

 

No i jak się panu podoba ta wersja „przepowiedni fatimskiej”? Prawda, że interesująca? Aż dziw bierze, jak zdołała tyle szczegółów zapamiętać 10 letnia dziewczynka i spisać je dopiero w 26 lat później?! Albo niesamowita pamięć, albo zaiste dodatkowy cud! Nie wydaje się panu, że Matka Boska powinna sobie znaleźć inne zajęcie, zamiast „przepowiadania” przyszłości świata? No, bo tak: nie przewidziała rozpadnięcia ZSRR, połączenia RFN z NRD w jedno państwo Niemieckie,  rozdzielenia Czechosłowacji na dwa niezależne państwa, zlikwidowanie Układu Warszawskiego i parę jeszcze innych, równie ważnych wydarzeń.

 

Za to „przewidziała” straszliwą wojnę nuklearną o zasięgu światowym, której nie było. Wielkie plagi i kataklizmy, których nie było i koniec świata w 1993 r., którego nie było. Świata, który mimo tylu szumnych zapowiedzi, jakoś nadal istnieje w najlepsze! Czy to nie zastanawiające?! No i kto wie czy nie okłamała też naszego papieża, sugerując mu, że treść trzeciej przepowiedni fatimskiej dotyczy zamachu na jego życie, bo nie sądzę, aby ten święty człowiek mógł sam coś takiego wymyślić. Nie, to niemożliwe! Nie sądzi pan?

 

M: A idź pan w diabły z tą pańską interpretacją! Chodziło mi tylko o niestosowność zachowania tego zamachowca i nic poza tym, a pan zrobił z tego jakiś horror SF! Żegnam!

 

No tak,. cóż można oczekiwać po kimś, kogo bulwersuje „niestosowne zachowanie” niegdysiejszego zamachowca papieża, a nie bulwersują go takie brednie jak te z różnymi „przepowiedniami”, którymi od wieków duszpasterze raczą swoje owieczki? Wystarczy zwrócić uwagę na charakterystyczne zwroty użyte w tej „przepowiedni”: „ludzie zostaną ukarani jeśli nie będą się modlić i czynić pokuty, sprawiedliwość Boża nie może dłużej znosić triumfowania nikczemności i pogardy dla Jego świętych prawd, ustrój Polski zgodny z prawem Bożym, Polska w swoich granicach będzie realizowała prawo Boże” itd.

 

 A także: „wzniosłe powołania kapłańskie i zakonne, dane są nam dwa najskuteczniejsze środki; modlitwa i wszelkiego rodzaju ofiary, upadek życia religijnego i kapłańskiego itp.. oraz ogólna wymowa tych rzekomych „przepowiedniach”, aby uzmysłowić sobie, iż jest to niewątpliwie robota kapłanów, którzy już od niepamiętnych czasów najwięcej zyskują na sianiu strachu, nienawiści i niepewności co do przyszłości. Czyżby to jeszcze dziś działało? Te rozważania przerwał mi dźwięk telefonu.

 

Doradca: Doradztwo religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?   

Mężczyzna: Witam po przerwie i od razu na wstępie mam dla pana ciekawostkę. Otóż wypatrzyłem taką oto wypowiedź. Myślę, że zainteresuje ona pana, czytam ją:

 

„Zasada oceny za wiedzę, a nie za aktywność religijną, spotkała się ze sprzeciwem wewnątrzkościelnym i uważana jest za przyczynę pojawienia się generacji „szatanów z szóstkami z religii” – jak się wyraził ks. Tadeusz Miłek, autor artykułu „Dla kogo piątka z religii?”, opublikowanym w „Przewodniku katolickim”. I dodaje: „Trzeba rzeczywiście zastanowić się, czy nie wychowujemy ateistów, ale bardziej wykształconych, którzy będą bardziej dotkliwie atakować Kościół /../ Nauczanie (katechezy) powinno dotyczyć tego, co podstawowe i najważniejsze, nie poruszając żadnych kwestii spornych i nie stając się teologicznym poszukiwaniem albo naukowym wykładem”.

 

No i co pan na to powie?  Ciekawe podejście, prawda?

 

D: Owszem, nawet bardzo ciekawe! A wie pan dlaczego? Ponieważ jest to swoista odpowiedź kapłanów katolickich na propozycję naszych biskupów sprzed 2 lat, aby religia znalazła się pośród przedmiotów do wyboru na egzaminie maturalnym. Sam ks. bp. Pieronek udzielając wywiadu dziennikarce, tak między innymi zachwalał ten pomysł: „Nie jest wcale powiedziane, że człowiek musi kierować się w życiu tylko wiedzą. Jak wiadomo tak nie jest. Zwłaszcza, że wiedza nie zawsze jest czymś do końca pewnym, zweryfikowanym /../ Dlaczego człowiek, który przez wieki żył wiarą i będzie nią żył, nie mógłby sobie wyrobić poglądów na temat wiary i przedstawić ich na egzaminie maturalnym?”.

Rozumie pan w czym tu tkwi właściwy problem?

 

M: W tym, że ekscelencja wiedzę uważa za coś niepewnego, nie do końca zweryfikowanego, w przeciwieństwie zapewne do wiary religijnej, która jest „absolutną pewnością”?!

 

D: To akurat jest dodatkowym smaczkiem, świadczącym o niebywałej obłudzie hierarchów. Jednak problem jest w czym innym: ekscelencja jak pan to ujął, popełnił niewybaczalne przejęzyczenie, mówiąc o wyrabianiu sobie poglądów na temat wiary, mając na myśli religię. Poglądy na temat religii nie wyrabia się na lekcjach religii (katechezach), tylko na lekcjach niechcianego religioznawstwa. Na lekcjach religii można co najwyżej nabyć poglądów religijnych i nic poza tym! Zakłamanie było w tym, że w ustach ekscelencji zabrzmiało to tak, jakby uczniowie na lekcjach religii mogli nabywać wiedzę religioznawczą i stąd to zamieszanie wokół tego problemu.

 

M: Myśli pan, że biskupi z Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu naprawdę mieli zamysł wprowadzenia programu nauczania młodzieży czegoś więcej na lekcjach religii, niż tylko pogłębiania wiary religijnej i uzależniania ich tym samym od Kościoła? Przecież podcinaliby w ten sposób „złotą gałąź” własnej egzystencji, czyż nie?

 

D: Oczywiście! Dlatego ani przez chwilę nie wierzyłem w jakiekolwiek zmiany na lepsze w nauczaniu katechezy.  I jak wynika z przytoczonego przez pana cytatu, nawet jeśli były jakieś nieśmiałe próby zmian w tej kwestii, to już zorientowano się, iż to może tylko zaszkodzić Kościołowi na zasadzie: „poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (od religii) i wycofano się z tego nieprzemyślanego pomysłu.

 

Kościelnej hierarchii od dawna jest wiadomo, że „najbardziej dotkliwie atakują Kościół” właśnie ci, którzy doskonale znają Pismo Święte. Aż nie do wiary, że dopiero po 2 latach „obudzili się z ręką w nocniku”! Od razu przypomniało mi się trafne spostrzeżenie Artura Schopenhauera: „Religię możemy porównać do przewodnika, który prowadzi ślepego – chodzi bowiem tylko o to, aby ślepy doszedł do celu, a nie o to, aby wszystko widział”. I ta analogia dokładnie odzwierciedla ten problem: chodzi o to w religiach, aby ślepy doszedł do celu,.. będąc nadal ślepym. Jaki natomiast jest cel tej wędrówki w roli przewodnika ze ślepym, każdy na pewno sam już się domyśli. Dziękuję za podrzucenie tematu i polecam się na przyszłość.

 

No, tak, a już zacząłem odnosić wrażenie, że obok „nowych ateistów”, którzy przestali się już na tyle bać Kościoła i reakcji wierzących, iż swoje niepochlebne opinie o religii zaczęli wyrażać otwartym tekstem, bez „owijania w bawełnę” – pojawią się „nowi wierzący”, którzy będą wiedzieć o swojej (przynajmniej) religii coś więcej, niż to co pozostanie im w głowach z przymusowej katechezy w podstawówce. A tu przysłowiowa „figa z makiem”! Niestety, wiara z wiedzą nie dadzą się połączyć w taki sposób, aby „na wierzchu” było religijne podporządkowanie. Czy to jeszcze nie jest oczywiste?! Dzwoni następny zainteresowany.

 

Doradca: Porady religijne i religioznawcze. W czym mogę pomóc?

 

Kobieta: Obejrzałam wczoraj na kanale „Fokus” program pt. „Watykan – nurtujące pytania”, z którego wynikało, iż kobiety na świecie, a już szczególnie w krajach gdzie dominującą religią jest katolicyzm, coraz donośniejszym głosem domagają się przywileju kapłaństwa. Nie wydaje się to panu nieco dziwne? Bo przyznam się, że znając co nieco historię katolicyzmu, mam mieszane uczucia względem tych żądań. Co pan o tym myśli?

 

D: Wcale się pani nie dziwię! Kto zna historię religii katolickiej, dostrzeże w tym od razu nawet nie chichot ale rechot losu! Chcą one bowiem służyć organizacji, która w przeszłości z masowego palenia kobiet na stosach, uczyniła sobie doskonale prosperujący interes. Od wieku XIII do XIX chrześcijański Kościół katolicki palił rzekome „czarownice”, a szkody czynione w poszczególnych krajach były większe niż na skutek wojen. Każdy, kto przeciwstawiał się temu szaleństwu, jako uznawany za "protektora czarownic", najczęściej sam ginął na stosie. Po uśmierceniu owych nieszczęśników kler zagrabiał ich mienie i nierzadko był to prawdziwy powód wszczynania procesów o kacerstwo i czary. Mówiono nawet, iż najszybszy i najłatwiejszy sposób wzbogacenia się, to palenie czarownic” (wg Opus diaboli  Karlheinza Deschnera).

 

K: Brr! Aż ciarki przechodzą, kiedy się tego słucha! I pomyśleć, że takiemu Kościołowi chcą służyć te ambitne i chyba niezbyt świadome historii religii kobiety. Ma pan rację, że to jest nie tyle chichot losu, co donośny rechot! Nie przeszkadza im nawet opinia św. Tomasza z Akwinu?: „Kobiety są błędem natury, z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała, świadczą o cielesnym i duchowym upośledzeniu, są rodzajem kalekiego, chybionego i nieudanego mężczyzny”. Cóż można na to poradzić? Tylko zacytować klasyka: „Przebacz im Panie, bo nie wiedzą co czynią”. No chyba, że mają one nadzieję, iż po tylu wiekach wymuszonego patriarchatu uda im się coś zmienić na lepsze w skostniałych strukturach władzy tej „świętej” instytucji. Dziękuję za dodatkową informację i żegnam.

 

Spojrzałem na zegarek i złapałem się za głowę. Nie do wiary jak szybko ten czas leci! Liczyłem na więcej tematów na tym dyżurze, ale jak widać nie sposób przewidzieć z jakim problemem zadzwonią zainteresowani. Jak to możliwe, że na pierwszych dyżurach udawało mi się obsłużyć kilkunastu dzwoniących? Może za dokładnie chcę wyjaśniać przedstawiane problemy? A, co tam! Ważne aby ewentualni klienci byli usatysfakcjonowani większą wiedzą o swojej religii, bo z głoszonych przez księży homilii tego się nie dowiedzą.

 

Styczeń 2015 r.                                 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj












Pytanie
Hili: Co Małgorzata robi przy twoim biurku?
Ja: Szuka moich błędów.

Więcej

Od Kolumbii po Columbię
– nieustanna wojna z Izraelem
Ben Cohen

Inauguracja prezydenta Gustavo Petro w Bogocie w Kolumbii, 7 sierpnia 2022. Zdjęcie: Casa Rosada, Presidencia of Argentina/Wikimedia Commons.

Żydzi w trudnych czasach reagują na wiele sposobów, a być może najcenniejszym z nich jest humor. Kiedy Związek Radziecki był rzeczywistym więzieniem dla żydowskich obywateli, żartów było mnóstwo, równocześnie kąśliwych i przeplatanych melancholią i kpiną. Na przykład dowcip o oficerze Armii Czerwonej, który prosi żydowskiego chłopca, aby podał imię ojca - „Związek Radziecki”, matki - „Partia Komunistyczna”, na  pytanie, kim chce zostać, gdy dorośnie chłopiec odpowiada: „sierotą”. Albo ten o przybyciu agentów KGB do domu Żyda, żeby go aresztować, chyba że zgodzi się oddać coś, co najbardziej ceni. „Estero, kochanie – woła mężczyzna do żony – KGB przyszło po ciebie!” Chętnie ciągnąłbym dalej, ale pewnie już rozumiecie, o co mi chodzi.

Więcej

Uwagi o prohamasowskiej lewicy
i jej poprzednikach
Jeffrey Herf 

Demonstrant rozbija szybę młotkiem, żeby się dostać do zamkniętej salii na Uniwersytecie Columbia w Morningside Heights na Manhattanie. (Zrzut z ekranu wideo.)

Wieczorem 29 kwietnia 2023 r. demonstranci zajęli Hamilton Hall w Columbii, zabarykadowali się w środku i odmówili ruszenia się, dopóki Columbia nie zgodzi się na pozbycie się swoich funduszy zainwestowanych w Izraelu. Wideo opublikowane przez Free Press pokazuje zamaskowaną osobę używającą młotka do rozbicia szyby w drzwiach budynku, a następnie używającą czegoś, co wydaje się być zamkiem rowerowym, by je zabezpieczyć. Inni zamaskowani demonstranci budują prowizoryczną barykadę z krzeseł. 

Więcej
Blue line

Więcej ludzi, więcej dobrobytu:
wskaźnik obfitości Simona 
Marian L. Tupy

Zdjęcie Fas Khan w <span>Unsplash</span>

Simon Abundance Index (Indeks obfitości Simona) na rok 2024 został opublikowany dzisiaj [22 kwietnia] zbiegając się z corocznymi obchodami Dnia Ziemi. To nie był przypadek: Indeks ma na celu modyfikację empirycznego i metafizycznego znaczenia Dnia Ziemi. Kiedy po raz pierwszy obchodzono go w 1970 r., w Dzień Ziemi słusznie opłakiwano szkody wyrządzone planecie w ciągu poprzednich dwóch stuleci w wyniku masowej, choć w większości korzystnej ekspansji gospodarczej, i wzywano nasz gatunek do lepszego zarządzania planetą. 

Więcej

Hamas znowu robi durni
z ludzi Zachodu
Bassam Tawil

 Jeśli Hamas i Autonomia Palestyńska otrzymają państwo sąsiadujące z Izraelem, będą niewątpliwie nadal realizować swój cel, jakim jest zabijanie Żydów i unicestwienie Izraela. Funkcjonariusz Hamasu, Ghazi Hamad, wyraźnie powiedział, że ta grupa terrorystyczna będzie wielokrotnie powtarzać atak z 7 października, aż Izrael zostanie unicestwiony. Na zdjęciu: wywiad z Hamadem 24 października 2023 r. w telewizji LBC (Liban). (Źródło obrazu: MEMRI)

Po wymordowaniu 1200 Izraelczyków i porwaniu 240 innych 7 października 2023 r. wspierana przez Iran grupa terrorystyczna Hamas ponownie próbuje oszukać naiwnych ludzi Zachodu, w tym administrację Bidena i Unię Europejską, wmawiając im, że zaakceptowała „rozwiązanie w postaci dwóch państw”. Rozwiązanie to zakłada utworzenie obok Izraela, suwerennego i niezależnego państwa palestyńskiego, na całych ziemiach Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii], Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy. Ostatnie oszustwo Hamasu miało formę oświadczeń Chalila al-Hajji, wysokiego rangą funkcjonariusza tej grupy, w wywiadzie dla Associated Press (AP).

Więcej
Blue line

Al-Dżazira służy Hamasowi
i organizacjom terrorystycznym
Z materiałów MEMRI

Bassem Barhoum (Zdjęcie: Shfanews.net)

Dziennikarz Bassem Barhoum napisał w artykule z 11 marca 2024 r. w gazecie Autonomii Palestyńskiej (AP) „Al-Hayat Al-Jadida” , że katarska Al-Dżazira to populistyczna sieć medialna, która rozpowszechnia złudzenia wśród arabskiej opinii publicznej i opisuje wydarzenia w stronniczy sposób jednocześnie umiejętnie realizując swój program islamistyczny i program ekstremistycznych organizacji terrorystycznych. 

Więcej

Profesor, który kłamie
przy pomocy statystyki
Hugh Fitzgerald


Amerykański profesor Alan J. Kuperman przedstawił "badanie", z którego wynika, że IDF w Gazie zabija więcej cywilów niż arabska milicja znana jako Dżandżawidzi zabiła czarnych afrykańskich cywilów w Darfurze w Sudanie. Informacje na temat jego twierdzeń znajdziesz tutaj: „Amerykański naukowiec w ‘Guardianie’ wypacza statystyki, aby porównać Gazę z najgorszymi niedawnymi ludobójstwami”, Rachel O'Donoghue, HonestReporting, 18 kwietnia 2024 r. Ale jego statystyki są nieprawdziwe.

Więcej

Krzyki przed ciszą:
Zło, któremu zaprzeczają
Judean Rose


Oglądałam film Screams Before Silence* tuż przed ostatnim etapem święta Pesach. Nie wiedziałam, czy powinnam. Przecież jestem całkowicie przekonana, że moje niedawne zatrzymanie akcji serca było spowodowane przedłużającą się udręką, gdy słuchałam o okrucieństwach tej wojny, a także myśleniem o tym, co wciąż dzieje się obecnie z naszymi zakładnikami. Od miesięcy nie do zniesienia było myślenie o tym, a potem besztanie samej siebie: „Sądzisz, że ta myśl jest nie do zniesienia?”

Wtedy czujesz się winna, że wyobrażasz sobie, że w ogóle cierpisz, ale to, co jest tylko w twoim umyśle, w odróżnieniu od tego, co się wydarzyło i wciąż się z nimi dzieje.

Dyskutowałam sama ze sobą: „Nie powinnaś oglądać – już prawie czas zapalania świec. Czy naprawdę chcesz wejść w święto z taką ciemnością w umyśle i sercu?”

Więcej

Pusta mantra
Nigdy więcej?
Ruthie Blum

Śmierć i zniszczenie dokonane przez terrorystów Hamasu 7 października w kibucu Kissufim. Zdjęcie: zrobione 1 listopada 2023 r. przez Erik Marmor/Flash90.

Przed Dniem Pamięci o Holokauście szef sztabu Sił Obronnych Izraela generał broni Herzi Halevi przypomniał w oświadczeniu żołnierzom ich misję.


Nawiązując do wycia syreny, podczas której cały kraj stoi w milczeniu przez dwie minuty, aby uczcić pamięć „sześciu milionów zamordowanych w gettach i obozach zagłady, na polach śmierci i w marszach śmierci”, napisał: „Przez chwilę pochylamy głowy i łączymy się z pamięcią o naszym narodzie, który był prześladowany i mordowany tylko dlatego, że był żydowski. Potem podniesiemy głowy, dumnie kontynuując ich święte dziedzictwo i będziemy nadal podejmować działania, aby zapewnić, że narodowy dom, za którym tęsknili, ale którego nie osiągnęli, przetrwa na zawsze”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show (II)
Lucjan Ferus 

Carl Sagan Pale Blue Dot (Zrzut z ekranu.)

Aniołowie jednak – nie wiedzieć czemu – miny mieli niepewne, a z ich bezradnych, pytających spojrzeń posyłanych sobie ukradkiem, Stwórca wywnioskował bez trudu, iż zapewne nie zrozumieli oni zbyt wiele z przedstawionego przezeń pomysłu. – „No i co Ja mam z nimi zrobić? To Ja się staram stanąć na wysokości zadania i wymyślić coś naprawdę ekstrawaganckiego, by maksymalnie ich usatysfakcjonować a oni jak widzę, najwyraźniej nie pojmują istoty rzeczy?! Niesamowite!... Chyba będę musiał wymyślić coś skromniejszego dla nich i bliższego ich ograniczonej wyobraźni” – postanawia Bóg po tej wewnętrznej konstatacji i jak gdyby nic się nie stało, zaczyna do nich mówić:

Więcej

Szaleństwo uniwersytetu,
żądania niedouczonych
Phyllis Chesler

Antyizraelscy protestujący założyli obozowisko na kampusie Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku 22 kwietnia 2024 r. Źródło: zrzut z ekranu wideo.

Przegraliśmy walkę z szaleństwem. Być może nigdy z tym nie walczyliśmy. Tak czy inaczej, świat oszalał.


Właśnie byłam świadkiem tego na kampusie Uniwersytetu Columbia. Młoda biała studentka, modnie ubrana w kefiję, stanęła przy mikrofonie i zażądała, by administracja zapewniła „protestującym” studentom żywność i wodę, aby nie umarli z odwodnienia lub głodu.


Tak, naprawdę to powiedziała. 
Studentka upierała się, że administracja ma „obowiązek” wobec tych studentów, którzy „zapłacili za wyżywienie”. 

Więcej
Blue line

Kraju Republik
nowe twórz bajki…
Andrzej Koraszewski

Student Stanford University z przepaską Hamasu na głowie. ((Zrzut z ekranu konta X)

Kraj Republik zniknął z mapy, ale nie z rzeczywistości. Dziś powrócił do pierwotnej imperialnej nazwy. Nazywa się Rosja. Najtrwalszym wkładem literatury rosyjskiej w kulturę ludzkości pozostają Protokoły mędrców Syjonu, których wpływ nadal rośnie. Obecność mitu nie pozostawia wątpliwości, a próby kwestionowania jego podstaw wywołują ostracyzm, gniew i otwartą wrogość.      


„Przegraliśmy wojnę z obłędem. Być może nigdy jej nie wypowiedzieliśmy. Tak czy inaczej, świat znowu oszalał.” – pisze amerykańska emerytowana profesor psychologii Phyllis Chesler.    

Więcej

Trzy “wzory osobowe”
Autonomii Palestyńskiej
I. Marcus i N. J. Zilberdik

Strona z podręcznika, przy pomocy którego szkoły finansowane i prowadzone przez ONZ uczą palestyńskie dzieci terroryzmu. (Na zdjęciu Dalal Mughrabi.)

Co roku w dniu jego śmierci Autonomia Palestyńska (AP) i Fatah czczą arcyterrorystę Abu Dżihada jako wielkiego palestyńskiego przywódcę i wzór do naśladowania. Przy kilku okazjach AP z dumą przechwalała się, że Abu Dżihad był odpowiedzialny za zamordowanie co najmniej 125 Izraelczyków w atakach terrorystycznych. W tym roku popierana przez USA „zrewitalizowana” AP nie zachowuje się inaczej. 

Więcej
Blue line

Amerykańskie kampusy:
troskliwy wychów terrorystów
Bassam Tawil

<span>Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas. Na zdjęciu: antyizraelski antyizraelski obóz na kampusie Columbia University w Nowym Jorku  (Zdjęcie: Olivia Reingold, twitter/X)</span>

Podczas gdy protestujący na uniwersytetach Columbia i Yale wychwalają Hamas i jego „opór” (eufemizm oznaczający przemoc i terroryzm), Arabowie wyśmiewają „propalestyńskich” demonstrantów na kampusach amerykańskich uczelni. Dla tych Arabów, w tym niektórych Palestyńczyków, nie ma nic „propalestyńskiego” we wspieraniu sponsorowanej przez Iran grupy terrorystycznej Hamas, której członkowie wymordowali 1200 Izraelczyków i porwali ponad 240 innych osób 7 października 2023 r.

Więcej

Dlaczego kobiety w Ameryce
kibicują Hamasowi i Iranowi?
Phyllis Chesler

<span>Źródło: wideo NBC, zrzut z ekranu</span>

Czy zauważyliście, że młode kobiety w całej Ameryce demonstrują na rzecz Hamasu, Iranu i Palestyny? Dlaczego te uprzywilejowane i wykształcone kobiety, spadkobierczynie ruchu #MeToo oraz zachodniego feminizmu drugiej i trzeciej fali, miałyby kibicować gwałcicielom i zabójcom, prawdopodobnie najbardziej krwiożerczym i sadystycznym mizoginistom po Czyngis-chanie? Dlaczego stają po stronie islamistycznych barbarzyńców, którzy więzili, torturowali i dokonywali egzekucji na własnych kobietach za zsuniętą islamską zasłonę i którzy siłą nawracaliby swoje zachodnie wielbicielki na islam, zasłoniliby je również i zmuszali do poligamicznych małżeństw?
Czy te wykształcone córki zamożnych rodziców rozumieją, że jeśli wyrażą jakiekolwiek poglądy uważane za dysydenckie w Gazie, Teheranie lub Kabulu, albo jeśli ogłoszą, że są „queer” lub gejami (tak identyfikują się niektóre z tych aktywistek), to natychmiast zostaną zabite?

W miesiącach od 7 października 2023r., oprócz odrażającego milczenia fałszywych feministek w sprawie zbiorowych gwałtów na kobietach i mężczyznach, torturowania dzieci i całych rodzin, porwań ludności cywilnej – widzieliśmy przerażające tsunami nienawiści do Izraela, Ameryki i Żydów.

Więcej

Rdzenna matematyka:
zasłona dymna
Jerry A. Coyne

Matematyka nie ma granic stwierdza profesor Rowena Ball z College of Science ANU, co jest świętą prawdą, ale jej twierdzenie, że zręczne sygnalizowanie dymem jest matematyką, może być przesadą. (Źródło zdjęcia: Nic Vevers/ANU) 

Kiedyś myślałem, że „dekolonizacja” STEM [nauk ścisłych] jest najsilniejsza w Nowej Zelandii i Republice Południowej Afryki, co oczywiście jest ruchem mającym na celu detronizację tak zwanej „zachodniej” nauki na rzecz nauki rdzennej. Ale teraz zaczynam się zastanawiać, czy „urdzennowienie/dekolonizacja nauki” nie wkracza także w głąb Australii.Śledzę rozwój wydarzeń w Nowej Zelandii znacznie uważniej niż w innych miejscach, ponieważ często piszą do mnie tamtejsi naukowcy, którzy rozpaczają z powodu detronizacji współczesnej nauki (która od jakiegoś czasu nie jest „zachodnia”) na rzecz Mātauranga Maorysów (MM), „sposobu poznania” rdzennych Maorysów. Odwiedziłem także Nową Zelandię, uwielbiam to miejsce i byłbym zdruzgotany, gdyby nauka została rozwodniona przez przesądy, mity, legendy i moralizowanie.

Więcej

Teraz jest czas
na dokonanie wyboru
Caroline B. Glick

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemawia podczas konferencji prasowej w Jerozolimie, 31 marca 2024. Zdjęcie: Marc Israel Sellem/POOL.

Turyści odkryli w środę koło miasta Arad na południu Izraela pozostałości irańskiego pocisku balistycznego z nocnego ataku 13 kwietnia. Izraelski telewizyjny kanał 11 zidentyfikował to jako pocisk Khader-1. Khader-1, podobnie jak rakiety Imad, których Iran również użył w ataku, mają zdolność przeniesienia głowicy nuklearnej.


Fakt, że Iran użył dwóch rakiet balistycznych zdolnych do przenoszenia głowic nuklearnych, powinien wywołać wszystkie możliwe sygnały alarmowe. We wtorkowym wywiadzie dla Deutsche Welle przewodniczący Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi powiedział, że Iranowi brakuje „tygodni, a nie miesięcy” od posiadania wystarczającej ilości wzbogaconego uranu do skonstruowania bomby 
atomowej.

Więcej

Na “afrykańskim placu”
pojawiają się nowi gracze
Alberto M. Fernandez


Sześć miesięcy po wydaleniu francuskich żołnierzy z Nigru przyszła kolej na zaproszenie żołnierzy amerykańskich do opuszczenia kraju. Amerykańskie siły przebywały w Nigrze od niecałej dekady i Stany Zjednoczone wydały ponad 100 milionów dolarów na budowę bazy antyterrorystycznej w pobliżu północnego miasta Agadez. Teraz junta wojskowa rządząca krajem od lipca 2023 r. nie tylko poprosiła Amerykanów o opuszczenie kraju, ale wydaje się, że zrobiła to stanowczo. Według “Le Monde” premier Nigru Ali Lamine Zeine powiedział wysokiemu rangą pracownikowi Departamentu Stanu, Kurtowi Campbellowi, że „amerykański kontyngent nie jest już mile widziany”.

Więcej

Hamas przegrywa w Gazie,
ale wygrywa w USA
Ben-Dror Yemini

Profesor Shai Davuidai zatrzymany przed wejściem na uniwersytet, na którym jest zatrudniony. (Źródło zdjęcia: zrzut z ekranu wideo)

Profesor stał przed wejściem na kampus uniwersytecki wstrząśnięty antysemickimi protestami. Jego przepustka pracownicza nie zadziałała. Był w szoku. Wiedział, że uniwersytet jest wobec niego wrogi. Wiedział, że atmosfera jest napięta. Wiedział, że żydowscy studenci się boją. Słyszał antysemickie skandowanie: „Żydzi, wracajcie do Polski”. Słyszał wezwania do coraz większej liczby aktów rzezi. I był przekonany, że władze uczelni zajmą się chuliganami i rasistami, a nie tymi, którzy z nimi walczą. Ale mylił się.
Nie wydarzyło się to ani w Monachium w latach trzydziestych, ani w Berlinie. Do zdarzenia doszło w ubiegły weekend na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Profesorem jest Shai Davidai, Amerykanin izraelskiego pochodzenia, wykładowca prestiżowej uniwersyteckiej szkoły biznesu zrzeszonej w Ivy League.

Więcej

USA, Katar i Iran:
Uwolnijcie zakładników!
Michael Calvo

<span>Chociaż wśród zakładników w Gazie nadal znajdują się obywatele amerykańscy, wydaje się, że Stany Zjednoczone stanęły po stronie grup terrorystycznych Hamasu i Hezbollahu oraz wspierających tych terrorystów patronów, Kataru i Iranu. Na zdjęciu: Hersh Goldberg-Polin, obywatel Stanów Zjednoczonych i Izraela przetrzymywany jako zakładnik Hamasu w Gazie, z amputowaną lewą ręką, pojawia się w propagandowym filmie Hamasu opublikowanym 24 kwietnia 2024 r.</span>

To nie pierwszy raz, kiedy muzułmanie przeprowadzają ataki na niemuzułmanów i biorą zakładników.


Nie słyszeliśmy, by rektor kairskiego uniwersytetu Al-Azhar, ani Egipt i Jordania, państwa muzułmańskie, które zawarły porozumienie pokojowe z Izraelem, potępiły Hamas za przetrzymywanie izraelskich, amerykańskich, chińskich, francuskich, niemieckich, rosyjskich, filipińskich i tajskich zakładników.


Nie mogli tego potępić: branie jeńców jest dozwolone przez Koran (9:5; 23:1-5 i 70:30-35), o ile jeńcy nie są muzułmanami. W związku z tym ISIS uzasadniało branie jazydzkich kobiet na niewolnice seksualne.

Więcej

Dlaczego USA wspierają
tych, którzy demonizują Amerykę?
Itamar Marcus i Ephraim D. Tepler

Źródło zdjęcia: Wikipedia.

Dlaczego sojusznicy Hamasu, którzy terroryzują i grożą zwolennikom Żydów i Izraela na kampusach w całych Stanach Zjednoczonych, jednocześnie krzyczą „śmierć Izraelowi” i „śmierć Ameryce”?

Odpowiedź jest taka, że podczas gdy Stany Zjednoczone są siłą napędową wywierającą nacisk na Izrael, aby zaakceptował rządy Autonomii Palestyńskiej w Gazie i podczas gdy AP przyjmuje z radością pomoc USA i cicho dziękuje jej za wsparcie ratujące życie, AP jednocześnie nieustannie demonizuje USA. AP posuwa się nawet do twierdzenia, że wojna Izraela przeciwko Hamasowi w Gazie jest w rzeczywistości antyarabską i antyislamską wojną amerykańską, w której Izrael jest jedynie amerykańskim narzędziem. 

Więcej
Blue line

Co widzą ci,
którzy nie widzą?
Andrzej Koraszewski

Kadr z filmu \

Czasami pytam młodych ludzi, czy widzieli film „Kabaret”. Wśród urodzonych w tym stuleciu z tych, których o to pytałem, nikt nie słyszał o tym filmie. Kiedy wszedł na ekrany w 1972 roku był niezwykle popularny. Fenomenalna gra Lizy Minnelli i Michaela Yorka była częściej tematem dyskusji, niż fakt, że była to (i nadal jest) najwspanialsza prezentacja atmosfery Berlina w momencie, w którym nazizm stawał się religią niemieckiego narodu. Film jest dostępny za niewielką opłatą, można go również kupić na DVD. Oglądanie go dziś robi piorunujące wrażenie. Ponad pół wieku temu ten film opowiadał o odległej historii, dziś opowiada o świecie, w którym żyjemy.

Więcej

Terroryzm psychologiczny:
czy padniemy ofiarą?
Sheri Oz


To jest terroryzm psychologiczny w najbardziej wyrafinowanej formie.

Czuję się złapana w pułapkę – a to nie ja dźwigam na barkach ciężar narodu. Nie ja mam obowiązek lub władzę podejmowania jakichkolwiek decyzji. Jestem zwykłą obywatelką, która próbuje przebić się przez gąszcz informacji i „informacji”, aby zrozumieć, co się teraz dzieje i gdzie stoję wśród różnych punktów widzenia.


Ale najpierw sam film. Napis po arabsku w rogu i na pełnym ekranie na końcu filmu oznacza: „Media wojskowe”.

Więcej

Alternatywny Genesis:
Boski reality show
Lucjan Ferus

Jean Effel (szkic ołówkowy do ilustracji książki „Stworzenie świata”)

Kiedy widzę jak w telewizji powtarzany jest do znudzenia ten sam film czy serial i kiedy patrzę na postaci w nich grające, nie zdające sobie sprawy z wielokrotności swego pobytu na ekranie, nieodmiennie przychodzą mi na myśl pytania: Czy przypadkiem nie jest tak samo z naszym życiem? Skąd mamy pewność, że żyjemy tylko jeden, jedyny raz i że jest to nasze premierowe życie? A może jesteśmy w podobnej sytuacji jak ci niczego nie świadomi bohaterowie, ciągle powtarzanych filmów? Może już nie raz odgrywaliśmy tę naszą życiową rolę, myśląc, że wszystko od nas zależy, a tak naprawdę nie mogąc niczego w niej zmienić?

Więcej

Jest wielu winnych
wzrostu antysemityzmu
Howard Levitt

<span>Kto jest winien fali nienawiści do Żydów, która zalewa kanadyjskie miejsca pracy, uniwersytety, związki zawodowe, wpisy w mediach społecznościowych, a nawet nasze ulice i dzielnice? Kim są zwolennicy antysemityzmu? Na zdjęciu: Policja bada miejsce, z którego została ostrzelana żydowska szkoła w listopadzie 2023r. (Zrzut z ekranu wideo)</span>

Kanadyjscy pracodawcy od kilku lat coraz częściej zatrudniali trenerów „różnorodności, równości i włączenia” (DEI), aby uwolnić swoich pracowników od świadomego, a nawet podświadomego rasizmu. Na pierwszy rzut oka, kto może sprzeciwić się różnorodności, równości i włączeniu? To jakby sprzeciwić się Świętemu Mikołajowi.


Niestety, warsztaty te zbyt często były przejmowane przez radykalnych ideologów, którzy w efekcie podżegali do konfliktów rasowych. Nieszczęśliwa historia Richarda Bilkszto, który popełnił samobójstwo po tym, jak jeden z takich szkoleniowców uznał go za rasistę, ponieważ powiedział, że Kanadyjczycy nie są bardziej rasistowscy niż Amerykanie, była tylko nagłośnioną sprawą będącą czubkiem góry lodowej.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Wycie wściekłości
na cywilizację
Brendan O’Neill

Antyliberalna krucjata
w obronie antysemickiego tłumu
Jonathan S. Tobin

Co znaczą związki
Chin z Hamasem?
Steven Stalinsky

„Lepsi” cywile
z Gazy
Alan M. Dershowitz

Skamieniałe zachowanie:
termity w bursztynie
Jerry A. Coyne

Jak głęboka jest nienawiść
muzułmanów do niewiernych?
Andrzej Koraszewski

Zobaczcie bojkot
XXI wieku 
Phyllis Chesler


Jak „przebudzona lewica”
stała się miłośniczką Iranu 
Brendan O’Neill


Chrześcijanie wolą żyć
w Izraelu
Bassam Tawil

Protesty propalestyńskie
w Ameryce
Jerry A. Coyne

Gdy­by nie Ży­dzi
nie byłoby problemu
Henryk Grynberg

Islam jako potęga
kolonialna
Daled Amos

Geneza i paradoksy
teizmu (IV)
Lucjan Ferus

Historie zakładników
i narracje terrorystów
Liat Collins

Czemu Warszawa mówi,
że „Tel Awiw powiedział”?
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk