Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 03:51

« Poprzedni Następny »


Pod sztandarem walki z faszyzmem i o prawa człowieka


Andrzej Koraszewski 2022-04-04

Typowy motyw karykatur związanych z wojną w rosyjskiej prasie.
Typowy motyw karykatur związanych z wojną w rosyjskiej prasie.

Putin walczy z faszyzmem tak jak Watykan walczył z faszyzmem. Czy pamiętacie operację specjalną pod kryptonimem „Odessa”? Zaraz po wojnie Watykan ratował setki zbrodniarzy wojennych przed groźbą aresztowania i procesu. Dziś papież wzywa do modlitw o pokój, a Putin walczy z faszyzmem.     


Putin zapewnił sobie miejsce w historii. Zmienił świat. Nie wiemy jeszcze jak bardzo. Od chwili zakończenia drugiej wojny światowej nie było ani jednego dnia bez wojny. Działy się jednak gdzieś daleko, w krajach, które dla niepoznaki nazywano „rozwijającymi się”, a które albo były dyktaturami, albo chaotycznymi miejscami, gdzie wszyscy walczyli z wszystkimi o władzę i przetrwanie. Europa była oazą spokoju. Wkrótce po wojnie wybuchła wojna domowa w Grecji, toczyły się walki w Jugosławii, w latach 70. Turcja napadła na Cypr. Kiedy upadł Związek Radziecki zdawało się, że dojdzie do rzezi, ale w europejskiej części byłego ZSRR obyło się bez prawdziwej wojny. Rozpad Jugosławii był stosunkowo najkrwawszym momentem w powojennej historii Europy. Uważano jednak, że Europa zamknęła swoją długą historię nieustannych wojen.


Związek Radziecki zawsze walczył o pokój. Zbroił ruchy narodowo-wyzwoleńcze, zbroił armie krajów, w których udawało się ustanowić rządy przedkładające nad gospodarkę rynkową centralne planowanie i radziecki model doganiania i przeganiania. Czasem, jak w Indiach, to była jakaś próba połączenia socjalizmu i demokracji, czasem, jak w przypadku Kuby, widzieliśmy pełne zaufanie do radzieckiej mądrości i budowania lepszego jutra na górach trupów wrogów ludu i powszechnej nędzy. 


Chińska rewolucja gospodarcza była dla Rosji niemal równie frustrująca jak rozpad ZSRR. Chiny dokonały tego, o czym Rosjanie marzyli od czasów Piotra Wielkiego. Zaczęły gonić Zachód w szaleńczym tempie. Podczas gdy Rosja powoli od góry próbowała się donowocześniać, Chiny zmieniły swoją strukturę społeczną. Rosyjska frustracja była podwójna, rozpad imperium i strata statusu supermocarstwa z jednej strony, oraz świadomość, że nowym konkurentem Ameryki są dziś Chiny, a nie Rosja.   


Putin wpadł na pomysł walki z faszyzmem. Fakt, w 1941 roku wielu Ukraińców postawiło na kartę sojuszu z niemieckim nazizmem przeciw ZSRR. Wcześniej Stalin wywołał w Ukrainie wielki głód, podczas którego zginęły z głodu miliony Ukraińców. Nie da się ukryć, że były ukraińskie oddziały SS, że Ukraińcy włączyli się w program „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, mordowali Żydów, Polaków, Rosjan. Morderczy antysemityzm (ten chrześcijański i ten nowoczesny) był centralnym filarem nazizmu.


Putin walczy z faszyzmem, chociaż teraz „faszyzmem” w Ukrainie jest chęć posiadania kraju niezależnego od Rosji.         


Tuż przed wywołaną przez Putina wojną z „ukraińskim faszyzmem” na polskim rynku księgarskim ukazała się książka Anny Bikont Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie. Lektura tej książki, kiedy tuż obok toczy się wojna, jest szczególnie trudna.


W rozdziale pierwszym na stronie 20 Anna Bikont pisze:

„ Do pierwszego napadu na dom [żydowskich sierot] w Rabce doszło 12 sierpnia 1945 roku , nazajutrz po pogromie w Krakowie. Granat rozerwał podłogę w pokoju lekarskim i poderwał kozetkę, na której leżała chora dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, szczęśliwym zrządzeniem losu tylko z lekkimi obrażeniami. Tydzień później, 19 sierpnia, napastnicy przeprowadzili poważniejszy atak. Strzelali i wrzucili granaty do wszystkich trzech willi, w których zakwaterowano dzieci. Osiem dni później, w nocy 27 sierpnia, przyszli po raz trzeci.


Karolina Panz, historyczka z Centrum Badań nad Zagładą Żydów, zrekonstruowała przebieg natarcia i opisała sprawców. Byli to uczniowie i nauczyciele Prywatnego Gimnazjum Sanatoryjnego Męskiego doktora Jana Wieczorkowskiego w Zakopanem, członkowie komórki Ruchu Oporu Armii Krajowej. Do „akcji”: przeciwko kilkudziesięciorgu dzieciom ocalałym z Zagłady przygotowali dwa ręczne karabiny maszynowe, jeden granatnik, pancerfaust, piętnaście karabinów, dwa karabiny dziesięciostrzałowe, pięć pistoletów maszynowych, tak zwanych pepesz, cztery pistolety, i skrzynię amunicji. Uczniowie należeli do drużyny harcerskiej. Ich katechetą, a zarazem organizatorem napaści na dzieci, był ksiądz Józef Hojhoł, duchowny cieszący się w Rabce poważaniem.

Uroki komunizmu i faszyzmu kusiły wielu w Europie i poza Europą. Faszyści mieli w swoim pakiecie obietnicę walki z żydowskim, bezbożnym komunizmem (co w Polsce budziło żywe zainteresowanie sfer kościelnych i politycznych); komuniści w swoim pakiecie oferowali walkę z imperialistycznym i kapitalistycznym faszyzmem.      


Kiedy w Moskwie eksperci wpadli na pomysł, żeby walkę z ludźmi budującymi w swoich krajach wolność i niepodległość nazwać „walką z faszyzmem”? Dość niespodziewanie odpowiedź na to pytanie znajdujemy u Anny Bikont:

We wrześniu 1949 roku rząd wydał komunikat o „możliwości optowania obywateli polskich narodowości żydowskiej na rzecz państwa Izrael”. Centralny Komitet Żydów Polskich oponował przeciw takiemu liberalizmowi i wzywał do wypuszczania z Polski tylko elementów żydowskich nieprzydatnych do budowy socjalizmu. Na łamach gazety „Fołks Sztyme” ukazał się wówczas list tej treści:


„Ja z moją rodziną liczącą osiem osób, rezygnuję z wyjazdu do faszystowskiego Izraela, który pomaga wymordować naród koreański. Pracuję w spółdzielni szewskiej ‘Zgoda’ w Kamiennej Górze i chcę odkupić moje postępowanie przez mój czynny udział w realizacji sześcioletniego planu w Polsce Demokratycznej, gdzie nie ma eksploatacji.” [Bikont, s. 396]

Możemy się długo zastanawiać nad pytaniem, kto ten list szewcowi z Kamiennej Góry dyktował (i jak się tu wkradł „naród koreański”), nie ma jednak wątpliwości, skąd w 1949 roku pobierali instrukcje czołowi działacze Centralnego Komitetu Żydów Polskich.


„Faszystowski Izrael” w 1949 roku i „faszystowska Ukraina” w 2022 roku. Łącznikiem jest były oficer KGB, który został prezydentem Federacji Rosyjskiej. 


Prezydent Rosji nie jest osamotniony, oskarżenia o nazizm i faszyzm kierowane tam, gdzie ich nie ma, są stałą praktyką. Rosja jest jednak chorążym fałszywych oskarżeń, inni często ją tylko naśladują lub kontynuują zainicjowane przez moskiewskich specjalistów kampanie. Czasem te zarzuty wysuwane są przez ludzi, którzy sami gloryfikują nazizm (Teheran, Hamas, Hezbollah). O Putnie możemy bez obawy popełnienia błędu powiedzieć, że jest rosyjskim nacjonalistą. Wielu autorów zwracało uwagę na jego zafascynowanie zmarłym w 1954 roku w Szwajcarii rosyjskim filozofem Iwanem Iljinem. Jak pisał w 2019 roku Andrzej de Lazari:

Jeżeli zdefiniujemy „ideę rosyjską” w ślad za Iwanem Iljinem (rosyjskim Dmowskim) jako „sumę pojęć, określających historyczną oryginalność i szczególne powołanie narodu rosyjskiego” i uświadomimy sobie, że Iljin jest myślicielem najczęściej przywoływanym przez Putina, że ideologię Kremla kształtują tacy nacjonalistyczni (by nie powiedzieć faszyzujący) wyznawcy Iljina jak wicepremier Dmitrij Rogozin czy szef Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego, deputowany Jewgienij Fiodorow, zdaniem których wredne siły Zachodu przeprowadziły w Rosji w 1991 roku „drugą liberalno-demokratyczną rewolucję” (pierwszą w 1917) i władza w Rosji w latach 90. przeszła w obce, nierosyjskie ręce, wówczas dzisiejsza Putinowska koncepcja „idei narodowej” i sbierieżenija naroda  staje się bardziej zrozumiała. W Rosji rozpoczęła się odgórna „narodowo-wyzwoleńcza rewolucja”.

W styczniu 2014 roku (zaledwie na kilka tygodni przed wywołaniem prorosyjskich rozruchów na Krymie) administracja Putina rozesłała do najważniejszych urzędów państwowych zbiór artykułów Iwana Iljina pod tytułem Nasze zadania. W 2015 roku Michał Potocki pisał o tym na łamach „Gazety Prawnej”, przypominając, że ten zafascynowany przez pewien okres niemieckim nazizmem filozof wzywał do podporządkowania przez narody silniejsze narodów słabszych, przekonywał, że są narody niezdolne do stworzenia samodzielnego państwa, które muszą być scalone z silniejszymi społeczeństwami. Pisząc o tej fascynacji Putina twórczością Iljina, Potocki przypomina cytowaną przez „Kommiersant” rozmowę Putina z prezydentem Bushem z 2008 roku:

„Gdy rozmowa zeszła na Ukrainę, Putin wybuchnął. Zwracając się do Busha, powiedział: ‘Rozumiesz przecież, George, że Ukraina nawet nie jest państwem. Co to takiego Ukraina? Część jej terytorium to Europa Zachodnia, a część, i to znaczna, została przez nas podarowana!’”

W tym kontekście zarzut faszyzmu pod adresem rządu w Kijowie brzmi jak (również wymyślony w Moskwie) zarzut apartheidu pod adresem rządu w Jerozolimie.


W tym kontekście ciekawie wyglądają rosyjskie reakcje na nieprzemyślaną i z nikim nie konsultowaną „propozycję” Jarosława Kaczyńskiego misji pokojowej NATO w Ukrainie, (której nie życzy sobie ani Ukraina, ani NATO). Wyskok pisowskiego polityka okazał się tłustym kąskiem dla rosyjskich ekspertów, którzy natychmiast rozpisali się na temat tego, jak to Polska zmierza do odzyskania Zachodniej Ukrainy, jak wciskający się w buty Piłsudskiego Kaczyński prowadzi przemyślną grę, żeby zainstalować polskie wojsko we Lwowie.


Politolog Geworg Mirzajan pisze, że Polska krytykuje Rosję, ponieważ zazdrości jej zdolności do realizacji swoich celów, podczas gdy Polska jest sfrustrowana niezdolnością do osiągnięcia podobnych celów. Polacy toczą jednak dalekosiężną grę:

„Dlatego Polacy działali stopniowo i systematycznie: wyznaczyli sobie priorytetową strefę wpływów (Białoruś, kraje bałtyckie i Ukraina), a potem przez wiele lat pracowali w tej przestrzeni poprzez różne fundacje, programy edukacyjne, szczyty i seminaria. Prezentowali się jako mediator między Europą a na wpół cywilizowanym Wschodem”.

Rosyjski politolog sugeruje, że plan Kaczyńskiego ma na celu zdobycie surowców i terytoriów, że „ponieważ Ukraińcy stawiają na rozwiązania militarne”, Polacy liczą na rozpad Ukrainy i możliwość porozumienia z Rosją w sprawie przejęcia dawnych „kresów wschodnich”.


Widzimy tu charakterystyczne przeniesienie własnego sposobu rozumowania na innych. W wypowiedzi innego eksperta od spraw polskich, Stanisława Stremidlowskiego, widzimy głębokie przekonanie, że Polacy (przynajmniej ci, których reprezentuje Kaczyński) myślą tak samo jak putinowscy Rosjanie. Ten ekspert od spraw polskich stwierdza:

Mimo ich deklaratywnego stosunku do ukraińskiej suwerenności, Polska rozumie słabe podstawy ukraińskiej państwowości. „Całe cierpienie Ukraińców w imieniu ich państwowości jest wirtualne. Można powtarzać ‘Chwała Ukrainie!’ często i wiele razy, ale wciąż nic nie robimy, żeby to państwo się stało. Polacy to rozumieją”. Dlatego „jeśli Polakom zaproponuje się plan, który w pewnym momencie wyda im się kuszący, mogą nie być w stanie się powstrzymać i zaczną wymachiwać szabelką”.

W poszukiwaniu jakiegokolwiek podbudowania absurdalnych twierdzeń o walce z faszyzmem i o prawa człowieka Putin i jego zwolennicy nieodmiennie znajdują to, co jest im najbardziej bliskie i co chociażby w najmniejszym stopniu przypomina ich własne rozumowanie.


Absurdalność tej propagandy może zdumiewać, oby nie było to zdumienie takie jak zdumienie niespodziewaną popularnością wydanych w Rosji w 1903 roku przez gazetę „Русское знамя” Protokołów mędrców Syjonu, jak zdumienie popularnością uznanej za bełkot wydanej w 1925 rokuMein Kampf, czy zaproponowanej przez Związek Radziecki w 1975 roku rezolucji ONZ zrównującej syjonizm z rasizmem.


Oczekiwanie że ta absurdalna walka z faszyzmem i o prawa człowieka skończy się najdalej za kilka tygodni, może się okazać złudną nadzieją. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01
Empatia i wrażliwość sztucznej inteligencji   Krauss   2023-02-28
“Przebudzona” Ameryka — oglądana przez uciekinierkę z Korei Północnej   Bawer   2023-02-27
Rajd IDF na Nablus to kolejny gwóźdź do trumny Autonomii Palestyńskiej   Toameh   2023-02-24
Ukraina: niezamierzone konsekwencje   Taheri   2023-02-23
Gdzie, u licha, była „Palestyna”?   Collier   2023-02-23
Wojna zastępcza Europy przeciwko Izraelowi. Jak UE ignoruje zbrodnie Hamasu   Tawil   2023-02-22
UE walczy z dezinformacją. Ale nie antyizraelską dezinformacją     2023-02-20
Szczęśliwy święty Jerzy   Koraszewski   2023-02-19
Trzęsienia ziemi przynoszą śmierć. Ale także życie   Jacoby   2023-02-18
CIA Burnsa wznawia wojnę z Izraelem   Bard   2023-02-18
„Global Getaway”: nadmiar pustych obietnic ze strony UE?   Bergman   2023-02-17
UNRWA jest problemem a nie rozwiązaniem   Tawil   2023-02-16
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Dialog ze sztucznym inteligentem   Koraszewski   2023-02-15
Chiny i Rosja pogłębiają więzi   Bergman   2023-02-11
Iran: Wyprzedaż klejnotów rodzinnych, by kupić lojalność   Taheri   2023-02-09
Zagrożeni Asyryjczycy i język Jezusa potrzebują międzynarodowego wsparcia   Bulut   2023-02-08
Palestyńczycy naprawdę zasługują na współczucie   Koraszewski   2023-02-07
„Imam Pokoju” wzywa Arabów, muzułmanów do zaakceptowania Izraela     2023-02-07
Unia Europejska w sprawie praw człowieka w Iranie: najpierw biznes   Rafizadeh   2023-02-01
Państwa arabskie wysyłają miliardy na amerykańskie uniwersytety     2023-01-29
Naród ofiar jest skazany na porażkę   Greenfield   2023-01-28
Dlaczego należy zakazać flagi OWP i Konfederacji?   Flatow   2023-01-27
Komu na rękę z niewidzialną ręką?   Koraszewski   2023-01-27
UE i administracja Bidena wciąż ugłaskują i nagradzają mułłów Iranu   Rafizadeh   2023-01-24
Żyjemy w ciekawych czasach   Koraszewski   2023-01-24
Wojna Unii Europejskiej z Izraelem   Tawil   2023-01-19
Czy istnieje środek prawny na kłamstwa George'a Santosa?   Dershowitz   2023-01-19
Wieczny dyktator i brakujący pokój: historia Mahmuda Abbasa   Eid   2023-01-19
Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela   Chesler   2023-01-18
Palestyna: Perwersyjny – i wprawiający w osłupienie - paradoks   Sherman   2023-01-17
Kolejna faza ewolucji państwucha   Koraszewski   2023-01-17

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk