Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 12:32

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Teheran przekracza tylko „różowe linie”


Amir Taheri 2019-02-12

Dla pokazania, jakie specjalne miejsce mułłowie zajmują w jej sercu, szefowa polityki zagranicznej UE, Federica Mogherini, kiedy jest w Teheranie, nosi pełen hidżab, ale kiedy odwiedza inne islamskie stolice, tam w pełni rozpuszcza swoje farbowane na blond włosy. Na zdjęciu: Mogherini z ministrem spraw zagranicznych Iranu, Dżavadem Zarifem 28 lipca 2015 r. (Zdjęcie: European Union/Flickr)
Dla pokazania, jakie specjalne miejsce mułłowie zajmują w jej sercu, szefowa polityki zagranicznej UE, Federica Mogherini, kiedy jest w Teheranie, nosi pełen hidżab, ale kiedy odwiedza inne islamskie stolice, tam w pełni rozpuszcza swoje farbowane na blond włosy. Na zdjęciu: Mogherini z ministrem spraw zagranicznych Iranu, Dżavadem Zarifem 28 lipca 2015 r. (Zdjęcie: European Union/Flickr)

Porozmawiaj z jakimkolwiek wysokim przedstawicielem Unii Europejskiej, a z pewnością usłyszysz, że Islamska Republika Iranu jest „zagrożeniem dla regionalnej stabilności”. Niemiecka kanclerz Angela Merkel potwierdza ocenę izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, że zachowanie Iranu jest „nieakceptowalne”.

Francuski prezydent Emmanuel Macron nalega, by Iran zastosował się do rezolucji ONZ przez zamknięcie swojego projektu pocisków balistycznych. Niemniej, irańska polityka UE, zakładając, że coś takiego istnieje, nękana jest sprzecznościami.


Szefowa polityki zagranicznej UE, pani Federica Mogherini, poświęca większość swojej olbrzymiej energii na działania lobbystyczne na rzecz Republiki Islamskiej. Odwiedziła ponad 30 krajów, żeby przedstawiać Republikę Islamską jako biedną małą owieczkę stojącą naprzeciwko wielkiego amerykańskiego złego wilka. Dla pokazania, jakie specjalne miejsce mułłowie zajmują w jej sercu Federica Mogherini, kiedy jest w Teheranie, nosi pełen chomeinistyczny hidżab, ale kiedy odwiedza inne islamskie stolice, tam w pełni rozpuszcza swoje farbowane na blond włosy.


Prywatnie funkcjonariusze UE zbywają to jako dziecinny symbolizm. Problem polega na tym, że symbolizm liczy się w polityce tak samo jak w poezji.

 
Na przykład, kiedy zaledwie w kilka tygodni po odejściu z urzędu, były minister spraw zagranicznych Niemiec, Sigmar Gabriel, przewodzi delegacji europejskich biznesmenów do Teheranu i wychwala Republikę Islamską jako opokę stabilności na Bliskim Wschodzie, część chomeistycznego kierownictwa widzi to jako akceptację dla niebezpiecznego awanturnictwa Teheranu.


Przez niemal dwa lata UE podsycała złudzenia w Republice Islamskiej, że może nadal robić, co jej się podoba, bez ryzykowania żadnych konsekwencji. Kiedy administracja Trumpa przedstawiła szereg kroków, by zmusić Teheran do zmiany pewnych aspektów zachowania, UE odrzuciła amerykańskie stanowisko, ale zastosowała wszystkie sankcje, jakie Waszyngton narzucił na Iran.   


Równocześnie jednak UE powołała zespół do znalezienia sposobów ominięcia tychże sankcji.


Ta dwoistość, żeby nie powiedzieć dwulicowość, doprowadziła do pomysłu stworzenia „alternatywnego systemu finansowych transakcji w handlu”, żeby pomóc Republice Islamskiej w sprzedaży ropy naftowej Europie i kupowaniu europejskich dóbr i usług. Niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas obiecał Teheranowi, że nie będzie pominięty w globalnym systemie handlu.


Tezę, że Islamska Republika Iranu zasługuje na szczególnie życzliwe traktowanie, wymyślił były prezydent USA, Barack Obama. Stworzył organ równoległy do Rady Bezpieczeństwa ONZ w postaci tak zwanej grupy mocarstw 5+1. Chodziło o to, by pozwolić Teheranowi na zignorowanie sześciu rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, które się Iranowi nie podobały.   Obama zignorował także Traktat o Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej (NPT) przez wyłączenie Iranu z jego warunków i wyczarowaniu tak zwanego Wspólnego Wszechstronnego Planu Działania (JCPOA), który wyraźnie stwierdza, że jest przykrojony wyłącznie dla Iranu.  


Szczególnie życzliwe traktowanie Islamskiej Republiki Iranu przez UE obejmuje także zachowywanie milczenia o ponad 20 obywatelach UE, trzymanych obecnie jako zakładnicy w Teheranie. Na życzliwe traktowanie wskazuje także bardzo delikatna reakcja Europejczyków na najnowsze działania terrorystyczne Iranu w czterech europejskich krajach.  


Jak na ironię, bardziej wiarygodne ujawnienie destrukcyjnej roli, jaką odgrywa w Europie Iran, przyszło ze strony byłego ambasadora Teheranu w Berlinie, Alego Madżediego. Madżedi nie jest uciekinierem ani dysydentem. Wrócił do Teheranu po zakończeniu misji w Berlinie i rozpoczął życie na emeryturze.


Jednak powiedział reporterom w Teheranie, że widział, iż Europejczycy mają ”rozległe dowody” o ”destrukcyjnych działaniach” Iranu, których nie można przypisać ”niezdyscyplinowanym elementom” w Teheranie. Europejczycy, włącznie z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Jeremym Huntem, łudzą się wiarą, że przez ”współpracę z Iranem” mogą go powstrzymać przed ”przekroczeniem czerwonych linii”.


Problem polega na tym, że Islamska Republika Iranu nie przekracza tych realnych lub wyimaginowanych ”czerwonych linii”. Podobnie jak w swoim czasie robił to zlikwidowany obecnie Związek Radziecki, strategią  Iranu jest przekraczanie tylko „różowych linii” (które stanowią 99 procent norm międzynarodowego zachowania), wszędzie gdy tylko jest to możliwe.


Islamska Republika Iranu nie ma wojsk w Jemenie, ale udaje jej się utrzymywać trwanie tragedii przez pomaganie Hutim w utrzymaniu tego kawałka terytorium, jaki mają.


Ostatni irański doradca wojskowy opuścił Irak, ale pozostawili za sobą tysiące irackich żołnierzy, którzy przez dziesięciolecia żyli w Iranie i mają podwójne obywatelstwo, żeby przewodzili pro-teherańskim milicjom. Teheran wyznacza ton Bejrutu nie przy pomocy irańskich żołnierzy, ale przez najmowanie miejscowych sił ze wszystkich społeczności, używając do tego głównie Hezbollahu.


Z szacowanych na 80 tysięcy żołnierzy, jakich Teheran ma w Syrii, mniej niż 10 procent jest Irańczykami, a pozostali to najemnicy z dziesiątka krajów, włącznie z Afganistanem, Pakistanem i samą Syrią. Republika Islamska nie przekroczyła żadnych czerwonych linii w Afganistanie, ale najmuje tysiące zbrojnych mężczyzn ze wszystkich społeczności, ostatnio także wśród talibów.


W krajach UE Teheran starannie pilnuje, by nie przekroczyć ”czerwonych linii”. Przekracza jednak „różowe linie”, kiedy tylko może, poprzez meczety, hussainijah, religijne finansowanie i oszukańcze organizacje charytatywne. W samej Wielkiej Brytanii Republika Islamska kontroluje co najmniej dziesięć wyłączonych z opodatkowania „organizacji charytatywnych”, często używanych do finansowania grup terroru na całym globie i po prostu do prania pieniędzy.


Częściowo słabość UE wobec Republiki Islamskiej może być inspirowana przez endemiczny antyamerykanizm, który jest obecny w wielu kręgach politycznych Europy, na lewicy i na prawicy. Widzieliśmy przykład tego ukrytego antyamerykanizmu w zeszłym tygodniu w związku z kryzysem w Wenezueli. Kiedy członkowie Organizacji Państw Amerykańskich (OAS) niemal jednogłośnie odrzucili roszczenia do prezydentury Nicolasa Maduro i zatwierdzili Juana Guaidó jako tymczasowego prezydenta Wenezueli, przedstawiciele i media UE próbowali przedstawić to jako kolejny przykład amerykańskiego szarogęszenia się.


Zaczęli więc od powiedzenie, że nie pójdą tą drogą. Kiedy zdali sobie sprawę z tego, że front przeciwko Maduro obejmuje dosłownie obie Ameryki i nie jest kolejną sytuacją „zastraszania przez Trumpa”, użyli dwulicowego wykrętu, by pokryć swój błąd. Dali Maduro osiem dni na zorganizowanie nowych wyborów prezydenckich lub ryzykowanie, że UE poprze roszczenia Guaidó, jak to zrobiła OAS, włącznie z USA.


Było oczywiste, że Maduro nie zaakceptuje czegoś, co równało się przyznaniu braku legitymacji jego prezydentury. Było oczywiste, że w osiem dni nie można zorganizować żadnych wyborów. Było także oczywiste, że gdyby reżim nieposiadający legitymacji zorganizował wybory, nie miałyby one legitymacji. Antyamerykańska demagogia stworzyła śmiechu godną politykę.


W sprawie Wenezueli, tak jak w sprawie Republiki Islamskiej, Unia Europejska musi zdjąć swoje antyamerykańskie okulary (prezentowane dzisiaj jako tylko anty-Trumpowe), żeby zobaczyć rzeczywistość.


Why Teheran Crosses Only ’Pink Lines’

Gatestone Institute, 3 lutego 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk