Materiał filmowy, w którym rakieta Islamskiego Dżihadu zawróciła i spadła na Dżabaliję, był jak z filmu Cecila B. DeMille'a. Tyle że to było prawdziwe. Rakieta rozpoczyna swoją podróż; jej celem są izraelscy cywile. Potem nagle z świstem rakieta zmienia kierunek, tak jakby ręka samego Boga prowadziła ją z dala od narodu żydowskiego (a może naśladując bumerang). W tle słyszymy z głośników upiorne wezwanie muezina do modlitwy. Wydaje się, że jest to rodzaj osądu, moment biblijny, ale dla mediów powinna być ważna informacja o faktach.
Publicysta Daled Amos twierdzi, że Izrael wykonał świetną robotę, przekazując mediom prawdę o historii w Dżabaliji. W rezultacie, jak pisze: „Izrael był w stanie nie tylko przedstawić swoją sprawę, że nie był odpowiedzialny, ale także skłonić media do publikowania wyważonych doniesień, które przedstawiały twierdzenie Izraela, że eksplozja była wynikiem niewłaściwie odpalonej rakiety Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu”.
Daled Amos ma rację. Raz dla odmiany Izrael wyprzedził machinę propagandową. Tym razem państwo żydowskie szybko dostarczyło weryfikowalne fakty i materiał filmowy, aby pokazać prawdę o tym, co się wydarzyło: rakieta Islamskiego Dżihadu, wystrzelona w kierunku Izraela z zamiarem zamordowania jak największej liczby żydowskich cywilów, poleciała w niewłaściwym kierunku i zamordowała siedmioro mieszkańców Gazy, w tym czworo dzieci. Innymi słowy, terroryści Islamskiego Dżihadu próbowali zabijać Żydów, ale zamiast tego mordowali własnych mieszkańców.
Daled Amos ma również rację stwierdzając, że w wyniku szybkiej reakcji Izraela media przedstawiły bardziej wyważoną relację. Ale być może równowaga nie była tutaj potrzebna. Kiedy istnieją możliwe do zweryfikowania fakty i nagrania, nie chodzi o to, co on powiedział, czy co ona powiedziała, ale o udokumentowanie tego, co się faktycznie stało.
Wiemy, co wydarzyło się w D-Day, w Pearl Harbor, w Gettysburgu. Niektóre rzeczy po prostu nie podlegają dyskusji. Takim wydarzeniem jest atak rakietowy na Dżabalija, coś, co powinno zostać zapisane jako historia wojskowości. Jednak CNN, na przykład, podaje, że palestyńskie Ministerstwo Zdrowia mówi jedno, a Izrael mówi coś innego (podkreślenie dodane):
W jednym z wypadków, w sobotę, czworo dzieci było wśród siedmiu osób zabitych w eksplozji w Dżabaliji. Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia początkowo twierdziło, że wybuch został spowodowany izraelskim nalotem. Izrael odrzucił to twierdzenie i powiedział, że było to wynikiem zabłąkanej rakiety palestyńskiej i opublikował wideo pokazujące, że rakieta Islamskiego Dżihadu gwałtownie zmienia kurs w powietrzu i uderza w budynek.
Zamiast tego wyważonego doniesienia, dlaczego nie przedstawić rzeczowej informacji o tym, co wydarzyło się 6 sierpnia ? „Dzisiaj w Gazie rakieta Islamskiego Dżihadu zabiła siedem osób w Dżabaliji, w tym czworo dzieci”.
To byłaby niepolukrowana prawda. Ale naga prawda najwyraźniej nie jest wartością dla CNN. CNN woli zabezpieczyć się, przedstawiając wydarzenie jako przypadek konkurencyjnych narracji pod pretekstem „zrównoważenia”. Zmuszona przez fakty do uniewinnienia Izraela, CNN zamiast tego postanawia pozostawić sprawy niejasne, pozwalające czytelnikowi na myślenie: „Kto wie, co naprawdę się wydarzyło? Ale prawdopodobnie znowu ten &*$@*%^ Izrael”.
Innymi słowy, zrównoważenie nie jest zrównoważeniem, ale wyrachowanym kłamstwem, tak że nawet jeśli znasz fakty, zaczynasz je kwestionować. Celem tego kłamstwa jest oczywiście zminimalizowanie wszystkiego, co sprawia, że Islamski Dżihad wygląda źle: „Tak, oni są terrorystami, ale są NASZYMI terrorystami”.
Dlaczego? Bo Gaza jest ulubieńcem „przebudzonych”, podczas gdy Izrael jest obiektem ich nienawiści. Więc minimalizuj, minimalizuj i minimalizuj szkody i znajdź sposób na „zrównoważenie”.
To oczywiście nie tylko CNN. Daled Amos zacytował wiele podobnych raportów, w tym ten z „New York Timesa” (podkreślenie dodane):
W sobotę zginęło również troje dzieci, choć nie było od razu jasne, czy zostały trafione przez izraelski pocisk, czy też przez niesprawną palestyńską rakietę. Izraelskie wojsko powiedziało, że zostali zabici przez zły start rakiety Islamskiego Dżihadu.
Zamiast opisać historię w takiej postaci, w jakiej jest, „New York Times” mówi swoim czytelnikom, że nie jest jasne, kto zabił siedem osób, Izrael czy arabscy terroryści z Islamskiego Dżihadu. Ale to JEST zupełnie jasne. Dziś wszystko jest weryfikowalne. Ludzie mają telefony. Uwielbiają nagrywać ataki rakietowe i udostępniać klipy w serwisach społecznościowych.
Izraelskie wojsko nie „powiedziało”, że było to wadliwe wystrzelenie rakiety Islamskiego Dżihadu. Udowodnili to. Ale nie tak „New York Times” zdecydował się opisać tę historię. Po co uniewinniać Izrael, skoro można pozostawić historię rozmytą, dojrzałą do interpretacji i jako pożywkę dla antyizraelskiej machiny propagandowej?
AP, cytowana przez Daleda Amosa, zaczyna się tą samą „zrównoważoną” narracją (podkreślenie dodane) :
Izraelskie wojsko poinformowało, że zbłąkana rakieta wystrzelona przez bojowników palestyńskich zabiła cywilów w nocy, w tym dzieci, w mieście Dżabalija w północnej Gazie. Wojsko stwierdziło, że zbadało incydent i stwierdziło „bez wątpienia”, że był on spowodowany błędem ze strony Islamskiego Dżihadu. Nie było oficjalnego komentarza Palestyńczyków na temat incydentu.
Dla AP okazało się to jednak za mało dwuznaczne. Więc zrobili zwrot (podobnie jak ta rakieta Islamskiego Dżihadu) w kolejnym raporcie, który nie zawierał żadnych zarzutów ani doniesień o wadliwym odpaleniu. Zamiast tego nowy raport wspomina o „ofensywie izraelskiej”, pozostawiając wrażenie, że Izrael jest w jakiś sposób odpowiedzialny za śmierć mieszkańców w Dżabalija (podkreślenie dodane):
Dwóch innych bojowników i pięciu cywilów również zginęło w ataku, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych Palestyńczyków do 31 od początku izraelskiej ofensywy w piątek. Wśród zabitych było sześcioro dzieci i cztery kobiety. Palestyńskie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że od piątku rannych zostało ponad 250 osób.
Łatwo jest zracjonalizować te „wyważone” relacje o Izraelu. Można by pomyśleć, że równowaga jest o wiele lepsza niż bezwstydne kłamstwa Al Dżaziry:
Ale kłamstwa Al Dżaziry nie są gorsze, tylko inne. Kłamstwa mogą być rażące lub zamaskowane jako „zrównoważenie”. W końcu kłamstwa są kłamstwami.
Dlaczego media miałyby kłamać? W przypadku Dżabaliji, informowanie o faktach pokazuje terrorystów w złym świetle. Jak jednak dobrze wiedzą media, odrobina „zrównoważenia” może sprawić, że wydaje się inaczej.
Jabaliya: How the Media Uses “Balance” to Obfuscate the Truth
Elder of Ziyon, 10 sierpnia 2022
Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska
*Judean Rose (Varda Meyers Epstein) - znana izraelska blogerka.