Prawda

Sobota, 10 maja 2025 - 16:42

« Poprzedni Następny »


Jak wyrwać się z łap osobliwie pojmowanej empatii?


Andrzej Koraszewski 2018-11-24

W muzułmańskich meczetach obietnica, że muzułmanie zabiją wszystkich Żydów jest powtarzana niemal codziennie. Na zdjęciu mówiący te słowa imam z Teksasu.
W muzułmańskich meczetach obietnica, że muzułmanie zabiją wszystkich Żydów jest powtarzana niemal codziennie. Na zdjęciu mówiący te słowa imam z Teksasu.

Nie zliczę, ile razy próbowałem odpowiadać na pytanie o to, czy wolno krytykować Izrael i na żądanie, by zrozumieć sytuację Palestyńczyków. Często podejrzewam, że za takim pytaniem kryje się prowokacja połączona z brakiem jakiejkolwiek ochoty na rozmowę. Czasem mam jednak wrażenie, że warto przedstawić argumenty, próbując równocześnie domyśleć się kim jest człowiek, który to pytanie zadaje, i na ile rzeczywiście szuka odpowiedzi.

Tym razem pytanie pojawiło się w formie komentarza do artykułu o pokrętnej argumentacji brytyjskiej dziennikarki przerabiającej propagandę Hamasu na pseudoinformację dla zachodniego czytelnika. Czytelnik podpisujący się „Henry J.” pisał:

Artykuł przedstawia jedną stronę medalu. Fakt używania przez Palestyńczyków środków terroru jest bezapelacyjny. Tylko trzeba zrozumieć drugą stronę pozbawioną nadziei, której jedyną walką o polepszenie swojego losu jest agresja na okupanta (jak zwał, tak zwał). 
Problemu nie rozwiąże agresja ani strony palestyńskiej, ani kule snajperów (bo gumowe nie dolatywały - co za logika).

Agresja rodzi agresję, okupacja rodzi agresję, frustrację, motywację do nienawiści. 

O jakiej nadziei pisze Henry? Czy o nadziei na lepsze życie, z ciepłą wodą w kranie? O elektryczności dostępnej przez 24 godziny na dobę? O systemie szkolnictwa, który pozwala włączyć się do nowoczesności, zdobyć zawód, zarabiać na życie nie czekając na jałmużnę, robić coś, co potrzebne jest innym? Jak Henry dotarł do swojej „empatii”, która wydaje się całkowicie pomijać tych Palestyńczyków , którzy mają nadzieję na zwyczajne życie bez wojny, w miejscu, w którym władze myślą o zaspokojeniu potrzeb ludności, a nie wyłącznie o eksterminacji odwiecznego wroga? Jak zasadne jest moje pytanie?  Henry nigdy na moją próbę nawiązania kontaktu nie odpowiedział. Nie dowiem się już historii o tym, jak rosła jego empatia do Palestyńczyków, ale tylko do tych Palestyńczyków, którzy, jak pisze, wierzą, że jedyną drogą do polepszenia ich losu jest „agresja na okupanta”. Henry prawdopodobnie nie spotkał nigdy innych Palestyńczyków, być może nigdy nie słyszał  o ich istnieniu. O „strasznym losie” tych, którzy innej drogi nie widzą, słyszy i czyta każdego dnia.


Kto wie, może warto spróbować zrekonstruować to, co mógł widzieć i słyszeć Henry, zanim dotarł do swojej „empatii”. Musiał dziesiątki razy widzieć nazwę organizacji sprawującej władzę w Autonomii Palestyńskiej – Organizacja Wyzwolenia Palestyny. Czy zastanawiał się nad pytaniem, co ta organizacja chce wyzwolić? Czy kiedykolwiek zatrzymał się przy pytaniu, gdzie jest Palestyna? Mandat Palestyński obejmował dzisiejszą Jordanię, Izrael i to co Jordańczycy nazwali Zachodnim Brzegiem, a co od tysiącleci nazywało się Judeą i Samarią. Czy nasz Henry wie, że Jordania to 78 procent Palestyny, czy wie, że kiedy Liga Narodów przeznaczyła Palestynę na Dom Żydów, z zastrzeżeniem, że trzeba zabezpieczyć prawa mieszkających tam Arabów, Brytyjczycy wydzielili 78 procent Mandatu na kraj Arabów palestyńskich, który dziś nazywa się Jordania (i skąd żyjący tam Żydzi natychmiast zostali wygnani do ostatniego)? Czy Organizacja Wyzwolenia Palestyny chce wyzwolić całą Palestynę, czyli Jordanię, Izrael, Zachodni Brzeg? Początki działań organizacji Arafata to próba wywołania wojny domowej w Jordanii i wygnanie Organizacji Wyzwolenia Palestyny z Jordanii. Znaczna część mieszkańców Jordanii (większość), to potomkowie arabskich uchodźców z terenów dzisiejszego Izraela, określających się jako Palestyńczycy. Mają tam ograniczone prawa obywatelskie, ich los w Jordanii zasługuje na współczucie.


Zostawmy jednak ten problem, zatrzymajmy się przy pytaniu, czy nasz Henry uznaje prawo Izraela do istnienia? To ważne pytanie. Izrael, podobnie jak Polska i wiele innych krajów, powstał w wyniku decyzji międzynarodowych organów po zakończeniu pierwszej wojny światowej. Żydzi ponawiali próby powrotu do Palestyny od czasu ich wygnania przez Rzymian, wracali, byli tam mordowani i wracali ponownie. Wreszcie po klęsce Turcji i przy pewnym poparciu zwycięskich mocarstw, te nadzieje miały większe szanse na realizację.


Henry używa określenia „okupant” dodaje szybko „jak zwał, tak zwał”. Okupant okupuje czyjeś terytorium. Przez czterysta lat było to terytorium Turcji (nazywało się Prowincją Syryjską). Zwolennicy używania terminu „okupacja” odpowiadają na to, że przecież w tej Prowincji Syryjskiej mieszkali Arabowie, więc chociaż to nie było państwo Palestyna, ale jednak kraj Palestyńczyków. I znów problem, skład ludności był złożony, największą grupą byli Arabowie muzułmanie, obok nich Arabowie chrześcijanie, Turcy, Ormianie, Grecy i Żydzi. Żydzi stanowili największą grupę wśród mieszkańców Jerozolimy. Żeby było ciekawiej w ostatnich dekadach XIX wieku był to region wyniszczony i bardzo wyludniony.


Słabnące imperium tureckie złagodziło restrykcje i do Palestyny zaczęli napływać uciekinierzy żydowscy, najpierw z Jemenu, gdzie straszliwe prześladowania Żydów skłaniały do ucieczki gdziekolwiek, kolejną falą byli Żydzi z Rosji, uciekający przed pogromami. (Jak zwykle w obliczu narastających konfliktów wewnętrznych i konfliktów między narodami nastąpiła eksplozja morderczego antysemityzmu, więc ratujący życie Żydzi, którzy nie mieli szans na ucieczkę do Ameryki, automatycznie kierowali myśl ku Jerozolimie.) Rzecz interesująca, bo osadnictwo żydowskie dość szybko spowodowało ożywienie gospodarcze Palestyny i w latach 1880-1948 imigracja arabska z terenów Egiptu, Libanu, Syrii i innych krajów arabskich była w sumie większa niż imigracja żydowska. Nasz Henry może nie wiedzieć o brytyjskiej Białej Księdze ograniczającej imigrację żydowską do Palestyny w czasach narastającego w Europie nazizmu i podczas drugiej wojny światowej, może również nie wiedzieć  o nazistowskiej propagandzie skierowanej na kraje arabskie, jak i o współpracy niemieckich nazistów z arabskimi nacjonalistami w Palestynie. Może nie wiedzieć o tych Arabach, którzy upatrywali szanse rozwoju Bliskiego Wschodu we współpracy z Żydami, ani o tym, że byli oni niszczeni, a często również mordowani przez arabskich nacjonalistów.


Zrozumienie drugiej strony wymaga pewnego wysiłku, jednak Henry mógł nie mieć szans. Organizacja Wyzwolenia Palestyny przez długi czas była marionetką Moskwy. Afarat był szkolony w NRD i w Rumunii, Abbas pisał doktorat w Moskwie, a potem był moskiewskim agentem. Arafat, kiedy zaproszono go do pokojowych negocjacji, był międzynarodowym gangsterem i porywaczem samolotów, człowiekiem, który nie tylko próbował wywołać wojnę domową w Jordanii, tej samej sztuki próbował potem w Libanie, a następnie w Tunisie. Henry może nie wiedzieć, że kiedy Arafat pozornie wyrzekł się terroryzmu i powiedział, że uznaje prawo Izraela do istnienia, po arabsku mówił swoim ludziom, że to tylko taktyczny wybieg. Organizacja Wyzwolenia Palestyny, nie tylko nigdy nie zmieniła swojej nazwy, ale nie zmieniła swojego statusu, gdzie deklarowanym celem jest wyzwolenie Palestyny od Żydów, czyli eksterminacja żydowskich mieszkańców Izraela. A kto jest największym wrogiem Organizacji Wyzwolenia Palestyny? Izrael? Izrael zaledwie utrudnia przeprowadzanie akcji terrorystycznych. Prawdziwym wrogiem OWP jest Hamas, którego karta głosi wyraźniej niż statut OWP, że będą walczyć z Żydami do sądnego dnia, że nigdy nie uznają Izraela oraz że tak nakazuje Allah. OWP unika pokojowych negocjacji, Hamas natomiast otwarcie głosi, że przystąpienie do jakichkolwiek negocjacji byłoby zdradą palestyńskiej i muzułmańskiej sprawy. Tak więc, jeśli Hamas wymordował setki zwolenników OWP w Gazie, była to tylko demonstracja, że oni kochają sprawę palestyńską bardziej, że myślenie o zaspakajaniu socjalnych potrzeb mieszkańców Gazy byłoby zdradą, że jedynym sensem życia Palestyńczyka ma być mordowanie Żydów, czyli walka z „okupantem”, który na terenie Gazy nie ma swoich wojsk, ani żadnej władzy i reaguje wyłącznie na akty terroru. A co z blokadą? Blokada ma utrudniać dostawy broni do tej bazy terrorystycznej, a chętnych na organizowanie takich dostaw jest wielu, więc zarówno Izrael, jak i Egipt uważają, że zniesienie tej blokady stworzyłoby dla tych krajów śmiertelne niebezpieczeństwo. Pokój wymaga wyrzeczenia się wojny.   


Jak to jest, dlaczego odnosi się wrażenie, że Henry nigdy nie czytał o palestyńskich dysydentach, którzy chcieliby pokoju z Izraelem, dlaczego Henry sprawia wrażenie, że rozumienie palestyńskiej strony ogranicza się do akceptacji propagandy Hamasu? Zapewne Henry ogląda telewizję, przegląda  tytuły gazet. Swój komentarz wpisał pod artykułem dokumentującym fakt, że respektowana wielka gazeta brytyjska powiela propagandę organizacji terrorystycznej. Henry temu nie przeczy, chciałby, abyśmy zrozumieli drugą stronę, przez którą rozumie ludzi wychowywanych do dziesiątków lat do roli psów wojny.


Jak to jest, że tak wielu ludzi na Zachodzie widzi tylko tych Palestyńczyków, nie widzi ich przywódców, uczących nienawiści szkół, imamów, palestyńskiej prasy i telewizji? Czy jest możliwe, że otrzymują swoją wykrzywioną wiedzę o Palestyńczykach za pośrednictwem prasy, radia i telewizji w swoich krajach, że tej empatii dla tych Palestyńczyków, którym Żydzi utrudniają zabijanie Żydów, uczą ich ludzie, którzy w świątek i piątek krzyczą ”nigdy więcej”, wylewają łzy z powodu tych, których pomordowano dziesiątki lat temu i całym sercem wspierają tych, którzy otwarcie deklarują, że chcą to zrobić dziś?


Kilka lat temu amerykańska gazeta „Boston Globe” informowała wielkim tytułem na pierwszej stronie, że „Izraelczycy aresztowali ślepego Palestyńczyka”. Gazeta nie kłamała. Izraelski Arab przygotowywał bombę, która wybuchła w jego mieszkaniu pozbawiając go wzroku. Prawdą jest, że został aresztowany. Kiedy otrzymujemy setki tak właśnie spreparowanych informacji, możemy zasadnie dojść do wniosku, że ci Izraelczycy są okrutni i straszliwie prześladują biednych Palestyńczyków, którzy marzą o spokojnym, normalnym życiu. Kiedy palestyński terrorysta próbuje zabić przechodnia w Jerozolimie i zostaje zabity, zachodni czytelnik dowiaduje się, że Izraelczycy zabili Palestyńczyka. Gdzieś, głęboko w doniesieniu okazuje się, że zabito terrorystę w trakcie zamachu na ludzkie życie. Porównanie doniesień z działań policji w innych miejscach na świecie może budzić zdumienie. Skąd się bierze tak odmienny sposób informowania?     


Pojawia się tu fundamentalne pytanie, w imię czego informacje o Izraelu i o konflikcie arabsko-izraelskim są w mediach demokratycznych krajów tak często karykaturalnie wypaczone? Nie ma na to pytanie łatwej, ani prostej odpowiedzi. Pierwsze pytanie, na które musimy sobie odpowiedzieć to, czy jest tak rzeczywiście i jak to sprawdzić?


Zacznijmy od Organizacji Narodów Zjednoczonych. Wiadomość z 15 listopada 2018 (której nie było, ani w telewizji, ani w gazetach), o tym, że specjalna komisja Zgromadzenia Ogólnego ONZ przedstawiła na jednym posiedzeniu 9 rezolucji potępiających Izrael, nie zwracając żadnej uwagi na setki ofiar przemocy w innych krajach). Potępiono m. in. złe traktowanie obywateli syryjskich na Wzgórzach Golan. Zarzuty są kompletnie absurdalne, ale dobrze odwracają uwagę od faktu, że zaledwie kilka dni wcześniej cywilna ludność Izraela była przez dwa dni ostrzeliwana rakietami z Gazy (wystrzelono na Izrael łącznie 460 pocisków). Może ktoś powiedzieć, po co zwracać uwagę na ONZ, przecież ich stronniczość jest udowodniona, robią to od lat, niemal dzień w dzień. Przecież w 2006 roku Komisja Praw Człowieka ONZ została zlikwidowana z powodu skandalicznej wrogości wobec Izraela. Utworzono w to miejsce Radę Praw Człowieka ONZ, w której rej wodzą takie kraje jak Chiny, Rosja, Wenezuela, Kuba, Arabia Saudyjska, więc członkowie tej Rady Praw Człowieka ONZ zajmują się głównie odwracaniem uwagi od zbrodni popełnianych w ich krajach, a  najlepszym sposobem jest kierowanie uwagi na Izrael, bo to akurat wszyscy zaakceptują. Teoretycznie ta instytucja ma być strażnikiem moralności świata, wśród tych strażników zasiadają obecnie takie kraje jak Demokratyczna Republika Konga, w której jest ponad sto tysięcy dzieci żołnierzy, gdzie trwa wojna domowa, w której wszystkie strony oskarżane są o ludobójstwo, masowe gwałty, tortury, a nawet kanibalizm, gdzie w ciągu ostatnich czterech lat zginęło ponad dwa miliony ludzi i gdzie jak się szacuje około miliona dzieci zarażonych jest HIV. Instytucja, która stać ma na straży moralności świata zajmuje się niemal wyłącznie Izraelem. Czy jest powód do zdziwienia? Jest, nikt jednak nie krzyczy.


Nasz Henry może jednak powiedzieć, że przecież Izrael potępiają również szacowne gazety, słynne organizacje obrony praw człowieka, takie jak Amnesty International, czy Human Rights Watch, instytucje religijne, a więc Kościoły katolickie, protestanckie i prawosławne, ba, nawet słynący ze swojej szlachetności kwakrzy, również różne wyznania islamskie, tak sunnickie, jak i szyickie. Czy oni wszyscy mogą być tendencyjni? A jest tu więcej, wśród tych krytyków Izraela głoszących, że agresja rodzi agresję, że przecież wystarczyłoby trochę ustępstw ze strony Izraela i Palestyńczycy bez wątpienia wyciągnęliby rękę do pokoju, jest bardzo wielu Żydów z diaspory, ale również z samego Izraela. W tej sytuacji nasz Henry może mieć wrażenie, że podejrzenie tego doborowego towarzystwa o tendencyjne i krzywdzące przedstawianie polityki izraelskiego rządu jest jakimś obłędem.     


Nawoływanie do sprawdzania każdej informacji z osobna jest naiwnością. Kto ma na to czas? Przecież to wymaga umiejętności dotarcia do odpowiednich źródeł, metodologii, a przede wszystkim właśnie ogromnej ilości czasu. Może trzeba zacząć od odpowiedzi na pytanie w imię czego świat miałby systematycznie kłamać na temat konfliktu między Izraelem i Arabami?


Izrael jest państwem żydowskich uchodźców. Ponad połowa żydowskiej populacji Izraela to uchodźcy i potomkowie uchodźców z krajów muzułmańskich (było ich więcej niż uchodźców arabskich z Izraela i pozostawili za sobą w krajach arabskich własność ruchomą i własność ziemską stanowiącą obszar znacznie większy niż cały Izrael), pozostali to uchodźcy i potomkowie uchodźców z krajów z tradycją chrześcijańską. Chrześcijaństwo i islam w podobny sposób traktowały antyjudaizm jako zwornik, jako ideę łączącą wspólnotę wiernych, a Żydów jako wzór antybliźniego, człowieka wyjętego spod prawa. Kłamstwa o Żydach są ugruntowaną tradycją w obu tych religiach i są nieodłączną częścią kształcenia duchownych. Chrześcijańska nienawiść do Żydów przetrwała Oświecenie i odrodziła się w bardziej świeckiej formie w postaci przepełnionego nieludzką nienawiścią rasizmu, który swoje apogeum znalazł w niemieckim nazizmie, ale wcześniej rozkwitł w carskiej Rosji, trwał nadal w systemie komunistycznym, zakorzenił się głęboko w ruchu lewicowym krajów demokratycznych. Izrael powstał jako kraj uchodźców, a my jesteśmy potomkami tych, przed którymi uciekali. Ci Żydzi, którzy pozostali, często poczuwali się i nadal często poczuwają się do obowiązku krytykowania Izraela, żeby pozyskać akceptację tych, przed którymi inni Żydzi uciekli. Antysemityzm jest ideą odczłowieczającą. Jest wygodny, bo pozwala zwalić winy za nasze niepowodzenia na kozła ofiarnego, jest kłopotliwy, bo trzeba znaleźć ofiary Żydów, żeby usprawiedliwić naszą podłość. Współczucie dla Palestyńczyków, ale tylko dla tych Palestyńczyków, którym ci wstrętni Izraelczycy utrudniają zabijanie Żydów, dostarcza uczucia prawości i szlachetności.


Żydzi wywalczyli sobie niepodległy kraj dla żydowskich uchodźców na wyjątkowo niegościnnej ziemi swoich przodków, na piachach i malarycznych moczarach, które zmienili w kwitnące ogrody. Stary egipski profesor w rozmowie z polskim muzułmaninem, mówił, że Arabowie wybaczyliby Żydom wygrane wojny, prawdę mówiąc nie bardzo obchodzą ich Palestyńczycy, ale nie mogą im wybaczyć sukcesu stworzenia kwitnącego, nowoczesnego  państwa na jałowej pustyni. Kto wie, może ta zazdrość działa również na mieszkańców Europy i popycha ich do osobliwej empatii i wspierania Palestyńczyków w walce przeciw istnieniu Żydów. Informacja, że jest to walka o pokój na górze żydowskich trupów, mogłaby być moralnie niepokojąca. Dotarcie do dokumentów potwierdzających, że taki właśnie jest cel palestyńskiego „oporu”, jest możliwe dla każdego i nie jest tak trudne, ani tak czasochłonne jak sprawdzanie każdego kłamstwa o Izraelu. Z łap osobliwie pojmowanej empatii można się wyrwać. Warto. Nie tylko ze względu na Żydów, przede wszystkim, ze względu na siebie, ze względu na własne człowieczeństwo.                        

 P.S. Poświęciłem tej sprawie książkę pod tytułem Wszystkie winy Izraela. Inne listy do innej pani Z. Książkę wraz z uzupelnieniami można kupić również w formie e-booka. 

http://www.blekitna.pl/

 

      

 

 




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. 15.11. 2018 - Niemcy tam byli i głosowali MEF 2018-11-24


Brunatna fala

Znalezionych 1678 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Raport specjalny PMW: Fałszywa narracja Autonomii Palestyńskiej; twierdzenie, że Izrael jest „sztucznym implantem kolonialnym”   Zilberdik   2025-05-08
Co łączy rodzinobójstwo, ludobójstwo i media społecznościowe   Collins   2025-05-08
Przez Kneecap wstydzę się, że jestem Irlandczykiem   O'Neill   2025-05-06
Nienawiść do Izraela portalu Gizmodo jest ewidentna     2025-05-05
Kenia: Dżihadyści atakują kraj, w którym większość stanowią chrześcijanie   Bulut   2025-05-04
Terroryzm islamski to ludobójstwo   Greenfield   2025-05-04
Czy człowiek negujący Holokaust może być wybitnym biblistą?   Gomes   2025-05-03
Krew w buszu, milczenie na Zachodzie: Chrześcijanie giną, podczas gdy Gaza kradnie łzy   Finlayson   2025-04-30
Tak, ale… Antysemityzm a antysyjonizm – współczesna kontynuacja tej samej nienawiści?   Walter   2025-04-30
Konferencja islamskich duchownych w Pakistanie wzywa do dżihadu przeciwko Izraelowi     2025-04-29
Wojna Izraela z Hamasem?   Koraszewski   2025-04-27
Plan Autonomii Palestyńskiej: zalać Izrael uchodźcami z Gazy, którzy „wrócą do swoich miast” w Izraelu   Zilberdik   2025-04-26
Nie tylko Hamas! Przywódcy religijni Autonomii Palestyńskiej zgadzają się, że islam zabrania istnienia Izraela   Marcus   2025-04-25
Groteskowa zdrada kobiet i Żydów przez lewicę   O'Neill   2025-04-24
Największa teoria spiskowa kiedykolwiek wymyślona – i rzeczywisty spisek, o którym nikt nie mówi   Pessin   2025-04-23
Tanecznym krokiem powraca przeszłość   Koraszewski   2025-04-21
Dżihad szaleje w Afryce, a Zachód odwraca wzrok   i Uzay Bulut   2025-04-12
Długi cień nazistowskiej twierdzy   Koraszewski   2025-04-03
Nowa Syria pod rządami islamistów   Stalinsky   2025-04-02
Odrodzenie nazistowskiej ideologii w antysemityzmie Autonomii Palestyńskiej   Marcus   2025-03-31
Krytyka definicji antysemityzmu @IHRA w @Guardian jest obraźliwą, oszukańczą propagandą     2025-03-30
Dlaczego przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego spotkał się ze zwolennikiem 7 października?   i Itamar Marcus   2025-03-29
Przeciwdziałanie negacjonistom 7 października   Cohen   2025-03-28
Film dokumentalny o masakrze dokonanej przez Hamas   Canlorbe   2025-03-27
Barbarzyńskie rozbijanie naszej cywilizacji   O'Neill   2025-03-24
Jak cementowała się podłość   Koraszewski   2025-03-22
Wielokrotnie składanie ofiar z dzieci powraca z kart starożytnej historii   Oz   2025-03-20
Wiele mówiąca dziura pamięci   O'Neill   2025-03-19
Dokumenty znalezione w sieci gazańskich tuneli   Koraszewski   2025-03-18
Najwyżsi rangą funkcjonariusze Hamasu: Żadnych dyskusji o rozbrojeniu nas     2025-03-17
Kłamstwa, które tak niewielu przeszkadzają   Koraszewski   2025-03-15
Katar dla początkujących: złowrogi reżim stojący za Al-Dżazirą   Mirisch   2025-03-14
Opłakiwanie zabitych żydowskich dzieci to „biała supremacja”   Greenfield   2025-03-13
Przywódca Autonomii Palestyńskiej: Kobieta zyskuje „szacunek i wysoki status w społeczeństwie, gdy jej syn ginie jako męczennik”   i Itamar Marcus   2025-03-12
Palestyńska tożsamość narodowa jest kłamstwem   Ephraim D. Tepler   2025-03-06
Nie dajcie się oszukać: Autonomia Palestyńska nie wstrzymała wypłat dla terrorystów   Tawil   2025-02-25
Zachodni liberałowie, parada trumien dała wam drugą szansę, na którą nie zasługujecie   Pandavar   2025-02-25
Plan Autonomii Palestyńskiej: Żydzi powinni udać się do Ameryki lub Europy, a mieszkańcy Gazy powinni zalać Izrael   i Itamar Marcus   2025-02-24
Śmierć rodziny Bibas jest plamą na naszym sumieniu   O'Neill   2025-02-22
Najnowsze kłamstwo terrorystów z kultury honoru/wstydu: „Dzieci rodziny Bibas zostały porwane jako akt współczucia dla Shiri”     2025-02-22
Hamasowscy mordercy dzieci i popsuta globalna busola moralna   Tobin   2025-02-21
“Katar to Hamas i Hamas to Katar”   Toameh   2025-02-20
Dziwna niechęć do postrzegania Żydów jako ofiar   O'Neill   2025-02-19
Ohydne inscenizacje przekazywania zakładników przez Hamas to zbrodnia wojenna. @Amnesty, @HRW i @MKCK mogłyby temu zapobiec już dziś – ale nie chcą tego zrobić     2025-02-14
Jak Hamas planuje udaremnić plan Trumpa dotyczący Gazy   Toameh   2025-02-11
Outsourcing – czyli jak Zachód wraca do swoich chrześcijańskich korzeni, ale już bez chrześcijaństwa.   Koraszewski   2025-02-11
Izrael prawdopodobnie, na pewno, być może popełnił ludobójstwo   Koraszewski   2025-02-10
Nie jestem Żydem, ale dzień 7 października 2023 roku zmienił moje życie   Malicki   2025-02-09
Akredytowana przy ONZ organizacja oskarża Izrael o dokonywanie „holokaustu” na Palestyńczykach co najmniej od 2008 r.     2025-02-06
Prawdziwą przyczyną jest i zawsze była nienawiść do Żydów. @Amnesty nie zwalcza jej – ona do niej zachęca     2025-02-04
Piewcy śmierci świętują w ruinach   Koraszewski   2025-02-03
Zazdrość o HolokaustDlaczego antyizraelska tłuszcza atakuje Żydów ich własną historią?   O'Neill   2025-02-03
W Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu: Hańba   Pandavar   2025-01-29
Zero tolerancji dla pustych słów pamięci o Holokauście   Tobin   2025-01-28
Oszczerstwo o „naukobójstwie” to kolejny powód, dla którego Trump powinien pozbawić funduszy instytucje praktykujące antysemityzm   Tobin   2025-01-22
Diament w Parlamencie Europejskim   Koraszewski   2025-01-22
Umowa, która utrzymuje Hamas u władzy, nie ma sensu   Toameh   2025-01-20
LFWP przechodzi hollywoodzką metamorfozę: kiedyś ruch znany z porwań i zabójstw – obecnie jest akceptowany jako główny nurt   Stalinsky   2025-01-17
Palestyński dziennikarz: atak Hamasu jest wielkim sukcesem     2025-01-13
Odcięcie NGO od przemysłu propagandowego   Steinberg   2025-01-12
Jak „pro-palestyńscy” protestujący w rzeczywistości szkodzą Palestyńczykom   Toameh   2025-01-11
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie, część II: Wielka Brytania   Williams   2025-01-09
Ci sami ludzie, którzy na nowo definiują „ludobójstwo”, na nowo definiują również „zniszczony szpital”, ponieważ wiele szpitali w Gazie po zniszczeniu jakimś cudem leczy pacjentów     2025-01-09
Hamas nadal kontroluje duże części Gazy   Frantzman   2025-01-07
Najpierw przyszli po syryjskich Żydów…   Julius   2025-01-05
„Intifada” dociera do Nowego Orleanu   O'Neill   2025-01-04
Dlaczego tureckie imperium Erdogana stanowi rosnące zagrożenie   Bryen   2025-01-04
Cały świat i reszta   Koraszewski   2024-12-31
W tym roku Izrael pokazał nam, co naprawdę oznacza antyfaszyzm   O'Neill   2024-12-30
Organizacje pozarządowe napędzające antysemityzm w Europie i na świecie   Williams   2024-12-30
Rosnące zagrożenie terrorystyczne w północnej części Zachodniego Brzegu   Frantzman   2024-12-27
Wszystkie słońca kalifatu   Koraszewski   2024-12-27
Gdzie jest oburzenie w czasie Bożego Narodzenia?   Stalinsky   2024-12-26
Magiczna sztuczka Autonomii Palestyńskiej! Zmień starożytnych Żydów w Palestyńczyków, a nagle Palestyńczycy mają historię   Ephraim D. Tepler   2024-12-24
Dowód na to, że media są stronnicze, sprzyjają grupie terrorystycznej i są przeciwne Żydom     2024-12-23
Nienawiść i obojętność we współczesnej Australii   Lehmann   2024-12-20
Organizacja Narodów Zjednoczonych i Międzynarodowy Trybunał Karny są w stanie wojny z Izraelem   Donnelly   2024-12-07
Organizacje pozarządowe wzywające do embarga na broń dla Izraela są niebezpieczne i pełne hipokryzji   Deutsch   2024-12-06
Wojna prawna staje się globalna   Collins   2024-12-04
Hamas uważa zawieszenie broni w Libanie za kapitulację Izraela i żąda podobnych warunków   i Ephraim D. Tepler   2024-12-02
Przykro mi, Alanie Dershowitz, ale żyjemy w świecie, w którym prawda się nie liczy     2024-11-30
UNRWA zatrudnia palestyńskich terrorystów, gloryfikuje przemoc i terroryzm   Tawil   2024-11-25
Czynienie przestępstwa z obrony życia przez Żydów   O'Neill   2024-11-24
Międzynarodowy system nie nadaje się do naprawy   Glick   2024-11-24
Bezlitosny cynizm lewicy wobec pogromu w Amsterdamie potwierdza, jak bardzo jest ona zagubiona moralnie.   O'Neill   2024-11-24
Zaniechanie działań przez policję jest niezbędnym składnikiem pogromu   Julius   2024-11-21
„Nigdy więcej?” Nie   Bryen   2024-11-19
Nowy raport ujawnia głębokie powiązania edukatorów UNRWA z terroryzmem     2024-11-19
Ponowne pojawienie się nienawiści do Żydów w Amsterdamie   Chesler   2024-11-16
Hamas musi zostać pokonany, a nie zalegalizowany   Toameh   2024-11-15
Ponowny atak dżumy   Koraszewski   2024-11-14
Ukraina jest w stanie wojny z Rosją… i Koreą Północną i Iranem   Cohen   2024-11-13
Hamas i Hezbollah zagrażają USA   Stalinsky   2024-11-09
Słynni pisarze nienawidzący Żydów   Chesler   2024-11-07
Grupa parasolowa „Islamski Ruch Oporu w Iraku” została utworzona po 7 października wyłącznie w celu atakowania Izraela i USA     2024-11-06
Czego media starają się nie widzieć   Tawil   2024-11-04
Popieranie Hamasu i Hezbollahu jest modne, więc dlaczego nie talibów?   Finlayson   2024-10-31
Pokusa ignorowania zła   Koraszewski   2024-10-31
Siły Obronne Izraela uderzają w „szkołę”   Fitzgerald   2024-10-25
Czwarta władza i test moralności   Koraszewski   2024-10-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk