Prawda

Wtorek, 21 maja 2024 - 05:36

« Poprzedni Następny »


Kto będzie decydował?


Steven Novella 2019-12-21


Jedną z rzeczy, które lubię w blogowaniu, jest to, że jest to interaktywne forum. Często dyskusja w komentarzach przekracza zasięgiem i głębią sam artykuł. Używam tego, by uczyć się równie wiele od moich czytelników, jak oni ode mnie, i by rozszerzać moje zrozumienie tematów i ulepszać zdolność przekazywania ich. Czasami punkty poruszone w komentarzach zasługują na pełen post na blogu, a nie tylko na odpowiedź w komentarzu.   


Wczoraj pisałem o poparciu idei, by platformy crowdfunding, takie jak GoFundMe, stosowały standardy dla ochrony swoich użytkowników przed oszustwem i wykorzystaniem, konkretnie zaś, by nie pozwalały na używanie swojej platformy do finansowania wyraźnej szarlatanerii. Poświęciłem czas, na wyjaśnienie w tym artykule mojego stanowiska wobec koncepcji regulacji, ponieważ jest to często podejmowany problem. Częścią sceptycznej działalności i popularyzowania nauki jest ochrona konsumentów przed oszustwem i wykorzystywaniem. Uważam, że właściwe regulacje są ważne dla ochrony społeczeństwa przed oszustwem, więc często muszę bronić samej koncepcji regulacji.


Jeden z komentatorów poruszył to, co moim zdaniem jest jednym z dwóch najczęstszych filarów sprzeciwu wobec regulacji -  argument o „równi pochyłej” i kwestię tego, kto decyduje. Żadne z tych zastrzeżeń, kiedy jest używane jako powszechny lub nadrzędny argument, nie jest słuszne. Zacznijmy od argumentu równi pochyłej.


Według argumentu równi pochyłej, jeśli stawia się krok A, jest nieuniknione lub wysoce prawdopodobne jest, że nastąpi krok B. Ponieważ dla większości ludzi B jest nie do przyjęcia, powinniśmy być ostrożni stawiając krok A. Na poparcie tego argumentu często mówi się następnie, że w zasadzie nie ma różnicy między A i B i dlatego, żeby być sprawiedliwym i konsekwentnym, nie możemy postawić kroku A bez B. Ten rodzaj argumentu staje się błędem logicznym, w którym przesłanka A w sposób nieunikniony prowadzi do B, albo, jeśli jesteśmy konsekwentni, powinna do B prowadzić i jest oparty na zwyczajnie niesłusznym, a co najmniej nieuzasadnionym założeniu. (Proszę pamiętać, że mówimy tutaj o nieformalnym błędzie logicznym, a więc nie zawsze niesłusznym.) To zależy od konkretnego kontekstu.


Błąd równi pochyłej ignoruje to, że w etyce i legislacji często chodzi o równoważenie dwóch lub więcej równie istotnych zasad i trosk. Kiedy chodzi o regulacje, często mówimy o wolności kontra bezpieczeństwo lub ochrona. Znalezienie równowagi między tymi dwoma nie oznacza, że w sposób nieunikniony oddamy całą naszą wolność, ani że w sposób nieunikniony będziemy żyć w całkowitej anarchii. W rzeczywistości zasady prawne i precedensy utrwalają tę równowagę – państwo ma prawo regulować różne rzeczy, ale musi pokazać przekonujące powody zanim ograniczy uznane swobody osobiste.  


Weźmy, na przykład, prawo o kaskach. Ludzie (w zasadzie) mają wolność samodzielnego decydowania, czy chcą zakładać kask podczas jazdy rowerem lub motocyklem, ale rządy często domagają się prawa decydowania za ludzi i za jazdę bez kasku nakładają grzywnę. Jaki jest przekonujący interes państwa? No cóż, jeśli będziesz ofiarą wypadku, którego wynikiem jest uszkodzenie mózgu, możesz stać się ciężarem dla państwa, a więc dla innych. Twoja rana dotknie innych ludzi przez podniesienie ich wpłat za ubezpieczenie zdrowotne. Czy to starczy? Niezależnie od tego, jakie masz w tej sprawie stanowisko, chodzi o coś głębszego – decyzja opiera się na balansowaniu tych różnych interesów. Możemy podejmować indywidualne decyzje bez obowiązku, by każda podobna decyzja była podejmowana w ten sam sposób. Jeśli pozwalamy państwu, by zmuszało nas do noszenia kasków, nie znaczy to, że dajemy mu zielone światło na zarządzanie każdą naszą decyzją. Lub, jeśli decydujemy, że państwo nie ma prawa, nie znaczy to, że nie ma także prawa na narzucenia granic szybkości jazdy. Przy każdej takiej decyzji państwo musi pokazać, że interes społeczny jest większy niż poświęcona w tym przypadku osobista wolność. Każdą taką decyzję podejmuje się niezależnie, nie ma tu żadnego hurtu. 


W sprawie zakazu szarlatanerii w finansowaniu społecznościowym czytelnik pisał:   

Jeśli zabronimy lub obłożymy regulacjami możliwość, żeby jacyś głupcy dawali pieniądze innym głupcom na podróż do Meksyku do jakiegoś szarlatana, to logiczne byłoby również zabranianie głupcom podróży do Las Vegas na uprawianie hazardu w kasynach, zakazu kupowania tytoniu lub przekazywania pieniędzy na kampanię prezydencką Tumpa. (Widzisz ku czemu zmierzam?)

Zakłada się tu nie tylko ryzyko przechodzenia od punktu A do punktu B, ale również, że jest logiczne, iż jeśli wprowadzamy regulację A, to musimy regulować również B. Jak napisałem, absolutnie nie ma tu takiego logicznego następstwa. Ten argument pomija również fakt, iż istnieją inne środki zaradcze niż zakaz, takie na przykład jak wymóg przejrzystości. Możemy zakazać medycznej szarlatanerii, nie zakazując hazardu. Ludzie mogą bawić się w gry hazardowe jak długo stawki i możliwości wygranej są przejrzyste i nie są oszukiwani. Możemy wprowadzać również inne regulacje, tak by zminimalizować możliwości nadużyć. Przemysł gier hazardowych jest w rzeczywistości obłożony wieloma regulacjami.        


Mamy tu dwa rodzaje błędu – jeden dotyczący stopnia, a drugi rodzaju. Ponieważ dobre regulacje bazują na zasadzie równoważenia, więc nie ma tu konieczności, by z definicji jedna regulacja pociągała za sobą kolejną, bardziej drastyczną. W tym przypadku czytelnik idzie znacznie dalej, zakładając przechodzenie od regulacji dotyczących medycznej szarlatanerii, do preferencji wyborczych jednostki. To błąd równi pochyłej, gdzie zakłada się, że jeśli damy państwu jakąkolwiek władzę, tym samym otworzymy drzwi totalitarnej władzy. Nawet łagodnie to traktując, taka logika wydaje się zakładać, że jeśli pozwolimy państwu by nas chroniło, z konieczności dajemy mu totalną władzę nad naszym życiem i to do tego stopnia, że państwo może nam dyktować na kogo mamy głosować, co byłoby przeciwieństwem całego naszego systemu politycznego.              


Chciałbym tu również zwrócić uwagę na fakt, że określając ofiary, które próbujemy chronić, jako ”głupców” jesteśmy niesprawiedliwi. Jest to nieuzasadnine założenie, sprzeczne z podstawowymi zasadami sceptycyzmu i krytycznego myślenia. Nie musisz być głupcem, żeby być zdesperowanym z powodu poważnej choroby. Nie musisz być głupcem, żeby dać się oszukać wyrachowanemu oszustowi, nie musisz być głupcem tylko dlatego, że nie masz wszechstronnej wiedzy medycznej. Odrzucam stanowczo takie stanowisko, ponieważ jest to przerzucanie winy na ofiarę, a co więcej może być używane do sprzeciwiania się prawom i regulacjom zmierzającym do ochrony społeczeństwa przed oszustwami i nadużyciami.   


Drugi rodzaj zastrzeżeń do regulacji, który również jest powiązany z argumentem równi pochyłej, to pytanie kto ma dycydować? Czytelnik pisze:

Gdzie to się kończy i kto ma decydować, co jest odpowiednim projektem na crowdfunding, a co nie jest?

W zasadzie pisałem już o tym w poprzednim poście, ale spróbuję to rozszerzyć. Niby jest to pytanie, ale jak sądzę ma na celu zasianie wątpliwości (przy założeniu, że nie ma na takie pytanie racjonalnej odpowiedzi). Za tym ”kto”, wydaje się kryć domniemanie, że będą to decyzje uznaniowe, niesprawiedliwe lub powiązane z nadużyciem władzy. Nie ma podstaw do takiego założenia. Mamy również wiele przykładów jak to działa w praktyce. Kto na przykład decyduje o tym, kto może dostać uprawnienia medyczne, lub kto może prowadzić praktykę szpitalną? Kto decyduje o tym by zatwierdzieć (lub nie zatwierdzić) nowy lek, lub nowy typ terapii? Kto decyduje o ograniczeniach szybkości na drogach? Kto wyznacza standardy opieki medycznej? Kto decyduje o tym, co jest oszustwem, a co czynem kryminalnym?          


Patrząc na to w szerszym kontekście, wyłania się z tego pytania wielka naiwność. Pytanie o to, kto ma decydować, jest fundamentalne dla naszego społeczeństwa, dla systemu politycznego i dla wielu instytucji, które pozwalają naszej cywilizacji funkcjonować.    


W Stanach Zjednoczonych mamy demokratyczną reprezentację. W ustawodawstwie tym ”kimś” są nasi wybrani przedstawiciele, którzy odpowiadają przed wyborcami. Jak często podkreślam, nie twierdzę, że nasz system jest idealny, że nie ma w nim żadnych złych bodźców, czy możliwości oszukiwania systemu. Musimy rozważać problemy wpływu finansów na politykę, lobbowania, tyranii większości i wiele innych czynników. To jest trzęsawisko. Lubię określenie, że demokracja to najgorszy możliwy system, jeśli pominiemy całą resztę. To jest ten system, który mamy. Tak więc, jeśli ktoś poważnie kwestionuje to, kto ma decydować, to moim zdaniem powinien pójść na porządny kurs wiedzy o państwie i społeczeństwie. Powinien również zapoznać się na przykład z całym systemem wymiaru sprawiedliwości.         


Mamy tu również wiele instytucji pozarządowych. Wspomniałem już na przykład przyznawanie uprawnień do praktyki szpitalnej. Rządy często uznają kompetencje instytucji zewnętrznych i mogą opierać się na ich standardach i statusie. Na przykład kodeks etyki zawodowej American Medical Association przyjęty został przez wiele rządów stanowych jako podstawa ich regulacji dotyczących wydawania uprawnień dla lekarzy.   


Tak więc, idealnie byłoby, gdyby w skomplikowanych sprawach technicznych, naukowych i zawodowych tym ”kimś” byli prawdziwi eksperci. Tu również mamy wiele dobrych przykładów pokazujących, że może to dobrze działać. Eksperci są sprawdzani oraz zatwierdzani i muszą trzymać się przejrzystych procedur oraz oficjalnych wytycznych. Ich obowiązkiem jest uzasadnianie swoich decyzji i często muszą umożliwić publiczną dyskusję przed podjęciem decyzji. Możliwy jest również proces odwoławczy dla tych, którzy czują się potraktowani niesprawiedliwie. Jeśli idzie o rząd, kiedy uważasz, że działa w zły sposób, głosujesz na inną partię. Kiedy prywatne przedsiębiorstwo zawodzi twoje oczekiwania, idziesz do konkurencji.     


Wracając do GoFundMe i szarlatanów, jak pisałem w poprzednim artykule, mogą zatrudnić ekspertów z dziedziny medycyny i etyki, żeby doradzali im w kwesti finansowania czegoś, co może być szkodliwą szarlatanerią. Mogą to być eksperci używani na zasadzie kontroli wzajemnej. Można również wprowadzić możliwość odwołań na wypadek, gdyby jakaś kampania została niesłusznie wyłączona. Jeśli jakaś platforma nie zdecydowałaby się na taką procedurę, konsumenci głosowaliby nogami i przechodzili do platformy Kickstarter lub innej. Przemysły, które same się dobrze regulują, mogą uniknąć wtrącania się przez rząd. Ponownie - prawdziwym pytaniem jest to, jak osiągnąć właściwą równowagę? Możemy tu sięgnąć do historii oraz różnych przemysłów i zobaczyć jak i gdzie się to udawało. W oparciu o tę wiedzę można podejmować próby poprawienia sytuacji.


Odrzucam twierdzenie, że nie mamy wyboru, że  musimy się poddać, pożegnać się z ideą zgodnych ze zdrowym rozsądkiem regulacji i pozwolić na anarchię.   


Who Gets to Decide?

NeurologicaBlog, 13 grudnia 2019

Tłumaczenie: Małgorzata i Andrzej Koraszewscy



Steven Novella 

Neurolog, wykładowca na Yale University School of Medicine. Przewodniczący i współzałożyciel New England Skeptical Society. Twórca popularnych (cotygodniowych) podkastów o nauce The Skeptics’ Guide to the Universe. Jest również dyrektorem Science-Based Medicine będącej częścią James Randi Educational Foundation (JREF), członek Committee for Skeptical Inquiry (CSI) oraz członek założyciel Institute for Science in Medicine. Prowadzi blog Neurologica.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nie ma porównania pomiędzy przemocą palestyńską i żydowską na Zachodnim Brzegu     2024-01-02
Odzyskanie romantyzmu naszej sprawy   Greenfield   2023-12-28
Przyszła strategia ekonomiczna dla pokoju   Mahjar-Barducci   2023-12-25
“Przebudzenie” zagraża amerykańskim Żydom   Tobin   2023-12-23
Dziesięć podstawowych faktów na temat wojny z Hamasem, o których media nie mówią     2023-12-23
Zakazanie przez Bidena prawa wjazdu do USA dla „stosujących przemoc osadników” izraelskich zablokowałby tych, którzy po prostu nie zgadzają się z jego polityką   Kontorovich   2023-12-21
Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2023-12-20
Czy dysonans poznawczy Bidena może pozwolić Izraelowi wygrać wojnę?   Tobin   2023-12-19
Dlaczego islamiści roszczą sobie prawa do ziemi niemuzułmańskiej?   Bulut   2023-12-18
Polityka tożsamości i zaburzenia kognitywne   Koraszewski   2023-12-18
Symfoniczna wersja terroru   Taheri   2023-12-15
Wsparcie dla terroru: jak terroryści wykorzystują organizacje humanitarne   i Nathaniel Rabkin   2023-12-14
Zdumiewająca naiwność Izraelofobów. Zachodnie oburzenie wywołane wyłapywaniem przez IDF podejrzanych członków Hamasu jest absurdalnym kwiecistym moralizowaniem.   O'Neill   2023-12-13
Redaktor kuwejckiej gazety: Hamas powinien być ścigany sądownie za śmierć i zniszczenie, jakie ściągnął na Gazańczyków atakiem z 7 października     2023-12-11
Tak daleko, tak blisko   Koraszewski   2023-12-10
Za kulisami Human Rights Watch: nienawiść i korupcjaPamięci Roberta Bernsteina, założyciela Human Rights Watch   Steinberg   2023-12-09
Najnowszy hit Pallywoodu. Jak usłużne relacje mediów o „zbombardowaniu” szpitala Al-Ahli promowały propagandę Hamasu   Landes   2023-12-07
Nagroda Nobla za terror i inne absurdy   Fernandez   2023-12-06
Gaza – kto z kim walczy i w imię czego?   Koraszewski   2023-12-05
Unia Europejska jest wspólnikiem Iranu   Rafizadeh   2023-12-05
W  Betlejem Boże Narodzenie zostało odwołane , a winni są Żydzi.     2023-12-04
Porażka zachodniego feminizmu, kiedy jest najbardziej potrzebny   Chesler   2023-12-04
Huti: kim są i dlaczego atakują Izrael?   Flatow   2023-12-03
Krótka historia długiej odpowiedzialności zbiorowej   Koraszewski   2023-12-02
Dlaczego Arabowie “zdradzili” Palestyńczyków   Toameh   2023-12-01
Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce   Coyne   2023-12-01
Prawdziwi eksperci prawa międzynarodowego są zgodni: Hamas jest winny zbrodni wojennych i niemal na pewno ludobójstwa. Ale media ignorują ten przekaz     2023-11-30
Czerwony Krzyż po raz kolejny zawodzi Żydów   Bard   2023-11-28
“Rozwiązanie w postaci dwóch państw” oznacza terroryzm   Greenfield   2023-11-27
Niebezpieczne fantazje Bidena o państwie palestyńskim   Tobin   2023-11-26
Nie, Joe. Powierzenie ONZ odpowiedzialności za Gazę byłoby kiepskim dowcipem   Kontorovich   2023-11-24
Nagroda administracji Bidena dla Iranu w wysokości 10 miliardów dolarów: tylko małe podziękowanie za zorganizowanie wojny, zranienie 56 żołnierzy amerykańskich i próbę wypędzenia USA z Bliskiego Wschodu.   Rafizadeh   2023-11-23
Gaza moja miłość   Koraszewski   2023-11-22
Oszczerstwa o popełnianiu „ludobójstwa przez Izrael mają na celu usprawiedliwienie ewentualnego prawdziwego ludobójstwa na Żydach     2023-11-21
Dlaczego Palestyńczycy nie chcą rządzić Gazą?   Abdul-Hussain   2023-11-18
Gaza, islam i Zachód   Smith   2023-11-17
Pora, żeby Biden publicznie przyznał, że jest to wojna irańskich mułłów przeciwko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym   Rafizadeh   2023-11-15
Amerykański front   Rosenthal   2023-11-07
Antonio Guterres nie jest najgorszym sekretarzem generalnym w historii ONZ, ale jest w czołówce   Fitzgerald   2023-11-04
Normalizacja barbarzyństwa. Społeczeństwa, które rezygnują z wolności, wkrótce zobaczą, że zastąpiła ją przemoc.   O'Neill   2023-11-03
Zamknięcie granicy przez Egipt stanowi naruszenie prawa międzynarodowego   Kontorovich   2023-11-01
Po masakrze Żydów przeprowadzonej przez Hamas „GUARDIAN” nienawidzi Żydów jeszcze bardziej   Levick   2023-10-30
Egipt i Jordania odmawiają ratowania palestyńskiego życia     2023-10-28
Wielki Zderzacz Andronów   Koraszewski   2023-10-26
Lepsze pytanie: czego prawo międzynarodowe wymaga od reszty świata w sprawie Hamasu?   Amos   2023-10-25
Właśnie przeczytałem Idź i wróć człowiekiem   Kalwas   2023-10-24
Piekło wojen miejskich nie jest unikalne dla Gazy   Brincka   2023-10-23
Kto i jak współczuje Palestyńczykom?   Koraszewski   2023-10-21
Czy powinniśmy pomagać Palestyńczykom w Gazie?   Destexhe   2023-10-18
Przyzwoici liberałowie mogą wyrządzić więcej szkody niż demonstranci popierający Hamas   Tobin   2023-10-15
List otwarty do redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Jarosława Kurskiego   Koraszewski   2023-10-15
Najważniejsza zmiana w świecie arabskim od końca kolonializmu     2023-10-06
ONZ musi zakończyć wykluczanie Tajwanu — zanim będzie za późno   Jacoby   2023-10-05
Zakrzykiwanie cywilizowanego dialogu   Chesler   2023-10-04
Lekcje z Karabachu dla ofiar i  prześladowców   Fernandez   2023-10-04
Afryka: dzielenie kury, która znosi złote jaja   Taheri   2023-09-30
Dlaczego Palestyńczycy uciekają ze Strefy Gazy?   Tawil   2023-09-28
Nieuniknione dysproporcje   Gal   2023-09-28
Problem imigracji   Lloyd   2023-09-27
Arabscy Izraelczycy przeprowadzają się do Strefy C i rozwalają kłamstwo o „apartheidzie”     2023-09-22
Jerycho NIE jest miejscem palestyńskiego dziedzictwa   Williams   2023-09-21
Donald Tusk, „człowiek Euroislamu” w Unii Europejskiej   Lindenberg   2023-09-21
Pierwszy Sekretarz Wszystkich Narodów Świata przemówił   Koraszewski   2023-09-18
Erdoğan: ochoczy zakładnik antyzachodniej doktryny Putina   Bekdil   2023-09-16
Abbas musi ponieść realne konsekwencje swoich antysemickich uwag   Flatow   2023-09-14
Dziennikarka BBC po raz kolejny zakłada pelerynę aktywistki   Sela   2023-09-11
Kłopot z filmami idealizującymi amerykańskich komunistów   Tobin   2023-09-11
Najnowszy antyizraelski dokument prawny ONZ opiera się na kłamstwach     2023-09-07
Niewolnictwo: ostentacyjna hipokryzja BRICS wobec Czarnych Afrykanów   Trewhela   2023-09-06
Oskarżenie o islamofobię   Dawkins   2023-09-05
Kiedy Stany Zjednoczone odmawiają powiedzenia słowa „palestyński”?   Flatow   2023-09-05
Kiedy Havel spotkał Bidena   Clarke   2023-09-04
Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji   Fernandez   2023-09-02
Do dziś UNRWA nie otrzymała od Stanów Zjednoczonych 75 milionów dolarów. Zobaczymy, czy złowieszcze przewidywania się spełnią.     2023-09-02
Świat staje się wielobiegunowy   Mahjar-Barducci   2023-08-28
Sprawiedliwość wymaga uczciwych procedur   Dershowitz   2023-08-26
Krytyka porozumienia między USA a Iranem o wymianie więźniów w prasie saudyjskiej     2023-08-23
Reporter przewidział pogrom Farhud w 1939 roku     2023-08-22
Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk