Prawda

Niedziela, 15 czerwca 2025 - 17:35

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Pod sztandarem walki z faszyzmem i o prawa człowieka


Andrzej Koraszewski 2022-04-04

Typowy motyw karykatur związanych z wojną w rosyjskiej prasie.
Typowy motyw karykatur związanych z wojną w rosyjskiej prasie.

Putin walczy z faszyzmem tak jak Watykan walczył z faszyzmem. Czy pamiętacie operację specjalną pod kryptonimem „Odessa”? Zaraz po wojnie Watykan ratował setki zbrodniarzy wojennych przed groźbą aresztowania i procesu. Dziś papież wzywa do modlitw o pokój, a Putin walczy z faszyzmem.     


Putin zapewnił sobie miejsce w historii. Zmienił świat. Nie wiemy jeszcze jak bardzo. Od chwili zakończenia drugiej wojny światowej nie było ani jednego dnia bez wojny. Działy się jednak gdzieś daleko, w krajach, które dla niepoznaki nazywano „rozwijającymi się”, a które albo były dyktaturami, albo chaotycznymi miejscami, gdzie wszyscy walczyli z wszystkimi o władzę i przetrwanie. Europa była oazą spokoju. Wkrótce po wojnie wybuchła wojna domowa w Grecji, toczyły się walki w Jugosławii, w latach 70. Turcja napadła na Cypr. Kiedy upadł Związek Radziecki zdawało się, że dojdzie do rzezi, ale w europejskiej części byłego ZSRR obyło się bez prawdziwej wojny. Rozpad Jugosławii był stosunkowo najkrwawszym momentem w powojennej historii Europy. Uważano jednak, że Europa zamknęła swoją długą historię nieustannych wojen.


Związek Radziecki zawsze walczył o pokój. Zbroił ruchy narodowo-wyzwoleńcze, zbroił armie krajów, w których udawało się ustanowić rządy przedkładające nad gospodarkę rynkową centralne planowanie i radziecki model doganiania i przeganiania. Czasem, jak w Indiach, to była jakaś próba połączenia socjalizmu i demokracji, czasem, jak w przypadku Kuby, widzieliśmy pełne zaufanie do radzieckiej mądrości i budowania lepszego jutra na górach trupów wrogów ludu i powszechnej nędzy. 


Chińska rewolucja gospodarcza była dla Rosji niemal równie frustrująca jak rozpad ZSRR. Chiny dokonały tego, o czym Rosjanie marzyli od czasów Piotra Wielkiego. Zaczęły gonić Zachód w szaleńczym tempie. Podczas gdy Rosja powoli od góry próbowała się donowocześniać, Chiny zmieniły swoją strukturę społeczną. Rosyjska frustracja była podwójna, rozpad imperium i strata statusu supermocarstwa z jednej strony, oraz świadomość, że nowym konkurentem Ameryki są dziś Chiny, a nie Rosja.   


Putin wpadł na pomysł walki z faszyzmem. Fakt, w 1941 roku wielu Ukraińców postawiło na kartę sojuszu z niemieckim nazizmem przeciw ZSRR. Wcześniej Stalin wywołał w Ukrainie wielki głód, podczas którego zginęły z głodu miliony Ukraińców. Nie da się ukryć, że były ukraińskie oddziały SS, że Ukraińcy włączyli się w program „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, mordowali Żydów, Polaków, Rosjan. Morderczy antysemityzm (ten chrześcijański i ten nowoczesny) był centralnym filarem nazizmu.


Putin walczy z faszyzmem, chociaż teraz „faszyzmem” w Ukrainie jest chęć posiadania kraju niezależnego od Rosji.         


Tuż przed wywołaną przez Putina wojną z „ukraińskim faszyzmem” na polskim rynku księgarskim ukazała się książka Anny Bikont Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie. Lektura tej książki, kiedy tuż obok toczy się wojna, jest szczególnie trudna.


W rozdziale pierwszym na stronie 20 Anna Bikont pisze:

„ Do pierwszego napadu na dom [żydowskich sierot] w Rabce doszło 12 sierpnia 1945 roku , nazajutrz po pogromie w Krakowie. Granat rozerwał podłogę w pokoju lekarskim i poderwał kozetkę, na której leżała chora dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, szczęśliwym zrządzeniem losu tylko z lekkimi obrażeniami. Tydzień później, 19 sierpnia, napastnicy przeprowadzili poważniejszy atak. Strzelali i wrzucili granaty do wszystkich trzech willi, w których zakwaterowano dzieci. Osiem dni później, w nocy 27 sierpnia, przyszli po raz trzeci.


Karolina Panz, historyczka z Centrum Badań nad Zagładą Żydów, zrekonstruowała przebieg natarcia i opisała sprawców. Byli to uczniowie i nauczyciele Prywatnego Gimnazjum Sanatoryjnego Męskiego doktora Jana Wieczorkowskiego w Zakopanem, członkowie komórki Ruchu Oporu Armii Krajowej. Do „akcji”: przeciwko kilkudziesięciorgu dzieciom ocalałym z Zagłady przygotowali dwa ręczne karabiny maszynowe, jeden granatnik, pancerfaust, piętnaście karabinów, dwa karabiny dziesięciostrzałowe, pięć pistoletów maszynowych, tak zwanych pepesz, cztery pistolety, i skrzynię amunicji. Uczniowie należeli do drużyny harcerskiej. Ich katechetą, a zarazem organizatorem napaści na dzieci, był ksiądz Józef Hojhoł, duchowny cieszący się w Rabce poważaniem.

Uroki komunizmu i faszyzmu kusiły wielu w Europie i poza Europą. Faszyści mieli w swoim pakiecie obietnicę walki z żydowskim, bezbożnym komunizmem (co w Polsce budziło żywe zainteresowanie sfer kościelnych i politycznych); komuniści w swoim pakiecie oferowali walkę z imperialistycznym i kapitalistycznym faszyzmem.      


Kiedy w Moskwie eksperci wpadli na pomysł, żeby walkę z ludźmi budującymi w swoich krajach wolność i niepodległość nazwać „walką z faszyzmem”? Dość niespodziewanie odpowiedź na to pytanie znajdujemy u Anny Bikont:

We wrześniu 1949 roku rząd wydał komunikat o „możliwości optowania obywateli polskich narodowości żydowskiej na rzecz państwa Izrael”. Centralny Komitet Żydów Polskich oponował przeciw takiemu liberalizmowi i wzywał do wypuszczania z Polski tylko elementów żydowskich nieprzydatnych do budowy socjalizmu. Na łamach gazety „Fołks Sztyme” ukazał się wówczas list tej treści:


„Ja z moją rodziną liczącą osiem osób, rezygnuję z wyjazdu do faszystowskiego Izraela, który pomaga wymordować naród koreański. Pracuję w spółdzielni szewskiej ‘Zgoda’ w Kamiennej Górze i chcę odkupić moje postępowanie przez mój czynny udział w realizacji sześcioletniego planu w Polsce Demokratycznej, gdzie nie ma eksploatacji.” [Bikont, s. 396]

Możemy się długo zastanawiać nad pytaniem, kto ten list szewcowi z Kamiennej Góry dyktował (i jak się tu wkradł „naród koreański”), nie ma jednak wątpliwości, skąd w 1949 roku pobierali instrukcje czołowi działacze Centralnego Komitetu Żydów Polskich.


„Faszystowski Izrael” w 1949 roku i „faszystowska Ukraina” w 2022 roku. Łącznikiem jest były oficer KGB, który został prezydentem Federacji Rosyjskiej. 


Prezydent Rosji nie jest osamotniony, oskarżenia o nazizm i faszyzm kierowane tam, gdzie ich nie ma, są stałą praktyką. Rosja jest jednak chorążym fałszywych oskarżeń, inni często ją tylko naśladują lub kontynuują zainicjowane przez moskiewskich specjalistów kampanie. Czasem te zarzuty wysuwane są przez ludzi, którzy sami gloryfikują nazizm (Teheran, Hamas, Hezbollah). O Putnie możemy bez obawy popełnienia błędu powiedzieć, że jest rosyjskim nacjonalistą. Wielu autorów zwracało uwagę na jego zafascynowanie zmarłym w 1954 roku w Szwajcarii rosyjskim filozofem Iwanem Iljinem. Jak pisał w 2019 roku Andrzej de Lazari:

Jeżeli zdefiniujemy „ideę rosyjską” w ślad za Iwanem Iljinem (rosyjskim Dmowskim) jako „sumę pojęć, określających historyczną oryginalność i szczególne powołanie narodu rosyjskiego” i uświadomimy sobie, że Iljin jest myślicielem najczęściej przywoływanym przez Putina, że ideologię Kremla kształtują tacy nacjonalistyczni (by nie powiedzieć faszyzujący) wyznawcy Iljina jak wicepremier Dmitrij Rogozin czy szef Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego, deputowany Jewgienij Fiodorow, zdaniem których wredne siły Zachodu przeprowadziły w Rosji w 1991 roku „drugą liberalno-demokratyczną rewolucję” (pierwszą w 1917) i władza w Rosji w latach 90. przeszła w obce, nierosyjskie ręce, wówczas dzisiejsza Putinowska koncepcja „idei narodowej” i sbierieżenija naroda  staje się bardziej zrozumiała. W Rosji rozpoczęła się odgórna „narodowo-wyzwoleńcza rewolucja”.

W styczniu 2014 roku (zaledwie na kilka tygodni przed wywołaniem prorosyjskich rozruchów na Krymie) administracja Putina rozesłała do najważniejszych urzędów państwowych zbiór artykułów Iwana Iljina pod tytułem Nasze zadania. W 2015 roku Michał Potocki pisał o tym na łamach „Gazety Prawnej”, przypominając, że ten zafascynowany przez pewien okres niemieckim nazizmem filozof wzywał do podporządkowania przez narody silniejsze narodów słabszych, przekonywał, że są narody niezdolne do stworzenia samodzielnego państwa, które muszą być scalone z silniejszymi społeczeństwami. Pisząc o tej fascynacji Putina twórczością Iljina, Potocki przypomina cytowaną przez „Kommiersant” rozmowę Putina z prezydentem Bushem z 2008 roku:

„Gdy rozmowa zeszła na Ukrainę, Putin wybuchnął. Zwracając się do Busha, powiedział: ‘Rozumiesz przecież, George, że Ukraina nawet nie jest państwem. Co to takiego Ukraina? Część jej terytorium to Europa Zachodnia, a część, i to znaczna, została przez nas podarowana!’”

W tym kontekście zarzut faszyzmu pod adresem rządu w Kijowie brzmi jak (również wymyślony w Moskwie) zarzut apartheidu pod adresem rządu w Jerozolimie.


W tym kontekście ciekawie wyglądają rosyjskie reakcje na nieprzemyślaną i z nikim nie konsultowaną „propozycję” Jarosława Kaczyńskiego misji pokojowej NATO w Ukrainie, (której nie życzy sobie ani Ukraina, ani NATO). Wyskok pisowskiego polityka okazał się tłustym kąskiem dla rosyjskich ekspertów, którzy natychmiast rozpisali się na temat tego, jak to Polska zmierza do odzyskania Zachodniej Ukrainy, jak wciskający się w buty Piłsudskiego Kaczyński prowadzi przemyślną grę, żeby zainstalować polskie wojsko we Lwowie.


Politolog Geworg Mirzajan pisze, że Polska krytykuje Rosję, ponieważ zazdrości jej zdolności do realizacji swoich celów, podczas gdy Polska jest sfrustrowana niezdolnością do osiągnięcia podobnych celów. Polacy toczą jednak dalekosiężną grę:

„Dlatego Polacy działali stopniowo i systematycznie: wyznaczyli sobie priorytetową strefę wpływów (Białoruś, kraje bałtyckie i Ukraina), a potem przez wiele lat pracowali w tej przestrzeni poprzez różne fundacje, programy edukacyjne, szczyty i seminaria. Prezentowali się jako mediator między Europą a na wpół cywilizowanym Wschodem”.

Rosyjski politolog sugeruje, że plan Kaczyńskiego ma na celu zdobycie surowców i terytoriów, że „ponieważ Ukraińcy stawiają na rozwiązania militarne”, Polacy liczą na rozpad Ukrainy i możliwość porozumienia z Rosją w sprawie przejęcia dawnych „kresów wschodnich”.


Widzimy tu charakterystyczne przeniesienie własnego sposobu rozumowania na innych. W wypowiedzi innego eksperta od spraw polskich, Stanisława Stremidlowskiego, widzimy głębokie przekonanie, że Polacy (przynajmniej ci, których reprezentuje Kaczyński) myślą tak samo jak putinowscy Rosjanie. Ten ekspert od spraw polskich stwierdza:

Mimo ich deklaratywnego stosunku do ukraińskiej suwerenności, Polska rozumie słabe podstawy ukraińskiej państwowości. „Całe cierpienie Ukraińców w imieniu ich państwowości jest wirtualne. Można powtarzać ‘Chwała Ukrainie!’ często i wiele razy, ale wciąż nic nie robimy, żeby to państwo się stało. Polacy to rozumieją”. Dlatego „jeśli Polakom zaproponuje się plan, który w pewnym momencie wyda im się kuszący, mogą nie być w stanie się powstrzymać i zaczną wymachiwać szabelką”.

W poszukiwaniu jakiegokolwiek podbudowania absurdalnych twierdzeń o walce z faszyzmem i o prawa człowieka Putin i jego zwolennicy nieodmiennie znajdują to, co jest im najbardziej bliskie i co chociażby w najmniejszym stopniu przypomina ich własne rozumowanie.


Absurdalność tej propagandy może zdumiewać, oby nie było to zdumienie takie jak zdumienie niespodziewaną popularnością wydanych w Rosji w 1903 roku przez gazetę „Русское знамя” Protokołów mędrców Syjonu, jak zdumienie popularnością uznanej za bełkot wydanej w 1925 rokuMein Kampf, czy zaproponowanej przez Związek Radziecki w 1975 roku rezolucji ONZ zrównującej syjonizm z rasizmem.


Oczekiwanie że ta absurdalna walka z faszyzmem i o prawa człowieka skończy się najdalej za kilka tygodni, może się okazać złudną nadzieją. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj









Podróż

Hili: Czy jesteśmy w tym samym miejscu co wczoraj?
Ja: O, nie, to złudzenie, przelecieliśmy kawał wszechświata.

Więcej

Tak wygląda
„Nigdy więcej”
Joshua Hoffman


Przez dziesięciolecia Zachód grał w ciuciubabkę z Iranem, mając nadzieję, że dyplomacja, sankcje lub układy mogą powstrzymać zagrożenie. Ale Izrael żyje w prawdziwym świecie, a nie w międzynarodowych salach konferencyjnych.
Przez pewien czas świat uważał, że Izrael utracił swój pazur. Po szoku i zniszczeniach, jakie miały miejsce 7 października — kiedy Hamas i inni terroryści wkroczyli do izraelskich społeczności, mordując 1200 osób i porywając ponad 250 w ciągu jednego dnia — wielu zastanawiało się, czy państwo żydowskie jest już tak osłabione, że nie da się go już naprawić.

Więcej

Skorumpowana sprawa
sądowa przecuiw Netanjahu
David Isaac

Premier Beniamin Netanjahu przybywa na rozprawę w swoim procesie w Sądzie Okręgowym w Tel Awiwie, 16 grudnia 2024 r. Zdjęcie: Yossi Zeliger/POOL.

Trzeciego czerwca 2025 r. w piątym już roku procesu rozpoczęło się przesłuchanie krzyżowe premiera Izraela, Benjamina Netanjahu, przed Sądem Okręgowym w Tel Awiwie.


Podczas gdy proces trwa, eksperci prawni mówią JNS, że sprawa upadła z powodu braku  dowodów. Netanjahu miał rację mówiąc, sprawa jest motywowana politycznie i coraz więcej Izraelczyków zaczyna to rozumieć.

Więcej
Blue line

Wczoraj był piątek
trzynastego
Andrzej Koraszewski


Napięcie rosło od kilku dni, w czwartek prasa bębniła, że Witkoff ostrzega przed uderzeniem, bo reakcja Iranu będzie straszliwa. Prawdą jest, że maleńki Izrael muzułmanie mogliby zarzucić turbanami, ale mogą z tym mieć problemy techniczne. Ostrzeżenia ostrzeżeniami, wiedzieliśmy, że coś się zbliża, a jednak to było niesamowite zaskoczenie i już wiemy, że ta data weszła do historii. Oczywiście w najbliższych dniach bardzo wiele może się wydarzyć, jednak to, co stało się wczoraj, wydaje się już przerastać sukces z czerwca 1967 roku.

Więcej

Dwadzieścia lat
amerykańskiej głupoty
Jonathan S. Tobin 

W piątek nad ranem niektóre apartamentowce w Teheranie zostały uszkodzone. Czasem zniszczeniu ulegało mieszkanie generała, a czasem uczonego. Szczególnie ucierpiała dzielnica Halati, co mieszkańców innych dzielnic irańskiej stolicy dziwnie ucieszyło.

Bush bagatelizował, Obama i Biden ugłaskiwali, Trump w drugiej kadencji grał na korzyść Teheranu, opóźniając decyzję bezskutecznymi działaniami dyplomatycznymi, nie pozostawiając Netanjahu innego wyboru, jak tylko działać. Konflikt między Izraelem a Iranem nie musiał się wydarzyć. 

Więcej
Blue line

Logika i uprzedzenia:
od starożytności do BBC
Noru Tsalic


Międzynarodowe media znów huczą od doniesień o izraelskich okrucieństwach. Podobno po zorganizowaniu dostaw żywności przy pomocy amerykańskiej organizacji o nazwie Gaza Humanitarian Foundation (GHF) i intensywnym jej promowaniu jako alternatywy dla ONZ i innych organizacji, Izraelczycy przystąpili do zabijania niewinnych cywilów próbujących dotrzeć do punktów rozdzielania żywności GHF. I – również oczywiście rzekomo – nie była to nawet jednorazowa pomyłka, ale to samo działo się przez 3 dni z rzędu. Takie oskarżenia, jeśli są prawdziwe, budzą podejrzenie, że popełniono przestępstwo.

Więcej

Dlaczego administracja Trumpa
sprzedaje broń Katarowi?
Robert Williams

Najwyższy czas, aby Stany Zjednoczone uwolniły się od wywrotowych sił, które próbują je zniszczyć od wewnątrz, zwłaszcza jeśli Ameryka ma pozostać symbolem wolności na świecie, nie mówiąc już o „ponownym uczynieniu jej wielką”. Dobrym początkiem byłoby nie sprzedawanie broni Katarowi i nie udawanie, że jest on przyjaznym sojusznikiem. Na zdjęciu: Katarski F-150A (Zrzut z ekranu wideo)

Administracja Trumpa podobno sprzeda Katarowi duży pakiet broni, w tym osiem dronów dalekiego zasięgu do obserwacji morskiej oraz setki pocisków i bomb o wartości około 2 miliardów dolarów. Dokument Defense Security Cooperation Agency, informujący Kongres o pierwotnie zatwierdzonej sprzedaży, stwierdzał:

„Proponowana sprzedaż wesprze politykę zagraniczną i cele bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, pomagając poprawić bezpieczeństwo zaprzyjaźnionego kraju, który w dalszym ciągu jest ważną siłą zapewniającą stabilność polityczną i postęp gospodarczy na Bliskim Wschodzie.

Więcej

Gaza – Palestyna
- kalifat
Andrzej Koraszewski


Piszę ten tekst dziesiątego czerwca 2025 roku. Dzień wcześniej, o godzinie piątej rano izraelskiego czasu, izraelska marynarka wojenna zatrzymała na wodach terytorialnych Izraela luksusowy jacht z dwunastką pasażerów. Jacht od kilku dni wzbudzał zainteresowanie świata, gdyż jak twierdzili jego pasażerowie, jego celem było przełamanie żydowskiej blokady i nakarmienie głodującej Gazy. Czołową bohaterką tej medialnej wrzawy była dwudziestodwuletnia Szwedka, która niegdyś jako piętnastoletnia uczennica postanowiła poruszyć sumienie świata, odmawiając dalszej nauki w szkole, w proteście przeciw globalnemu ociepleniu.

Więcej

Prawdziwym kryzysem
klimatycznym jest antysemityzm
Ruthie Blum

Antyizraelscy aktywiści upamiętniają „Dzień Nakby” („katastrofę” powstania państwa Izrael) w Londynie maj 2025.  Zdjęcie: Zrzut z ekranu wideo.

Dosłowny i metaforyczny wybuch ataków na Żydów i Izraelczyków nie odbywa się w próżni. A jak zauważa ambasador Huckabee, „dezinformacja medialna” odgrywa kluczową rolę w tej ponurej farsie.
Krzycząc „Koniec z syjonistami” i „Wolna Palestyna”, Mohamed Sabry Soliman — 45-letni nielegalny imigrant do Stanów Zjednoczonych z Egiptu — podpalił Żydów w niedzielne popołudnie w Pearl Street Mall w Boulder w stanie Kolorado. Dosłownie. Koktajlami Mołotowa. Jedną z ośmiu osób, które trafiły do szpitala z poważnymi oparzeniami, była ocalała z Holokaustu. Jej przestępstwo? Udział w marszu „Run for Their Lives”, by przypominać o zakładnikach, którzy wciąż są w niewoli Hamasu.

Więcej

Krzyż na drogę
jachtowi głupków
Brendan O’Neill


Ten narcystyczny wybryk był kwintesencją fałszywej cnoty i jarmarcznej teatralności współczesnego aktywizmu.

Morska popisowa wycieczka dobiegła końca. Przechwycono jacht narcyzów. Wielkie plany Grety Thunberg i jej stada samozadowolonych klaunów w kefijach zostały udaremnione. Popłynęli nie do Gazy, ale do izraelskiego miasta portowego Aszdod. Można sobie wyobrazić, jak na falach Morza Śródziemnego płynie zawodzenie „JAK ŚMIELIŚCIE”, podczas gdy Greta i jej głupkowaci apostołowie strofują Izrael za udaremnienie ich mesjańskiej misji ratowania mieszkańców Gazy przed żydowskim złem.

Więcej

Palestyńczycy
zabierają głos
Khaled Abu Toameh

<span>„Oświadczenie Chalila al-Hajji o poświęceniu Gazy nie jest przejęzyczeniem – to zdjęcie maski z twarzy. Kiedy mówi, że Gaza „składa się w ofierze”, ma na myśli, że mieszkańcy Gazy zostali sprzedani... Wymienieni za podniesienie znaczenia w Teheranie,  za brawa w Dosze...” — Hamza Howidy, urodzony w Gazie obrońca pokoju i praw człowieka. Na zdjęciu: Al-Hajja przemawia przed kamerami Al Dżaziry w czerwcu 2025 r. (zdjęcie: X.com/Osint613)</span>

W przededniu islamskiego święta Eid al-Adha (Święta Ofiarowania) przywódca Hamasu Chalil al-Hajja – odpowiedzialny za negocjacje w sprawie uwolnienia zakładników i zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni z Izraelem – wygłosił przemówienie, w którym powiedział: „Gaza złożyła siebie w ofierze za muzułmańską ummę [naród] i zasługuje w zamian na pełne wsparcie”.


Oświadczenie Al-Hajji wywołało falę gniewnych reakcji i potępień ze strony wielu Palestyńczyków, zwłaszcza tych ze Strefy Gazy, którzy od 7 października 2023 r., stali w obliczu śmierci i zniszczenia. 

Więcej
Blue line

Mem o „głodujących
dzieciach” w Strefie Gazy
Elder of Ziyon


„New York Times” opublikował fotoreportaż i artykuł o rzekomo głodujących mieszkańcach Gazy, opisując tamtejsze dzieci jako „wychudzone”.

 

Według ministyerstwa zdrowia Gazy, liczba osób, które zmarły z głodu w Gazie od października 2023 r. wynosi 60. I już widzieliśmy, że każda z tych sześćdziesięciu osób, które zostały opisane z imienia i nazwiska w mediach, miała inne problemy zdrowotne, co było głównym powodem ich śmierci.

 

Porównajmy liczbę ludzi, którzy zmarli z głodu w Strefie Gazy, z liczbą takich ludzi na innych obszarach.

Więcej

Toksyczne środowisko
przeciwko Izraelowi
Liat Collins

Aktywistka Greta Thunberg siedzi na pokładzie statku pomocowego Madleen, który 1 czerwca wypłynął z włoskiego portu w Katanii, aby udać się do Strefy Gazy i dostarczyć pomoc humanitarną. Zdjęcie to opublikowano 2 czerwca 2025 r. w mediach społecznościowych.(źródło zdjęcia: FREEDOM FLOTILLA COALITION)

Wzywanie do „sprawiedliwości klimatycznej” przy jednoczesnym ignorowaniu największej niesprawiedliwości, jaka dotknęła naród żydowski od czasu upadku reżimu nazistowskiego, jest groteskowe. Narodziło się nowe oszczerstwo. Według tytułu „ekskluzywnego” raportu w „Guardianie”, „Ślad węglowy wojny Izraela w Gazie przewyższa ślad węglowy wielu krajów”.

Więcej
Blue line

Bractwo Muzułmańskie
i jego podżeganie do terroru
Z materiałów MEMRI


Na stronie internetowej Emiratów „Al Ain”, w artykule z 23 maja 2025 r., jemeński publicysta Hani Salem Maszour pisze, że muzułmańskie  zamachy terrorystyczne są bezpośrednim wynikiem polityki Zachodu, która pozwala organizacjom politycznego islamu, w szczególności Bractwu Muzułmańskiemu (BM), działać na Zachodzie w imię wolności i swobody wypowiedzi, ignorując jednocześnie jego podżeganie do nienawiści.


Maszour dodał, że mimo upływu czasu od ataków z 11 września nie podjęto żadnych znaczących działań, by ograniczyć podżeganie do politycznego islamu.

Więcej

Podwójna niewidzialność
Hamasu i odwrócona moralność
Adam Louis-Klein


Całość jest pokręcona i na swój sposób pomysłowo demoniczna.

W wojnie z Hamasem jedna prawda pozostaje niemal całkowicie nieobecna w niekończącej się powodzi nagłówków, obrazów i międzynarodowego potępienia: Hamas doprowadził do perfekcji strategię podwójnej niewidzialności. Znika fizycznie wśród swojej ludności cywilnej i moralnie w globalnej narracji. W obu przypadkach wykorzystuje samo cierpienie, które celowo wytwarza, jako tarczę. Społeczeństwo oglądające ten spektakl staje się jego ochronnym przedmurzem.

Więcej

Nie wszyscy terroryści
noszą opaskę dżihadu
GlobalDisconnect


Narodziny międzynarodowego kultu terroru, który przekracza granice, wyznania a także logikę.
Od marksistów w Tokio po radykałów w Waszyngtonie, twarze zmieniły się, ale misja pozostała ta sama: mordować w imię „Palestyny”. Przeszłość nie umarła — zmieniła markę. A teraz maszeruje na kampusach, jest na topie na TikToku i ładuje broń w sercu Waszyngtonu. 53 lata temu, 30 maja 1972 roku, trzech młodych mężczyzn wysiadło z samolotu Air France na lotnisku Lod w Izraelu. Jednak w walizkach nie mieli kostiumów kąpielowych. Zamiast tego przywieźli czeskie karabiny szturmowe Vz. 58 i granaty ręczne w futerałach na skrzypce. Na pierwszy rzut oka wyglądali jak grupa muzyków w drodze na trasę koncertową po Izraelu. Jednak gdy weszli do strefy odbioru bagażu, otworzyli futerały na skrzypce, wyjęli karabiny szturmowe i zaczęli strzelać we wszystkich kierunkach. To była krwawa łaźnia.

Więcej

Golda Meir
- Żelazna Dama Izraela
Patrycja Walter

Zdjęcie: zrzut z ekranu wideo.

Papież Paweł VI  (Giovanni Battista Montini) przyjął w styczniu 1973 roku na audiencji w Watykanie a premier Izraela, Goldą Meir. W trakcie audiencji papież wygłosił słowa, które miały charakter moralnej przestrogi: naród, który tak wiele wycierpiał, powinien umieć okazywać miłosierdzie. Meir odpowiedziała bez patosu: Wasza Świątobliwość, czy wiecie, jakie jest moje najwcześniejsze wspomnienie? To oczekiwanie na pogrom w Kijowie. Zapewniam Was, że mój naród doskonale zna prawdziwe „okrucieństwo” i że poznaliśmy również, czym jest prawdziwe miłosierdzie, gdy byliśmy prowadzeni do komór gazowych przez nazistów.

Więcej

Nikt ich nie przekona,
że białe jest białe
Andrzej Koraszewski

Wypowiedź Abu Marzouka, jednego z przywódców Hamasu, który 27 października 2023 roku powiedział w wywiadzie dla „Russia Today” niczego nie owijając w bawełnę:                       „Zbudowaliśmy tunele, ponieważ nie mamy innego sposobu, aby chronić się przed atakiem i śmiercią. Te tunele mają nas chronić przed samolotami [izraelskimi]... a ONZ ma obowiązek chronić [cywilów z Gazy]”.

Jarosław Kaczyński okazał się prorokiem naszych czasów. Kiedy w lipcu 2006 roku, jako premier polskiego rządu oznajmił, że „Żadne krzyki nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne”, tłumaczył się później, że się troszkę przejęzyczył. Czy mógł wiedzieć, że jest prorokiem ogólnoświatowego ruchu postprawdy? Prawie dwie dekady później polskie media całkowicie zignorowały informację o zawetowanej przez Stany Zjednoczone rezolucji wzywającej do"natychmiastowego, bezwarunkowego i trwałego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem, do uwolnienia wszystkich zakładników i niezakłóconego dostępu pomocy w całej enklawie.”

Więcej

Antyizraelska prawica
łączy się z proirańską lewicą
Lee Smith

Prezydent Tump udziela wywiaduTheo Van, 30 sierpnia 2024. (zrzut z ekranu Youtube)

Influencerzy MAGA zastępują główne media jako nośniki tradycyjnych kampanii informacyjnych skierowanych przeciwko Izraelowi i Trumpowi.
Donald Trump mówi, że zamierza walczyć z antysemityzmem oraz z lewicową delegitymizacją i nienawiścią do Izraela, które nękają kampusy uniwersyteckie od 7 października, co doprowadziło do zamordowania w zeszłym tygodniu dwojga pracowników ambasady Izraela. Na przeszkodzie jego staraniom o uwolnienie Ameryki od brutalnej i śmiertelnej plagi stoi radykalna lewica, Demokraci, sądy federalne i rektorzy uniwersytetów, którzy są zdecydowani chronić propalestyńskich terrorystów przed jego kampanią deportacyjną.

Więcej

Rzadki proizraelski
artykuł Egipcjanina
Elder of Ziyon


Poniższy artykuł, stanowiący część pierwszą artykułu, który miał być podzielony na trzy części, jest niezwykły, ponieważ jest pro-izraelski i filosemicki. 

 

Opublikował go Elaph, niezależny, reformatorski serwis informacyjny z siedzibą w Wielkiej Brytanii, ale mówi się, że jest wspierany pieniędzmi saudyjskimi. Autor, Mohammed Saad Khiralla, jest egipskim dziennikarzem i politologiem na dobrowolnym wygnaniu w Szwecji.

"Jednym z zakorzenionych filarów zbiorowej świadomości Arabów, przedstawianym jako wieczna prawda," - pisze KHiralla. 

Więcej

To Amerykanie zmienią
stanowisko, a nie Iran
Z materiałów MEMRI

Bachszajisz Ardastani (zdjęcie: Akharinkhabar.ir, May 26, 2025)

Ahmad Bachszajisz Ardastani, członek komisji irańskiego Madżlisu ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Polityki Zagranicznej, w wywiadzie dla strony internetowej Didbaniran z 26 maja 2025 r.  szczegółowo opisał główne punkty omańskiej oferty mediacji zaproponowanej Iranowi 23 maja, jako część starań mediacyjnych Omanu w rozmowach nuklearnych USA-Iran. Bachszajisz napisał, że ilość uranu wzbogaconego do 60% w Iranie wystarczy na 10 bomb atomowych. Wywiad został usunięty ze strony internetowej Didbaniran wkrótce po jego opublikowaniu.

Więcej
Blue line

Zachód zwraca się
ku faszyzmowi 
Brendan O’Neill


Jeśli ten barbarzyński atak nie obudzi ludzkiego sumienia, to już nic innego tego nie zrobi.
Znowu palą Żydów. Wczoraj w Boulder w stanie Kolorado mężczyzna użył prowizorycznego miotacza ognia i koktajli Mołotowa w próbie spalenia Żydów. Osiem osób w wieku od 52 do 88 lat zostało rannych. Ich „przestępstwo”? Zebrali się publicznie, aby domagać się uwolnienia izraelskich zakładników. W Europie w latach 30. XX wieku za pomoc nieszczęsnym Żydom groziła kara śmierci. Wygląda na to, że w Ameryce w trzeciej dekadzie XXI wieku są ludzie, którzy marzą o wskrzeszeniu tej ponurej, brutalnej kary za współczucie dla Żydów.

Więcej

Antysemityzm należy badać
jako chorobę psychiczną
Joshua Hoffman

Pracownik ONZ twierdził, że w ciągu 48 godzin umrze 14 tysięcy dzieci. Okazuje się, że to kłamstwo. A zamiast odetchnąć z ulgą, „pro-palestyński” tłum jest zły, że to nie jest prawdą — ponieważ oznacza to, że mają o jeden kij mniej, którym mogą bić Żyda. (zdjęcie: Ehimetalor Akhere Unuabona/Unsplash)

Nie należy dłużej traktować nienawiści tak irracjonalnej, tak obsesyjnej i tak opornej na fakty i historię jako zwykłego uprzedzenia. Należy postawić jej diagnozę.


Albert Einstein zdefiniował kiedyś szaleństwo jako ciągłe robienie tej samej rzeczy i oczekiwanie odmiennych rezultatów.

Jeśli to prawda, to antysemityzm — we wszystkich swoich historycznych, kulturowych i politycznych odmianach — jest być może najbardziej trwałą, globalną formą szaleństwa w historii ludzkości.

Więcej

Kolonialista, okupant,
czy tylko Żyd?
Andrzej Koraszewski 

Dwa zdjęcia zamieszczone obok siebie przez Rafała Betlejewskiego przed drugą turą wyborów prezydenckich w ramach jego prywatnej kampanii wyborczej.

Jeśli chcesz wierzyć, że okrzyk „Żydzi to dzieciobójcy” świadczy o twoim ludzkim odruchu współczucia, to oszukujesz się, żeby ukryć fakt, że twój umysł jest skolonizowany przez żądzę mordu.

Rafał Betlejewski klasyczny polski inteligent, czyli performer, zainteresowany podziwem publiczności, opublikował na swojej stronie Facebooka zdjęcie Warszawy 1945 i Gazy 2025. Nie da się ukryć, że na obydwu zdjęciach widzimy ruiny. Nasz inteligent nie zauważa, że Gaza w 2023 była znacznie piękniejsza od Warszawy w 1939 roku, że miała imponujące hotele, wielkie domy handlowe, zachwycające bulwary, miała sklep Hitler2, miała obozy uchodźców, będących wnukami lub prawnukami ludzi, którzy uciekli od wojny w 1948 roku, gdzie młodzi ludzie byli na ogół bez pracy, chyba, że zaciągnęli się do nazistowskiego ruchu, który dobrze płacił i dawał perspektywy kariery. W decyzji o zaciągnięciu się do Hamasu lub Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu pomagało kształcenie w Hamasjugend, gdzie na letnich obozach dzieci uczyły się podrzynania gardeł, strzelania, budowy bomb, a przede wszystkim zwierzęcej nienawiści.

Więcej

Krytyka Izraela przez ONZ
w sprawie pomocy dla Gazy
Elder of Ziyon

Ponieważ tak wygląda głodzenie Gazańczyków przez Żydów, trzeba zmienić formułę oskarżeń. 

Gniew wywołany działalnością Gaza Humanitarian Foundation [Fundacji Humanitarnej dla Gazy] pokazuje bardzo wyraźnie, że wobec Izraela stosuje się podwójne standardy.

 

Przedstawiciel Humanitarian Country Team powiedział wczoraj: „Właśnie uruchomiono nowy zmilitaryzowany system dystrybucji. Jak stwierdziliśmy, nie jest on zgodny z zasadami humanitarnymi, naraża ludzi na ryzyko i nie zaspokoi ich potrzeb ani godności w całej Strefie Gazy”.

Krytycy twierdzą, że głównym problemem jest to, że izraelskie wojsko znajduje się w centrach dystrybucji, co narusza „neutralność” dystrybucji pomocy humanitarnej.

 

Jednak gdy bojówkarze Hamasu udają, że „chronią” pomoc, ONZ i inne organizacje z jakiegoś powodu nie mają problemu z „neutralnością”.

 

To dopiero początek hipokryzji i kłamstw krytyków.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Krwawe oszczerstwo
dociera do kolejki po chleb
Sheri Oz

Co Hitler widział w Évian,
Hamas widzi w Paryżu
Bob Goldberg

„Rozwiązanie”, ktore ma
zabić Żydów i zniszczyć Izrael
Bassam Tawil

Autonomia Palestyńska
obwinia Hamas
Nan Jacques Zilberdik

Wzniosłe zasady
i sentymenty
Amir Taheri

Abbas cementuje
"strategiczne partnerstwo"
Itamar Marcus

Witamy w nowym
wspaniałym świecie
Andrzej Koraszewski

Wywiad
z Alanem Dershowitzem
Bennett Ruda

Tragiczna naiwność
liberalnych Żydów
Ruthie Blum

List do Franceski
Albanese
Leo Terrell

Najnowsza zbrodnia Izraela?
Karmienie mieszkańców Gazy
Brendan O’Neill

Jak Adolf Hitler
został influencerem
Andrzej Koraszewski

List otwarty
do prezydenta Trumpa
A. Dershowitz i A. Stein 

BBC Verify
– propaganda Hamasu
David Collier

Za dobre,
żeby sprawdzać
Elder of Ziyon

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk