Prawda

Niedziela, 29 czerwca 2025 - 16:16

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Hamasowscy mordercy dzieci i popsuta globalna busola moralna


Jonathan S. Tobin 2025-02-21

Zdjęcia Sziri Bibas i jej dzieci, Ariela i Kfira, ogłoszonych za martwych przez Hamas, wiszą przed namiotem protestacyjnym przed rezydencją premiera w Jerozolimie. Protestujący domagają się uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych nadal w Strefie Gazy, 19 lutego 2025 r. Zdjęcie: Chaim Goldberg/Flash90.
Zdjęcia Sziri Bibas i jej dzieci, Ariela i Kfira, ogłoszonych za martwych przez Hamas, wiszą przed namiotem protestacyjnym przed rezydencją premiera w Jerozolimie. Protestujący domagają się uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych nadal w Strefie Gazy, 19 lutego 2025 r. Zdjęcie: Chaim Goldberg/Flash90.

Dwaj mali rudzi chłopcy i ich matka, bardziej niż cokolwiek innego, symbolizowali barbarzyńskie okrucieństwo ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 r. Nagranie przerażonej 32-letniej Sziri Bibas, trzymającej i pocieszającej dwójkę swoich dzieci — Ariela, 4 lata, i Kfira, który wówczas miał zaledwie 9 miesięcy — gdy terroryści z Hamasu ciągnęli ich do niewoli w Strefie Gazy, powinno prześladować sumienie ludzkości w taki sam sposób, jak niektóre z najbardziej znanych obrazów Holokaustu.


Ale tak się nie stało. Albo przynajmniej nie na tyle, by zapobiec uznaniu ich porywaczy przez znaczną część społeczności międzynarodowej za dobrych bohaterów wojny, którą Palestyńczycy rozpoczęli 7 października. Teraz, 500 dni po tej tragicznej dacie, gdy znamy już ich los, jesteśmy zmuszeni pogodzić się ze skalą moralnej porażki świata, który w sposób perwersyjnie niewłaściwy zareagował na ten jawny akt ludobójczego terroryzmu.


Dla większości świata dzieci Bibasów były po prostu syjonistyczną propagandą, a nie ludźmi, których brutalnie traktowano za zbrodnię bycia Żydem. Ich podobizny nie mogły być tolerowane — nie mówiąc już o patrzeniu na nie ze współczuciem. Plakaty przedstawiające te dzieci i innych porwanych przez Hamas rozwieszano na całym świecie, tylko po to, by zrywali je bezwstydni antysemici.


Jednak teraz, gdy Hamas ogłosił, że ciała Sziri, Ariela i Kfira mają zostać przekazane Izraelowi w tym tygodniu w ramach pierwszej fazy porozumienia dotyczącego zawieszenia broni i przetrzymywania zakładników, które przynajmniej na chwilę wstrzymało walki, stosunek do losu rodziny Bibasów stał się nieuniknionym testem naszego wspólnego człowieczeństwa.


Ślady przyzwoitości


To jest test, którego większość społeczności międzynarodowej żałośnie nie zdaje. I dla nas, którzy ten test zdajemy, ważne jest zwrócenie na to uwagi i zapytanie, dlaczego tak jest.


Nie chodzi tylko o to, że Hamas chce zniszczyć Izrael i dokonać ludobójstwa na jego ludności. Grupa terrorystyczna, która wbrew twierdzeniom byłego prezydenta Joe Bidena ma poparcie większości palestyńskich Arabów, zaplanowała i przeprowadziła masakrę, w której zamordowano ponad 1200 osób w różnym wieku i z różnych środowisk społecznych. Uczyniła to nie tylko poprzez wystrzeliwanie rakiet lub wysyłanie zamachowców-samobójców do zatłoczonych autobusów, kawiarni i klubów tanecznych. Jej „bojownicy” i palestyńscy cywile, którzy poszli ich śladem, gdy 7 października zaatakowano izraelskie społeczności, zaangażowali się w orgię morderstw, tortur, gwałtów i porwań w sposób, który jasno pokazał, że pozbyli się wszelkich śladów człowieczeństwa.


Co więcej, z dumą chwalili się tymi bestialskimi zbrodniami, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia i filmy dokumentujące ich czyny, aby jasno dać do zrozumienia, że ich atak był zwiastunem tego, co zamierzają zrobić reszcie Izraela — lub przynajmniej robili to, zanim ich zagraniczni zwolennicy przewrotnie zaczęli zaprzeczać, że cokolwiek z tego faktycznie się wydarzyło.


Gdy się je tak przedstawia, okrucieństwa z 7 października, mimo że były okropne, są wciąż czymś w rodzaju abstrakcji. Ale gdy spojrzymy na zdjęcia Sziri, Ariela i Kfira, gdy kulili się z przerażenia w obliczu porywaczy po ataku na ich dom w kibucu Nir Oz, zobaczymy to w innym świetle. To nie są tylko statystyki. To istoty ludzkie, z którymi każdy może się utożsamić.


Dlatego tak wielu porządnych ludzi zaczęło się o nich troszczyć.


Wiedzieliśmy, że Jarden Bibas — mąż Sziri i ojciec dzieci — opuścił bezpieczny pokój w domu w daremnej próbie uratowania rodziny, i także został porwany. Modliliśmy się, aby wszyscy razem zostali sprowadzeni do domu. Ale kiedy Jarden znalazł się wśród nielicznych Izraelczyków uwolnionych na mocy obecnego porozumienia o zawieszeniu broni, a jego żona i dzieci nie, szybko stało się oczywiste, że zginęli w niewoli.


Powinno to zmusić nawet tych, którzy najbardziej skłaniają się do racjonalizowania działań Palestyńczyków, do wniosku, że tzw. „ruch oporu” przeciwko Izraelowi, czyli Hamas i jego sojusznicy, to nie tylko zwykli terroryści; to także mordercy dzieci.


Zdjęcie: Podarty plakat w Ventnor w stanie New Jersey przedstawiający Kfira Bibasa, izraelskiego chłopca porwanego do Gazy wraz z 4-letnim bratem i rodzicami 7 października przez terrorystów z Hamasu, którzy zaatakowali południowy Izrael, 28 kwietnia 2024 r. Zdjęcie: Carin M. Smilk.
Zdjęcie: Podarty plakat w Ventnor w stanie New Jersey przedstawiający Kfira Bibasa, izraelskiego chłopca porwanego do Gazy wraz z 4-letnim bratem i rodzicami 7 października przez terrorystów z Hamasu, którzy zaatakowali południowy Izrael, 28 kwietnia 2024 r. Zdjęcie: Carin M. Smilk.

Motywacja antysemityzmu


Niezależnie od szczegółów zbrodni, których jeszcze nie znamy, nieuniknioną prawdą jest to, że małe dziecko, niemowlę i ich matka zostali zamordowani przez palestyńskich oprawców.


Gdy już dojdziemy do tego smutnego wniosku, powinniśmy zastanowić się, jak to możliwe, że nawet po zapoznaniu się z tymi faktami tak wielu ludzi, w tym duża liczba tych, którzy uważają się za postępowych, humanistycznych i przeciwnych barbarzyństwu, nadal popiera Hamas i sprzeciwia się Izraelowi.


Jak to możliwe? Odpowiedź nie jest skomplikowana.


Coraz większa część opinii międzynarodowej, a także Amerykanów, zwróciła się przeciwko Izraelowi od 7 października. Podczas gdy, jak zawsze w przypadku sondaży, wszystko zależy od tego, jak postawisz pytanie, szereg badań pokazuje spadek poparcia dla Izraela i jego prawa do samoobrony oraz wojny z Hamasem, którą prowadzi przez ostatnich 16 miesięcy. Chociaż większość Amerykanów nadal popiera Izrael, ta zmiana w kierunku poparcia dla wojny z państwem żydowskim jest szczególnie widoczna, gdy chodzi o młodych ludzi.


Muzułmańska i arabska sympatia do Palestyńczyków, połączona z długą tradycją nienawiści do Żydów, tak powszechną w świecie islamskim, jest częścią tego powodu. Ale na całym Zachodzie rozwój ten jest wynikiem rozprzestrzeniania się toksycznych lewicowych ideologii, takich jak krytyczna teoria rasy, interseksjonalność i „przebudzony” katechizm różnorodności, równości i inkluzji (DEI), który celowo wyklucza Żydów ze swojej rzekomej krucjaty na rzecz lepszego traktowania mniejszości.


Podobnie jak inne teorie neomarksistowskie, ci, których indoktrynowano w takich przekonaniach — grupa demograficzna obejmująca większość tych, którzy przeszli przez główny nurt amerykańskiego systemu edukacji w ostatnich latach — zachęcają do dehumanizacji tych, którzy mają niewłaściwą tożsamość i/lub niewłaściwe poglądy na świat, zgodnie z modną doktryną lewicową. I to właśnie napędzało wzrost nienawiści do Żydów na całym świecie po 7 października.


To również powód, dla którego tak wielu studentów college'ów i uniwersytetów, zwłaszcza tych uczęszczających do elitarnych szkół, uwierzyło, że rodzina Bibasów po prostu nie należy do kategorii osób, które zasługują na empatię innych ludzi. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku europejskich ideologów faszystowskich i nazistowskich sto lat temu, lewicowi intelektualiści i ci, którzy ulegli ich wpływom, uważają, że Izraelczycy i Żydzi nie zasługują na współczucie.


Dla tych, którzy podzielają antysyjonistyczną mentalność, fakt, że mieszkają w Izraelu — nawet w granicach z 1967 roku i w społecznościach, w których powszechne było poparcie dla pokoju z palestyńskimi Arabami — oznacza, że żydowscy mieszkańcy, a często pacyfiści, w miejscach takich jak Kfir Oz, 7 października dostali to, na co zasłużyli.


Dla nich nie miało znaczenia, że 7 października Gaza nie była „okupowana”. Fakt, że wszyscy izraelscy żołnierze, osadnicy i osadnicy zostali wycofani ze Strefy w 2005 r. i że od 2007 r. było to niepodległe państwo palestyńskie rządzone przez islamskich terrorystów, był nieistotny.


Kłamstwa i racjonalizacje


Od 7 października sympatycy Hamasu wyrzucili z siebie serię często sprzecznych argumentów i narracji uzasadniających zachowanie Palestyńczyków. Fałszywie twierdzili, że Gaza była „więzieniem na świeżym powietrzu”, którego mieszkańcy mieli prawo „opierać się” izraelskiej opresji. Ponadto argumentowali, że chociaż Hamas zainicjował tę rundę walk z niewypowiedzianymi okrucieństwami, to wysiłki Izraela, aby bronić się przed tym palestyńskim terroryzmem, były prawdziwą zbrodnią.


Jako powód, dla którego nie obchodzi ich los rodziny Bibas, podają cierpienie mieszkańców Gazy podczas późniejszej wojny. Choć cierpienie to jest prawdziwe, odmawiają uznania faktu, że to ludzie, którzy rozpoczęli wojnę, są odpowiedzialni za horror zadany obu stronom konfliktu.


Bez wątpienia w nadchodzących dniach usłyszymy, że to nie Hamas zabił chłopców Bibasów i ich matkę — że to Izraelczycy zrobili to w trakcie wojny z terrorystami. Nie wiemy, czy to prawda. Nawet jeśli zostali zabici przez izraelski atak na pozycje terrorystów i na fortece, które celowo zbudowali tak, żeby zwiększyć liczbę ofiar wśród ludności cywilnej, pomysł, że Hamas jest niewinny ich śmierci, jest absurdalny. Byli w Gazie i narażeni na niebezpieczeństwo nie dlatego, że rząd Izraela był bezduszny lub współwinny ich morderstw, ale dlatego, że zostali tam zaciągnięci przez terrorystów rządzących Strefą Gazy.


Mimo dogmatycznego usprawiedliwiania ich zbrodni przez wrogów Izraela, co moralnie jest równoznaczne z negowaniem Holokaustu, 7 października zamordowano inne matki i dzieci, a także ojców i synów. Wielu z nich zostało zamordowanych w tak okrutny sposób, że trudno o tym myśleć.


Jednak gdy już raz uzna się, że Żydzi nie mają żadnych praw, te zbrodnie stają się tylko szczegółami, które można wrzucić do orwellowskiej dziury pamięci. Ci, którzy romantyzowali „opór” wobec Izraela — jak autor bestsellerów Ta-Nehisi Coates, który mówił o swoim pragnieniu wzięcia udziału w 7 października — zamordowanie jednej matki i jej dzieci jest czynem usprawiedliwionym przez to, że Żydzi po prostu żyją w państwie żydowskim.


W ten sposób palestyńscy Arabowie, którzy celowo postanowili zabić żydowskie dzieci, mogą być przedstawiani jako bohaterowie, a Izraelczycy, którzy starają się uniknąć ofiar cywilnych, próbując pokonać przestępców z 7 października, są czarnymi charakterami. Ci, których busola moralna jest nienaruszona, dostrzegają różnicę między mordercami dzieci a ludźmi próbującymi ich powstrzymać.


Dlatego nie powinniśmy oczekiwać, że wiadomość o śmierci Sziri, Ariela i Kfira z rąk oprawców lub ich pogrzeby zmienią opinię publiczną na temat Izraela lub wojny wśród tych, których nauczono, że Izrael nie ma prawa istnieć.


Sziri Bibas i jej synowie Ariel (4 lata) i niemowlę Kfir zostali porwani z kibucu Nir Oz w południowym Izraelu przez terrorystów z Hamasu 7 października 2023 r. Źródło: Zrzut ekranu.
Sziri Bibas i jej synowie Ariel (4 lata) i niemowlę Kfir zostali porwani z kibucu Nir Oz w południowym Izraelu przez terrorystów z Hamasu 7 października 2023 r. Źródło: Zrzut ekranu.

Zepsuta busola moralna


Od pokoleń przyzwoici ludzie zastanawiają się, jak to możliwe, że obywatele Niemiec, prawdopodobnie najbardziej cywilizowanego i naukowo zaawansowanego społeczeństwa w Europie, zachowywali się tak, jak zachowywali się w czasie Holokaustu.


Odpowiedź brzmi, że nie wierzyli w człowieczeństwo Żydów. Zwykli Niemcy patrzyli w inną stronę, gdy zabierano i wysyłano na śmierć ich żydowskich sąsiadów. Najlepsi i najbystrzejsi z ich młodych mężczyzn walczyli o zachowanie reżimu nazistowskiego i/lub brali udział w rzezi 6 milionów Żydów, w tym 1,5 miliona dzieci i milionów innych ofiar.


Chodzi o to, że jeśli kibicujesz lub usprawiedliwiasz tych dzieciobójców z Hamasu, to nie tylko dlatego, że mylisz się co do pochodzenia i przyczyn wojny po 7 października lub że zostałeś wprowadzony w błąd przez dezinformację na jej temat rozpowszechnianą przez Palestyńczyków. Oznacza to, że nie różnisz się od zwykłych Niemców, którzy byli obojętni lub faktycznie ułatwiali Holokaust.


Podczas II wojny światowej mieszkańcy państw alianckich instynktownie rozumieli, że nie ma moralnej równoważności między zamordowanymi przez niemieckich nazistów i ich kolaborantów a cywilami zabitymi w wyniku działań militarnych, które doprowadziły do wyzwolenia Europy. Jednak tego mądrego rozumienia natury wojny nie podziela dziś duża część liberalnej i lewicowej elitarnej opinii publicznej. Zamiast tego zaakceptowali wielkie kłamstwa o Izraelu popełniającym „ludobójstwo” i terroryzmie Hamasu jako usprawiedliwionym „oporze”.


Tego rodzaju popsutą busolę moralną można znaleźć wśród wielu osób, które uważają się za dobrych ludzi i można ją rozpoznać na wiele sposobów. Jest ona oczywista u tych, którzy uważają, że demokrację można zachować tylko poprzez zniszczenie jej podstawowych wartości, cenzurując sprzeciw wobec lewicowych ortodoksji. Jest ona również obecna u tych, którzy odrzucili kanon zachodniej cywilizacji, ponieważ nie jest on zgodny z dzielącymi społeczeństwo „przebudzonymi” ideami o rasach.


Ale w centrum sporu znajdują się ci, którzy stają po stronie dzieciobójców z Hamasu i szerzą nienawiść do moralnego i demokratycznego Izraela, a także do narodu żydowskiego. Nie po raz pierwszy w historii świata antysemityzm znajdował usprawiedliwienie dla morderców żydowskich dzieci.

P.S.  w czwartek 20 lutego Hamas zwolni cztery ciała. Eksperci izraelskiej medycyny sądowej potwierdzili DNA ciał dzieci Bibas i Odeda Lifshica. Zwłoki odesłane jako Shiri Bibas, to zwłoki jakiejś innej kobiety, ale wyklucza się, że są to zwłoki którejś z innych porwanych Izraelek. Lekarze stwierdzili, że dzieci Bibas zostały zamordowane krótko po porwaniu i wyklucza się, że zginęły w wyniku izraelskiego nalotu.  


Link do oryginału: https://www.jns.org/the-hamas-baby-killers-and-a-broken-global-moral-compass/

JNS Org., 19 lutego 2025

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jonathan S. Tobin
jest redaktorem naczelnym JNS.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Anonimowe ścieżki Romana Kolarzowa 2025-02-21







Samolot

Hili: Patrz, samolot.

Ja: Widzę.

Hili: Ale my nie wiemy dokąd leci.

Ja: Tak i jesteśmy świadomi naszej ignorancji.

Więcej

Prawdziwa
historia syjonizmu
Cheryl E. 


Wszyscy słyszeliśmy, jak ignoranci opowiadali, że pewnego dnia w 1897 roku grupa żydowskich syjonistów z Europy Wschodniej obudziła się i postanowiła rozpocząć ruch mający na celu zmuszenie i zmanipulowanie całego świata, by „ukradł” arabską ziemię – tylko dlatego, że ci źli żydowscy syjoniści chcieli odzyskać ziemię, na której żyli ich przodkowie i z której zostali wygnani niemal 1800 lat wcześniej.

Więcej

Aktywiści pro-palestyńscy
dali się nabrać
Ahmed Fouad Alkhatib


Islamska Republika Iranu nigdy nie zaprzestanie mieszania się w sprawę palestyńską, ponieważ Teheran potrzebuje tego konfliktu, by zasilać swoją machinę propagandową. W rzeczywistości bezpieczna, stabilna i niezależna Palestyna pozostanie odległą możliwością, dopóki Islamska Republika istnieje w swojej obecnej formie i może utrzymywać pozory poparcia dla Palestyńczyków. Tylko poprzez napiętnowanie tego złowrogiego reżimu i zdystansowanie się od niego ruch pro-palestyński ma szansę stać się skuteczny.

Więcej
Blue line

Przeczytaj konstytucję
Iranu i rozbij reżim
I. Marcus i B. Siegel


Chociaż niedawna porażka sojuszniczych ugrupowań Iranu — Hamasu, Hezbollahu i Syrii Asada — przyniosła ulgę wielu osobom, zwłaszcza w Izraelu, to świętowanie jest nadal przedwczesne.
Cele Iranu nie zmieniły się tylko z powodu upadku jego pełnomocników. Prawdziwe zagrożenie, jakie Islamska Republika nadal stwarza dla całej ludzkości, leży na stole w jej podstawowym dokumencie — konstytucji. Przyjęta w 1979 r. i zmieniona w 1989 r. Konstytucja Islamskiej Republiki Iranu stanowi jasną artykulację przyszłego porządku świata, który Iran uważa za swój cel: najpierw narzucić go światu islamskiemu, a następnie całej ludzkości.

Więcej

Nienawiść do Żydów
w tureckich mediach
Elder of Ziyon



Po raz kolejny tureckie media wyprzedziły inne kraje i zostały światowym mistrzem w kwestii antysemityzmu.


Mają go więcej niż Iran. Więcej niż Jordania. Więcej niż Jemen.


Oto kilka ostatnich tureckich wyczynów.


A tu prawdziwa ilustracja 
artykułu w gazecie Aydinlik na temat tego, jak żydowscy miliarderzy rzekomo finansują Izrael:

Więcej
Blue line

Pamiętnik znaleziony
w starym łbie
Andrzej Koraszewski


Dawno, dawno temu był sobie w Polsce komunizm. To nie był ruski komunizm, to nie był afrykański komunizm, ani jugosłowiański komunizm. To był nasz polski komunizm. Komunistów w Polsce nie widziałem. Byli oportuniści, mnóstwo łajdaków, byli marzyciele tacy jak Jacek Kuroń, urzeczeni utopią i chcący budować utopię, byli durnie tacy jak ja, którzy dali się nabrać na pomysł rewizjonizmu, czyli rozmiękczania tego od środka. (O tej mojej przygodzie z rewizjonizmem może będzie kiedyś osobno.)

Więcej

Reakcje ONZ na ataki
Iranu na izraelskich cywilów
UN Watch


Trzynastego czerwca 2025 r. Izrael rozpoczął operację Wstający Lew, prewencyjny atak militarny na irański program broni jądrowej, kilka godzin po tym, jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej ONZ (MAEA) po raz pierwszy od 20 lat ogłosiła, że Iran naruszył porozumienie. Precyzyjne ataki zostały przeprowadzone przeciwko dowódcom wojskowym Iranu i naukowcom zajmującym się energią jądrową, a także przeciwko krytycznej infrastrukturze wojskowej, w tym irańskim systemom obrony powietrznej, obiektom do przechowywania i produkcji pocisków balistycznych oraz obiektom jądrowym. Premier Netanjahu uzasadniał te ataki jako konieczny akt samoobrony. „Gdyby tego nie powstrzymano, Iran mógłby wyprodukować broń jądrową w bardzo krótkim czasie — może to być rok lub kilka miesięcy” — powiedział.

Więcej

Wyobraź sobie,
że Hitler pozostał nietknięty
Joshua Hoffman


Pozwolić najwyższemu przywódcy Iranu, Alemu Chameneiemu, wyjść z tej wojny bez szwanku to jak pozwolić Hitlerowi wycofać się do Berlina w 1944 roku — z poturbowaną armią, ale z nietkniętą ideologią.


Czy potrafisz wyobrazić sobie świat, w którym architekci ludobójstwa mogą działać dalej bezkarnie — nadal trzymają się władzy i wciąż wierzą, że mieli rację?


To nie jest alternatywna historia. To ostrzeżenie.

Bo po 12-dniowej wojnie między Izraelem a Iranem właśnie z takim scenariuszem flirtuje dziś świat. Najwyższy Przywódca Iranu, Ali Chamenei, przeżył. Jego reżim nadal jest chroniony. Jego machina propagandowa nadaje. Jego Gwardia Rewolucyjna nadal maszeruje. Jego rakiety mogą być osłabione, jego zastępcze siły zdezorientowane, jego program nuklearny cofnięty — ale on sam pozostaje nietknięty.

Więcej

Kurdowie:
zapomniany naród
Paul Finlayson


Niedawno znalazłem się na spotkaniu zorganizowanym przez godną podziwu, nieco donkiszotowską organizację Tafsik — grupę, której misją jest zszywanie postrzępionych nitek ludzkiej wspólnoty w epoce dudnienia plemiennych werbli. To było wspaniałe wydarzenie, kalejdoskop sprzeciwu wobec ponurych obrazów współczesnego świata.

Więcej

Ataki Trumpa na Iran
były sygnałem dla Chin
Daniel; Greenfield


Ameryka właśnie stała się nieprzewidywalna.
Jedną z największych słabości amerykańskiej polityki zagranicznej była nasza przewidywalność. Nasi przeciwnicy potrafili dokładnie określić, co zrobimy, a czego nie.


Jednym z największych atutów prezydenta Trumpa jest jego nieprzewidywalność. W sprawie ataków na Iran nie tylko trzymał wszystkich w niepewności do ostatniej chwili, ale też zastosował wyrafinowane środki, by zmylić obserwatorów. Dan Caldwell, znajomy Tuckera Carlsona, został usunięty z Pentagonu z powodu zarzutów o przecieki. Podobny los spotkał kilku innych. Kiedy ataki faktycznie zostały przeprowadzone, nie pojawiły się wcześniej żadne przecieki – mimo że niektóre media twierdziły, iż mają informacje od anonimowych „urzędników”. Wszyscy nauczyli się milczeć w sprawach naprawdę istotnych.

Więcej

Czas, którego nigdy
nie zapomnimy
Phyllis Chesler

Karykatura zamieszczona przez egipskiego liberała.

Mamy przywilej żyć w tych czasach – czasach, których nigdy nie zapomnimy, w których ważą się losy narodów.


Izrael wykonał całą ciężką pracę, tę brudną robotę – w imię własnego przetrwania, w imię Zachodu, w imię całej ludzkości. Niezwykłe osiągnięcie militarne państwa żydowskiego, w połączeniu z sukcesem zadziwiającej operacji psychologicznej – zdawałoby się, że skoordynowanej ze Stanami Zjednoczonymi – doprowadziło do unicestwienia niemal już gotowej zdolności Iranu do zniszczenia Izraela – chas we’szalom (Boże uchowaj!).

Więcej
Blue line

Od wtorku do wtorku
minął tydzień
Andrzej Koraszewski 


Nieznośna lekkość dalszego bytu. Informuję szanownych czytelników o chwilowej (lub trwałej) impotencji twórczej. Podobnie jak z pszczołami (tymi od Kubusia Puchatka), z impotencją nigdy nic nie wiadomo. Mój mózg chodzi na zwolnionych obrotach, a nie chciałbym zabierać ludziom czasu ględzeniem.


Zbyt dużo palę. Siedzę na schodkach werandy, gdzie siedzieliśmy 40 minut przed śmiercią Małgorzaty, a ona silnym i ożywionym głosem referowała ostatnie wiadomości. Zawsze lubiliśmy siedzieć na tych schodkach, czasem dziwiliśmy się, że tak pięknie urządziliśmy sobie to nasze ostatnie gniazdko. Tak wyszło — dziewięćdziesiąt procent zasługi to wiele przypadków, dziesięć procent to wysiłki, żeby przypadkowym zdarzeniom nadać jakiś sens.

Więcej

„Filozof Putina”
to antysemita
Elder of Ziyon


Aleksandr Dugin, rosyjski ultranacjonalista często nazywany „filozofem Putina”, to nie tylko niebezpieczny ideolog. To także antysemita opętany teoriami spiskowymi na punkcie Izraela, a jego majaki odzwierciedlają powracającą prawdę: że Żydzi i państwo żydowskie postrzegani są jako egzystencjalne zagrożenie dla totalitarnych ideologii – właśnie dlatego, że wartości żydowskie pozostają z nimi w moralnej opozycji.

The New York Times przedstawił Dugina swoim czytelnikom w 2022 roku, opisując go jako „filozofa Putina”, który był jednym z głównych orędowników inwazji na Ukrainę.
Jego myśl opiera się na idei „eurazjatyzmu” – przekonaniu, że Rosja to odrębna cywilizacja, która powinna stworzyć państwo obejmujące cały kontynent, wzorowane na dawnym imperium, ale bez komunistycznej ideologii Związku Radzieckiego. 

Więcej
Blue line

Iran jest z Ameryką
w stanie wojny od 46 lat
Daniel Greenfield


„Ameryka nie może nam nic zrobić” – przechwalał się ajatollah Chomeini, przetrzymując naszych zakładników. Administracja Cartera osłabiła rządy szacha na korzyść islamistów, którzy przejęli władzę, a następnie uniemożliwili żołnierzom piechoty morskiej obronę amerykańskiej ambasady i ludzi w niej przebywających przed muzułmańskimi grupami „studenckimi”, które twierdziły, że przybywają z pokojową intencją. „Pokojowi” działacze studenccy przejęli amerykańską ambasadę i wzięli jej pracowników jako zakładników.
Najwyższy Przywódca Ali Chamenei drwił z prezydenta Trumpa w tym samym przekonaniu, że „Ameryka nie może nam nic zrobić” — w czerwcu, po tym jak zaproponowano mu porzucenie irańskiego programu produkcji broni jądrowej. Najwyższy Przywódca powiedział: „Nasza odpowiedź na amerykańskie bzdury jest jasna: nie mogą nic zrobić w tej sprawie”.

Więcej

Kolejne
„Boskie zwycięstwo”
Hussain Abdul-Hussain


Wygląda na to, że Chamenei powtórzy błędy Saddama i Nasrallaha: bombastyczne przemówienia, nierealne obietnice zniszczenia Izraela i machina wojenna zdziesiątkowana przez państwo żydowskie. Niezależnie od wyniku wojny między Iranem a Izraelem, Teheran ogłosi zwycięstwo. Najwyższy Przywódca Iranu Ali Chamenei już zacytował werset Koranu „zwycięstwo od Boga i nieuchronny podbój”. Obserwatorzy Bliskiego Wschodu widzieli ten film wiele razy i zawsze kończy się tak samo: dzięki swojej potędze militarnej Izrael zwycięża — podczas gdy pobity Iran i jego sojusznicy pokazują znak zwycięstwa na gruzach, które kiedyś nazywali domem. Zwycięstwo militarne nigdy nie zdarza się przez czysty przypadek. Jest to jedynie wierzchołek góry lodowej — wynik zbudowany na sukcesie w innych dziedzinach, w tym wolności, dobrych rządach, rządach prawa, wzroście gospodarczym i postępie naukowym.

Więcej

Ciąg dalszy „Listów
z naszego sadu”
Andrzej Koraszewski


Dostaję pytania, co dalej z „Listami”. Nie umiem jeszcze odpowiedzieć. Chwilowo wyjmowałem ze spiżarni teksty przełożone przez Małgorzatę, ale to się skończyło. Wózek zaprojektowany na dwa konie trzeba będzie przerobić. Małgorzata poświęcała sześć godzin dziennie na przeglądy źródeł — jedne referowała ustnie, inne z adnotacją „przeczytaj koniecznie”, jeszcze inne „zobacz, czy to dla nas”.


Czy jest szansa, żeby ciągnąć te „Listy” bez obniżenia ich poziomu? Rozważam różne koncepcje: ograniczenie publikacji do pięciu dni w tygodniu albo do jednego tekstu dziennie. Nie wiem, być może będę trochę eksperymentował, sprawdzał, ile potrafię. Pewnie będzie nieco więcej moich tekstów, mniej tłumaczeń. (Czasu potrzebnego na śledzenie tego, co ważne, nie można nadmiernie redukować.)

Więcej

Niech przemówi mój
podziw dla Żydów
Paul Finlayson


Zacznijmy od szczerej obserwacji: naród żydowski, stanowiący zaledwie 0,2% populacji świata, nie tylko przetrwał, ale wręcz rozkwitł, uderzając tak mocno, że równie dobrze mogliby boksować w wadze ciężkiej.

Tymczasem ich przeciwnicy — szczególnie w świecie arabskim — tkwią w bagnie, które sami stworzyli, miotając się w lamentach, podczas gdy ich gospodarki i społeczeństwa są w rozpadzie. Teza jest prosta: Żydzi wygrywają, ich wrogowie  obsesyjnie myślą o Izraelu i jego mieszkańcach, być może nadszedł czas, aby nienawistnicy spojrzeli w lustro i zajęli się swoją katastrofalną impotencją.

Więcej

Rewolucja już jest,
ale jaka to rewolucja?
Alberto M. Fernandez


Co zrobiłbyś, aby powstrzymać to, co uważasz za ostateczne zło? Jeśli jesteś naprawdę szczery, prawdopodobną odpowiedzią jest, że zrobiłbyś wszystko, co konieczne. „Ludobójstwo”, żarzące się, podżegające słowo, często używane w dzisiejszych czasach, wydaje się być częścią tego, co wielu uważa za zło.  Ale w dzisiejszych czasach podżeganie, jeśli chodzi o retorykę publiczną, jest używane niemal wyłącznie w odniesieniu do państwa Izrael, Żydów i głównego zwolennika Izraela, Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Więcej

Granice nieposłuszeństwa
obywatelskiego
Patrycja Walter


Współczesny dyskurs na temat antysyjonizmu, antysemityzmu oraz odpowiedzialności cywilnej ujawnia głębokie napięcia między prawem do protestu a moralnymi i prawnymi granicami demokratycznego sporu. Coraz częściej akty sprzeciwu przybierają radykalne formy, a język solidarności wykorzystywany jest do usprawiedliwiania przemocy zarówno symbolicznej, jak i fizycznej.

Więcej

Myśli o dziennikarstwie
zależnym
Andrzej Koraszewski


Co to takiego dziennikarz niezależny, zastanawia się mój przyjaciel i mogłem mu to wyjaśnić na przykładzie „Listów z naszego sadu.” Mam doświadczenie pracy w BBC, bardzo poważnie traktuję to, co BBC pisze w swoich poradnikach dla swoich pracowników. Nasza strona jest utrzymywana przez BBC, bo pewnie bez mojej emerytury z tej firmy mielibyśmy trudności. 

Więcej

Antysemityzm  gorszy niż
twojej babci
Avi Herbatschek


Oprogramowanie moralne, którego używamy do wykrywania antysemityzmu, nie było aktualizowane od lat. Nie rozpoznaje już nowych odmian nienawiści do Żydów. Dlatego właśnie jest tak niebezpieczne.


Kilka tygodni temu mój paryski przyjaciel zapytał mnie, czy sądzę, że po ośmiu latach spędzonych za granicą wrócę kiedyś do Francji.


Powiedziałem mu, że jestem zadowolony z życia, jakie zbudowałem za granicą, i nie jest to kwestia, która zaprząta mi myśli. Myślałem, że ta odpowiedź go zadowoliła. Ale po chwili przerwy dodałem: „Poza tym nie jestem pewien, czy jest w Europie przyszłość dla Żydów”.

Więcej
Blue line

Wojna Izraela z Iranem
jest przysługą dla ludzkości
Z materiałów MEMRI 


 Na saudyjskiej stronie internetowej Elaph w artykule zatytułowanym „Izraelskie Siły Obronne – Obrona Ludzkości przed Siłami Ciemności” Muhmmad Sa'd Chairallah, egipski pisarz i politolog mieszkający w Szwecji, wyraził bezwarunkowe poparcie dla izraelskiej operacji wojskowej przeciwko Iranowi i jego obiektom nuklearnym oraz skrytykował wszystkich w świecie arabskim, którzy potępiają tę operację. Twierdził, że występując przeciwko reżimowi irańskiemu, który jest odpowiedzialny za ogromny rozlew krwi w wielu krajach arabskich i za poważne zbrodnie przeciwko samym Irańczykom, Izrael oddaje wielką przysługę regionowi i całemu światu. Ponadto, powiedział, atakując irańskie obiekty nuklearne, Izrael uwalnia ludzkość od egzystencjalnego zagrożenia. „Izrael nie tylko broni siebie, ale prowadzi kampanię w imieniu [całego] wolnego świata przeciwko siłom ciemności kierowanym przez Iran”.

Więcej

Izrael musi powiedzieć
kim jest wróg
Yonatan Daon


To nie jest po prostu wojna z Hamasem. To jest wojna z "Palestyną".

Pamiętam popularny w izraelskich wiadomościach klip z 2017 r., z kolejnej izraelskiej operacji militarnej będącej odpowiedzią na ataki Hamasu z Gazy. (Straciłem rachubę, ile ich było).


W panelu zasiadł Moshe Feiglin, były poseł Knesetu, i Giora Inbar, były generał brygady w IDF. Feiglin zadał proste pytanie: „Kto jest wrogiem: Hamas czy tunele?”


Inbar nie wahał się. „Tunele” – powiedział.


I to była informacja: cały wysiłek wojenny sprowadzony do problemu infrastruktury. Nie wróg, nie ideologia, nawet nie ludzie — ale beton i pręty zbrojeniowe. Najwyraźniej nie byliśmy w stanie wojny z Gazą. Byliśmy w stanie wojny z projektem budowlanym.

Więcej

Komiczny upadek
kultu kefiji
Brendan O’Neill


Od statku Grety po Globalny Marsz w Strefie Gazy, biali zbawcy grupy „pro-palestyńskiej” nigdy nie byli tacy zdziwieni
Czy nie narasta w tobie nienawiść, kiedy ludzie z ciemną skórą odrzucają twoje białe zbawicielstwo? Jakież to chamskie! Taka brzydka niewdzięczność powitała w zeszłym tygodniu Globalny Marsz do Gazy. Ta garstka dzielnych ludzi ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Irlandii i innych miejsc planowała wyprawę do Rafah w Gazie, żeby ratować biednych, głodnych Palestyńczyków przed Złym Izraelem. 

Więcej

Świat pogrążył się
w moralnej otchłani
David Collier

Świat chciał żeby to było żydowskie ludobójstwo, a zginęli tylko terrorytści.

Dlaczego nikt oprócz Izraela i USA nie zażądał, aby cywile z Gazy mogli opuścić to miejsce? I wstrzymaj się na chwilę z odpowiedzią na to pytanie.


Chcę tu porozmawiać o cywilach z Gazy – społeczność międzynarodowa 
uważa większość z nich  za uchodźców (ponad 70%, choć ja osobiście kwestionuję ten status). I zamierzam zrobić coś, co niewielu innych wydaje się robić w tej kwestii – zamierzam mówić jasno, uczciwie i moralnie.

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Powinniśmy poważnie traktować
hasło „Śmierć Ameryce”
Daniel Greenfield

Antysemityzm bywa wyrokiem
śmierci
Joshua Hoffman

Izrael wykonuje
brudną robotę za innych
Elder of Ziyon

Chirurgiczny atak
na tyranię islamistyczną
Brendan O’Neill

Tak wygląda
„Nigdy więcej”
Joshua Hoffman

Skorumpowana sprawa
sądowa przecuiw Netanjahu
David Isaac

Wczoraj był piątek
trzynastego
Andrzej Koraszewski

Dwadzieścia lat
amerykańskiej głupoty
Jonathan S. Tobin 

Logika i uprzedzenia:
od starożytności do BBC
Noru Tsalic

Dlaczego administracja Trumpa
sprzedaje broń Katarowi?
Robert Williams

Gaza – Palestyna
- kalifat
Andrzej Koraszewski

Prawdziwym kryzysem
klimatycznym jest antysemityzm
Ruthie Blum

Krzyż na drogę
jachtowi głupków
Brendan O’Neill

Palestyńczycy
zabierają głos
Khaled Abu Toameh

Mem o „głodujących
dzieciach” w Strefie Gazy
Elder of Ziyon

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk