Prawda

Czwartek, 10 lipca 2025 - 06:24

« Poprzedni Następny »


 Niemcy: epidemia gwałtów dokonywanych przez imigrantów


Soeren Kern 2015-09-25

Gdzie są kobiety?<br /> Z 411 567 uchodźców/migrantów, którzy przybyli do UE morzem  w tym roku, 72% to mężczyźni. Powyżej, kilkudziesięciu z setek migrantów, którzy przybyli do Monachium 12 września 2015 r.
Gdzie są kobiety?
Z 411 567 uchodźców/migrantów, którzy przybyli do UE morzem  w tym roku, 72% to mężczyźni. Powyżej, kilkudziesięciu z setek migrantów, którzy przybyli do Monachium 12 września 2015 r.


Od Redakcji:

Neokonserwatywny dziennikarz brytyjski, Douglas Murray, pisze o kanadyjskim projekcie nowego prawa o obrazie uczuć religijnych, zdumiewa go rozwijanie czerwonego dywanu dla religijnego fanatyzmu. Mnie zdumiewa zmiana ról. Lewica sprzymierzająca się z religijnym fanatyzmem, flirtująca z głęboko wierzącymi terrorystami, niezwykle liberalna dla dyskryminacji kobiet, zabójstw honorowych, gotowa ukrywać gwałty i inne przestępstwa w imię rzekomej miłości Innego i wyobrażająca sobie, że ukrywanie prawdy to najlepsza taktyka walki z narastającym rasizmem. Oczywiście wśród konserwatystów widzimy antyaborcjonistów, oszołomów naprutych wiarą i naćpanych nacjonalizmem. Być może wszystko jedno czy dureń jest lewicowy, czy prawicowy, rozmowa jest niemożliwa, bo taki rozmówca żyje ideą i gniewa się na każda informację, która komplikuje jego czy jej wykoślawiony przez ideologiczną utopię obraz świata. Pakt Ribbentrop-Mołotow mógł dziwić, ale w rzeczywistości był rzeczą jak najbardziej naturalną. Spotkali się ludzie idei gardzący racjonalizmem, humanizmem i demokracją.


Nowy przewodniczący brytyjskiej Partii Pracy jest po prostu (podobnie jak były prezydent USA Carter) otwartym sympatykiem islamofaszyzmu, nasi „liberałowie” zatrzymują się na etapie negacji, że istnieje jakiś islamofaszyzm i że stanowi on zagrożenie dla naszego porządku prawnego. Ich zdaniem nie należy przyglądać się uciekinierom z porwanego przez nową ideę totalitarną regionu, gdyż może to świadczyć, że jesteśmy gotowi dyskryminować nietolerancję, gwałty i przestępstwa, a to takie nieładne. W obawie przed rodzimym rasizmem (który jest prawdziwym zagrożeniem i dodatkowo wzrasta w siłę z powodu wmawiania ludziom, że żadnych problemów nie ma) proponuje się chowanie faktów pod dywan.


Kilka dni temu, dziennikarz „Gazety Wyborczej”, Michał Danielewski, przedstawiający się jako „liberał”, w artykule pod znamiennym tytułwm „Mili ludzie z jadowitą obsesją” przekonywał czytelników, że „Euroislam” dolewa oliwy do ognia. Danielewski nie twierdzi, że dziennikarze „Euroislamu” podają wiadomości nieprawdziwe, pisze z przekąsem, że są ekspertami, gniewa go ich wiedza o Koranie, insynuuje, że wszystkich muzułmanów przedstawiają w czarnym świetle.


Mamy tu osobliwy, jezuicki model liberalizmu, w którym cel uświęca środki, a informacje prawdziwe powinny być cenzurowane, gdyż mogą wywołać złe wrażenie. Paruje z tej filozofii pogarda dla czytelników. Przekonywanie go, że jest zgoła odwrotnie, że ludzie nie są idiotami, że rzetelna informacja i informowanie o problemach, pozwala na uczciwy dialog i poszukiwanie sposobów zaradzenia problemom, że ukrywanie prawdy uderza również w tych imigrantów, którzy szukają u nas schronienia i chcą żyć w społeczeństwie otwartym.


Tłumaczenie, że nie może być społeczeństwa otwartego opartego na kłamstwie, wydaje się dla tego dziennikarza „Gazety Wyborczej” i dla wielu innych jemu podobnych czymś całkowicie niepojętym. W tej sytuacji nie pozostaje nic innego jak robić swoje, odcinając się zarówno od takiego „liberalizmu”, jak i od przychodzącego z innej strony rasizmu. Poniżej publikujemy tekst Soerena Kerna, niemiecko-amerykańskiego politologa, o problemach przestępczości wśród imigrantów w Niemczech. Tak, jest to tekst niepokojący. Tak, uważamy, że nie są to problemy, które należy przed ludźmi ukrywać. Ukrywanie prawdy nie jest ani mądre, ani bezpieczne.   

Andrzej Koraszewski                  


Według informacji niemieckich organizacji pomocy społecznej, które mają wiedzę z pierwszej ręki, w ośrodkach dla uchodźców w Niemczech rośnie liczba kobiet i młodych dziewcząt, które są gwałcone, doznają napaści seksualnych, a nawet są zmuszane do prostytucji przez mężczyzn starających się o azyl.


Wiele gwałtów zdarza się w ośrodkach, w których przebywają zarówno mężczyźni, jak kobiety, gdzie – z powodu braku miejsca – władze niemieckie zmuszają tysiące imigranckich mężczyzn i kobiet do dzielenia tych samych pomieszczeń sypialnych oraz łazienek.


Kobiety i dziewczęta w niektórych ośrodkach żyją w tak niebezpiecznych warunkach, że opisuje się je jako „zwierzynę łowną”, która musi ustawicznie bronić się przed muzułmańskimi drapieżnikami. Pracownicy społeczni mówią jednak, że wiele ofiar, obawiając się odwetu, zachowuje milczenie.


Równocześnie rośnie liczba kobiet niemieckich w miastach w całych Niemczech, zgwałconych przez starających się o azyl mężczyzn z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu. Władze niemieckie i media krajowe bagatelizują wiele tych przestępstw, przypuszczalnie dlatego, by uniknąć podsycania nastrojów anty-imigracyjnych.


18 sierpnia koalicja czterech organizacji pracowników społecznych i grup praw kobiet wysłała dwustronicowy list do przywódców partii politycznych w parlamencie w Hesji, kraju w środkowozachodnich Niemczech, ostrzegając ich o pogorszeniu sytuacji kobiet i dzieci w ośrodkach dla uchodźców. W liście napisano:

"Ciągle rosnący napływ uchodźców skomplikował sytuację kobiet i dziewcząt w ośrodku przyjmującym w Giessen (HEAE) i jego filiach.  


Praktyka dostarczania kwater w dużych namiotach, brak odrębnych dla obu płci urządzeń sanitarnych, brak możliwości zamknięcia kwatery, brak bezpiecznego schronienia dla kobiet i dziewcząt – by wymienić tylko kilka czynników przestrzennych – podnosi narażenie kobiet i dzieci w HEAE. Ta sytuacja jest okazją dla mężczyzn, którzy przypisują kobietom podrzędną rolę i traktują samotnie podróżujące kobiety jako ‘zwierzynę łowną’.


Wynikiem są liczne gwałty i napaści seksualne. Otrzymujemy także coraz większą liczbę informacji o zmuszaniu do prostytucji. Musimy podkreślić: to nie są izolowane przypadki.


Kobiety informują, że zarówno one, jak i dzieci, są gwałcone i są przedmiotem napaści seksualnych. W rezultacie wiele kobiet śpi w swoim dziennym ubraniu. Kobiety regularnie informują o tym, że nie używają w nocy toalet z powodu niebezpieczeństwa gwałtu i rabunku po drodze do urządzeń sanitarnych. Także w środku dnia przechodzenie przez obóz jest dla wielu kobiet przerażające.


Wiele kobiet – w dodatku do ucieczki przed wojną lub wojną domową – ucieka także z powodów związanych z płcią, włącznie z groźbą przymusowego małżeństwa lub okaleczenia genitaliów. Te kobiety są szczególnie zagrożone, zwłaszcza, jeśli uciekły same lub ze swoimi dziećmi. Nawet jeśli są w towarzystwie męskiego krewnego lub znajomego, nie zawsze zapewnia to ochronę przed przemocą, ponieważ może to prowadzić do specyficznej zależności i wykorzystywania seksualnego.


Większość kobiet doświadczyła wielu traumatycznych przeżyć w kraju swojego pochodzenia i podczas ucieczki. Są one ofiarami przemocy, porwań, tortur, gwałtów i wymuszeń – czasami trwających przez lata.


Uczucie, że dotarły tutaj – do bezpieczeństwa – i będą mogły poruszać się bez strachu, jest dla wielu kobiet darem… Dlatego prosimy was… dołączcie do naszego wezwania o natychmiastowe założenie chronionych kwater (zamkniętych mieszkań lub domów) dla kobiet i dzieci, które podróżują same…


Te kwatery muszą być tak wyposażone, by mężczyźni nie mieli dostępu do pomieszczeń dla kobiet, za wyjątkiem pracowników służb ratowniczych i bezpieczeństwa. W dodatku sypialnie, pomieszczenia dzienne, kuchnia i urządzenia sanitarne muszą być połączone i tworzyć samodzielną całość – a więc z dostępem wyłącznie przez dające się zamknąć i monitorować drzwi do budynku lub mieszkania”.

Po tym jak kilka blogów (tutaj, tutaj i tutaj) zwróciło uwagę na ten list, LandesFrauenRat (LFR) Hessen, grupa kobieca, która najpierw ogłosiła ten politycznie niepoprawny dokument na swojej stronie internetowej, usunęła go 14 września, nie dając żadnych wyjaśnień.


Problem gwałtów i napaści seksualnych w niemieckich ośrodkach dla uchodźców jest problemem ogólnokrajowym.


W Bawarii, według grup obrony praw kobiet, kobiety i dziewczęta umieszczone w schronisku dla uchodźców w Bayernkaserne, byłej bazie wojskowej w Monachium, są codziennie gwałcone i zmuszane do prostytucji. Chociaż są tam odrębne sypialnie dla mężczyzn i kobiet, drzwi nie można zamknąć i mężczyźni kontrolują dojście do urządzeń sanitarnych.  


W schroniskach mężczyźni stanowią około 80% uchodźców/migrantów, według danych radia bawarskiego (Bayerischer Rundfunk), które informuje, że cena za seks ze starającą się o azyl kobietą wynosi dziesięć euro. Pracownik społeczny w ten sposób opisuje sytuację: "Jesteśmy największym burdelem w Monachium".


Policja twierdzi, że nie ma żadnych dowodów, iż gwałty mają miejsce, chociaż rajd policyjny na ten obiekt ujawnił, że strażnicy zatrudnieni, by zapewnić bezpieczeństwo, sprzedawali narkotyki i broń, i przymykali oczy na prostytucję.


28 sierpnia, 22-letni Erytrejczyk, który starał się o azyl, został skazany na rok i osiem miesięcy więzienia za próbę zgwałcenia 30-letniej Kurdyjki z Iraku w schronisku dla uchodźców w bawarskim mieście Höchstädt. Otrzymał łagodną karę dzięki staraniom jego adwokata, który przekonał sędziego, że sytuacja oskarżonego w schronisku jest beznadziejna: „Już od roku siedzi on tam i rozmyśla – o nicości”.


26 sierpnia 34-letni starający się o azyl mężczyzna próbował zgwałcić 34-letnią kobietę w pralni ośrodka dla uchodźców w Stralsund, mieście położonym nad Morzem Bałtyckim.


6 sierpnia policja ujawniła, że 13-letnia dziewczynka muzułmańska została zgwałcona przez innego azylanta w ośrodku dla uchodźców w Detmold, mieście w środkowozachodnich Niemczech. Dziewczynka i jej matka uciekły z ojczyzny, by uniknąć kultury przemocy seksualnej; jak się okazuje, mężczyzna, który zgwałcił tę dziewczynkę, pochodzi z jej kraju.


Chociaż ten gwałt miał miejsce w lipcu, policja zachowała milczenie przez niemal trzy miesiące, dopiero media lokalne opublikowały wiadomość o tym przestępstwie. Według komentarza redakcyjnego w gazecie “Westfalen-Blatt”, policja odmawia publicznego informowania o przestępstwach popełnianych przez uchodźców i migrantów, ponieważ nie chcą wzmacniać argumentów krytyków masowej imigracji.   


Szef policji, Bernd Flake, odparł, że milczenie miało na celu ochronę ofiary. “Będziemy kontynuować tę politykę [nie informowania publiczności], kiedy przestępstwa są popełniane w ośrodkach dla uchodźców” – powiedział.  


Podczas weekendu w dniach 12-14 czerwca 15-letnia dziewczynka przebywająca w ośrodku dla uchodźców w Habenhausen, dzielnicy w północnym mieście Bremen, była wielokrotnie gwałcona przez dwóch mężczyzn starających się o azyl. Ośrodek ten opisano jako "dom horrorów" z powodu wzrastającej przemocy między rywalizującymi gangami młodzieży z Afryki i Kosowa. W ośrodku tym przebywa 247 starających się o azyl, a ma on pojemność na 180, ze stołówką na 53 osoby.  


Tymczasem coraz częstsze staje się gwałcenie kobiet niemieckich przez azylantów. Poniżej kilka wybranych wypadków tylko z 2015 r.:  


11 września, w pobliżu schroniska dla uchodźców w bawarskim mieście Mering niezidentyfikowany “ciemnoskóry mężczyzna, mówiący łamanym niemieckim” zgwałcił 16-letnią dziewczynkę. Zaatakował ją, kiedy szła do domu ze stacji kolejowej.


13 sierpnia policja aresztowała dwóch starających się o azyl mężczyzn z Iraku w wieku 23 i 19 lat za zgwałcenie niemieckiej 18-letniej dziewczyny za podwórkiem szkolnym w Hamm, mieście w Nadrenii Północnej-Westfalii.


26 lipca 14-chłopiec został napadnięty seksualnie w toalecie regionalnego pociągu w Heilbronn, mieście w południowozachodnich Niemczech. Policja poszukuje “ciemnoskórego” mężczyznę w wieku 30 lub 40 lat, który ma “wygląd arabski”. Także 26 lipca 21-letni mężczyzna z Tunezji, który stara się o azyl, zgwałcił 20-letnia kobietę w dzielnicy Dornwaldsiedlung w Karlsruhe. Policja utrzymywała to przestępstwo w tajemnicy do 14 sierpnia, kiedy lokalna gazeta opublikowała tę historię.


9 czerwca dwóch starających się o azyl Somalijczyków w wieku 20 i 18 lat skazano na siedem i pół roku więzienia za zgwałcenie 21-letniej Niemki w Bad Kreuznach, mieście w Nadrenii-Palatynacie, 13 grudnia 2014 r.


5 czerwca 30-letni azylant z Somalii nazwany "Ali S" został skazany na cztery lata i dziewięć miesięcy więzienia za zgwałcenie 20-letniej kobiety w Monachium. Ali odsiedział poprzednio siedmioletnią karę za gwałt i był na wolności od zaledwie pięciu miesięcy zanim zaatakował znowu. W celu ochrony tożsamości Alego S, gazeta monachijska pisała o nim pod bardziej poprawnym politycznie imieniem "Joseph T."


22 maja 30-letni Marokańczyk został skazany na cztery lata i dziewięć miesięcy więzienia za próbę zgwałcenia 55-letniej kobiety w Dreźnie. 20 maja 25-letni Senegalczyk starający się o azyl został aresztowany po próbie zgwałcenia 21-letniej Niemki na Stachus, dużym placu w centralnym Monachium.


16 kwietnia 21-letni starający się o azyl Irakijczyk został skazany na trzy lata i dziesięć miesięcy więzienia za zgwałcenie 17-letniej dziewczyny podczas festiwalu w bawarskim mieście Straubing w sierpniu 2014 r. 7 kwietnia, 29-letni azylant został aresztowany za próbę zgwałcenia 14-letniej dziewczynki w mieście Alzenau.


17 marca dwóch starających się o azyl mężczyzn z Afganistanu w wieku 19 i 20 lat zostało skazanych na pięć lat więzienia za “wyjątkowo odrażający” gwałt na 21-letniej Niemce w Kirchheim, mieście w pobliżu Stuttgartu, 17 sierpnia 2014 r.


11 lutego 28-letni starający się o azyl z Erytrei został skazany na cztery lata wiezienia za zgwałcenie 25-letniej Niemki w Stralsund nad Morzem Bałtyckim w październiku 2014 r.


1 lutego 27-letni starający się o azyl mężczyzna z Somalii został aresztowany po próbie zgwałcenia kobiety w bawarskim mieście Reisbach.


16 stycznia 24-letni imigrant marokański zgwałcił 29-letnią kobietę w Dreźnie.


Dziesiątki innych wypadków gwałtu i usiłowania gwałtu – wypadków, w których policja poszukuje zagranicznych sprawców (policja niemiecka często mówi o nich jako o Südländer czyli "południowcach") — pozostaje nierozwiązana. Poniżej jest tylko częściowa lista z sierpnia 2015 r.:


23 sierpnia "ciemnoskóry" mężczyzna próbował zgwałcić 35-letnią kobietę w Dortmundzie. 17 sierpnia trzech “południowców” próbowało zgwałcić 42-letnią kobietę w Ansbach. 16 sierpnia “południowiec” zgwałcił kobietę w Hanau.


12 sierpnia “południowiec” próbował zgwałcić 17-letnią dziewczynę w Hannowerze. Także 12 sierpnia “południowiec” obnażył się przed 31-letnią kobietą w Kassel. Policja mówi, że podobny incydent zdarzył się w tym samym miejscu 11 sierpnia.


10 sierpnia pięciu mężczyzn „pochodzenia tureckiego” próbowało zgwałcić dziewczynkę w Mönchengladbach. Także 10 sierpnia „południowiec” zgwałcił 15-letnią dziewczynkę w Rinteln. 8 sierpnia „południowiec” próbował zgwałcić 20-letnią kobietę w Siegen.


3 sierpnia mężczyzna z “Afryki północnej” zgwałcił siedmioletnią dziewczynkę w biały dzień w parku w Chemnitz, mieście w Niemczech wschodnich. 1 sierpnia “południowiec” próbował zgwałcić 27-letnią kobietę w Stuttgarcie.


Tymczasem ostrzega się rodziców, by pilnowali swoich córek. Policja w bawarskim mieście Mering, gdzie 11 września zgwałcono 16-letnią dziewczynę, wydała ostrzeżenie dla rodziców, by nie pozwalali dzieciom samym wychodzić na dwór. Doradzali także kobietom, by nie chodziły same na stację kolejową z powodu bliskości schroniska dla uchodźców.  


W bawarskim mieście Pocking, administratorzy Wilhelm-Diess-Gymnasium ostrzegli rodziców, by nie pozwalali córkom na noszenie odsłaniającej odzieży w celu uniknięcia “nieporozumień” z 200 uchodźcami muzułmańskimi, zakwaterowanymi tymczasowo w budynku obok szkoły. List stwierdzał:

"Obywatele syryjscy są głównie muzułmanami i mówią po arabsku. Uchodźcy mają własną kulturę. Ponieważ nasza szkoła jest w bezpośrednim sąsiedztwie ich miejsca pobytu, skromne ubranie powinno być noszone w celu uniknięcia niezgody. Góra lub bluzki z dekoltem, krótkie szorty lub minispódniczki mogą prowadzić do nieporozumień”.

Miejscowy polityk, cytowany przez gazetę “Die Welt”, powiedział:

"Kiedy muzułmańscy, nastoletni chłopcy idą basen na świeżym powietrzu, są porażeni, kiedy widzą dziewczyny w bikini. Ci chłopcy, którzy pochodzą z kultury, gdzie krzywo patrzy się na kobiety, które pokazują kawałek nagiej skóry, będą chodzili za dziewczętami i molestowali je, bez zdawania sobie z tego sprawy. Naturalnie rodzi to strach”.

Przewaga muzułmańskich mężczyzn wśród uchodźców/migrantów napływających do Niemiec, jest paliwem wzrostu przestępstw seksualnych w tym kraju.


W sierpniu do Niemiec przybyło rekordowe 104 460 osób starających się o azyl, podnosząc całą sumę przybyłych w pierwszych ośmiu miesiącach 2015 r. do 413 535. Oczekuje się, że Niemcy przyjmą w sumie 800 tysięcy uchodźców i migrantów w tym roku, co stanowi czterokrotny wzrost w stosunku do roku 2014.  


Co najmniej 80% przybywających uchodźców/migrantów jest muzułmanami, według niedawnego oszacowania Centralnej Rady Muzułmanów w Niemczech (Zentralrat der Muslime in Deutschland, ZMD), muzułmańskiej grupy parasolowej z siedzibą w Kolonii.


Ludzie starający się o azyl są w przytłaczającej większości mężczyznami. Z 411 567 uchodźców/migrantów, którzy przybyli do Unii Europejskiej morzem w tym roku, 72% to mężczyźni, 13% kobiety i 15% dzieci, według kalkulacji Agendy ds. Uchodźców ONZ. Informacja o płci przybywających drogą lądową pozostaje niedostępna.  


Spośród starających się o azyl, którzy przybyli do Niemiec w 2014 r., 71,5% osób w wieku 16 do 18 lat to mężczyźni; 77,5% w grupie wiekowej 18-25 to mężczyźni; jak też 73,5% w grupie wiekowej 25 do 30 lat, według niemieckiej statystyki migracji. Nie ma jeszcze danych za rok 2015.  

 

Germany: Migrants’ Rape Epidemic

Gatestone Institute, 18 września 2015

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj








Hili: Znowu ta cholerna grawitacja. I kto to pozbiera?
Ja: Spokojnie, mamy wspaniałego przyjaciela, on się tym zajmie. 

Wersja angielska (I tak muszę ją robić dla Jerrego)

Hili: That damn gravity again. And who is supposed to
pick it up?

Me: Don't worry, we have a great friend, he'll take care of it.

Więcej

Mały problem 
z kontynuacją „Listów”
Andrzej Koraszewski

To zdjęcie zrobił kilkanaście lat temu Jerry Coyne. Byliśmy w dobrzyńskim porcie, Jerry coś oglądał czy robił jakieś zdjęcia, a my poszliśmy do przodu gadając o swoich sprawach. Jerry zrobił nam zdjęcie, obiecał, że nikomu nie pokaże, a ja je zamieściłem w informacji o autorach założonych w tym okresie \

Muszę się z Wami naradzić, Drodzy Czytelnicy. Tak, wiem, ta formuła „drodzy czytelnicy” jest okropnie staroświecka, ale ja mam 85 lat i jestem staroświecki. Jest gorzej — mam teraz obsesję nagości, potrzebuję bliskości. Ludziom, których lubię, zakazuję mówić do mnie „pan” (potrzebuję również dystansu od tych, którzy mnie drażnią). Moja obsesja nagości psychicznej przechodzi chwilami w potrzebę fizyczną — dotyku nagiej skóry, przenikania ludzkiego ciepła, nagości psychicznej i fizycznej, totalnej bliskości. Jestem ekshibicjonistą — opowiadam o sprawach najbardziej intymnych, bez cienia wstydu. Wczoraj niespodziewanie opowiedziałem młodej kobiecie o mojej inicjacji seksualnej. Opowieść była barwna, słuchaczka słuchała z zainteresowaniem historii o mnie, siedemnastoletnim.

Więcej

Poranny przegląd
doniesień z mediów
Uwagi Redaktora


Times of Israel informuje, że Trump pozwala decydować Netanjahu w sprawie Hamasu, ale naciska na porozumienie dotyczące zakończenia wojny.

Nie otwieram, nie mam czasu. Sprawa jest właściwie jasna. Trump i Netanjahu rozmawiali i coś powiedzieli dziennikarzom na odczepnego. (Oficjalnej konferencji prasowej po tym spotkaniu nie było, a jakby była, to informuję, że wiele razy wyjaśniałem uczniom, iż język częściej służy do ukrywania myśli niż do ich przekazywania).

Izrael kreśli nowe linie, do których IDF wycofa się w Gazie, po tym jak Hamas odmówił zaakceptowania przedstawionych wcześniej map. (Gry planszowe.)

Iran nie będzie wolny, dopóki wszystkie kobiety nie będą wolne”; ucisk kobiet w centrum irańskiego systemu. Wywiad z brytyjsko-irańskim dziennikarzem.

Notuję: do przeczytania koniecznie, natychmiast po wstępnym przeglądzie.

Więcej
Blue line

O życiu i twórczości
Ludwika Lewina
Richard (Ryszard) Kerner


Mój nieodżałowany, najbliższy przyjaciel Ludwik zmarł w klinice paryskiej ponad rok temu, 8 maja 2022 roku, po długiej i wyczerpującej chorobie. Ostatnie miesiące, spędzone na przemian w domu lub w szpitalu, były szczególnie ciężkie. Mimo to, w coraz krótszych okresach trochę lepszego samopoczucia, Ludwik nadal pisał teksty do „Słowa Żydowskiego”, z którym współpracował od wielu lat. Pisanie było dlań tak samo naturalne i konieczne jak oddychanie – od kiedy go pamiętam, a poznaliśmy się w Paryżu ponad 50 lat temu – teksty rodziły się podczas rozmów, opowiadania nabierały kształtu sprawozdań, reportaży lub esejów.

Więcej

Ostatni bastion
starożytnego chrześcijaństwa
Alberto M. Fernandez


Górska przystań


Azja jest najludniejszym kontynentem, ale jednocześnie tym, na którym chrześcijanie stanowią najmniejszy odsetek ludności. Oczywiście, żyje tu ponad dwieście milionów chrześcijan, rozciągających się od Bliskiego Wschodu po Daleki Wschód. Dwa azjatyckie państwa mają większość chrześcijańską – Timor Wschodni i Filipiny. Wyspa Flores w Indonezji jest w większości katolicka, a trzy z 28 stanów Indii – Nagaland, Mizoram i Meghalaya – mają większość chrześcijańską. Wszystkie te wspólnoty są efektem działalności misjonarskiej krajów zachodnich – od XVI do XX wieku – zarówno katolickiej Portugalii i Hiszpanii, jak i anglo-amerykańskich protestantów.

Więcej
Blue line

Historyczne ostrzeżenie
od Franklina
Bob Goldberg

<strong data-start=\

Benjamin Franklin, pisząc w 1788 roku w obronie Konstytucji Stanów Zjednoczonych, posłużył się mocną analogią zaczerpniętą z Tory i Talmudu. Ostrzegał, że cnota publiczna może zostać przejęta przez ludzi udających obrońców wolności, którzy w rzeczywistości dążą do władzy. Jako przykład przywołał bunt Koracha przeciwko Mojżeszowi:


„U Józefa Flawiusza i w Talmudzie znajdujemy szczegóły, których nie przedstawiono w pełni w Piśmie Świętym… Korach oskarżył Mojżesza o to, że rozmaitymi podstępami i oszustwami zdobył władzę i odebrał ludowi wolność.”
„Uchodził za gorliwego orędownika wolności i równych praw, wzywał do ustanowienia wolnej konstytucji… Ludzie byli skłonni go słuchać; niektórzy proponowali nawet, by został królem.”
„Skutki były straszliwe… a 250 ich przywódców… pochłonął ogień wychodzący z sanktuarium.”
„Czytając ten opis, można odnieść wrażenie, że to współczesny świat. Sceny są takie same, a natura ludzka najwyraźniej niewiele się zmieniła.”
„Konstytucja zatem nie będzie ani bezpieczna, ani trwała, jeśli ludzie nie będą dostatecznie oświeceni i cnotliwi, by odróżniać fałszywych przyjaciół wolności od prawdziwych.”


Słowa Franklina powinny być ostrzeżeniem również dla naszych czasów. Nie każdy krzyk „wyzwolenia” jest sprawiedliwy. Nie każdy ruch odwołujący się do praw człowieka jest moralny. I nie każda instytucja, która głosi inkluzywność, ma na myśli Żydów.

Więcej

Nieświęty sojusz marksizmu
i radykalnego islamizmu
Paul Finlayson 


Osobliwe zjawisko „nigdy bym ich razem nie połączył” — jak Liberace i Torquemada, albo Freud i burka — mamy teraz do czynienia z groteską tak ostrą, że Orwell wyplułby whisky do najbliższej popielniczki i przeładowałby pióro: mowa o nienaturalnym, bluźnierczym sojuszu marksizmu i radykalnego islamizmu.
To nie jest koalicja — to czołowe zderzenie dwóch ideologicznych pijaków, pędzących w przeciwnych kierunkach tą samą jednokierunkową ulicą, dzieląc się piersiówką z napisem „Śmierć Zachodowi”. Wyobraźcie sobie, jeśli zdołacie to znieść, ślub z przymusu między Che Guevarą a ajatollahem, udzielany przez zapłakanego biurokratę z ONZ, mruczącego uznania dla rdzennych ludów w dwunastu językach.

Więcej

Niezwykła propozycja
Palestyńczyków
Andrzej Koraszewski 

Hebron: Źródło: Wikipedia

Jak donosi „Israel Hayom”,  grupa czołowych szejków z Hebronu wystąpiła z inicjatywą wystąpienia z Autonomii Palestyńskiej i utworzenia ”Emiratu Hebronu”. Emirat przystąpiłby do Porozumień Abrahamowych.     

 

Według artykułu Elliota Kaufmana w Wall Street Journal, propozycja, która została przekazana ministrowi gospodarki Nirowi Barkatowi, obejmuje całkowite wycofanie się z Autonomii Palestyńskiej i bliską współpracę gospodarczą z Izraelem, która obejmowałaby zatrudnienie dziesiątek tysięcy pracowników z Hebronu.

Więcej

Chiny zbroją Huti, a Huti
zawierają pakt z Al-Szabab
Christine Douglass-Williams

Bojownicy Huti oddają nazistowski salut.

Morze Czerwone to szlak o kluczowym znaczeniu dla firm transportujących towary z Azji do Europy. Odpowiada za około „15% całkowitego światowego handlu morskiego”. Huti zakłócają ten szlak od początku 2024 roku, co wpływa na wzrost kosztów transportu i wydłuża czas dostaw — statki są bowiem celem ataków. Przekłada się to na wyższe ceny dla konsumentów na Zachodzie, i tak już dotkniętych kryzysem gospodarczym. Na początku maja Huti, wspierani przez Iran, zawarli porozumienie z Trumpem, zobowiązując się do zaprzestania ataków na statki w regionie Morza Czerwonego.

Więcej

Gwałt, wcale tak bardzo
nie posunęliśmy się do przodu!
Phyllis Chesler

Sean John Combs, znany jako Puff Daddy, P. Diddy, Puffy i Diddy – amerykański producent muzyczny, raper i aktor. Combs został aresztowany i oskarżony 16 września 2024 r. o wymuszenia, handel ludźmi siłą i transport w celach prostytucji. 2 lipca 2025 r., po trzech dniach narad, ława przysięgłych uznała Combsa za winnego dwóch zarzutów transportu w celach prostytucji z udziałem Ventury, innej byłej dziewczyny i pracowników seksualnych, ale nie uznała go za winnego spisku w celu wymuszenia okupu i zarzutów handlu ludźmi. Tego samego dnia Combsowi odmówiono zwolnienia za kaucją i nakazano mu pozostanie w areszcie do czasu ogłoszenia wyroku, który ma się odbyć 3 października. 

Odpowiadając na mój artykuł o katastrofie „Freak-off” z udziałem Diddy’ego, wielu czytelników pisało do mnie prywatnie. Zgadzali się z tym, co napisałam – ale jedna kobieta przesłała wyjątkowo niepokojący komentarz. Oczywiście ma pełne prawo do własnego zdania, ale przypomniała mi nieodżałowaną Margaret Mead, z którą kiedyś debatowałam – w 1977 roku. Mead wierzyła, że jeśli kobieta została zgwałcona, to zasłużyła na to; „musiała naruszyć jakieś tabu”.

Więcej

Jak zła terapia przejęła
kontrolę nad szkołami
Coleman Hughes

Coleman Hughes (Źródło: wikipedia)

Oto metoda: wyobraź sobie, że poziom każdego z tych czterech bożków w twoim życiu spada do średniej krajowej. Jak bolesne byłoby to dla ciebie w każdym z przypadków? Jak bardzo cierpiałbyś, mając jedynie przeciętną ilość władzy? Bogactwa? Przyjemności? Honoru? (Z drugiej strony, jeśli jesteś poniżej średniej w którejś z tych kategorii, którą najbardziej chciałbyś zwiększyć?)

Gdy Brooks zadał mi to pytanie, moją pierwszą myślą było to, że utrata władzy w ogóle by mnie nie ruszyła. Nigdy mnie to specjalnie nie pociągało. Przez lata miałem własny zespół, ale o wiele bardziej lubiłem być muzykiem wspierającym w cudzych projektach. Uwielbiam prowadzić podcast, ale nie przepadam za byciem jego szefem.

Więcej
Blue line

Sprawozdanie
"Pana Nie wiem”
Andrzej Koraszewski


Pozwólcie, że wyjaśnię. Jak wyjaśnić siedmioletniemu chłopcu, kim jestem? Z jednej strony siwy obcy staruch, z drugiej – inteligentny siedmiolatek, syn cudownej przyjaciółki, która na upartego mogłaby być moją wnuczką. Jego matkę znam od czasu, kiedy miała czternaście lat, a nasze gęby rozjaśniały się zawsze przy każdym spotkaniu. Wczoraj wpadła, a raczej – kazałem jej przyjść do mnie, bo spotkanie na ulicy czy w sklepie groziło cyrkiem wspólnego, publicznego płaczu. Samotnie wychowuje syna i gadała o nim bez końca. Rozstaliśmy się jej stanowczym stwierdzeniem: „Następne spotkanie u mnie, będzie prawdziwa kawa, a nie to twoje rozpuszczalne świństwo”. Wróciłem do roboty, a gdzieś z tyłu głowy pytanie: jak też ja się przedstawię młodemu człowiekowi, który niedawno stracił dziadka i prawdopodobnie ma ograniczoną ochotę na rozmowę ze starym obcym dziadem? Trzeba się będzie jakoś przedstawić, ale jak?

Więcej

To jest
antyfaszysta
Brendan O'Neill


Jeśli chcesz zobaczyć prawdziwego antyfaszystę, zapomnij o pozerach i nienawistnikach z Glastonbury – spójrz raczej na krótkie, odważne życie Yisraela Natana Rosenfelda. Gdy „antyfaszyzm” dla ospałych narcyzów z zachodniej lewicy oznacza jedynie wycie „Fuck Farage” i jedzenie wegańskich lodów na festiwalu muzycznym, dla Natana oznaczał wstąpienie do wojska i walkę przeciw ludziom, którzy dokonali największej rzezi Żydów od czasu Holocaustu. W obliczu rasistowskich kłamstw naszych elit, które oczerniają IDF jako ludobójczych demonów, Natan – ten współczesny Machabeusz – walczył za swój naród i swój lud przeciw ich faszystowskim prześladowcom. Jego niezwykła odwaga okrywa hańbą nikczemników z Glastonbury, którzy życzyli mu śmierci.]


Nazwisko, które powinniśmy zapamiętać z tego weekendu, to nie Bob Vylan. Ani Pascal Robinson-Foster – tak naprawdę nazywa się ów punk nienawidzący Izraela, który wzbudził takie oburzenie na Glastonbury. 

Więcej
Blue line

Bitwa
o "Palestynę"
Ivan Bassov


Jak niezrozumiana nazwa stała się bronią — i dlaczego Żydzi powinni ją odzyskać


Nazwa „Palestyna” stała się w żydowskim dyskursie głęboko polaryzującym terminem. U części Żydów samo jej wypowiedzenie wywołuje dyskomfort, a nawet wrogość. Reakcja ta wynika często z jej skojarzenia z retoryką antysyjonistyczną lub antysemicką — zwłaszcza w kontekście współczesnych ruchów politycznych. Termin ten bywa postrzegany jako zakwestionowanie legalności istnienia Izraela — a nawet samej żydowskiej tożsamości narodowej.


Jednak ta reakcja nie ma wyłącznie charakteru politycznego. Jest również emocjonalna, historyczna i głęboko symboliczna.

Więcej

Media odmawiają publikacji
fikcyjnego „rysunku Mahometa”
Elder of Ziyon


BBC: "Czterech pracowników satyrycznego magazynu w Turcji zostało aresztowanych za opublikowanie rysunku, który rzekomo przedstawia proroka Mahometa – postać świętą w islamie, którego wizerunek jest kwestią głęboko kontrowersyjną. Turecki minister spraw wewnętrznych Ali Yerlikaya potępił rysunek opublikowany przez magazyn LeMan, nazywając go 'bezczelnym' i ogłosił, że zatrzymano redaktora naczelnego, grafika, dyrektora instytucjonalnego oraz rysownika."

Więcej

Pamiętnik znaleziony
w starym łbie II
Andrzej Koraszewski


Wojna sześciodniowa na Bliskim Wschodzie spowodowała długotrwałe turbulencje w Europie Wschodniej. Zamieszkaliśmy w mieszkaniu cioci Mani na Pięknej. Pokój, kuchnia, łazienka i my we dwoje. Ciocia Mania to osobny rozdział. Małgorzata nie darzyła jej sympatią. Żydo-komuna w całej krasie. Powojenne życie spędziła w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. Komunistką była przed wojną (światową), podczas wojny była w ZSRR, gdzie towarzysz Stalin uleczył ją z komunizmu. Małgorzata nie chciała się nawet interesować, dlaczego polazła do bezpieki, a Anna tylko się krzywiła. Tak czy inaczej, ciocia Mania wzięła przedwczesną emeryturę i pojechała turystycznie do Izraela. Małgorzata miała opiekować się mieszkaniem, więc przynajmniej chwilowo objęliśmy mienie pobezpieczniackie.

Więcej

Jak zmieniono Izrael
w krynicę zła
Daniel Ben-Ami


Od 7 października i początku wojny Izraela z Hamasem zachodni „postępowcy” zwrócili się przeciwko państwu żydowskiemu. Na ulicach i w mediach natężenie i gwałtowność nienawiści wobec Izraela – a nierzadko także wobec Żydów – bywały wręcz przytłaczające.


Czasem wręcz trudno pojąć naturę współczesnej nienawiści do Żydów. Jest tak powszechna i wszechogarniająca. Niemniej wciąż możliwe jest wyodrębnienie głównych elementów „postępowej” krytyki Izraela – a ściślej tego, co gdzie indziej nazywam „woke'owym antysemityzmem”.

U jego podstaw leży przekonanie, że Izrael jest ucieleśnieniem zła. Że jest państwem skrajnie nikczemnym. Widać to w sposobie, w jaki przeciwnicy Izraela już nie krytykują go według jakichkolwiek normalnych standardów. Nie ograniczają się do potępienia rządu Izraela, jego polityki czy działań w Gazie. Nie krytykują Izraela tak, jak krytykowane bywają inne państwa. Nie – krytycy Izraela przedstawiają go jako źródło całego zła tego świata. Widać to choćby na diagramie, który krążył w zeszłe lato w środowiskach antyizraelskich. „Palestyna to klucz” – głosił tytuł, sugerując, że to właśnie ten temat „łączy wszystko”.

Więcej

Empatia to piękna rzecz
– póki nie zbrzydnie
Lucy Tabrizi


Na Zachodzie zbudowaliśmy cały nasz moralny system wartości wokół empatii. Wychwalamy ją. Nagłaśniamy. Czcimy. Ale gdzieś po drodze empatia przestała być cnotą, a stała się słabością – podatną na przejęcie i wykorzystanie przeciwko nam.


Znam empatię. Żyłam nią. Wywodzę się z kręgów obrońców praw zwierząt; moje dawne konto nosiło nazwę „compassionate living” (współczujące życie), jeśli to cokolwiek mówi. Spędzałam godziny oglądając nagrania z rzeźni, przyglądając się cierpieniu, od którego większość ludzi odwraca wzrok. Stałam kiedyś po kolana w zakrwawionej wodzie morskiej, filmując ciężarną wielorybicę w agonii. Zginęła. Zostały mi po tym objawy PTSD.

Jestem też matką. Sama myśl o cierpieniu moich dzieci jest nie do zniesienia. 

Więcej

Irlandia wprowadza ustawę
'nie kupuj u Żyda'
Hank Berrien


Po raz pierwszy od klęski nazistowskich Niemiec jakikolwiek europejski rząd promuje prawo, które wprost nawołuje do bojkotu towarów produkowanych przez Żydów.

Więcej

Antysemityzm
i syjonofobia
Ivan Bassov


Od supersesjonizmu do wymazywania: jak teologia zastępstwa napędza nienawiść wobec Żydów i ich państwa.

Często słyszymy: „Nie jestem antysemitą, jestem tylko antysyjonistą”. To rozróżnienie – regularnie wykorzystywane jako retoryczna zasłona dymna – dziś się rozpada. Współczesna wrogość wobec Żydów coraz częściej wyraża się nie przez dawne obelgi, lecz poprzez obsesyjny sprzeciw wobec ich państwa. Dlatego potrzebujemy nowego języka, który odzwierciedla tę zmianę. Wiele osób twierdzących, że sprzeciwia się „tylko Izraelowi”, przejawia tak głęboką, nieproporcjonalną wrogość, że zasługuje ona na własną nazwę: syjonofobia.

Więcej

Wyciek informacji z CNN
to negacjonizm
Bob Goldberg

Irańska instalacja nuklearna, przed jej zniszczeniem.

Podczas gdy izraelska i amerykańska precyzja w działaniu niszczyły infrastrukturę Iranu, prasa spieszyła się, by naprawić reputację teokracji.

Media wykonały swoją robotę dobrze — dla Teheranu.

Udało im się przedstawić niszczycielski, precyzyjny atak na irańską infrastrukturę nuklearną i system dowodzenia jako kosztowną stratę czasu. Na podstawie jednej wstępnej, wywiadowczej oceny szkód w irańskich operacjach nuklearnych, udostępnionej wszystkim czołowym mediom jednocześnie, dziennikarze sumiennie przekazali komunikat: ataki Izraela i USA opóźniły Iran zaledwie o kilka miesięcy.

Więcej
Blue line

Prawdziwa
historia syjonizmu
Cheryl E. 


Wszyscy słyszeliśmy, jak ignoranci opowiadali, że pewnego dnia w 1897 roku grupa żydowskich syjonistów z Europy Wschodniej obudziła się i postanowiła rozpocząć ruch mający na celu zmuszenie i zmanipulowanie całego świata, by „ukradł” arabską ziemię – tylko dlatego, że ci źli żydowscy syjoniści chcieli odzyskać ziemię, na której żyli ich przodkowie i z której zostali wygnani niemal 1800 lat wcześniej.

Więcej

Aktywiści pro-palestyńscy
dali się nabrać
Ahmed Fouad Alkhatib


Islamska Republika Iranu nigdy nie zaprzestanie mieszania się w sprawę palestyńską, ponieważ Teheran potrzebuje tego konfliktu, by zasilać swoją machinę propagandową. W rzeczywistości bezpieczna, stabilna i niezależna Palestyna pozostanie odległą możliwością, dopóki Islamska Republika istnieje w swojej obecnej formie i może utrzymywać pozory poparcia dla Palestyńczyków. Tylko poprzez napiętnowanie tego złowrogiego reżimu i zdystansowanie się od niego ruch pro-palestyński ma szansę stać się skuteczny.

Więcej

Przeczytaj konstytucję
Iranu i rozbij reżim
I. Marcus i B. Siegel


Chociaż niedawna porażka sojuszniczych ugrupowań Iranu — Hamasu, Hezbollahu i Syrii Asada — przyniosła ulgę wielu osobom, zwłaszcza w Izraelu, to świętowanie jest nadal przedwczesne.
Cele Iranu nie zmieniły się tylko z powodu upadku jego pełnomocników. Prawdziwe zagrożenie, jakie Islamska Republika nadal stwarza dla całej ludzkości, leży na stole w jej podstawowym dokumencie — konstytucji. Przyjęta w 1979 r. i zmieniona w 1989 r. Konstytucja Islamskiej Republiki Iranu stanowi jasną artykulację przyszłego porządku świata, który Iran uważa za swój cel: najpierw narzucić go światu islamskiemu, a następnie całej ludzkości.

Więcej

Nienawiść do Żydów
w tureckich mediach
Elder of Ziyon



Po raz kolejny tureckie media wyprzedziły inne kraje i zostały światowym mistrzem w kwestii antysemityzmu.


Mają go więcej niż Iran. Więcej niż Jordania. Więcej niż Jemen.


Oto kilka ostatnich tureckich wyczynów.


A tu prawdziwa ilustracja 
artykułu w gazecie Aydinlik na temat tego, jak żydowscy miliarderzy rzekomo finansują Izrael:

Więcej
Dorastać we wszechświecie

Pamiętnik znaleziony
w starym łbie
Andrzej Koraszewski

Reakcje ONZ na ataki
Iranu na izraelskich cywilów
UN Watch

Wyobraź sobie,
że Hitler pozostał nietknięty
Joshua Hoffman

Kurdowie:
zapomniany naród
Paul Finlayson

Ataki Trumpa na Iran
były sygnałem dla Chin
Daniel; Greenfield

Czas, którego nigdy
nie zapomnimy
Phyllis Chesler

Od wtorku do wtorku
minął tydzień
Andrzej Koraszewski 

„Filozof Putina”
to antysemita
Elder of Ziyon

Iran jest z Ameryką
w stanie wojny od 46 lat
Daniel Greenfield

Kolejne
„Boskie zwycięstwo”
Hussain Abdul-Hussain

Ciąg dalszy „Listów
z naszego sadu”
Andrzej Koraszewski

Niech przemówi mój
podziw dla Żydów
Paul Finlayson

Rewolucja już jest,
ale jaka to rewolucja?
Alberto M. Fernandez

Granice nieposłuszeństwa
obywatelskiego
Patrycja Walter

Myśli o dziennikarstwie
zależnym
Andrzej Koraszewski

Blue line
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk