Prawda

Poniedziałek, 17 czerwca 2024 - 06:49

« Poprzedni Następny »


Arabski apartheid, o którym nikt nie mówi


Khaled Abu Toameh 2021-12-21

Międzynarodowa społeczność od dawna ignoruje libańskie łamanie praw człowieka wobec Palestyńczyków. Jest kilka powodów, dla których Libańczycy nie chcą Palestyńczyków. Jednym jest to, że od lat 1970. Palestyńczycy wnieśli do Libanu wojnę i zniszczenie i zamienili obozy uchodźców w bazy grup terroru. Na zdjęciu: Obóz palestyńskich uchodźców w El Buss (Zdjęcie: Wikipedia)
Międzynarodowa społeczność od dawna ignoruje libańskie łamanie praw człowieka wobec Palestyńczyków. Jest kilka powodów, dla których Libańczycy nie chcą Palestyńczyków. Jednym jest to, że od lat 1970. Palestyńczycy wnieśli do Libanu wojnę i zniszczenie i zamienili obozy uchodźców w bazy grup terroru. Na zdjęciu: Obóz palestyńskich uchodźców w El Buss (Zdjęcie: Wikipedia)

Sprawa arabskiego apartheidu i dyskryminacji wypłynęła ostatnio ponownie po ogłoszeniu libańskiego ministra, że jego rząd zdecydował o pozwoleniu Palestyńczykom na pracę w kilku sektorach, które jak dotąd były zarezerwowane dla libańskich obywateli.


Oświadczenie
 Mostafy Bajrama, libańskiego ministra pracy, było zaskoczeniem dla wielu Palestyńczyków, którzy przez ostatnie czterdzieści lat mieli zakaz pracy w wielu zawodach.


Palestyńczycy mają nadzieję, że ta decyzja zakończy dziesięciolecia dyskryminacji i marginalizacji ich przez kraj arabski – Liban.


Część Libańczyków wyraziła jednak zaciekły sprzeciw wobec decyzji Bajrama złagodzenia restrykcji zatrudnienia narzuconych na Palestyńczyków. Ci Libańczycy wydają się bać tego, że Palestyńczycy albo zabiorą ich miejsca pracy, albo staną się pełnymi obywatelami Libanu.  


8 grudnia Bajram, który jest związany z wspieraną przez Iran terrorystyczną grupą Hezbollah, opublikował dekret pozwalający Palestyńczykom pracować w zawodach regulowanych przez związki zawodowe.  


Dekret
 stanowi, że Palestyńczycy urodzeni na terytorium Libanu i oficjalnie zarejestrowani w ministerstwie spraw wewnętrznych, mogą pracować w zawodach, które wymagają członkostwa w związku zawodowym, a z których poprzednio byli  wykluczeni.


Te regulowane przez związki zawodowe zawody obejmują medycynę, prawo i inżynierię, jak również publiczny transport i zawody związane z turystyką.


"Nie znaczy to jednak, że wszystkie zawody będą otwarte dla Palestyńczyków, ponieważ niektóre wymagają zmian w prawie lub w przepisach wewnętrznych związków zawodowych, by nie-libańscy pracownicy zostali dopuszczeni do danej dziedziny” – według „L'Orient Today”, która określa się jako niezależna platforma, której celem jest badanie wad libańskiego systemu prawnego.  


Według organizacji badającej regulacje palestyńskiego zatrudnienia w Libanie:

"Historia stosunków między Palestyńczykami a restrykcyjną polityką zatrudnienia w Libanie datuje się na okres poprzedzający libańską wojnę domową”

W badaniu zanotowano, że ministerstwo pracy i spraw społecznych proponowało w 1964 roku uregulowanie uczestnictwa cudzoziemców w libańskim rynku pracy. W rezultacie, Palestyńczycy zostali zaklasyfikowani jako cudzoziemcy i musieli starać się o pozwolenie na pracę.


W 1982 roku libańskie władze jeszcze bardziej ograniczyły listę zawodów dostępnych dla Palestyńczyków. Zakazano im pracy w 70 zawodach w gospodarce i administracji.


W badaniu podano także, że część restrykcji została usunięta w 1995 roku wraz z wprowadzeniem poprawki do ministerialnego dekretu. Zdecydowano się na wyjątek od tych restrykcji dla cudzoziemców urodzonych w Libanie, urodzonych przez libańskie obywatelki i mężczyzn żonatych z Libankami.  


Według
 Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Palestyńskim Uchodźcom (UNRWA):

"[Palestyńscy uchodźcy w Libanie] są społecznie marginalizowani, mają bardzo ograniczone prawa obywatelskie, społeczne, polityczne i ekonomiczne, włącznie z ograniczonym dostępem do publicznej służby zdrowia i usług socjalnych, i mają znaczące ograniczenia w prawie do pracy i prawie posiadania nieruchomości”.

UNRWA podaje, że ponadto palestyńscy uchodźcy nadal mają zakaz uprawiania 39 zawodów, głównie z powodu warunku, który wymaga, by mieli libańskie obywatelstwo i zdobyli pozwolenie na pracę. Te zawody obejmują opiekę zdrowotną, prawo i transport, inżynierię i turystykę.  


Najnowszy dekret libańskiego ministra pracy spotkał się z mieszanymi reakcjami.


Podczas gdy niektórzy Palestyńczycy i Libańczycy przyjęli go jako pozytywny krok ku zakończeniu dyskryminacji i apartheidu, inni powiedzieli, że jest niewystarczający i nie dostarcza wyraźnych mechanizmów jego egzekwowania. Według wysokiego rangą funkcjonariusza OWP, Ahmada Tamimiego:

"Dekret stanowi ważny punkt zwrotny w życiu palestyńskich uchodźców w Libanie, ponieważ jest zakończeniem ich ciężkiej sytuacji i znaczącą zmianą ich warunków ku przyzwoitemu i normalnemu życiu”.

Tamimi powiedział też, że libańska decyzja “ma pozytywny wpływ na serca Palestyńczyków w ogólności, a uchodźców w Libanie w szczególności”.


Krytycy są jednak mniej entuzjastyczni wobec perspektywy zakończenia systemu apartheidu i dyskryminacji w Libanie.


"Jak wszyscy inni jestem krytyczny i nieufny wobec tej decyzji" napisał użytkownik mediów społecznościowych, Islam-#GoldStrike.

"Jedną z pierwszych i wielkich wad jest to, że jest to decyzja podjęta tylko przez  ministra, a więc łatwo związać ją z nim, co znaczy, że następny minister będzie ją mógł łatwo odwołać”.

Niektórzy Libańczycy wydają się szczególnie zaniepokojeni tym, że Palestyńczycy odbiorą pracę libańskim obywatelom w kraju, gdzie stopę bezrobocia ocenia się na ponad 40 procent.


Ci Libańczycy wydają się niepokoić, że ta decyzja może utorować drogę do trwałego osiedlenia Palestyńczyków w Libanie. Jest kilka powodów, dla których Libańczycy nie chcą Palestyńczyków. Jednym jest to, że od lat 1970. Palestyńczycy wnieśli do Libanu wojnę i zniszczenie i zamienili obozy uchodźców w bazy grup terroru.


Libańczycy obawiają się, że trwała obecność Palestyńczyków w Libanie będzie miała ekonomiczne i demograficzne konsekwencje dla Libanu. Argumentują, że Liban stoi przed ostrym kryzysem ekonomicznym i nie stać go na zaabsorbowanie nie-libańskich obywateli, włącznie z Palestyńczykami, którzy już żyją w trudnych warunkach w kilku obozach dla uchodźców.


Libańczycy boją się także tawteen ("przesiedlenia"). Niektórzy podejrzewają, że są Arabowie i inne zagraniczne grupy, które chętnie widziałyby Liban jako ojczyznę Palestyńczyków. Dlatego ci Libańczycy uważają Palestyńczyków za “cudzoziemców”.  


Krótko mówiąc, ci Libańczycy pokazują, że Palestyńczycy nie są mile widziani w Libanie.


Szefowie związków lekarzy i farmaceutów w Libanie, którzy sprzeciwiali się złagodzeniu restrykcji narzuconych na Palestyńczyków, wyrazili "zaszokowanie" decyzją ministra.


Wskazali, że prawa ich związku stanowią, że żaden lekarz nie ma prawa praktykować medycyny na terytorium Libanu zanim zostanie zaakceptowany jako członek związku.


Libańska partia Kataeb, chrześcijańska partia polityczna, ostrzegła, że ta decyzja pozwolenia Palestyńczykom na pracę w wielu sektorach będzie miała poważne konsekwencje dla politycznej i ekonomicznej sytuacji w Libanie:

"Otwarcie drzwi uchodźcom w Libanie do praktykowania dziesiątków zawodów jest atakiem na prawo Libańczyków i konsolidacją ich permanentnej obecności w Libanie, podczas gdy Libańczycy emigrują… Ten krok przyczyni się do zmniejszenia płac we wspomnianych zawodach zgodnie z prawem popytu i podaży. Będzie także wymagać, by instytucje i pracodawcy rejestrowali [palestyńskich] pracowników do ubezpieczeń społecznych, co spowoduje nieznośne obciążenie i doprowadzi do bankructwa”.

Także Libańska Partia ostrzegła, że decyzja ma “ukryte i złe zamiary”, takie jak permanentne osiedlenie Palestyńczyków w Libanie.


Mimo tych wyraźnie antypalestyńskich poglądów Arabów jest jednak część Libańczyków, którzy nie boją się mówić o swoim wstydzie z powodu złego traktowania i dyskryminacji Palestyńczyków przez Liban.


"Pora zakończyć historię dyskryminacji i systemowej segregacji” - napisała znana libańska dziennikarka, Sawssan Abou-Zahr.

"Wykwalifikowani Palestyńczycy powinni mieć prawo pracy w swoich zawodach, szczególnie w dziedzinach, w których są najbardziej potrzebni. Nie boję się powiedzieć, że pora przyznać Palestyńczykom jakąś reprezentację przynajmniej we władzach miejskich. Bardzo niewielu Libańczyków podziela mój pogląd. Niektórzy mogą oskarżyć mnie o zdradę; wielu odmówi rozważenia propozycji, albo z powodu rasizmu, albo strachu, że poprawienia warunków życia uchodźców jest równoważne z permanentnym osiedleniem ich w kraju”.  

Nie jest jasne na tym etapie, czy decyzja związanego z Hezbollahem ministra rzeczywiście zakończy długotrwałą politykę apartheidu i praw przeciwko Palestyńczykom. Co jest jednak jasne, to że międzynarodowa społeczność od dawna ignoruje łamanie praw człowieka przez arabski kraj wobec Palestyńczyków.


Dziennikarze relacjonujący z Bliskiego Wschodu systematycznie ignorują dolę Palestyńczyków w arabskich krajach, włącznie z Libanem. Dla nich działania i polityka Libanu wobec Palestyńczyków nie jest warta publikacji.  


Demonizacja Izraela przez tak wielu dziennikarzy, funkcjonariuszy i tak zwane grupy praw człowieka nie pozostawia wiele miejsca na pytanie, dlaczego Palestyńczykom w Libanie nie wolno praktykować medycyny, podczas gdy znacząca część medycznego personelu w izraelskich szpitalach składa się z arabskich lekarzy i pielęgniarek.


Wyobraźcie sobie oburzenie, jakie wybuchłoby w instytucjach ONZ i na kampusach uniwersytetów w USA lub Kanadzie, gdyby takie kroki podejmował Izrael. Kiedy jednak arabski kraj poddaje Palestyńczyków głęboko zakorzenionej dyskryminacji i łamie ich podstawowe prawa człowieka, słychać tylko głuche milczenie.


The Arab Apartheid No One Tolks About

Gatestone Institute, 13 grudnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2629 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Nanoracjonalizm wojen religijnych w epoce nuklearnej   Koraszewski   2023-08-21
Syndrom „Musimy coś zrobić”   Taheri   2023-08-18
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Kto rozpoczął II wojnę światową?   Jacoby   2023-08-17
Co się stało z eskalacją izraelskiej dominacji?   Pandavar   2023-08-16
List do przyjaciela i kilku innych osób   Koraszewski   2023-08-09
Barwna historia Palestyny na Twitterze   Collier   2023-08-08
Byli pracownicy Departamentu Stanu przyznają, że się myliliDlaczego więc Izrael miałby ich teraz słuchać?   Flatow   2023-08-06
„Nasz najmniej odrażający wybór”Od premiery filmu „Oppenheimer” odżyła debata na temat użycia bomby atomowej w Japonii   Jacoby   2023-08-04
Nieznośny irracjonalizm racjonalizmu   Koraszewski   2023-08-03
Robert Malley i zew Trzeciego Świata   Mansour   2023-08-01
Eskalacja agresji irańskich mułłów w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie   Rafizadeh   2023-07-27
Administracja Bidena zostawia sojusznika USA na lodzie   Bryen   2023-07-27
Przywoływanie do porządku   Collins   2023-07-25
Dlaczego Palestyńczycy zawsze ogłaszają zwycięstwo, kiedy przegrywają?     2023-07-24
Każda umowa z Iranem wymaga zgody Kongresu   Kemp   2023-07-22
Administracja Bidena na nowo definiuje antysemityzm. I wyklucza najbardziej zgubną obecnie formę nienawiści do Żydów   Kontorovich   2023-07-22
Wizyta irańskiego prezydenta w Ameryce Łacińskiej     2023-07-21
Recenzja książki Andrzeja Koraszewskiego   Eyal-Fajtlowicz   2023-07-20
Czy kłamią, że nie wiedzą?   Koraszewski   2023-07-17
Czy ci się to podoba, czy nie, tożsamość ma znaczenie – ale która tożsamość?   Fernandez   2023-07-14
Biden podaje rękę antysemitomBojkot izraelskich instytucji akademickich jest tylko najnowszym przykładem tego, jak Departament Stanu USA niemal wypowiedział wojnę Izraelowi.   Bard   2023-07-13
Najwyższy czas przyjąć Ukrainę do NATO   Jacoby   2023-07-12
Czy Departament Stanu przestrzega prawa USA na terytoriach spornych?     2023-07-11
Co naprawdę powiedział Frederick Douglass w swoim wspaniałym przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości   Jacoby   2023-07-11
Dziennikarstwo z użyciem płynów ustrojowych   Koraszewski   2023-07-10
Świat wysyła komunikat: Izrael powinien po prostu zaakceptować mordowanie Żydów     2023-07-08
Podczas gdy Stany Zjednoczone wzywają Izrael do „powściągliwości”, codziennie bombardują cele terrorystyczne na całym świecie     2023-07-05
Saudyjski publicysta niechętnie chwali Izrael i omawia „zjawisko Edy Cohena”     2023-07-04
Pochwała krytyków gender     2023-07-04
Wyburzenia domów przez Izrael i Egipt   Fitzgerald   2023-07-03
Ostatni upust żółci   Koraszewski   2023-07-03
Co arabscy darczyńcy dla amerykańskich uniwersytetów kupują za 10 miliardów dolarów?   Bard   2023-07-02
Krew, ropa i golf: Zachodnia hipokryzja wobec COP-28   Fernandez   2023-07-01
Misterium historycznego zakrętu   Koraszewski   2023-06-28
Chiny, Pakistan i Turcja sięgają po Kaszmir   Bulut   2023-06-27
Kto chce apartheidu? Palestyńczycy!     2023-06-25
Jak USA starają się związać ręce Izraela przed ogłoszeniem nowej umowy z Iranem   Doran   2023-06-24
ONZ i WHO obwiniają Izrael bardziej niż kogokolwiek innego   Bryen   2023-06-22
Problem z definicją antysemityzmu IHRA polega na tym, że nie pozostawia miejsca dla  antysemitów     2023-06-21
Groźba decywilizacji   Lloyd   2023-06-21
„To nie dowcip”: zaskakujące milczenie administracji Bidena, ONZ i UE w sprawie łamania praw człowieka w Iranie   Rafizadeh   2023-06-20
UNRWA dostarcza darmowych świadczeń 775 tysiącom osób, które nie są uchodźcami nawet według jej własnej definicji     2023-06-19
Polityka w czasach romantycznej zarazy   Koraszewski   2023-06-17
Antyzachodni klub nuklearny: Korea Północna, Chiny, Rosja i Iran niebezpiecznie atakują Zachód   Rafizadeh   2023-06-08
Polemika z izraelskimi migawkami   Koraszewski   2023-06-08
Amerykanin w Moskwie   Bawer   2023-06-07
Saudyjczycy wyłaniają się jako nowe mocarstwo Bliskiego Wschodu     2023-06-06
Czy modne bzdury przestaną być modne?   Koraszewski   2023-06-05
Amerykańska Narodowa Strategia Przeciwdziałania Antysemityzmowi jest porażką, zanim rozpoczęła działalność     2023-06-03
Głupota i podłość w służbie walki o władzę   Koraszewski   2023-06-02
Nowe media i stare problemy z dialogiem   Koraszewski   2023-05-30
Turcja: Co powiedziałby ojciec?   Taheri   2023-05-30
Wybory w Turcji: nacjonalistyczna polityka tożsamości wygrywa mimo nędzy   Bekdil   2023-05-27
Ekstremiści już planują wykorzystanie AI   Stalinsky   2023-05-23
Wywiad rzeka o seksie   Koraszewski   2023-05-22
Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem   Taheri   2023-05-20
Krytyka nazbyt zatroskanego rozumu   Koraszewski   2023-05-19
Dwaj reformatorzy, dwa bardzo różne światy   Fernandez   2023-05-17
Napięcia rosną na Bliskim Wschodzie, gdy jedna strona chce zabijać Żydów, a druga strona to Żydzi, którzy nie chcą umierać i żadna ze stron nie godzi się  na kompromis     2023-05-15
Problem niedoborów wody na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej   Raphaeli   2023-05-15
Dziewczyna z Krochmalnej, która nie została Jentł   Walter   2023-05-10
Co dalej w sprawie uczciwości sztucznej inteligencji?   Koraszewski   2023-05-09
Wiek XXI – wojna przeciw kobietom i zanikanie rodzaju żeńskiego   Chesler   2023-05-08
Systematyczne zaciemnianie uprzedzeń rasowych   Rubinstein   2023-05-05
Absurd goni absurd   Koraszewski   2023-05-04
Świat w krzywych zwierciadłach   Koraszewski   2023-05-02
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Sprawy, które wzbudzają niepokój   Hirsi Ali   2023-04-28
Turcja: Porzuceni iraccy i syryjscy chrześcijanie   Bulut   2023-04-27
Urzędnik państwowy stanął w obronie praw związanych z płcią i drogo za to zapłacił   Kay   2023-04-20
Wycofanie się z Afganistanu było jednym chaosem. Dlaczego Biden udaje, że tak nie było?   Jacoby   2023-04-19
Islamskie dyktatury próbują kupić agencje ONZ   Meotti   2023-04-17
Czy moralność jest zapisana w genach?   Koraszewski   2023-04-13
Francja: “Krajobraz ruin”   Milliere   2023-04-11
„Biedni” Palestyńczycy nie są tacy biedni   Fitzgerald   2023-04-07
Hipokryzja brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka wobec Izraela i terroru   Flatow   2023-04-06
Serce i umysł: Ćwierć wieku MEMRI   i Alberto M. Fernandez   2023-04-04
Żart niech się żartem odciska, a przed fejkami uczmy bronić się za młodu   Koraszewski   2023-04-01
Obrona obiektywnego dziennikarstwa   Jacoby   2023-03-31
Co myślą Palestyńczycy?   Hirsch   2023-03-30
Słowa nie mają znaczenia. Mamy władzę nad słowami, a nie odwrotnie.   Krauss   2023-03-29
Dziennikarze czczą Rogeta i porzucają obiektywizm   Bard   2023-03-29
Progresiści zwrócili Demokratów przeciwko Izraelowi   Tobin   2023-03-28
Roger Waters twierdzi, że odmawia się mu „wolności słowa”, obiecuje pozwać niemieckie miasta   Fitzgerald   2023-03-26
Dylematy demokraty, chochoła i warchoła   Koraszewski   2023-03-25
Czy niemowlęta nadal wygrywają wojny?   Taheri   2023-03-24
France24 zawiesza dziennikarzy za antysemityzm   Wójcik   2023-03-22
Nie każda solidarność budzi podziw i uznanie   Koraszewski   2023-03-20
Protesty i Zasada Pani Frearson   Collins   2023-03-19
Amerykańscy profesorowie przemawiają na konferencji terrorystów   Flatow   2023-03-18
Pornografia protestu. Szukanie przyjemności w szlachetności buntu   Leibovitz   2023-03-18
Pożegnać świętości, wrócić do zasad   Koraszewski   2023-03-17
Mordercza obsesja UE na punkcie Izraela   Tawil   2023-03-17
Czy modlitwa w szkole jest zgodna z Konstytucją?   Dershowitz   2023-03-14
Dziecięca choroba lewicowości   Koraszewski   2023-03-10
Lista rzeczy, których NIE zobaczymy i NIE usłyszymy od rządu i mediów USA po zamordowaniu obywatela amerykańskiego w Judei     2023-03-07
Chiny przekraczają “czerwoną linię” pomagając Rosji w wysiłkach wojennych   Bergman   2023-03-03
Katastrofa demokracji, czy katastrofa w demokracji   Koraszewski   2023-03-02
Republika Strachu: 20 lat później   Teheri   2023-03-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk